Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 61 takich demotywatorów

W Wielkiej Brytanii pies policyjny zaatakował policjanta, który bił protestującego. Pies postąpił tak, jak go uczono –
0:21
Ksiądz Dariusz Drzewiecki, który niedawno na Facebooku zachęcał rodziców do bicia dzieci, został trzy lata temu skazany przez sąd za naruszenie nietykalności cielesnej uczniów – Jak podaje eglos.pl ksiądz jako katecheta w szkole podstawowej w Głownie „bił dzieci po głowach, szarpał za uszy, ciągnął za włosy. Zdarzało mu się złapać ucznia za głowę i przycisnąć ją do ławki. Bił dłonią w pośladki tłumacząc to tym, że ma prawo karcić dzieci w zastępstwie rodziców”. 22 marca 2018 roku sąd w Zgierzu wydał wyrok w sprawie księdza Drzewieckiego: roczny zakaz pracy z dziećmi i kara grzywny. Jak zareagowała kuria? Klasycznie – przeniosła księdza do innej parafii. Kościelni oficjele nie mieli problemu z tym, że kapłan skazany przez sąd za przemoc wobec dzieci nadal pełni posługę, odprawia msze, udziela sakramentów, prawi wiernym kazania o moralności itd Niedawno zachęcał do bicia dzieci - bił je jako katecheta ks. Dariusz Drzewiecki w 2018r. został skazany przez sąd za naruszenie nietykalności cielesnej uczniów
W Rosji ukradziono samochód taksówkarzowi wraz z pasażerem w środku, podczas gdy ten bił się z pieszym –
Bił brawo. Rzecznik Praw Dziecka bił brawo, podczas obrony pedofilii. –
Kiedy niby pracujesz na przodku, a po robocie boli cię tyłek –  Napastowanie seksualne w więcej niż jednej kopalni PGG? Kolejny górnik mówi o skandalicznych praktykach Ciąg dalszy bulwersującej sprawy napaści seksualnej w kopalni Chwałowice w Rybniku. Jak podaje "Super Express" na pracownika kopalni napadło dwóch mężczyzn. Jeden z nich bił górnika członkiem po twarzy. Do całego zajścia doszło pod ziemią! Na jaw wychodzą nowe informacje. Do podobnych praktyk miało dochodzić w kopalni Bielszowice.
Kameruńczyk, Józef Sam Sandi był w 1918 roku Powstańcem Wielkopolskim, a następnie w 1920 roku jako żołnierz Wojska Polskiego tłukł bolszewicką zarazę – Oceniaj po czynach, nie po kolorze skóry
Najbardziej bawi mnie gdy ktoś pyta skąd pochodzę, mówię że z takiej małej wsi gdzie mieszka ok. 30 osób, a wieś jest w środku lasu, bo taka prawda – I wtedy niektórzy prawie płaczą z wzruszenia i dopytują się często jak to mi się udało, że zostałem programistą i mieszkam w dużym mieście, czy to mnie przytłacza. Ostatnio właśnie znowu miałem taką sytuację i już mnie kusiło, żeby opowiedzieć swoją smutną historię. A brzmi ona tak.W domu nie miałem prądu i bieżącej wody, sraliśmy wszyscy do wiadra, spałem na snopku słomy, ale gdy miałem 15 lat, ciocia z Ameryki przywiozła mi książkę turbo pascal dla bystrzaków, zacząłem pisać kod patykiem na błocie za chlewem. Tate bił mnie za to i kazał klepać kosy, za wyklepanie jednej kosy dostawałem 20 groszy. W końcu coś we mnie pękło, owinąłem stopy liśćmi kapusty i pobiegłem do Warszawy pracować w korporacji. I coś mi się wydaje, że ludzie, którzy znają wieś z Chłopów Reymonta w to uwierzą
Chciałbym, żeby górnikom rząd bił brawa zamiast dawać podwyżki, tak samo jak to zrobili z medykami –
Na świecie wiadomo tylko o dwóch aktorach, którzy nigdy nie korzystali z pomocy dublerów. Jackie Changdy się bił i Himilsbach, kiedy pił –
"Prawo jest równe dla wszystkich"w praktyce – We wrześniu tego roku doszło do tragedii. 17-letni Michał zobaczył, że ojciec znów podnosi rękę na matkę. Wbiegł do kuchni, w której ojciec bił już matkę, chwycił za nóż i zadał mu kilka ciosów, które okazały się śmiertelne.Michał zaraz po zabójstwie trafił na trzy miesiące do aresztu śledczego, w którym przebywa do dziś.Z kolei prokurator wojskowy, który postrzelił domniemanych włamywaczy, cieszy się wolnością.Jak to jest, że prokurator ma prawo bronić swojej rodziny, a nastolatek nie ma prawa bronić swojej mamy?Dlaczego w przypadku prokuratora najpierw trzeba zbadać dokładnie wszystkie okoliczności sprawy, a w przypadku nastolatka decyzje podjęto "od ręki"?
