Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 449 takich demotywatorów

Co ludzie mówią przed śmiercią? Pielęgniarki słyszały ostatnie słowa tysiące razy – Pielęgniarki opowiedziały, co słyszą od pacjentów, chwilę przed tym, jak ci umierają. Kobiety pracują na oddziale opieki paliatywnej. Osoby, które tam trafiają, wiedzą, że nie ma dla nich lekarstwa.Często mówią o sprawach prozaicznych. Proszą o filiżankę herbaty, albo chcą ostatni raz zobaczyć ukochanego zwierzaka. Czasami mają po prostu ochotę na ulubiony napój. Podkreślali również, że umieranie jest naprawdę zupełnie inne, niż pokazują to w telewizji.Starsza para poprosiła o zsunięcie łóżek. Chcieli przed śmiercią być blisko siebie. Leżeli 10 dni po prostu trzymając się za ręce. Staruszkowie śpiewali też razem ulubioną piosenkę.Wśród słów, które słyszały pielęgniarki, były również wypowiadane przemyślenia na temat życia. Pacjenci narzekali, że jest ono zbyt krótkie. Żałują często, że zbyt ciężko pracowali. Pracując nie przejmowali się swoim stanem zdrowia, który się pogarszał, a na emeryturze nie mogli robić tego, o czym wcześniej marzyli
Stare chińskie przysłowie mówi: – "Bogaczem staje się ten, kto okrada państwo szybciej, niż ono jego."

18 powodów, dla których warto być poganinem:

 –  1. Nie musisz ciągle wysłuchiwać od ateistów, że wierzysz w coś, co nie istnieje. Czcisz Słońce. Jak ktoś ma wątpliwości, czy Ono istnieje, to pokazujesz palcem. Richard Dawkins może ci naskoczyć. 2. Matka Natura nie ma ci za złe, gdy gapisz się na tyłki płci przeciwnej. Wręcz przeciwnie, cieszy się, że doceniasz, że tak ładnie jej wyszły. 3. Bardzo szybko uczysz się dystansu do tego, co ludzie mówią o twojej wierze. No bo jak powiesz, że świętujesz pełnię Księżyca, to wiadomo, że będą się śmiali. I oczywiście przechodzisz nad tym do porządku dziennego, zamiast pielęgnować urazę swoich uczuć religijnych. 4. Nie masz jednej księgi z odpowiedziami na fundamentalne pytania, więc szukasz w wielu różnych. Koniec końców, pewnie i tak nie znajdziesz, ale jaki będziesz oczytany! 5. Nie zdarzyło się jeszcze, żeby święte drzewo wyrosło w kształt bazyliki w Licheniu. 6. Zagadnienia teologiczne stają się znacznie bliższe życiu, kiedy w twojej religii Matka jest symbolem płodności, a nie dziewictwa. 7. Politycy i publicyści nie wycierają sobie gęby imionami twoich bogów. A nawet gdyby chcieli, to nie umieliby ich wymówić. 8. Nikt za bardzo nie wie, po czyjej jesteś stronie w sporach antyklerykałów z Kościołem, oświeceniowych racjonalistów z religijnymi fundamentalistami, moherów z lewakami itp., więc każdy może z tobą porozmawiać jak człowiek z człowiekiem. A że i tak zdarza się to rzadko, to już inna rzecz. 9. Wolno ci jeść wszystko, pod warunkiem, że nie będziesz się czuł pokrzywdzony, jeśli w końcu coś zeżre ciebie. 10. Twoi bogowie nie wypierają się tego, że stworzyli ludzi takimi, jakimi są. Na przykład gejami. Pewnie nawet gdzieś tam w Panteonie jest jakiś osobny bóg specjalnie dla nich, bo dlaczego by nie? I na pewno wygląda bo-sko! 11. W szkołach i urzędach krzyże na ścianach pojawiają się i znikają, ale pogańskie paprotki na parapetach, symbolizujące odwieczną siłę Natury, trwają niezmiennie. 12. Składanie ofiar rzeczowych ma więcej sensu, kiedy czcisz święte zwierzęta. Głodnej wiewiórce sprawisz więcej radości orzeszkiem niż obrazowi Matki Boskiej kolejnym złotym wisiorkiem. 