Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 383 takie demotywatory

Rolnik chciał odwieść chłopca od pomysłu kupna niepełnosprawnego psa. Odpowiedź dziecka jednak była przekonująca: – Rolnik miał do sprzedania szczenięta. Napisał informację, że sprzedaje 4 szczeniaki i zaczął przybijać ją do płotu.Gdy wbijał gwoździe poczuł, jak ktoś ciągnie go za spodnie.Spojrzał w dół, w oczy małego chłopca.“Proszę pana,” powiedział, “Chcę kupić jednego ze szczeniaków.”„Cóż,” odpowiedział rolnik, „te szczeniaki podchodzą od dobrych rodziców i sporo kosztują.”Chłopiec zwiesił na chwilę głowę. Potem sięgnął do kieszeni i wyciągnął trochę drobnych, pokazując je rolnikowi. „Mam trzy złote. Czy to wystarczy, aby je zobaczyć?”„Pewnie,” odpowiedział rolnik i zagwizdał. „Dolly!” krzyknął.Z budynku wybiegła Dolly, a za nią cztery puchate kulki. Mały chłopiec przycisnął twarz do płotu, jego oczy skrzyły z radości. Gdy psy się zbliżały, chłopiec zauważył, że w budynku rusza się coś jeszcze.Powoli, kolejna kulka wyszła, znacznie mniejsza od innych.Zsunęła się po zejściu. Potem zaczęła kuśtykać do innych, starając się nadążyć…„Chcę tego,” powiedział chłopiec, pokazując na malucha.Rolnik uklęknął przy nim i powiedział, „Chłopcze, nie chcesz tego szczeniaka. Nigdy nie będzie biegał i bawił się z tobą tak, jak inne psy.”Chłopiec odsunął się od płotu, sięgnął w dół i zaczął podwijać spodnie. Pokazał metalowe ramy przy obu nogach, przyczepione do specjalnych butów.Spojrzał ponownie na rolnika i powiedział, „Widzi pan, sam zbyt dobrze nie biegam, a on potrzebuje kogoś, kto to zrozumie.”Ze łzami w oczach, rolnik sięgnął w dół i podniósł szczeniaczka. Ostrożnie podał go chłopcu.„Ile kosztuje?” zapytał chłopiec.„Nic,” odpowiedział rolnik. „Miłość nic nie kosztuje.”Chłopiec z historii widział, że niepełnosprawny pies będzie dla niego idealny. Mogli się zrozumieć i żyć szczęśliwie
Pewnego dnia syn zapytał swojego ojca: – - Tato, chcesz przebiec ze mną maraton?Ojciec powiedział tak. Przebiegli razem maraton. Po jakimś czasie syn znów zapytał swojego ojca:...- Tato, chcesz przebiec ze mną maraton?Ojciec znów się zgodził i przebiegli razem kolejny maraton. Wkrótce znów syn zapytał swojego ojca:- Tato, chcesz pokonać ze mną "Ironman"? (Ironman - jest to najtrudniejszy na świecie triathlon - przepłynąć trzeba 4km, przejechać na rowerze 180km i przebiec 42km).Ojciec się zgodził. Historia wydaje się prosta. Do czasu - zobacz na filmie
Test na niepełnosprawność – ZALICZONY!
Źródło: PRYWATNE
Piękny przykład tolerancji miał miejsce podczas festiwalu metalowego w Clisson, we Francji – Metale są jednak spoko
Podczas Pucharu Konfederacji, Cristiano Ronaldo po raz kolejny pokazał, że fajny z niego gość –
Prawdziwa miłość jest wtedy, gdy niepełnosprawność nie powoduje, że druga osoba nie wstydzi się powiedzieć ''to jest moja ukochana, którą bardzo kocham...'' –

