Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 374 takie demotywatory

Gdy jesteś przeczulonana swoim punkcie –  Dai zapach w gniazdku ?1 godz. term u . Lubie tol . Odpowiedz .。Wyświetl poprzednie odpowiedzi (2)ja18OdpowiedziSylwiaa do dziewczyny na ulicy podszedłbyś i zadałtakie pytanie?49 min temu Lubię to! 18Danie wiem co ma wspólnego dziewczyna naulicyz Ambi Purem w gniazdku47 min temu . Edytowany Lubię to! 16Sylwiaach, o to chodzi, to przepraszam, zwracamhonor i się nie czepiam xD46 min temuLubie to!6
Ktoś już nie wysiądzie z tego pociągu –
Porto, Mediolan i Gdańsk to trzy najatrakcyjniejsze turystycznie miasta Europy w 2017 roku! – European Best Desination to internetowy plebiscyt, który wyłania najchętniej odwiedzane i najlepiej ocenione przez turystów miejsca. W tegorocznej edycji, która zakończyła się w połowie lutego, oddano łącznie prawie pół miliona głosów, w tym 47 tys. na Gdańsk. Okazał się atrakcyjniejszy m.in. od Amsterdamu, Aten, Berlina, Londynu, Mediolanu, Porto, Pragi, Rzymu i Wiednia
Ciekawe podejście do nieuczciwych urzędników w międzywojennej Polsce –  U s t a waz dnia 18 marca 1921 rokuo zwalczaniu przestępstw z chęci zysku, popełnionych przezurzędnikówArt. 1nik, winny popełnienia związku z urzędowaniemi z pogwałceniem obowiązków urzędowych lub słuźbowych:kradzieży lub przywłaszczenia (sprzeniewierzenia), albo udziałuw tychie (art. 51 k. k. ros. z r. 1903, § 5 austr. u. k. z r, 1852,47-49 niem. k. k. z r. 1671), jeśli mienie skradzione lub przywlaszczone (sprzeniewierzone) bylo mu dostepne lub powierzonez powodu słuźby lub stanowiska słuźbowego;2, oszustwa lub udzialu wniem (art. 51 k.k. ros. z r. 1903, § 5austr. u. k. z r. 1852, §§ 47-49 niem. k.k. z r. 1871), jesli oszustwo popełniono w ten sposób, że winny w zamiarze osiągnięciadla siebie lub osoby trzeciej nieprawnej korzyści majatkowejrządził innemu szkode majatkowa przez wprowadzenie w błąd luutrzvmywanie walszywych. albo przekrecania lub ukrywanta prawdziwych,beie za pomorzedstawienia okolicznoscArt. 2. Urzędnik. winn1 przyjecia badż podarunku lub innej korżyści majatkowej, badźobietnicy takiego podarunku lub innej korzyści majatkowej, da-nych w zamiarze skłonienia go do pogwałcenia obowiązkówurzedowych lub słuźbowych, albo iądania takiego podarunku ubkorzyści majątkowej
A Ty o co się pytasz pracodawcy przed rozmową kwalifikacyjną? –  Proszę pani morze mi paninapisac co mam zabrac zesobotjaki papierek odp12:47Napisze mi pani co przynieś1 minutę temuProsze przyniesc CV1 minutę temuA morze byc na karceW tej chwili
Tak wygląda wymieranie gatunku. Poruszające zdjęcie ostatniego nosorożca północnego – Biolog z Bostonu opublikował poruszające zdjęcie "Sudana", nosorożca białego północnego"Sudan" to ostatni samiec w swoim podgatunku i jeden z trzech żyjących nosorożców białych północnych.. Tragiczny stan populacji spowodowany jest działalnością człowieka. Przez wiele lat odławiany ze względu na rzekomo lecznicze działanie rogów. W 1909 roku na całym świecie żyło około 3 tysiące osobników. W 1984 już tylko 31. Pomimo prób ratowania gatunku i wzrostu liczebności do 47 sztuk w 2000 roku, nie udało się utrzymać stałego wzrostu
