Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 877 takich demotywatorów

Lekcje zdobyte w ciąguostatnich kilku dni: – 1. Europejczycy nie są tak wykształceni jak się wydaje2. Bogaci ludzie są w rzeczywistości mniej odporni niż biedni3. Żaden ksiądz, ani inna persona, ani nawet astrolog nie jestw stanie uratować żadnego pacjenta4. Pracownicy służby zdrowia są warci więcej niż piłkarskie legendy5. Ropa naftowa jest bezwartościowa w społeczeństwie bez konsumpcji6. Planeta szybko się regeneruje bez ingerencji człowieka7. Większość ludzi może wygodnie pracować z domu8. Każdy może przetrwać bez śmieciowego jedzenia9. Prowadzenie higienicznego życia nie jest wcale trudne10. Mężczyźni też potrafią gotować11. Media są przepełnione propagandą polityczną jeszcze bardziej niż do tej pory12. Życie jest tak kruche, że warto je przewartościować 1. Chiny wygrały III wojnę światową bez wystrzelenia pocisku2. Europejczycy nie są tak wykształceni jak się wydaje3. Bogaci ludzie są w rzeczywistości mniej odporni niż biedni4. Żaden ksiądz, ani inna persona, ani nawet astrolog nie jest w stanie uratować żadnego pacjenta5. Pracownicy służby zdrowia są warci więcej niż piłkarskie legendy6. Ropa naftowa jest bezwartościowa w społeczeństwie bez konsumpcji7. Zwierzęta najprawdopodobniej czują się tak samo w zoo, jak my podczas kwarantanny8. Planeta szybko się regeneruje bez ingerencji człowieka9. Większość ludzi może wygodnie pracować z domu10. Każdy może przetrwać bez śmieciowego jedzenia11. Prowadzenie higienicznego życia nie jest wcale trudne12. Mężczyźni też potrafią gotować13. Media są przepełnione propagandą polityczną jeszcze bardziej niż do tej pory14. Życie jest tak kruche, że warto je przewartościować
Jeżeli masz za dużo jedzenia to proszę podziel się nią z potrzebującymi, zamiast wyrzucać –  jadłodzielniaOtorowoPodziel się, nie marnuj
Jak się mści brak dobrego wychowania –  Siedze sobie w makuI widzę jak głuchoniemi rozmawiająze sobą na migiJeden z nich się zakrztusiłI tak sobie pomyślałem, że było,kowa, nie gadać podczas jedzenia
I podzielę się z dziadkiem –
 – Janomamowie, bo tak nazywa się tamtejszych mieszkańców, są chronieni brazylijskim prawem od 1992 roku. Zachowują tradycyjny sposób życia od tysięcy lat. Ich populacje szacuje się na około 22 tysiące. Są podzieleni na dziesiątki plemion, z czego przynajmniej trzy nie miały kontaktu ze współczesnym człowiekiem. Janomamowie żyją z łowiectwa i zbieractwa.Na zdjęciu widać budowlę zwaną Jano. Każdy z odcinków jest przewidziany dla innej rodziny. To ich miejsce na powieszenie hamaków oraz przygotowanie jedzenia. W jednej takiej strukturze mieszka około 100 osób
Szczera, wyczerpująca opinia –  Opinie o produkcieMokra karma dla kota Carnilove mix smaków 1,02kg13 czerwca 2023 od C...6zakup od AleZwierzaki_plPewnego wieczoru spaliłem się tak mocno, żewłaczyła mi się super gastrofaza. Opędzlowałemopakowanie boczku w lodowce i kostke seracheddar, zagryzłem jeszcze ogórkamimałosolnymi...było mało, a jedzenia nie miałem,żabka o 23:00 była już zamknięta. Skumałem, żekoteł ma swoje papu, w sumie boczek też padlina,a tu była w sosie jeszcze. Hehe ale miałem beke zmordy mojego kota jak na mnie paczył gdy musaszetki wyjadałem...haha nawet fukał rudzielecjak kolejną otwierałem. Najbardziej mi smakowałakaczka. Nie byłem ch..jem i też mu nałożyłem iwłaczyłem PRZYJACIÓŁ na hbo. Kot siedział zemna ze 3 odcinki i mnie pilnował czy mu niewyjadam towaru, tzn że mu chyba smakowało. Mizo, tylko trochę bekałem, ale zjadlem 5 naano był elegancki stolczyk.со
 –  KOCHANI SĄSIEDZI!Resztki jedzenia, kości, staremięso czy spleśniałe pieczywobardzo mi szkodzą. Wyrzucającje na trawnik, trujesz nie tylkomnie, ale też koty, ptaki i innezwierzęta.W imieniu swoim i innychzwierzaków na osiedlu, atakże naszych opiekunów -PROSZĘ, nie wyrzucajresztek żywności pod oknai na trawnik.
Zakochał się i od razu go adoptował –  09
1. Zlizujemy czekoladę z galaretki. 2. Obgryzamy brzegi delicji. 3. Zjadamy biszkopt pod galaretką. 4. Delektujemy się galaretką –
 –  Zimą pracowałem jako ochroniarz domkuletniskowego u pewnej dosyć bogatejrodziny. Otrzymywałem wypłatę +wyżywienie. Jedzenie przywoził mi kierowcaraz w tygodniu. Pewnego dnia zadzwoniłemdo swojej pracodawczyni i mówię, żeby sięnie kłopotali przysyłaniem mi jedzenia i poprostu przelewali pieniądze na zakupyspożywcze na moje konto, niedaleko jestsklep, więc to dla mnie żaden problem, żebyrobić sobie zakupy. Babeczka do mnie mówi,że taki dobry chłopak ze mnie i ratuję ją odwymyślania listy zakupów i wysyłania miproduktów. Także moja już i tak dosyćprzyzwoita pensja prawie się podwoiła.Ludzie przy pewnej granicy dochodówzatracają poczucie rzeczywistości w takichprzyziemnych sprawach.PS Ogólnie ta babeczka bardzo w porządkubyła, tylko trochę odklejona od realiów życianormalnego człowieka :) To była jednaz moich najlepszych prac w życiu.
Jak to możliwe, że ze wszystkich narzędzi jakie nadawały się do jedzenia ryżu, wygrały dwa patyki? –

