Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 586 takich demotywatorów

Odwaga nie polega na tym,że się nie boisz – Sinead o'Connor

Zamknijcie oczy

Zamknijcie oczy – Macie, powiedzmy, 40 lat, pracujecie na jakiejś uczelni. Skończyliście pięcioletnie studia i kilkuletni przewód doktorski, łącznie dobra dekada ciężkiej pracy. Pracujecie nad kilkoma projektami na raz, przepychacie się o granty, bo przecież środków zawsze brakuje. Gdy grant wpada, odpalacie poważne badania. Miesiącami siedzicie w laboratorium, badacie, powiedzmy, genetyczne uwarunkowania zachorowalności na grypę, świecące nanokryształy, nowe rodzaje powłok fotowoltaicznych, rozwój nowotworów, aerodynamikę skrzydła z nowych kompozytów czy laser do zestrzeliwania dronów. Oczy Wam puchną od setek godzin przed ekranami, w goglach, nad mikroskopem, w ciemni, w yellow-roomie, w kombinezonie biologicznym, przed tablicą i rzutnikiem. Zagadnienia, którymi się zajmujecie są na tyle wąskie, że szary człowiek ze średnio rozwiniętym zmysłem naukowym nawet nie jest w stanie ich zrozumieć bez dłuższego tłumaczenia. Jeździcie na sympozja i konferencje, gdzie wymieniacie się doświadczeniami z ludźmi z całego świata, proponujecie nowe projekty, podważacie dogmaty, rewidujecie consensusy. W międzyczasie uczycie kolejne roczniki studentów i doktorantów, którzy za kilka lat do Was dołączą. Ale gdy w końcu Wam się udaje, efekty Waszych prac przynoszą wcale nie abstrakcyjne Dobro. Udowadniacie, że da się zrobić coś, co jeszcze rok temu uchodziło za niemożliwe. Opracowujecie nowe metody, które umożliwiają zrobienie czegoś szybciej, lepiej, taniej, bardziej efektywnie. Tworzycie leki i techniki leczenia, urządzenia, które ratują życie, nowe źródła energii, nowe schematy zachowań ludzkich. Odkrywacie nieznane ludzkości fakty i prawa natury, które każą nam na nowo zadawać wielkie pytania filozoficzne, a niekiedy nawet udzielają na nie odpowiedzi.To ciężka praca i czasem przypomina orkę na ugorze, ale jednak macie satysfakcję, bo raz na jakiś czas Wnosicie Wkład.To jeden z tych wypadków. Udowodniliście nowe prawo lub podważyliście stare, mniejsza o to. Skumulowane efekty prac Was i Waszego zespołu, a także wszystkich tych, na których pracach i odkryciach się opieraliście, przynoszą owoce. Opisujecie to w artykule, dobrym artykule, sprawdzonym przez szereg weryfikatorów, których praca polega na znalezieniu dziury w Waszych wnioskach. Artykuł w renomowanym międzynarodowym piśmie. Ten pękaty od źródeł, analiz, symulacji i tabelek z danymi tekst, który będzie potem tysiące razy cytowany, którego ustalenia staną się podwaliną nowego consensusu w danej dziedzinie - to jest Wasz prezent dla ludzkości. I ludzkość z niego korzysta.Zamknijcie oczy.Macie, powiedzmy, 40 lat i skończyliście teologię czy inne prawo kanoniczne. Wasz kolega ksiądz proponuje Wam napisanie eseju o tym, że Jan Paweł II lubił grać w szachy, albo i nie, bo w sumie nie wiadomo. Sprawa jest prosta, bo pisaliście już o jego wycieczkach kajakowych oraz biografię jego ciotki, więc możecie obficie czerpać z własnych tekstów, ba, nawet recyklingować je całymi akapitami, bo przecież Wasz kolega ksiądz tego nie sprawdzi. Robicie dużą kawę i w dwa wieczory spod palca piszecie co trzeba. W tekście jest pięć źródeł na krzyż, z czego cztery to Wasze wcześniejsze teksty, a piąty to “źródło: