Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 52 takie demotywatory

 –  Wysiadłem z pociągu i poszedłem podziemnym tunelemw stronę miasta, słuchając muzyki na słuchawkach.Praktycznie przed samym wyjściem ominąłem dwóchidących i obejmujących się chłopaków. A dokładniej tojeden z nich obejmował za szyję drugiego... Niby nicnadzwyczajnego, tym bardziej w Warszawie... Poza tym,nawet zwykli przyjaciele mają przyjęte różne specyficznezachowania. Nagle przypomniałem sobie, jak jakieś30 lat temu, w tym właśnie przejściu, podszedł do mnie(młodego chłopaczka wracającego z dodatkowych zajęćdo domu) silniejszy ode mnie chłopak i objął mnie jednąręką za szyję, przystawił coś do boku i szepnął do ucha:,,Chodź ze mną i się uśmiechaj, a jak nie, to dostanieszpo mordzie. Pójdziemy za pętlę, oddasz mi wszystkiepieniądze i puszczę cię wolno". Szedłem jak owca na rzeźi nie wiedziałem co mam począć w tej sytuacji. Byłemjeszcze gówniarzem, chodziłem do podstawówki i jakna złość nie oglądałem żadnego filmu akcji na kasecie.Przy wyjściu z tunelu stał koleś około 18-25 letnii najwyraźniej coś mu się nie spodobało w naszym,,przyjacielskim" uścisku, być może moje wystraszone,załzawione oczy albo spojrzenie mojego ,,przyjaciela".Zrobił krok w naszą stronę i warknął: ,,Chodź tu" do typa,który mnie trzymał. Tamten oderwał się ode mniespłoszony i wycedził przez zęby: „Znajdę cię, ku*wa,zobaczysz". Natomiast mój wybawca złapał mnie zaramię i zapytał: „ten ci pasuje?" i po upewnieniu się,że przytaknąłem, wepchnął mnie przez zamykające siędrzwi do autobusu. Uratował mnie w ten sposób przedkradzieżą i być może innymi nieprzyjemnościami...Kiedy ta historia mignęła mi w głowie, w ciągu kilkusekund gwałtownie przyspieszyłem i zobaczyłem jakten mniejszy ,,przyjaciel" ma te same wystraszonei załzawione oczy. Dlatego zrobiłem krok w ich stronęi krzyknąłem: ,,Stój!".Zdawałem sobie sprawę, że reakcja może być różna, odzaskoczenia po agresję, ale kiedy mniejszy chłopak sięzatrzymał, a ten lepiej zbudowany wyrwał się i pobiegłdo tyłu rzucając jakieś przekleństwa, zrozumiałem, żeudało mi się w końcu spłacić dług wobec tego gościa,który pomógł mi 30 lat temu...
 –  PDD
0:15
 –  Anna 20161cmŻabka sklepikarka ale premium w firmie.Mieszka w Wrocławmniej niż 1 kilometr stądLMMJSzukamJeszcze nie wiemO mnieSzukam typa, który ochroni mnie, pracownikówi sklep przed parszywymi złodziejami. Samajuż nie daję rady i nie oszukujmy się, nie mamwystarczająco siły. Dlatego potrzebuję silnejmęskiej ręki. Oferuję normalnie zleceniówkęi stawkę godzinową + premia za złapaniezłodzieja (na miejscu pokazuję gdzie kamerynie sięgają, liczę na ukaranie go we własnymzakresie). Lokalizacja to śródmieście/ ołbin,więc nic dodawać chyba nie muszę. BARDZOPROSZĘ O POMOC!
A zwłaszcza dla typa, który biegnie z własnym dzieckiem –
0:22
 –
Powiem szczerze,że coś kojarzę typa, a wy? –  Policjanci z KMP Olsztyn poszukują złodzieja, który nie patrzył na cenędermokosmetykówⒸ2023-08-06 12:00:00(ost. akt: 2023-08-04 15:38:22)Olsztyńscy policjanci wyjaśniają okoliczności kradzieży dermokosmetyków o łącznej wartości ponad 1200złotych. Każdy, kto posiada informacje, które mogą doprowadzić do ustalenia osoby widocznej na zdjęciu,proszony jest o pilny kontakt z policjantami.
