Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 324 takie demotywatory

Nigdy nie pomijaj dnia nóg –
Już nawet w marinie nie można spokojnie pomoczyć nóg –
Przychodzi na komisję lekarską facet bez rąk i nóg:- Dzień dobry, co by Pan chciał?- Rentę, pracy nie dostanę, nic robić nie mogę.- Śpiewać Pan możesz! –
Nigdy nie igraj z kobietą! –  Biznesmen wysłał szczery fax do swojej żony.Jej odpowiedź zwaliła go z nóg...“Moja najukochańsza żono, mam nadzieję,że zrozumiesz, iż teraz, kiedy masz 54 lata,nie jesteś w stanie zaspokoić moich wszystkichpotrzeb seksualnych. Jestem bardzo szczęśliwyżyjąc u Twojego boku, jesteś najwspanialszążoną pod słońcem! Dlatego mam szczerąnadzieję, że zrozumiesz, dlaczego właśniew tej chwili kiedy czytasz tą wiadomość, jestemw hotelu FORUM razem z Anną, moją18-letnią sekretarką. Nic się nie martw,będę w domu przed północą”Kiedy biznesmen wrócił do domu znalazł nastole w kuchni kartkę od swojej żony:“Mój drogi mężu, dziękuję Ci za ten szczery fax.Chciałabym Ci przypomnieć, że Ty również masz54 lata. Kiedy przeczytasz tą wiadomość, chcężebyś wiedział, że jestem w hotelu MERCURYrazem z Michałem - moim 18-letnim instruktoremtenisa. Jako biznesmen, który zna się namatematyce niewątpliwie dostrzeżeszpodobieństwo sytuacji, jest tylko mała różnica:18 wejdzie więcej razy w 54, niż 54 w 18.Dlatego nie czekaj na mnie, wrócę nad ranem.Twoja bardzo dobrze Cię rozumiejąca żona”
Nic tak nie zwala faceta z nóg, jak uderzenie między nogi –
Budzisz się rano po imprezie i już wiesz, że musisz przestać pić... – na trzeźwo w życiu byś się nie przespał z kimś, kto nie myje nóg..
Koleżanki próbują postawić na wagę swoją koleżankę, która nie ma nóg –
Przed świętami jak co roku kobietom włączy się – Zespół Niespokojnych NógRLS
Nie zabieraj dziecku kamieni spod nóg, bo gdy dorośnie, potknie się o ziarenko piasku –
Ojciec Ludwiczka – Pierwowzór Barneya Stinsona Właśnie sobie przypomniałem jak we Francji przeprowadziłem w warunkach polowych operację nogi mojego kolegi... To było tak...Gniazda karabinów maszynowych tutaj i tu i tu,o. Mój kolega Huckelberry dostał się w krzyżowy ogień i zawołał: "Andy, nie czuję nóg!" więc wziąłem mój fiński nóż wojskowy i rozdąłem go CIACH! Okazało się, że ma powiększoną śledzionę więc ją wyciąłem. Zapalenie wyrostka! Wyciąłem! Pogruchotaną miednicę! Usunąłem chore narządy i zatkałem dziury po kulach błotem i szyszkami. Pewnie myślicie, że facet tego nie przeżył, ale potem we dwójkę przegoniliśmy Szkopów i jeszcze tego samego wieczoru tańczyliśmy kankana w klubie oficerskim!
1/3 obrażeń związanych z pilarkami łańcuchowymi dotyczy nógTe spodnie mogą to zmienić –

