Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 86 takich demotywatorów

W Katarze mogliśmy obejrzeć prawdopodobnie "ostatnie tango Messiego" i posłuchać jak ostatni raz Dariusz Szpakowski komentuje mistrzostwa świata – Mieliśmy przyjemność słuchać Pana Darka w roli komentatora na MŚ:1978 Argentyna 1982 Hiszpania 1986 Meksyk 1990 Włochy 1994 Stany Zjednoczone 1998 Francja 2002 Korea/Japonia 2006 Niemcy 2010 RPA 2014 Brazylia 2018 Rosja 2022 Katar Dziękujemy Panie Darku za wiele wspólnych lat przeżywania emocji
W 40 lat po meczu  Polska-Francjana mundialu w 1982 – Panowie, bierzemy przykład z Zibiego i drużyny w 1982 r:- nie boimy się Francuzów- nie musimy być dla nich mili- wierzymy w siebie i mamy w dupie wszystkich pesymistów, najwyżej przegramy, ale nie bez walki
Polska, 2022 - Kościół hołubiony przez rząd, znienawidzony przez społeczeństwo –
 –  Benzyna tanieje i nadal będzie taniećZamówień jest tyle, że węgla wystarczyPolska awansuje w rankingu bogactwaCukru nie zabraknie
Wszyscy najbardziej zapamiętamy jego - jak się potem okazało - decydującą bramkę przeciwko Francji z 1982 roku, która dała nam brązowy medal na mundialu –
 –
Czy Boniek zagra w Ekstraklasie?! – Oscar Boniek Garcia zadeklarował, że chciałby spróbować swoich sił w Ekstraklasie! Przypomnijmy, że wspomniany zawodnik to wielokrotny reprezentant Hondurasu, który rozegrał ponad 200 spotkań w MLS.Rodzice 37-latka nadali mu drugie imię na cześć legendarnego polskiego piłkarza, który zachwycił ich swoją świetną gra na mundialu w 1982 roku.
Brytyjski pisarz Bernard Hare opowiedział, jak w krytycznym momencie jego życia, życzliwy czyn nieznajomego, na zawsze zmienił jego życie – Było to w 1982 roku, kiedy był 24-letnim biednym uczniem. Pewnego wieczoru Bernard był poszukiwany przez policję, ale nie otworzył drzwi, obawiając się, że zostanie eksmitowany z hostelu za długi. Kiedy jednak o tym myślał, przyszło mu do głowy, że to nie była policja, ale że ta wizyta może być związana z jego matką, która ostatnio źle się czuła. Jak najszybciej zadzwonił do domu w Leeds, gdzie dowiedział się, że jego matka jest naprawdę w ciężkim stanie i prawdopodobnie nie przeżyje tej nocy. Bernard pospieszył na stację, ale ostatni pociąg do Leeds niedawno odjechał. Wsiadł do pociągu do Peterborough, choć nie miał szans na złapanie pociągu do Leeds. Bernard w desperacji był gotów ukraść samochód, ukraść pieniądze gdyby nie mógł autostopem dojechać do domu. Mechanicznie wręczył bilet konduktorowi, który przebił go i pozostał w pobliżu. Bernard wyglądał na przestraszonego, jego oczy były czerwone od płaczu. — Wszystko w porządku? „Oczywiście nic mi nie jest. A poza tym co Pana to obchodzi? — Nie wyglądasz dobrze. Czy mogę ci w czymś pomóc? Tak, mógłbyś odejść i pilnować własnego nosa — odparł nieuprzejmie. Jeśli masz jakiekolwiek problemy, służę pomocą. Za to mi płacą. Bernard zdał sobie sprawę, że najszybciej pozbędzie się konduktora, jeśli powie mu wszystko szczerze. Wysłuchawszy go konduktor wyraził współczucie i odszedł. Po 10 minutach wrócił i powiedział: „Słuchaj, jak tylko dotrzemy do Peterborough, biegnij z całych sił na pierwszy peron. Będzie tam na ciebie czekał pociąg do Leeds. Bernard zakłopotany zapytał: „Co masz na myśli? Pociąg się spóźnia czy co? Pociąg się nie spóźnia - wyjaśnił konduktor. Po prostu zadzwoniłem do Peterborough i poprosiłem, aby pociąg do Leeds został zatrzymany do przyjazdu Bernarda. „Wszyscy będą źli z powodu dużego opóźnienia, ale teraz to nie ma znaczenia. Jedź do domu i niech Bóg cię prowadzi abyś zdążył" — powiedział. Bernard rzucił się za konduktorem, próbując mu dziękować. Ale ten odpowiedział mu: „Jeśli naprawdę chcesz mi podziękować, następnym razem, gdy zobaczysz kogoś w tarapatach, pomóż mu. A jeśli ten ktoś będzie chciał ci podziękować, powiedz mu to samo, co ja. To wystarczy". Bernardowi udało się pożegnać z matką dosłownie na kilka minut przed jej śmiercią. Myśląc o niej, za każdym razem przypomina sobie konduktora i historię jaka go spotkała. Setki razy odpłacał się swojemu dobroczyńcy pomagając potrzebującym i będzie to robić, jak twierdzi aż do śmierci. W zamian prosi ludzi tylko o kontynuowanie misji, którą powierzył mu człowiek, którego imienia nawet nie zna.