13. Jedyny ojciec, którego czcisz, to twój własny. Co prawda nie był pewnie nieskończoną miłością, ale za to widywałeś go nie tylko w wizjach i prawdopodobnie nie groził ci skazaniem na wiekuiste męki za nieposłuszeństwo ani nie wyrzucił z domu za podjadanie jabłek z sadu. 14. Rozumiesz, że nie jesteś duszą uwięzioną w ciele, tylko tym właśnie, cudownie skonstruowanym, ciałem. Fajnie jest nie czuć się uwięzionym, prawda? 15. Na tacę kładziesz filiżankę. 16. Nie wierzysz w te bzdury, jakoby dobra karma wracała. Na podstawie wieloletnich obserwacji swojego zwierzęcia totemicznego (na przykład kota) wiesz, że dobra karma to taka, która po spożyciu nie wraca i nadaje sierści jedwabisty połysk. 17. Niebo masz zawsze nad głową, a nie w abstrakcyjnej i niepewnej przyszłości. 18. W twojej politeistycznej wizji świata jest miejsce dla każdego boga, którego przyniesie ze sobą napotkany człowiek
W małżeństwie ostatnie zdanie zawsze należy do mężczyzny i brzmi ono: "masz rację kochanie" –

Kilka rzeczy, których nauczyłem się od swoich dzieci:

Kilka rzeczy, których nauczyłem się od swoich dzieci: – - Jak polejesz kłaczki kurzu lakierem do włosów, a potem będziesz po nich jeździć na wrotkach, mogą się zapalić.- Głos czteroletniego dziecka jest donośniejszy niż głosy około stu dorosłych w zatłoczonej restauracji.- Jeżeli zaczepisz smycz o wiatrak na suficie, silnik nie będzie miał siły obrócić trzydziestokilogramowego dziecka ubranego w psie szelki i ubranko Supermana. Jednak jest wystarczająco silny, aby tą samą smyczą zedrzeć farbę ze wszystkich ścian w pokoju 3,5 na 3,5 m.- Piłki tenisowe zostawiają ślady na suficie.- Nie powinieneś podrzucać piłek tenisowych, kiedy wiatrak jest włączony.- Kiedy używasz wiatraka na suficie jako rakiety tenisowej, musisz podrzucić ją kilka razy, zanim zostanie odbita.- Skrzydło wiatraka może odbić piłkę BARDZO MOCNO.- Szyba w oknie (nawet potrójna) nie zatrzymuje piłki uderzonej skrzydłem wiatraka.- Zmieszanie płynu hamulcowego z Cloroxem powoduje powstawanie dużych ilości dymu.- Sześcioletnie dziecko potrafi rozpalić ogień nawet kamieniem, chociaż trzydziesto sześcioletni mężczyzna twierdzi, że jest to możliwe tylko na filmach.- Szkło powiększające pozwala na rozpalenie ognia nawet w pochmurny dzień.- Kiedy jesteś w butach z kolcami, łóżko wodne użyte jako boisko nie przecieka... ono po prostu wybucha.- Duże łóżko wodne zawiera ilość wody wystarczającą do zalania dwustu metrów kwadratowych domu na głębokość ośmiu centymetrów.- Klocki LEGO przechodzą przez przewód pokarmowy czteroletniego dziecka.- Klocki Duplo nie.- Zwroty "idź się pobawić" i "kuchenka mikrofalowa" nigdy nie powinny być używane w jednym zdaniu.- Zawsze zajrzyj do piecyka, zanim go zaczniesz rozgrzewać.- Plastikowe zabawki nie lubią kuchenek.- Straż pożarna zjawia się po około piętnastu minutach od zgłoszenia.- Klej SuperGlue jest na zawsze.- McGyver uczy wielu rzeczy, których nie chcemy wiedzieć.- Podobnie Tarzan.- Niezależnie od tego, ile żelatyny wsypiesz do basenu, nie możesz chodzić po wodzie.- Filtry basenowe nie lubią żelatyny.- Wideo nie wyrzuca kanapek, nawet jeśli w reklamach pokazują, że tak.- Torby na śmieci nie są dobrymi spadochronami.- Kamyki w baku powodują dużo hałasu podczas jazdy.- Cykl wirowania w pralce nie wywołuje choroby morskiej u dżdżownic.- U kotów wywołuje.- Koty wymiotują więcej, niż same ważą.- Cisza niekoniecznie oznacza "nie ma się co niepokoić"

Pamiętnik

Pamiętnik –  Najlepszympamiętnikiemjest serce.Ono zapamiętatych, którzy sągodni pamięci.