Zagadka

Zagadka –
Kiedy Scarlett Tipton miała 10 miesięcy, amputowano jej ramię. Pewnego dnia, kiedy dziewczynka skończyła 2 latka, jej mama postanowiła zabrać ją do schroniska – Gdy dotarły na miejsce, były bardzo zszokowane…Powitał je kot, z którym od razu poczuły bardzo silną więź…
Ten policjant pchał wózek niepełnosprawnego mężczyzny przez ok kilometr. W wózku padły baterie i mężczyzna nie mógł wrócić do domu – Szacunek dla takich policjantów!
To zdjęcie wyjaśnia dlaczego matki to anioły –

Chamski taksówkarz odmówił przewiezienia niepełnosprawnej kobiety na wózku. Zachowanie innych ludzi w kolejce przywraca wiarę w człowieka

Chamski taksówkarz odmówił przewiezienia niepełnosprawnej kobiety na wózku. Zachowanie innych ludzi w kolejce przywraca wiarę w człowieka – Gdy aktorka Shannon Murray próbowała w zeszłym tygodniu skorzystać w Londynie z taksówki, wydarzyło się coś nieprzyjemnego. Jej taksówka przyjechała, ale nie chciała jej zabrać. Dlaczego? Przez jej wózek inwalidzki."Indy 100" opisuje okropne doświadczenie Shannon, ale też opowiada o ludziach, którzy czekali z nią w kolejce. Oto kawałek postu Shannon na Twitterze:„Czekałam w kolejce do taksówki pod koniec mojej podróży i ucieszyłam się, gdy podjechał zwykły samochód, zamiast tego dla osób na wózkach (wolę siedzieć na zwykłym siedzeniu w samochodzie, zamiast na wózku),” pisze. I dalej:„Zbliżyłam się do samochodu i otworzyłam drzwi, ale taksówkarz nagle zaczął na mnie krzyczeć. Powiedział, że nie mogę wejść do jego taksówki, bo potrzebuję tej dla niepełnosprawnych.”Shannon napisała dalej, że gdy zapytała, dlaczego, kierowca pokazywał na jej wózek i krzyczał, że się nie zmieści.Zaznaczyła, że doskonale wie, w jakich samochodach jej wózek się zmieści, a w jakich nie. Gdy to wyjaśniła, on znowu zaczął krzyczeć i kazał jej się odsunąć.„Poprosiłam o numer jego licencji, żeby wiedzieć, kogo zgłosić. A potem uprzejmie powiedziałam, że sam może spierdal*ć.”Indy100 dodaje, że kierowca innej taksówki, która zdążyła podjechać, chętnie przyjął Shannon.Tutaj nie było problemu z tym, by Shannon się zmieściła (a samochód był tego samego rodzaju). Kierowca podszedł do kolegi i powiedział, że powinien był zabrać Shannon.Kierowca pierwszej taksówki zwrócił się do następnej osoby w kolejce, jednak ta odmówiła ze względu na to, jak Shannon została potraktowana.„Jedna po drugiej, osoby w kolejce odmówiły pojechania z nim. Nikt w kolejce nie chciał wsiąść do jego taksówki przez to, jak się zachował,” napisała Shannon.„Nie wiem, jak się nazywacie, ale chcę z całego serca podziękować siedmiu lub ośmiu nieznajomym, którzy się za mną wstawili,” tak Shannon zakończyła swój post.

Odmówiła odebrania jej niepełnosprawnego synka. Samodzielnie zaprowadziła go aż na Harvard!

Odmówiła odebrania jej niepełnosprawnego synka. Samodzielnie zaprowadziła go aż na Harvard! – Chłopiec urodził się z mózgowym porażeniem dziecięcym, a lekarze zalecali młodej mamie, by oddała go pod opiekę specjalistów. Nawet jej mąż uwierzył wówczas, że ich syna czeka ciężkie i pozbawione radości życie, ta jednak nalegała na podarowanie mu szansy – ostatecznie rozwiodła się z mężem i podjęła życiową misję podarowania maleństwu najlepszego życia, jakie tylko jest w stanie mu zapewnić.Pracowała jednocześnie w 3 miejscach i poświęcała chłopcu każdą chwilę. Dbałość o zdrowie i rozwój dziecka zaprocentowała efektem, w jaki nie mogą uwierzyć jego lekarze – dziś 29-letni chłopak jest całkiem samodzielnym studentem prawa na Harvardzie!To najlepsza nagroda, jaką mogła otrzymać od niego wytrwała mama!
To że jesteś gruba i brzydka, nieczyni cię niepełnosprawną" - takąnotkę za wycieraczką swojegosamochodu znalazła pewnaBrytyjka – Do zdarzenia doszło, kiedy kobieta zaparkowała na jednym z miejsc dla niepełnosprawnych. Autor notki nie wziął jednak pod uwagę tego, że kobieta cierpi na chroniczne bóle, a także zespół chronicznego zmęczenia - co faktycznie czyni ją osobą niepełnosprawną