Hołowczyc by dodał, że winny był pieszy –  Konfiarz ci powie, że jakby byłpowszechny dostęp do broni, tolaska by odstrzelila typa zanim tenby skasował jej narzeczonegoJerry ModeratorA lewak powie, że jakby byłpowszechny dostęp do aborcji, tonie było by ani typa, ani laski aninarzeczonego i byłby spokój.23
 –  Ta aplikacja służy do seksu. Jeśli szukaszmęża to kłania się biblioteka, kantyna wTwoim korpo, zagadaj kuriera albo typa wbarze. Tutaj dobre chłopaki ćwiczą żebypotem dać to co najlepsze swoim żonom.
 – Akcja jak z filmu. Kobieta niosąca utarg 55 tys. dolarów została napadnięta przez uzbrojonego typa. Ochroniarz banku natychmiast wkroczył do akcji i rzucił się na napastnika, któremu w napadzie towarzyszyli jego dwaj synowie. Wywiązała się strzelanina, podczas której ochroniarz zastrzelił całą trójkę napastników, a sam został jedynie ranny w ramię. Nie ujawniono jego tożsamości, bo chciał zachować anonimowość. Akcja rozegrała się w Coronado w Kostaryce
Staying Alive to aplikacja do sprawnego lokalizowania defibrylatorów. Lekarz Jakub Sieczko opisał historię, która pokazuje jak bardzo ta apka może się nam przydać – "Spotkałem wczoraj pana, którego bolała klatka piersiowa, bo miał szczęście. Szczęście zaczęło się od tego, że zamiast zostać w domu, poszedł do urzędu.Doznał tam zatrzymania krążenia. Ten urząd to było całkiem niezłe miejsce na zatrzymanie krążenia, bo znajdował się tam automatyczny defibrylator zewnętrzny (AED) i człowiek, który wiedział, jak go użyć. No i że trzeba w takiej sytuacji uciskać klatkę piersiową.I pana-szczęściarza teraz ta klatka piersiowa od uciskania jeszcze czasem trochę boli. O czym mówi, bo jest w pełni przytomny, komunikatywny i sprawny.Kardiolog radził mu, żeby poszedł do typa od AED z kwiatami. Ja żeby jednak z flaszką.Wnioski:1. Program powszechnego dostępu do defibrylacji jest wspaniały.2. Na kursach RKO-AED Europejskiej Rady Resuscytacji można się nauczyć, co robić, żeby dostać kiedyś w podziękowaniu kwiaty (albo flaszkę). Rekomenduję. W google taki kurs jest do znalezienia w dwie minuty.3. Macie sobie teraz wszyscy zainstalować aplikację Staying Alive, aby móc w dwie i pół sekundy (sprawdziłem) dowiedzieć się, gdzie jest najbliższy automatyczny defibrylator zewnętrzny. Jakby co."

