Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 21 takich demotywatorów

28 letni fotograf Jacob Cockle chciał uwiecznić wir wodny z bliska. To nagranie stało się jego ostatnim, jego ciało odnaleziono u ujścia rzeki Kornwalii – Uważajcie na wodę i prądy!
 –  Michał Pol@Pols...Nie, to nie jest Ania. Zdjęciezrobione przez przypadkowegoklienta w małym barze wTarragonie 29 marca. No i teraznajlepsze, z czego wszyscy sięśmiali. To Julia Żugaj. Nie wiemw jakiej sprawie się spotkali,ale nie wyciągajmypochopnych wniosków.Jacob@PrinceH...Julia na bank by bachaty zhiszpańskimi cyganami nie ORGtańczyła.
 –  Fot. Małopolska Alarmowo/Jacob
Amsterdam w 1883 r. – Fot. Jacob Olie واز
 –
Aż 85 lat więzienia dostał Jacob Blair Scott - weteran wojenny, który zapłodnił swoją 14-letnią pasierbicę, a potem sfingował własne samobójstwo – Mężczyzna zostawił broń oraz list pożegnalny na łodzi, potem został odnaleziony żywy 2 lata później
 –
0:44
Używa on swojego drugiego imienia, ponieważ nie lubi pierwszego –
Jacob Angeli Chansley to 33-letni aktor z nieudaną karierą, który na co dzień mieszka ze swoją mamą i wyznaje kilka teorii spiskowych. Wcześniej został wyrzucony z mieszkania za niepłacenie czynszu –  Jake Angeli
Do tej sytuacji doszło na indonezyjskiej wyspie Bali. 29-letni Jacob z Wielkiej Brytanii podczas ucieczki przed agresywnym psem wpadłdo 4-metrowej studni – Upadając złamał nogę i nie mógł się sam wydostać. Dopiero po kilku dniach wołanie o pomoc usłyszał człowiek wypasający w pobliży krowy i wezwał ratowników, którzy wyciągnęli Jacoba. Był wychudzony i wycieńczony, ale przeżył. Prawdopodobnie dzięki resztce wody na dnie studni
Jacob Young wychowywał się wraz z czwórką rodzeństwa w typowej rodzinie w Wielkiej Brytanii. No może nie do końca typowej... – Rodzice nie dyscyplinowali dzieci, więc te zaczęły demolować cały dom. Sytuacja stała się na tyle poważna, że dorośli postanowili zgłosić się do programu Superniania.Superniania pokazała rodzinie, jak karać dzieci bez użycia przemocy. Najważniejsza miała być konsekwencja: jeżeli dziecko źle się zachowa, powinno ponieść karę. Karny jeżyk i te sprawy. Rodzina próbowała się zastosować do zaleceń niani, ale gdy kamery telewizyjne opuściły dom, wszystko wróciło do normy.Dzieci dalej robiły, co chciałyJacob nigdy nie poznał znaczenia słowa "nie". Do tego stopnia, że upatrzył sobie na ulicy przypadkową kobietę, poszedł za nią do domu i ją brutalnie zgwałcił. 20-latce ledwie udało się ujść z życiem.Podczas procesu matka Jacoba napisała list do sędziego, by nie karać jej synusia, bo jest bardzo grzeczny, zawsze odpowiada "dzień dobry" na klatce schodowej itd. Wciąż uważa syna za anioła.Ciekawe, na kogo wyrosną nasze, polskie bombelki, którym madki pozwalają absolutnie na wszystko?
