Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 58 takich demotywatorów

"Życie jest za krótkie, żeby tracić czas na zbędne kłótnie" –  "W pewnym małym miasteczku mieszkają posąsiedzku dwa małżeństwa. Jedni małżonkowiestale się kłócą, oskarżając się wzajemnieo wszelkie nieszczęścia i dochodząc, które z nichma rację, drudzy natomiast żyją zgodnie - anikłótni, ani krzyków nie słychać. Kłótliwa małżonkazazdrości tej drugiej szczęścia. Mówi do męża:- Poszedłbyś, podejrzał, jak oni to robią,że spokój tam i cisza...Poszedł mąż, zaczaił się pod oknem. Obserwuje.Słucha. A pani domu akurat sprząta. Wazonpiękny poleruje. Nagle zadzwonił telefon, paniwazon odstawiła na sam róg stołu, pobiegła dotelefonu. A tu nagle mąż wszedł do pokoju,zaczepił o wazon, a ten spadł i w drobny mak.- Ale afera teraz będzie! - pomyślał naszpodglądacz.Pani domu wróciła, westchnęła i mówi do męża:- Przepraszam, kochanie, jakoś tak niezdarnieten wazon odstawiłam...- No co ty, najmilsza! To ja się niezdarnieobróciłem. Spieszyłem się i nie zauważyłemwazonu. Ale to nic, żebyśmy tylkotakie kłopoty mieli...Sąsiadowi pod oknem serce się ścisnęło.Wrócił do domu smutny. Żona pyta:- No i co? Jak tam u nich? Widziałeś? Słyszałeś?- Ano widziałem i słyszałem. U nich każde winne.A u nas - każde ma rację..."
 –  2 MM
0:08
Nawet kobiety grające w piłkę nożnąnie rozumieją czym jest spalony –  20
0:10
Ludzie to mają wyobraźnie –  Oto pełna lista przedmiotów znalezionych w odbytach pacjentów, sporządzona przez doktorówDavida B. Buscha i Jamesa R. Starlinga w 1986 roku:PRZEDMIOTYLICZBASZKŁO I CERAMIKAbutelka lub słoikbutelka z przymocowanym sznurkiemszklanka, kieliszek lub filiżankażarówkarurkaŻYWNOŚĆjabłkobananmarchewkaogórekcebularzepa pastewnabanan z prezerwatywąziemniaksalamirzepacukiniaPRZEDMIOTY DREWNIANEtrzonek siekierytrzonek miotły lub szczotkiróżneGADŻETY EROTYCZNEwibratorsztuczny penisPRZEDMIOTY KUCHENNEtępy nóższpikulec do loduprzyrząd do ostrzenia nożymoździerz do przyprawłopatkałyżkablaszana puszkaNARZĘDZIA RÓŻNEświeczkalatarkapręt żelaznypiórogumowa rurkaśrubokrętszczoteczka do zębówdruciana sprężynaPRZEDMIOTY NADMUCHIWANEbalonbalon przymocowany do cylindraprezerwatywa317761243N-111210323*15121-12121PRZEDMIOTYPIŁKIpiłka bejsbolowapiłka tenisowaRÓŻNE POJEMNIKIopakowanie zasypki dla niemowlątpudełko świectabakierkaRÓŻNEzakrętka od butelkikrowi rógzamrożony świński ogonrzadki nowotwór usunięty kangurowipręt z plastikukamieńpodstawka pod szczoteczkę do zębówopakowanie po szczoteczce do zębówtrzonek ubijaczki do pianyZESTAWY (pojedyncze przypadki)2 szklane rurki72 i pół pilnika