Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 238 takich demotywatorów

- 3,55 zł, - 2,25 zł, - 4,10 zł,- 1,20 zł, - 1,50 zł- 2,88 złRazem: 376,95 zł –
A gdy go złapią:- Gdzie pan ma skradziony towar? – - W d...e! Do zuchwałej kradzieży doszło w jednym z warszawskich sex shopów. Mężczyzna wszedł do sklepu, wybrał interesujący go towar i wybiegł ze sklepu z naręczami artykułów, pozostawiając zmieszaną sprzedawczynię. Policja publikuje wizerunek podejrzanego i prosi o kontakt osoby, które rozpoznają mężczyznę.
Co za wstyd. Jacyś kretyni okradli 5-letniego chłopca, który przy drodze sprzedawał ser i jajka. Ukradli mu zarówno towar, którym handlował, jak i wszystkie zarobione pieniądze. Do rodziny chłopca teraz spływają propozycje finansowej pomocy, aby zadośćuczynić za krzywdę jakiej doznał –
To się nazywa wciągnąć towarjedną dziurką –
Źródło: polsatnews.pl
Stoisz w kolejce po kurczaka na sobotniego grilla i słyszysz zza lady: "Tereska, jaki był kod na dinozaury?!" –  TOWAR PROSIMY WAŻYĆ NA DZIALE MIĘSNYMDZIĘKUJEMY
Hasło znów aktualne –  1932	Patrz na te rzesze bezrobotnych I	Twoia to wina I	Boś kuoował towar	zaoranicznvl	I Ciebie czeka nędza!	jeżeli nie będziesz kupował towaru krajowego.	ZWIĄZEK OBRONY	PRZEMYSŁU POLSKIEGO
Teraz już mogą dać naopakowaniach hasło reklamowe – "Nasz towar ratuje życie"
Tajemnica papieru toaletowego – Jedna z toruńskich cukierni stworzyła torciki w kształcie papieru toaletowego, jako towar luksusowy!
Oda do srajtaśmy – Zjadłem śniadanie, boli mnie dupa,Czuję po kiszkach, że idzie kupa.Jeszcze wytrzymam te kilka godzin,Do sklepu nowy towar przychodzi.Byłem już rano na półkach zero,Ani ręczników ani papieru.Nawet chusteczki, wszystkie gazety,Wraz z podpaskami tych dla kobiety.Patrze na półki i tak wspominam,Tu była Mola a tam Regina.A mnie tak strasznie, brzuch pobolewa,Tu jeszcze wczoraj leżała Mea.Jak mam do domu zrobić zakupy,Kiedy papieru nie ma do dupy.Rolka Velvetu leży na pralce,A potem tylko zostają palce.Kolejka długa jak w PRLu,Jak w tamtych latach - Nie ma papieru,Ja stoję twardo cieknie mi z czoła,A tu mi dupa o pomstę woła,Ludzie mnie cisną, ludzie mnie pchają,Mówię Im ciągle, niech uważają.Z tego wszystkiego nie wytrzymałem,I nagle w sklepie ja sam zostałem.Dziś jestem Panem w swojej łazience,Papier do dupy trzymam już w ręce.Na pewno nigdy bym go nie dostał,Gdybym się w sklepie wtedy nie posrał...