Angielska szkoła zakazała noszenia toreb z książkami, więc chłopak przyszedł z książkami w mikrofalówce – Tak Jacob Ford, 17-letni uczeń postanowił sprzeciwić się nowej polityce w Spalding Grammar School. Szkoła stwierdziła, że młodzi uczniowie noszą coraz większe torby na ramionach, przez co ponoszą obrażenia, więc w końcu ich zakazała
List od uwięzionego górnika żegnającego się z żoną. Nazywał się Jacob Vowell, a Elbert był jego 14-letnim synem. Tennessee, 1902 –

Co noc to samo:

 –  DOBRA, POTRZEBUJĘ SOLIDNYCH 8 GODZIN SNU, JUTRO MAM DUŻO WAŻNYCH RZECZY DO ZROBIENIA! JASNE! OD RAZU CHODŹMY SPAĆ NAJLEPIEJ! C MASZ JUTRO TĄ BARDZO WAŻNA PREZENTACJĘ PRZECIEŻ WIEM MÓZGU, ALE MYŚLENIE O TYM TERAZ W NICZYM MI NIE POMOŻE... JEDYNĄ RZECZĄ, KTÓRA MOŻE TO ZROBIĆ JEST SEN RACJA, MASZ ABSOLUTNĄ RACJĘ NIE MOŻEMY MYŚLEĆ O TYM MILIONIE RZECZY, KTÓRE MOGĄ SIE NIE UDAĆ ALBO O TYM JAK NIEPRZYGOTOWANY JESTEŚ ALBO O TYM JAK WAŻNA JEST TA PREZENTACJA DLA TWOJEJ PRZYSZŁEJ KARIERY NIE, NIE POWINNIŚMY! NIC NIE PORADZĘ NA ŻADNĄ Z TYCH RZECZY. NIE W TYM MOMENCIE. PO PROSTU MUSZĘ IŚĆ SPAĆ A JUTRO WSZYSTKO SAMO SIĘ ROZWIĄŻE. JASNE! SŁYSZĘ CIĘ JASNO I WYRAŹNIE. CZAS SPAĆ. SUPER, DZIĘKUJĘ. TO ZABAWNE, ŻE KIEDYŚ WSZYSCY UMRZEMY, PRAWDA? Nesstiesi JACOB ANDREWS
Nieuleczalnie chory chłopiec już teraz obchodzi święta, bo Gwiazdki może się nie doczekać. Dostał już 40 000 świątecznych pocztówek od ludzi z całego świata – Jacob Thompson to 9-latek, który cierpi na neuroblastomę czwartego stopnia. Jego rodzice usłyszeli na początku października, że ich synowi został miesiąc życia. Aby uczynić go możliwie jak najradośniejszym dla chłopca, postanowili, że zorganizują Święta Bożego Narodzenia w listopadzie. Gwiazdka to ulubiony czas w roku małego Jacoba, dlatego jego mama, Michelle Simard robi wszystko, by spełnić ostatnie życzenie dziecka. Na pośrednictwem mediów społecznościowych i CNN prosi, by wysyłać 9-latkowi kartki świąteczne. "Dostał pocztówki na Halloween, a gdy otwierał listy, zachowywał się jakby dostawał prezenty. Czytał je nam, a na jego twarzy gościł wielki uśmiech. Był podekscytowany tym, co ludzie mają mu do powiedzenia, to poprawiło mu nastrój na cały dzień" - mówi ojciec chłopca, Roger Guay. Ulubionymi zwierzętami Jacoba są pingwiny, dlatego kartki z ich motywem dają mu najwięcej radości. Gdyby ktoś chciał się przyłączyć do akcji i wysłać pocztówkę Jacobowi, w linku poniżej można znaleźć adres i potrzebne do tego dane
Weteran wojny secesyjnej Jacob Miller postrzelony w czoło 19 września 1863 roku na polu w Chickamauga Brock –
12-letni syn tej kobiety prześladował koleżankę w szkole. Kara jaką ona mu zafundowała spotkała się z ostrą krytyką – Gdy 30-letnia mama dowiedziała się, że jej 12-letni syn Jacob prześladuje w szkole nową uczennicę, postanowiła dać mu dotkliwą nauczkę. Uznając, że nic tak nie przemówi do chłopaka w jego wieku jak publiczna reprymenda (do której będą mieć dostęp wszyscy jego koledzy) młoda mama nie tylko zrobiła mu awanturę w domu, ale i opublikowała na Facebooku wiadomość, oczywiście oznaczając w niej Jacoba. Napisała, co następuje: "Jestem kompletnie zniesmaczona tym, że mój 12-letni syn celowo i świadomie zdeptał nową uczennicę w szkole, a zrobił to z taką siłą, że złamał jej buta. Powiem Ci coś Jacob, jeśli jeszcze raz spróbujesz coś jej zrobić, będziesz ją zastraszał, osobiście zaprowadzę cię do jej