Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 38 takich demotywatorów

 –  Czcigodny Panie!Z radością prawdziwą mogę Panu oznajmić, żeotrzymałem wczoraj upragnioną posadę przy Dyrekcjikolei. Nic więc już nie stoi na przeszkodzie w moichstaraniach o rękę panny Ewy. Kocham Ją od dawna,ale nie śmiałem oświadczyć mych uczuć, nie mając od-powiedniego stanowiska.Teraz, gdy mogę zapewnić ukochanej Ewie spo-kojną przyszłość, spieszę, aby prosić Czcigodnego Panai Jego Przezacną Małżonkę o pozwolenie na nasz zwią-zek i błogosławieństwo rodzicielskie. Mogę zapewnić, żekocham pannę Ewę z całego serca i umiem cenić Jejliczne przymioty.Ten list posyłam jako zapowiedź. Jutro stawię sięu Państwa, aby za sobą przemówić, a o ile wyrok po-myślny zapadnie, pozwolę sobie uściskać moją drogąNarzeczoną.Prosząc o wyrażenie mojego szacunku CzcigodnejZonie Pana, zostajęoddanym sługąMieczysław.
 –
0:06
Jurek to fajny gość, nawet po śmierci –  †JANIŻEJ PODPISANYJERZY FICOWSKIPRZENOSZĄC SIĘ DNIA 9 MAJA 2006 ROKUDO WIECZNOŚCI(WERSJA RÓWNOUPRAWNIONA: DO NICOŚCI)ZAKOŃCZYŁEM TUTEJSZA EGZYSTENCJENIE UKOŃCZYWSZY NICZEGOZGODNIE Z REGULAMINEM STWÓRCYIZ ODWIECZNA PRAKTYKAMIESZKAŃCÓW TEGO ŹLE POMYŚLANEGOI JESZCZE GORZEJ PROWADZĄCEGO SIĘ ŚWIATA-USILNIE PROSZĘMOICH BLISKICH I MOICH DALEKICHO BŁOGOSŁAWIEŃSTWO UŚMIECHUI ŁASKE POGODY DUCHAZAMIAST WESTCHNIEŃ I SMUTKU,BOWIEM NIE STAŁO SIĘNIC NADZWYCZAJNEGOZA SPEŁNIENIE TEJ PROŚBYZ GÓRY WSZYSTKIM DZIĘKUJEI ZA KŁOPOT PRZEPRASZAMH JERZY FICOWSKIWARSZAWAPOZA ZASIĘGIEM CZASU
Gejowska orgia zorganizowana przez księży w Dąbrowie Górniczej była tak epicka, że papież postanowił błogosławić związki homoseksualne –  Papież Franciszekotwiera się nabłogosławieństwo parhomoseksualnych
 –  WOLNOŚĆCIPMonika Pawło...@Pawlowska_plDziś w chełmskiej Bazylice wrazz pielgrzymami z całej Polski,parlamentarzystami oraz mieszkańcamimodlimy się o błogosławieństwo i łaskębożą dla Polski AObserwuj
Polska, rok 2037: – Janusz jak co dzień o 7 rano otwiera swój sklep z paruweczkami. Wchodzi do środka, zapala światło, nagle ogarnia go bezruch, a klucze wypadają mu z rąk. Przy ladzie stoi dwóch napakowanych księży. Jeden ma na czole tatuaż "JP2 na 100%". Drugi nie ma tatuażu, ale ma siekierę. I różaniec. -No proszę, proszę - zaczął ten z siekierą. I różańcem. - widzę, że biznesik ładnie się kręci. Chyba nie chcielibyśmy, żeby sklepik ci spłonął jak Rzym w 64 roku?-C- co? -wymamrotał Janusz.- Ale dlaczego?-To teren Rzułtego. -odparł głębokim głosem jeden z księży- Rzułtemu nie podoba się, że ktoś prowadzi interesy na tego terytorium.Januszowi pot napłynął na policzki. Dobrze wie, że kontakty Rzułtego sięgają nawet do lochów Watykanu. -Ale nie ma co się denerwować na zapas! -uspokaja go ksiądz z siekierą. I różańcem. - Jest pewne wyjście z tej sytuacji, zapewniam, że rozsądne dla obydwu stron. Ah tak, pomyślał Janusz. Strategia "Dobry i Zły Ksiądz". Klasyka.-Zamieniam się w słuch.-Po primo, wieszasz krzyż na ścianie, ty kurwa bezbożniku. Po drugie primo, podpisujesz to. -rzekł ksiądz, wręczając Januszowi dokument.-Akt Zawierzenia Firmy?-Tak. Akt zobowiązuje cię do przekazywania 35% dochodu do Watykanu, w zamian masz nasze błogosławieństwo i protekcję Rzułtego. -To... To strasznie dużo pieniędzy.-Żadna cena nie jest zbyt duża, jeśli mówimy o życiu wiecznym -uśmiechnął się ksiądz. - To jak, mamy umowę, czy dzwonimy po Żołnierzy Chrystusa?-nie, proszę. Tylko nie oni. -Świetnie! Benedykcie, na sfinalizowanie deala poproszę jeszcze jakieś słowo boże. To z Księgi Ulicy, wiesz które.-Jasne. -odparł Benedykt, po czym sięgnął do kieszeni sutanny po biblię. -Księga Ulicy, rozdział 21, werset 36: "Kto donosi na psy, łamie prawo boże i jest jebany"