UOKiK wziął się za naciągaczy osób starszych na "pokazach garnków". Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył blisko 1,5 mln zł kary na spółki prowadzące sprzedaż na pokazach Pollana Med i Medispol – Firma Pollana Med z Mrowina zapraszała konsumentów na organizowane przez siebie prezentacje produktów, takich jak maty i pasy masujące, wielofunkcyjne odkurzacze, naczynia kuchenne, zestawy noży i wyciskarki, obiecując przy tym darmowe prezenty. Sprzedający informowali konsumentów, którzy decydowali się na zakup, że nie przysługuje im prawo odstąpienia od umowy, a kiedy konsumenci odstępowali od umowy i odsyłali towar firma nie zwracała im pieniędzy.Prezes UOKiK Tomasz Chróstny przypomina, że zgodnie z ustawą o prawach konsumenta, od umowy sprzedaży zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa oraz na odległość można odstąpić w terminie 14 dni od jej zawarcia bez podania przyczyny.- Nie ma znaczenia, czy towar kupiony był w standardowej cenie, czy w promocji. Nie można tego prawa nikomu odebrać - powiedział szef urzędu. Kara nałożona przez UOKiK na Pollana Med sięgnęła 1 mln 52 tys. 684 zł.Natomiast firma Medispol ze Stęszewa oferowała aparat medyczny do terapii pulsującym polem magnetycznym niskiej częstotliwości. Informowała, że celem spotkania są bezpłatne badania profilaktyczne. Później sprzedający wprowadzali w błąd konsumentów, informując ich o rzekomo stwierdzonych dolegliwościach. Urząd uznał, że w ten sposób mogli oni wpływać na decyzje konsumentów o zakupie oferowanego aparatu do magnetoterapii. W tym wypadku UOKiK nałożył na firmę Medispol ze Stęszewa 397 tys. 111 zł kary
To szokujące, że takie coś trafia legalnie na półki sklepowe a potem na nasze talerze – Jak podaje portal wp.pl opisuje relacje dziennikarzy, którzy widzieli skandaliczne nagrania. Mięso miało leżeć na podłodze i moczyć się w zbiornikach z wodą. Część pracowników żartowała sobie z wykonywania zakazanych, strasznych czynności. Między innymi zdzierali oni etykiety z wędlin oraz mięsa, aby nikt nie poznał ich prawdziwej daty przydatności do spożycia.- Dostawaliśmy całe pliki naklejek zastępczych, na których podana data nie miała nic wspólnego z rzeczywistością - wyjawił jeden z pracowników hurtowni.Stare mięso było moczone w wodzie, aby zabić wydzielający się z niego smród.– Tu się moczy towar na grilla, który będzie w sobotę. Filecik, ładny rozmrożony - słychać na nagraniach.Odświeżane mięso było już tak stare, że nie można go było ponownie dostarczyć do sklepów. Określenie "grill" w ustach pracowników miało specjalnie znaczenie, odnosiło się do tego, iż zostało kupione przez firmę cateringową. Miały być z niego przygotowywane przekąski na imprezy.- W wakacje dostaliśmy niemal 300 kilogramów kiełbasy podwawelskiej, którą moczyliśmy w specjalnej wannie. Trafiła potem do sprzedaży. Zawsze robiliśmy to nocami. Tak, by nie narażać się na ewentualne kontrole sanepidu lub innych służb
Kiedy idziesz kupić sweter, a wracasz bez własnej kurtki –  Sprzedali w lumpeksie kurtkę klientki! W środku byty kluczyki do auta... Absurdalna scena w Legionowie pod Warszawą. Kobieta robiła zakupy w popularnej sieci second-handów i... przez przypadek została bez części garderoby. Ekspedientka sprzedała jej kurtkę myśląc, że to towar!
Źródło: eska.pl
 –  @vaeroun Możesz sobie nie zdawaćsprawy, ale przykład z marchewkami jestgenialny i dokładnie przedstawia tenmechanizm, o którym mowa.Pracując w sklepie, niejednokrotniewidziałem, jak to działa. Jakiś średniejjakości towar może sobie w koszykuleżeć miesiącami i nic się nie sprzeda. Atylko go rusz, przestaw, przełóż,poukładaj inaczej, rozsyp, podrzuć,cokolwiek, byle w momencie gdy jestspory ruch i widzi to jak najwięcej bab, tokurwa zaraz się zlatują jak cygany dochleba, a potem za nimi kolejnepodążające za przykładem.