Przez bardzo długi czas była w mokrych snach i marzeniach każdego młokosa, który oglądał już kultowy polski serial. Teraz aktorka grająca rolę Andżeli, Joanna Jędrejek, ma 47 lat i zagrała ponad 100 ról teatralnych i filmowych – Może i się postarzała, ale uśmiech wciąż pozostaje tak samo pociągający jak 20 lat temu
W ogrodzie pewnej kobiety "wyrosło" 101 balonów. Umieścili je tam sąsiedzi, by dać kobiecie ważną lekcję – U Laury Stegengi z Minneapolis, na której podwórku niespodziewanie „wyrosło” 101 balonów w kształcie serc. Kobiety nie było w domu, gdy jej sąsiedzi skrzyknęli się i zorganizowali, by w ten sposób przekazać kobiecie pewną bardzo ważką treść. Lokalną społecznością dowodziła listonosz. Kiedy lekcja od zupełnie obcych ludzi dotarła do Laury, kobieta rozkleiła się ze wzruszenia. Co chcieli jej powiedzieć sąsiedzi?47-letniej Laury Stegengi nie było w domu, kiedy sąsiedzi pod przewodnictwem miejscowej listonosz, Michele Slack, wzięli się do „sadzenia” balonów w jej ogrodzie. Własnoręcznie je nadmuchali i opatrzyli karteczką z imieniem i nazwiskiem, po czym wetknęli w ziemię. Kiedy Laura wróciła do domu, najpierw zobaczyła zaledwie kilka baloników. Dopiero gdy dobrze się przyjrzała, dostrzegła, że jest ich całe morze.Kobieta wróciła do domu po kolejnej wizycie w szpitalu. Niedawno wykryto u niej nowotwór piersi. Rak był bardzo zaawansowany. Czwarte stadium stanowiło niemal wyrok. Ze wszystkim musiała się borykać sama, oprócz dzieci nie miała nikogo, kto byłby przy niej. Rozpłakała się, gdy uświadomiła sobie, jak wiele osób o niej pamięta, dobrze życzy i trzyma za nią kciuki.Większości z „właścicieli” serduszek kobieta nawet nie znała, a mimo to odważyli się na tak wzruszający gest. Wszystko dzięki miejscowej listonoszce. Michele Slack zdopingowała ludzi do okazania wsparcia. Sama walczy z rakiem i wie, jakie to ważne dla chorego, zwłaszcza samotnego. Gdy Laura ujrzała balony i przeczytała od kogo są, popłakała się jak dziecko. – Poczułam, że ktoś o mnie pamięta, troszczy się i dba. Poczułam się kochana – wyznaje chora.Sąsiedzi wsparli 47-latkę nie tylko poprzez ten wspaniały gest. Zorganizowali też składkę na leczenie samotnej mamy dwójki dzieci. Przekazali Laurze bardzo ważną prawdę, o której nie możemy zapomnieć: Nigdy nie jesteśmy sami. Nawet nie wiemy, jak wielu osobom na nas zależy. Dlatego właśnie nie możemy się poddawać, trzeba walczyć, bo jest o co i dla kogo

Jak to jest być młodym lekarzem w Polsce:

 –  1. Kupujesz od kumpla seicento. Czujesz się królem życia. 2. Robisz pierwszą gastroskopię/zakładasz cewnik do dializ/diagnozujesz dystrofię mięśniową/przerywasz napad migotania przedsionków. Czujesz się królem życia.3. Nie udaje ci się zrobić pierwszej gastroskopii/założyć cewnika do dializ/rozpoznać dystrofii mięśniowej/odróżnić migotania od trzepotania przedsionków. Uważasz, że nie nadajesz się do tego zawodu.4. Nie umiesz niczego innego.5. Pospałbyś.6. Bardzo późnym wieczorem albo bardzo wczesnym rankiem ze zmęczenia odburkujesz albo pokrzykujesz na pacjentów. Nie lubisz się za to. Trzy lata temu obiecałeś