internet”. Wnioski są proste, papież wielkim Polakiem był, ale jego dorobek wymaga dalszych badań, więc od razu umawiacie się na kolejny tekst o papieżowych sztukach teatralnych, bo czemu nie.Wasz kolega ksiądz puszcza to bez czytania, z literówkami i błędami logicznymi, bez żadnego klarownego wnioskowania, bez udziału recenzentów. Zanim zdążycie zaparzyć następną kawę, tekst leży we wszystkich ośmiu egzemplarzach jakiegoś kwartalnika, który przeczyta mniej ludzi, niż brało udział w procesie drukarskim.Zamknijcie oczy.W obydwu wypadkach dostajecie 200 punktów, najwięcej ile się da.A punkty to granty. Granty na kolejne badania.W Polsce, a gdzie? 0804 MCONON35 INTORECONOMICNOMICWh
 –  Zatrudnię rzeźnika na gwałt.Pilnie zatrudnię 1 osobę do pra-30 cy w zakładzie pogrzebowym. Pra-ca polega na leżeniu w trumniena wystawie.nta
 –  DARMOWA POMOC PRAWNAWalczak 12 godz.Witam czy podczas opieki dzieckaojciec może pic alkoholTy i 24 innych użytkownikówSkomentujHa haXOjciec tak, matka nie12 godz. Ha ha Odpowiedz57 odpowiedziUdostępnijNiektórzy mówią ze nie można chlać jak się madzieci, ale to nie prawda. Można, tylko trzebawstać rano. Na tym polega odpowiedzialność8 min Super OdpowiedzJOE MONSTER
Różnica między mężczyznami i kobietami polega na tym, że jeśli kobieta mówi: ",powąchaj to", zwykle pachnie to ładnie –

Ty też całe życie nieprawidłowo jadłeś banana? Pani Irena Kamińska z Projektu Lady daje dużo świetnych rad jak jeść, żeby nie być troglodytą. Przekażcie dalej, uświadommy jak najwięcej ludzi!

 –  Pulp PigOut19 godz.Wczoraj wszystko w co wierzyłem legło w gruzach.Okazało się, że jestem plebsem i troglodytą. Tzn.wiedziałem, że jestem, ale kuźwa nie że aż takim.Wszystko za sprawą Bartek Fetysz, który puścił nastorieskach filmik od Pani Ireny KamińskiejRadomskiej, którą możecie znać z jurorowania wProjekcie Lady. Otóż Pani Irena stwierdziła, że coprawda można zjeść banana za zasadzie ->bierzesz do ręki, zdejmujesz skórkę i wkładaszsobie do otworu gębowego, po czym żujesz, alejedyną okolicznością łagodzącą takie zachowaniejest fakt iż jesteś szympansem, w dodatkuleniwym.●●●Prawdziwy cywilizowany człowiek je banana nożemi widelcem, ale uprzednio musi go położyć natalerzu obiadowym z zestawu Villeroy & BochFrench Garden Fleurence. A zdejmowanie skórkizlecamy profesjonalnemu kamerdynerowi, któryzrobi to jednym chirurgicznym cięciem i w białychrękawiczkach.Gorzej. Wszedłem na profil Pani Ireny i to już wogóle mnie dobiło, bo okazuje się, że każdy ktokiedykolwiek rozbił ugotowane jajko o blat,powinien odsiadywać dożywocie w zakładzie ozaostrzonym rygorze, bez szansy na wcześniejszezwolnienie.Albo, jak pijesz z kieliszka, pod żadnym pozoremnie możesz nikomu patrzeć w oczy, czy tamjeździć wzrokiem po suficie. Nope, musisz patrzećdo środka kieliszka, albo opuszczasz kolejkę iidziesz do więzienia, a jeśli po drodzeprzechodzisz przez pole start, nie przysługuje cipremia.Albo okulary przeciwsłoneczne. Jak z kimś gadasz,zdejmujesz je, wiadomix. Ale czy wiedzieliście, żepodczas tej czynności można popełnić dwieciężkie zbrodnie, z których żaden papuga was niewybroni? Pierwsza to zawieszenie sobie oksów nakołnierzyku tshirtu, co wczoraj ostropropagowałem na mieście. Otóż jest to tak ciężkieprzewinienie, że z automatu idzie się na 20 lat dołagru. Trochę mniej dotkliwa kara przysługuje zaumieszczenie sobie oksów na