Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 4695 takich demotywatorów

Matka od zawsze mówiła, że ojciec jest idealny –
Istnieją dwa typy ojców –  sarcasm
Rok 2018, mały chłopiec zadał pytanie Franciszkowi, czy jego zmarły tata, który był niewierzący, ale przed śmiercią zdążył ochrzcić czwórkę swoich dzieci, trafił do nieba? – Papież najpierw go przytulił a potem odpowiedział do chłopca i reszty zebranych, że ojciec który pomimo braku wiary, zdobył się na ochrzczenie swoich dzieci, musi mieć dobre serce - takie jak Bóg. Bo Bóg ma serce ojca i pragnie mieć wszystkie swoje dzieci blisko siebie CatholicNewsService
Możesz spróbować przekonać mojego ojca, żeby zmienił telefon – I ci się nie uda C1NOKIA1.002abcdef 34 ghi 1 5 jkl mno 67 pqrs*+8 tuvwxyz 9191丼
Ojciec i tak będzie gadał,że zrobił to specjalnie –
0:10
Procent kobiet orzekających w sądach rodzinnych – Tam nie ma równouprawnienia i ojcowie z góry są na straconej pozycji. Często zdaniem sądu rodzinnego nawet najgorsza matka jest lepsza niż najlepszy ojciec SądWydziałMężczyźni KobietySuma% M% KOlsztynVI Cywilny Rodzinny4ŁódźGdańskXII Cywilny RodzinnySzczecinIl Cywilny RodzinnyX Cywilny Rodzinny3832464757,14%42,86%1233,33%66,67%131931,58% 68,42%101428,57% 71,43%ElblągKrakówV Cywilny Rodzinny27922,22% 77,78%XI Cywilny Rodzinny3192213,64% 86,36%GliwiceXII Cywilny Rodzinny18911,11% 88,89%Warszawa VII Cywilny Rodzinny i Rejestrowy111128,33% 91,67%Wrocław XIII Cywilny Rodzinny113147,14% 92,86%Warszawa VI Cywilny Rodzinny Odwoławczy117185,56% 94,44%KatowiceXVIII Cywilny Rodzinny120214,76% 95,24%Bydgoszcz X Cywilny Rodzinny09KoszalinLublinI Cywilny (Sekcja Rodzinna)05III Cywilny Rodzinny011Sosnowiec III Cywilny RodzinnyStowarzyszenie05251590,00% 100,00%0,00% 100,00%11 0,00% 100,00%0,00% 100,00%na rzecz Chłopcówi Mężczyzn2815918714,97% 85,03%
Rodzice dobrze to znają –
0:31
Pięciolatek po lekturze bajki o sułtanie – - Mamo ja też chcę mieć pięć żon!Jedna będzie gotować, druga śpiewać, trzecia kąpać mnie...- A jedna pomoże ci zasnąć?- Nie mamo, zawsze będę z Tobą spać.Oczy mamy wypełniły się łzami- Niech Bóg ci błogosławiAle kto będzie spał z twoimi pięcioma żonami?- Niech śpią z tatą!Ojca oczy wypełniły się łzami- Niech ci Bóg błogosławi synu

Jeśli nie czujesz się doceniany w swoim związku, to prawdopodobnie doceniany nie jesteś

Jeśli nie czujesz się doceniany w swoim związku, to prawdopodobnie doceniany nie jesteś – Ojczym finansuje ślub przybranej córki, a prawda, którą ujawnia rozrywa mu serce!"Moja przybrana córka 3 sierpnia bierze ślub. Przez ostatnie sześć miesięcy planowanie wesela pochłonęło ją i jej matkę (mówię o „jej matce" ponieważ nie jesteśmy małżeństwem, chociaż żyjemy razem już 10 lat).Córka w zeszłym roku skończyła studiaOpłacałem czesne, pomimo, że był to uniwersytet stanowy, rachunek za naukę wyniósł ponad 40 tysięcy dolarów. Kupiłem jej samochód, by mogła dojeżdżać na uczelnię. Ona nie pracuje. Mieszkała z nami podczas studiów i po ich skończeniu".Od czasu do czasu w naszym życiu pojawiał się jej spłukany, biologiczny ojciec, a ona się do niego przymilała...Mimo, że nie łożył na jej utrzymanie, córka wciąż go kochała i chciała, by był częścią jej życia. Ale on zawsze opuszczał ją łamiąc jej serce. Nigdy nie dotrzymywał żadnych obietnic.Sala weselna mogła pomieścić 250 osób. Za wszystko płaciłem ja.Dałem im listę 20 nazwisk ludzi, których chciałem zaprosić. Powiedziałem znajomym, że dostaną zaproszenia prosząc, by zarezerwowali sobie ten terminNiedługo przed weselem spotkałem kolegę i zapytałem czy będzie na weselu. Powiedział mi, że dostał powiadomienie o ślubie, ale nie został zaproszony na wesele.Nie chciałem wierzyć. Powiedział, że ma zawiadomienie w samochodzie i mi je pokazał. Faktycznie, była to tylko informacja, że ślub się odbędzie, bez