Podawanie jedzenia w restauracji na talerzu jest dla amatorów Oto ponoć kreatywne sposoby restauratorów, które jednak bardziej odpychają, niż zachęcają do wizyt w ich lokalach (17 obrazków)

 –  Pracowałem przez 8 lat w sklepie (rozkładałem towar napółkach i doradzałem klientom). Zawsze byłem uprzejmydla klientów, robiłem wszystko, co w mojej mocy, abyzaspokoić ich potrzeby i ani razu nawet przez myśl mi nieprzeszło, że któryś z nich powinien mi dać napiwek zawypełnienie moich obowiązków pracowniczych.Mogłem wszystko robić na odwal się:- Gdzie znajdę taki produkt?- Proszę poszukać na końcu sklepu.Ale zamiast tego kontaktowałem się z pracownikiemodpowiedniego działu, dowiadywałem się czy produktjest dostępny, a następnie mówiłem dokładnie jakdotrzeć na miejsce albo sam do niego prowadziłem.Starałem się nie zbywać klienta tekstami typu ,,niemieliśmy tego produktu na sklepie" albo ,,skoro towarunie ma na półce to znaczy, że się wyprzedał". Tylkoszedłem i sprawdzałem na magazynie po wszystkichpieprzonych paletach i wracałem do klienta z właściwymproduktem.Gdy ktoś prosił mnie o polecenie dobrego odkurzacza, tonie polecałem mu pierwszego lepszego chłamu, którytrzeba było wypchnąć ze sklepu, tylko starałem siępolecić mu coś naprawdę wartego uwagi. Razem z nimgooglowałem opinie i wspominałem jak często zdarzająsię usterki i zwroty konkretnych odkurzaczy.Wydaje mi się, że klienci byli zadowoleni z mojej pracy.Miałem też paru stałych klientów, którzy za każdymrazem zwracali się do mnie z prośbą o pomoc. I ani razunie pomyślałem, że należą mi się za to napiwki, bo ku*wasam swoją własną prawą ręką podpisałem z pracodawcąumowę o pracę, w której jasno była określona stawkagodzinowa, warunki premii itp.Także pieprzcie się taksówkarze, kelnerzy, fryzjerzy,dostawcy jedzenia i wszyscy ci, którzy oczekująwdzięczności za swoje bezpośrednie obowiązkizawodowe w formie pieniędzy od klienta, a nie odpracodawcy.
We francuskiej wiosce Seine-Port, znajdującej się niedaleko Paryża, przeprowadzono referendum, w wyniku którego zakazano korzystania z telefonów w miejscach publicznych – I teraz nie można scrollować urządzeń w czasie chodzenia ulicą, siedzenia z innymi na ławce w parku, robienia zakupów w sklepach czy kawiarniach lub jedzenia w restauracjach.Wyobrażacie sobie ten horror? Siedzieć w kawiarni z książką zamiast telefonu? W Polsce by to nie przeszło... Za scrollowanieFacebooka będzie200 zł, a za te 3lajki to będzie razem 350
 –  alon
 –  MATUWIDGouda04.04.SARRO90%MIESA -11CONECdodatkuNiskazawartośćzawathustuszcz17.02SZYNKAKONSERWOWA17.02.Masa netto: 200 g24.02.Masa netto: 200 gMOJA 01.03.KURKA-POLSKIE JAJANA WOLNYM WYBIEGU 1001.03.2024PJH3E312000LYooo landuktlodatedo danMOMBOCZEK W SLUPRA1992116.62BUCZERKruchyi chrupiącySUROWYWĘDZONY27.02.42safeglasssafeglassMasa netto: 100 g-www.nal
Ktoś powie, że można dać przecież kwiaty i jedzenie. Ale czy nie lepiej byłoby dać... dwa jedzenia? –
 –  美团外卖
0:14
Mam już dosyć tych wszystkich kulinarnych „ekspertów" – Sushi to jedzenie najbiedniejszych japońskich rybaków, którzy mieli tylko ryż, wodę morską i kawałek świeżej ryby. Także mam wywalone w to „prawidłowe jedzenie sushi", będę jadł tak, jak mi się podoba czyli widelcem. Jak mi się zachce to nawet musztardy dodam. Chyba tylko słowiańska kuchnia nie próbuje wszystkim robić sieczkę z mózgu. Zamiast tego mówi: „Jestem barszcz — zajr:3isty barszcz i możesz dodać do mnie śmietany, posypać pieprzem, wziąć chleb ze smalcem i zjeść — a ja wciąż będę smaczny. Możesz również zapomnieć coś do mnie dodać, albo po prostu zamoczyć we mnie chleb, a i tak będę zajebiście smaczny". Barszcz nie ma kija w dupie i nie mówi ci, że podczas jedzenia go musisz odsunąć mały palec u stopy i podrapać dziewicę za uchem. Po prostu go jesz i tyle KO