Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 65 takich demotywatorów

Nie, nic nie wiem –
Źródło: czeluście internetu
 –  Kawiarnia Milleul. Morska82-103 StegnaNIP: 5781854661nr dok.000082069PARAGON FISKALNYartyk.spo y.Caffe LatteSp.op.BPTU B= 8,00%SUMA PTUSUMA PLN5 SZT * 22,00 = 110,00 B2 SZT 15,00 30,00 BROZLICZENIE PŁATNOŚCI140,0010,3710,37140,00ZAPŁACONO GOTÓWKA (G) PLN140,0000310/0594 #01/KIEROWNIK 12.08.2023 17:5791B78B4407CB26C21F330DCFDF28F9F7AB91F16BFEAY 1901816069Administrator systemuNr dok: 2582 1141 094412 sie 2023, 18:33
Co my tu mamy? – - 3 gofry za 51 zł (najdroższy z nutellą i truskawkami kosztował 21 zł) w Pobierowie nad morzem - 135,40 zł za 2 kawałki ryby, sałatkę, grzanki (bez dodatku typu frytki) w Sopocie- 82,93 zł za „trochę słodkości” - dwa 80 gramowe kawałki sernika, 2 kawy, herbatę i malutkie ciasteczka w Krakowie - 212,25 zł za obiad dla 3 osób w Międzyzdrojach MELBASebastian BednarskiGrunwaldzka 83A 72-346 PobierowoNIP: 8542257308PARAGON FISKALNYGofr z bitą śmietaną i owocami B 1*18.0018.00B15.00B6.00812.00BGofr z nutellą B 1*15.00Gofry B 16.00Gofr z owocami B 1*12.00Sprzedaż opodatkowana B:Kwota PTU B 8%SUMA PTUSUMA:PLNROZLICZENIE PŁATNOŚCIDO ZAPŁATY:Gotówka:F10230 #1 Kasjer 1W01083251.003.783.7851.0051.0051.0030-04-2022 12:05577BA437F8A173613A5C4D5A3E8B632CFCD94F66HEAG 1901337715BAR PRZYSTANBar Przystań Spotka jauna81-769 SopotAleja Wojska Polskiego 11B00:000510504NIP 5850010088PARAGON FISKALNYC20GRZAN ZŁOSSAŁATKA VINEGRETTATAR Z ŁOSOSIAHALIBUTHALIBUTSPRZEDAZ OPODATKOWANA BPTU B 8xSUNA PTUSUMA PLNTERIAALSROZLICZENIE PŁATNOŚCIKARTA0.260 x130.00 33,8080,320 x130,00 41,608ArtykulSem NowjoSema NowojorskCIASTECZKOCappuccinoCIASTECZKOnr 1079941x12.00 12,0081 x14.00 14,0081 x16.00 16,0081 x18.00 18.0082Hetala athaus OWOCOWENawek PRachunek nr 12stolik prawoPolish Hospitality Group sp. z o.o. sp. kRynek Glowny 4431-017 KrakówNIP 9452062777135.4010.0310.03135,40135.49 DEN"PERLA"TADEUSZ RUSZCZW72-500 MERENZOROLE PROMENADANIP: 865125788Bose Cana1,000 28.001,000 21.00Wartoś24.0020.001,000 4.001.000 8.991,000 4.001,000 8.991,000 1.95Razam do zapłaty: 82.93PARAGON FISKALNY2A SHAZONA 1.000-11.4FAVIK 1.000-2.001.000+3.50SUROMA 1.000-430HERBATA 1.000-7.00PM 1.000-11.00Sprzedaz podatkowana ASprzeda odatkowana 8:Hote PTU & 231wot PTUBSUMA PUSUMA:DO ZAPŁATY:11412117.4829.0083.5845.307.00A11.0018.00194.253.374,009.9014.3517.76PLN 212.25212.254.008.002,05
