Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 307 takich demotywatorów

35% Polaków uważa, że księdzu chodzącemu po kolędzie nie należy nic dawać –
Córka musi nieźle dawać popalić –  czwartek godzina 14:30
Proboszcz pw. św. Wojciecha w Poznaniu poprosił, żeby nie dawać mu kopert podczas kolędy, gdyż niszczy to ideę kolędy – "Chodzi o to, że wymienianie kopert na obrazki zawsze było dla mnie bardzo krępujące i mam wrażenie, że całkowicie niszczyło ideę kolędy, czyli spotkań z parafianami, które mają być okazją do budowania relacji, a nie rodzajem wizytacji"
Od kilku dni po brytyjskich ratowniczych forach krąży bardzo mądry tekst. Bardzo dobrze oddaje on charakterystykę tego zawodu: – „Pracuje w ratownictwie medycznym jednak nikt nie uczył mnie jak usiąść obok 86 letniego mężczyzny i powiedzieć mu, że jego żona zmarła we śnie. Nikt nie nauczył mnie jak patrzeć jak pragnienie życia opuszcza jego oczy w momencie, kiedy przekazuję mu tą wiadomość, która zmieni jego życie na zawsze.Nikt nie nauczył mnie jak akceptować potok obelg z ust osoby, która piła alkohol cały dzień i chce by ją teraz podwieźć do domu.Nikt nie nauczył mnie jak rozmawiać z agresywnym pacjentem, którego właśnie spotkałem, po przedawkowaniu potrzebującego mojej pomocy aby oddychać.Nikt nie nauczył mnie jak rozmawiać z osobą w depresji , która targnęła się na swoje życie, podcięła nadgarstki, spanikowała i zadzwoniła po pomoc. Nikt nie nauczył mnie jak reagować, kiedy ta osoba zwróciła się do mnie i powiedziała „Nie mogę nawet dobrze popełnić samobójstwa”.Nikt nie nauczył mnie jak ugryźć się w język, kiedy skończyłem pracę dwie godziny później poświęcając swój czas komuś kto przez ostatni dzień tylko źle się czuł. Nikt nie nauczył mnie akceptować fakt, że przegapię rzeczy dla innych oczywiste: urodziny, Boże Narodzenie, posiłki o normalnych porach, sen. Nikt nie nauczył mnie trzymania za rękę umierającej osoby, kiedy bierze swój ostatni oddech, jak powstrzymać łzy przecież to nie mój żal, smutek, zmartwienie.Nikt nie nauczył mnie jak zachować powagę, kiedy młody mężczyzna wyjaśnia, jak może zrobić sobie krzywdę robiąc coś głupiego. Nikt nie nauczył mnie jak się zachować, kiedy głowa pacjenta uderza mnie niespodziewanie!Praca w ratownictwie medycznym to coś więcej niż wpaść do czyjegoś domu i ratować życie, chodzi o radzenie sobie z najbardziej wyjątkowymi i trudnymi sytuacjami, a po powrocie do domu zapytany „jak minął dzień” odpowiedzieć „dobrze, dziękuję, w porządku”.Chodzi o to aby każdemu pacjentowi dawać cząstkę siebie, bo chociaż jest to nasz piąty pacjent w ten dzień, i nie pamiętamy jego imienia, to jest to jego pierwszy ambulans tego dnia, jego ukochana osoba i doświadczenia.Chodzi o to czego nikt mnie nie nauczył jak…Chodzi o zapewnienie ulgi w bólu i uspokojenia 90-letniej kobiecie, która upadła i zraniła się w biodro, i pomimo całego bólu odwraca się i mówi: „Dziękuję, jak się masz?”.Chodzi o uścisk który dajesz komuś w Boże Narodzenie, ponieważ nie rozmawiał z nim od wielu dni, nie ma rodziny, krewnych, przyjaciół ale rozświetliłeś mu tym cały jego dzień. Chodzi o to aby usiąść koło kogoś w samochodzie i powiedzieć „nie martw się, zaraz ciebie wydostaniemy”. Chodzi o wszystko co robimy, a czego media nie publikują.Chodzi o to, żeby wiedzieć, że nie mogliśmy zająć się umierającym człowiekiem, ponieważ pomagaliśmy pijakowi… który następnie zaatakował jednego z nas. Pomimo całego naszego szkolenia niektórych rzeczy po prostu się nie nauczysz…
Wzruszające pożegnanie konduktora ze swoimi pasażerami. Alfred Venditti po 34 latach pracy przeszedł na emeryturę – "Dzień dobry panie i panowie. Tutaj kierownik pociągu. Chcę Wam powiedzieć, ze za cztery przystanki przechodzę na emeryturę"."Nie odejdę, zanim się z wami wszystkimi nie pożegnam i nie powiem, że jestem zaszczycony, mogąc służyć obywatelom. Zawsze starałem się dawać z siebie wszystko. Życzę wam dobrego życia, spełnienia marzeń, aby zniknęły wasze zmartwienia. Pozdrawiam was i życzę wam pięknego życia!”Dostał ogromne brawa od wszystkich pasażerów
Miejmy nadzieję, że panicze chociaż tolerują gluten –  PROSZĘ DAWAĆ KOTOM TYLKO MLEKO BEZ LAKTOZYPO ZWYKŁYM MAJĄ BIEGUNKĘ
70 lat, bezdzietna – Prawdopodobnie lubi dawać w szyję
 –  ŻADNYCH KOBIET, DZIECI,OJ, MUSIAŁEŚ W MŁODOŚCIDAWAĆ WSZYJĘ!