Internauta odpowiada Dzikiemu Trenerowi, który bazując na jakimś gówno blogu, który od początku wojny sieje ferment w relacjach polsko-ukraińskich, uznał tak bez researchu, że krakowski magistrat podczas majówki wywiesza ukraińskie flagi

 – "Po pierwsze zdjęcie, na którym opiera ten cały swój wysryw pochodzi z dnia 29/04/2022 i do 3 maja jeszcze było 5 dni. Te flagi tam wiszą już miesiące albo i dłużej.Po drugie na i przy budynku zazwyczaj wisiały flagi Krakowa, a nie polskie.Trzy, na budynku w przeszłości zdarzało się wieszać flagi innych państw tak o.Screen załączam w tym poście.Dziki Trener również grzmi o tym, że nie szanuje się polskiej flagi, mówi o drugiej Ukrainie itp bzdury, a prawda jest taka, że już od dzisiaj 1 maja urząd na swoim instagramie pochwalił się wywieszonymi polskimi flagami w miejscach publicznych, czyli chyba tak jak zakładano od zawsze. To nie tak, że Kraków z dnia na dzień zrezygnował z świętowania dnia polskiej flagi, tak jak dziki najwyraźniej sugeruje. W komentarzu poniżej dodam kolejne parę zdjęć od urzędników Krakowa + bonus w postaci kamerki live z dzisiaj.Nie lubię takiego siania fermentu i robienia afery z dosłownie niczego. Gość się pruje na urząd Krakowa za to, że polskiej flagi nie szanuje, ani dnia polskiej flagi, tylko dlatego, że urząd powiesił parę flag Ukrainy na budynku, gdzie zazwyczaj wisiały biało-niebieskie flagi Krakowa, gdzie w samym Krakowie nie zrezygnowano z polskich flag i te zostały najwyraźniej wywieszone.Tak napisałem ten post, bo dużo ludzi uważa tego typa za autorytet, by powiedział im co myśleć, noo także mówi kompletne bzdury i sieje ferment"
Kiedy mama każe ci powiedzieć "cześć" do jakiegoś typa, z którym "się znałeś" jak byliście małymi dziećmi –
Zawsze będziesz córeczką tatusia –  Mój tata pojechał w sprawach służbowychdo domu klienta. Wokół domu tego typabył park, a w nim wiewiórki.Mój ojciec do tego gościa:
Nie załapali, że goniąc typa przyczyniają się do realizacji żartu –
0:11
 –

To chyba jedna z najlepszych sytuacji, jakich byłem świadkiem

+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
To chyba jedna z najlepszych sytuacji, jakich byłem świadkiem – Kojarzycie takich typów, kobiety o nich marzą, mężczyźni marzą, by być jak oni? Jak w starych filmach? Tym facetem z całą pewnością chciałbym być! Ale do brzegu.Jadłem kolację z moją ówczesną dziewczyną. Za nami siedzi para na pierwszej randce. Nie idzie najlepiej. Gość był dziwaczny i robił masę niewłaściwych komentarzy, a dziewczyna czuła się niezręcznie.Skończyła przystawkę dość szybko, obstawiam że chciała się ulotnić. Gość skomentował to tak: "Cóż, przynajmniej wiem, że umiesz połykać, co nie?" BARDZO GŁOŚNODziewczyna zrobiła się cała czerwona i powiedziała mu, że to niewłaściwe. Machnął ręką i skwitował: "Daj spokój, przecież i tak bym się dowiedział za parę godzin".Nie dosłyszałem jej odpowiedzi, bo przeszła do szeptu, ale obstawiam, że to było coś w stylu "dość, spie*dalaj, spie*dalam". Usłyszałem za to odpowiedź tego typa. "Skarbie, odbierałem cię spod domu, wiem, gdzie mieszkasz". Momentalnie straciła wszystkie kolory z twarzy i zamilkła.Nie. Nie. Nie umiem nie zareagować w pewnych sytuacjach i wtedy też nie zamierzałem. Więc się