 –  JBufet Kolejowystacji OTWOCKCENNIK POTRAW TRUNKOWBuljon BarszczChłodnikRakowa.Szczawiowaà la RenneBoćwina z Lososiem.SolankaSolanka moskiewskaRybyLosos z wody sos tatarskiJesiotr sos Koperkowy29- z RusztuKaraś w śmietaniesmażonySandacz amażony"1po polsku17"Zupy"2z Sandaczaz lososiaz Homara41an gratinparysku.z Jesiotraz PulardyZimne mięso sos tatarski."9PieczystePolędwica z rožna.Rozbef angielskiCielęcina pieczonal'asztet ze zwierzynyz pulardyMajonezy"Galantyna z kapłonuNóżki smażone21sos picantWątróbka a la Nelsonsmażona.17Ozór peklowanyKotlet cielęcy.wieprzowyPožarski'TVolaille12Sznycel po wiedeńskusos paprika.}"z Serdelami.31Gulasz węgierkicielęcy."Bigos myśliwskiSzaszlyk baraniKokil z mózgude VolailleRozbratel galicyjski.Antrykot31Boeuf à la StrogonofZrazy á la Nelson.Parisienne31ChasseurCielęce z kasząWłoskie.21File Sote z Szampionami21au MaderChatenn BriandTournedo a la TatarynBitki a la Russe71a la Skobiele wBefsztyk angielski.tatarski""CON...Kop.10 0 40 30 75 75 75 75Kurczę po polsku10 Pularda pieczona caław potrawie.506050606050404050505060605050404050KaczkaGęś6075601006035504050KalafiorSzparagi z masłemSzpinak z jajkiemSalata zielona21""71"}z selerów"Mizerja ze śmietaną.Ogórek.}"Kompot mieszanyOmlet z konfiturami.""""2)JajecznicaJajka sos tomatSoufle z jablek33à la Citrou17,, ChocolatSzarlotka z jablekLodyKieliszek17"".Drób40 Roquefort40 Litewakil30 Szwajcarski org.305050253035304030305060Jarzyny2113ze śmietanąpomidorowaśledziowawłoska."1www.Leguminy i kampoty"1P**"Souflez szynkąParmezanemSeryTrunkiwódki czystej503030303030304550 Kanapki różne5050606040""Sliwowicy org., slodkiej różn. gat.StarkiAlaschuKoniaku kaukazkiego.zagranicznego2127Wina białego"}MaderyLikieru krajowego"1"""1Piwo angiel./sp. KawioruBatersznit z szynką.I.F. Martel & CoczerwonegoZakąskazagranicznegoz serem zwycz.% kawioremz sardynką"YRzodkiewka z masłemSzklankaButelka lagr. 15 kop., pilzeńsk.Porter aug.¹/23/₁¹/2Piwo..Kop.601201201205060404020253030404030530457540403040100100100100205102025151525151515153075105102010155201507540200100DARAUPING ASAP IS ENShare (LKERAALINEN ASEEN JA SELAGIAN COUNTRIES AIGSLISSABORCUNS SCHWAR
Jakie dwa produkty lubisz jeśćrazem podczas gdy inninie rozumieją tego połączenia? –
 –  Pamiętasz jak w "nagim instynkcie" Sharon Pewnie Stone przestąpiła z że tak nogi na nogę?
Ale jak żona każe napisze Ci tylko "śmietana", to i tak prawie na pewno kupisz nie tę, o którą jej chodziło –  l. Tiana Approve AstraZene... O i p I ) Poprosiłam chłopaka o listę zakupów i jedna z pozycji to było po prostu "mięso" Q 407 t7, 202 U' 3,485 lirrjk,'' Flegs -41$:;sY ®fiflegel Replying to (ci)TianaTheFirs I baby twierdzą że faceci są dziwni. Możesz przynieść co chcesz i będzie zadowolony. Boczek? Ok. Żeberka? Ok. Indyk? Ok. Świeży filet z łososia? Ok. Najlepsza lista zakupów ever.