 –  Szanowni sąsiedzi! Jutro (piątek 13.12) odbędzie się moje przyjęcie urodzinowe
 –  Ja, niżej podpisany, JERZY FICOWSKI, przenosząc się 6 maja 2006 roku do Wieczności (wersja równouprawniona do Nicości) zakończyłem tutejszą egzystencję nie ukończywszy niczego. Zgodnie z Regulaminem Stwórcy i odwieczną praktyką mieszkańców tego źle pomyślanego i jeszcze gorzej prowadzącego się świata- usilnie proszę moich Bliskich i moich Dalekicho błogosławieństwo uśmiechui łaskę pogody duchazamiast westchnień i smutkubowiem nie stało sięnic nadzwyczajnegoZa spełnienie tej prośbyz góry wszystkim dziękujęi za kłopot przepraszam/-/ Jerzy FicowskiWarszawaJa, niżej podpisany, JERZY FICOWSKI, przenosząc się 6 maja 2006 roku do Wieczności zakończyłem tutejszą egzystencję nie ukończywszy niczego. Zgodnie z Regulaminem Stwórcy i odwieczną praktyką mieszkańców tego źle pomyślanego i jeszcze gorzej prowadzącego się świata- usilnie proszę moich Bliskich i moich Dalekicho błogosławieństwo uśmiechui łaskę pogody duchazamiast westchnień i smutkubowiem nie stało sięnic nadzwyczajnegoZa spełnienie tej prośbyz góry wszystkim dziękujęi za kłopot przepraszam/-/ Jerzy FicowskiWarszawaPoza zasięgiem czasu
Richard Pringles w 2016 roku stracił synka, gdy ten miał zaledwie 3 lata. Dziecko zmarło z powodu krwotoku śródmózgowego. Rok po stracie Richard spisał dziesięć punktów mówiących o tym, jak sprawić, by dziecko zostało na zawsze w naszej pamięci i byśmy nigdy nie mieli wyrzutów sumienia, że coś mogliśmy zrobić lepiej – 1. Nigdy za mało okazywania miłości!2. Zawsze miej czas. Zostaw to, co robisz, żeby chociaż przez kilka minut pobawić się z dzieckiem. Nic nie jest ważniejsze od wspólnych chwil.3. Rób jak najwięcej zdjęć i filmów. Któregoś dnia może się kazać, że to jedyne, co Ci zostanie.4. Nie wydawaj pieniędzy, tylko... czas. Razem spacerujcie, wskakujcie w kałuże, budujcie zamki z piasku i bawcie się. Nie pamiętam, co kupiliśmy synkowi, ale pamiętam, co razem robiliśmy.5.Śpiewajcie! Jedne z moich najlepszych wspomnień to te, gdy Hughie siedział mi na ramionach i razem śpiewaliśmy jego ulubione piosenki.6.Cieszcie się małymi rzeczami: wspólne posiłki, czytanie wieczorem, leniwe niedziele, wspólne zasypianie. To to, czego najbardziej mi brakuje.7. Zawsze na do widzenia pocałuj bliską osobę i powiedz, że ją kochasz. Nigdy nie wiesz, czy jeszcze będziesz mieć możliwość to zrobić, a chyba nie chcesz dożyć swoich dniu w poczuciu żalu, że tego nie zrobiłeś.8. Zamieniaj nudne czynności w świetną zabawę. Zakupy, jedzenie, jazda autem... Śmiejcie się jak najczęściej. Życie jest za krótkie, żeby nim się nie cieszyć.9. Koniecznie pisz dziennik. Zapisuj w nim wszystko, co Twoje dziecko robi, wszystkie jego psoty i zabawne słówka. Z żoną zaczęliśmy prowadzić dziennik po stracie synka. Teraz spisujemy wszystko, co wiąże się z Hettie i z Hennie. Te wspomnienia zostaną na zawsze.10. Jeśli masz dzieci, możesz spędzać z nimi czas, mówić, jak bardzo je kochasz, widzieć, jak dorastają - pamiętaj, że to prawdziwe błogosławieństwo. Nigdy o tym nie zapominaj!