jubilerskiegopuszka oleju z zatyczką z ziemniakakawałek drewna i fistaszekrączka parasola i przyrząd do lewatywy2 szklankigłówki zapałek (zabójstwo)402 kamieniezestaw narzędzi**2 kostki mydłaszkanka do piwa i słój do przetworówcytryna i słoik schłodzonej śmietany2 jabłkaokulary, kluczyk do walizki,tabakierka i czasopismoLICZBAliczba może być większa (niejasnościw tekście)** znaleziono u więźnia: w zestawieznajdowała się piłka do metalu i inneprzedmioty przydatne do ucieczki2---1311121-12*
Jesteś cholernie stary! –  11Sby MC64/128Bil0vethe80sCopyright © 1987. Electronic Arra
 –  FO30004POSIEDZENIA SEJMU SP-ZADPREIMENTRANT PIS 20INSTITUCE S-20 2012E-SOUNEN EURSEAY LEFGALY ROSNE- sump: 2011-201COMPETFORIN OBRIEL-20Angalnovo-00DDR-ONDEL5-585(012)COLORS OF DEF025-58009LOGESOND MOURng 10/2HOUDUALNA ORDINo doWORD OPGEROEBORDELKORcommes-65311 (PRAMEŇ) COALSEPON-ORDER DACA OF OROG.COMCADA-COLA SAADA-ORDIE 200716CADIEL 201202A15202015BOEMBOEDORDRETDUS 2005--8-502/05CALCITY JERST INOPANE ALLORTEATEBOWDENEKMAN COS-12 2015KVALIA JER - TM -korom jeSPARRONEAN BESUR KILL YOU A3/4/03ANTAL SR300NATHALOMA-ALOIO 3/6-236/0Sachs S200-300-DARwwwMOON-2008CONDOR 200SA COKEnon-on2008OPHEER-O-HO52-000-005-2240-CO-ORDECOSAREA-CON-SESSAGE COUCEN A 203CO-OPIDELICIOSOFORGE-COUDALA-one-04MMAITHUOPINI SERUOPINIEISKARGI OBYWATELI-2004OPINIE 1SKARGI OBYWATELI- 2005/2004OFINSKORGLORTHREEL 2003TEPTA)Best PosEXE 300 WYsDTONGWECONOROFLODEFORVELPROWALL CONCEALA-On4-2008WALL-ELEMENPiso ConceQUENTGr.DEgrCODE-200AE-COONDA ONDEL00115DORUE-6294108G-CO-ONDE252108INSTARIA PaNOMETES FINE L243-85CHAPEAD HINTECHOPPE: COOENTINGA1329541605CORG
 –  KAŻDY CHCE JAKOŚ NIE ŻYĆ
Dzisiaj 99 urodziny obchodzi Hanna Katarzyna Zawistowska-Nowińska „Hanka Zerwicz” - sanitariuszka w zgrupowaniu „Róg” na Starym Mieście – Kiedy wybuchło powstanie 21-letnia Hanka była studentką tajnej medycyny i miała skończoną Warszawską Szkołę Pielęgniarek. "Jak się zorientowali, że jestem pielęgniarką, a trzeba fachowej opieki nad rannymi, wobec tego mnie zostawili w szpitaliku zrobionym ad hoc. Wtedy tych szpitalików w Warszawie rodziło się całe mnóstwo, ale po prostu była potrzeba tego. W momencie kiedy rannych było więcej, kazano mi zostać w szpitaliku razem z koleżanką Basią (już nie pamiętam, jak ona się nazywa) i z Wandzią Radlińską. To była córka profesor Radlińskiej (profesor chirurgii), a jednocześnie moja koleżanka z Zaorskiego, więc razem we trzy prowadziłyśmy szpitalik".Po wojnie Pani Hanna przez 43 lata aż do emerytury pracowała w Krakowie jako lekarz, z czego 37 lat jako lekarz pediatra.  Wszystkiego najlepszego Pani Haniu!