sobie, że nigdy nie będziesz jednym z tych grubiańskich gnojków, którzy na izbach przyjęć drą się na Bogu ducha winnych chorych.7. Do perfekcji opanowałeś sztukę mówienia do pacjenta i pisania jednocześnie.9. Nabyłeś kompetencje w zakresie polubownego rozwiązywania sporów kolejkowych za drzwiami twojego gabinetu.10. Niespodziewanie umiera ci pacjent. Przez dwa kolejne popołudnia leżysz na tapczanie i patrzysz w sufit zastanawiając się, czy dało się zrobić coś inaczej.11. Może się dało, a może się nie dało. Nikt z tobą o tym nie gada (oprócz żony, która jednak jest klarnecistką albo politolożką i nie do końca umie wesprzeć cię merytorycznie).12. Raz na pół roku idziecie z rezydentami na piwo. Po trzecim zaczynacie opowiadać sobie historie o pacjentach, którzy wam umarli i nie wiecie, czy dało się zrobić coś inaczej. 13. Dwie i pół godziny później wciąż opowiadacie sobie historie o o pacjentach, którzy wam umarli i nie wiecie, czy dało się zrobić coś inaczej.14. Popracowałbyś mniej.15. Popatrzyłbyś na zdrowych ludzi.16. Z rozrzewnieniem wspominasz czasy, kiedy twój rytm dobowy nie był jeszcze rozregulowany.17. Masz jeden wolny weekend w miesiącu. W piątek wieczorem dzwoni do ciebie koleżanka, która ma jutro mieć dyżur. Jest chora i ma chore dziecko. Ty jesteś zdrowy. Nie masz dzieci. Lubisz tę koleżankę. Kiedyś ci pomogła. W tym miesiącu znów nie masz żadnego wolnego weekendu.18. Pracujesz na bloku operacyjnym, gdzie kręcili ten film o początkach kariery Religi. Na potrzeby filmu blok trzeba było nieco zmodernizować. 19. W robocie jest brzydko. Odpada tynk. Grzyb zjada sufit. W komputerze zepsuł się wentylator i głośno szumi. Na bloku operacyjnym buty są tylko w rozmiarze 37 albo 44. Klimatyzacja działa w lutym. Klimatyzacja nie działa w lipcu. 20. Już trochę nie robi na tobie wrażenia noszenie stetoskopu na szyi.21. Wciąż robi na tobie wrażenie, że w aptece wydają leki na receptę, pod którą się podbiłeś.22. Wciąż bardzo lubisz, kiedy pacjent powie do ciebie „dziękuję za pomoc”.23. Zaskakująco dużo czasu pochłania ci obsługa następujących urządzeń: dziurkacz, zszywacz, spinacz biurowy, klej, drukarka, długopis, pieczęć. Drukarka ciągle wciąga papier. 24. Czasem dostajesz do ręki koagulację, ssak albo laryngoskop. To miły czas, takie święto. Koagulacja nie działa. Ssak nie ssie. Laryngoskop mruga zamiast świecić.25. Rozwiązujesz trzydzieści problemów zdrowotnych w ciągu czterech godzin.26. O trzeciej trzydzieści znieczulasz do operacji kobietę z pękniętym wrzodem żołądka. Jesteś na nogach od siódmej rano. Od dziewiątej bez przerwy udzielasz świadczeń zdrowotnych. Odkręcasz tlen. Rozpoczynasz znieczulenie. Maska do wentylacji upada ci na ziemię. Za nią upada filtr antybakteryjny. Bardzo powoli schylasz się i podnosisz oba te przedmioty z ziemi. Wpatrujesz się w nie przez dobre trzydzieści sekund, żeby przypomnieć sobie, jak właściwie łączyło się je w jedną całość. W końcu się udaje. Czujesz się, jak byś był literalnie wypity. 