Kiedy nastoletnie matki rodzą swoje dzieci w bardzo młodym wieku, nie zawsze są gotowe ani psychicznie, ani finansowo do opieki nad maluchami – Ich pociechy często oddawane są do adopcji i trafiają do nowych rodzin. Tak było w przypadku tej kobiety, która urodziła dziecko w wieku 15 lat, około 35 lat temu.Kobieta wierzyła, że już nigdy nie zobaczy swojego syna, ale na szczęście tak się nie stało. W listopadzie 2017 roku stan Pensylwania uchwalił prawo, które zezwalało adoptowanym dzieciom na dostęp do informacji o ich biologicznych rodzicach.Kiedy jej syn dowiedział się o tym, był zdeterminowany, aby poznać kobietę, która sprowadziła go na świat.Pierwszą rzeczą jaką zrobił, było spróbowanie i znalezienie jej na Facebooku. To chyba jedna z największych zalet portali społecznościowych.Kiedy już znalazł kobietę o tym nazwisku, wysłał do niej wiadomość, mówiąc: "Hej, mam bardzo dziwne pytanie. Czy w 1982 roku oddałaś chłopca do adopcji?". Odpowiedź, którą otrzymał była tą, którą spodziewał się usłyszeć od tak dawna. Następnie kontynuował mówiąc: "Myślę, że możesz być moją biologiczną mamą".Oboje mieli wspólne zainteresowania i wezmą udział w Półmaratonie Dzień wyścigu był dniem, w którym dawno zaginiona matka i syn mieli się wreszcie zobaczyć. Kobieta nie miała jednak pojęcia, że zobaczy swojego syna. Zrozumiała to dopiero, gdy ktoś wręczył jej kartkę z napisem:"Minęło 13 075 dni, odkąd widziałaś mnie po raz ostatni. Nie chciałem, żebyś czekała jeszcze jeden dzień.""Przytulaliśmy się bez końca, spojrzeliśmy na siebie, a potem znowu się przytuliliśmy. Po prostu wydawało się to naprawdę surrealistyczne, że w końcu to się dzieje, ponieważ stało się to tak szybko." Ich pociechy często oddawane są do adopcji i trafiają do nowych rodzin. Tak było w przypadku tej kobiety, która urodziła dziecko w wieku 15 lat, około 35 lat temu.Kobieta wierzyła, że już nigdy nie zobaczy swojego syna, ale na szczęście tak się nie stało. W listopadzie 2017 roku stan Pensylwania uchwalił prawo, które zezwalało adoptowanym dzieciom na dostęp do informacji o ich biologicznych rodzicach.Kiedy jej syn dowiedział się o tym, był zdeterminowany, aby poznać kobietę, która sprowadziła go na świat.Pierwszą rzeczą jaką zrobił, było spróbowanie i znalezienie jej na Facebooku. To chyba jedna z największych zalet portali społecznościowych.Kiedy już znalazł kobietę o tym nazwisku, wysłał do niej wiadomość, mówiąc: "Hej, mam bardzo dziwne pytanie. Czy w 1982 roku oddałaś chłopca do adopcji?". Odpowiedź, którą otrzymał była tą, którą spodziewał się usłyszeć od tak dawna. Następnie kontynuował mówiąc: "Myślę, że możesz być moją biologiczną mamą".Oboje mieli wspólne zainteresowania i wezmą udział w Półmaratonie Dzień wyścigu był dniem, w którym dawno zaginiona matka i syn mieli się wreszcie zobaczyć. Kobieta nie miała jednak pojęcia, że zobaczy swojego syna. Zrozumiała to dopiero, gdy ktoś wręczył jej kartkę z napisem:"Minęło 13 075 dni, odkąd widziałaś mnie po raz ostatni. Nie chciałem, żebyś czekała jeszcze jeden dzień.""Przytulaliśmy się bez końca, spojrzeliśmy na siebie, a potem znowu się przytuliliśmy. Po prostu wydawało się to naprawdę surrealistyczne, że w końcu to się dzieje, ponieważ stało się to tak szybko."
