Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 356 takich demotywatorów

Filozof, profesor UJ Władysław Stróżewski spóźniał się na wykłady. Kiedyś wszedł do sali pół godziny po terminie, spojrzał na zegarek i powiedział: – - Przepraszam za spóźnienie, skończymy 15 minut wcześniej, to się wyrówna
 –  Yolanthe ®yolanthe_7 Pijany facet wraca do domu. Żona zaczyna awanturę i wymownie pokazuje palcem na zegarek. Na co facet: - Wielkie halo! Zegarek, ku*wa! Jak mój ojciec wracał do domu, to matka na kalendarz pokazywała!
Tak się płaci za zakupy w Chinach –
0:13
 –  Szukam dziewczyny, która wczoraj o godz. 19.24 (i 12 sekund) robiła zakupy w Żabce. Miałaś na sobie czarną kurtkę z Tesco, niebieskie jeansy (podróbki Big Stara), białe skarpetki w misie, buty sportowe rozmiar 37, koszulkę z Allegro, czarny stanik H8tM (75C), majtki w kolorze białym typu stringi. Miałaś również kolczyki z rynku ze stoiska u Jolki (te po 7 zł) oraz zegarek Avon (ten co dawali w gratisie do żelu pod prysznic). Kupowałaś maślankę i gruszkę (pewnie nadal siedzisz na ubikacji). Uśmiechnąłem się do Ciebie a wtedy Ty wyszłas. Szybko kupiłem co trzeba i wybiegłem za Tobą krzycząc "HEJ", wtedy Ty zaczęłaś do mnie mrugać okiem. Podbiegłem i przedstawiłem się, na co odpowiedziałaś: ispie*dalaj koleś, coś mi do oka wpadło". Odeszłaś i po kilku metrach odwróciłaś się pokazując mi środkowy palec (znak zainteresowania, kolega mi wytłumaczył). Pobiegłem więc do Ciebie, a wtedy Ty, chyba po to żeby nie wyszło że jesteś jakas łatwa, zaczęłaś uciekać. Pamiętam jak otworzyły się drzwi od jakiegoś sklepu, a Twoja twarz odbiła się na ich szybie, ja akurat wtedy wbiegłem na kosz od śmieci. Później, na przejściu dla pieszych, potrącił Cię rowerzysta. Niestety nie mogłem Tobie pomóc bo wpadłem na rusztowanie, zwalając z niego jakiegoś robotnika. Krzyczałem abyś się już zatrzymała. Ty jednak w ostatniej chwili wskoczyłaś do autobusu linii 108 z którego po kilkudziesięciu metrach wyrzucił Cię kanar. Ostatnie co pamiętam to widok jak wywracasz się na psiej kupie.. ja niestety właśnie wtedy wpadłem do odkrytej studzienki kanalizacyjnej. Jeżeli to czytasz to wiedz, że ja czuje to samo co Ty! Jestesmy tacy sami, jak dwie krople ropy naftowej. To przeznaczenie! Pomyśl, jak zaradne i sprytne będą nasze dzieci!!! ODEZWIJ SIĘ!!! —
 –  Spotted: Białystok 4 i i Cle CUD te mu 1,1 Na dobranoc: Wczoraj w pewnym znanym i cenionym markecie budowlanym stoję w kolejce za jakimś maxisebixem (wiara, pół kilo żelu na głowie, różowa koszulka. biały zegarek z tarczą większą od głowy sebixa itp.) Kasjerka nabija jego rzeczy I na końcu (jak to często bywa w marketach budowlanych) pyta o kod pocztowy Następuje dialog: Kasjrka: Pana kod pocztowy można prosić Seblxover9000: Słuchani? Kasjarka: Czy może pan podać swój kod pocztowy Sebixover9000: Ale ja te rzeczy chcę kupić a nie wysyłać HEHE Kobieta zobaczywszy że Sebix nie ogarnia tematu sama cos tam wbiła. kończą się zakupy wydaje mu paragon itd. i nagle sebix z tekstem "Pani chyba się zestresowała, na baletach niunie często mnie pytają o numer telefonu, a pani pyta o kod pocztowy. Ale tak już działam na niunie HEHE. A co do numeru telefonu to nie mogę dać bo mam już swoją niunie HEHE.' W tym momencie zrzędła ona, ja i panele które chciałem kupić.