Przypadek, który skutkował nabyciem  „supermocy” – Tommy McHugh miał dość specyficzną osobowość. Typowy bandzior nadużywał heroiny, a w wolnych chwilach bił każdego, kto napatoczył się na jego drodze. Wszystko zmieniła pewna wizyta w toalecie.Podczas siedzenia na klozecie Tommy doznał silnego bólu głowy. Trafił do szpitala, gdzie okazało się, że miał tętniaka mózgu i konieczna jest operacja. Zabieg wiele zmienił. Heroinista stał się artystą. Zaczął mówić rymem i nieustannie miał kolorowe, abstrakcyjne wizje.Został poetą, malarzem i głównym obiektem zainteresowań neurologów. Wylew doprowadził do naruszenia płatu czołowego, a efektem była nie tylko zmiana zainteresowań, ale kryzys osobowości
Jak każdy prawilny patriota, bił Niemca po kasku –
Siostry Chaczaturian z Rosji zabiły ojca, który latami bił je i gwałcił, a nawet groził, że zmusi je do urodzenia mu dzieci. Teraz grozi im 20 lat więzienia –
Sąd nie skazał bijącego,bo nie wiedział, który to –
Maria mieszka w Meksyku, z wykształcenia jest prawniczką i przez długi czas była asystentem sędziego – Stała się kobietą - wampirzycą w swoim pierwszym małżeństwie. Mąż często upokarzał ją i bił, nawet prowokował niefortunne przedwczesne porody. Zmiana ciała stała się rodzajem obrony psychicznej

Korporacyjna ''kultura''

Korporacyjna ''kultura'' –  Umieść 5 szympansów w jednym pokoju. Zawieśbanana przy suficie i ustaw drabinę tak byumożliwiala dotarcie do banana.Zainstaluj system, którybedzie wlewal lodowatą wodę w calympomieszczeniu, gdy tylko któryś z szympansówzacznie wspinać się po drabinie.Szympansy szybko nauczą się, że nie należywdrapywać się na drabinę. Po jakimś czasie wylączsystem "zlewania lodowata wodą" Teraz zastapjednego z szympansów nowymTen ostatni wejdzie po drabiniei nie wiedząc czemu dostaniewpier#ol od pozostałych.Następnie zastap jeszcze jednego ze starychszympansów nowym. Ten też dostanie wpier#01 i toszympans nr 6 (ten, który byl przed nimwprowadzony) będzie bil najmocniej.Kontynuuj wymianę starych szympansów nanowych, aż będą sami nowi.Zauważysz, że żaden z nichnie będzie się staral wchodzić nadrabinę, jeżeli trafi się jeden, który o tym choćbypomyśli, to na pewno dostanie wpier#01 odpozostalych. Najgorsze jest to,że żaden z nich nie wie dlaczego.Tak wlaśnie wykuwa się kulturakorporacyjna firmy. Teraz, gdy znany jestmechanizm procesu, zrozumialym jest dlaczegoprzyśpiesza się wymianę'dinozaurów" na mlodych,dynamicznych, dlaczego nie dostajeszbananów i dlaczegowielu twoich wspólpracownikówchętnie ci wpier#oli
 –  Kemek xD 4 miesiące temuHISTORIAKłóciłem się z matkąWyzwała mnie od skurwysynówJebłem jej bo nikt nie będzie od kurewwyzywał mojej matkiJebłem sobie w ryj bo nikt nie będzie bitmojej matkiPóźniej matka jebła mi bo nikt nie będziebił jej syna
60-latek wykopał z ogródka ludzką czaszkę. Kiedy zawołał żonę, poznał całą prawdę – Do niecodziennego, a zarazem mrożącego krew w żyłach odkrycia doszło na Syberii. To właśnie tam 60-letni Rosjanin, który kopał ziemię w ogródku natknął się na… ludzką czaszkę! Z przerażenia zawołał swoją żonę. Kobieta nie kryła jednak większego zdziwienia i ze spokojem odpowiedziała, skąd się tam wzięła.Spokojnie, to łeb mojego pierwszego męża. Pił i bił mnie, więc się doigrałDziś już wiadomo, że mężczyzna zginął z rąk żony w wieku 52 lat. I choć przez lata był poszukiwany przez bliskich, kobieta nigdy nie przyznała się do zbrodni.Cała historia wstrząsnęła światem do tego stopnia, że na jej podstawie powstaje specjalny film dokumentalny
