Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 15 takich demotywatorów

 –  przepraszam za to jak się wyrażę, alewydaje mi się, że nasz rząd zaraz sprawi, żeuchodźcy będą mieli lepiej w naszym krajuniż polacy63t7 2411,143t7 gromota RetweetedŁukasz Najder@Lukasz_Najder...Replying to @EROTYZMteż bym se chciał uciec dojakiegoś kraju z płonącego domuw płonącej, bombardowanejojczyźnie - tylko ja, przerażonedzieci i tobołek. a tam to już istnyraj - bez pracy, bez szkoły, ale zato darmowy bilet mpk,mieszkanie kątem u obcych ludzi,podobno nawet kanapki nadworcu.Translate TweetDEMOTYWATORY.PLZatroskana obywatelka
Natychmiastowa motywacja do nauki –  Pewnego razu zacząłem krwawić na matematyce.Pobiegłem do toalety, a jako że toaleta damska jestbardzo blisko sali matematycznej, pobiegłem dodamskiej. Nauczyciel poszedł za mną.Umywalka cała w krwi, nauczyciel stoi z obok mnie, jacały zakrwawiony. Nagle do toalety wchodzą dwiedziewczyny. Gdy to widzą, są w szoku. Nauczycielspojrzał na ich przerażone twarze i powiedział tylko "Nieznał wzorów".
"Bohaterska akcja ratunkowa" w Rosji. Uratowali trójkę małych dzieci z pożaru – Mężczyźni wspinają się po rurze spustowej i za pomocą ”ludzkiego łańcucha”, przekazują sobie nawzajem przerażone dzieci. Jeden z nich wyciąga dziecko z okna i podaje drugiemu, znajdującemu się poniżej. Ten z kolei podaje dziecko, mężczyźnie stojącemu na parapecie okna na parterze. Trzeci mężczyzna przekazuje je ludziom stojącym na ziemi. W ten sposób dzieci bezpiecznie lądują na dole z dala od buchającego ognia.
Gdy w czasie epidemii przerażone ludzie pochowały się w swoich norkach, na opustoszałych ulicach i placach pojawili się przedstawiciele innych gatunków. Mały MIG wykorzystuje pozorny spokój, by napić się wody. Nie widzi, że za jego plecami czai się żuraw. – Czytała Krystyna Czubówna.
Gdy nawet nie musiałeś przebierać się na Halloween, żeby być strasznym –  LZbigniew HołdysVE @ZbigniewHoldysWczoraj zapukały do mnie dzieci przebrane za duchy,otworzyłem drzwi i przerażone uciekły.4:52 AM 1 lis 2019 Facebook
I młody zamiast być nałogowym palaczem skończy jako alkoholik –  BARDZO ZABAWNE JEST, GDY LUDZIE WIDZA MNIE PO RAZ PIERWSZY. i., DZIECIAKI SA PRZERAŻONE. WIECIE CO IM MÓWIĘ? GDY JAKIŚ MAŁY CHŁOPIEC DO MNIE PODEJDZIE I SPYTA: „CO SIĘ STAŁO?"... NACHYLAM SIĘ DO NIEGO I MÓWIĘ: „PAPIEROSY!"