Karyna zaorana:

 –  Zapiekanki u Kariny t 9 3 Maja 18, 43-450 Ustroń uzeum stroriski( Fast food im. J. Jarockiegr Daria Nowakowska 22 punkty O * 4-** miesiąc temu Przecież od zawsze było wiadome, że towar w tej budzie jest kupowany w biedronce. Ja się dziwię czemu mieszkańcy Ustronia tam jedzą? To małe miasteczko i wszyscy wszystko wiedzą, a tym bardziej że w biedronce są najniższe ceny i właściciel Kariny się tam zaopatruje. Co do kultury Pana Właściciela to nie ma Co się dziwić jest na takim poziomie jak wygląd budy oraz poziomu jedzenia. Pozdrawiam Ilb 2 Odpowiedź właściciela miesiąc temu Ludzie jedzą bo im smakuje. Biedronka? A co to jakiś zły sklep? Pani wybaczy, ale nie mamy krowy, świni, kury ani ogródka z pomidorami.. Mięso mielone, wołowe, kurczak itd trzeba kupić żeby z tych produktów zrobić kotlety mielone, wołowe itp itd... Nie wiedziała Pani o tym? Nic dziwnego.. 30% naszego społeczeństwa nie wie że 500+ nie daje im Kaczyński.. Zapraszamy gorąco do tej budy, pokażemy Pani jak się robi kotlety, jak się kroi pieczarki i gotuje a potem pokażę Pani fakturę ile kosztują warzywa w Biedronce a ile np. w Makro. Wygląd budy? Tak, to jest buda z fast foodem i na jej tle selfie nikt Pani nie każe sobie robić;) Kultura? Czasem trafi się jakiś gbur i zawsze dajemy mu szansę, jak naprawdę nie pomaga i jest bardzo uciążliwy to wtedy zniżamy się do jego poziomu. Musiała więc Pani prezentować bardzo wysoki level... Niech zgadnę - to Pani wykrzykiwała że klienta całuje się dzisiaj po dupie i Pani żądała zapiekanki natychmiast pomimo ogromnej kolejki? A może to Pani domagała się darmowego sosu i straszyła że jak nie to obsmaruje nas w internecie? To Pani wyzywała Karinę od szmat bo zabrakło oscypka? Którą Gwiazdą Pani była? Tylko na takie zachowanie klientów reagujemy tak jak reagujemy -jak domasz się zapiekanki z pominięciem kolejki to mówimy ci że nie jesteś pępkiem świata, jak straszysz że nas obsmarujesz w internecie to proponujemy udostępnienie WiFi, jak domagasz się darmowego sosu albo gratisowych frytek bo przecież kupiłeś dwa hot-dogi po 4z1 każdy to my mówimy że my nie jesteśmy PiS i my musimy opłacić ZUS, podatki i dziesiątki innych wydatków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. A jak zaczynasz wyzywać od ku*w i szmat to mówimy: wypad gwiazdo!! I to Was "jedynkowiczów" tak bardzo boli - że ktoś nie wchodzi Wam bez wazeliny do dupy i że ma odwagę reagować. Jedyne co wam potem pozostaje to wypisywać bzdury w internecie i stawiać jedynki a to bardzo przykre, bo od pewnego czasu analizuję ten mały procent negatywnych opinii i widzę że to przeważnie osoby bezrobotne albo gwiazdeczki strzelające selfie 3 razy na dzień. Nikt z osób próbujących zrobić coś ze swoim życiem albo prowadzących działalność gospodarczą, nikt zakompleksiony, szukający poklasku w internecie itp nie wystawia nagminnie jedynek, bo wie że to może być przykre dla drugiej strony która naprawdę stara się i w niejednym przypadku próbuje związać koniec z końcem. Nie rozumiem tego.. jak mi coś nie smakuje albo mi nie pasi, to po prostu tam nie wracam nie czuję potrzeby wystawiania jedynek... Powiem znajomym: "Stary ja tam nie idę