W pewnej wiosce mieszkał starzec, który był bardzo ubogi, ale nawet królowie mu zazdrościli, ponieważ posiadał pięknego białego rumaka. Królowie oferowali bajońskie sumy za konia, ale starzec za każdym razem odpowiadał:

W pewnej wiosce mieszkał starzec, który był bardzo ubogi, ale nawet królowie mu zazdrościli, ponieważ posiadał pięknego białego rumaka. Królowie oferowali bajońskie sumy za konia, ale starzec za każdym razem odpowiadał: – - Ten rumak dla mnie nie jest koniem, jest osobą. Jak można sprzedawać osobę, przyjaciela?Pewnego poranka starzec odkrył, że konia nie ma w stajni. Mieszkańcy wioski zgromadzili się i mówili:- Ależ z ciebie głupiec. Wiadomo było, że któregoś dnia koń zostanie skradziony. Zatem lepiej było go sprzedać. Co za pech!Na to starzec odpowiedział:- Nie posuwajcie się tak daleko w swoich słowach. Po prostu powiedzmy, że w stajni nie ma konia. To jest fakt. Wszystko inne to ocena. Czy to jest pech, czy też błogosławieństwo – tego nie wiem, bo to jest tylko epizod. Kto wie co się jeszcze wydarzy?Ludzie śmiali się ze starca. Zawsze uważali go za lekko szalonego. Ale po piętnastu dniach nagle, pewnej nocy koń powrócił. Nikt go nie ukradł, uciekł na swobodę. Nie pojawił się jednak sam, ale przyprowadził dwanaście dzikich rumaków.Znowu ludzie zgromadzili się i mówili:- Miałeś rację starcze. To nie był pech tylko prawdziwe błogosławieństwo.A starzec odpowiedział:- Wystarczy powiedzieć, że koń powrócił. Któż wie czy jest to błogosławieństwo, czy nie. To jest zaledwie epizod. Przeczytaliście pojedyncze słowo ze zdania, jak zatem możecie oceniać całą książkę?Tym razem ludzie nie mówili zbyt wiele, ale byli przekonani, że nie ma on racji. Pojawiło się przecież dwanaście pięknych rumaków. Czy to może nie być dobrodziejstwem?Starzec miał jedynego syna, który zaczął ujeżdżać dzikie rumaki. Tydzień później wydarzył się wypadek. Młodzieniec spadł z konia i połamał nogi.Znów zebrali się ludzie i znów wydali osąd. Powiedzieli:- Znowu miałeś rację. To był pech. Twój syn stracił władzę w nogach, a byłby dla ciebie jedynym oparciem na starość. Teraz jesteś biedniejszy niż kiedykolwiek.Starzec odpowiedział:- Macie obsesję osądzania. Nie posuwajcie się zbyt daleko. Powiedzcie tylko, że mój syn połamał nogi. Nikt nie wie czy to pech czy też błogosławieństwo.I wydarzyło się, że po kilku tygodniach kraj przystąpił do wojny i wszyscy młodzieńcy zostali siłą wcieleni do armii, pozostał tylko syn starca, ponieważ był kaleką.Wszyscy w miasteczku rozpaczali, gdyż była to przegrana wojna i wiedzieli, że większość tych młodych ludzi, którzy wyruszyli aby walczyć, nigdy już nie powróci do swoich domów.Przyszli do starca i powiedzieli:- Miałeś rację – to było błogosławieństwo. Może twój syn jest kaleką, ale jest z tobą. Nasi synowie odeszli na zawsze.A starzec powiedział znowu:- Nadal osądzacie. Nikt nie wie! Wystarczy powiedzieć, że wasi synowie zostali zmuszeni do wstąpienia do armii, a mój syn pozostał w domu.Osądzając widzimy tylko część całości, na podstawie niewielkich rzeczy wyciągamy daleko idące wnioski, które mogą zniekształcać odbiór otaczającej nas rzeczywistości. Wydając skończone sądy narażamy się na pewnego rodzaju sztywność, przestajemy się rozwijać, tracimy otwartość na widzenie szerszej perspektywy i zamykamy się na to co niesie świat.Ci którzy są wystarczająco odważni, żeby nie myśleć o celu, potrafią cieszyć się podróżą, radować się i żyć chwilą, przeżywać ją w pełni tu i terazMogą naprawdę, w pełni podróżować.
