Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 15 takich demotywatorów

Przydatne numery, gdyby ktoś z was lub waszych bliskich potrzebował wsparcia: – 116 123Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych w kryzysie emocjonalnym, czynny przez 7 dni w tygodniu w godz. 14.00–22.00116 111Bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, czynny całą dobę przez 7 dni w tygodniu800 108 108Bezpłatny telefon wsparcia, czynny od poniedziałku do niedzieli (z wyjątkiem dni świątecznych) w godz. 14.00–20.00121 212Bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Rzecznika Praw Dziecka, czynny całą dobę przez 7 dni w tygodniu22 635 09 54Telefon zaufania dla osób starszych, czynny w poniedziałek, środę, czwartek w godz. 17.00–20.00
Ostatnio dużo obrywa się policji, więc może teraz trochę pozytywniej. Dwóch policjantów uratowało życie nastolatki, która chciała skoczyć z mostu – Sytuacja miała miejsce o 4 nad ranem w Górze Kalwarii. Policja otrzymała wtedy niepokojące zgłoszenie. Młoda dziewczyna zadzwoniła chwile wcześniej by poinformować, że znajduje się w sytuacji zagrażającej jej życiu. Gdy mundurowi dotarli na miejsce, okazało się, że 19-latka znajduje się w trudno dostępnej części mostu kolejowego. Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji mundurowych mieszkanka Góry Kalwarii trafiła do szpitala, a jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Pamiętaj, nie bój się prosić o pomoc:116 111  Bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, czynny całą dobę przez 7 dni w tygodniu.116 123 Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych w kryzysie emocjonalnym, czynny przez 7 dni w tygodniu w godz. 14:00-22:00.800 108 108 Bezpłatny telefon wsparcia, czynny od poniedziałku do niedzieli (z wyjątkiem dni świątecznych) w godz. 14:00-20:00.
Przypominamy numery telefonów, pod którymi można szukać wsparcia – 116 111 - bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzież, czynny całą dobę116 123 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych, od piątku do niedzieli od 14:00 do 20:0022 628 52 22 - telefon zaufania dla osób LGBT+, od poniedziałku do piątku od 18:00 do 21:0022 635 09 54 - telefon zaufania dla seniorów, czynny w poniedziałki, środy i czwartki od 17:00 do 20:00800 70 22 22 - Centrum Wsparcia dla osób w stanie kryzysu psychicznego, czynne całą dobę22 484 88-01 - Antydepresyjny Telefon Zaufania, czynny od poniedziałku do piątku od 15:00 do 20:00
Obawiam się, że niedługo takie informacje pojawią się w większości miast –  Żadna firma nie złożyła oferty Miastu na dostawę gazu.Po otwarciu trzy dni temu ofert na dostawę prądu okazało się, że „najkorzystniejsza” oferta jest wyższa o 760 % (niemal ośmiokrotnie) od poprzedniej, dziś okazało się, że do przetargu na dostawę gazu nie przystąpiła ostatecznie żadna firma.W praktyce to oznacza, że Miasto nie ma możliwości ogrzewać szkół i przedszkoli, część miejskich spółek komunalnych musi zawiesić spory zakres swojego działania, przestaną działać te przychodnie zdrowia, które funkcjonują w obiektach komunalnych, itp.Należy podkreślić, że dostawami gazu w Polsce zajmują się spółki Skarbu Państwa, to znaczy – będące pod pełną kontrolą Rządu RP. W konsekwencji oznacza to, że Państwo zdecydowało o zdewastowaniu poczucia bezpieczeństwa mieszkańców w sferze dostaw energii. Dziś rano Prezydent Miasta zebrał sztab kryzysowy , mający omówić sytuacją zagrożenia dostaw energii elektrycznej (wtedy nie była jeszcze znana sytuacja z dostawami gazu). Po informacji o tym, że nikt nie złożył oferty dostaw gazu  sytuacja Miasta i jego Mieszkańców stała się dramatycznie trudna.
