Hej. Mam takie pytanie, czy na Węgrzech też macie tzw. lemingi? Może jakiś odpowiednik? Pozdrawiam serdecznie, chodź nie zgadzam się z Tobą prawie w każdej kwestii...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 października 2016 o 20:44
@AMGM Na Węgrzech scena polityczna jest inaczej uwarunkowana niż w Polsce i nie da się tego przełożyć bezpośrednio na warunki polskie.Zagorzałych zwolenników rządzącego Fideszu i dwóch największych partii opozycyjnych - koalicji kierowanej przez postkomunistów i ultraprawicowego Jobbiku jest mniej niż wskazują na to wyniki wyborcze i cała masa Węgrów głosuje przeciwko, a nie za kimś. Ktoś głosuje na Fidesz, bo nie zagłosuje na socjalistów odpowiedzialnych za ostatni kryzys gospodarczy, ktoś na odwrót, bo Fidesz zaczyna popełniać błędy arogancji władzy. W zasadzie do wszystkich partii w parlamencie można mieć jakieś uwagi i zarzuty, dlatego ludzie mają większy dystans do polityki niż w Polsce i głosują na zasadzie mniejszego zła. Według ostatniego sondażu 42% Węgrów nie jest pewna kogo poprze w następnych wyborach. Polityka też nie wpływa tak mocno na relacje międzyludzkie jak w Polsce. Za przykład niech posłuży zamknięcie lewicowego dziennika Nepszabadsag "rzekomo" z powodów ekonomicznych. Protestujących lewicowych dziennikarzy wsparli dziennikarze prawicowego Magyar Nemzet i prawicowej telewizji HirTV, słynących z krytykowania partii socjalistycznej. Wolność słowa okazała się ważniejsza od podziałów politycznych.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 października 2016 o 21:43
Trafne, przemyślane uwagi w komentarzach. Biorąc pod uwagę, że jesteś zza granicy, to 'chapeau bas', język polski na wyższym poziomie, niż u większości internautów odpowiadających bzdurami na to, co piszesz. Pozdrawiam.
@meatgun Bo mnie razi niestosowne zachowanie. Bo wiem co znak PW oznacza i kiedy był używany. Bo uważam, że na wszystko jest miejsce i czas. Bo pijany czy naćpany Węgier w koszulce upamiętniającej 1956 rok razi mnie tak samo.
Ja miałam/mam trudności z nauczeniem się francuskiego i ugrofińskich (nie pisząc już o azjatyckich/arabskich).
Rosyjski ma trochę inne litery, ale łatwo się nauczyć.
Kojarzysz Michała Listkiewicza?
@Nadiki Nie mam polskich korzeni Do Polski przyjechałam służbowo i mieszkam tutaj już od ponad 10 lat, polski jest wyjątkowo trudny do opanowania i naprawdę wiele wysiłku kosztowało mnie, żeby się nim w miarę poprawnie posługiwać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 września 2015 o 2:06
Hej. Mam takie pytanie, czy na Węgrzech też macie tzw. lemingi? Może jakiś odpowiednik? Pozdrawiam serdecznie, chodź nie zgadzam się z Tobą prawie w każdej kwestii...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 października 2016 o 20:44
@AMGM Na Węgrzech scena polityczna jest inaczej uwarunkowana niż w Polsce i nie da się tego przełożyć bezpośrednio na warunki polskie.Zagorzałych zwolenników rządzącego Fideszu i dwóch największych partii opozycyjnych - koalicji kierowanej przez postkomunistów i ultraprawicowego Jobbiku jest mniej niż wskazują na to wyniki wyborcze i cała masa Węgrów głosuje przeciwko, a nie za kimś. Ktoś głosuje na Fidesz, bo nie zagłosuje na socjalistów odpowiedzialnych za ostatni kryzys gospodarczy, ktoś na odwrót, bo Fidesz zaczyna popełniać błędy arogancji władzy. W zasadzie do wszystkich partii w parlamencie można mieć jakieś uwagi i zarzuty, dlatego ludzie mają większy dystans do polityki niż w Polsce i głosują na zasadzie mniejszego zła. Według ostatniego sondażu 42% Węgrów nie jest pewna kogo poprze w następnych wyborach. Polityka też nie wpływa tak mocno na relacje międzyludzkie jak w Polsce. Za przykład niech posłuży zamknięcie lewicowego dziennika Nepszabadsag "rzekomo" z powodów ekonomicznych. Protestujących lewicowych dziennikarzy wsparli dziennikarze prawicowego Magyar Nemzet i prawicowej telewizji HirTV, słynących z krytykowania partii socjalistycznej. Wolność słowa okazała się ważniejsza od podziałów politycznych.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 października 2016 o 21:43
@cvetelina Czego spodziewasz się po człowieku, który ewidentnie gardzi kobietami? Tu po prostu nie ma z kim prowadzić dyskusji.
Trafne, przemyślane uwagi w komentarzach. Biorąc pod uwagę, że jesteś zza granicy, to 'chapeau bas', język polski na wyższym poziomie, niż u większości internautów odpowiadających bzdurami na to, co piszesz. Pozdrawiam.
@Kamelieon Dziękuje
W ogóle jak śmiesz pouczać Polaków w kwestiach patriotycznych ???
@meatgun Bo mnie razi niestosowne zachowanie. Bo wiem co znak PW oznacza i kiedy był używany. Bo uważam, że na wszystko jest miejsce i czas. Bo pijany czy naćpany Węgier w koszulce upamiętniającej 1956 rok razi mnie tak samo.
To pouczaj Węgrów, a nie Polaków.
Dobrze, że tu jesteś i dobrze, że udzielasz się.
Ja miałam/mam trudności z nauczeniem się francuskiego i ugrofińskich (nie pisząc już o azjatyckich/arabskich).
Rosyjski ma trochę inne litery, ale łatwo się nauczyć.
Kojarzysz Michała Listkiewicza?
@Nadiki Tego prezesa PZPN? Wyczytałam, że studiował hungarystykę.
Uczyłaś się polskiego, czy masz polskie korzenie?
:)
@Nadiki Nie mam polskich korzeni Do Polski przyjechałam służbowo i mieszkam tutaj już od ponad 10 lat, polski jest wyjątkowo trudny do opanowania i naprawdę wiele wysiłku kosztowało mnie, żeby się nim w miarę poprawnie posługiwać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 września 2015 o 2:06