Po modernizacji słynny zegar będzie bił pięć razy dziennie, wzywając wiernych do modlitwy –

Lekarz znalazł w ręce chłopca rozdzierający serce list

Lekarz znalazł w ręce chłopca rozdzierający serce list – Nazywam się Ivan i mam 7 lat. Kocham moją mamę i mojego tatę, ale strasznie się ich boję. Często mnie biją, nie do końca rozumiem, dlaczego.Dziś rano obudziłem się i poszedłem do szkoły. Jestem dobrym uczniem i wychowawca mnie lubi. Ja lubię też kolegów z klasy, ale oni mnie chyba nie bardzo. Zazwyczaj siedzę sam w czasie przerw. Nikt nie chce się ze mną bawić. Chciałem, żeby mnie polubili, ale oni twierdzą tylko, że jestem obrzydliwy. Śmieją się ze mnie, bo codziennie noszę te same wytarte spodnie, mam jedną koszulkę i dziurawe buty.Pewnego dnia po szkole zostałem dłużej w szatni i ukradłem kurtkę. Wisiała tam bardzo długo, wydawało mi się, że nikt jej nie chce, a ja marzłem. Poszedłem do domu. W czasie drogi powrotnej ktoś podszedł do mnie od tyłu i pchnął. Upadłem na śnieg. Ten ktoś usiadł na mnie, wcisnął moją twarz w śnieg i powiedział: „Nikt Cię tu nie lubi Idioto”.Okazało się, że jest ich więcej. Kopali mnie w plecy i w brzuch. Nagle uciekli i zostawili mnie na zimnym śniegu. Płakałem, tak strasznie płakałem… Ale nie dlatego, że coś mnie bolało, a dlatego, że nie miałem żadnej osoby, na którą mógłbym liczyć.Kiedy wróciłem do domu, mama podbiegła do mnie, złapała mnie za włosy i zaczęła krzyczeć: „Gdzie byłeś? Dlaczego jesteś taki brudny i mokry? Jesteś niegrzecznym bachorem! Nie ma dziś dla Ciebie obiadu! Idź do swojego pokoju i zostań tam!”Zrobiłem tak, jak powiedziała mi mama. Poszedłem do mojego pokoju i nie wychodziłem z niego, aż do następnego dnia, mimo że byłem bardzo głodny i było mi strasznie zimno…Moje oceny były coraz gorsze. Za każdym razem, gdy moi rodzice dowiadywali się o tym, tata bardzo mnie bił. Kiedyś uderzył mnie tak strasznie, że nie mogłem ruszać palcem wskazującym i wszyscy w szkole okropnie się ze mnie śmiali.Czas mijał, a ja pewnego dnia dostałem okropnych bóli w klatce piersiowej. Mamy i taty nie obchodziło to, że cierpię. Wieczorem leżałem w swoim łóżku i myślałem o tym, jak to jest mieć szczęśliwą rodzinę. Bolało coraz bardziej, ale nie chciałem denerwować moich rodziców. Tak bardzo ich kocham…Następnego dnia poszedłem do szkoły. Mieliśmy namalować nasze największe marzenie. Dzieci malowały samochody, rakiety, ładne lalki, ale nie ja… Nie dlatego, że nie lubię tych rzeczy, ale dlatego, że najbardziej chciałbym mieć kochającą mamę i tatę.Namalowałem więc całą rodzinę. Mamę, tatę i ich synkaGrali w gry i byli szczęśliwi. Kiedy malowałem, bardzo cicho płakałem. Naprawdę tak bardzo chciałbym mieć kogoś, komu by na mnie choć trochę zależało…Kiedy przyszła moja kolej na pokazanie rysunku klasie, wszyscy śmiali się ze mnie. Śmiechy stawały się coraz głośniejsze, to było nie do wytrzymania. Stałem tam i błagałem, aby w końcu przestali. Nagle nie wytrzymałem