Mamusie nakręciły porno dla swoich dzieci, żeby uchronić je przed tym złym porno z internetu – Nawet kuźwa nie wiem, jak to skomentować... Matki nakręciły porno dla swoich dzieci.Nie chciały, by uczyły się prymitywnegoseksu z internetuPodczas, gdy Polska dyskutuje o stusznośedukacji seksualnej, Wielka Brytania żyje nie tylkochaotycznym brexitem, ale także 12-minutowymfilmem pornograficznym, który wyreżyserowałopięć matek dla swoich dzieci. Były przerażone tymco ich córki i synowie oglądają w internecieiwzięły sprawy w swoje ręce. Film miał zadziałaćjak terapia szokowa, by rodzice zaczęli rozmawiaćz dziećmi o współżyciu seksualnym, by niepozostawiali tego tematu administratorom stron zostrą pornografią.CI
Młode było tak przerażone jezdnią, że przez chwilę wydawało się, że nie żyje. Całe szczęście wszystko dobrze się skończyło –
0:25
Czytam sobie "Przeminęło z wiatrem" i odnoszę wrażenie, że historia lubi zataczać koło –  Biuro Wyzwoleńców, przerażone ilością napływających doń Murzynów, zbyt późno zrozumiało swoją pomyłkę i starało się ich odsyłać do dawnych panów. Mówiono Murzynom, że jeżeli wrócą na rolę, wrócą jako wolni pracownicy, chronieni pisemnymi kontraktami, w których wyszczególnione będzie ich dzienne wynagrodzenie. Starzy Murzyni wracali z zadowoleniem na plantacje stając się ciężarem dla zubożałych plantatorów, którzy nie mieli serca ich wydalić, młodzi jednak zostawali w Atlancie. Nie chcieli w ogóle pracować. Po co pracować, kiedy żołądek jest pełny?

Popularny polski bloger chwalił się na snapie jak ZNĘCA SIĘ NAD SWOIM KOTEM. W sieci pojawiło się kolejne nagranie, które dokumentuje jak okrutna i pozbawiona wyobraźni potrafi być dzisiejsza młodzież

Popularny polski bloger chwalił się na snapie jak ZNĘCA SIĘ NAD SWOIM KOTEM. W sieci pojawiło się kolejne nagranie, które dokumentuje jak okrutna i pozbawiona wyobraźni potrafi być dzisiejsza młodzież – Młody bloger Patryk Czajka, który na Instagramie zgromadził ponad 40 tysięcy obserwatorów, postanowił "zabłysnąć" filmikami, na których widać, jak znęca się nad swoim kotem.Chłopak udokumentował na swoim profilu w aplikacji Snapchat nagrania, na których widać jak męczy przerażone zwierzę. Czajka i jego znajomi urządzili sobie imprezę kosztem zwierzęcia przez cały czas trwania "zabawy", poddawali go najróżniejszym torturom. Bloger próbował włożyć kota do ogniska i sprawdzał jego reakcję na wysoką temperaturę, która rosła wraz ze zbliżaniem zwierzęcia do ognia. W kolejnym filmiku przykłada kotu do głowy siekierę, udając jego egzekucję. Na kolejnym nagraniu widzimy jak młodociany przestępca przystawia kota do rozkręconego na cały regulator głośnika i szarpie go za przednie łapy, udając, że zwierzę świetnie się bawi i tańczy do muzyki, której Patryk i jego przyjaciele aktualnie słuchali.Całą sprawę, postanowiła nagłośnić jedna z internautek, która zapisała wszystkie nagrania z mediów społecznościowych. Zamieściła wpis na swoim profilu na Facebooku, który udostępniły tysiące osób.Patryk Czajka w odpowiedzi na internetowy hejt, zablokował możliwość dodawania komentarzy pod swoimi zdjęciami. Myślicie, że spotka go kara?
Pewno "frankowicz" –  Wpada facet do burdelu. Włos zmierzwiony, wzrok cichy.Od progu wrzeszczy:- Ej. ja chcę tak jak jeszcze nikt nie chciał.Dziewczyny spłoszone chowają się po kątach. Szefowaprzybytku myśli:- Kurcze, dziewczyny się boją. wiadomo jaki to facet? Honorratować muszę... Chodź, pan zemną na górę.Pozostałe panienki podsłuchują pod drzwiami. Nagle słychać:- Nie chcę tak. zboczeńcu, nigdy przenigdy, won mi stądchamie... Nie chcę! Nie chcę!Dziewczyny przerażone, przecież mamuśka takadoświadczona, co on jej chce robić?Za chwilę wypada facet przez drzwi. Panienki wchodzą dopokoju, na łóżku roztrzęsiona szefowa.- Szefowo, no jak on chciał, no jak?- Pieprzony, na kredyt chciał...