Pam i Gary to starsze małżeństwo zbliżające się do emerytury. Żeby nieco ubarwić tę jesień wieku, postanowili przygarnąć siódemkę rodzeństwa w wieku od 12 miesięcy do 12 lat. Dzieci wcześniej stracili rodziców w wypadku samochodowym i błąkali się po domach zastępczych – Kobieta wyznaje jakie to błogosławieństwo dla tych dzieci znów mieć rodzinę. Kiedy pewnego razu do jej pokoju nocą przyszedł ich przybarny, 7-letni syn, ona wystraszona zapytała go, czy ma problem z koszmarami. Na co chłopiec odpowiedział: "Nie, po prostu chciałem się upewnić, że wciąż tu jesteś".
Mike i Lo Taylor są małżeństwem od 2016 roku. Jednak dwa lata temu zaprosili do swojego związku trzecią osobę - 31-letnią Jess Woodstock i od tej pory są we trójkę razem. A teraz właśnie urodziło im się dziecko – Matka dziecka uważa, że to błogosławieństwo mieć trzy pary rąk przy dziecku zamiast dwóch
 –  Wizyta duszpasterska Księdza Proboszcza /KOLĘDA/w czasie pandemii od 2-stycznia 2021 roku.(każda kolęda będzie tradycyjnie podawana w ogłoszeniach parafialnych wkościele i w Internecie na stronie naszej parafii/.W domu przed kolędą rodzina wypełnia kartę kolędową:1. Nazwisko rodziny i adres; wieś, ulica, i numer domu.2. Zapisujemy na kartce osoby, które pojawiły się w naszym domu na state;Imię i Nazwisko, rok urodzenia.3. Czy mają ślub kościelny lub nie.4. Kto zmart; imię i nazwisko.5. Kto wyprowadził się z domu na stałe; Imię i Nazwisko.6. Telefon kontaktowy rodziny domu.Kartę wypełnioną i ofiary na Kościół należy włożyć do koperty i po modlitwieprzy furtce domu przekazać dla księdza po kolędzie.W tym roku zbiórka ofiar będzie na elektroniczne wyświetlaczy /ekrany/ dośpiewu w kościele.Rodzina oczekuje księdza przy furtce swojego domu.Kolęda skrócona do możliwości; przebieg kolędy:Wszyscy gromadzimy się przy głównej ulicy, aby ksiądz nie wchodziłt napodwórka i przez podwórka posesji ze względu bezpieczeństwa.Kapłan podchodzi do furtki /bramki/ razem modlimy się i przyjmujemy Bożebłogosławieństwo dla domu i dla domowników.Potem ksiądz idzie do innej rodziny.Na kolędę wychodzimy w porę, gdyż ksiądz nie będzie stał przy bramie woczekiwaniu ze względów bezpieczeństwa.Kolęda będzie zaliczona tylko wówczas jeżeli Domownicy przekażą wkopercie poprawnie wypełnioną kartę i będą obecni na modlitwie z księdzem.Pandemia nie może nas pozbawić błogosławieństwa Bożego w czasie kolędy.Szanownych sołtysów i kierowców proszę podwieźć księdza po kolędzie iodwieźć do kościoła. Bardzo dziękuję.Proszę też sołtysów i wszystkich parafian zawiadomić wszystkichmieszkańców swoich miejscowości o możliwości kolędy księdza w sposóbskrócony w kolejnym roku.Karty kolędowe /jedna dla każdej rodziny/ można nabyć tylko w kościele nastoliku przy gazetkach.Wypełnij kartę kolędy na odwrotnej stronie!!BŁOGOSŁAWIONYCH I ZDROWYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIAI DOBRA PRZEMIANĘ NA LEPSZE W 2021 ROKU.1.