27. Nie - nie jesteś wypity. Kiedy niby miałbyś pić, skoro nie udało ci się nawet zjeść niczego oprócz dwóch snickersów?28. Jedzenie jest super, choć oczywiście nie tak super jak sen.29. Uświadamiasz sobie, jak wiele problemów sprzętowych można rozwiązać przy użyciu przylepca i bandaża dzianego.30. Uświadamiasz sobie, że zajmujesz się w pracy rozwiązywaniem problemów sprzętowych przy użyciu przylepca i bandaża dzianego.31. Bardzo umiesz spać na siedząco.32. Masz gorączkę. Kaszlesz. Bolą cię mięśnie. Leci ci z nosa. Dzwonisz do ordynatora i informujesz go, że nie przyjdziesz przez najbliższe trzy dni do pracy. Po rozłączeniu się masz poczucie winy. W pracy bowiem wciąż powtarza się, że nie ma kim robić.33. W znajomych na fejsie masz koleżankę, która specjalizację rozpoczęła w Szkocju. Zaskakująco często wrzuca zdjęcia z zagranicznych wakacji. Ukrywasz ją, żeby się nie denerwować.34. Powiedziałeś ostatnio przez pomyłkę do profesora „panie doktorze”. Od tamtego czasu profesor patrzy na ciebie spod oka.35. Patryk Vega twierdzi, że koncerny farmaceutyczne sponsorują twoje wyjazdy na safari.36. Po dyżurze pojechałeś drugą klasą TLK do Bydgoszczy na piętnaście godzin, żeby odwiedzić brata.37. Koncerny farmaceutyczne przestają przynosić długopisy, więc zaczynasz kupować własne.38. Jak masz chwilę, to wystarcza ci mocy intelektualnych na obejrzenie skrótu meczu Arka Gdynia - Piast Gliwice albo newsów na Pudelku. 18-letnia kuzynka Kardashianek walczy o popularność na Instagramie. Będzie gwiazdą?39. Bardzo chciałbyś przeczytać książkę. W liceum czytałeś książki.40. W ogóle to tak jakbyś nieco schamiał, przedstawicielu inteligenckiego zawodu.41. Nie bierzesz łapówek.42. Nikt nie chce ci dawać łapówek (i to jest ok).43. Wczoraj po raz pierwszy od trzech tygodni wstałeś bez budzika. O dziewiątej. Wyspany. Nieprzyzwyczajony do takiego zasobu sił poważnie rozważałeś przebiegnięcie maratonu (z marszu) lub zdobycie ośmiotysięcznika (bez tlenu).44. Krzysztof Ziemiec mówi w „Wiadomościach”, że chodzi ci o to, żeby zarabiać ponad dziewięć tysięcy.45. W telewizyjnych relacjach z głodówki lekarzy co chwilę miga znajoma twarz. 46. Głodująca koleżanka wraca do pracy, bo ma dyżur. Pytasz koleżanki, czy podczas protestu podjadają na lewo kanapki w kiblu. Koleżanka zaprzecza.47. Oglądasz w telewizji Konstantego Radziwiłła. Pamiętasz go z czasów bycia prezesem NRL. Pamiętasz go z zajęć na uczelni. Pamiętasz go z kongresów naukowych. Bardzo rozsądny chłop. Był.48. Twoi starsi koledzy mówią „Młody musi zapierdalać”.49. Zapierdalasz.50. Popierasz protest głodowy lekarzy.
Takie czasy... –  Ak 47GranatScreenshot
Ta kobieta nie marnuje czasu! –
Ten starszy Pan, co poniedziałek od ponad 47 lat daje kwiaty swojej ukochanej żonie – To musi być miłość
Tylko Polacy mogli wymyślić coś takiego –  KONIEC! 1057 km.Nie zginęliśmy, a zatem nagrody Darwina nie dostaniemy, ale ...POBILIŚMY REKORD ŚWIATA. Największy na świecie obrazek zrobiony gps'em i rowerem. Największy penis na świecie. I myślę, że można zgłosić jako najdurniejszy pomysł roku.STATYSTYKA:7 dni.1057 km.Średnia prędkość z całej trasy: 22,1 km/h47 godzin 44 minuty czystej jazdyŚrednio po 150 km dziennie przełajówkami z bagażami po wszystkich możliwych nawierzchniach i w każdą możliwą pogodę.