Dwie nastoletnie Austriaczki,które uciekły do Syrii, aby przyłączyćsię do ISIS – Były przerażone tym co zobaczyły przez rok życia z terrorystami, zostały zakatowane, gdy próbowały uciec z powrotem do domu
Jedna z najmądrzejszych opiniina temat imigrantów – Która jest wypowiadana przez kogoś, kto spełnia definicję słowa "uchodźca" Jestem imigrantem. Przeniosłam się do Polski z Kaukazu jakieś pół życia temu. Nie jestem katoliczką. Wychowano mnie w innym wyznaniu, w innej kulturze z innymi tradycjami. Byłam uchodźcą. Uciekałam przed wojną i wiem jak to jest. Z autopsji. Jestem tolerancyjna, daleko mi do ksenofobii czy nacjonalizmu, bo to wszystko, czego się ksenofob boi najbardziej - to ja.Uciekałam przed wojną z mamą, ciocią i moimi dwiema siostrami. Tak, łódką, pamiętam jak dziś. Nie było z nami taty, wujka, a nawet dziadka, tata z innymi mężczyznami walczył o swój, nasz kraj. Uciekałyśmy do Rosji. Nie wybierałyśmy kraju ze względu na dobrobyt czy możliwości. Uciekałyśmy do najbliższego bezpiecznego miejsca, by być jak najbliżej taty i móc jak najszybciej wrócić do domu, gdy tylko się da. Nie wszyscy byli zachwyceni tym, że oto przypłynęłyśmy. Ale o nic nie prosiłyśmy, niczego się nie spodziewałyśmy. Mówiłyśmy po rosyjsku i byłyśmy kulturalne, grzeczne do przesady i pełne szacunku dla ludzi, którzy chcieli nam pomóc. Do dziś nie wiem, jak mama to wszystko wtedy załatwiała, że miałyśmy gdzie spać, co jeść. Dołączyła do znienawidzonych przez ludzi tzw „spekulantów” z wielkimi plastikowymi torbami, którzy handlowali czym mogli na ruinach byłego związku radzieckiego. Moja mama - filolog, muzyk, pianistka.Pamiętam, że przygarnęło nas na jakiś czas sanatorium dla dzieci z chorobami skóry. To nie były dzieci ze zwykłą wysypką, tam były naprawdę przerażające choroby, dzieciaki wyglądające jak 90-letnie starcy... My byłyśmy przerażone, pierwszą reakcją było odrzucenie, ale dorośli bardzo szybko wytłumaczyli nam, że tu żyjemy na ich zasadach. Jemy z nimi, kiedy oni jedzą, śpimy wtedy, kiedy oni śpią, oglądamy telewizję i bawimy się razem z nimi, bo jesteśmy tu gośćmi.Przyjechałam do Polski. Potem już, po latach, na studia. Za sprawę honoru uznałam poprawne wysławianie się bez akcentu, możliwość rozmowy z Polakiem na tematy, które są Polsce i Polakom bliskie, bez pytań "jak się Pani podoba w naszym kraju”, jeśli to miał być mój kraj. Nie chodziło o zdradę własnej kultury czy tradycji, bo poznawanie innych kultur wzbogaca naszą własną, chodziło o szacunek dla ludzi, z którymi żyję.Świętuję razem z teściami katolickie święta. Z miłości do mojej rodziny, z szacunku, ze zwykłej grzeczności i uprzejmości w końcu. Nikt nie każe mi iść do komunii, ale nic mi się nie stanie, jeśli ładnie się ubiorę i kulturalnie zasiądę do stołu. Odwiedzając kogoś w jego kraju, świątyni, domu zastosuję się do jego zwyczajów. Jestem tolerancyjna. Bardzo. Czuję się obywatelem świata i nikomu nie zaglądam do łóżka - wszystkie kolory skóry i tęczy są dla mnie tak samo wartościowe. Ale tolerancja nie polega na ślepej akceptacji wszystkiego jak leci. Może i jestem hipokrytą, ale moja tolerancja jest wybiórcza, bo nie toleruję zła. Nie toleruję agresji i sytuacji, w której drugiej osobie dzieje się krzywda. Jeśli tradycja wymaga okaleczenia, gwałtu, pobicia, to moja tolerancja nie sięga tak daleko.