zaproszenia. Mało tego informowali o tym, moja partnerka, córka i jej ojciec. Nie było tam nawet mojego nazwiska!Byłem wściekły. Wróciłem do domu i zapytałem jak mogły mi to zrobić. Dowiedziałem się, że żadna z listy 20 osób nie została zaproszona, bo 250 miejsc to za mało nawet dla ich gości.Czułem się paskudnie.Nic już nie dało się zrobić, bo najważniejsze osoby w moim życiu już zostały obrażone. Moja partnerka powiedziała, że jeśli ktoś nie potwierdzi przybycia to wcisną kogoś z mojej listy, ale gdy to powiedziała poczułem się jeszcze gorzej, jakby dała mi tymi słowami w twarz...Następnego dnia była kolacja z przyszłymi teściami i gościem specjalnym „prawdziwym tatą". Podczas kolacji córka oświadczyła, że do ołtarza poprowadzi ją „prawdziwy tata".Spotkało się to z ogólnym poparciem i entuzjazmem. Posypały się ochy i achy : „To wspaniale", „Jakże to urocze", „W końcu to prawdziwy tata".Nie sądzę, bym kiedykolwiek w swoim życiu czuł się bardziej poniżony. Załamałem się, poczułem się zraniony do szpiku kości. Bałem się, że publicznie się rozpłaczę, albo dam upust, tłumionej przez lata, złości. Za wszelką cenę starałem się opanować i kiedy upewniłem się, że jestem w stanie mówić, wstałem i ogłosiłem, że chcę wznieść toast.Słowa wypłynęły ze mnie same, nie pamiętam dokładnie co powiedziałem, ale brzmiało to mniej więcej tak:Dźwięk łyżeczki obijającej się o szklankę„Zaszczytem było dla mnie, być częścią tej rodziny przez ostatnich dziesięć lat."Wymiana uśmiechów: och jak słodko...„W tym momencie swojego życia czuję, że mam wobec tu obecnych dług wdzięczności. Otworzyliście mi bowiem oczy na coś niezwykle ważnego."Ponownie wymiana uśmiechów...„Pokazaliście mi, że moja pozycja w tej rodzinie nie jest taka, jak mi się do niedawna wydawało."Teraz na twarzach pojawił się wyraz lekkiego zdziwienia i zaniepokojenia.„Dotychczas myślałem bowiem, że jestem głową tej rodziny i jej opiekunem, który cieszy się szacunkiem jej członków i którego prosi się o pomoc, kiedy jest ona potrzebna. Jednak okazało się, że jestem tylko bankomatem, który służy do wypłacania gotówki i niczego więcej.Jako, że zostałem pominięty jako gospodarz uroczystości zarówno na zaproszeniach, jak i podczas ceremonii, zrzekam się także moich finansowych zobowiązań, na rzecz obecnego tu mojego zastępcy - Prawdziwego Taty.Wznieśmy więc toast za młodą parę i ich nową drogę życia."Dopiłem drinka w otoczeniu pomruków, zduszonych westchnień, gestów niedowierzania i wyszedłem.Czy to samolubne?Miałbym wydać 40-50 tysięcy na ślub, na który nie mogę nikogo zaprosić? Którego nie jestem częścią? Mam dość tego wyzysku. Mam dość mojej pasierbicy, mam dość mojej partnerki.Zablokowałem jej karty kredytowe (nigdy nie pracowała odkąd jesteśmy razem).I tak już pokryłem sporą część wydatków.Chcecie „PRAWDZIWEGO TATĘ" na zaproszeniach, chcecie żeby prowadził do ołtarza i siedział obok przy głównym stole, w takim razie niech „PRAWDZIWY TATA" za resztę zapłaci.Z tego co słyszałem, moja była partnerka i jej córka chcą „nieco zmniejszyć skalę" przyjęcia i namówić rodziców pana młodego do udziału w kosztach... Ojczym finansuje ślub przybranej córki, a prawda, którą ujawnia rozrywa mu serce!"Moja przybrana córka 3 sierpnia bierze ślub. Przez ostatnie sześć miesięcy planowanie wesela pochłonęło ją i jej matkę (mówię o „jej matce" ponieważ nie jesteśmy małżeństwem, chociaż żyjemy razem już 10 lat).Córka w zeszłym roku skończyła studiaOpłacałem czesne, pomimo, że był to uniwersytet stanowy, rachunek za naukę wyniósł ponad 40 tysięcy dolarów. Kupiłem jej samochód, by mogła dojeżdżać na uczelnię. Ona nie pracuje. Mieszkała z nami podczas studiów i po ich skończeniu".Od czasu do czasu w naszym życiu pojawiał się jej spłukany, biologiczny ojciec, a ona się do niego przymilała...Mimo, że nie