 –  RYBNA CHATKAZESTAW KRYZYSOWY
Przypominamy numery telefonów, pod którymi można szukać wsparcia – 116-111 - Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, czynny całą dobę22 484-88-01 - Antydepresyjny telefon zaufania, działa od 15:00 do 20:0022 628-52-22 - Telefon zaufania stowarzyszenia Lambda ze wsparciem psychologicznym dla osób LGBT+, działa od poniedziałku do piątku od 18:00 do 21:00116-123 - Kryzysowy telefon zaufania Instytutu Psychologii Zdrowia, działa od 14:00 do 22:0022 594-91-00 - Antydepresyjny telefon Forum Przeciw Depresji, działa w środy i czwartki od 17:00 do 19:00

Ostry list do rządu

 –  Ostry list do rząduList otwarty"Szanowny" Panie Premierze również Panie PrezydenciePiszę do Was z Centrum Nowej Białej z pokładu TIRa pełnego wodyWoda jest pyszna i zimna a w te upały po 30C + wchodzi idealnie dzięki temu że stoiw samochodzie chłodniI tutaj ta sielanka niestety się kończy ...Ponieważ jest jeden mały PROBLEMA mianowicie że ta woda i ta ciężarówka nie są od Pana ani od nikogo z Waszej "Elity" to samo dotyczy ton jedzenia ubrań środków chemicznych sprzętu oraz wszystkiego co tutaj dotarło ...Wszystko co tutaj jest pochodzi nie od Was jak obiecywaliście a od zwykłych ludzi, od Polaków którzy nie pozwolą aby inni cierpieli głód i biedę po tym co się stało w sobotnie popołudniePrzyjechaliście tutajNaobiecywaliście Zrobiliście swoją szopkę I co ??? no i oczywiście nic !!!Codziennie około 500 wolontariuszy plus mieszkańcy bez dachu nad głową pracują od świtu do zmierzchu aby wieś postawić na nogi aby wrócić do domu i czuć się bezpiecznieCodziennie to samo ponad 500 osób musi jeść kila razy dziennieCodziennie to 500 osób karmione jest zupełnie za darmo przez restauratorów zcałego Podhala i nie tylkoTak tak tych Restauratorów którzy w ostatnim okresie sami ledwo wiążą koniec z końcema jednak nic nie mówią tylko pomagają jak mogąi dostarczają codziennie ponad 1500 świeżych i pysznych posiłków V W i Tutaj przepraszam ale niestety pojawia się przekleństwo K.u.r.w.a chwała Im za to ±.±.£1Czy wy Tam na Wiejskiej wiecie ile to jest jedzenia pracy czasu i organizacji!!! Ja się pytam gdzie jest jakiś sztab kryzysowyGdzie jest jakaś logistyka gdzie są jakieś dostawy kuchnia polowa jakakolwiek realna pomoc na miejscu ? Gdzieeee !!!Zostawiliście ludzi na pastwę losu Bez środków bez pomocy bez niczegoAle nie martwcie się dadzą sobie radę bo mają wokół siebie innych cudownych ludzi Państwo z kartonu Level Expert...Edit. Mam jeszcze ogromną prośbę do ludzi z wielkimi sercamiZrobiliście robotę nie do opisania ££-CJedzenia wody ubrań chemii itd jest pod sufitprosimy wstrzymać się ze zbiórką i wysyłkąBo ludzie już nie dają rady tego pakowaćJesteście mistrzami £ dziękujęJeśli możecie to proszę ^ pomagajcie tutaj
Spotkanie sztabu kryzysowego, czyli Żywot Briana w polskim wydaniu – Mateusz: Rząd świetnie radzi sobie z pandemią. Jesteśmy najlepsi w Europie. Nawet Niemcy nam zazdroszczą.Adam: W porządku Mat, wystarczy. Co z brakiem szczepionek?Mateusz: Co?Adam: Nie ma szczepionek.Mateusz: A tak, brakuje nam szczepionek, racja.Marek: Brakuje miejsc w szpitalach.Zbigniew: O tak, ludzie leżą na korytarzach. Pamiętasz jak zamykaliśmy szpitale?Mateusz: Zgadzam się, brak szczepionek i brak miejsc w szpitalach. Dwie rzeczy, które spartoliliśmy.Adam: No i brak karetek.Mateusz: Pewnie, że brak karetek. Karetki bez dwóch zdań. Ale prócz szczepionek miejsc w szpitalach i karetek...Zbigniew: Lekarze uciekają.Adam: Ordynatorzy muszą odwoływać operacje.Wszyscy: Hmm? Hmm?Adam: Łóżka ze złomu.Wszyscy: Ooo...Mateusz: Tak. W porządku. Zgoda.Jarosław: Tak! Za Platformy była ciepła woda w kranie i prąd był dużo tańszy. I można było bezpiecznie spacerować wieczorami. Nawet kolejki do lekarzy specjalistów były krótsze.Mateusz: No dobrze, ale oprócz braku szczepionek, karetek, miejsc w szpitalach, lekarzy wyjeżdżających do Niemiec, odwołanych operacji, długich kolejek do lekarzy specjalistów, radzimy sobie doskonale. Co jeszcze możemy zrobić?Adam: Podać się do dymisji?Mateusz: Ach, dymisja? Zamknij się!