Założyli czujniki pracownikom Biedronki. Sieć sprawdza, czy pracują tak ciężko jak górnicy – Rano kierownictwo poprosiło nas o przyjście do pokoju socjalnego, w którym czekali pracownicy jakiejś zewnętrznej firmy. Założyli nam aparaty do mierzenia pracy serca, które nosiliśmy przez cały dzień. Żadnego wyjaśnienia, czemu ma to służyć - opowiada pracownik jednego ze sklepów sieci Biedronka. Część kasjerek twierdzi, że tego dnia musiały chodzić bez biustonoszy, bo te przeszkadzałyby czujnikom. Sieć Biedronka potwierdza nasze informacje o badaniu, ale twierdzi, że zostało ono przeprowadzone w interesie samych pracowników Biedronka codziennie niskie ceny
Źródło: money.pl
Jeśli szukasz szczęścia, to jest ono ukryte tuż za bramą schroniska i w każdej chwili możesz je przygarnąć. W końcu wszyscy zasługujemy na szczeście –
58-letni brytyjczyk uprawia seks z lalką 4 razy w tygodniu. Twierdzi, że jego żonie to nie przeszkadza – 58-letni James jest dumny ze swojej żony i twierdzi, że seksu z nią mogłoby mu pozazdrościć wielu mężczyzn. To jednak nie przeszkadza mu dzielić łoża z trzema seks lalkami, do których wkrótce dołączy także seks robot. James nie wstydzi się swoich fantazji i wprost przyznaje, że z jedną ze swoich "piękności" uprawia seks trzy - cztery razy w tygodniu. Jego ulubiona lalka April ma 153 cm wzrostu, rozmiar 36 i, tak jak pozostałe, wykonana jest z lateksu.Na łamach dziennika "Daily Mirror" James wyznał, że miał bogate życie seksualne z żoną, ale po tym, jak żona zaczęła się regularnie opiekować schorowaną matką, to znacznie się ono pogorszyło. Brytyjczyk nie chciał zdradzać żony, dlatego sięgnął po seks lalkę, która pozwoliła mu regularnie zaspokajać potrzeby seksualne. Żona Jamesa początkowo nie była zadowolona z jego pomysłu, ale ostatecznie zaakceptowała fakt, że wymyka się on do innego pokoju na seks ze sztuczną lalką.James nie wstydzi się swoich fantazji seksualnych i tłumaczy je zwykłymi potrzebami mężczyzny w jego wieku. - Każdy facet ma w swojej głowie perfekcyjną dziewczynę i to właśnie widzę, gdy patrzę w lustro i widzę ten jej wzrok. Większość producentów tworzy je na wzór 20-paroletniej dziewczyny. Dla mężczyzny w moim wieku to fantazja, ponieważ nigdy nie będę Bradem Pittem albo coś w tym stylu - mówi szczerze Brytyjczyk. - Zazwyczaj regularnie uprawiamy seks, dwa do trzech, czasami 4 razy w tygodniu. To jest niesamowity seks, jak z prawdziwą kobietą. Największą różnicą jest to, że możesz je układać według woli, bo same się nie ułożą - dodaje
Jeśli publikujesz coś w internecie wiedz, że trafia tam na wieczność. Za 2 tysiące lat ludzie mogą to znaleźć, przeczytać i na podstawie tego wyrabiać sobie opinię o czasach w których żyjemy – O życiu w starożytności czy średniowieczu wiemy niewiele i jest ono grubo przykryte warstwą legend i mitów. Nasze czasy o ile nie wybuchnie kataklizm, który zmiecie cywilizacje z powierzchni ziemi - dzięki internetowi nie będą miały tego komfortu. O nich nasi potomni będą wiedzieli wszystko
Gdy noc zbierała się do odejścia, Puchatek obudził się nagle z uczuciem dziwnego przygnębienia. To uczucie dziwnego przygnębienia miewał już nieraz i wiedział, co ono oznacza. – Był głodny
 – Jerzy Chojnicki zainteresował się niejakim Kamilem Obowiązkiem. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie przedstawiało ono realnej osoby, a konkretniej Timothy'ego McVeigha - zamachowca z Oklahoma City, który w 1995 roku przeprowadził zamach bombowy, w którym zginęło aż 168 osób, w tym 19 dzieci