Słowo na niedzielę: podsumujmy sens praktyk religijnych – Osoba zadeklarowana jako głęboko wierząca regularnie chodzi do Kościoła. Tłumaczy się jej, że księża czynią bardzo złe rzeczy całkowicie sprzeczne z naukami Jezusa Chrystusa. Ta osoba twierdzi, że do Kościoła idzie się pomodlić i dla Boga, a nie dla księdza.Aha, zatem podsumujmy,Osoba praktykująca idzie do Kościoła, słucha rzeczy całkowicie sprzecznych z naukami Jezusa, i robi to wyłącznie dla Boga, bo jak nie posłucha rzeczy sprzecznych z naukami boskimi, poglądów politycznych księży i tym podobnych, to się Bóg na nią pogniewa i nie wpuści jej do swojego królestwa. Tak samo kwestia tacy. Bóg pieniędzy nie potrzebuje, ale na tacę trzeba dawać ich dużo, bo inaczej nie będzie dopuszczenia do królestwa niebieskiego.Coś pominąłem?
...jakby dawać dodatki do tlenu astronautom w kosmosie –
W przyszłym roku najpopularniejsze imiona dla dzieci to Gaz, Prąd i Benzyna –

Zostaw ludzi, którzy nie są gotowi cię kochać. To najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek będziesz musiał zrobić w swoim życiu i będzie to również najważniejsza rzecz

 – Przestań prowadzić trudne rozmowy z ludźmi, którzy nie chcą się zmieniać. Przestań pokazywać się ludziom, którzy nie są zainteresowani Twoją obecnością. Wiem, że twoim instynktem jest zrobienie wszystkiego, aby zdobyć uznanie ludzi wokół ciebie, ale to impuls, który kradnie twój czas, energię, zdrowie psychiczne i fizyczne.Kiedy zaczniesz walczyć o życie z radością, zainteresowaniem i zaangażowaniem, nie wszyscy będą gotowi tam za Tobą podążać. To nie znaczy, że musisz zmienić to, kim jesteś, oznacza to, że musisz zostawić ludzi, którzy nie są gotowi do ciebie dołączyć.Jeśli jesteś wykluczony, znieważony, zapomniany lub ignorowany przez ludzi, którym poświęcasz swój czas, nie wyświadczasz sobie przysługi, ofiarowując im swoją energię i życie.Prawda jest taka, że nie jesteś dla wszystkich i nie każdy jest dla ciebie.To właśnie sprawia, że jesteś tak wyjątkowy, gdy znajdujesz ludzi, z którymi się przyjaźnisz i kochasz z wzajemnością. Będziesz wiedział, jak cenni są ludzie, kiedy doświadczyłeś tego.Na tej planecie są miliardy ludzi i wielu z nich znajdziesz na swoim poziomie zainteresowania i zaangażowania.Może jeśli przestaniesz się pojawiać, nie będą cię szukać. Może jeśli przestaniesz próbować, związek się skończy. Może jeśli przestaniesz wysyłać wiadomości, Twój telefon pozostanie głuchy przez kilka tygodni. To nie znaczy, że zrujnowałeś związek, oznacza to, że jedyną rzeczą, która go podtrzymywała, była energia, którą tylko Ty dawałeś, aby go utrzymać. To nie jest miłość, to przywiązanie. Daje szansę tylko tym, którzy na to nie zasługują!Zasługujesz na znacznie więcej!Najcenniejszą rzeczą, jaką masz w swoim życiu, jest Twój czas i energia, ponieważ obie są ograniczone. Ludzie i rzeczy, którym poświęcasz swój czas i energię, definiują twoją egzystencję. Kiedy zdasz sobie z tego sprawę, zaczynasz