 –
 –  ..Za pleniądze moina mieé zegarek,ale nie czas. Za pieniądze można miećbudynek, ale nie dom. Za pieniądzemoina mieć seks, ale nie milość. Zapieniądze moina mieć lekarstwa, alenie zdrowie. Za pieniądze moina miećposade, ale nie powatanie. Zaplenlądze moina mieć wladzę, ale nieszacunek. Za pleniądze moina mieéubranie, ale nie dobry gust. Jednymslowem, za pieniądze można mieć...ale nie można byeKatarzyna Grochola
Zamiast kwiatów na komuniępoprosiła o nietypowy prezent – Kwiaty, rower, zegarek, drogi elektroniczny gadżet - tak zazwyczaj prezentuje się lista prezentów na Pierwszą Komunię Świętą. Tymczasem jedna z dziewczynek zaskoczyła swoich gości, prosząc o karmę dla psów.Komunijny prezent trafił do jednego z ostrowskich schroniskGratulacje!Dziś już wiadomo, że wyrośnie na wspaniałego człowieka
 –  UWAGA!!Szukam dziewczyny, która wczoraj o godz.19.24 (i 12 sekund) robiła zakupy w ŽabceMiałaś na sobie czarną kurtkę z Tesco,niebieskie jeansy (podróbki Big Stara), białeskarpetki w misie, buty sportowe rozmiar 37,koszulkę z Allegro, czarny stanik H&M (75C),majtki w kolorze białym typu stringi. Miałaśrównież kolczyki z rynku ze stoiska u Jolki (tepo 7 zł) oraz zegarek Avon (ten co dawali wgratisie do żelu pod prysznic)Kupowałaś maślankę i gruszkę (pewnie nadalsiedzisz na ubikacji)Uśmiechnąłem się do Ciebie a wtedy Tywyszłaś. Szybko kupiłem co trzeba i wybiegłemza Tobą krzycząc "HEJ", wtedy Ty zaczęłaś domnie mrugać okiem. Podbiegłem iprzedstawiłem się, na co odpowiedziałaśspie*dalaj koleś, coś mi do oka wpadłoOdeszłaś i po kilku metrach odwróciłaś siępokazując mi środkowy palec (znakzainteresowania, kolega mi wytłumaczył)Pobiegłem więc do Ciebie, a wtedy Ty, chyba poto żeby nie wyszło że jesteś jakaś łatwazaczęłaś uciekać.Pamiętam jak otworzyły się drzwi od jakiegośsklepu, a Twoja twarz odbiła się na ich szybie,ja akurat wtedy wbiegłem na kosz od śmieci.Później, na przejściu dla pieszych, potrącit Cięrowerzysta. Niestety nie mogłem Tobie pomócbo wpadłem na rusztowanie, zwalając z niegojakiegoś robotnika. Krzyczałem abyś się jużzatrzymała. Ty jednak w ostatniej chwiliwskoczyłaś do autobusu linii 108 z którego pokilkudziesięciu metrach wyrzucił Cię kanar.Ostatnie co pamiętam to widok jak wywracaszsię na psiej kupie... ja niestety właśnie wtedywpadłem do odkrytej studzienki kanalizacyjnej.Jeżeli to czytasz to wiedz, że ja czuje to samoco Ty! Jesteśmy tacy sami, jak dwie krople ropynaftowej. To przeznaczenie! Pomyśl, jakzaradne i sprytne będą nasze dzieci!!!ODEZWIJ SIĘ!! e
14-latek znalazł cenne pamiątki z 1945r. – Chłopak podczas pobytu z rodzicami nad jeziorem postanowił zbudować w lesie szałas. Nagle zauważył zdjęcia, zegarek, plik banknotów, biżuterię, kieszonkowy zegarek, srebrną łyżkę, a także listy i kartki pocztowe, notatki oraz albumy z rodzinnymi zdjęciami i całą masę dokumentów. Okazało się, że są to pamiątki pruskiej rodziny von Finckenstein.W 1945 roku musieli oni uciekać przed wojną. Zanim jednak opuścili dom, głowa rodziny Hans Joachim zakopał rodzinne pamiątki.Przeleżały ponad 70 lat w blaszanych bańkach Teraz, po kilkudziesięciu latach, wrócą one do jego najmłodszej 81-letniej córki, która przyjechała w tym celu z Niemiec.Była bardzo wzruszona, dziękowała za oddanie jej cennych pamiątek po ojcu
Kto nosił taki zegarek? –
Szczere i mocne słowa od Marcina "Różala" Różalskiego, naszego wojownika z MMA: – "Najbardziej wkurwiające dla mnie jest to, że ludzie którzy w weekend potrafią przećpać, przepić i wydać na dziwki po 30 - 50 tysięcy to jak zbierałem na kapcie dla dzieci z domów dziecka dali mi 20 złotych. Powiedziałem im, że to na sznurówki nie starczy. Dobrze, że był ze mną kolega, bo myślałem, że nie wytrzymam. Taki biznesmen, co pół miasta może sobie kupić. Dodałem jeszcze kilka słów z mojego słownika i nasze drogi się rozeszły. Na pewno z niemiłymi odczuciami dla niego.Zawsze chciałem zrozumieć, po co ludziom tyle pieniędzy. Żeby sobie kupić 20 zegarek? Czy wkleić na niego brylanty? To są tylko rzeczy. Bogaci umierają i zostawiają po sobie majątki. Biedni umierają z głodu. Na takich galach MMA w pierwszych rzędach przeważnie same znane gęby. Głównie żeby się pokazać, żeby kamera nakręciła. Oni przeważnie się walkami nie interesują, nawet nie do końca je rozumieją. Niech se siedzą, koło ch**a mi to lata, ale jak trzeba pomóc to ich nie ma! Ewa Minge robiła czas temu zdjęcia znanych osób do kalendarza swojej fundacji. Byłem ja był Rysiek Peja i jeszcze kilka osób. Jak poprosiła o możliwość przyjazdu kilku celebrytów, to sobie krzyknęli po 20 tysięcy. No i taka jest ludzka pomoc tych pięknych i wspaniałych. Dam ci jeszcze jeden przykład. Mój kolega jest przestępcą. No taki ma od dawna zawód. I wiesz co? Kupił mi tira karmy. Całego pieprzonego TIRA karmy! A biznesmen, dał mi 20 złotych. Takie porównanie.Przestępca dał na zwierzęta, biznesmen pożałował dzieciom.Każdy pomaga gdzie chce. Ja przede wszystkim zwierzętom i nikt nie może mieć o to do mnie pretensji. Jest tyle ludzi, którzy mogą wesprzeć dzieci, starsze osoby itd. że ta pomoc się jakoś rozkłada. O to chodzi..."