bo mi nie smakuje". Tyle. Osoby zakompleksione, złe, puste, robią to często bo wtedy czują się zauważone. No i dopięła Pani swego Pani Dario, na te 10 minut Panią zauważyłem;) Widzę że Pani jak tej pory wystawiła na Google 2 opinie - oczywiście dwie jedynki (pewnie zaraz się to zmieni;) Fakt, nie szczerzymy kłów do każdego klienta, przeważnie dlatego że po prostu nie ma czasu na nadmierną uprzejmość i nie kłaniamy się w pas, jesteśmy zawsze szczerzy - i w dialogu i w jedzeniu, a mimo to mamy średnią: Google 4,1 pyszne.pl 4,5 i Facebook 4,5. Wie Pani czemu? Bo serwujemy naprawdę dobre jedzenie, a to w tym wszystkim jest najważniejsze. Powodzenia w oczekiwaniu na darmowy hajs, na który my ciężko pracujemy i jak zwykle spotkamy się w.. Biedronce 3 3 3 PS ostatnimi czasy jakby się kapkę poprawiło i ten naprawdę nikły margines nieżyczliwych klientów ok 1% zmniejszył się jeszcze bardziej.. Myślę że warto być sobą i opisywać wszystko takim jakie właśnie jest Bez udawania, bez poprawności politycznej, bez przytakiwania klientowi nawet jak ten krzyczy i obraża. Ty jesteś po jednej stronie a my po drugiej. Bądź w porządku, a gwarantuję ci że my też będziemy ti
Black Friday czy Black Weeknie istnieje! – Nie dajcie się znowu oszukać! Korporacje i handlarze wciskają nam pod tymi hasłami towar zalegający w magazynach po regularnych bądź sztucznie zawyżonych cenach!
Niezły cwaniak - zamiast leków miał spirytus warty 280 tys. zł... – Funkcjonariusze KAS zatrzymali pod Chyżnem ciężarówkę, która miała przewozić preparaty żelowe wykorzystywane w medycynie. Zamiast tego w ciężarówce było 16 tys. litrów nieskażonego alkoholu etylowego, który nie został zgłoszony w systemie SENT. Funkcjonariusze zabezpieczyli towar i nałożyli na kierowcę mandat w wysokości 5 tys. zł.

15 marketingowych sztuczek, na które nadal podświadomie się nabieramy (16 obrazków)

Źródło: brightside.me
Mariusz Max Kolonko kompletnie odleciał! – Na swojej stronie opublikował ponad 50-minutowy wykład pt. "Punkt Nemezis", w którym twierdzi, że odkrył działanie wszechświata i posiadł tajemną wiedzę. Mówi, że potrafi przewidzieć wyniki wyborów, wydarzenia na świecie, a także zwycięskie numery na loterii. Kolonko porównuje się nawet do Jezusa Chrystusa i twierdzi, że dobro, które stworzył powoduje reakcję zła, które go dosięga, a złem tym są ataki byłych członków Revolution. Nie wiem co on bierze, ale to musi być cholernie mocny towar!
W listopadzie dojdzie do pierwszego w naszym kraju przelotu autonomicznego drona towarowego – Hermes, bezzałogowy statek powietrzny, ma wzbić się w powietrze w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa na Saskiej Kępie w Warszawie i dostarczyć przesyłkę medyczną do Instytutu Kardiologii w Aninie.W przyszłym tygodniu na wysypiskach śmieci ruszą testy dronów do wykrywania pożarów. Są też plany wdrożenia bezzałogowców, które monitorowałyby rzeki. Do wykorzystania dronów w transporcie przymierzają się także, m.in. Poczta Polska i InPost. O bezzałogowych statkach powietrznych myśli też Amazon, który rozważa prowadzenie testów na Śląsku
Ten towar kradli bohaterowie pierwszej części "Szybkich i wściekłych". Czujesz się staro? –