podniosłem. Nie miałem pojęcia, co zrobić, byłem 23-latkiem usiłującym złapać formę i z radością walnąłbym tym typem o ścianę. Pewnie byłem zbyt narwany. Nieważne.Byłem już w połowie wstania z krzesła, kiedy poczułem czyjąś rękę na ramieniu. Spojrzałem w górę i zobaczyłem potężnego typa po 50, który powiedział: "Spokojnie. JA się tym zajmę, synu". Z absolutną pewnością siebie w głosie. Stwierdziłem, że to może nie był jednak dobry pomysł i usiadłem.Facet podszedł do stolika, wziął wolne krzesło i usiadł sobie pomiędzy tą parą. Po czym wyciągnął z kieszeni odznakę policyjną i rzucił ją na stół. Teraz to typek zrobił się trupioblady.Gliniarz: No więc siedzę sobie spokojnie, świętując z rodziną urodziny mojej córki, kiedy dotarło do moich uszu to, jak traktujesz tę młodą damę. Czy możesz się wytłumaczyć?Typek: No... wie pan...Gliniarz: Tak myślałem. Widzisz, bardzo poważnie traktujemy takie rzeczy i teraz się właśnie zastanawiam, czy mam wezwać moich kolegów, żeby po ciebie przyjechali.Typek: O nie, ni...Gliniarz: Ale to zakłóciłoby kolację innym gościom, więc może zrobimy tak. Podasz mi swój dokument, bo nie chciałbym, żebyś mi uciekł, potem podejdziesz do stojącego tam kelnera i poprosisz o rachunek. Zapłacisz całość, bo ta młoda dama nie powinna wychodzić głodna z powodu twojego zachowania. Albo możemy wrócić do pierwszej opcji, decyzja należy do ciebie.Typek: Nie, nie! Doskonale! *podaje dowód, wstaje i bardzo szybko idzie do kelnerów*Gliniarz: *spisując dane* Przepraszam za to, mam nadzieję, że nie przeszkodziłem, ale wydawało mi się, że potrzebuje pani pomocy. Och, bez obaw, jeśli chciałaby pani złożyć skargę, to zadzwonię po kolegów, a oni zgarną go, kiedy będzie wracał do domu.Dziewczyna: Nie, nie, bardzo dziękuję, chciałam uciec pół godziny temu, ale to on mnie tu przywiózł.Gliniarz: *w sekundę przemieniając się z surowego gliniarza w łagodnego ojca* Jestem tu z moją córką, jest chyba w pani wieku, może skończy pani kolację razem z nami? Możemy odwieźć panią do domu, jeśli pani chce, chyba że chciałaby pani zadzwonić po kogoś?Dziewczyna: Byłoby cudownie. Bardzo dziękuję.*wraca typek, tak jak surowy gliniarz*Typek: Zapłaciłem rachunek, czy mógłbym odzyskać mój dowód...Gliniarz: Proszę. Mam pana dane, więc SUGEROWAŁBYM nie kontaktować się już więcej z tą młodą damą.Typek: Tak, oczywiście. Przepraszam.Typek zwiał z restauracji, dziewczyna poszła z gliniarzem do stolika, a kiedy ja i moja dziewczyna wychodziliśmy z restauracji, ona jeszcze z nimi siedziała i śmiała się z jakichś żartów.Stary, mam nadzieję, że ten gliniarz ma cudowne życie Kojarzycie takich typów, kobiety o nich marzą, mężczyźni marzą, by być jak oni? Jak w starych filmach? Tym facetem z całą pewnością chciałbym być! Ale do brzegu.Jadłem kolację z moją ówczesną dziewczyną. Za nami siedzi para na pierwszej randce. Nie idzie najlepiej. Gość był dziwaczny i robił masę niewłaściwych komentarzy, a dziewczyna czuła się niezręcznie.Skończyła przystawkę dość szybko, obstawiam że chciała się ulotnić. Gość skomentował to tak: "Cóż, przynajmniej wiem, że umiesz połykać, co nie?" BARDZO GŁOŚNODziewczyna zrobiła się cała czerwona i powiedziała mu, że to niewłaściwe. Machnął ręką i skwitował: "Daj spokój, przecież i