Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 34 takie demotywatory

Wyborcy Konfederacji chyba nie tak wyobrażali sobie to wywracanie stolika –  PiS idzie do wyborów samorządowych razem zKonfederacją, która poprze Łukasza SchreiberaWojciech Mąka 12 lutego 2024, 18:19BYDGOSKAPRAWICLUKASZA SCHRENHINTVP3BYDGOSZCZP:<BYDGOSKAPRAWICABYDGOSKA.PRAWICAŁUKASZA SCHREIBERAŁukasz Schreiber (PiS) i Marcin Sypniewski (Konfederacja) ogłosiliw poniedziałek, że obie partie, ale nie tylko one, będą startować w wyborachsamorządowych z jednej listy Arkadiusz WojtasiewiczW Bydgoszczy Pis będzie miało wspólną listę z Konfederacją - poinformował w poniedziałek (12.02) ŁukaszSchreiber, kandydat PiS na fotelprezydenta Bydgoszczy. Komitet wyborczy został zgłoszony. Schreiberzapewniał, że większość kandydatów do samorządu ze wspólnej listy będzie bezpartyjna.- Dziś mamy dobrą wiadomość, jest taka, że zawiązujemy szerokie porozumienie, odpowiadamy na apelwielu bydgoszczan o tym, że potrzebna jest zmiana, ale także, że potrzebne jest odejście od myślenia osamorządzie w kategoriach interesu tylko jednej partii politycznej. Dlatego zdecydowaliśmy się zawiązaćruch miejski i wystartować w tych wyborach nie jako Prawo i Sprawiedliwość, ale jako KomitetWyborczy Wyborców Łukasza Schreibera "Bydgoska Prawica" - stwierdził podczas poniedziałkowej(12.02) konferencji poseł Łukasz Schreiber, kandydat na prezydenta miasta. Jak zaznaczył, KWWpójdzie do wyborów bez partyjnego szyldu i bez partyjnych pieniędzy.Porozumienie PiS z Konfederacją może budzić zdziwienie. Jeszcze niedawno Krzysztof Bosak,lider Konfederacji i wicemarszałek Sejmu, pytany w Polsat News, czy wyobraża sobie, że pójdą zPis-em do wyborów europejskich albo samorządowych, zapeił, że Konfederacja "na pewno niewystartuje z PiS-em" w wyborach samorządowych i europejskich. "Rywalizujemy z PiS-em,rywalizujemy z KO, ze wszystkimi partiami" - zaznaczył. zażartował
 –
0:10
Delegaci śmieją się z 67-letniej pielęgniarki zakładającej cewnik,a nadskakują 72-letniemu emerytowi, który nie umie sobiezawiązać sznurówek –
0:42
Znajdziecie tam podstawową wiedzę, która z reguły jest przekazywana z ojca na syna. Najpopularniejszymi poradnikami są "jak zawiązać krawat", "jak się ogolić" czy "jak naprawić toaletę" – Kenney powiedział, że uruchomił kanał by uczyć życia w poradach, których sam nigdy nie dostał od swojego ojca - wszystkiego musiał się nauczyć sam. Ojciec Roba zostawił jego i siedmioro rodzeństwa kiedy ten miał zaledwie 14 lat. Sam jest tatą dwóch dorosłych już córek, które ciągłymi, podstawowymi pytaniami zainspirowały go do wrzucenia filmików do sieci. Tym sposobem zyskał już prawie 3,40 mln subskrybentów i jedną z najpozytywniejszych skal like-to-dislike (skalę 350:1 wynosi prawie każdy jego film).18 maja 2021 wydał książkę “Dad, How Do I?: Practical "Dadvice" for Everyday Tasks and Successful Living”. Opisuje tam swoje trudne dzieciństwo z siłą wiary i rodziny, oferuje innym inspirację i nadzieję oraz zapewnia 50 praktycznych DIY z pomocniczymi rysunkami
Wiem kochanie, że czekasz już pół godziny, ale muszę zawiązać buty –
Starszy pan pomaga nieznajomemu mężczyźnie zawiązać krawat –
Wy też się dziwiliście, po co Franklin umiał sznurować buciki i zapiąć zamek błyskawiczny, skoro ich nie używał? – Otóż, jak widać, czasem jednak używał.