Jeśli policjant pyta cię czy brałeś narkotyki w przeciągu ostatnich 24 godzin, to lepiej nie patrz na zegarek –
Nie wolno siedzieć w domu, bo tam ludzie umierają. Historia Stanisława Kowalskiego. Właśnie obchodzi 108. urodziny – Bije rekordy świata i Europy w sprincie. Rzuca dyskiem, pcha kulą, generalnie - żyje sportem. Stanisław Kowalski ze Świdnicy to niezwykła postać, może najstarszy, czynny lekkoatleta globu.Nie wyobraża sobie życia bez ruchu. Codziennie pieszo pokonuje kilka kilometrów, żeby odwiedzić żonę na cmentarzu. Miłość jego życia opuściła go ponad 10 lat temu. - Jak idę na cmentarz, to są tam ustawione słupy elektryczne. Liczę je i biegnę od słupa do słupa. Patrzę wtedy na zegarek i ile mi czasu to zajęłoNigdy nie paliłem papierosów, ale czasami zdarzało się wypić 50 gram...Brawo i gratulacje Panie Stanisławie !!!Jest Pan dla wielu wzorem do naśladowania
 –  Pewnego dnia pielęgniarka miała poranny dyżur. Zobaczyła w korytarzu dobrze ubranego i zadbanego 8o-latka, który ciągle nerwowo spoglądał na zegarek. Domyśliła się, że musi mu się spieszyć, więc sama również sprawdziła, która jest godzina. Było ledwo po 8. Wiedziała, że lekarze zaczynają przyjmować dopiero o 9, więc staruszek będzie musiał jeszcze poczekać. Staruszek usiadł na krześle i dopiero teraz zauważyła, że jest zraniony w rękę. Jako że nie miała żadnych pacjentów i na oddziale panował względny spokój, postanowiła zobaczyć, czy jest sama w stanie zająć się tą raną. Podeszła, przywitała się i zaprosiła go do gabinetu. Tam oczyściła ranę, ale wiedziała, że 8o-latek będzie musiał poczekać na lekarza - rana wymagała szycia. Postanowiła więc uspokoić go rozmową. Zapytała więc, dlaczego się tak spieszy, a on odpowiedział jej, że musi zdążyć na śniadanie, żeby zjeść je z żoną. Pielęgniarka zaciekawiona jego słowami, spytała o zdrowie małżonki. On wyznał jej, że od kilku lat choruje na Alzheimera i niesteta przestała go już rozpoznawać. Pielęgniarka zdziwiła się i z niedowierzaniem zapytała: „I mimo, że od lat żona Pana nie rozpoznaje, Pan nadal codziennie rano zjada z nią śniadanie?". Mężczyzna ze spokojem odpowiedział: „Ona może mnie nie pamiętać, ale ja nie zapomniałem, kim ona jest". Słowa tak bardzo wzruszyły pielęgniarkę, że ledwo powstrzymała łzy. Pomyślała, że sama chciałaby kiedyś przeżyć taką miłość - z oddaniem, szacunkiem, troską, wiernością i wzajemnością.
 –
Palce bolą, gdy kochająca żona ustawi skuteczną pobudkę –
 –  Właśnie dlatego
Wbrew pozorom faceci nie mają wygórowanych potrzeb –  Nowe ubrania,zegarek,samochódbutyKomputer,szybkiinternet,jedzenie, gry.
Przedstawiam wam mojego nowego Rolexa. Pasuje mi? –