Źródło: facebook.com
 –  Po co kupować drogą śmietanę 30%,skoro można po prostu wymieszaćśmietanę 12% i 18%?Jeszcze bardziej opłaca się wymieszać3 x śmietanę 9%, ubytku 3% nikt nawetnie poczuje.Łatwiej jest kupić 10 kartonów mleka3,2% i macie 10 litrów śmietany 32%.Nie radzę wam brać kredytów...DEMOTYWATORY.PL
 –  Zatankowałem właśnie samochód za 450 zł - dla większości z Nas, sporo kasy. Z sentymentem przypomniałem sobie gdy ta sama czynność kosztowała mnie 250 zł. Nie chcę by był to kolejny post z serii „w Polsce wacha drożeje” bo jest ich miliony. Jednak wspomniana wyżej procedura tankowania dała mi do myślenia „jak ciężkie czasy nadchodzą dla milionów Polaków”.Paliwo - wiadomo, powoli docieramy do czasów gdy posiadanie samochodu stanie się luksusem. Śmieszne? Weź to powiedz studentowi, którego rodzice nie mają za dużo, a na uczelnie trzeba dojechać. Pracownikowi z magazynu, który ma 20 km do pracy, a musi jeszcze przed robotą rzucić dzieci do szkoły. Czy samotnej matce, która ma co tydzień badania z córką w Gliwicach. Węgiel - tu matma jest prosta. 3 tys zł za tonę? Powiedz to babci, której mąż już nie żyje, a do ogrzania jest kwadraciak, który w latach 80 sami wybudowali. Emerytura? Bądźmy poważni. Zima będzie straszna.Żywność - chleb, śmietana, mleko, masło. Kiedyś babcia robiła mi sernik swojego przepisu, dziś to naprawdę droga robota.Stopy procentowe - stabilnie do góry przez cały rok. Dziś młody człowieku nie warto marzyć. W tym samym okresie rocznym Pan Glapiński odnotowuje zarobek w wysokości blisko 1 miliona złotych co jest podwyżką o 20% względem poprzedniego. Dobry szeryf, który zna realia polskich portfeli. Podobno walczymy z inflacją? Idą powoli wybory, rząd proponuje 700+,1000+? Takie propozycje padają do przestrzeni publicznej. Warto zadać sobie pytanie czy w ogóle powinny mieć miejsce. Z czego te pieniądze? Za co? Jest tak dobrze w naszym kraju? Cholera, nie chcę tu wchodzić w politykę, ale czy z nami leci jeszcze pilot?
 –
0:10
Jest tam 1 por, 1 seler, 4 marchewki, 3 pietruszki, 5 mandarynek, 1 gruszka, 3 jabłka, 5 ziemniaków, winogrona, śmietana, natka pietruszki. – Żona mężczyzny nie wierzyła własnym oczom, dlatego postanowiła spakować zakupy i pójść do warzywniaka raz jeszcze i wszystko przeliczyć
Męstwo kończy się tam – Gdzie trzeba wybrać:śmietana 12% czy 18%
Zjadłem śmietanę to zjadłem,na ch*j drążyć temat? –
 –
0:30
Lektura z rana jak śmietana –
Źródło: Internet
Znany youtuber Tomasz Strzelczyk wybrał się nad polskie morze, by sprawdzić za ile można zjeść świeżą rybę i tradycyjne gofry. Ceny każdego mogą zaskoczyć – Popularny youtuber za dorsza, który ważył 250 g z frytkami, surówką i napojami zapłacił 70 złotych. Strzelczyk stwierdził, że dla jednego będzie to duża kwota dla innego nie, gdyż każdy ma inną zasobność portfela. "Jeżeli ryba jest warta żeby wydać trochę grosza to nie oszczędzajmy" - przekonuje.Po obiedzie Tomasz Strzelczyk wybrał się na gofry, które od lat kojarzą się z wakacjami nad morzem. To jest ful wypas. Jest polewa, są świeże owoce, bita śmietana i chrupiące ciasto. Za tą przyjemność trzeba zapłacić 19,50 zł - mówi youtuber.Strzelczyk przyznał, że dla kilkuosobowej rodzinny obiad i deser nad polskim morzem będzie sporym wydatkiem. Przekonuje jednak, by szukać dobrych miejsc, gdzie cena idzie w parze w jakością dań.Uważam, że jeżeli wybierzemy się 3-4-osobową rodziną na takie gofry to 100 zł niestety musimy wyłożyć. Plus ryba, którą zjadłem za 70 zł, razy 4 więc wychodzi nam niezła kwota. Uważajmy na portfel i szukajmy dobrze jeżeli ma już być drogo - podsumowuje Strzelczyk

To były czasy!

