Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 297 takich demotywatorów

Trasa równa jak stół i bez samochodów. Niemcy otworzyli rowerową autostradę – Na razie ma tylko 5 km, ale docelowo będzie 20 razy dłuższa. W zachodnich Niemczech otwarto pierwszy odcinek autostrady dla rowerów, która ma połączyć 10 miast w Zagłębiu Ruhry, w tym Duisburg, Bochum i Hamm, oraz kilka uniwersytetów.Większość trasy będzie prowadzić wzdłuż nieużywanej linii kolejowej. Według miejscowych władz dzięki zbudowaniu 100 km autostrady rowerowej na drogi codziennie będzie wyjeżdżało ok. 50 tys. samochodów mniej niż obecnie. Inwestycja pochłonie ok. 180 mln euro
Od Putina można się wiele nauczyć – A już na pewno jak powinno się prowadzić śledztwo
Nienawidzę, kiedy ktoś z tyłu daje mi rady jak mam prowadzić –
Oto dlaczego zaufanie powinnobyć ograniczone –  Oto dlaczego zaufanie powinno być ograniczone –
Źródło: Nic się nie martw będę cię prowadzić
Założę się, że kiedy za 2 tysiące lat archeolodzy będą prowadzić swoje wykopaliska i natkną się na starą Nokię 3310 to ona wciąż będzie miała połowę baterii –
To niesamowite jak szybko dzieci uczą się prowadzić auto – Nie są zaś w stanie opanować działania pralki, odkurzacza, czy zmywarki
ONZ wyróżniła Arabię Saudyjską przewodnictwem w panelu dotyczącym praw człowieka – Saudowie poczynili w tej materii spektakularne postępy. Przykładowo, wkrótce zostanie tam wykonana kara śmierci na 20-letnim Alim Mohammedzie al-Nimrze, który zgodnie z prawem szariatu ma zostać ukrzyżowany - by jednak nie męczył się na krzyżu, wcześniej zostanie mu ucięta głowa. Postęp objął również wolności obywatelskie: saudyjskie feministki mogą swobodnie prowadzić kampanię społeczną na rzecz przyznania kobietom historycznego prawa do prowadzenia samochodów, zaś za złamanie zakazu prowadzenia aut przez kobietę grozi zaledwie chłosta.Być może w ramach panelu zostanie wypracowana propozycja, by przed ukamienowaniem podawać skazańcowi środki przeciwbólowe.Niech żyje ropa naftowa!