- No wiem kochanie, że czekasz już 2 godziny, ale musiałam zawiązać buty –
"Dad, how do I?" (Tato, jak to zrobić?) to kanał, na którym facet daje najprostsze porady życiowe... – Mając 12 lat sam stracił ojca i dorastał bez taty. Teraz sam ma rodzinę i dzieci, ale nie zapomniał o swojej przeszłości i założył kanał, na którym daje ojcowskie porady dzieciom, które nie mają ojca.Jak zawiązać krawat? Jak odetkać zatkany odpływ? Jak się ogolić? Jak wymienić koło w samochodzie? Tego uczy internetowy tata.Jego kanał w ciągu kilku dni z kilku tys. subskrypcji urósł do prawie 1,5 mln.
Rozmawia dwóch nieznajomych na kursie wiązania węzłów marynarskich:- Co tam? Pan też się uczy, widzę...- Ano.- A na co? Bo ja to łódź kupuję, żeby sobie pływać po jeziorach i tak wyszło, że nie umiem jeszcze węzłów wiązać, a to ważna rzecz – - Ja się zapisałem z dwóch powodów. Po pierwsze widzi pan, mam od jakiegoś czasu depresję, straciłem pracę, dom, a żona mnie zostawiła i zabrała psa ze sobą.- No, kiepściutko... A drugi powód?- Jeśli to mnie nie odstresuje, to przynajmniej będę wiedział, jak poprawnie zawiązać pętlę...
 –  Trzech finalistów: ryf..--1‚nn;rt P-rz-rih Finalistów usadzono w szczelnie zamkniętych kabinach, żeby nie mogli się podsłuchiwać i podpatrywać. Komisja dała znak. Pierwszy wystartował 'N nwril-f;Nn!n• - Fak, mada faka,fak jo self ... itp., itd... I tak przez około 5 minut. Drugi - Job twoju mać, bladź, chi wam w lopu... itp. itd.. Po dziesięciu minutach ostrych słów przyszła kolej na laka. Lekki rumor w kabince i leci wiązanka: - O żesz ty w mordę p*****Iona mać, w dupę r***ana kozia dupo, p****ole cię i twoja matkę też... itp. itd. Polak nadaje tak ok. godziny. Nagle wystawia głowę z kabinki i mówi: - Dobra, mogę zaczynać. Komisja na to: - Zaczynać!? A co to było przez ostatnią godzinę?! - To? Nic. Sznurówka mi się rozwiązała, ciasno w tej kabinie jak ch*j i nie mogłem k*rwy zawiązać...
Halo policja?! Proszę przyjechać przed szkołę, mój gówniak nie potrafi zawiązać krawata –
 –  Wykąpać dziecko woda z solą. , 	szepczac wszystko co złe odejdzie od 	Zacznijcie od przelanja wosku, Dwa 	ciebie, koszulke co miało ubrane 	patyczki najlepiej z miotły ułamane 	wywyuc no lewa strona i zrob nja znak 	kładzie się w miseczce na wodę na krzyż i 	krzyża na czole malucha i do pranio , 	leje wosk nad dzieckiem . JesJi się 	czerwony symbol kokartka lub cos inneg 	czegoś przestraszyło powinno wylać się 	w wózku 	to co co przestraszyło dziecko Ostrożnie 	g Lubiqtl$ Odpowiedz 	z woskiem żeby nie poparzyć dziecka. 	Jeśli to nie pomoże może dziecko zostało 	's” spłonąć z czoła ( dziecku) trzy razy przez 	uroczone. W takim przypadku przeciera 	(swoje) lewe ramię mówiąc:. na konia 	się dziecku buzię majtkami ojca świeżo 	skoki, na psa urokiŔ „babcia zawsze tak 	zdjętymi ...muszą być cieple( wrazliwe 	mnie traktowała... 	mamusie niech się nie burzą...robiiąm to 	Przechodziło 	wiele rozu i każde dz]ecko przeżyło ). 	3 Odpowiedz 	Przeciera się trzy razy buzię. a potem trzy 	razy cale dziecko, Po odczynieniu 	Ăzać i po 3 razy spluwać w 3 	zawiązać czerwoną kokardkę na wózek. 	czy przy łóżeczku by ochraniała przez 	kierunkach-nagtepnie przetrzec czoło 	kolejnym urokiem. 	brudną pieluszką lub kaftanikiem .u mnie i 	mojego dziecka zawsze to
Mój czteroletni syn nie potrafizawiązać sobie sznurówek – To straszne. Dzieci w jego wieku składają iPhony
Turystka chciała zawiązać buti wpadła w przepaść – Tragedia w Alpach. Wczasowiczka zginęła na oczach swoich towarzyszy podczas wycieczki górskiej.Tragiczny wypadek wydarzył się na wysokości około 1200 m n.p.m.Kobieta runęła w dół 200-metrowej ściany skalnej. Turystka prawdopodobnie poślizgnęła się, gdy wiązała butNigdy nie ma mądrego wypadku...