To były czasy! –  My, urodzeni w latach 50-60-70-80 tych, wszyscy byliśmy wychowywani przez rodziców patologicznych.Na szczęście nasi starzy nie wiedzieli, że są patologicznymi rodzicami. My nie wiedzieliśmy, że jesteśmy patologicznymi dziećmi. W tej słodkiej niewiedzy przyszło nam spędzić nasz wiek dziecięcy. Wszyscy należeliśmy do bandy osiedlowej i mogliśmy bawić się na licznych budowach. Gdy w stopę wbił się gwóźdź, matka go wyciągnęła i odkażała ranę fioletem. Następnego dnia znowu szliśmy się bawić na budowę. Matka nie drżała ze strachu, że się pozabijamy. Nie chodziliśmy do prywatnego przedszkola. Rodzice nie martwili się, że będziemy opóźnieni w rozwoju. Uznawali, że wystarczy, jeśli zaczniemy się uczyć od zerówki.Nikt nie latał za nami z czapką, szalikiem i nie sprawdzał czy się spociliśmy. Z chorobami sezonowymi walczyła babcia. Do walki z grypą służył czosnek, miód, spirytus i pierzyna. Dzięki temu nie stwierdzano u nas zapalenia płuc czy anginy. Zresztą lekarz u nas nie bywał, zatem nie miał szans nic stwierdzić. Stwierdzała zawsze babcia. Dodam, że nikt nie wsadził babci do wariatkowa za smarowanie dzieci spirytusem. Do lasu szliśmy, gdy mieliśmy na to ochotę. Jedliśmy jagody, na które wcześniej nasikały lisy i sarny. Mama nie bała się ze zje nas wilk, zarazimy się wścieklizną albo zginiemy. Skoro zaś tam doszliśmy, to i wrócimy.Latem jeździliśmy rowerami nad rzekę, nie pilnowali nas dorośli. Nikt nie utonął.Zimą któryś ojciec urządzał nam kulig starym fiatem, zawsze przyspieszał na zakrętach. Czasami sanki zahaczyły o drzewo lub płot. Wtedy spadaliśmy. Nikt nie płakał, chociaż wszyscy trochę się baliśmy. Dorośli nie wiedzieli, do czego służą kaski i ochraniacze. Siniaki i zadrapania były normalnym zjawiskiem. Szkolny pedagog nie wysyłał nas z tego powodu do psychologa rodzinnego.W sobotę wieczorem zostawaliśmy sami w domu, rodzice szli do kina. Nie potrzebowano opiekunki. Po całym dniu spędzonym na dworze i tak szliśmy grzecznie spać. Pies łaził z nami – bez smyczy i kagańca. Srał gdzie chciał, nikt nie zwracał nam uwagi. Raz uwiązaliśmy psa na sznurku i poszliśmy z nim na spacer, udając szanowne państwo z pudelkiem. Ojciec powiązał nas później na sznurkach i też wyprowadził na spacer. Zwróciliśmy wolność psu, na zawsze. Mogliśmy dotykać inne zwierzęta. Nikt nie wiedział, co to są choroby odzwierzęce.Sikaliśmy na dworze. Zimą trzeba było sikać tyłem do wiatru, żeby się nie obsikać lub „tam” nie zaziębić. Każdy dzieciak to wiedział. Oczywiście nikt nie mył po tej czynności rąk. Stara sąsiadka, którą nazywaliśmy wiedźmą, goniła nas z laską. Ciągle chodziła na nas skarżyć. Rodzice nadal kazali się jej kłaniać, mówić Dzień Dobry i nosić za nią zakupy. Wszystkim starym wiedźmom musieliśmy mówić Dzień Dobry. A każdy dorosły miał prawo na nas to Dzień Dobry wymusić. Dziadek pozwalał nam zaciągnąć się swoją fajką. Potem się głośno śmiał, gdy powykrzywiały się nam gęby.Skakaliśmy z balkonu na odległość. Musieliśmy znać tabliczkę mnożenia, pisać bezbłędnie. Nikt nie znał pojęcia dysleksji, dysgrafii, dyskalkulii