 –  Mam dla ciebie ważnąinformacjęSpójrz w lewydolny róg
 – "19 czerwca 2021 r. był dniem bardzo upalnym. Temperatury przekraczały 30 stopni Celsjusza. Mikołaj Siemaszko oraz Robert Pieczarko, członkowie grupy "Czechowiczanie dla Przyrody", postanowili wykonać poglądowy eksperyment, który ukazuje, jak bardzo nagrzewają się "zabetonowane miejsca" w naszych miastach. Uzbrojeni w termometr Braun BNT400 odwiedzili popularne miejsca małej miejscowości Czechowice-Dziedzice. Wyniki ich eksperymentu okazały się porażające. Temperatura powietrza nad wysoką trawą w słońcu (dolny prawy róg) jest 20 stopni niższa niż w pełni ścinanej. Różnice w stopniach obszarów zielonych i zacienionych są gigantyczne. Natrafiłem na nie zupełnym przypadkiem, przygotowując tekst o transformacji klimatycznej. Nie wiem, dlaczego tymi badaniami nie krzyczy dziś cała Polska.Gumowa nawierzchnia na placu zabaw w słońcu nagrzała się aż do 66 stopni Celsjusza. Podobną temperaturę "osiągnął" samochód pozostawiony w słońcu na centralnym placu miasta - 66,6°C. Są miejsca bez zieleni, gdzie temperatura przekroczyła … 70 stopni! W 70 stopniach mają żyć ludzie? Technologia pokazała nam wyraźną różnicę w temperaturze nasłonecznionej ziemi w miejscu gdzie trawa nie była koszona (32,8*C), w miejscu gdzie była koszona tylko raz sezonie (37,1*C) i tam gdzie była koszona tuż przed nastaniem upałów (54,7*C). Krótka trawa nie jest w stanie obniżyć temperatury. Jednocześnie przetargi na jej koszenie wygrywają najtańsze firmy, które koszą ją rzadko ale jak to już robią, robią to przy samym gruncie. Efekt jest taki, że temperatura tych miejsc sięga 50 stopni.Pokazuję to zdjęcie z wielkim marzeniem, by zobaczyła go jak największa liczba osób. Uwidacznia, gdzie technologii powinniśmy mówić nie. Miasta powinny być innowacyjne swoją otwartością na naturę, a nie żelbetonem. Trudne wyzwanie, ale bez znalezienia złotego środka trudno te miejsca będzie nazywać naszym domem"
 –
0:10
Kadyrow zapowiedział, że wyprostuje Krzywy Róg –
 –
0:22
 –
 –

Czy Wikingowie byli naprawdę brudnymi, dzikimi barbarzyńcami? Seriale, nawet te najlepsze zawsze trochę podkoloryzują. A jak to z Wikingami było naprawdę? (10 obrazków)

Bawół zrozumiał problem żółwia –
0:16
 –
0:08

Psia kupa, sprawa polska:

+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
Psia kupa, sprawa polska: – - Przepraszam, pana pies zrobił kupę! Pewnie pan nie zauważył – krzyczę za właścicielem yorka, który właśnie kucnął na chodniku (york, nie właściciel) i zostawił po sobie ślad imponującej wielkości, jak na swoje wymiary.Właściciel yorka w czerwonej puchówce nie może udać, że mnie nie usłyszał, więc stosuje inną taktykę.- Ale, wie pan, on już się raz załatwił i nie mam drugiej torebki – odpowiada zadowolony z wybiegu.- Nie ma sprawy, dam panu jedną z moich, proszę bardzo – uśmiecham się szeroko i wyciągam torebkę na psie odchody. Bo sam jestem na spacerze z psem.Niechętnie bierze ode mnie. Ja idę dalej, skręcam za róg. Ale po kilku krokach zawracam. Oczywiście – kupa leży tam, gdzie leżała, a Czerwona Puchówka z yorkiem zasuwają co sił w przeciwną stronę.