Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 270 takich demotywatorów

 –  Na tym etapie obietnic Andrzeja jedyną stacją, w której debata ma sens, są telezakupy Mango. Doszedł już do 24 emerytury i 2 tys. euro średniej krajowej, więc nieprzywierające garnki i antyalergiczna kołdra z sierści gnu afrykańskiego są tylko kwestią czasu.

Kogoś ostro pogięło! Jak można było wydać taką książkę dla dzieci?!

 –  Lekarz Dawid Ciemięga1 godz. ·Jak to możliwe, że ktoś coś takiego wydał, jako książka dla dzieci ? A tym ktosiem jest Zysk i S-ka WydawnictwoI to jest smutne, że ludziom za to odpowiedzialnym, nie wydało się to hmm głupie ? żenujące ? szkodliwe ? brutalne ?To jest edukacja przemocy, ignorancji i znęcania się nad zwierzętami. Ktoś chce dzieci uczyć niszczyć ule ? Mało już mamy z tym problemów?Mamy ogromny problem z brakiem empatii w społeczeństwie, w szkole powinno to być filarem edukacji młodych - nauka szacunku do zwierząt, środowiska, ale też innych ludzi, np niepełnosprawnych czy o innym kolorze skóry.Nie ma chyba tygodnia, żebym nie widział kolejnego filmu jak ktoś dla zabawy autem najeżdża idącego drogą psa, jak ktoś katuje prętem kota, kopie jeża, przecież to jest norma. Być może osoby nie zajmujące się tematami praw zwierząt nie są tego świadome, ale tak właśnie jest, że ciągle ktoś znęca się nad jakąś żywą istotą, psem i człowiekiem.To jest jedna sprawa, bo druga to kwestia kar. Głośno było niedawno o człowieku, który busem najeżdżał psa, w przód i w tył, wszystko nagrywał telefonem a pies wył z bólu kiedy jego wnętrzności pękały po kołem. Facet dostał prace społeczne jako karę. Gdybym ja mógł o tym decydować, a może kiedyś będzie mi to dane, to dla mnie istnieje tylko jedna słuszna kara - bezwzględna eliminacja sadystów ze społeczeństwa.Książkę "Wiejskie gryzmołki pana Pierdziołki" dla swojej 4 letniej córki kupiła Eko. Paulina Górska i się mocno zdziwiła co w niej znalazła. Dziękuje za opisanie sprawy, a przy okazji za promowanie działań ekologicznych
Ale teraz się poczułem staro... –  alyssa@tamaraniansMoże to kwestia pokolenia Zi mnie samej,ale jak ludzie wypalali płyty CD? Tzn skądsię brało pustą płytę i przenosiło na niąpiosenki?

Niesmaczna sytuacja w sklepie:

 –  Niesmaczna sytuacja w sklepie:7 min ·Okropna niesprawiedliwość mnie dzisiajspotkała. Byłem w supermarkecie kupić sobiecoś na kolację. 10 minut do zamknięcia, więctylko jedna kasa czynna. Już tylko jeden facetprzede mną, więc zaraz pik-pik-pik-pik i dodomu jeść. Nagle wpada wyraźnierozgorączkowany typ i podchodzi prosto dokasy od przodu sklepu (czyli tam, gdzie sięnormalnie od kasy odchodzi) i wyskakuje dokasjera>PAMIĘTA MNIE PAN?>NIE>PAN SIĘ PRZYJRZY>NIE>DOBRZE SIĘ PAN PRZYJRZY! JA TUDZISIAJ BYŁEM, TAK PO 13:00, FLACZKIKUPOWAŁEM>TU SIĘ MILIONY POLAKÓW CODZIENNIEPRZEZ TĘ KASĘ PRZEWIJAJĄ. JAK JAMAM WSZYSTKICH PAMIĘTAĆ?