Dziecko zachowywało się niegrzecznie w stosunku do niepełnosprawnego chłopca. Wtedy nieznajoma kobieta powiedziała coś, co wzruszyło matkę chłopca

Dziecko zachowywało się niegrzecznie w stosunku do niepełnosprawnego chłopca. Wtedy nieznajoma kobieta powiedziała coś, co wzruszyło matkę chłopca – Leah i Malachi kupowali jedzenie w restauracji fast food, gdy kobieta zobaczyła małego chłopca pokazującego na Malachiego i komentującego jego wózek. Mama chłopca próbowała uciszyć go, ale on dalej zadawał pytania.Wtedy nieznajoma zrobiła coś, co wzruszyło Leah do łez. Oto, jak opisuje wydarzenie na Facebooku:„Do mamy trójki dzieci w Chick-Fil-A: widziałam Twoją panikę, gdy Twój pięcioletni syn wskazał na mojego syna na wózku i zawołał: ‘Mamo, spójrz na tego chłopca!’Pochyliłaś się i cicho wytłumaczyłaś jemu oraz jego trzyletniemu bratu, że nie mówi się takich rzeczy, oraz że nie powinni pokazywać na nikogo palcami lub gapić się. Ale, jak to zwykle bywa, słowa te nie wzruszyły młodych, ciekawskich umysłów i dalej patrzyli oraz zadawali pytania na temat mojego syna. Gdy zrozumiałaś, że Twoje reprymendy nie działają zobaczyłam, jak przestajesz panikować, bierzesz głęboki oddech i postanawiasz coś zrobić. Przyprowadziłaś chłopców do Malachiego i powiedziałaś:‘Na pewno chciałby poznać Wasze imiona!’ Gdy się przedstawili, mój mały Malachi zaczął uśmiechać się od ucha do ucha i gaworzyć w ich stronę.”„Radość na jego twarzy wzruszyła mnie do łez – uwielbia dzieci w swoim wieku, ale wiele z nich boi się do niego podejść, by porozmawiać. Twoi chłopcy zadawali pytania o jego ortezy, wózek inwalidzki, dlaczego jego nogi nie działają, dlaczego ma otwartą buzię.Poświęciłaś czas na to, by nauczyć czegoś synów i pomóc im zrozumieć, że nie ma nic złego w inności. Że nie należy się jej bać. I że zadawanie pytań jest okej! Dziękuję za to, że dałaś mojemu synowi szansę na spotkanie Twoich dzieci. Dziękuję za to, że byłaś mamą, która uczy swoje dzieci, zamiast je uciszać. Mamy niepełnosprawnych dzieci muszą mieć grubą skórę – przyzwyczajamy się do spojrzeń, komentarzy i szeptania za plecami. Wiedz, że ciężko nas obrazić zwłaszcza, gdy komentarze pochodzą od małych dzieci. Trzeba korzystać z okazji i uczyć dzieci na temat inności.Więc, mamo z Chick-Fil-A, dziękuję za to, że wychowujesz swoje dzieci tak, by akceptowały takie dzieci, jak Malachi. I dziękuję, że dzięki Tobie mój syn się uśmiechnął.”
Niepełnosprawny chłopiec podał obcemu mężczyźnie swój adres. Finał tej historii poruszył tysiące ludzi na świecie  – Po drogach Stanów Zjednoczonych codziennie jeździ tysiące samochodów ciężarowych. Ich kierowcy stworzą charakterystyczną grupę zawodową, której podstawowym narzędziem komunikacji jest CB Radio. Właśnie takiego urządzenia użył chłopiec, by porozmawiać z kimś, kto właśnie prowadzi kilkunastotonową maszynę. Historia tej rozmowy poruszyła tysiące internautów, ponieważ kierowca okazał się wrażliwym człowiekiem, który