Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 548 takich demotywatorów

Dobromir Sośnierz - poseł, wiceprezes partii KORWiN o zwierzętach: – "Zwierzęta to tylko maszyny zrobione z mięsa (...) Zwierzęta nie czują bólu dlatego, że nie mieszka w nich żaden wewnętrzny obserwator, który mógłby ten ból odczuwać. Zwierzęta to tylko maszyny, tak samo jak komputer, zdolne do prowadzenia pewnych obserwacji, ale bezduszne. Nikogo tam w środku nie ma, w zwierzęciu, i nie musimy się tym naprawdę przejmować"
Źródło: twitter.com
 –  Witam Przepraszam czy przyjedzie Pan dzis jeszcze z paczka i moglby wniesc na 7 pietro, bo jestem z dzieckiem 1 rocznym? Pozdrawiam, Agata 17.06 17.05 Dzień dobry Wniesienie na takie piętro paczuszki, to cena pańskiej cipuszki N Tutaj ustawiono zakładkę nieprzeczytanych wiadomości CO??? Ty chuju niemyty. Pierdol sie prostaku, zglaszam sprawe na policje UCO??? Ty chuju niemyty. Pierdol sie prostaku, zglaszam sprawe na policje 17:35 17:15 17.16 Taki żart przy piątku, niedługo będę:) Pozdrawiam, kurier GLS
Niewiele tekstów budzi tak zgodną reakcję internautów –  Tymczasem w "Wiadomościach"36 min 6..."Prezes Telewizji Polskiej odpowiedział na pytania Rzecznika PrawObywatelskich w sprawie materiału Wiadomości z wiecu wyborczegoAndrzeja Dudy. - Sytuacja dotycząca rzekomego użycia kadru, który mógłbywprowadzić w błąd odbiorców, poprzez trzykrotne zawyżenie liczbyuczestników wydarzenia, nie miała miejsca - stwierdził. - W przedstawianychmateriałach nasi dziennikarze i prezenterzy zawsze starają się zachowaćnajwiększy stopień profesjonalizmu, a także staranności i rzetelnościdziennikarskiej - podkreślił Kurski."RP.PLJacek Kurski: TVP nigdy nie faworyzowała żadnego zkandydatów na prezydentaTy i 738 innych użytkowników28 komentarzy 12 udostępnień
Źródło: Facebook
Silnik gry Fallout 3 nie umożliwiał stworzenia pociągu, w którym mógłby jechać gracz, więc twórcy gry musieli to jakoś obejść – Tak powstała czapka-pociąg. Postać sterowana prze komputer (tzw. NPC) nosi czapkę wyglądającą jak wagonik i chodzi korytarzem umieszczonym pod torami
Narzeczony wręczając kopertę z ''ofiarą'':- Czy mógłby Pan na naszym ślubie zagrać "Marsz" Mendelejewa?Organista uchylił kopertę:- Panie, za takie pieniądze mogę Wam zagrać nawet "Aviomarin" Schuberta... –
Jak zwiększyć poziom segregacji odpadów w blokach z 10% do 90%? – W Ciechanowie zrealizowano pilotażową instalację w "inteligentne" pojemniki do segregacji odpadów. System jest całkowicie bezdotykowy, gdzie otwieranie pojemników odbywa się poprzez wykorzystanie kodów QR przypisanych dla każdego mieszkania. Po wrzuceniu odpadów są one ważone, dzięki czemu firma obsługująca odbiór odpadów może monitorować poziom wypełnienia poszczególnych pojemników, co pozytywnie wpływa na procesy logistyczne i koszt odbioru. Jednocześnie miasto otrzymuje dokładną informację nt. struktury strumienia odpadów, dzięki czemu możliwe jest lepsze podejmowanie decyzji w celu zwiększenia poziomów recyklingu.System został wyposażony w monitoring, dzięki czemu istnieje możliwość identyfikacji, kto jakie odpady wrzucił - co jak wynika ze statystyk - zwiększyło poziom segregacji z 10% do aż 90%. Wychodzi na to, że identyfikowalność osób jest wystarczająca, żeby aż tak drastycznie wpłynąć na "chęci" ludzi do segregacji :)Czy identyfikowalność jest dobra? Z jednej strony ktoś może stwierdzić, że jest to ingerencja w prywatność. Z drugiej strony żyjemy w czasach, gdzie monitoring jest praktycznie wszędzie, co znacząco podnosi nasze bezpieczeństwo. Ta anonimowość w kwestii odpadowej strasznie rozleniwiła ludzi, gdyż żyjemy w czasach dobrobytu, gdzie odpady mają niestety zbyt małą wartość (kiedy kilkadziesiąt lat temu zbierało się bardzo wiele odpadów, bo nie było takiej nadpodaży surowców jak dziś).Myślę, że taki monitoring ilości odpadów dla poszczególnych mieszkańców mógłby stanowić dodatkowy element edukacyjny - każdy mógłby się dowiedzieć, czy jest powyżej czy poniżej średniej krajowej oraz jak bardzo jego życie oddziałuje na środowisko w kwestii odpadowej
Źródło: www.facebook.com