>NIE UDAWAJ PAN TERAZ GŁUPIEGOTYLKO PATRZI wyciąga z reklamówki słoik z flakami, tak dopołowy zjedzony.>NO I PO CO MI TO?>NO POWĄCHA PAN! ZEPSUTE!Otwiera ten słoik, zajebało trupem na półsklepu, ale nie wiem, czy to kwestia upływuterminu przydatności do spożycia, czy teflaczki tak pachną fabrycznie.>JAK TAKIE ZEPSUTE, TO PO COŚ PANPOŁOWĘ ZEŻARŁ?>NIC NIE ZJADŁEM, MI JESZCZE ŻYCIEMIŁE! W GARNKU MAM, BO PRZELAŁEMŻEBY PODGRZAĆ I WTEDY POCZUŁEM>A SKĄD JA MAM WIEDZIEĆ, ŻE PAN NIEZJADŁEŚ, A TERAZ REKLAMUJESZ?>SPOKOJNIE SPOKOJNIE, ŻONA JUŻ TUZA MNĄ IDZIE, TYLKO POWOLI, BOGORĄCE, ŻEBY SIĘ NIE OBLAĆMyślę sobie, nie no kurwa, aż czegoś takiegoto chyba nie będzie xDPo chwili się okazało, że jednak będzie, bo dosklepu włazi kobieta trzymająca przezściereczkę kuchenną garnek z flakami –rzeczywiście gorącymi, bo aż para leciała.Podchodzi do tej naszej kasy, kładzie garnek,wyciąga z niego taką drewnianą łyżkę i jąpodsuwa kasjerowi pod nos.>NO SAM PAN SPRÓBUJ I POWIEDZ:ZEPSUTE CZY NIE?Teraz już tym flaczkami zaczęło klepać wcałym sklepie tak, aż facet co przede mnąstał, a miał pulpety tej samej firmy, to je wziął idyskretnie odłożył na tę półeczkę, gdzie sągumy do żucia, kondony i baterie alkaliczne wrozmiarach małe paluszki i duże paluszki.Kasjer mówi, że on nie jest jakimśdegustatorem jak Gessler, tylko trzebanormalnie datę ważności sprawdzićumieszczoną na opakowaniu. Chciał temutypowi zabrać słoik żeby zobaczyć, ale onchyba nie zczaił, bo go zapomniał puścić i wefekcie jeden ciągnął w jedną, a drugi w drugąi słoik się wyślizgnął i potłukł.Właściciel flaczków się rozjuszył i krzyczy, żeto jest zacieranie dowodów zbrodni, kryminałpo prostu, i teraz on się będzie sądził iprywatnie z nim o zniszczenie połowy słoikaflaków i cywilnie ze sklepem o oszustwo naprzeterminowanym produkcie. No jednymsłowem, żeby mu dwa razy płacili.Wtedy się niespodziewanie włącza ten klientco stał przede mną i odłożył pulpety, i mówido kasjera, żeby się nie dał zaszczuć, że onjest z rodziny prawniczej, bo ma wujkakomornika i się zna na prawie, i ogólnie już odstarożytnego Rzymu jest taki przepis, że niemożna karać dwa razy za to samo. A Polskajest demokratycznym państwem prawa i chuj.Gość od flaczków już był wkurwiony iwidocznie coś źle zrozumiał, bo mówi do tegokuzyna komornika, że jak ty się bydlaku tomojej żony odzywasz? A ten mówi, że dobrzesłyszał, że chuj. No to flaczkarz już do niegoleci z łapami, już ma być awantura, a tu naglekasjer wstaje, ściąga czapkę, mówi, że on topierdoli, że on już dłużej w tej robocie niemoże, że on odchodzi. Jebnął czapkę we flakina podłodze aż plasnęło, popłakał się iwychodzi ze sklepu.