rozumieć, dlaczego jesteś tak niespokojny, kiedy spędzasz czas z ludźmi i robiąc rzeczy, które ci nie odpowiadają i nie powinny być blisko ciebie. Zaczniesz zdawać sobie sprawę, że najważniejszą rzeczą, jaką możesz zrobić dla siebie i dla wszystkich wokół ciebie, jest ochrona swojej energii bardziej zaciekle niż cokolwiek innego.Uczyń swoje życie bezpieczną przystanią z ludzmi rezonującymi z Tobą.Nie jesteś odpowiedzialny za uratowanie kogokolwiek. Nie jesteś odpowiedzialny za przekonanie ich do poprawy. Nie jest twoją powinnością istnieć dla ludzi i dawać im swoje życie! Zasługujesz na prawdziwe przyjaźnie, prawdziwe zobowiązania i pełną miłość do ludzi, którzy mają pozytywny wpływ na twoje życie.Decyzja o zdystansowaniu się od toksycznych ludzi da ci miłość, szacunek, szczęście i ochronę, na które zasługujesz.- Anthony Hopkins
Możecie zbawić swoją duszę, tylko musicie nam dać pieniążki. Jak się najęcie opłatków, to wejdziecie do Nieba bez kolejki. Zapisujcie też swoje dzieci - zbawienie gwarantowane! Jeśli byśmy kłamali, to jak wytłumaczycie cuda?* – *Spółka Kościół Katolicki nie ponosi odpowiedzialności za słowa i czyny żadnego księdza. Jeśli wierząc doprowadzisz się do niekorzystnego stanu, to źle zrozumiałeś wykładnię Kościoła. Jeśli ksiądz skrzywdził ci dziecko, to znaczy, że ono go sprowadziło na manowce. Cuda są dowodem póki nie zauważysz, że nikt ich nie badał lub są kłamstwem, jak zakładanie silikonowych masek wysuszonym zwłokom. Reklamacji nie uwzględniamy, jeśli jesteś naiwniakiem, to już twój problem. Dawać kasę
 –  Mamo, jak mam dziecku tabletki dać? Mały w ogóle nie chce ich łykać Pokrusz mu do tłuczonych ziemniaków r Jezu weź, jak z psem_ Nie wiem jak ty sobie `poradziłaś z trójką dzieci Mam nadzieję że ze mną nie było takich Lproblemów Hm, nie było, ty ABSOLUTNIE się nie poddawałeś Wciąż darłeś się jak głupi i wymyśliliśmy z ojcem metodę jak ci dawać leki Nie, na to jeszcze nie wpadliśmy W kartoflach? Wciągałeś wszystko z podłogi jak pies. no to ci kładłam te leki na podłodze i je wtedy jadłeś
Danny Trejo to jeden z najlepszych filmowych zakapiorów. Jego uroda chyba została wręcz stworzona do odgrywania złych charakterów. Ale w prawdziwym życiu aktor to człowiek o złotym sercu – Danny posiada kilka restauracji z taco i jeden z donutami. Przy zatrudnianiu pracowników kieruje się misją, by dawać ludziom drugą szansę. Więc zatrudnia chętnie byłych więźniów, ludzi na zakręcie, tych co wylądowali na ulicy - jako że sam odsiadywał dawniej wyrok i dobrze wie jak człowiekowi potrzebna jest druga szansa. Poza tym kocha psy i udziela się charytatywnie przy akcjach mających na celu zachęcić ludzi do adopcji zwierzaków. Jakby tego mało było, w 2019 roku był świadkiem wypadku samochodu. Auto z kobietą i dzieckiem w środku dachowało. Aktor wraz z kobietą pomógł wyciągnąć chłopca z wnętrza samochodu i potem je uspokajał

Co mogłoby się pojawić w nowej wersji Akademii Pana Kleksa 2023?