Każde niechciane dziecko powinno zaznać szczęścia posiadania swojego Anioła Stróża

Każde niechciane dziecko powinno zaznać szczęścia posiadaniaswojego Anioła Stróża –  - Hej, proszę nie rozłączaj się!Nie mam czasu na twoje gadanie, czego chcesz?-Jestem w ciąży, 3 miesiąc...- Po co mi to mówisz? Niepotrzebne mi problemy, usuń!- Lekarz powiedział, że za późno... Co mam robić:?- Zapomnieć mój numer!- Jak to zapomnieć? Halo! Halo!Abonent czasowo niedostępny...3 miesiące późniejCześć mały!- Cześć! Kim jesteś?- Twoim aniołem stróżem- A przed kim będziesz mnie strzec?Przecież jestem bezpieczny tutaji chcę tu zostać.Śmieszny jesteś. A jak tu będziesz żył?Dobrze! Tylko mama płacze codziennieNie martw się, mały, dorośli cały czasmają jakieś problemyŚpij więcej, zbieraj siły,będą ci potrzebne.Widziałeś moją mamę? Jaka ona jest?Pewnie, przecież zawsze jestem blisko ciebie.Mama jest piękna i bardzo młodaKoleine 3 miesiace późnie- Cholerny brzuch! Wyglądam jak wieloryb!Butów nie mogę zawiązać, żeby to szlag trafit!- Aniele, jesteś tu?- Jestemm- Mama dzisiaj się złości, płacze od rana i kłóci się sama ze sobą...- Nie zwracaj na to uwagi. Gotów zobaczyć jak jest na świecie?Chyba tak, ale bardzo się boję. A jak mama jeszcze bardziej sięzdenerwuje, gdy mnie zobaczy?Coś ty! Na pewno się ucieszy! Jak można nie kochać takiegomalucha jak ty?!- Aniele, a jak tam jest? Poza brzuchem?- Teraz mamy zimę, świat jest biały, a z nieba lecą miękkiebiałe płatki. Niedługo sam zobaczysz.Aniele, jestem gotów!No to w drogę, mały! Czekam na ciebie.- Aniele, boję się!O cholera jak boli! Pomocy! Chyba rodzę! Cholerny ból!Maluch przyszedł na świat szybko, bez pomocy, bez świadkówDobę później, wieczorem, na obrzeżach miasta, w pobliżuosiedla- Nie gniewaj się na mnie, synku. Czasy teraz takie... Sama sobienie poradzę... Kto mnie z tobą zechce... Ja mam cate życie jeszczeprzed sobą, a tobie jest wszystko jedno, po prostu zaśniesz i już.Aniele, a dokąd mama poszła?- Nie wiem, nie martw się, zaraz wróci.- Aniele, a czemu masz taki dziwny głos? Płaczesz? Aniele,proszę, powiedz mamie, że mi tu bardzo zimno!Nie, mały, nie płaczę, wydawało ci się, zaraz przyprowadzętwoją mamę! Tylko nie zasypiaj, płacz, płacz głośno!Nie mogę płakać, Aniele, bo mama kazała spać..W tym samym czasie, w domu na małym osiedlu.- Nie rozumiem! Dokąd ty się wybierasz?! Ciemno już, mróz!Gdzie cię niesie? Całkiem ci odbito po tym szpitalu! Kochanie,tysiące par nie mogą mieć dzieci i jakoś sobie z tym radzą!Proszę cię, ubierz się i chodź ze mnąDokąd?!Nie wiem dokąd, po prostu czuję, że muszę dokądś pójśćZaufaj mi, proszę!- Dobrze, ale po raz ostatni! Po raz ostatni się ciebie słucham!Z domu wyszła para. Pierwsza szła kobieta, dość szybkoZa nią podążał mężczyzna.- Kochanie, mam takie wrażenie, że wiesz dokąd idziesz.Nie uwierzysz, ale coś prowadzi mnie jak po sznurku...czuję, jakby ktoś ciągnąt mnie za rękę...- Przerażasz mnie! Obiecaj, że zadzwonimy do twojego lekarza!Musisz wziąć zwolnienie i odpocząć- Cicho! Styszysz? Ktoś płacze...- Jakby dziecko...- Maty, płacz głośniej! Mama się zgubiła, ale zaraz cię znajdzie!Aniele, gdzie byłe? Wołałem cię! Bardzo mi zimno!Byłem po twoją mamę. Jest już całkiem blisko.To rzeczywiście dziecko! Całkiem zmarznięte! Szybko, szybko,biegnij z nim do domu! Kochany, dziecko spadło nam z nieba!Aniele, moja mama ma inny głos...- Przyzwyczaisz się, maty. To głos twojej prawdziwej Mamy
 –
 –
Mój czteroletni syn nie potrafi zawiązać sobie sznurówek – To straszne. Dzieci w jego wieku składają iPhony

Szkoda, że nad każdym niechcianym dzieckiem nie czuwa taki Anioł Stróż...