Żona – ta, co garnek przyniosła – mówi dotego swojego mężaWIDZISZ MARIAN CO ZNOWUNAROBIŁEŚ? LEĆ SIĘ Z PANEMPRZEPROŚ!I widać było, że się wszystkim zamieszanymzrobiło głupio, nerwy opadły momentalnie, aMarian poszedł za sprzedawcą i mu mówi, żew gruncie rzeczy to się nic nie stało, to tylkojakieś tam głupie flaki za 10 złotych i jakoś sięna pewno dogadają. Sprzedawca otarły łzy ipyta TAK?To Marian mu mówi, że tak, że jasne. To sięjeszcze włączył ten gość z rodziny prawniczeji powiedział, że on służy pomocą jakomediator i w tradycji prawnej istnieje cośtakiego jak sądy pokoju, a żona Marianamówi, że to jest bardzo piękne i wzruszająceokreślenie i jeżeli mają w sklepie jakiś czajnikto może ona by herbaty zaparzyła i by sobiewszyscy na spokojnie porozmawiali, amogliby i flaków zjeść, bo w gruncie rzeczy tonie są takie złe. No i poszli wszyscy z tymgarnkiem na zaplecze do pokoju socjalnego,pełniącego chwilowo funkcję pokojusądowego, a właściwie sądu pokoju.Ja czekam jak głupi przy tej kasie, że możesię jakoś szybko pogodzą, albo jakiśsprzedawca przyjdzie na zamianę, bo inaczejto mi do jedzenia pozostają tylko czipsy zesklepu monopolowego 24h. Niestety zamiastkasjera przyszedł gdzieś z tyłu sklepuochroniarz. Popatrzył na mnie, na terozjebane po całej podłodze flaczki ipowiedział, że po pierwsze to od 5 minut jużjest zamknięte, a po drugie, to kto niby moimzdaniem będzie po mnie ten burdel sprzątał...DEMOTYWATORY.PL
Nigdy nie sądziłem, że tak będę kibicował UE w sprawie takiej jak wybory w Polsce... –  UNIJNY KOMISARZ DS.SPRAWIEDLIWOŚCI OWYBORACHW POLSCEAKTUALNOŚCI | 1 godz. 53 minuty temu Aktualizacja: 13 minut temuKomisarz Didier Reynders /AFPWybory prezydenckie w Polsce muszą być wolne irówne, a także zgodne z wartościami UE - mówiłna posiedzeniu komisji PE unijny komisarz ds.sprawiedliwości Didier Reynders. Jak zaznaczył,wybory w obecnej sytuacji mogą nie sprostaćszeregowi norm międzynarodowych. KomisjaEuropejska chce, by kwestią wyborów w Polscezajęła się Rada UE w ramach procedury z art. 7.DEMOTYWATORY.PLNigdy nie sądziłem, że tak będękibicował UE w sprawie takiej jakwybory w Polsce...
 –  Warszawa - pokoje / mieszkaniawynajemWczoraj o 22:04 · OUkraińcy się wyprowadzili? Twoi lokatorzystracili pracę i wrócili do rodziców? Boisz się, oswoje puste mieszkanie? Podczas kryzysugospodarczego to tylko kwestia czasu gdyzaczną się włamania i kradzieże. Mogę sięwprowadzić do Twojego pustego mieszkania ibronić jak swojego. Za 300 zł miesięcznie,zastąpie Twoich starych lokatorów. Zadbam oTwoje mieszkanie i nie dopuszczę do grabieży.Okolice Śródmieścia, Mokotów, Wola, Ursynów.Wskazana bliska odległość do metra, alerozpatrze wszystkie oferty. Ps. PRL odpada,fajnie gdyby był balkon i zmywarka.Pozdrawiam wszystkich w tych ciężkichczasach . EDIT: Czynsz i opłaty po stroniewłaściciela. Dla mnie tylko 300 zł na mc zapilnowanie własności. Taniej nie znajdziecie.585Komentarze: 74 · Udostępniono 7 razy