Mija 7 lat od śmierci Manute'a Bola - jednego z najwyższych koszykarzy w historii NBA, ale przede wszystkim wspaniałego samarytanina o wielkim sercu i człowieka, który przewidział zagrożenie ze strony Bin Ladena i islamu

Mija 7 lat od śmierci Manute'a Bola - jednego z najwyższych koszykarzy w historii NBA, ale przede wszystkim wspaniałego samarytanina o wielkim sercu i człowieka, który przewidział zagrożenie ze strony Bin Ladena i islamu – 19 czerwca przypada 7. rocznica śmierci najbarwniejszej - zdaniem wielu ekspertów i kibiców koszykówki - postaci w historii NBA, Manute'a Bola. W 1985 roku nieznany nikomu "dziwoląg" z Sudanu przebojem dostał się do najlepszej koszykarskiej ligi świata.Mierzącego 231 cm zawodnika, wywodzącego się z afrykańskiego plemienia Dinka (jego członków uznaje się za najwyższych ludzi świata), podczas draftu wylosowała ekipa Washington Bullets (obecnie Wizards). Tak rozpoczęła się kariera przybysza z Afryki, który w kolejnych latach porwał serca fanów basketu na całym świecie. Oprócz Wizards występował również w barwach Golden State Warriors, Philadelphia 76ers i Miami Heat.Rekordy sportowe Bola muszą robić duże wrażenie. Już w swoim debiutanckim sezonie w NBA Sudańczyk rozegrał 80 spotkań. Jego średnia bloków w sezonie - 4,97 na mecz - po dzień dzisiejszy jest drugim wynikiem w historii ligi. 23-letni wówczas zawodnik zablokował 397 rzutów, co pozostaje rekordowym osiągnięciem w lidze dla debiutanta.Bol przez całą karierę był koszykarzem wyjątkowo szczupłym, co przy jego słusznym wzroście (231 cm) i stosunkowo niedużej wadze (zaledwie 90 kg) wyglądało wręcz komicznie. Stąd też wzięła się łatka "dziwoląga".
 - Moja mama mierzyła 208 cm, a tata 203. Najwyższy w rodzinie był pradziadek, który miał 239 cm. Mój wzrost nie jest więc niczym szczególnym - powiedział Bol na łamach "The New York Times" w 1985 roku.Manute Bol z pewnością nie odejdzie długo w zapomnienie. Nie tylko przez pryzmat sportowych wyników, ale - może nawet przede wszystkim - przez zaangażowanie się w akcje charytatywne, których celem było niesienie pomocy ogarniętemu wojną domową Sudanowi. Przez dziesięć lat kariery w NBA (w latach 1985-94), sportowiec przekazał na rzecz swojego rodzinnego kraju ok. 3 mln dol. amerykańskich. Oprócz tego pomagał finansowo licznej rodzinie - tej bliższej, jak i dalszej.- Bóg zesłał mnie pewnego dnia do Ameryki i dał dobrze płatną pracę. Dał mi też serce. Ja kocham ludzi - przyznał w rozmowie z amerykańskimi mediami.O rodakach nie zapomniał nawet wtedy, kiedy był zmuszony przerwać grę w koszykówkę z powodu problemów zdrowotnych. Badania lekarskie wykazały, że cierpiał na reumatyzm kolan i nadgarstków. Po zakończeniu kariery robił co mógł, by zarabiać pieniądze i przekazywać je do ojczyzny.
Bol doskonale wiedział, że dzięki swojej dziwacznej posturze może wciąż zarabiać duże pieniądze. Występował więc w telewizji. Brał udział w walkach celebrytów w ringu bokserskim, a nawet zagrał w hokeja na lodzie, pomimo tego, że nigdy wcześniej nie jeździł na łyżwach. Prowadził życie cyrkowego klauna, wystawiając się na pośmiewisko, ale najważniejsze dla niego było pozyskiwanie funduszy dla potrzebujących ludzi w Sudanie.
Działalność Samarytanina sprawiła, że w ojczyźnie był postrzegany jak bohater narodowy.