Masz moje błogosławieństwo –
0:21
Cuda się dzieją –  zespolmysleniaironicznego Wg mnie to Niemen, ale kłócić się nie będę Na zdjęciu USG zobaczyli Jezusa! To błogosławieństwo!
 –  JA NIŻEJ PODPISANY JERZY FICOWSKI PRZENOSZĄC SIĘ DNIA 9 MAJA 2006 ROKU DO WIECZNOŚCI (WERSJA RÓWNOUPRAWNIONA: DO NICOŚCI) ZAKOŃCZYŁEM TUTEJSZĄ EGZYSTENCJĘ NIE UKOŃCZYWSZY NICZEGO ZGODNIE Z REGULAMINEM STWÓRCY I Z ODWIECZNĄ PRAKTYKĄ ;. MIESZKAŃCÓW TEGO ZLE POMYSLANE,Jo I JESZCZE GORZEJ PROWADZĄCEGO SIĘ ŚWIATA -USILNIE PROSZĘ MOICH BLISKICH I MOICH DALEKICH O BŁOGOSŁAWIEŃSTWO UŚMIECHU I ŁASKĘ POGODY DUCHA ZAMIAST WESTCHNIEŃ I SMUTKU, BOWIEM NIE STAŁO SIĘ NIC NADZWYCZAJNEGO ZA SPEŁNIENIE TEJ PROŚBY Z GÓRY WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ 1 ZA KŁOPOT PRZEPRASZAM JERZY FICOWSKI WARSZAWA POZA ZASIĘGIEM CZASU
- Moja żona nie chce już podróżować- Nic już nie kupuje, bo wszystko pochodzi z Chin! - Nie chodzi już do centrum handlowego, aby ominąć tłum - Cały czas spędza w masce z zamkniętymi ustami – To nie jest wirus! To błogosławieństwo!