A dziś w sejmie na tapecie: – 14.15 - obywatelski projekt ustawy o dopuszczeniu dzieci do polowań15.30 - kwestia bezspadkowego mienia pożydowskiego16.30 - projekt obywatelski ustalający granicę między edukacją seksualną a seksualizacją18.00 - projekt Kai Godek dotyczący zaostrzenia prawa aborcyjnego
 –  Dr Damian Parol1 godz. ·Mówi się, że na COVID-19 umierają tylko osoby chore. Ja, jako dietetyk, mam nieco odmienne spojrzenie na kwestie bycia chorym/zdrowym niż większość społeczeństwa. Patrzę też na to inaczej niż wielu lekarzy. I tym spojrzeniem chciałbym się z Wami podzielić.W mojej ankiecie dietetycznej jest pytanie: „Czy masz jakieś przewlekłe choroby lub dolegliwości?”. Na początku mojej kariery jako dietetyk zorientowałem się, że ludzie bardzo rzadko odpowiadają inaczej niż: „nie” lub „wszystko OK”.Dodałem więc inne: „Czy przyjmujesz jakieś leki?”. Bardzo szybko okazało się, że ludzie potrafią wpisać: „Zdrów jak ryba!!1”, a w pytaniu o leki wpisać dwa preparaty na nadciśnienie i statynę.Czy takie osoby rzeczywiście są zdrowe? Kwestia interpretacji. Zapewne przez większość czasu ich myślenie: „jestem zdrowy!” pomaga im cieszyć się życiem i nie zamartwiać się. Póki biorą leki, to przystosowawcza postawa. Dzisiaj można mieć kilka przewlekłych chorób i biegać maratony. I to jest piękne, ale zapominamy o tym, że chorych jest wśród nas bardzo dużo.Chora jest Twoja mama, która „coś tam miała kiedyś z tarczycą” i na stałe bierze Letrox. Chory jest Twój tata, który kiedyś narzekał na serce, ale teraz jest dobrze. A jest dobrze, bo jest pod opieką specjalisty. I oczywiście nie chwali się za każdym razem, kiedy kardiolog zwiększa mu dawkę leku. Chory jest Twój wujek, który co prawda umie sporo wypić na rodzinnych imprezach, ale dość często chodzi sikać.Nawet jeśli masz mniej niż 40 lat, to wiele osób, które znasz i kochasz to osoby, które są poważnie chore, a dobre samopoczucie zapewnia im nowoczesna medycyna. Być może sam do tych osób należysz. Przykład 21-letniego trenera z Hiszpanii wskazuje, że można też nie wiedzieć o swojej chorobie, zarazić się i umrzeć.Wiec to prawda, że COVID-2019 jest groźny głównie dla osób schorowanych, tyle, że tych schorowanych jest znacznie więcej niż się wydaje. Także… #zostańkurwawdomu
 –  M. Kidawa-Błońska Q @ M _K_ B ... • 2 godz. To kwestia czasu, aż koronawirus pojawi się w Polsce. Jakie działania podjął polski rząd? Potrzebujemy natychmiastowych rzetelnych informacji o stanie przygotowań Polski na pierwszy przypadek niebezpiecznego wirusa. 437 n 338 d 1 370 < s04 la9 -7 , Jakub Ośmiałowski~ @Kubuss1528 W odpowiedzi do @M_K_Blonska A pani jakie działania podjęła? Proszę powiedzieć, wszyscy chętnie posłuchamy.