rodziców i pozwolę im na wymierzenie kary, jaką uznają za stosowną. Pożegnaj się z pieniędzmi z okazji urodzin - pójdziesz za nie kupić nowe buty i kwiaty tej dziewczynce. Nie będę znosić prześladowcy w moim domu!" Ten tekst i forma jego podania podzieliły internautów. Naprawdę wielu uznało, że ta matka posunęła się o krok za daleko i teraz inne dzieciaki będą nabijać się z jej syna. Wielu uznało, że jest złym rodzicem załatwiając sprawę w ten sposób. Sama zainteresowana opublikowała oświadczenie, które znajdziecie poniżej."Aktualizacja. Odpowiadając na liczne zarzuty, chcę poinformować, że mój syn widział ten post, bo był na nim oznaczony, więc zarówno on, jak i jego koledzy mogli wyciągnąć wnioski, że każde złe zachowanie pociąga za sobą konsekwencje. Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że moja publikacja trafi do tylu ludzi. Nie bardzo obchodzi mnie, kto zgadza się z moim modelem rodzicielstwa. Mój syn upokorzył i zawstydził dziewczynę niezależnie od swoich intencji (bo może po prostu chciał, żeby się potknęła). To, co spotkało mojego syna to nic w porównaniu z poniżeniem jakim było chodzenie w złamanym bucie i zapłakaną twarzą pierwszego dnia w nowej szkole. PS. Oczywiście usiadłam i z nim o tym rozmawiałam. Jestem pewna, że to był pojedynczy incydent."
Właścicielami patentu na nowy micro-chip KL-03 było 5 osób. Wraz z Boeingiem 777 zniknęło czterech z nich, a jedynym właścicielem patentu stał się Jacob Rothschild – Nie przypominam sobie katastrofy, której towarzyszyła w mediach, aż taka dezinformacja. Łącznie z wersją oficjalną, że niepilotowany samolot leciał przez 7 godzin w stronę Antarktydy i pozostał niezauważony przez żaden radar. Żadne media nie informowały kim byli pasażerowie, tego nieodnalezionego do dziś Boeinga, lotu MH370
Pierwszy mandat w historii – Pierwszy mandat za prędkość otrzymał w 1896 roku brytyjski kierowca Walter Arnold, który jechał z prędkością 13 km/h w strefie, gdzie dopuszczalne było 3,2 km/h (2 mph). Kierowca otrzymał mandat w wysokości 1 szylinga. W 1899 roku, w Nowym Yorku taksówkarz Jacob German przekroczył dopuszczalną w tym czasie prędkość 8 mph o 4 mile. W konsekwencji nie tylko otrzymał mandat, ale też trafił do więzienia
Źródło: interia.pl
Zdjęcie Polaków obiegło brytyjskie media po tym, jak udostępnił je na Facebooku jeden z tamtejszych DJ-ów Jacob Hansen – Polacy zdecydowali się na wyjście do "Fabric" po przeczytaniu pozytywnej opinii o tym miejscu w jednej z gazet. Sami zakupili bilety poprzez stronę internetową.„Powiedziałem im, że mają dostęp do darmowego baru. Po wypiciu dwóch shotów tequili poprosili jednak o herbatę” - wyjawił Hansen. „Pracuję tutaj od 10 lat i to było najlepsze doświadczenie, jakie przeżyłem".Para, której tożsamość nie jest znana, pochodzi z Warszawy i przyjechała na Wyspy, by odwiedzić swoją córkę, która mieszka w Watford (Anglia). Część imprezowiczów myślała początkowo, że 70-latkowie się zgubili bądź znali któregoś z pracowników, bowiem Fabric uchodzi za jeden z najbardziej psychodelicznych klubów w Londynie. Po zakończeniu zabawy Polacy stwierdzili, że wrócą do domu metrem, lecz klub zaproponował, że zapłaci za ich taksówkę.„Przy wyjściu powiedzieli, że świetnie się bawili, że są fanami tłumu i takiego klimatu. Sami często odwiedzają podobne miejsca w Polsce. Co za niesamowita para. Tyle miłości, poczucia humoru i chęci zabawy."