głowie we włosach,bo za to dostaje się tylko pałką teleskopową w obakolana, ale łagodność tej kary polega na tym, żejuż samym gestem wkładania oksów na głowę,doszczętnie skompromitowaliśmy się w oczachwspółtowarzyszy i do końca życia będziemymusieli nosić ten szejm na barkach.No i na końcu doszedłem do etapu jedzenia lodów.Pani Irena stanowczo hejtuje publiczne lizanielodów w wafelku, bo to jest po prostu poniżejgodności homo sapiens i nie da się czegoś takiegologicznie uzasadnić. Tutaj Pani Irena za wzórwskazuje Francuzów, którzy w życiu by czegoś takniegodnego nie zrobili. Normalnie Francuzi idą doGrycana z talerzykiem i mówią: "Mordeczko, nałóżmi tu dwie kulki, s'il te plaît", po czym kulturalniesiadają przy stole z obrusem i jedzą lody łyżeczką,ale nie byle jaką, tylko z prostokątnymzakończeniem, co by to się legitnie nakładało, ajeśli lody wzbogacone są o owoce, to do łyżeczkidokładamy jeszcze widelec, którym możnasprawnie wkulać malinę na łyżeczkę.I tu się pani Irena myli, bo w kwestii lodów zasadajest prosta. Jedynymi akceptowalnymi lodami dojedzenia są Kaktusy i jemy je przy użyciu nożyka dogrzybów. Konkretnie kroimy od góry małe talarki,które z nożyka wkładamy sobie prosto domordeczki i tu ważne -> nigdy, ale to przenigdypodczas tej czynności nie można złapać kontaktuwzrokowego z innym człowiekiem. Zwłaszcza zmężczyzną. Jeśli mimo naszych starań, cośtakiego by się jednak wydarzyło, bezzwłocznieobracamy się na pięcie i udajemy na najbliższelotnisko, z którego lecimy do Meksyku i zaraz powylądowaniu udajemy do ambasady, gdziewypełniamy wniosek o zmianę nazwiska, po czymzaczynamy wszystko od nowa z czystą kartą. Faktnie opinia, więc proszę nie oszukiwać ludzi!irenakaminskaradomskairenakaminskaradomska Oryginalny dźwiękjak małpa...

Nauczyciel nazywa się David McCullough i uczy w szkole średniej Wellesley w USA. Na zakończenie roku szkolnego dał swoim uczniom ważną lekcję życia:

Nauczyciel nazywa się David McCullough i uczy w szkole średniej Wellesley w USA. Na zakończenie roku szkolnego dał swoim uczniom ważną lekcję życia: – McCullough wyszedł na scenę na zakończenie roku szkolnego 2012. Zrobił to, aby wygłosić mowę. Stał przed nim tłum młodych ludzi, którzy właśnie wkraczali w coś, co ponoć nazywa się dorosłym życiem. Wiecie jak to jest, kiedy ma się 18 lat. Wydaje ci się, że wiesz wszystko, a w rzeczywistości gówno wiesz. Bycie 20-latkiem jest jak gra komputerowa, w której pominąłeś tutorial. Biegasz tylko bez sensu, nie wiesz co robić, nie masz żadnej porządnej broni, ani dobrego pancerza.Co prawda podobnie jest po 30-tce.I po 40-tce.I po 50-tce.Ale tego dowiadujemy się dopiero później. Będąc nastolatkami, mamy nierealistyczne marzenia o swojej przyszłości. Jesteśmy w niej gwiazdami rocka. Dorastające dziewczęta marzą o wampirze ze Zmierzchu. Nader wszystko nie chcemy przeciętności, bo przeciętność nas wxxxurwia. A później przestajemy pić mleko i zaczynamy pić wódkę.McCullough stanął przed setkami młodych ludzi i w odruchu szczerości powiedział im coś, co mogło skrócić proces dopiero czekającej ich, a w cxxxuj bolesnej, edukacji. Ot, tak w skrócie:„Nie jesteście niczym wyjątkowym. Nie jesteście nadzwyczajni. Tak, owszem, byliście przez ostatnie lata rozpieszczani, chronieni, podziwiani. Tak, owszem, dorośli was niańczyli, całowali, karmili, wycierali wam buzie, wycierali wam