Szczęście to kwestia perspektywy –
Ty swojego pupila po powrocie do domu nakarmisz, napoisz i wykąpiesz w ciepłej wodzie. Dzika zwierzyna musi dbać o siebie sama... – Puszczanie wolno psów w lasach i na polach zimą sprawia, że  płoszona przez nie zwierzyna traci na ucieczkę energię, która jest potrzeba do przeżycia zimy
Najistotniejszą kwestią jest to, że Niemcy śmią upominać inne kraje, wygłaszać pod ich adresem krytykę, jednocześnie będąc największym brudasem na kontynencie –  Niemcy oszukują całą Europę. Są największym trucicielem na kontynencie pod względem emisji co2
Polska:- Łódź: 288 PLN- Lublin 252 PLN- Częstochowa 240 PLN – W Czechach obierają śmieci zmieszane. Nie ma obowiązku segregacji, a mimo to ceny są dużo niższe niż w Polsce za posegregowane. Poza tym w Czechach prężnie działają spalarnie.Pomimo, że w Czechach nie ma prawa, które nakazywałoby segregacji odpadów to 2/3 Czechów to robi. Dzieląc śmieci na trzy frakcje: tworzywo sztuczne, papier, szkło. W ogólnie dostępnych miejscach rozmieszczone są pojemniki na odpowiednie tworzywo do których mieszkaniec może się udać.Dzięki dzieleniu ich na frakcje i wyrzucaniu do odpowiednich kontenerów rozmieszonych w miejscach ogólnie dostępnych (98% populacji Czech ma dostęp do takich pojemników, a średni dystans, jaki należy pokonać, aby do nich dotrzeć, wynosi ok. 106 m) za odbiór odpadów płaci się mniej.Także jeśli politycy pieprzą, że obecne ceny to kwestia wymogów UE, to niech spojrzą jak to rozwiązali sąsiedzi, których dotyczą te same przepisy z UE
Jeżeli uważasz, że wygląd jest nieważny – To pomyśl, że gdyby ludzie wyglądali jak pluszowe misie, wszyscy wydawaliby ci się dobrzy i bardzo sympatyczni

Spostrzeżenia nauczyciela, który wrócił z Finlandii i opisuje jak tam wygląda szkolnictwo:

 –  Smutne refleksje, czyli wyjazd studyjny do szkół w FinlandiiPrzez ostatnie dwa dni miałem przyjemność odwiedzić fińskie szkoły i uniwersytet w okolicach Lahti. W poniedziałek byłem zachwycony, wręcz zauroczony… Dziś wracając do domu w sumie mam ponury nastrój… Dlaczego? Uświadomiłem sobie, że dzieli nas przepaść. To nie jest kwestia tego, że jesteśmy “opóźnieni” o 10, czy 15 lat…Pracuje w szkolnictwie od 20 lat, obie córki przeszły przez system szkolnictwa (jeszcze przechodzą).Różni nas wszystko, w każdym aspekcie. To jest inne myślenie o edukacji...Kilka przykładów z obserwacji i rozmów, które utkwiły mi w pamięci:1. Dzieci będąc nawet na początku szkoły podstawowej same wracają ze szkoły. Pytanie czy rodzice się nie martwią spotykało się ze zdziwieniem i niezrozumieniem - jak to się martwią? Przecież dzieci muszą być samodzielne2.Dyrektor cieszy się jak dzieci biegają na przerwach po korytarzu (!)3. Jak o mało nie spadłem ze schodów/trybun zapytałem, czy dzieci nie spadają - dyrektor wzruszył ramionami i powiedział, że jak raz spadną, to później uważają… (już widzę kontrolę polskiego sanepidu w fińskiej szkole…)4. Dzieci chodzą po szkole w skarpetkach, mogą na bosaka lub w kapciach!!!5. Na przerwie w szkole podstawowej jest cicho… Dobra akustyka to jedno (mają na jej punkcie odjazd), drugie to dzieci cały czas są aktywne na zajęciach i nie muszą odreagowywać 45 minut siedzenia w ławce w ciszy… Nawet krzesła sprzyjają wierceniu się na lekcjach...6. W każdej szkole są zajęcia z UWAGA prasowania, przyszywania guzików, podstaw stolarki itp. Jak oglądałem kolejną salę z żelazkami