i kto wie jakiej tam jeszcze dys… Nikt nas nie odprowadzał do szkoły. Każdy wiedział, że należy iść lewą stroną ulicy i nie wpaść pod samochód, bo będzie łomot.Gotowaliśmy sobie obiady z deszczówki, piasku, trawy i sarnich bobków. Czasami próbowaliśmy to jeść. Jedliśmy też koks, szare mydło, Akron z apteki, gumy Donaldy, chleb masłem i solą, chleb ze śmietaną i cukrem, oranżadę do rozpuszczania oczywiście bez rozpuszczania, kredę, trawę, dziki rabarbar, mlecze, mszyce, gotowany bob, smażone kanie z lasu i pieczarki z łąki, podpłomyki, kartofle z parnika, surowe jajka, plastry słoniny, kwasiory/szczaw, kogel-mogel, lizaliśmy kwiatki od środka. Jak kogoś użarła przy tym pszczoła to pił 2 szklanki mleka i przykładał sobie zimną patelnię.Ojciec za pomocą gwoździa pokazał, co to jest prąd w gniazdku. To nam wystarczyło na całe życie. Czasami mogliśmy jeździć w bagażniku starego fiata, zwłaszcza gdy byliśmy zbyt umorusani, by siedzieć wewnątrz. Jak się ktoś skaleczył, to ranę polizał i przykładał liść babki. Jedliśmy niemyte owoce prosto z drzewa i piliśmy wodę ze strugi, ciepłe mleko prosto od krowy, kranówkę, czasami syropy na alkoholu za śmietnikiem żeby mama nie widziała, lizaliśmy zaparowane szyby w autobusie. Nikt się nie brzydził, nikt się nie rozchorował, nikt nie umarł. Żarliśmy placek drożdżowy babci do nieprzytomności. Nikt nam nie liczył kalorii.Nikt nam nie mówił, że jesteśmy ślicznymi aniołkami. Dorośli wiedzieli, że dla nas, to wstyd. Nikt się nie bawił z opiekunką.Od zabawy mieliśmy siebie nawzajem. Bawiliśmy się w klasy, podchody, chowanego, w dwa ognie, graliśmy w wojnę, w noża (oj krew się lała ), skakaliśmy z balkonu na kupę piachu, graliśmy w nogę, dziewczyny skakały w gumę, chłopaki też jak nikt nie widział. Oparzenia po opalaniu smarowaliśmy kefirem. Jak się głęboko skaleczyło to mama odkażała jodyną albo wodą utlenioną, szorowała ranę szczoteczką do zębów i przyklejała plaster. I tyle. Nikt nie umarł.W wannie kąpało się całe rodzeństwo na raz, później tata w tej samej wodzie. Też nikt nie umarł. Podręczniki szanowaliśmy i wpisywaliśmy na ostatniej stronie imię, nazwisko i rocznik. Im starsza książka tym lepiej. Jedyny czas przed telewizorem to dobranocka. Mieliśmy tylko kilka zasad do zapamiętania. Wszyscy takie same. Poza nimi, wolność była naszą własnością.Nasze mamy rodziły nasze rodzeństwo normalnie, a po powrocie ze szpitala nie przeżywały szoku poporodowego – codzienne obowiązki im na to nie pozwalały. Wszyscy przeżyliśmy, nikt nie trafił do więzienia. Nie wszyscy skończyli studia, ale każdy z nas zdobył zawód. Niektórzy pozakładali rodziny i wychowują swoje dzieci według zaleceń psychologów. Nie odważyli się zostać patologicznymi rodzicami.Dziś jesteśmy o wiele bardziej ucywilizowani. My, dzieci z naszego podwórka, kochamy rodziców za to, że wtedy jeszcze nie wiedzieli jak nas należy „dobrze” wychować. To dzięki nim spędziliśmy dzieciństwo bez ADHD, bakterii, psychologów, znudzonych opiekunek, żłobków, zamkniętych placów zabaw.A nam się wydawało, że wszystkiego nam zabraniają!
