Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 165 takich demotywatorów

Internauci natknęli się na przerażającą aukcję na eBayu. Jeden z użytkowników wystawił na sprzedaż miesięczne dziecko. Według ogłoszenia dziewczynka nazywa się Maria i mieszka w Duisburgu, w Niemczech – Pracownicy e-baya zaraz po zamknięciu oferty, zgłosili sprawę na policję. Teraz policja ma za zadanie sprawdzić, kto stał za ogłoszeniem i czy to był niesmaczny żart, czy ktoś faktycznie chciał sprzedać 40 dniową Marię za 5000 Euro
Nie znasz dnia ani godziny –  Proszę, oto zamówienie.5000 wizytówek:“Szymon, rybak"TEGO SAMEGO DNIAOd dziś będziesznazywany Piotrem!
Źródło: https://zespolmi.pl
Chwalić państwo za pomoc to trochę tak, jak chwalić złodzieja za to, że oddał 500 zł z 600 zł, które ukradł... –  Sukces programu „Rodzina 500+”. Większość Polakówchwali pomoc od państwaJuż po czterech miesiącach od wejścia w życie programu 'Rodzina 5000' Polacypozytywnie oceniają pomoc od państwa.
Źródło: "Jeśli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy" M.Thatcher
Dla rodzin 500 plusDla kumpli z rządu plus 5000 –
"Internety" vs Orange - zakończenie (oby) historii wkurzonego klienta – Połączona moc FB i Demotywatorów zdemotywowała kogo trzeba, aby ta historia zakończyła się happy endem. Ku nauce i przestrodze - nie każdy klient blefuje, obiecując, że swoją sprawę nagłośni. PS. Szacunek za umiejętność przyznania się do błędu i pokazanie ludzkiej twarzy "Mechanicznej Pomarańczy". Dla osób śledzących sprawę "Internety" vs. Orange. donoszę, co następuje:wczoraj odebrałem telefon od Miłej Pani z Orange Polska. Zostałem oficjalnieprzeproszony. Została mi przedstawiona propozycja załatwienia sprawy (dwamiesiące gratis wszystkich usług z MultiPaka). Zostałem zapytany. czy mnie tapropozycja satysfakcjonuje. Odparłem. że nie. bo lada chwilę otrzymam odNetii jeszcze jedną, trzecią fv będącą skutkiem błędu ich konsultanta. MiłaPani zapytała. co w takim razie proponuję. Zaproponowałem 3 gratisowemiesiące. Miła Pani się zgodziła. Powiem tak - uwierzę i uśmiechnę się zsatysfakcją. kiedy już to dostanę na piśmie. Ale póki co 3 rzeczy. do którychczuję się zobowiązany:1. Dziękuję wszystkim. którzy rozpowszechnili mój post na F8 iDemotywatorach. Łącznie ponad 5000 udostępnień uważam za niezły wynikDzięki za wszystkie komentarze. także te obraźliwe ~ jakby nie spojrzeć.świadczą o zainteresowaniu tematem. Delikwentom wyzywającym mnie oddebili i idiotów. bo zamiast iść do sądu puszczam post na FB, proponujędodatkowo poczytać o marketingu wirusowym w social media i otym. iledobrego i ile złego może on uczynić i dlaczego może byc skuteczniejszy niżsąd. Szczególnie, gdy się nie ma dowodów i staje się wobec kogoś kto ma ojakies 109293726% większe zaplecze finansowe.2. Dziękuję osobom (pracownikom Orange Polska). które udowodniły. że wkorporacjach pracują też ludzie. a nie tylko roboty poddające się ślepoprocedurom, dla których Klient jest tylko trybikiem napędzającym maszynęgenerującą ich wypłatę. Tym którzy zareagowali tu, na FB, jak również naDemotywatorach. Mechaniczna Pomarańcza ma swoją ludzką twarz. Tylkookazuje się niestety. że aby ją zobaczyć. trzeba najpierw włączyćsokowirówkę.3. Najważniejsze - apeluję do wszystkich. aby nie odpuszczali w podobnychsytuacjach. Walka Dawida z Goliatem wcale nie jest przesądzona na korzyśćGoliata. Nawet kiedy nie masz dowodów. by pójść do sądu. W dobie Internetui Social Media przysłowiowy Jan Kowalski ma moc tylu Janów Kowalskich ilujest w stanie zainteresować swoim tematem. W TeleKorpsach w marketingunaprawdę pracują ludzie inteligentni. którzy doskonale rozumieją. że czarnyPR w Social Media potrań zdziałać więcej złego niż wysokobudżetowakampania medialna dobrego.Dziękuję za uwagę :)

Co na to Hejtstop?