Świat nie jest czarno-biały. Między „jestem na tak” i „jestem na nie” istnieje jeszcze całe mnóstwo półtonów i niuansów. Kiedy ktoś mówi o „dzikusach” i „brudasach” ja pierwsza się oburzam, ja też jestem tym "dzikusem", tym "brudasem", spójrzcie na mnie, żyję z wami od lat. Przecież wśród tych ludzi mogą być lekarze, wielkie talenty i po prostu kulturalne i otwarte osoby, które nie zasługują na to, by się ich bać. Kiedy ktoś mówi, że nie warto pomagać, bo sami mamy niewiele, nie mogę się zgodzić. Ale ludzie, którzy nie szanują jedzenia na tyle, że śmieją je wyrzucać, widocznie nie potrzebują tej pomocy. Nigdy nie zapomnę smaku obrzydliwej zupy w proszku, którą jako uchodźcy dostałyśmy od kogoś, płakałyśmy i jadłyśmy ją, prawdziwa potrzeba nie pozwala wyrzucać jedzenia.Nie zajmę stanowiska w sprawie uchodźców, bo jeśli zranię tym chociaż jedną osobę, która ratując się przed wojną przybywa z pokorą, szacunkiem i wdzięcznością, to nie będzie warto. Tym bardziej, że to samo spotkało kiedyś mnie i moją rodzinę. Tyle że w mojej historii młodzi mężczyźni nie porzucali swojego kraju, żeby wyruszać do bardzo odległych geograficznie i kulturowo państw, by obrzucać odchodami autobusy na granicy, wyciągać kobiety z samochodów za włosy, bić je i kopać z powodu bluzki z dekoltem, a potem gwałcić, tymże dekoltem usprawiedliwiając swoje zachowanie. Ktoś, kto nie szanuje drugiego człowieka na tyle, że w jego własnym kraju, udzielającym azylu, śmie podnieść na niego rękę - nie jest uchodźcą, proszę mi wierzyć. I proszę, nie odbierajcie mi prawa bać się tego kogoś, zarzucając mi nacjonalizm, ksenofobię, zacofanie i nietolerancję, te rzeczy są mi obce, brzydzę się nimi. Tak jak brzydzę się gwałtem i przemocą.
Psia walka z czasem na śmierć i życie –  Uniknęły strasznej śmierci. Dzięki temu zdjęciuNa co dzień zajmują się ratowaniem zwierząt. Jednak reakcja na to zdjęcie przekroczyła ich najśmielsze oczekiwania. Wzruszające ujęcie psów obejmujących się w oczekiwaniu na eutanazję sprawiło cud. Nowy dom znalazły w dokładnie 2 godziny i 6 minut.„Jestem Kala, a to Keira. Jesteśmy przerażone. Ludzie pracujący w tym schronisku widzą, jak bardzo się boimy. Mimo to mówią, że dzisiaj jest nasz deadline. Potrzebujemy kogoś, kto nas uratuje, albo będziemy „następne”. Keira jest czarna i tak naprawdę nie jest bokserem, tylko mieszańcem. Jest taka dzielna i mówi, że będzie w porządku. Niezależnie od tego, co się wydarzy. Powtarza, że muszę być odważna. Ale nie wiem, czy potrafię.Po takim wyznaniu trudno powstrzymać łzy napływające do oczu.Choć słowa napisał człowiek, każde z nich dokładnie widać w zrozpaczonych psich oczach. To faktycznie była ich ostatnia szansa. Na koniec dnia miały zostać uśpione. Ale tak się nie stało.
Apple – Jest przerażone nową konkurencją

1