Nie mogę zrozumieć rodziców, którzy najpierw trzymają swoje dziecipod kloszem – A w określonym wieku nagle oczekują, że będzie ono w pełni samodzielne i jak za machnięciem czarodziejskiej różdżki będzie potrafiło zrobić wszystko, co powinno umieć adekwatnie do wieku
Źródło: wychowaj bystrzaka fb
Jak szybko umyć oknamając w domu niemowlę? – Poczekaj aż pójdzie ono do przedszkola

Poruszający wpis matki do córki, której pozwoliła żyć własnym życiem:

 –  11.10.1999 - moja córka Oliwia Małkowska skończyłaby dziś 18 lat- piękny wiek wkraczania w dorosłe życie.Codziennie myślę jakby wyglądała, Byłaby wyższa? Szczuplejsza? Jakie miałaby wartości? Jakie pasje? Czy przyprowadziłaby nowego chłopaka, a może przygarnęłaby kota? Zawsze o tym marzyła…Co chciałaby dostać na swoje 18 urodziny? Nie wiem i nigdy się tego nie dowiem bo zdecydowała inaczej Piszę ten post bo bardzo czuję, że jestem jej to winna. Wiem , że by sobie tego życzyłaSkąd wiem? Matka takie rzeczy po prostu wieDlaczego FB? Bo wiele osób może ten post przeczytać i wielu osobom ten post może pomóc albo otworzyć oczy ..Oliwia była wyjątkowa, zawsze pod prąd, zawsze swoimi drogami, na pozór bardzo silna – nauczyciele mówili bezczelna. Potrafiła uciąć rozmowę ciętą ripostą a dla przyjaciół zrobiła by wszystko, pod warunkiem, że zasłużyli na jej przyjaźń a wiem, że to nie było łatwe i szybko można było wypaść z listy …A ona była krucha i wrażliwa, delikatna tak, że nie udźwignęła życia..W zasadzie dedykuję ten post wszystkim rodzicom Kochani – nigdy nie zapominajcie o wyjątkowości swoich dzieci, o tym , że są cudem nawet jeśli w tej chwili właśnie powiedziały Wam coś przykrego. Jeśli tak właśnie się stało to nie dotyczy to w ogóle Was- one mają swój świat i wszystkie problemy odreagowywują właśnie w ten sposób, na Was- bo wiedzą że mogą sobie na to pozwolićNie są gorsze bo nie potrafią się dobrze wysłowić, nie są też gorsze gdy matematyka idzie im jak krew z nosaWasze dzieci są wyjątkowe właśnie dlatego, że są.. że wybrały kiedyś Was aby uczyć się z Wami iść przez życie, doświadczaćPozwólcie im na popełnianie błędów inaczej nie nauczą się życia..Nie przynudzajcie próbując im wcisnąć swoje prawdy- jak mówił Janusz Korczak- po 5 minutach dziecko przestanie was słuchać nudząc się przy tym okrutnie Nie mówcie im jak mają żyć – tylko żyjcie tak abyście swoim zachowaniem inspirowali je do tego co dobre. Nie przeżyjecie za nich ich życia, więc nawet nie próbujcieNie wymuszajcie dobrych ocen gdy czujecie że ten właśnie przedmiot to nie ich bajka.. nie muszą być orłami ze wszystkiego- przecież Wy też nie jesteścieUczestniczcie w ich życiu będąc ale nie nadmiernie kontrolując – inaczej zrobią wszystko aby Was przechytrzyć.. po co?Uczcie się dzieci – czytajcie książki jeśli nie rozumiecie swoich dzieci .Ja czytałam aby pojąć fenomen inności Oliwii - często przechwytywała te książki - czytała i mówiła: Matka widzę, że się starasz, nieźle Ci idzie.. jaki to był komplement.Krzyś Bazyl – zawsze gdy się spotykamy powtarza- Aneta Twoje dziecko to piękna i dojrzała dusza- ono przyszło na świat aby czegoś się nauczyć i czegoś doświadczyć, ale ma mądrość o której nie masz zielonego pojęcia Ty bądź po prostu - ucz swoje