łożył na jej utrzymanie, córka wciąż go kochała i chciała, by był częścią jej życia. Ale on zawsze opuszczał ją łamiąc jej serce. Nigdy nie dotrzymywał żadnych obietnic.Sala weselna mogła pomieścić 250 osób. Za wszystko płaciłem ja.Dałem im listę 20 nazwisk ludzi, których chciałem zaprosić. Powiedziałem znajomym, że dostaną zaproszenia prosząc, by zarezerwowali sobie ten terminNiedługo przed weselem spotkałem kolegę i zapytałem czy będzie na weselu. Powiedział mi, że dostał powiadomienie o ślubie, ale nie został zaproszony na wesele.Nie chciałem wierzyć. Powiedział, że ma zawiadomienie w samochodzie i mi je pokazał. Faktycznie, była to tylko informacja, że ślub się odbędzie, bez zaproszenia. Mało tego informowali o tym, moja partnerka, córka i jej ojciec. Nie było tam nawet mojego nazwiska!Byłem wściekły. Wróciłem do domu i zapytałem jak mogły mi to zrobić. Dowiedziałem się, że żadna z listy 20 osób nie została zaproszona, bo 250 miejsc to za mało nawet dla ich gości.Czułem się paskudnie.Nic już nie dało się zrobić, bo najważniejsze osoby w moim życiu już zostały obrażone. Moja partnerka powiedziała, że jeśli ktoś nie potwierdzi przybycia to wcisną kogoś z mojej listy, ale gdy to powiedziała poczułem się jeszcze gorzej, jakby dała mi tymi słowami w twarz...Następnego dnia była kolacja z przyszłymi teściami i gościem specjalnym „prawdziwym tatą". Podczas kolacji córka oświadczyła, że do ołtarza poprowadzi ją „prawdziwy tata".Spotkało się to z ogólnym poparciem i entuzjazmem. Posypały się ochy i achy : „To wspaniale", „Jakże to urocze", „W końcu to prawdziwy tata".Nie sądzę, bym kiedykolwiek w swoim życiu czuł się bardziej poniżony. Załamałem się, poczułem się zraniony do szpiku kości. Bałem się, że publicznie się rozpłaczę, albo dam upust, tłumionej przez lata, złości. Za wszelką cenę starałem się opanować i kiedy upewniłem się, że jestem w stanie mówić, wstałem i ogłosiłem, że chcę wznieść toast.Słowa wypłynęły ze mnie same, nie pamiętam dokładnie co powiedziałem, ale brzmiało to mniej więcej tak:Dźwięk łyżeczki obijającej się o szklankę„Zaszczytem było dla mnie, być częścią tej rodziny przez ostatnich dziesięć lat."Wymiana uśmiechów: och jak słodko...„W tym momencie swojego życia czuję, że mam wobec tu obecnych dług wdzięczności. Otworzyliście mi bowiem oczy na coś niezwykle ważnego."Ponownie wymiana uśmiechów...„Pokazaliście mi, że moja pozycja w tej rodzinie nie jest taka, jak mi się do niedawna wydawało."Teraz na twarzach pojawił się wyraz lekkiego zdziwienia i zaniepokojenia.„Dotychczas myślałem bowiem, że jestem głową tej rodziny i jej opiekunem, który cieszy się szacunkiem jej członków i którego prosi się o pomoc, kiedy jest ona potrzebna. Jednak okazało się, że jestem tylko bankomatem, który służy do wypłacania gotówki i niczego więcej.Jako, że zostałem pominięty jako gospodarz uroczystości zarówno na zaproszeniach, jak i podczas ceremonii, zrzekam się także moich finansowych zobowiązań, na rzecz obecnego tu mojego zastępcy - Prawdziwego Taty.Wznieśmy więc toast za młodą parę i ich nową drogę życia."Dopiłem drinka w otoczeniu pomruków, zduszonych westchnień, gestów niedowierzania i wyszedłem.Czy to samolubne?Miałbym wydać 40-50 tysięcy na ślub, na który nie mogę nikogo zaprosić? Którego nie jestem częścią? Mam dość tego wyzysku. Mam dość mojej pasierbicy, mam dość mojej partnerki.Zablokowałem jej karty kredytowe (nigdy nie pracowała odkąd jesteśmy razem).I tak już pokryłem sporą część wydatków.Chcecie „PRAWDZIWEGO TATĘ" na zaproszeniach, chcecie żeby prowadził do ołtarza i siedział obok przy głównym stole, w takim razie niech „PRAWDZIWY TATA" za resztę zapłaci.Z tego co słyszałem, moja była partnerka i jej córka chcą „nieco zmniejszyć skalę" przyjęcia i namówić rodziców pana młodego do udziału w kosztach...