tyłki, trenowali, uczyli, słuchali, dodawali odwagi, doradzali i znów dodawali odwagi.Ale nie jesteście nikim szczególnym. Nawet jeśli jesteście jedni na milion to oznacza, że na planecie mającej 6.8 mld. osób jest prawie 7 tys. takich jak wy.Bo widzicie – powiedział  McCullough – jeśli wszyscy są wyjątkowi, to nikt nie jest wyjątkowy. Jeśli wszyscy dostają medal, to znaczy, że ten medal przestaje mieć jakąkolwiek wartość.”Tak naprawdę McCullough powiedział tym dzieciakom „Przestańcie się łudzić. Przestańcie żyć iluzjami.” Marzenia to aspiracje. Iluzje to kłamstwa. A my z przyjemnością je kupujemy. W tym dwa największe. Iluzja numer jeden: jeśli będziesz ciężko pracował i naprawdę czegoś zapragniesz, to na pewno ci się uda.To kompletna bzdura. Nie będę modelką Victoria Secret nawet jeśli się, , poświęcę, zafarbuję włosy na platynowy blond i wydepiluję okolice bikini. Nie ma tu znaczenia ilość pracy, jaką bym w to włożył. Nie będę zawodowym bokserem, bo jestem za stary, nie będę śpiewał w boysbandzie, bo fałszuję jak wykastrowany kogut.Iluzja numer jeden: że jesteś w stanie zaplanować swoje życie. Lecimy przez nie punkt po punkcie i odhaczamy.Studia? Załatwione.Związek, małżeństwo? Jest.Samochód? Sąsiedzi srają z zazdrości.Egipt? Był. Rzym? Był. Paryż? Też był. Jakiś taki brudny i pełno turystów.Teraz? Dziecko. Trochę sra, trochę wrzeszczy.I wtedy nadchodzi wielka depresja i rozczarowanie.Bo w w tych wszystkich chaotycznych, standardowych rzeczach, które robimy brakuje jednej rzeczy. Tą rzeczą jest radość. Zwyczajna, piexxxdolona, radość z życia. Nie ma jej, gdy nie wiesz, co jest dla ciebie ważne. A dorosłość polega na tym, że to rozumiesz.McCullough na koniec powiedział: „Kiedy wchodzisz na szczyt góry, to nie rób tego tylko po to, aby zatknąć na górze flagę. Wspinaj się po to, aby zobaczyć świat, a nie aby świat zobaczył ciebie. Rozkoszuj się widokiem. Wdychaj głęboko powietrze do płuc.”Czujesz je jeszcze?
Polega to na tym, że tramwaje mają za zadanie uderzenie wielkiej kuli, która następnie uderza w dmuchane kręgle – Na konkurs zjechały się maszyny z całej Europy 69
0:12
 –  N₁a koniec historia ze sfer dyploma-tycznych. W MSZ źli ludzie mocnopodśmiewają się ostatnio z PałacuAndrzeja Sebastiana. A konkretniez Biura Bezpieczeństwa Narodowego.Otóż w BBN gościła ostatnia delegacjaz Korei, która - jak wiadomo - stała sięnaszym głównym dostawcą czołgówi haubic tudzież innego szpeju. Delegacjazostała podjęta z najwyższą atencją.Kiedy jednak goście weszli na salę –skamienieli. Była przyozdobiona flagamipolskimi i koreańskimi. Problem polegana tym, że ta koreańska była z północy,a nie z południa. ⒸDO RZECZY TYGODNIK LISICKIEGO
Słuchowcy, wzrokowcy i kinestetycy. Zatem słuchowcom wystarczy powiedzieć groźnym tonem, wzrokowcom – pokazać pięść… Ale problem z kinestetykami polega na tym, że dopóki nie dostaną po mordzie,nie zrozumieją –
 –  Powiedziałam mojemu8-letniemu synowi, że zapłacęmu 14 zł/h za odchwaszczenieogrodu warzywnego i ogródkaprzed domem. Odpowiedział: "Ajeśli znajdę kogoś, kto zrobi to za7 zł/h, to mogę zatrzymaćpozostałe 7 zł?"Nie wiem, czy mam być dumna,czy zdenerwowana.Ja pochwaliłbym go za to i zapłaciłkilka razy po 14 zł - byłaby topierwsza lekcja pokazująca naczym polega biznes. A potemzmniejszyłbym budżet do 7 zł iposzedłbym bezpośrednio dopodwykonawcy. I to byłaby drugalekcja.