Manifest mężczyzn

Manifest mężczyzn – Udostępniajcie to jak najwięcej, niech kobiety wreszcie zrozumieją nas! Prosze Pani, Panienko, Dziewczyno, Narzeczono, Kobieto, żono i wszystkie inne kobiety: Jeżeli sądzisz, że jesteś gruba, to najprawdopodobniej jesteś gruba. Nie zadawaj mi takich pytań, odmawiam odpowiedzi. Jeżeli czegoś chcesz, to wystarczy o to poprosić. Postawmy sprawę jasno: jesteśmy prości. Nie rozumiemy żadnych subtelnych, pośrednich próśb. Pośrednie bezpośrednie prośby nie działają. Te pośrednie postawione bezpośrednio przed naszym nosem tez nie działają. Po prostu powiedz czego chcesz. Jeżeli zadajesz pytanie, na które nie oczekujesz odpowiedzi, nie zdziw się, ze otrzymasz odpowiedz, której raczej nie chciałaś usłyszeć. My jesteśmy PROŚCI. Jeżeli proszę o podanie mi chleba, to nie mam na myśli nic innego. Nie mam do ciebie pretensji, ze nie ma na stole chleba. Nie ma tu żadnych niedomówień czy żalu. My jesteśmy naprawdę prości. My jesteśmy PROSCI. Nie ma sensu pytać mnie o czym myślę, bo przez 96.5 procent czasu myślę o seksie. 1 nie, nie jesteśmy opętani. To po prostu nam się najbardziej podoba. Jesteśmy PROSCI. Czasem nie myślę o tobie. Nie szkodzi. Proszę przywyknij do tego. Nie pytaj o czym myślę, jeżeli nie jesteś przygotowana do rozmowy na temat polityki, ekonomii, filozofii, piłki nożnej, picia, piersi, nóg czy fajnych samochodów. Piątek/ sobota/ niedziela =żarcie =kumple =piłka nożna w telewizji piwo =tragiczne maniery. To cos takiego jak księżyc w pełni. Nie do uniknięcia. Zakupy nam się nie podobają, i ja nigdy nie będę ich lubić. Gdy gdzieś idziemy, cokolwiek założysz, będziesz w tym wyglądać doskonale. Przysięgam. Masz wystarczająco dużo ciuchów. Masz wystarczająco dużo butów. Płacz to szantaż. Bankrutowanie mnie nie jest okazywaniem uczucia z twojej strony. Większość mężczyzn posiada 3 pary butów. Powtarzam raz jeszcze, jesteśmy prości. Skąd ci przychodzi do głowy pomyśl, ze pomogę ci wybrać z twoich 3o par, te która najlepiej pasuje. Proste odpowiedzi jak TAK i NIE są doskonale akceptowane, bez znaczenia na jakie pytanie. Jeżeli masz jakiś problem, przychodź do mnie tylko po pomoc w jego rozwiązaniu. Nie przychodź się użalać jakbym był jakąś twoja przyjaciółką. Ból głowy, który trwa 17 miesięcy, to nie ból głowy. Idź do lekarza. Jeżeli powiem cos, co może być zrozumiane w dwojaki sposób i jeden z nich spowoduje, ze będziesz nieszczęśliwa czy zmartwiona, wiedz ze mam na myśli to drugie. Wszyscy mężczyźni znają tylko 16 kolorów. Śliwka to owoc a nie kolor. 1 co to za pieprzony kolor ta fuksja? 1 poza tym jak się to pisze? Lubimy piwo tak samo jak wy lubicie torebki. Wy tego nie rozumiecie, my również. Jeżeli cię pytam co się stało a ty odpowiadasz "Nic" , wtedy ci wierze i jestem przekonany ze wszystko jest w porządku. Nie pytaj mnie "Kochasz mnie?" Możesz być pewna, ze gdybym cię nie kochał, nie byłbym z tobą. Reguła podstawowa w przypadku najmniejszej wątpliwości dotyczącej czegokolwiek: Weź to co najprostsze.
Jeśli któregoś dnia pomyślisz, że nie jesteś w stanie nic osiągnąć- przypomnij sobie to zdjęcie –
Źródło: NickVujicic z rodziną https://www.facebook.com/NickVujicic/posts/10…