musiałem mieć niezłą minę... Nikt nie boi się, że dzieci się poparzą - przecież poparzą się tylko raz, a później będą pamiętać… Maszyny do szycia to standardowe wyposażenie...7. wyposażenie sal informatycznych to jakiś odlot… Moje ulubione chromebooki są wszędzie…8. Dzieci w ciągu dnia muszą wychodzić na dwór bez względu na pogodę!!!9. Pytanie o program wzbudziło znów niezrozumienie, Jaki program? Po co? Są ogólne wytyczne tworzone raz na 5-10 lat, a nauczyciel ma zupełną autonomię w ich realizacji.10. Gdy padło pytanie o odpowiednik kuratorium, jakiś organ kontrolujący szkoły - mina dyrektora była bezcenna… Odpowiedź: “Ale co i po co kontrolować? Przecież nauczyciel ma wolność w realizacji wytycznych”11. Nie ma w szkołach planów wynikowych, rozkładów materiału, przedmiotowych systemów oceniania i całej masy dokumentów…12. Zebrania z rodzicami są DWA razy w roku....13. Po godzinie 13 w szkole ciężko spotkać dzieci (tylko na zajęciach sportowych, plastycznych, muzycznych - ale naprawdę nieliczni). Przecież dzieci muszą mieć czas na inne rzeczy niż tylko nauka…14. Szkoły służą mieszkańcom - można przyjść po południu skorzystać ze stolarni, biblioteki itp.15. Zaangażowanie lokalnych firm we wsparcie edukacji jest normą i powodem do dumyNajczęściej powtarzanym słowem w każdej szkole było “ZAUFANIE” - zaufanie do nauczycieli, zaufanie do dzieci, zaufanie do rodziców i rodziców do szkoły…Myśląc o naszym systemie edukacji jako całości jest mi smutno…O uniwersytecie nic nie napiszę, bo to inna galaktyka… Zrozumiałem, dlaczego młodzi ludzie gdy wyjadą studiować za granicą nie wracają do Polski. Edukacja to stan umysłu…Podsumowując - w naszej szkole w Milanówku, na własnym podwórku próbujemy coś robić, budować JAKOŚĆ i podświadomie właśnie ZAUFANIE, ale jest ciężko w ramach takiej koncepcji edukacji. W październiku mieliśmy nawet zajęcia z wiązania krawatów, ale to tylko jedne zajęcia…Coś nie mogę się pozbierać po tym wyjeździe…PS Bardzo dziękuję Społecznemu Towarzystwu Oświatowemu za organizację i wsparcie, firmie ISKU z Lahti za gościnę i inspirację, wszystkim dyrektorom za długie rozmowy i czas spędzony razem.
Zagadka kobiecej szafy –  jedna kwestia nie daje mi spokoju-skąd w mojej szafie biorą się rzeczy,które mi się nie podobają?
Dlaczego jazda przepełnionym autobusem to istotna kwestia bezpieczeństwa –
0:20
Wszystko to kwestia podejścia –  Dla mnie kobiecość jest wtedy kiedyskurcze porodowe rozrywaja moj umysl icialo a ja mysle tylko o tym, ze kazdyjeden skurcz jest jak fala, któraprzemywa droge do poznania nowegozyciakobiecosc to sila, moc i swiatlo.3,8 tysKomentarze: 515 33 udostepnieniaNo masz. A ja podczas porodu darlamAnetmorde, ze zaraz umrę i niech to się kurwa skończy i ze ja juznie chce wcale rodzic. A moglam się po prostu otworzyć na tedorge poznania Jak zawsze za późno się dowiaduję że bylyinne opcje.
Wizy do USA nie będą już potrzebne! Donald Trump właśnie podpisał dokument, który przyjmuje Polskę do programu ruchu bezwizowego – Polska spełniła wymogi amerykańskiego prawa do przyjęcia do programu Visa Waiver Program, czyli ruchu bezwizowego. Teraz tylko kwestia przyjęcia tego programu i wdrożenia spełnienia proceduralnych spraw i za kilka miesięcy będziemy mogli latać do USA bez wiz
"Kobiety, które ubierają się tak jak ja też są gwałcone i wykorzystywane seksualnie. To nie kwestia tego, jak kobiety się ubierają" –