 –  SKAD ONIWEZMĄ TYLKOKASE NA TEWSZYSTKIEOBIETNICE?|||WASIUKIEKIN
 –
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
Populizm i demagogia poziom Konfederacja –  donald.pl5 kwi.-Nie zgadzamy się na faworyzowanieUkraińców w Polsce.-A na czym to faworyzowanie polega?-No jeżeli ktoś....[tutaj error wywaliło]DOBRO WOLKAS'Nidonald.plMentzen zapytany o przywileje dla Ukraińców niebardzo umiał je wskazać | Donald.pl
Jedna z ostatnich osób żyjących w Żelaznym Płucu – W wieku 6 lat u Aleksandra zdiagnozowano polio, które doprowadziło do paraliżu od szyi w dół. Dziś ma 74 lata i nadal polega na Żelaznym Płucu, które utrzymuje go przy życiu. DaisySOUR CREAM
 – ~ Kamil Andrusz Mateusz Morawiecki@MorawieckiMJak kampania opozycji idzie słabo, to jeden z największych hejterów wpolskiej polityce, dla którego funkcja premiera polskiego rządu okazałasię tak trudna, że porzucił ją dla wysoko opłacanej posady w Brukseli,zaczyna dowcipkować na temat mojej rodziny i mnie.Ja nie będę dowcipkował, bo mam na głowie realne problemy dorozwiązywania. Zwrócę tylko uwagę, że całkiem sporowspółpracowników z rządu Donalda Tuska, ma poważne problemy zprawem i ciążą na nich zarzuty korupcji. To jest rzeczywista ocena jego„sprawczości"...1. Atak ad hominem (na osobę)Przekierowanie uwagi na @donaldtusk i wzbudzenienegatywnych emocji poprzez:a. nazwanie „jednym z największych hejterów w polskiejpolityce"b. oskarżenie, że „porzucił” funkcję premiera dla „wysokoopłacanej posady w Brukseli"2. Wprowadzenie nieprawdziwych informacjiPostawienie zarzutu, że ,,całkiem sporo współpracowników zrządu Donalda Tuska, ma poważne problemy z prawem i ciążąna nich zarzuty korupcji"3. Pominięcie istotnych faktów i bagatelizowaniePremier nie wspomina o sytuacji, która jest problemem, tj.fikcyjnym zatrudnieniu siostry.Zamiast tego pisze, że @donaldtusk ,,zaczyna dowcipkować natemat mojej rodziny i mnie"Dowcipkowanie to nic poważnego, prawda?4. Wybielanie własnej postawyPremier twierdzi, że nie będzie "dowcipkować", gdyż ma nagłowie "realne problemy do rozwiązywania".Ta technika polega na przedstawianiu siebie jako osoby,koncentrującej się na istotnych sprawach, a nie angażującej sięw dowcipkowanie".5. Wzbudzanie emocji na swoją korzyśćPremier próbuje mówić:a. Jestem ofiarą, bo to atak na rodzinęb. On jest zły, bo to hejter, leci na kasę, a jego współpracownicymają problemy z prawemc. Jestem dobry, bo skupiam się na „realnych problemach dorozwiązywania"Podsumowując, w swojej wypowiedzi premier:1. Przerzuca uwagę na @donaldtusk2. Wprowadza nieprawdziwe informacje3. Pomija istotne fakty4. Bagatelizuje5. Wybiela się6. Manipuluje emocjami
Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie, ale na wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku –
Niebezpieczeństwo technologii AI polega na tym, że jeśli zainwestujemy zbyt wiele w jej rozwój, a zbyt mało w rozwój ludzkiej świadomości, wtedy bardzo wyrafinowana sztuczna inteligencja komputerów może posłużyć jedynie wzmocnieniu naturalnej głupoty – ~ Yuval Noah Harari
Źródło: Yuval Noah Harari
Mój problem z naprawianiem zegara biologicznego polega na tym, że czasem budzę się wcześniej niż zwykle i myślę sobie, że to fajne! Ale po cholerę? I kładę się z powrotem spać –  35:0
Jak w prosty sposób wytłumaczyć dziecku na czym polega genetyka –  g2T8802