Co na to Hejtstop? –  Tak wygląda zniszczony towar na naczepie tira w Calais. Koszt zniszczonego i rozkradzionego towaru to około 30 000 EURO. Kierowca zatrzymany przez policje na 48h i kaucja 5000 EURO i sprawa w sądzie. Blokada auta do wyjaśnienia!!! Pięknie "HEJTstop" GDZIE jesteś!?????!! Polski kierowca potrzebuję pomocy ma rodzinę dzieci.Skąd kierowca ma mieć pieniądze na kaucję????!!! Ja na pewno nie zostawię swojego pracownika bez pomocy a gdzie fundacja "STOPnapadom"!? Już o pociętych plandekach nic nie pisze bo to już standard. No muszę uważać co piszę, bo obrażę uczucia religijne tych panów - włamywaczy co widzicie.Pokażcie innym to co ja tu widzę!!
Tradycyjna polska gościnność: zastaw się, a postaw się.Tradycyjna żydowska gościnność: – Postaw pięć bochenków chleba i dwie ryby na 5000 mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci
Martin Shkreli, który przejął prawa do leku ratującego życie, a potem podniósł jego cenę o 5000 proc. został aresztowany za oszustwa finansowe w swojej firmie – Shkreli wywołał prawdziwą burzę wrześniowym podniesieniem cen leku, stając się jednocześnie dla wielu Amerykanów krwiopijcą i "najbardziej znienawidzonym człowiekiem w kraju".Został aresztowany za fałszowanie bilansu finansowego w założonej przez siebie w 2011 roku firmie biotechnologicznej Retrophin, którą miała być wykorzystywana do spłaty wierzycieli niezwiązanych biznesowo z koncernem