- Halo!!! Pomylił pan kierunki, tutaj ta kupa leży!! - drę się zanim. Tym razem słyszą mnie już wszyscy mieszkańcy okolicznych bloków, nawet ci z zamkniętymi dźwiękoszczelnymi oknami.Czerwona puchówka staje, wściekły.- Czego ty ode mnie chcesz? - warczy- Żebyś posprzątał po swoim psie.- Bo co? - zaciska pięści, ręce rozstawia jakby miał wrzody pod pachami i leci prosto na mnie.Wyhamowując metr przede mną chyba zdaje sobie sprawę z absurdalności próby zastraszania mnie. W najlepszym przypadku sięga mi do ramienia, w dodatku u mojej nogi czeka owczarek belgijski. Kochany, ale o wyglądzie psa amerykańskiej policji.- Weź się odp***ol! Czego ty chcesz? - warczy na mnie Czerwona Puchówka.- Żebyś posprzątał po psie.- A co ci to przeszkadza?- Wkurza mnie, że wszystko wokół obsrane, przejść normalnie nie można.- 35 lat temu nikt nie sprzątał po psie i nikomu to nie przeszkadzało! - rzuca ostatecznym argumentem.Jak ja to znam! Ten element prawicowej narracji o "kiedyś", gdy świat był lepszy:Kiedyś dzieci się biło i wyrastały na porządnych ludzi.Kiedyś to można było klepnąć sekretarkę w tyłek i nikt nie robił z tego afery.Kiedyś to pedały siedziały w domach i było dobrze.Kiedyś to murzyn był murzynem, a teraz to nie wiadomo jak nazywać, bo się jeszcze obrazi.Kiedyś to się laska upiła i ktoś ją przeleciał to była jej wina, a teraz to zaraz o gwałt oskarżą.Znacie to? Bzdury jakich mało, ale trafiają do tych, którym nie chce się rozwijać. Tak, było lepiej TOBIE - jeśli należałeś do opresyjnej większości. Brzydzi mnie gloryfikowanie przemocy w imię spokoju grupy uprzywilejowanych - a tym w istocie okazuje się ideologia "kiedyś to było lepiej".I każdy z tych obrońców przemocowego status quo nie odpowiada tylko za siebie, ale za jakość życia innych.Bo przestrzeń publiczna jest jak ten trawnik przed moim blokiem – każdy z nas może wdepnąć w gówno pozostawione przez tych, którym wydaje się, że „kiedyś było lepiej i po co to zmieniać”.
Smutna wiadomość. W wieku 90 lat w USA zmarł Jerzy Cercwadze-Wardisiani ps. "Brawura", żołnierz AK i Powstania Warszawskiego. – – 1 sierpnia wczesnym popołudniem starszy pan, który miał parabellum, wziął mnie do bramy na posterunek. Ni stąd ni zowąd słyszymy gdzieś strzały i wybuchy.Zaczęło się.My stoimy.Ale słyszę: ktoś w wojskowych butach idzie po Poznańskiej.Wyglądam – Niemiec.Co tu robić?Mówi: „Nic”.Niemiec wychodzi, ten też wyszedł, prawie że na róg, ale po stronie Wilczej, tak że Niemiec nas nie widzi.Wychodzi, a ten jemu parabellum do brzucha: Hände hoch!A Niemiec miał do ręki przykutą jakąś teczkę. Machnął mnie w głowę tą teczką, aż usiadłem. A ten go zastrzelił.To była moja pierwsza potyczka. Z tej potyczki dostałem hełm niemiecki, który nosiłem do końca Powstania. Tak się zaczął pierwszy dzień.Jeszcze zupkę dostaliśmy, wielka radość...– Mój ojciec był oficerem zawodowym Rzeczpospolitej Polskiej. Przyjechał z Gruzji po wojnie gruzińsko-bolszewickiej w 1921 roku i służył do rozwiązania Armii Polskiej na zachodzie w 1948 roku. Moja matka – Zofia z Żółkiewskich, prawdziwych Żółkiewskich.Fragment wspomnień z Archiwum Historii Mówionej MPW.