Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
A gdy go złapią:- Gdzie pan ma skradziony towar? – - W d...e! Do zuchwałej kradzieży doszło w jednym z warszawskich sex shopów. Mężczyzna wszedł do sklepu, wybrał interesujący go towar i wybiegł ze sklepu z naręczami artykułów, pozostawiając zmieszaną sprzedawczynię. Policja publikuje wizerunek podejrzanego i prosi o kontakt osoby, które rozpoznają mężczyznę.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…