O tym, dlaczego znienawidziłem zbieranie grzybów

O tym, dlaczego znienawidziłemzbieranie grzybów – Opowiem Wam o jednym z moich pierwszych wspomnień w życiu. Mam jakieś cztery lata, jest bardzo wcześnie, wszędzie jesienna szaruga i wilgoć, a ja zapitalam ze swoim dziadkiem przez las. Trwa to już od jakiegoś czasu, a ja jestem zmęczony. W pewnym momencie tego marszu na horyzoncie pojawiają się uzbrojeni mężczyźni z psami. To sprawia, że dziadek, normalnie mający problemy ze wstaniem z fotela, rzuca się na mnie i przykrywa w okolicznym krzaku. Twarz mam w zimnym mchu, a dziadek modli się, aby nas nie znaleziono. Ci panowie z psami to okoliczne kółko łowieckie, a stary pryk chciał obronić swoje tajne miejsce na zbieranie grzybów. Dziadek wymyślił sobie, że odkrył najlepszy fragment lasu i nigdy nikomu nie zdradzi, skąd biorą się jego wspaniałe znaleziska (bez szału, tak szczerze). To moje wspomnienie z weekendowych wyjazdów na działki - sobota i niedziela rano wstajemy o pogańskiej porze, aby kluczyć (dla zmyłki) autem przez godzinę, a potem napieprzać z trampka kolejną na tajne miejsce. Oczywiście potem cała rodzina próbowała je odnaleźć, ale kolektywnie stwierdzono, że nestorowi rodu już dawno się pomieszało w głowie i wybierał losowe fragmenty. Szkoda tylko, że przy boku tego grzybowego Don Kichota, rolę Sanczo Pansy musiałem odgrywać mały ja.Minęło parę lat, dziadkowie odeszli, a na działkę zacząłem jeździć z rodzicami. Miałem cichą nadzieję, że grzybowe szaleństwo poprzedniego pokolenia było związane ze wspomnieniami o niedobrze jedzenia i już poszło w niepamięć. O ja naiwny, co sobie myślałem, prawdziwa mania dopiero się zaczęła.Okazało się, że w środowisku domków letniskowych nie liczy się pozycja społeczna, majątek czy życiowe osiągnięcia. Mogłeś być profesorem opracowującym szczepionkę na raka, ale jeśli nie potrafiłeś zbierać grzybów to byłeś gorszy od alkoholika codziennie robiącego burdy na osiedlu. Tak, w tamtym czasach szacunek zdobywało się za pomocą koszyka wypełnionego przynajmniej podgrzybkami. Weekendowy wypad do lasu przestał stanowić rodzinną rozrywkę, a zmienił się w jedną wielką walkę o honor. Doszło do tego, że ojciec założył "fundusz kryzysowy" na wypadek braku dobrych grzybowych znalezisk.Zbierałem na kompa i spytałem go czy może mi dorzucić dwie stówki. On stwierdził, że teraz są ważniejsze wydatki. kilka dni później wydał właśnie tyle na dwa kosze grzybów od starej baby przy drodze. Bo jak sam stwierdził "są rzeczy o wiele ważniejsze od pieniędzy".Oczywiście, połowę z nich trzeba było wyjebać, bo ile można marynować grzyby i jeść jajecznicę z kurkami. No dobra, dobiłem do wieku siedemnastu lat i myślałem, że uwolniłem się od tej wielkiej grzybni. Jednak los chciał mi pokazać, że jestem