Panowie uważajcie

Panowie uważajcie – W jednym z barów ze striptizem znanej sieci, mężczyźni są upijani i okradani przez personel Postanowiłam napisać coś o klubach go go. A właściwie o pewnej sieci, pewnie możecie się domyśleć jakiej...Jakieś 2 lata temu podjęłam tam pracę na stanowisku barmanki. Generalnie nie było źle, bo tak naprawdę nie miałam z nikim kontaktu, poza kelnerkami. Zarobki były jednak znikome, postanowiłam więc przenieść się na kelnerkę, bo zarabiały (podobno) 2x więcej. I tutaj zaczęły się piekielności (mało powiedziane...).Praca kelnerki, jak się okazało, nie polegała jedynie na zbieraniu zamówień i roznoszeniu/zbieraniu drinków. Moim obowiązkiem było zajmowanie się klientem od początku do końca, poprzez nachalne namawianie go do kupowania drinków i szampanów tancerkom (ceny takich drinków zaczynały się od 50zł do 500zł a szampanów od 800zł do 17 tys. zł). 10 razy powiedział, że nie kupi? Kierowniczka każe iść kolejne 10 razy. Facet już się denerwuje na twój widok i niegrzecznie się do ciebie zwraca, żebyś już nie przychodziła? Spoko, kierowniczka wyśle inną kelnerkę i znów się zaczyna. Jeśli po jakiejś godzinie facet faktycznie jest nieugięty i nic tancerce nie postawi, traktowany jest gorzej niż śmieć i w końcu zostaje z klubu wyproszony. Jak zatem naciągnąć takiego faceta, żeby zaczął stawiać drogie alkohole? Zaczyna się od prostych i legalnych sztuczek: kierowniczka stawia na stół litra wódki "od klubu". Mężczyzna czuje się wyróżniony, iż jest taki fajny, że klub mu daje gratisy. G prawda. Chodzi o to, żeby jak najszybciej się upił bo wtedy puszczają hamulce. Tancerki tańczą mu na kolanach, wciskają twarz w biust i szepcą sprośne rzeczy do ucha. Im bardziej pijany, tym większa szansa, że zacznie sypać kasą. Często to wystarczyło. Cóż jednak zrobić gdy pieniążki się skończą... Kierowniczka podsuwała pod nos papierek, mówiący o tym, że może dziś "brać na zeszyt" a zapłaci później. Spisują dane z dowodu i wtedy hulaj dusza! Dziewczyny już wtedy zabierają menu ze stolika i przynoszą butelki szampanów bez zapytania o zgodę. Efekt jest taki, że panowie wychodzą z klubu ubożsi o kilkadziesiąt tysięcy. Niestety stosowane są także inne praktyki. Tancerki wrzucały facetom do drinków tabletki gwałtu, krople do oczu czy inne specyfiki. Podglądały pin, gdy płacił kartą i później same się obsługiwały gdy facet leżał półprzytomny, zasłaniały terminal, żeby pan nie zauważył, że zamiast 500zł płaci 5000 czy nawet zwyczajnie wyciągały pieniądze z portfeli. Zdarzało się, że przychodziła grupka studenciaków, którzy mieli w portfelu ostatnie 100 zł, płacili za wstęp, wypili po dwa piwa i urywał im się film. Kilka dni później przychodzi im rachunek na 20 tys. zł. O wielu tych rzeczach nie miałam na początku pojęcia, gdyż byłam nowa i kierowniczka powoli wdrażała mnie w metody postępowania klubu. Pracowałam jako kelnerka 3 tygodnie i dopiero w przeciągu ostatnich dwóch, może trzech dni zaczęłam zauważać co tu się dzieje. Nie wytrzymałam jednak w momencie gdy kierowniczka najzwyczajniej w świecie kazała mi okraść klienta. Dokładniej wyglądało to tak: za wszystko co kosztowało 500zł i więcej, trzeba było zapłacić z góry. Przyszedł jeden pan, młody, max 35 lat. Trochę pieniędzy miał, od razu zaczął stawiać, kierowniczka uznała, że trzeba wycisnąć z niego jak najwięcej. Oczywiście darmowa wódka na stół, chłopak się uchlał i zamówił sobie taniec prywatny oraz jakiś szampan. Gdy szedł do pokoju VIP z tancerką, ledwo trzymał się już na nogach. Po jakimś czasie wchodzę tam i pytam się czy czegoś sobie jeszcze życzy. Stwierdził, że już dziękuje, świetnie się bawił, ale już będzie uciekał i prosi o rachunek. Jako iż nie było z rzeczy które zamówił, nic tańszego niż 500zł, miał już wszystko zapłacone, widocznie za bardzo się upił i zapomniał. Już mu to chciałam powiedzieć, gdy podbiega do mnie tancerka i mówi, żebym go skasowała jeszcze raz (facet wydał już ponad 15 tys.)Odpowiedziałam jej, że to jest zwyczajne okradanie i tego nie zrobię. Kierowniczka podeszła do mnie i zagroziła, że jeśli go nie skasuję- zwolni mnie. Stwierdziłam, że nie ma co, niech mnie zwalnia! Ja jeszcze sumienie posiadam. Wydaje mi się, że kierowniczka sama poszła z terminalem i policzyła mu wszystko drugi raz, nie jestem jednak pewna bo ja już byłam w szatni i się przebierałam. Gdy wyszłam, kierowniczka z uśmieszkiem na twarzy podeszła do mnie i powiedziała: - No już nie bądź taka wrażliwa, nie zwolnię cię za to, ale następnym razem masz się mnie słuchać.- Niestety, ja już zostałam zwolniona, do widzenia.Piekielności i sposobów na wyłudzanie/kradzież pieniędzy było jeszcze wiele, w tym momencie nie przypomnę sobie niestety wszystkiego.Także panowie... Ja nie mam nic przeciwko klubom ze striptizem, chcecie sobie popatrzeć na gołe laseczki, proszę bardzo. Upewnijcie się zatem tylko, że nie jest to klub z sieci na C... (teraz w każdym mieście ich kluby mają inne nazwy, sprawdźcie zanim pójdziecie)[edit] Gdy pracowałam za barem, nic nie wiedziałam co się dzieje na sali. Bar był na końcu pomieszczenia, nieco schowany. Kelnerki i tancerki miały dbać o to, aby żaden klient tam nie siadał, tylko na loży w towarzystwie dziewczyn. Ja tam byłam tylko od tego, żeby podawać kelnerce zamówiony alkohol i rozliczać pieniądze. Co do tego czemu nie zwolniłam się od razu gdy zaczęłam zauważać podejrzane rzeczy? Chciałam tylko "dopracować" do końca miesiąca, żeby chociaż za ten trud mi zapłacono.
Teraz czuję się bezpieczny... –  od 1000 do 5000 tyle wynosi kara za sprzedaż herbaty z cukrem w szkolnych sklepikach
Źródło: Kara za herbatę z cukrem podaną dziecku w szkole sankcja od 1000 zł do 5000 .
Jedna z wielu lekcji jakich się nauczyłem w życiu, to nigdy nie pożyczać ludziom pieniędzy – Kiedyś pożyczyłem takiemu jednemu 5000 zł naoperację plastyczną i teraz nie mogę znaleźć gnoja
Portret Putina wykonanyz 5000 łusek po nabojachznalezionych na terytoriumwschodniej Ukrainy –
Prawo jazdy C - 2500 zł, prawo jazdy E - 1700 zł, kurs na przewóz rzeczy - 5000 zł, przewóz materiałów niebezpiecznych - 1000 zł, napełnianie i opróżnianie cystern - 1000 zł – Praca odpowiedzialna, pełna stresu, nierzadko w porze nocnej, sen w kabinie samochodu, raz na dwa tygodnie w domu.Zarobki 3000 zł...
1900 zł vs. 5000 zł –
To uczucie, gdy 5000 letni szkielet ma ładniejsze zęby od ciebie –
Kiedy pirat Jean Lafitte dowiedział się, że gubernator wyznaczył nagrodę 500 dolarów za schwytanie go, sam wyznaczył nagrodę 5000 dolarów za pojmanie gubernatora –
Do skutecznego zatrucia 5000 litrów wody pitnej wystarczy 5 miligramów rtęci –
Źródło: własny
5000 wysłanników demokracji na minutę –
Prawdziwa obraza uczuć religijnych – Gdy sąd wycenia, że są warte 5000 zł
Chiński farmer Hong Minghs z wielkim wyczuciem prowadzi swoje 5000 kaczek przez miasto do stawu – po to żeby mogły spędzić miło czas, pluskając się w wodzie