Tak, to ten sam ojciec,który nie chciał psa –  My dad before getting adog:just broke the news to him that we bought a dogdidn't go too well
30 lat później zdjęcie zostało powtórzone! –
0:08
Kiedy biegniesz ile sił w nogach bo ojciec cię woła, że ma dla ciebie bojowe zadanie –
0:22
Kilka rzeczy, których nauczyłamnie moja mama –  MOJA MAMA NAUCZYŁA MNIENauczyła mnie doceniać czyjąś pracę,,Kocham Cię, ale właśnieskończyłam sprzątać i jeżeli tu nabrudzisz będzie z tobą kiepsko"Nauczyła mnie religijności,,Lepiej módl się, aby ta guma odkleiłasię od dywanu"Nauczyła mnie myśleć logicznie,,Będzie tak, dlatego że jak takpowiedziałam. Jasne?"Nauczyła mnie odczytywania zjawisk pogody,,Twój pokójwygląda jakby przeszło przez niego tornado"Nauczyła mnie jak stać się dorosłym,,Jak nie zjesz tych warzyw,nigdy nie dorośniesz"Nauczyła mnie genetyki,,Zachowujesz się jak twój ojciec"Nauczyła mnie architektury,,Zamknij te drzwi za sobą, przecieżnie jesteś w oborze?"DOBRY HUMOR TO PODSTAWA/FACEBOOKNauczyła mnie mądrości,,Zobaczysz jakbędziesz w moim wieku zrozumiesz"I moje ulubione nauczyła mnie sprawiedliwości,,Kiedyś będziesz mieć swoje dzieci i mamnadzieję, że będą zachowywać się tak jak ty"

18 powodów, dla których warto być poganinem:

 –  1. Nie musisz ciągle wysłuchiwać odateistów, że wierzysz w coś, co nieistnieje. Czcisz Słońce. Jak ktoś mawątpliwości, czy Ono istnieje, topokazujesz palcem. Richard Dawkinsmoże ci naskoczyć.2. Matka Natura nie ma ci za złe, gdygapisz się na tyłki płci przeciwnej.Wręcz przeciwnie, cieszy się, żedoceniasz, że tak ładnie jej wyszły.3. Bardzo szybko uczysz siędystansu do tego, co ludzie mówią otwojej wierze. No bo jak powiesz, żeświętujesz pełnię Księżyca, towiadomo, że będą się śmiali. Ioczywiście przechodzisz nad tym doporządku dziennego, zamiastpielęgnować urazę swoich uczućreligijnych.4. Nie masz jednej księgi zodpowiedziami na fundamentalnepytania, więc szukasz w wieluróżnych. Koniec końców, pewnie itak nie znajdziesz, ale jaki będzieszoczytany!5. Nie zdarzyło się jeszcze, żebyświęte drzewo wyrosło w kształtbazyliki w Licheniu.6. Zagadnienia teologiczne stają sięznacznie bliższe życiu, kiedy wtwojej religii Matka jest symbolempłodności, a nie dziewictwa.7. Politycy i publicyści nie wycierająsobie gęby imionami twoich bogów.A nawet gdyby chcieli, to nie umielibyich wymówić.8. Nikt za bardzo nie wie, po czyjejjesteś stronie w sporachantyklerykałów z Kościołem,oświeceniowych racjonalistów zreligijnymi fundamentalistami,moherów z lewakami itp., więc każdymoże z tobą porozmawiać jakczłowiek z człowiekiem. A że i takzdarza się to rzadko, to już inna rzecz.9. Wolno ci jeść wszystko, podwarunkiem, że nie będziesz się czułpokrzywdzony, jeśli w końcu cośzeżre ciebie.10. Twoi bogowie nie wypierają siętego, że stworzyli ludzi takimi, jakimisą. Na przykład gejami. Pewnienawet gdzieś tam w Panteonie