Dziś zmarł Jean-Pierre Adams. Francuski piłkarz, który w 1982 roku przez błąd lekarza podczas operacji zapadł w śpiączkę i już nigdy się z niej nie wybudził. Miał 73 lata –
Luty 2017, Świdnik, demonstracyjny przemarsz w rocznicę tzw. „świdnickich spacerów”. 4 lutego 1982 roku, w trakcie stanu wojennego, emeryci z lokalnej Solidarności rozpoczęli manifestacyjne przechadzki w porze nadawania Dziennika Telewizyjnego (19:30), w proteście przeciwko kłamstwom w reżimowych mediach. – Już po kilku dniach towarzyszyły im wielotysięczne tłumy, a komunistyczne władze ratowały się wygaszaniem miejskich latarni, aresztowaniami i przesunięciem godziny milicyjnej. Ćwierć wieku później, już w wolnej Polsce, w obliczu „coraz bardziej ordynarnych manipulacji” w TVP, jedna z lokalnych organizacji samorządowych decyduje się reaktywować tradycję antypropagandowego happeningu. W zimowy, śnieżny wieczór w spacerze bierze udział kilkaset osób, wśród nich także działacze opozycji demokratycznej z lat 80
Mural w Brwinowie upamiętniający znakomitego aktora Wacława Kowalskiego (1916-1990) – Wacław Kowalski zagrał w przeszło 100 filmach i serialach telewizyjnych, ale największą popularność i uznanie przyniosła mu rola Kazimierza Pawlaka w komediowej trylogii Sylwestra Chęcińskiego, na którą składają się filmy: "Sami swoi" (1967), "Nie ma mocnych" (1974) oraz "Kochaj albo rzuć" (1977).Uwielbiany przez widzów aktor wycofał się z aktorstwa w 1982 roku po tym, jak młodszy z jego synów, student medycyny, zginął tragicznie w wypadku samochodowym. Wacław Kowalski bardzo to przeżył i już nigdy nie pojawił się na ekranie, konsekwentnie odrzucając wszystkie propozycje. Ostatnie lata życia spędził w swoim domu w Brwinowie pod Warszawą, gdzie jest pochowany na cmentarzu parafialnym wraz z żoną i synem
Po raz pierwszy na meczu reprezentacji Hiszpanii pojawił się w 1979 roku. – W 1982 roku wziął udział w swoich pierwszych mistrzostwach świata. Pokonał 16.000 km, podążając za reprezentacją Hiszpanii. Nie miał pieniędzy, więc jeździł autostopem.W 1987 roku jego rodzina się od niego odwróciła. Żona stwierdziła, że spędza więcej czasu z reprezentacją niż z nią i odeszła.W 2010 przeszedł zapalenie płuc podczas mundialu w RPA. Mimo to, wyleczył się i wrócił na mecz finałowy.W 2021 pojawił się na meczu ze Szwajcarią, swojej 20. imprezie piłkarskiej.Manolo "el del bombo" Caceres Artesero
Vanna White, amerykańska hostessa i aktorka, która od 1982 roku odkrywa litery w amerykańskiej wersji "Koła fortuny", zarabia co roku 10 milionów dolarów –
 –
W 1982 roku były już wtedy reprezentant Francji Jean-Pierre Adams udał się do szpitala na operację związaną z niegroźną kontuzją kolana. 34-letni piłkarz miał zostać znieczulony na kilka godzin. Anestezjolog popełnił jednak błąd... – Zawodnik pozostaje w śpiączce do dnia dzisiejszego, ma 73 lata
W USA za 2,2 mln dolarów sprzedano pierwszy egzemplarz komiksu Batman zachowany w prawie idealnym stanie. Został on kupiony w 1982 roku za 3 tys. dolarów – To rekordowa kwota, za jaką kupiono komiks z tym superbohaterem i jedna z najwyższych jeśli chodzi o komiksyw ogóle
Jack Black w 1982 roku –
 –  W Sylwestrazniesieniegodziny milicyjnejWobec itale wzrastają-cego zdyscyplinowania spo-łecznego wyrażającego sięw coraz pełniejszym prze-strzeganiu przepisów po-rządkowych wynikającychze stanu wojennego oraz wcelu ułatwienia tradycyj-nych spotkań z okazji nad-chodzącego Nowego Roku— minister spraw wew-nętrznych zarządził znie-sienie godziny milicyjnejw nocy i 31 grudnia na 1stycznia 1982 roku na ob-szarze całego kraju.(PAP)
To zły czas dla piłki nożnej. Po Diego Maradonie, odszedł kolejny wielki piłkarz. W wieku 64 lat zmarł Paolo Rossi, który w 1982 roku jako kapitan doprowadził Włochy do tytułu mistrzów świata. Sam został królem strzelców mundialu, a później jeszcze otrzymał Złotą Piłkę dla najlepszego piłkarza Europy – W pamiętnym meczu o finał mistrzostw świata, Włochy pokonały Polskę właśnie po dwóch golach Rossiego