- Manute jest inteligentnym i mądrym człowiekiem. Czyta "New York Times" i orientuje się w wielu dziedzinach. Mówił w narzeczu Dinka i w języku arabskim zanim nauczył się angielskiego. Gdyby takich jak on było więcej, świat byłby z pewnością o wiele lepszy. W takim świecie chciałbym żyć - powiedział w jednym z wywiadów Charles Barkley. Legendarny amerykański koszykarz był jednym z przyjaciół słynnego Afrykanina w NBA.
Bol nie ograniczał się jedynie do przekazywania pieniędzy rodakom. Często odwiedzał obozy dla uchodźców i pomagał rebeliantom. Angażował się w budowę szkół i szpitali w kraju położonym w północno-wschodniej części Afryki, a także w politykę. W 2001 roku otrzymał nawet propozycję objęcia stanowiska ministra sportu w rządzie Sudanu, ale nie mógł jej przyjąć. Warunkiem było bowiem przejście na islam, co nie wchodziło w rachubę. Był bowiem chrześcijaninem.Odmowa przyjęcia stanowiska ministra wiązała się z poważnymi sankcjami. Odebrano mu paszport i objęto aresztem domowym, zamykając drogę powrotu do USA. Dzięki pomocy Stanów Zjednoczonych udało mu się jednak uciec do Egiptu, gdzie założył szkołę koszykarską (jednym z jego podopiecznych był Luol Deng). 
Bol ostrzegał świat, kiedy jego rodzinny kraj udzielał azylu Osamie bin Ladenowi. - Islamizacja źle się skończy - mówił, ale wówczas nie traktowano tej sprawy zbyt poważnie.
W 2004 roku - po powrocie do Stanów Zjednoczonych - bohater Sudańczyków miał poważny wypadek samochodowy w Colchester (w stanie Connecticut). Miał pecha, bo wsiadł do taksówki, którą prowadził pijany kierowca. W wyniku obrażeń odniesionych w wypadku spędził ponad trzy miesiące w szpitalu. Zapadł w śpiączkę. Nie posiadał ubezpieczenia, więc leczenia pochłonęło resztę oszczędności. Wyszedł z tego, ale ze zdrowiem było coraz gorzej.19 czerwca 2010 roku świat obiegła smutna informacja. Bol zmarł w Virginia Medical Center w Charlottesville (stan Wirginia). Były sportowiec, który pod koniec życia zmagał się z niewydolnością nerek i powikłaniami po zespole Stevensa-Johnsona (groźna choroba skórna) odszedł w wieku 47 lat.- Zmarł świetny sportowiec i wielki człowiek. Przy nim każdy stawał się lepszym człowiekiem. Manute Bol nie odejdzie w zapomnienie - pisały amerykańskie media, oddając hołd Sudańczykowi.
47-letni Roy Larner walczył w Londynie gołymi rękoma z trzema uzbrojonymi w maczety terrorystami krzycząc: "Pierdolcie się, jestem z Millwall!" – Wracaj chłopie szybko do zdrowia!