skazany na nie po wieki wieków. Sytuacja wyglądała tak, że niedaleko naszego domku, działkę posiadali też przyjaciele rodziny i w ich dobytku znalazł się także kolega w moim wieku. Wiadomo, wiek gówniarskich melanży, rodzice wiedzieli, co się święci, ale pozwalali zostawać tam na noc. No to popilim sobie dorana i ktoś stwierdził, że skoro już świata to może pójdziemy sobie zbierać grzybki. Wiedziony instynktem stadnym poszedłem, alewziąłem sobie dodatkową ćwiartkę, co by to wszystko wytrzymać. I to był błąd, bo nastąpiła odcinka, a ja odłączyłem się od grupki i zasnąłem na polance. No i cudownym zbiegiem  okoliczności, w stanie totalnego zmenelenia, obudzili mnie moi rodzice.Wstaję zdewastowany życiem, próbuję szukać wymówki i słyszę ojca - Synu naprawdę mnie zawiodłeś, weź no się odwróć.Odwracam się i myślę, że spałem we własnych bełtach czy jakimś martwym lisie. Ale zamiast tego widzę rozwalone prawdziwki i rydza.- Ja rozumiem, że można się napić, ale żeby mieć tak mały szacunek do darów lasu, to naprawdę trudno pojąć. Myślałem, że inaczej cię wychowaliśmy. Naprawdę nie cierpię zbierania grzybówAutor: FB/kusinakulturę
Polski odzieżowy gigant LPP wykupił z polskiego rynku maski ochronne, żeby zabezpieczyć własną produkcję w Chinach – Gdy we Włoszech wprowadzano stan kryzysowy z powodu koronawirusa, LPP (właściciel marek: Reserved, House, Cropp, Mohito i Sinsay) wykupił kilkaset tysięcy - według publicznych deklaracji nawet milion - masek ochronnych z polskiego rynku. Wysłał je do Chin - oficjalnie jako pomoc dla najbardziej potrzebujących regionów. Jednak według ustaleń Newsweeka większość masek, których eksport zachwiał polskim rynkiem, trafiła do fabryk szyjących ubrania dla LPP, żeby utrzymać ciągłość produkcji w Chinach.Teraz już wiecie, dlaczego w Polsce jest problem z dostępnością masek i tak bardzo wzrosły ich ceny
"Dobra zmiana" zawróciła Wisłę –  Kancelaria Premiera O ©PremierRP • 23 minMin. @michaldworczylc Rząd chce pomagać i proponujemy pomoc wzwiązku z katastrofą ekologiczną -wyciekami ścieków do Wisły. Dziś o 19premier @MorawieckiM zwołał Sztab Kryzysowy. Ta katastrofa nie dotyczytylko mieszańców Warszawy, ale też innych miejscowości na południe od W-wy.
W Tatrach trwa akcja ratunkowa po porażeniu turystów piorunami. Rannych jest ok. 100 osób, 4 nie żyją – Piorun uderzył w krzyż na Giewoncie, po czym rozchodząc się po łańcuchach ranił dziesiątki osób. Zwołany został sztab kryzysowy- to największa akcja ratunkowa w Tatrach w ostatnich latach. Ściągane są wszystkie siły: strażacy, ratownicy z pobliskich pasm górskich
W związku z nagłym atakiem zimy zwołano w trybie pilnym sztab kryzysowy –
Kryzysowy posterunek – czasem dobrze, że policja jest blisko...
U nas po staremu... – wariant kryzysowy.

1