 –  Kot jako Pan Kleks super, Ada Niezgódka ok, alenajbardziej fascynują mnie te opisy o metaverse,tokenach NFT, aplikacji mobilnej i rozwiązaniachopartych na blockchainie, bo to brzmi jakby ktośspróbował bajerować inwestora, który dorobił sięw najntisach i nadal nie wie, czy założenie mailabyło dobrym pomysłem.- Tak tak, botkejn, słyszałem o tym, to je dobre,dawać tego więcej. Zbyszek, ty idioto, czemu myw to jeszcze nie inwestujemy, zrób coś z tymcałym tik-tikiem.Od razu człowiekowi przychodzą wizję tego jaktaka podążająca za trendami Akademia PanaKleksa mogłaby wygląda- Pan Kleks profesurę zdobył na nieuznawanymnigdzie uniwersytecie na południu Chin, gdziedoktor Paj-Chi-Wo szkolił go w takich dziedzinachjak fizyka astralna, rekalibracja aury orazcyfryzacja duszy.- Akademia stała się bardzo popularna wśródwolnościowców, którzy nie chcieli, aby ich dziecistały się ofiarą systemowej edukacji. Trafia do niejAda Niezgódka - córka byłych farmacetuów,którzy dorobili się na sprzedaży lewoskrętnejwitamy C- Szczyt popularności zdobyła w czasie pandemii,bo Pan Kleks za nic miał sanitarne ograniczenia ispokojnie prowadził dalej zajęcia. Co zresztą niebyło takim problemem, bo placówka jest odciętaod kontaktu ze światem zewnętrznym.- Nikt nie wie co znajduje się na ostatnim piętrzeAkademii. Trzyma tam komputery, na których zapomocą Tora prowadzi dystrybucję piegów ipatostreamuje wszystko, co dzieje się w szkole.Jego marzeniem jest stworzenie klekscoina, alenie ma dostępu do odpowiedniej mocyobliczeniowej, aby rozpocząć kopanie.- Szpak Mateusz był synem przedsiębiorcy, któryszybko dorobił się fortuny na początku lat 90.Chciał, aby jego syn zdobył porządną edukację,ale jego interesowały tylko samochody. Pewnejnocy wykradł brykę ojca i ruszył w trasę. Podrodze potrącił lokalnego gangstera, więc musiałuciec za granicę.Poznał doktora Paj-Chi-Wo, który przeprowadziłna nim eksperymentalną operację plastyczną. Popowrocie do kraju odkrył, że członkowie gangurządzą krajem jako renomowani biznesmeni.Próbował znaleźć wsparcie u rodziny, ale zpowodu operacji nikt nie był w stanie gorozpoznać. W końcu przygarnął go Pan Kleks.Mateusz wie, że istnieje gdzieś token pozwalającyuzyskać mu uzyskać dostęp do rodzinnej fortuny,ale nie wie jak wygląda. Ada Niezgódka próbujekraść dla niego różne dostępu do kont, ale żadennie pasuje.- Pan Kleks ma ciągłe problemy finansowe, bowiększość kasy wydaje na Fantazję -wydobywaną z dzieci substancję zapewniającąnieśmiertelność. Zabiegi zapewnia mu FilipGolarz, który prowadzi klinikę pod szyldemzakładu barberskiego.- Filip Golarz przyprowadza do Akademii swojegosztucznego syna Alojzego. Okazuje się, żeopracował procesor kwantowy pozwalający nastworzenie działającego, sztucznego mózgu. PanKleks wykorzystuje okazję i podłącza sztucznegochłopca w celu wykopywania klekscoinów.Niestety chłopiec uwalnia się i niszczy wszystkiesekrety znajdujące się w pomieszczeniu.- Pan Kleks traci źródło prawdziwych dochodów,przez co w szale niszczy Alojzego. Golarz Filipjest wściekły, bo stracił przez niego fortunę, więcw szale niszczy akademię.- Ostatecznie po Panu Kleksie zostaje tylko token,w którym zapisany jest klucz pozwalającyuzyskać jednego Klekscoina. Po jego dotknięciuSzpak Mateusz zmienia się w normalnegoczłowieka. Okazuje się, że tak naprawdę jestinternetowym inwestorem, który potrzebowałodpowiednio silnej narracji pozwalającej nazdobycie zaufania dla jego nowej kryptowaluty.