Za zaoszczędzone na katechetach pieniądze Jacek Sasin mógłby zorganizować ponad 21 wyborów rocznie, które by się nie odbyły –

17 absurdów dotyczących zasad panujących podczas epidemii:

17 absurdów dotyczących zasad panujących podczas epidemii: – 1. Dzieci mają iść do szkoły, bo w szkole jest bezpiecznie.2. Dziadkowie nie powinni przyprowadzać ani odbierać dzieci, bo to dla nich niebezpieczne.3. Dzieci mogą chodzić po szkole, wśród innych uczniów i nauczycieli i nie stanowią dla siebie zagrożenia.4. Ja wchodząc do szkoły muszę założyć maskę, bo stanowię zagrożenie.5. Ja stanowię zagrożenie, więc muszę wejść w masce, ale moje dziecko żyjąc ze mną pod jednym dachem nie stanowi zagrożenia, więc nie musi jej w szkole nosić.6. W autobusie można siadać tylko co drugie krzesło, a stać w ogóle nie wolno, ale dzieci muszą dojeżdżać do szkoły autobusami, które do marca zawsze pękały w szwach. Oczywiście muszą też zachować 2m odstępu od współpasażera.7. Uczniowie z okręgów czerwonych także muszą dojeżdżać do szkoły, zachowując przy tym 4m odległości od współpasażera. Tymi samymi autobusami, które do marca pękały w szwach.8. Autobus jadący z okręgu zielonego, przez czerwony, do innego zielonego, na środkowej trasie powinien mieć o połowę mniej pasażerów, nawet jeśli wszyscy jadą z punktu A do punktu Z i nikt nie wsiada, oraz nie wysiada po drodze.9. Mieszkający w strefie czerwonej, stanowiący źródło zakażenia, chodzący w masce po ulicy, przekraczając strefę, gdy np. jedzie do pracy (do zielonej) zdejmuje maskę na miejscu i pracuje z innymi ludźmi przez 8h, już bez maski, bo w strefie zielonej nie ma takiego ryzyka zakażenia.10. Po bytności klienta w knajpie kelner czy inny obsługujący musi zdezynfekować stolik, żeby nie stanowił dla innych źródła zakażenia.11. W szkole dziecko przenosi się z sali do sali, siada przy ławkach, przy których lekcję wcześniej siedzieli koledzy z innej klasy i nie trzeba dezynfekować stolika, bo nie jest on źródłem zakażenia.12. Przy zachowaniu odległości plażowanie jest bezpieczne, wizyty w restauracji są bezpieczne, jakimś cudem podróż pociągiem jest bezpieczna (PKP sprzedaje bilety na każde miejsce siedzące, także w zamkniętych przedziałach), ale wizyta w urzędzie już nie jest bezpieczna, więc urzędy są dla większości spraw nieczynne.13. Od marca 2020 nie zamknięto z powodu epidemii żadnej Biedronki, Aldika, Tesco ani Kauflanda. Żaden sklep nie został poddany kwarantannie, z powodu nagłego wzrostu liczby zakażonych pracowników, mimo że klientów przewija się tam tysiące, a pani w kasie ma jedynie z jednej strony metr pleksi.14. Urzędy miasta czy skarbowe są tak ogromnym, potencjalnym źródłem zakażenia, że muszą pozostać zamknięte i wszystkie sprawy załatwia się on line, a gdy trzeba złożyć dokument na papierze, leży on 72h w poczekalni i czeka aż wirus padnie z głodu.15. Towar macany w marketach nie przechodzi kwarantanny, a pieniądze, które odbiera pani kasjerka nie leżą 72h czekając na ozdrowienie, bo nie są źródłem zakażenia.16. Książki, które oddaję do biblioteki, w odróżnieniu od pieniędzy, którymi operuję w markecie, muszą przejść okres karencji, w czasie od 3 do nawet 14 dni w niektórych filiach, bo są źródłem zakażenia.17. Ja muszę iść do pracy, moje dziecko musi iść do szkoły, farmaceuta musi iść do pracy, pani w biedronce musi iść do pracy, ale lekarz który składał przysięgę Hipokratesa, nie musi iść do pracy i może mnie „przyjąć” z domu oraz „leczyć” przez telefon, bo w przychodni mógłby się zarazić
Źródło: www.facebook.com
 –
Szacunek dla Boba –  Były żołnierz, który postanowił, że już nigdy nie podniesie głosu... Każdy kto kiedykolwiek bardziej czynnie interesował się sztuką natychmiast rozpozna w tym opisie Boba Rossa. Zasłynął on filmami, w których - emanując spokojem - uczy malowania obrazów. Któregoś razu do Boba podszedł fan, przyznając, że on nigdy nie mógłby zacząć malować, bo nie rozróżnia kolorów, widzi tylko szarości". W odpowiedzi... Bob nagrał odcinek, w którym wykorzystuje jedynie odcienie szarości, dzięki czemu także i ten fan mógł bez trudu sprawdzić się w malowaniu.