dziecko szacunku do innych –sama mając w swojej postawie szacunek do każdego.. do Pana przy szlabanie i Pani która sprząta Twoje biuro. Kłaniaj się nisko- dziecko to widzi..Niech Twoje dziecko wie, że nie może naśmiewać się z innych. Ty jesteś za to odpowiedzialny!!!!Ja zawsze uczyłam moje dzieci szacunku. Kiedyś syn przyszedł i opowiedział o dziwnym koledze co to chodzi po korytarzu i cały czas rozmawia przez telefon-(dla syna to było takie zabawne…)miałam łzy w oczach- poprosiłam aby wszedł w jego skórę – w skórę chłopaka który boi się odtrącenia dlatego udaje być może rozmowy przez telefon aby w oczach rówieśników nie wyjść na takiego co nie ma nikogo.. Wziął do serca, Olina pomagała swoim przyjaciołom jak tylko umiała.. śmiała się, że zaraziłam ją tym i trzeba będzie z tym przekleństwem żyć a ja byłam szczęśliwa..Gdy jeszcze była, pomagała mi kupować ubrania dla dzieciaków z domów dziecka Dziś nie ma Oliwii – została wielka tęsknota codziennie, ale to co mi zostawiła jest bezcenne – bo nauczyła mnie swoim odejściem wielkiego szacunku do drugiego człowieka- jego odmienności i innościMam syna dorosłego, mam też siostrę którą wychowuję- o ile o 19 latce mogę tak powiedziećObydwoje tak jak Oliwia są niesamowici – każde na swój sposób, jestem z nimi i dla nich ale nigdy nie narzucam, wierzę w ich mądrość i wierzę, że sobie poradzą …Czasem widzę jak się męczą rozkminiając swoje bardzo ważne problemy ( pamiętajcie – ich problemy są baaaaardzo ważne, nawet jeśli dla Ciebie trywialne) ale wiem że sobie poradzą – ja jestem – i jeśli tylko zechcą mogę z nimi porozmawiać, opowiedzieć o swoich podobnych doświadczeniach z wieku dorastania – ale decyzja i ostatnie słowo jak rozwiązać problem- należą do nich.11.12 2014 –miną trzy lata odkąd Oliwia jest w innym wymiarzePrzeczytałam kilkadziesiąt książek, byłam na wielu warsztatach, obejrzałam mnóstwo filmów, przeprowadziłam setki godzin rozmów z przyjaciółmi aby ją odnaleźć bo szukałam wszędzie i aby zrozumieć :DLACZEGO? Nie znam odpowiedzi, ale po tych trzech prawie latach mam akceptację dla jej decyzjiDziś jestem dla wielu młodych ludzi tu – kocham młodzież !!! bo jest wyjątkowa- mam przyjemność i wielki zaszczyt współpracować z nimi . Zarażają mnie swoimi pasjami, są kreatywni , otwarci, gotowi do pomocy … Jestem mimo wszystko wielką szczęściarą w swoim Nowym życiu bez OliwiiW sierpniu tego roku dzięki Ewie Foley dałam sobie oficjalne prawo do bycia szczęśliwą, chcę przeżyć to życie tak aby pod koniec powiedzieć – nie spieprzyłaś, wykorzystałaś nawet jeśli nie byłaś doskonałaCzuję, że moje dziecko odetchnęło dziś z ulgą . To taki prezent dla MOJEJ PRINCIPESSY na 18 urodzinyNa zdjęciu Oli - wierzę, że wreszcie znalazła wolność
Źródło: www.facebook.com
2-letnia dziewczynka zadzwoniła na policję z błahym problemem, który rozśmieszył policjantkę, kiedy tylko stawiła się u niej. I pomocy nie odmówiła – Jeśli zapytasz małe dziecko, czym jest sytuacja awaryjna, może ono wspomnieć o zgubieniu maskotki, ochocie na ciasto albo ucieczce od kary. Aaliyah, urocza 2-latka, musiała zadzwonić po pomoc, o czym jej mama Pebbles Ryan napisała w poście na Facebooku.Kiedy jednak policjantka Martha Ruth Lohnes przyjechała na miejsce była mocno zdziwiona widząc, w czym problem. Potem zaczęła się śmiać.Mama Aaliyah napisała:„Cóż, moja najmłodsza córka Aaliyah postanowiła zadzwonić