Ważna lekcja dotycząca związków

Ważna lekcja dotycząca związków – Miłość to nie tylko piękne, romantyczne gesty, to przede wszystkim troska o drugą osobę Mój mąż jest inżynierem z zawodu. Zawsze uwielbiałam jego naukowy, analityczny umysł i to, że mogłam znaleźć bezpieczeństwo w jego dużych ramionach. Niestety, po trzech latach związku i dwóch lata małżeństwa, muszę przyznać, że jestem już tym zmęczona. Powód dla którego go kochałam zmienił się w powód mojej niechęci do niego. Jestem kobietą wrażliwą i uczuciową, zwłaszcza jeśli chodzi o miłości i związki. Potrzebuję czułości, dowodów zaangażowania oraz romantycznych momentów. Zwłaszcza tych ostatnich bardzo łaknę. Prawie jak dziewczynka, która chce cukierka. Natomiast mój mąż jest całkowitą opozycją mnie. Nie okazuje swoich uczuć i przez większość czasu jest zimny jak skała. Pewnego dnia nie wytrzymałam i powiedziałam mu to, co już dawno postanowiłam: chcę rozwodu. „Dlaczego?" - zapytał. „Przecież staram się, żeby było nam dobrze, nie rozumiem". Odpowiedziałam mu, co sądzę o nim i naszym małżeństwie. On przez chwilę myślał, siedział cicho. Utwierdzało mnie to jeszcze bardziej w mojej decyzji. Siedzi przede mną mężczyzna, który nawet w takim momencie nie jest w stanie powiedzieć, co naprawdę czuje. Jednak kilka minut później mój mąż odezwał się: „Co mogę zrobić, żebyś zmieniła zdanie?„. Zamyśliłam się. Skoro musi pytać, to to już jest koniec. Jednak spróbowałam dać mu szansę i odpowiedziałam: „Jeśli odpowiesz twierdząco na to pytanie, zmienię zdanie: Zerwiesz dla mnie kwiat z urwiska nawet wiedząc, że kiedy tam wejdziesz zginiesz?". Mój mąż, zamiast ratować nasze małżeństwo i wykazać się choć jednym romantycznej gestem, powiedział: „Odpowiem ci na to pytanie jutro". Chyba naprawdę nie było już dla nas żadnej szansy. Kiedy obudziłam się następnego poranka, jego już nie było. Na łóżku znalazłam kartkę. Mój mąż napisał dla mnie list, który zaczął od następującego zdania: „Nie zerwałbym dla Ciebie tego kwiatka, ale proszę, daj mi wyjaśnić dlaczego". Nie chciało mi się dalej czytać, miałam tego wszystkiego dosyć, ale postanowiłam z szacunku do niego, zobaczyć, co do mnie napisał. „Zawsze coś gmatwasz przy programach komputerowych, a potem płaczesz przed ekranem ze złości. Potrzebuję moich palców, żeby pomóc ci wszystko naprawić. Zawsze zapominasz kluczy i dzwonisz, żebym otworzył Ci drzwi, więc potrzebuję swoich nóg, by móc to robić dalej. Uwielbiasz podróżować, ale zawsze gubisz się w jakimś większym mieście, więc potrzebuję moich oczu by móc cię odnaleźć. Zawsze boli cię brzuch, kiedy zbliża się miesiączka, więc potrzebuję moich dłoni, żeby zrobić ci masaż. Uwielbiasz stać w przeciągu, a ja boję się, że się przeziębisz. Potrzebuję więc moich ust, by cię pocieszać, kiedy będziesz chora. Często siedzisz przed komputerem, a to nie jest dobre dla twojego wzroku, więc ja potrzebuję swojego, by na starość pomóc ci założyć kolczyki i przeczesać siwe włosy. Potrzebuję też ręki, by móc cię pod nią prowadzić, kiedy będziemy chodzić po plaży i kiedy będę opowiadał ci, jakie widzę kolory. Dlatego, moja kochana, nawet jeśli ktoś kochałby cię bardziej niż ja, nie mogę teraz zerwać dla ciebie kwiatka i umrzeć." Nawet nie zauważyłam, kiedy łzy zaczęły cieknąć mi po policzku, ale czytałam dalej: „A teraz, jeśli jesteś usatysfakcjonowana moją odpowiedzią, proszę otwórz frontowe drzwi. Czekam tam na Ciebie z Twoim ulubionym mlekiem i świeżymi bułkami". Kiedy otworzyłam drzwi, zrozumiałam jak głupia byłam. Oto stoi przede mną miłość mojego życia. Romantyczne gesty nie wystarczą, by stworzyć cudowny związek. Potrzeba cierpliwości, bezpieczeństwa, zaufania. To takie rzeczy sprawiają, że miłość staje się pełna i prawdziwa.
Ten koleś zdecydowanie powinien odpuścić sobie dzień nóg –
Wojny Traktorów - Mroczne Widły(parodia Gwiezdnych Wojen) – ...ktoś się napracował, żeby efekt powalał z nóg
"Dla ZUS-u jest zdrowa jak ryba" – Wszystko się zgadza - ryby nie mają nóg.
Współczesne niewolnictwo ukarane...kwota powala z nóg – Aż całe 2 tysiące złotych kary będzie musiał zapłacić Amazon za nieludzkie warunki pracy jakie stworzył w niedawno powstałym zakładzie pod Wrocławiem. Ile firma zaoszczędziła na łamaniu podstawowych zasad pracowniczych nikt nie podaje....
Syndrom niespokojnych nóg –  Syndrom niespokojnych nóg –
Ile mężczyzna ma nóg? – Jeden przecinek jeden