tak bym się dowiedział za parę godzin".Nie dosłyszałem jej odpowiedzi, bo przeszła do szeptu, ale obstawiam, że to było coś w stylu "dość, spie*dalaj, spie*dalam". Usłyszałem za to odpowiedź tego typa. "Skarbie, odbierałem cię spod domu, wiem, gdzie mieszkasz". Momentalnie straciła wszystkie kolory z twarzy i zamilkła.Nie. Nie. Nie umiem nie zareagować w pewnych sytuacjach i wtedy też nie zamierzałem. Więc się podniosłem. Nie miałem pojęcia, co zrobić, byłem 23-latkiem usiłującym złapać formę i z radością walnąłbym tym typem o ścianę. Pewnie byłem zbyt narwany. Nieważne.Byłem już w połowie wstania z krzesła, kiedy poczułem czyjąś rękę na ramieniu. Spojrzałem w górę i zobaczyłem potężnego typa po 50, który powiedział: "Spokojnie. JA się tym zajmę, synu". Z absolutną pewnością siebie w głosie. Stwierdziłem, że to może nie był jednak dobry pomysł i usiadłem.Facet podszedł do stolika, wziął wolne krzesło i usiadł sobie pomiędzy tą parą. Po czym wyciągnął z kieszeni odznakę policyjną i rzucił ją na stół. Teraz to typek zrobił się trupioblady.Gliniarz: No więc siedzę sobie spokojnie, świętując z rodziną urodziny mojej córki, kiedy dotarło do moich uszu to, jak traktujesz tę młodą damę. Czy możesz się wytłumaczyć?Typek: No... wie pan...Gliniarz: Tak myślałem. Widzisz, bardzo poważnie traktujemy takie rzeczy i teraz się właśnie zastanawiam, czy mam wezwać moich kolegów, żeby po ciebie przyjechali.Typek: O nie, ni...Gliniarz: Ale to zakłóciłoby kolację innym gościom, więc może zrobimy tak. Podasz mi swój dokument, bo nie chciałbym, żebyś mi uciekł, potem podejdziesz do stojącego tam kelnera i poprosisz o rachunek. Zapłacisz całość, bo ta młoda dama nie powinna wychodzić głodna z powodu twojego zachowania. Albo możemy wrócić do pierwszej opcji, decyzja należy do ciebie.Typek: Nie, nie! Doskonale! *podaje dowód, wstaje i bardzo szybko idzie do kelnerów*Gliniarz: *spisując dane* Przepraszam za to, mam nadzieję, że się nie przeszkodziłem, ale wydawało mi się, że potrzebuje pani pomocy. Och, bez obaw, jeśli chciałaby pani złożyć skargę, to zadzwonię po kolegów, a oni zgarną go, kiedy będzie wracał do domu.Dziewczyna: Nie, nie, bardzo dziękuję, chciałam uciec pół godziny temu, ale to on mnie tu przywiózł.Gliniarz: *w sekundę przemieniając się z surowego gliniarza w łagodnego ojca* Jestem tu z moją córką, jest chyba w pani wieku, może skończy pani kolację razem z nami? Możemy odwieźć panią do domu, jeśli pani chce, chyba że chciałaby pani zadzwonić po kogoś?Dziewczyna: Byłoby cudownie. Bardzo dziękuję.*wraca typek, tak jak surowy gliniarz*Typek: Zapłaciłem rachunek, czy mógłbym odzyskać mój dowód...Gliniarz: Proszę. Mam pana dane, więc SUGEROWAŁBYM nie kontaktować się już więcej z tą młodą damą.Typek: Tak, oczywiście. Przepraszam.Typek zwiał z restauracji, dziewczyna poszła z gliniarzem do stolika, a kiedy ja i moja dziewczyna wychodziliśmy z restauracji, ona jeszcze z nimi siedziała i śmiała się z jakichś żartów.Stary, mam nadzieję, że ten gliniarz ma cudowne życie
 –  Znajomy pokazał mi miejsce,gdzie geje umieszczająogłoszenia kogo szukająi w jakim celu. I wśród tychróżnych fetyszy i seksuciechznaleźliśmy smutne ogłoszeniejakiegoś typa: "szukam kogoś,z kim mógłbym pójść na grzyby".