jestjakiś osobny bóg specjalnie dla nich,bo dlaczego by nie? I na pewnowygląda bo-sko!11. W szkołach i urzędach krzyże naścianach pojawiają się i znikają, alepogańskie paprotki na parapetach,symbolizujące odwieczną siłę Natury,trwają niezmiennie.12. Składanie ofiar rzeczowych mawięcej sensu, kiedy czcisz świętezwierzęta. Głodnej wiewiórcesprawisz więcej radości orzeszkiemniż obrazowi Matki Boskiej kolejnymzłotym wisiorkiem.13. Jedyny ojciec, którego czcisz, totwój własny. Co prawda nie byłpewnie nieskończoną miłością, aleza to widywałeś go nie tylko wwizjach i prawdopodobnie nie groziłci skazaniem na wiekuiste męki zanieposłuszeństwo ani nie wyrzucił zdomu za podjadanie jabłek z sadu.14. Rozumiesz, że nie jesteś dusząuwięzioną w ciele, tylko tym właśnie,cudownie skonstruowanym, ciałem.Fajnie jest nie czuć się uwięzionym,prawda?15. Na tacę kładziesz filiżankę.16. Nie wierzysz w te bzdury, jakobydobra karma wracała. Na podstawiewieloletnich obserwacji swojegozwierzęcia totemicznego (naprzykład kota) wiesz, że dobra karmato taka, która po spożyciu nie wraca inadaje sierści jedwabisty połysk.17. Niebo masz zawsze nad głową, anie w abstrakcyjnej i niepewnejprzyszłości.18. W twojej politeistycznej wizjiświata jest miejsce dla każdegoboga, którego przyniesie ze sobąnapotkany człowiek
Skoro wszyscy szukają teraz związków między zdarzeniami, to czy Jarosław sobie przypomni o tym, że tydzień przed jego operacją kolana w 2019 roku, krzywo spojrzał na niego Tusk? – Poseł Siarka dostał udaru po ukaraniu przez Hołownię.Barbara Skrzypek zmarła kilka dni po przesłuchaniu.Ojciec Romanowskiego zmarł po wyjeździe prześladowanego krystalicznego syna na Węgry
Popełniaj przestępstwa, zostań oskarżony, ucieknij za granicę przed wymiarem sprawiedliwości – I wtedy oskarżaj wszystkich, że cię prześladują Marcin Romanowski poinformował, że nieweźmie udziału w pogrzebie swojegozmarłego ojca. Polityk PiS tłumaczy, że jest"prześladowany" przez koalicję rządzącą, a"cała nagonka na niego (...) nie pozostała bezzwiązku ze stanem zdrowia" jego ojca.
Kiedy jesteś zahartowany od małego –  Ktośpróbującyzranićmoje uczuciaOfficidSocialMediaTheOpenJa, którydorastał pomagająctacie w garażuświecąc mu latarkąw oczy i podającmu niewłaściwe klucze
 – I w przenośni, i dosłownie
0:19
Zastanawiacie się, czy ma wyrzuty sumienia? –  Z głębokim žalem zawiadamiamyže dnia 03.04.2025 roku zmartzamieszkały w SkrwilnieRYSZARDOWSKIt 79niedziałek dnia 07.04.2025 o godz. 15.00w. Anny w Skrwilnie.Emarłego na Cmentarz Parafialny.wym Romanowscy Starorypin Prywatny 48poniedziałek o godz. 14.30 w Kościele.w głębokim smutku i žalobieINAwska 9, Rypin, tel. 887 635 555, 887 835 555Nie żyje ojciec MarcinaRomanowskiegoFakt"Rozchorowałsię po aferze z synem"
Źródło: www.fakt.pl
Kiedy wreszcie zrozumiesz dlaczego ojciec siedział rano w ciszy i ciemności przed pracą –
 
Color format