Szkoda, że nad każdym niechcianymdzieckiem nie czuwa taki Anioł Stróż... –  - Hej proszę nie rozłączaj się!- Nie mam czasu na twoje gadanie, czego chcesz?- Jestem w ciąży 3 miesiąc...- Po co mi to mówisz? Niepotrzebne mi problemy usuń!- Lekarz powiedział, że za późno...Co mam robić?- Zapomnieć mój numer!- Jak to zapomnieć Halo Halo??...ABONENT CZASOWO NIEDOSTĘPNY3 miesiące później...- Cześć mały !!- Cześć kim jesteś?- Jestem twoim aniołem stróżem - A przed kim będziesz mnie strzec? Przecież jestem tu bezpieczny i chce tu zostać. - Smieszny jesteś. A jak chcesz tu żyć?- Dobrze. Tylko mama płacze codziennie... - Nie martw się dorośli mają czasem takie problemy...- Widziałeś moją mamę? Jaka ona jest???- Pewnie, przecież zawsze jestem blisko ciebie. Jest piękna i bardzo młoda.Kolejne 3 miesiące później...- Głupie buty! Wyglądam jak wieloryb! Butów nie mogę zawiązać. Żeby to szlag trafił!- Aniele, jesteś tam ?- Jestem - Mama dzisiaj płacze od rana złości się i kłóci się sama ze sobą- Nie przejmuj się jesteś gotów zobaczyć jak jest na świecie?- Chyba tak ale bardzo się boje mama na pewno się zdenerwuje- Coś ty na pewno się ucieszy. Jak można nie kochać takiego malucha jak ty?- Aniele jak tam jest, poza brzuchem ?- Teraz mamy zimę. Świat jest biały a z nieba lecą białe płatki. Zresztą zobaczysz. - Aniele jestem gotów!- No to w drogę mały, czekam na ciebie - Aniele boje się Maluch przyszedł na świat szybko bez pomocy i bez świadkówDobę później na obrzeżach miasta, w pobliżu osiedla: - Nie gniewaj się na mnie synku czasy teraz takie... Sama sobie nie poradzę. Kto mnie z tobą zechce? Ja mam całe życie jeszcze a tobie to wszystko jedno, po prostu zaśniesz i już...- Aniele, a dokąd mama poszła?- Nie wiem, nie martw się zaraz wróci - Aniele a czemu masz taki dziwny głos? Płaczesz? Aniele? Proszę powiedz mamie że mi tu bardzo zimno - Nie mały, nie płacze wydawało ci się zaraz przyprowadzę twoją mamę .Tylko nie zasypiaj płacz, płacz!- Nie mogę płakać bo mama kazała spać Aniele...W tym samym czasie w domu na małym osiedlu...- Nie rozumiem dokąd ty się wybierasz w taki mróz po tym szpitalu?Tysiące par nie może mieć dzieci!- Proszę, Cię ubierz się i choć ze mną - Dokąd ?- Nie wiem dokąd po prostu czuję, że muszę dokądś pójść. Zaufaj mi proszę...-Dobrze, ale po raz ostatni ciebie słuchamZ domu wyszła kobieta która szła szybko. Za nią podążał mężczyzna - Kochanie mam takie wrażanie, że wiesz dokąd idziesz - Nie uwierzysz ale coś prowadzi mnie jak po sznurku. Czuję jakby coś ciągnęło mnie za rękę...- Przerażasz mnie! Obiecaj, że zadzwonimy do twojego lekarza!- CICHO? SŁYSZYSZ KTOŚ PŁACZE!- Jakby dziecko...- Mały płacz głośniej, mama się zgubiła, ale zaraz cię znajdzie- Aniele gdzie byłeś? Wołałem cię! Bardzo mi zimno...- Byłem po twoja mamę. Już jest całkiem blisko...- To rzeczywiście dziecko! Całkiem zmarznięte! Szybko, szybko!- Biegnij z nim szybko do domu, dziecko spadło nam jak z nieba! - Aniele? Moja mama ma inny głos...- Przyzwyczaisz się mały. To głos twojej prawdziwej mamy...