9-latek musiał przejść operację i tak się denerwował, że musiał zabrać ze sobą swojego pluszowego wilka – Wilk miał małe rozdarcie na łapie, więc chłopiec spytał rodziców, czy doktor mógłby też go zoperować. Rodzice powiedzieli, że nie.Ale kiedy weszli na salę pooperacyjną zobaczyli, że pluszowy wilk leżący obok ich syna ma maseczkę chirurgiczną, mały opatrunek i szwy na łapie
Linie lotnicze Emirates pokryją koszty twojego pogrzebu, jeśli złapiesz koronawirusa i umrzesz podczas podróży liniami Emirates – Pechowy podróżnik mógłby liczyć nawet na 150 tysięcy euro zwrotu w przypadku wydatków medycznych lub do 1500 euro na organizację pochówku
Źródło: www.airlive.net
A mógłby tyle panienek na to wyrwać, to się od razu przyznaje... –
 –
Wczoraj umówiliśmy się z kolegą, że pijemy za każdym razem, kiedy Pan redaktor Michał Adamczyk wspomni, że Rafał Trzaskowski nie odpowie na pytania mieszkańców Końskich, bo nie ma go w studio – Czy ktoś mógłby mnie odebrać z Izby Wytrzeźwień i wpłacić za mnie opłatę? Podaję adres Kolska 2/4, Warszawa
Zamiast powodować uszczerbki na zdrowiu dawał by nadwyżki zdrowotne np: nadmiar sił, lepsza kondycja, lepsza koncentracja, spowolnienie starzenia itd. a do tego byłoby można się nim zarazić np. przez kaszel? –
Mógłby mi to ktoś rozrysować? –  Druga i piąta żona Michała Wiśniewskiego bawią się na 18. urodzinach jego pierwszego syna z drugiego małżeństwa
Źródło: www.pudelek.pl

Lekcja dla nas wszystkich

Lekcja dla nas wszystkich – "Przyjechałem pod adres do klienta, i zatrąbiłem. Po odczekaniu kilku minut, zatrąbiłem ponownie. Był późny wieczór, pomyślałem że klient się rozmyślił i wrócę do "bazy"... ale zamiast tego zaparkowałem samochód, podszedłem do drzwi i zapukałem. "Minutkę!", odpowiedział wątły, starszy głos. Usłyszałem odgłos tak jakby coś było ciągnięte po podłodze...Po długiej przerwie, otworzyły się drzwi. Stała przede mną niska , na oko dziewięćdziesięcioletnia kobieta. Miała na sobie kolorową sukienkę i kapelusz z dopiętym welonem; wyglądała jak ktoś z filmu z lat czterdziestych.U Jej boku była mała nylonowa walizka. Mieszkanie wyglądało tak, jakby nikt nie mieszkał w nim od lat. Wszystkie meble przykryte były płachtami materiału.Nie było zegarów na ścianach, żadnych bibelotów ani naczyń na blacie. W rogu stało kartonowe pudło wypełnione zdjęciami i szkłem."Czy mógłby Pan zanieść moją torbę do samochodu?", zapytała. Zabrałem walizkę do auta, po czym wróciłem aby pomóc kobiecie.Wzięła mnie za rękę i szliśmy powoli w stronę krawężnika.Trzymała mnie za ramię, dziękując mi za życzliwość. "To nic", powiedziałem, "Staram się traktować moich pasażerów w sposób, w jaki chciałbym aby traktowano moją mamę.""Och, jesteś takim dobrym chłopcem" , odrzekła. Kiedy wsiedliśmy do samochodu, dała mi adres, a potem zapytała: "Czy mógłbyś pojechać przez centrum miasta?"To nie jest najkrótsza droga", odpowiedziałem szybko, włączając licznik opłaty."Och, nie mam nic przeciwko temu", powiedziała. "Nie spieszę się. Jestem w drodze do hospicjum."Spojrzałem w lusterko. Jej oczy lśniły. "Nie mam już nikogo z rodziny", mówiła łagodnym głosem. "Lekarz mówi, że nie zostało mi zbyt wiele..."Wyłączyłem licznik... "Którędy chce Pani jechać?"Przez kilka godzin jeździliśmy po