Ważna lekcja dotycząca związków

Ważna lekcja dotycząca związków – Miłość to nie tylko piękne, romantyczne gesty, to przede wszystkim troska o drugą osobę Mój mąż jest inżynierem z zawodu. Zawsze uwielbiałam jego naukowy, analityczny umysł i to, że mogłam znaleźć bezpieczeństwo w jego dużych ramionach. Niestety, po trzech latach związku i dwóch lata małżeństwa, muszę przyznać, że jestem już tym zmęczona. Powód dla którego go kochałam zmienił się w powód mojej niechęci do niego. Jestem kobietą wrażliwą i uczuciową, zwłaszcza jeśli chodzi o miłości i związki. Potrzebuję czułości, dowodów zaangażowania oraz romantycznych momentów. Zwłaszcza tych ostatnich bardzo łaknę. Prawie jak dziewczynka, która chce cukierka. Natomiast mój mąż jest całkowitą opozycją mnie. Nie okazuje swoich uczuć i przez większość czasu jest zimny jak skała. Pewnego dnia nie wytrzymałam i powiedziałam mu to, co już dawno postanowiłam: chcę rozwodu. „Dlaczego?" - zapytał. „Przecież staram się, żeby było nam dobrze, nie rozumiem". Odpowiedziałam mu, co sądzę o nim i naszym małżeństwie. On przez chwilę myślał, siedział cicho. Utwierdzało mnie to jeszcze bardziej w mojej decyzji. Siedzi przede mną mężczyzna, który nawet w takim momencie nie jest w stanie powiedzieć, co naprawdę czuje. Jednak kilka minut później mój mąż odezwał się: „Co mogę zrobić, żebyś zmieniła zdanie?„. Zamyśliłam się. Skoro musi pytać, to to już jest koniec. Jednak spróbowałam dać mu szansę i odpowiedziałam: „Jeśli odpowiesz twierdząco na to pytanie, zmienię zdanie: Zerwiesz dla mnie kwiat z urwiska nawet wiedząc, że kiedy tam wejdziesz zginiesz?". Mój mąż, zamiast ratować nasze małżeństwo i wykazać się choć jednym romantycznej gestem, powiedział: „Odpowiem ci na to pytanie jutro". Chyba naprawdę nie było już dla nas żadnej szansy. Kiedy obudziłam się następnego poranka, jego już nie było. Na łóżku znalazłam kartkę. Mój mąż napisał dla mnie list, który zaczął od następującego zdania: „Nie zerwałbym dla Ciebie tego kwiatka, ale proszę, daj mi wyjaśnić dlaczego". Nie chciało mi się dalej czytać, miałam tego wszystkiego dosyć, ale postanowiłam z szacunku do niego, zobaczyć, co do mnie napisał. „Zawsze coś gmatwasz przy programach komputerowych, a potem płaczesz przed ekranem ze złości. Potrzebuję moich palców, żeby pomóc ci wszystko naprawić. Zawsze zapominasz kluczy i dzwonisz, żebym otworzył Ci drzwi, więc potrzebuję swoich nóg, by móc to robić dalej. Uwielbiasz podróżować, ale zawsze gubisz się w jakimś większym mieście, więc potrzebuję moich oczu by móc cię odnaleźć. Zawsze boli cię brzuch, kiedy zbliża się miesiączka, więc potrzebuję moich dłoni, żeby zrobić ci masaż. Uwielbiasz stać w przeciągu, a ja boję się, że się przeziębisz. Potrzebuję więc moich ust, by cię pocieszać, kiedy będziesz chora. Często siedzisz przed komputerem, a to nie jest dobre dla twojego wzroku, więc ja potrzebuję swojego, by na starość pomóc ci założyć kolczyki i przeczesać siwe włosy. Potrzebuję też ręki, by móc cię pod nią prowadzić, kiedy będziemy chodzić po plaży i kiedy będę opowiadał ci, jakie widzę kolory. Dlatego, moja kochana, nawet jeśli ktoś kochałby cię bardziej niż ja, nie mogę teraz zerwać dla ciebie kwiatka i umrzeć." Nawet nie zauważyłam, kiedy łzy zaczęły cieknąć mi po policzku, ale czytałam dalej: „A teraz, jeśli jesteś usatysfakcjonowana moją odpowiedzią, proszę otwórz frontowe drzwi. Czekam tam na Ciebie z Twoim ulubionym mlekiem i świeżymi bułkami". Kiedy otworzyłam drzwi, zrozumiałam jak głupia byłam. Oto stoi przede mną miłość mojego życia. Romantyczne gesty nie wystarczą, by stworzyć cudowny związek. Potrzeba cierpliwości, bezpieczeństwa, zaufania. To takie rzeczy sprawiają, że miłość staje się pełna i prawdziwa.
Kiedy w drodze do pracy przypominasz sobie, że nie potrafisz prowadzić samochodu –
Marzy mi się dzień, w którym politycy zrozumieją, że my chcemy prowadzić swoje kwiaciarnie, restauracje,czy fabryki mioteł – A nie prowadzić biura rachunkowo-prawne
Kiedy widzę w telewizji kolejne puste obietnice polityczne, próbujące prowadzić w błąd odbiorcę –  Kiedy widzę w telewizji kolejne puste obietnice polityczne, próbujące prowadzić w błąd odbiorcę –
W ostatni weekend upiłem się trochę, więc do domu wróciłem autobusem – Wiem, że nie brzmi to imponująco, ale naprawdę nie jest łatwo prowadzić busa po pijaku
Jeśli nie wolno prowadzić po pijanemu to dlaczego... – ...we wszystkich samochodach instalują otwieracze?
Szczyt profesjonalizmu – Małgorzata Rozenek - nie pochodzi z rodziny hotelarzy, nie ma wykształcenia w tym kierunku, nie przepracowała ani godziny w hotelu - w telewizji poucza innych jak prowadzić hotel
Źródło: Internet
Chcesz prowadzić biznes w Polsce? – Nie ma problemu, ale firmę musisz zarejestrować za granicą.
Źródło: onet.pl
Nadmierne panikowanie możeprowadzić do obsesji –
Może właśnie faceci powinni prowadzić kącik porad? –  list Magdy:Drogi Marku, mam nadzieję, że będziesz mi w stanie pomóc. Pewnego dnia wybrałam się do pracy, zostawiając mojego męża w domu oglądającego telewizję. W drodze do pracy zgasł mi silnik i samochód został unieruchomiony jakieś dwa kilometry od domu.Musiałam wrócić, aby poprosić męża o pomoc. Kiedy dotarłam do domu, nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam. Był w łóżku z córką naszego sąsiada! Mam 32 lata, mój mąż 34, a córka sąsiada ma 20. Pobraliśmy się 10 lat temu. Mąż przyznał mi się, że romansuje przez ostatnie pół roku. Nie zamierza iść do poradni małżeńskiej.Jestem kompletnym wrakiem człowieka. Potrzebuję pilnej porady. Możesz mi pomóc? Magda.odpowiedź Marka:Droga Magdo, zgaśnięcie silnika po krótkiej jeździe może być spowodowane przez wiele czynników. Najpierw sprawdź, czy nie jest zapchany przewód paliwowy. Jeśli jest czysty, sprawdź wszystkie przewody i rury doprowadzające powietrze do silnika. Sprawdź też przewody uziemiające. Jeśli to nie rozwiąże twojego problemu to należy sprawdzić czy pompa paliwowa nie jest uszkodzona i czy dostarcza prawidłową ilość paliwa do wtryskiwaczy.Mam nadzieję, że byłem pomocny. Marek.
Daj babie prowadzić... –
Źródło: Rosyjskie demotywatory
Seks może prowadzić do różnych okropnych rzeczy, takich jak aids, rzeżączka... – albo np. związek i ślub
Hart ducha nagrodzony – 26-letni skoczek narciarski z Japonii Taku Takeuchi w styczniu trafił  na dwa tygodnie do szpitala. Diagnoza była poważna - syndrom Churga -Straussa. Choroba ta może prowadzić nawet do śmierci. Choć olimpijski występ zawodnika stanął pod znakiem zapytania, nie tylko pojechał on do Soczi, ale też zdobył z kolegami brązowy medal w drużynie. Szacunek!