 –
Czy wszyscy ogarniają co się stało na konferencji z Tuskiem? – 1) "Dziennikarz" TVP nie zapisał się do zadawania pytań tylko po to, żeby po zadaniu pytania na końcu konferencji zostać olanym, aby później w TVP trąbić o tym jak to opozycja boi się odpowiadać na niewygodne pytania TVP.Niestety Tusk zezłomował typa i nie mogli zrobić planowanego materiału  2) Nie skorzystali z oficjalnej kamery, tylko ustawili swoją własną tak, żeby logo PO wyglądały jak rogi Tuska 3) Jakby przeciętny widz TVP miał jeszcze problemy ze skojarzeniem go z diabłem, to zrobili mu czerwoną twarz
Mateusz oświadczył, że Czesi wycofali skargę. Zapomniał tylko o tym poinformować Czechów –  Dcmiesienia z pulinowskiej Polski uaostępnił(a! postu cod? eHistoria pewnego dyplomatycznego majstersztyku w wykonaniu Partii.| Masz wielka kopalnie odkrywkowa węgla brunatnego tuz przygranicy z Czechami. Od lat wszyscy wiedza, ze czai takich kopalńprzemija, ale mc z tym me robiSŁA Wiadomo, ze kopalnia i elektrownia 10 największy lokalnypracodawca i nie można ich zamknąć z dnia na dzień, tylko w ramachprzemyślanego, długofalowego planu restrukturyzacyjnego. Nie z tymnie robisz._ Przez 6 lat snujesz fantazje o Grupie Wyszehradzkiej iMiędzymorza które rzekomo mają być strukturami niemalrównoległymi do Unii Europejskiej. Czechy są z Tobą w obu tychstrukturach. Fantazjujesz o niesamowitych relacjach, wspólnychinteresach, wstawaniu z kolan iip._ Czesi składają Ci ciągłe skargi, ze Twoja kopalnia obniża im wodygruntowe, generuje całodobowe wstrząsy i hałas. Nic z tym nie robisz,normaime kh olewasz jak na sojusznika ze świetnymi relacjamiprzystało._ W Twojej kopalni kończy się koncesja na wydobycie, wiec jąprzedłużasz. Badań środowiskowych nie robisz, bo po co? Czesi sąwściekli i składają skargę oO TSUE na przepis, na mocy którego tozrobiłeŁ_ Teraz najlepsze: Czesi mogą w każdej chwili wycofać skargę, aTSUE wtedy natychmiast przerywa jej rozpatrywanie. Mijają 3 miesiące,ale nie robisz nic nawet z Czechami nie rozmawiasz._ TSUE wydaje środek tymczasowy, który nakazuje w ciągu miesiącaprzerwać prace w elektrowni. Dalej w każdej chwili możesz dogadaćsię z Czechami, zeby wycofali skargę, bo wyrok jeszcze nie zapadł. Nierobisz tego._ Uruchamiasz gigantyczną kampanie medialną, szaującą naCzechow. Uni* Europejską. Zachód. Niemców i cyklistów. Twojaeuroposłanka stoi obok typa oznajmiającego, ze UE zachowuje sie jaksowiecki okupant i nic nie robi. Twój minister sprawiedliwości twierdzi,ze decyzja TSUE wspiera Niemców i Czechów. Twoje partyjne dronylamentują o "powtórce z lat 90". "kolejnej ingerencji w polskąsuwerenność" i "ciosie w polskie bezpieczeństwo energetyczne".Nawet Twoi sędziowie z politycznej Izby Dyscyplinarnej SN mówiąjęzykiem TVP. podważając prawny sens istnienia europejskiego sądu.jak na światłych prawników przystało. Sama TVP daje łamiącąwiadomoW. ze "Trzaskowski chce zamknięcia kopami"._ Gdy histeria sięga zenitu, wreszcie dogadujesz się z Czechami,którzy wycofują skargę. Okazuje się. Ze dało się to zrobić na jednymspotkaniu. Wielki sukces. Elektrownia będzie dalej działała, ale efektyhisterii, którą rozpetałei swoją niekompetencją, indolencją ikompletną olewką. zostaną z nami na długo._ Nadal nie masz i nie przewidujesz planu restrukturyzacji kopalni,choć dalej wiadomo, ze ich czas się kończy. Generalnie niewiele robiszi patrzysz w niebo.Czekasz na kolejny konflikt Wróć do punktu pierwszegoJ CEBULOWY UPDATE JPremier Czech na briefingu w Brukseli zaprzecza jakoby dogadał się zMorawieckim w sprawie wycofania skargi »D