Powstała katolicka wersja gry Pokemon Go. Tutaj gracze zamiast pokemonów szukają świętych – Gra nazywa się "Follow JC Go" (Follow Jesus Christ) i zdobyła już błogosławieństwo papieża Franciszka i Watykanu. Zamiast potworów jak w Pokemon Go, gracze będą szukać świętych
Szczęście to to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy, ale na jego szukanie warto poświęcić całe życie –  JA NIŻEJ PODPISANY JERZY FICOWSKI PRZENOSZAC SIĘ DNIA 9 MAJA 2006 ROKU DO WIECZNOŚCI (WERSJA RÓWNOUPRAWNIONĄ: IX) NICOŚCI) ZAKOŃCZYŁEM TUTEJSZĄ EGZYSTENCJĘ NIE UKOŃCZYWSZY NICZEGO •, s, ZGODNIE Z REGULAMINEM STWORCY I Z ODWIECZNA PRAKTYKĄ ił MIESZKAŃCÓW TEGO ŹLE POMYśLANE I JESZCZE GORZEJ PROWADZĄCEGO SIĘ USILNIE PROSZĘ • MOICH RUSKICH I MOICH DALEKICH O BŁOGOSŁAWIEŃSTWO UŚMIECHU I ŁASKĘ POGODY DUCHA ZAMIAST WESTCHNIEŃ I SMUTKU, BOWIEM NIE STAŁO SIĘ NIC NADZWYCZAJNEGO ZA SPEŁNIENIE TEJ PROŚBY Z GÓRY WSZYSTKIM DZIEKUJĘ
Źródło: tekst autorstwa Jerzego Ficowskiego umieszczony na jego nagrobku (Cmentarz Wojskowy na Powązkach w Warszawie).fot. Grzegorz Petka
Ojciec, który stracił synka stworzył listę 10 rzeczy, których się nauczył odkąd utracił dziecko – Richard Pringle stracił synka Hughiego. Hughie miał zaledwie trzy latka, kiedy doznał krwotoku śródmózgowego.Teraz Richard zamieścił na swoim Facebooku niezwykle poruszające wyznanie. Napisał 10 najważniejszych rzeczy, których dowiedział się odkąd stracił Hughiego.Warto zatrzymać się na chwilę. Skupić się na słowach kogoś kto doświadczył czegoś bardzo bolesnego - straty dziecka.1. Miłości i pocałunków nigdy nie może być zbyt dużo.2. Zawsze masz czas. Przerwij to co robisz i pobaw się, nawet jeśli tylko przez minutę. Nie ma nic tak ważnego, że nie może zaczekać chwilę.3. Rób tak dużo zdjęć i nagrań ile tylko możesz. Pewnego dnia mogą być wszystkim co ci pozostało.4. Nie wydawaj pieniędzy, spędzaj czas. Wydaje ci się, że ważne jest ile wydajesz? Nieprawda. To co robisz ma znaczenie. Skacz w kałużach, idź na spacer. Pływaj w morzu, rozbij namiot i baw się. To wszystko czego potrzebują. Nie mogę sobie przypomnieć co kupiliśmy Hughiemu, ale pamiętam co wspólnie robiliśmy.5. Śpiewaj. Śpiewajcie wspólnie. Moje najszczęśliwsze wspomnienia to te, gdy Hughie jest w moich ramionach, lub obok mnie w samochodzie i śpiewa naszą ulubioną piosenkę. Wspomnienia są tworzone w muzyce.6. Rozkoszuj się najmniejszymi rzeczami. Wieczorami, kładzeniem spać, czytaniem bajek. Wspólnymi kolacjami. Leniwymi niedzielami. Rozkoszuj się najprostszymi rzeczami. To właśnie tych rzeczy brakuje mi najbardziej. Nie pozwól by te wyjątkowe chwile przeszły niezauważone.7. Zawsze całuj bliskich na pożegnanie, a jeśli zapomnisz, wróć i pocałuj ich. Nigdy nie wiesz kiedy będzie ostatnia szansa ich zobaczyć.8. Spraw by nudne czynności były zabawą. Wyprawy na zakupy, jazda samochodem, spacer do sklepu. Wygłupiaj się, opowiadaj żarty, śmiejcie się i cieszcie się sobą. To tylko codzienne obowiązki, jeśli je będziesz tak traktować. Życie jest zbyt krótkie by nie bawić się dobrze.9. Pisz pamiętnik. Zapisuj wszystko co twoje maluchy robią co sprawia, że twój świat jest piękniejszy. Śmieszne cytaty, urocze rzeczy którą robią. My zaczęliśmy to robić, dopiero gdy straciliśmy Hughiego. Chcemy zapamiętać wszystko. Teraz robimy to dla Hettie i będziemy robić dla Hennie. Zapisane wspomnienia masz na zawsze, a gdy będziesz starszy będziesz mógł do nich wrócić i rozkoszować się całą chwilą.10. Jeśli masz dzieci obok siebie. Możesz je całować na dobranoc. Możesz jeść z nimi śniadania. Możesz je odprowadzać do szkoły. Wysłać na uniwersytet. Patrzeć jak biorą ślub. To błogosławieństwo. Nigdy o tym nie zapominaj