spełnił największe marzenie chłopca.Kierowca tira mknął przez południowe stany USA, chcąc zdążyć zjechać na pauzę przez zachodem słońca, gdy nagle w radiu usłyszał dziecięcy głos. Chłopczyk nieśmiało spytał, czy ktoś go słyszy i czy zechciałby z nim porozmawiać. Przedstawił się jako Mały Miś. Zaskoczony mężczyzna podjął rozmowę, a chłopczyk otworzył się przed nim i opowiedział mu swoją historię.Mały Miś nie miał łatwego życia, ponieważ dotknięty chorobą jest przykuty do wózka inwalidzkiego. Z tego powodu ma ograniczony dostęp do świata zewnętrznego i czuje się bardzo samotny. Niestety ostatnio dotknęła go kolejna tragedia, gdyż przed miesiącem w wypadku samochodowym zmarł jego ojciec. Był kierowcą tira i wracając w złą pogodę wpadł w poślizg. Chłopczyk bardzo za nim tęskni, a mama nie zawsze może przy nim być, bo musi pracować, aby ich utrzymać.Mały rozmówca był bardzo grzeczny: przeprosił, że przeszkadza w pracy i zapytał czy może zająć kierowcy czas konwersacją. Jego potrzeba rozmowy z drugim człowiekiem była wzruszająca i zrozumiała. Dziecko zmagało się bowiem z wielkimi rozterkami, ponieważ przeżywając śmierć ojca, martwiło się także o matkę, która z jednej strony powtarzała mu, że wszystko będzie dobrze, a z drugiej płakała po nocach. Dodatkowo ojciec obiecał mu przejażdżkę wielkim 18-kołowcem, ale nie zdążył dotrzymać słowa.Kiedy kierowca ciężarówki wysłuchał słów dziecka, nie mógł powstrzymać wzruszenia i fali tęsknoty za własnym synem. Poczuł, że musi spotkać się z chłopcem, przytulić go, porozmawiać i choćby na chwilę wywołać uśmiech na jego twarzy. Poprosił więc o adres zamieszkania, a dziecko ufnie odpowiedziało: Jackson Street 229. Kiedy przybył na miejsce okazało się, że nie tylko on słuchał radia na częstotliwości, na której nadawał chłopczyk, gdyż cała ulica była zapełniona ciężarówkami.Osierocony kilkulatek poruszył serca wielu twardych truckerów. Ich obecność była dla dziecka ogromną niespodzianką, a możliwość przejażdżki tirem spełnieniem marzeń. Mama chłopca nie mogła uwierzyć, że doszło do tej niesamowitej wizyty i serdecznie podziękowała kierowcom przez radio, gdy wrócili na okoliczne drogi. Ta historia pokazuje, że warto wierzyć w ludzi, w ich bezinteresowną dobroć i wrażliwość serca
Ta niepełnosprawna dziewczyna z Australii nie miała z kim pójść na studniówkę. Zabrała więc swojego psa, który został specjalnie wyszkolony, by pomagać w domu dziewczynie – Lacey - bo tak się nazywa pies - założyła nawet pasującą do dziewczyny sukienkę
Pewien tata zaprojektował specjalne buty dla swojej sparaliżowanej córki, aby mogła chodzić –
Radomianie odkryli jak w prosty sposób odzyskać siły! –
Szanuję za poczucie humoru –  Witam wszystkich, poszukuje jakiejś sympatycznej, troskliwej i opiekuńczejpani która posunie zarówno wózek jak i mnie
Dwaj palestyńscy przyjaciele stracili nogi w nalocie, od tego czasu wspólnie kupują parę butów – Przyjaźń polega także na uzupełnianiu się