 –  2 -STYCZEŃ.STYCZEŃ.Kaczki pieczone z jabłkami.Brukiew duszona ze słoniną.Faworki.I. Niedziela.Zupa rumiana z pulpetami.Sztukamięsa biała z ogórkami.Indyk pieczony z sałatą włoską.Jarmuż z kasztanami.Pączki zaparzane z sokiem.Piątek.Zupa na rybim smaku, lub grzy-bowa.Szczupak faszerowany, lub kaszkaz rumianą bułką.Kotlety z kartofli z sosem korni-szonowym.Pyza ze śmietaną.Poniedziałek.Zupa cytrynowa.Pieczeń huzarska.Watróbka cielęca duszona.Kapusta czerwona w winie.Angielski Plum- Pudding.Sobota.Zupa grzybowa z lanemi klusecz-kami.Kartofle faszerowane siekanemiWtorek.grzybami').Lin smażony z kapustą lub ru-skie pierogi z kapustą.Legumina z sera.Rosółz kluskami francuzkiemi.Sztukamięsaz chrzanem.Zając pieczony z kompotem z ja-błek.Buraczki duszone.Legumina z kwaśnéj śmietany.biała zapiekana2. Niedziela.Rosół z kremikiem.Pierogi ruskie zawijane z mięsem2)Pieczeń sarnia z kompotem.Kalafiory lub kapusta brukselska.Róże karnawałowe.Środa.Barszcz z uszkami.Flaki z pulpetami.Pieczeń cielęca z beszamelem.Marchew duszona.Szarlotka w kruchém cieście.Poniedziałek.Czwartek.Zupa z jarzyn z grzankami.Klopsy. z makaronem włoskim.Kapuśniak.Sztufada z makaronem.Kotlety cielęce suche z kompotem.Marchew duszona okładana sma-žonym mózgiem.Legumina czekoladowa.) Grzyby gotowane na zupę, używają się do wszelkich farszów grzybo-wych, potrawy zatém tego rodzaju podajemy jednocześnie z zupą.) Mięso gotowane w rosole używa się zwykle na farsz do wszelkichpierogów i pyzy mięsnéj, podajemy przeto te potrawy zwykle jednocześniez rosołem,
Prawie idealnie –
0:09

Może ktoś potrzebuje ładny kapelusz, albo po prostu chce zrobić dobry uczynek i pomóc starszej pani w trudnym okresie pandemii? Ten apel o pomoc udostępniło już 11 tysięcy internautów!

 –  Może ktoś potrzebuje ładnykapelusz, albo po prostu chce zrobićdobry uczynek i pomóc starszej paniw trudnym okresie pandemii? Tenapel o pomoc udostępniło już 11tysięcy internautów!Joanna Lis O myśli o: przyszłości w:Lipka Maria, Pracownia Modniarska,Kapelusze, Czapki.1 dzień Kraków, województwo małopolskie ·PubliczneEdit:Dodałam kolejnego posta z częścią informacji iodpowiedziami na najczęściej zadawanepytania..Wiem, że to ostatnio modne i popularne alewciąż skuteczne a o to przecież chodzi.. Mojababcia Marysia prowadzi w Krakowie naFloriańskiej 24 w bramie malutki sklepik zkapeluszamiświatem. Kiedyś dużo nakryć głowy robiła samadziś już ręce nie takie sprwne. Czy upał, czymróz, czy sniegi, czy deszcze chodzi bidulkado tego swojego sklepiku.. Ma swoich stałychklientów, kupują u niej aktorzy@TeatrSlowackiego 2o 9, politycy,adwokaci a, śpiewacy @operakrakow ,rektorzy i wykładowcy @jagiellonian.universityJest on dla niej całymJej stałymi klientkami były Anna Polony czy EwaWarta-Śmietana i wielu artystówi jaksama Babcia mówi pół Krakowa ubrała..Ostatnio jednak z powodu pandemii zaczęłobrakować klientów, nie ma turystów zzagranicy, którzy tak licznie do niej przychodzili iw jakiś dziwny i wspaniały sposób przekazywalisobie pocztą pantoflową namiar na jej sklepik ikupowali tak wiele kapeluszy. Już nieprzychodzą stali klienci, nowych też jak nalekarstwo. Ale Babcia się nie poddaje icodziennie dzielnie maszeruje do pracy..Zbliża się okres Świąteczny, może WaszDziadek, Tata, Babcia, Mama ucieszyliby się ztakiego prezentu jak kapelusz, toczek, beret,kaszkiet. Może ktoś dla siebie chciałby kupićjakieś nakrycie głowy.. Babcia nie ma pojęciajak wiele można zyskać poprzez takie akcje winternecie (jak to Ona mówi w internetach)..pokażmy jej, że faktycznie tak jest..udostępniajcie proszę ten post i pamiętajcie, żesamo udestępnianie nie wystarczy, jakbędziecie w okolicy to wstąpcie do mojej Babcichociaż powiedzieć dzień dobry i pozdrowić amoże coś Wam się spodoba i kupicie przyokazjieDEMOTYWATORY.PL