Ta dziewczyna była na skraju wyczerpania i cierpiała na anoreksję – Postanowiła wyleczyć się z tej strasznej choroby i teraz, po przytyciu 10 kg i regularnym ćwiczeniom wygląda lepiej niż kiedykolwiek! 47 kg 57 kg
Kibice Legii po raz kolejny pokazali klasę, pomagając Centrum Zdrowia Dziecka – Tym razem jednak nie chodzi o malowanie ścian placówki, lecz o zebranie aż 47 tysięcy złotych na zakup nowej karetki. Zbiórka miała miejsce podczas niedawnego spotkania z Lechem Poznań. Najwięcej do puszek wrzucili kibice zasiadający Żyletę – 21 tys. złotych i trybunę wschodnią – 14,5 tys. złotych. Ponadto zebrano jeszcze 105 euro i… kartę pamięci oraz plastikowy diament
Zadania maturalne dla dresa: – 1. Jevgienij posiada AK-47 z magazynkiem na 30 kul. Wystrzeli swoje 13 kul za każdym razem gdy naciska na spust. Ile razy może wystrzelić zanim bedzie musiał zmienić magazynek? 2. Karol posiada 10 gram "czystej kolumbijskiej". Zmieszał ją "dwutlenkiem" w stosunku 4 cześci kokainy do 6 cześci "dwutlenku". Sprzedał 6 gramów mieszaniny Marianowi za sumę 650 zł i 15 gramów Romanowi, po 100 zł za gram. a) kto, Marian czy Roman dał się wydymać? b) Ile gramów mieszaniny zostało Karolowi? c) jaki jest stopień zanieczyszczenia kokainy Karola? 3. Radek jest alfonsem. Ma trzy dziewczynki, które dla niego pracują. Jeśli cena jednego numerku wynosi 110 zł, a dziewczynkom dostaje się z tego 60 zł, to ile razy każda z dziewcząt bedzie musiała się sprzedać, aby Radek mógł oplacić swoje 3 dzienne dawki cracku, cena których wynosi 85 zł za skręta? 4. Irina chce odebrać część ze 100 gramów heroiny, która kupiła w celu otrzymania 20-procentowego zysku. Jakiej masy środka rozrzedzającego musi użyć? 5. Arkadiusz zarabia 2000 zł na każdym skradzionym BMW, 1500 zł jeśli jest to Japończyk i odpowiednio 4000 zł za 4x4. Jeśli już ukradł dwa BMW i trzy 4x4, to ilu Japończyków mu zostaje do ściągnięcia, aby otrzymać dochód w wysokości 30.000 zł? 6. Jachu jest od 6-ciu lat w więzieniu za napad z morderstwem. Uzyskane w czasie napadu środki, tj. 90 000 zł ukrył w mieszkaniu swojej dziewczyny. Każdego miesiąca dziewczyna podciąga 450 zł. Ile pieniędzy zostanie Jachowi po wyjściu z więzienia? Pytanie dodatkowe: ile lat dostanie Jacho, jeśli po powrocie na wolność zabije te suke? 7. Marecki przespał się z 6-cioma dziewczynami z gangu. W chwili obecnej w gangu jest 27 dziewczyn. Jaki procent dziewczyn z gangu przeleciał Marecki? 8. Podczas ostatniej bitwy z bandą Ukraińców, Stachu zużył 76 kul z pistoletu automatycznego, które dosięgły zaledwie trzech osób: a) jaka jest jego skuteczność?b) czy zasługuje aby pozostał w gangu, jeśli próg maksymalny wyznaczony przez współczynnik Pershinga wynosi 23 kule na ubitego Ukraińca?
Ten mężczyzna przez 2 lata udawał, że jest w śpiączce, aby uniknąć sądu – 47-letni oszust Alan Knight oszukał swojego sąsiada na 40 tysięcy funtów. Przestraszył się kary więzienia i wymyślił, że będzie udawał sparaliżowanego, który wpada w stan śpiączki.Knight wpadł, gdyż pracownicy szpitala spostrzegli, że sekretnie sam się odżywia, ociera twarz, a nawet pisze. Gdy został zabrany do domu, monitoring w supermarkecie nagrał go... w pełni sprawnego.W spisku pomagała żona Knighta, która regularnie robiła sobie zdjęcia pokazujące, jak ofiarnie zajmuje się chorym małżonkiem.Sprawą szybko zajęła się policja. Mężczyzna przyznał się do 19 zarzutów, w tym kradzieży i fałszerstwa. Jako osoba w pełni zdrowa niebawem trafi do więzienia
Polska rządzi! –  RUN BAHA BAR SPECIALINTERNATIONAL LEAGUE TABLE1 COCKTAIL = 1 POINT1 FREE COCKTAIL EVERY 20 POINTS PER COUNTRYPOLAND 193PHILIPPINES 90GERMANY 90HOLLAND 63ENGLAND 61SWITZERLAND 57CANADA 57DENMARK 47USA 47CHINA 47FRANCE 45ISRAEL 35AUSTRALIA 23SWEDEN 17