na policję z telefonu mojego taty, gdy byłam w pracy. Policjantka uważała, że jest bardzo słodka, gdy przyjechała. Pomogła jej dokończyć nakładanie spodni, a ona w zamian postanowiła ją przytulić.”Aaliyah myślała, że sytuacja wymaga pomocy policji, ponieważ nie mogła nałożyć spodni. Kiedy zadzwoniła po pomoc, rejestrator nie mógł wydobyć od niej wielu informacji, nim dziewczynka się rozłączyła. Policjantka Martha Lohnes była blisko, więc postanowiła sprawdzić, czy wszystko jest w porządku.Dziadek dziewczynki o niczym nie wiedział i zdziwił się, widząc policję u drzwi. Aaliyah przybiegła z w połowie nałożonymi spodniami i poprosiła o pomoc. Martha nie wahała się i, śmiejąc się, pomogła maluchowi
Skoro światło księżyca to tak naprawdę światło słoneczne, to dlaczego nie zabija ono wampirów? –
W Tatrach zaobserwowano niezwykłe zjawisko. Wiąże się z nim przerażający przesąd! – O niektórych zjawiskach mających pojawić się na niebie wiemy z wyprzedzeniem, ale większość z nich pojawia się niespodziewanie. I w tym właśnie tkwi piękno przyrody! Ostatnio turystów w Tatrach, którzy licznie wykorzystują ostatnie słoneczne dni, zaskoczyło tzw. widmo Brockenu. To zjawisko optyczne zwane też mamidłem górskim to własne odbicie obserwowane w wysokich górach. Powstaje ono, gdy promienie słoneczne padają na obserwatora, który następnie rzuca cień na znajdujące się poniżej niego chmury czy mgłę, powodując powstanie specyficznej tęczy. Widmo Brockenu choć piękne i niezwykle rzadkie, jest źródłem wielu przesądów (i to straszliwych). Według taterników, ten, kto zobaczy owe zjawisko, poniesie śmierć w górach. Za przykład podawany jest Mieczysław Karłowicz, wielbiciel Tatr, który sfotografował widmo Brockenu w 1907 roku, a dwa lata później zginął przysypany lawiną śnieżną. Legenda głosi, że dopiero trzecie spotkanie z tym rzadkim zjawiskiem może znieść górską klątwę
Garść porad dla rodziców, które pomogą w wychowaniu dziecka: – 1. Jak pogodzić pracę z wychowaniem dziecka?Nie da się.2. Co robić, żeby dzieci się nie biły?Przeczekać.3. Co robić, kiedy maż się nie odzywa, a żona zwariowała?Wszyscy rodzice wariują. Przyzwyczaić się.4. Moje dziecko ma ataki furii, jak reagować?Wszystkie dzieci mają ataki furii. Niektóre wyłącznie.Nie reagować.5. Ja mam ataki furii, kiedy córka znowu wleje mi zupę do kieszeni. Co robić?Wyrazy współczucia, ale mogla wlać do komputera.6. Moje dziecko je wyłącznie kiełbasę. Co zrobić, żeby polubiło warzywa?Za 20 lat polubi. Teraz co najwyżej przerzuci się na nutellę.7. Jak mam robić zakupy z dzieckiem? Ono demoluje sklep, bo chce batoniki i pokemony.Często zmieniać sklepy.8. Dlaczego moje dziecko klamie?Wszyscy kłamią. Ja kłamię, pani kłamie i tamten pan też kłamie.9. Czy można nauczyć dziecko porządku?Pewnie tak, ale nikomu się nie udało.10. Jak wychować szczęśliwe dziecko?Ono już sobie poradzi. Lepiej troszczyć się o siebie
Niedaleko granicy z Polską powstaje drewniana konstrukcja, z której będzie można podziwiać widoki na Tatry – Ten drewniany chodnik usytuowany w koronach drzew na wysokości 24 metrów powstaje w miejscowości Zdziar. Ledwie 10 kilometrów od granicy na Łysej Polanie. Jego długość to aż 2,5 kilometra. Z drewnianego chodnika roztaczają się piękne widoki na Tatry Bielskie.Otwarcie ma odbyć się 23 września, jednak ze względów pogodowych może ono zostać przełożone
 
Color format