Dla tych, którzy stracili swojego pupila Pośmiertny list psa:

Pośmiertny list psa: – "Mój drogi człowieku! Widzę, że płaczesz, bo to mój czas na odejście. Nie płacz, proszę. Chcę ci wyjaśnić kilka rzeczy.Jesteś smutny, ponieważ odszedłem, ale cieszę się, że cię poznałem.Ile psów takich jak ja umiera każdego dnia, nie spotykając kogoś takiego jak ty?Wiem, że zasmuca cię moje odejście, ale musiałem już iść.Chcę cię prosić, żebyś nie obwiniał się za nic. Słyszałem, że szlochasz, że powineś zrobić dla mnie coś innego. Nie mów tak, wiele dla mnie zrobiłeś! Bez ciebie nie poznałbym piękna, które dziś niosę ze sobą.Musisz wiedzieć, że my, zwierzęta, żyjemy intensywnie i jesteśmy bardzo mądre: każdego dnia cieszymy się każdą małą rzeczą i szybko zapominamy o złej przeszłości. Nasze życie zaczyna się, gdy poznamy miłość, tę samą miłość, którą mi dałeś.Wiedz, że nawet jeśli znajdziesz ciężko ranne zwierzę, a masz mało czasu na tym świecie, zapewnisz mu ogromną pomoc, towarzysząc mu podczas ostatniego przejścia.Nikt z nas nie lubi być sam, chyba że zdamy sobie sprawę, że nadszedł czas, aby odejść.Być może dla Ciebie nie jest tak ważne, aby jeden z was był obok nas, pieszcząc nas i trzymając naszą łapę, pomaga nam iść w pokoju.Nigdy więcej płaczu, proszę. Będę szczęśliwy. Pamiętam imię, które mi nadałeś, ciepło twojego domu, które w tej chwili stało się moje. Słyszę głos, twój głos, który przemawia do mnie, nawet jeśli nie zawsze rozumiem, co mi mówiłeś.W sercu niosę wszystkie pieszczoty, które mi dałeś.Wszystko, co robiliśmy, było dla mnie bardzo cenne i dziękuję ci cały czas, nie wiem, jak mam powiedzieć, ponieważ nie mówię w waszym języku, ale z pewnością w moich oczach możesz zobaczyć moją wdzięczność.Pamiętaj, jak żylismy razem w tych czasach, pamiętaj o wybrykach, które robiłem, żeby cię rozweselić.Żyj jak ja, całe dobro, które tym razem dzielimy.I nie mów, że nie zamierzasz adoptować innego zwierzaka, ponieważ wiele wycierpiałeś po moim odejściu. Bez ciebie nie będę żył pięknem, w którym żyłem.Proszę, nie rób tego! Jest wielu takich jak ja, którzy czekają na kogoś takiego jak ty.Daj im to, co mi dałeś, proszę, potrzebują tego, tak jak ja cię potrzebowałem.Nie zachowujcie miłości, którą macie dawać, z obawy przed cierpieniem.Podążaj za moją radą, pielęgnuj dobro, które dzielisz z nami wszystkimi, uznając, że jesteś dla nas aniołem, a bez ludzi takich jak ty nasze życie byłoby trudniejsze .Podążaj za swoim szlachetnym zadaniem, teraz do mnie należy bycie twoim aniołem.Towarzyszę Ci w podróży i pomogę ci pomóc innym takim jak ja.Dziś wieczorem, kiedy spojrzysz w niebo i zobaczysz mrugającą gwiazdę, chcę, żebyś wiedział, że to ja mrugam; ostrzec cie, że jest mi dobrze i powiedzieć ci „dziękuję za miłość, którą mi dałeś.”
Dziś już piątek, nie przemęczajcie się w pracy –  powinieneś dawać z siebie w pracy 100%
 –  Wielokrotnie już przyrzekałem sobie, że nie będę męczył Was polityką. Przecież radiowy gaduła od piosenek powinien się zajmować piosenkami.Od polityki są stratedzy, mężowie stanu i w ogóle ludzie będący chlubą swojego narodu. A potem, gdy trafiam na Morawieckiego, który mówi Norwegom, że powinni podzielić się tym, co mają, z tymi, którzy mają mniej, to mam ochotę zaproponować Norwegom, żeby wzięli sobie na zawsze Morawieckiego.I nie muszą nam za to nic dawać. Jakoś sobie poradzimy.
 –
0:09