mieście. Pokazała mi budynek, gdzie kiedyś pracowała jako operator windy.Jechaliśmy przez okolicę, w której żyli z mężem jako nowożeńcy. Poprosiła abym zatrzymał się przed magazynem meblowym który był niegdyś salą balową, gdzie chodziła tańczyć jako młoda dziewczyna.Czasami prosiła,by zwolnić przy danym budynku lub skrzyżowaniu, i siedziała wpatrując się w ciemność, bez słowa.Gdy pierwsze promienie Słońca przełamały horyzont, powiedziała nagle "Jestem zmęczona. Jedźmy już proszę". Jechaliśmy w milczeniu pod wskazany adres. Był to był niski budynek z podjazdem, tak typowy dla domów opieki.Dwaj sanitariusze wyszli na zewnątrz gdy tylko zatrzymałem się na podjeździe. Musieli się jej spodziewać. Byli uprzejmi i troskliwi.Otworzyłem bagażnik i zaniosłem małą walizeczkę kobiety do drzwi. Ona sama została już usadzona na wózku inwalidzkim."Ile jestem panu winna?" Spytała, sięgając do torebki."Nic", odpowiedziałem."Trzeba zarabiać na życie", zaoponowała."Są inni pasażerowie," odparłem.I nie zastanawiając się kompletnie nad tym co robię, pochyliłem się i przytuliłem Ją. Objęła mnie mocno."Dałeś staruszce małą chwilę radości", powiedziała. "Dziękuję".Uścisnąłem jej dłoń, a następnie wyszedłem w półmrok poranka. Za mną zamknęły się drzwi - był to dźwięk zamykanego Życia.Tego ranka nie zabierałem już żadnych pasażerów.Jeździłem bez celu, zagubiony w myślach. Co jeśli do kobiety wysłany zostałby nieuprzejmy kierowca, lub niecierpliwy aby zakończyć jego zmianę? Co gdybym nie podszedł do drzwi, lub zatrąbił tylko raz, a następnie odjechał?Myśląc o tym teraz, nie sądzę, abym zrobił coś ważniejszego w całym swoim życiu.Jesteśmy uzależnieni od poszukiwania emocjonujących zdarzeń i pięknych chwil, którymi staramy się wypełnić nasze życia.Tymczasem Piękne Chwile mogą przydarzyć się nam zupełnie nieoczekiwanie, opakowane w to, co inni mogą nazwać rutyną. Nie przegapmy ich.."
Niezły ten kajak człowiek, całkiem wygodny. Ale mógłby być trochę większy –
0:39
 –  witani ja w sprawie mikrowalóki. aktualne? dlaczego oddasz za darmo? 15:31 • • • 15:29 Witam. Aktualne. Mikrofalówka jest sprawna ale kupiłem nowa i ta mi przeszkadza wiec oddam za darmo. Ważne żeby się jej pozbyć do mi miejsce zajmuje w garażu. no nie wiem a ma pan cos jeszcze bo po sama mikrowalowke nie opłaca sie mi jechac. jak pan cos dorzuci to wezme 15:35 15:34 Nie nie mam. Jak nikt jej nie wezmie to jak za tydzień przyjadą po smieci to ja wyrzuce na śmieci. Oa moglby mi pan ja przywieźć do Poznania bo mam 40 km A paliwo drogie 15:38 Nie wybieram się do poznania. Oto może by mi to wysłać kurierem. 15:39 15:39 Koszt wysyłki z zapakowaniem to ok 30 zł bedzie OA miało być za darmo a teraz 30 zł pan jeszcze chce. to jakieś oszustwo pewnie 15:41 15:40 Nie będę tracił jeszcze na wysyłkę z własnej kieszeni. Nie dosyć ze sprzet za darmo to jeszcze pod dom dostarczyć. To już szczyt nie dosyć ze chce Cię pozbyć problemu to wielkie Ale. co to na Pana 30 zl jak telefon za 2 tyś też pan wystawiony ma. A jak pan odda na śmieci to za śmieci też trzeba zapłacić to chyba lepiej bliźniemu pomoc 15:49 MMS 15:46 Hahaha. Właśnie miałem telefon i już ktoś jedzie po nią wiec ogłoszenie nieaktualne. Życzę szczęścia w życiu e O wal sie frajerze 15:50
 
Color format