i powiedziałem im:Naprawdę chcę, żeby moim rodzice byli tacy, jak wasi. Przytulali mnie i śmiali się za mną. Żeby cieszyli się tak jak wasi, kiedy widzą was wychodzących ze szkoły. Wiem, że jestem brzydki, słaby i mam krzywy palec, ale nie śmiejcie się ze mnie.Nauczycielka próbowała otrzeć moje łzy. Myślę, że niektórym dzieciom było mnie jednak żal, ale wiele osób wciąż się śmiało.Pewnego dnia pisaliśmy krótki test. Byłem pewien, że nie poszło mi dobrze. Kiedy otrzymałem wynik, od razu zauważyłem, że nie jest dobry. Wiedziałem, że moja mama się zdenerwuje.Bałem się wrócić do domu. Niestety, nie miałem gdzie iść więc powoli wracałem. Kiedy otworzyłem drzwi i zobaczyłem wyraz jej twarzy, wiedziałem, co będzie się działo.Moja matka wpadła w furię. Uderzyła mnie w twarz. Upadłem na podłogę i mocno zahaczyłem głową o nogę krzesła. Jeszcze raz uderzyła mnie bardzo mocno. Leżałem i nie mogłem się podnieść. Naprawdę bardzo mnie bolało. Mama zostawiała mnie w takim stanie i wyszła. Po pewnym czasie wróciła i powiedziała, że mam natychmiast posprzątać ten bałagan, bo inaczej gdy tylko tata wróci do domu, to on naprawdę da mi popalić.Błagałem mamę, aby nic mu nie mówiła, ale kiedy spojrzałem w górę, zobaczyłem, że on stoi już w drzwiach. Gdy mama powiedziała mu o mojej ocenie, podniósł mnie z podłogi, potrząsnął mną i bardzo mocno uderzył mnie w twarz.To było ostatnie, co zapamiętałem. Obudziłem się w szpitalu. Spojrzałem na moją dłoń, nie czułem żadnego z moich 5 palców. Wyjrzałem przez okno i płakałem. Na zewnątrz widziałem ulicę, spacerowali po niej rodzice z dziećmi. Byli szczęśliwi.Rozpłakałem się jeszcze bardziej… Wiesz dlaczego? Ja nie wiem, jak to jest czuć przytulenie własnej mamy…Moi rodzicie mnie pobili, ale ja i tak ich kochamZawsze robiłem co tylko mogłem, aby byli ze mnie dumni. To nic nie dawało, oni i tak nigdy mnie nie lubili. W końcu mogłem wyjść ze szpitala… Przyjechali po mnie, ale nawet nie uśmiechnęli się, czy nie przytulili mnie na powitanie.Pewnego dnia rozlałem trochę herbaty. Wtedy znów mnie pobili. Nagle znów poczułem ten straszliwy ból w piersi. Powiedziałem o nim mojej mamie, ale ona to kompletnie zignorowała. Po pewnym czasie straciłem przytomność i znów znalazłem się w szpitalu. Moich rodziców tam nie było, nie interesowało ich, co się ze mną dzieje.Lekarz widział, że jestem smutny i powiedział mi, że oni na pewno przyjdą. Niestety, nie pojawili się. Czekałem i czekałem, ale nikt się nie pojawił.Ja i tak strasznie kocham moich rodziców…Dwa dni później Iwan zmarł z powodu odniesionych obrażeń. W jego ręce lekarze znaleźli list, który został bardzo niewyraźnie napisany. Był skierowany do jego rodziców.Droga Mamo i Drogi Tato,Wiem, że jestem bardzo brzydki, obrzydliwy i głupi. Nie dziwię się, że nie potraficie mnie kochać, choć jest mi przykro.Nigdy nie chciałem Was denerwować. Chciałem jedynie, żebyście mnie przytulili i powiedzieli, że mnie kochacie. Chciałem się z Wami pobawić, żebyście potrzymali mnie za rękę lub pośpiewali ze mną.Wiem, że się mnie wstydziliście. Już nigdy tak nie będzie. ObiecujęKażde dziecko ma prawo do bycia kochanym i szczęśliwym. A już na pewno żadne nie powinno przechodzić w domu takiej gehenny jak ten chłopiec