Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 43 takie demotywatory

Menadżerka baru wygrała w sądzie z facetem, który klepnął ją w tyłek – 22-letnia Annabel Bassil pracowała w barze w Sydney, gdy została klepnięta w pośladek przez jednego z siedzących przy stoliku klientów. Kobieta nie dała za wygraną i pozwała mężczyznę do sądu. Po rocznej batalii 41-latek musiał uznać przegraną. Annabel nie ukrywa, że cieszy ją taki wyrok sądu: "Prawie dokładnie rok temu, kiedy pracowałam w pubie, klient płci męskiej uderzył mnie w tyłek. Nie miałam wcześniej żadnego kontaktu z tym klientem, po prostu wszedł, zobaczył mnie i uderzył, co próbował uzasadnić, mówiąc, że wszystko jest w porządku, ponieważ ma żonę."Incydent odbił się na psychice 22-łatki: "Kwestionowałam swoją wartość i straciłam ochotę na pracę w barze, która była dla mnie wszystkim. Pracowałam tam, odkąd skończyłam 17 lat. Widziałam twarz tego faceta gdziekolwiek się udałam i ogólnie czułam się nieswojo w moim miejscu pracy."Kobieta liczy, że mężczyzna wyciągnął wnioski. Przestrzega też innych przed uprzedmiotawianiem kelnerek: "Pamiętaj, że jeśli dziewczyna uśmiecha się do ciebie, nalewa ci piwo lub mówi "miłego dnia", to nie oznacza to, że chce twój numer. Nie chce spać z tobą lub nawet zaangażować się w rozmowę z tobą. To absolutnie, w żaden sposób nie oznacza też, że możesz jej dotknąć."
Małżeństwo sypia w jednym łóżku, ale na ulicy muszą iść w odległości 2 m od siebie. 17-latek nie może sam wyjść po zakupy, ale 9-latek może zostać sam w domu, bo rodzicom nie przysługuje zasiłek opiekuńczy –
Wyglądasz jak 17-latek. Myślisz jak 45-latek. Narzekasz jak 70-latek. Masz zachcianki jak 5-latek. Zaraz kończysz 30 lat –

Nastolatek wypił piwo i wsiadł za kółko. Tyle wystarczyło, aby zmienić życie tej dziewczyny w prawdziwy horror! 19 września 1999 r., 20-letnia wówczas Jacqueline Saburido jechała autem wraz ze swoimi przyjaciółmi gdy nagle, z przeciwległego pasa, uderzył w nich rozpędzony Jeep. Za kierownicą siedział pijany 17-latek

19 września 1999 r., 20-letnia wówczas Jacqueline Saburido jechała autem wraz ze swoimi przyjaciółmi gdy nagle, z przeciwległego pasa, uderzył w nich rozpędzony Jeep. Za kierownicą siedział pijany 17-latek – Auto przyjaciół stanęło w płomieniach. W wypadku zginęli wszyscy, którzy podróżowali z Jacqueline, oprócz niej. Dziewczyna została zabrana do szpitala w stanie bardzo ciężkim. Doznała poparzeń 3 stopnia na ponad 60% powierzchni ciała.Częściowo straciła wzrok, miała zdeformowaną twarz i ręce oraz spore problemy ze słuchem. W jednej chwili piękna dziewczyna zmieniła się nie do poznania. Miewała prawie codziennie koszmary, w których była uwięziona w płonącym domu. W tych ciężkich chwilach największym wsparciem był jej ojciec.Saburido przeszła ponad 100 operacji, a rachunki medyczne przekroczyły 5 milionów dolarów. Okazało się, że w chwili wypadku pijany nastolatek nie miał nawet ubezpieczenia zdrowotnego, więc nie było szans na zwrot kosztów leczenia dla poszkodowanej dziewczyny.Chłopak został skazany za nieumyślne spowodowanie śmierci dwóch osób w wyniku wypadku. Spędził 7 lat w więzieniu i wyszedł na wolność w 2008 r.Mimo tak strasznej tragedii Jacqueline nie załamała się, ukończyła szkołę i podjęła pracę na pół etatu. Założyła również fundację pomagającą ludziom z poważnymi poparzeniami i stała się twarzą kampanii na rzecz bezpieczeństwa na drodze. Podczas wywiadów płacząc opowiadała swoją historię, o tym jak pijany kierowca zabił jej przyjaciół i zmienił jej życie. W kwietniu tego roku, Jacqueline Saburido zmarła na raka, w wieku 40-lat.Proszę, przyjrzyj się powyższym zdjęciom jeszcze raz. Wygląd tej kobiety wynikał z faktu, że jakiś kretyn wypił alkohol i wsiadł za kółko. Dla niektórych to TYLKO jedna puszka piwa, ale dla kogoś innego może to oznaczać koszmar na całe życie.Pokaż tę historię znajomym, być może powstrzyma to kogoś przed jazdą po pijaku.
Nie rozumiem, jak możnazrobić coś takiego?! – 17-latek ze świętokrzyskiego z impetem rzucił kotem w drzewo, a jego kolega stał obok i nagrywał jego bestialskie zachowanie, po czym wrzucili do internetu. Na szczęście policjanci już ich namierzyli
Tragiczny finał historii studenta przetrzymywanego w Korei Północnej – Jak donosi wiadomosci.gazeta.pl - Korea Północna wystawiła Stanom Zjednoczonym rachunek na kwotę 2 milionów dolarów za opiekę medyczną nad Otto Warmbierem - amerykańskim studentem, który przez 17 miesięcy był przetrzymywany przez Pjongjang. 22-latek wrócił do USA w śpiączce i zmarł kilka dni później.Otto Warmbier przyjechał do Korei Północnej z amerykańskim biurem podróży. W czasie swojej wycieczki został zatrzymany za rzekomą kradzież propagandowego plakatu, a następnie skazany na 15 lat więzienia. Warmbier był przetrzymywany przez Pjongjang przez 17 miesięcy, a następnie, w wyniku negocjacji USA z Koreą Północą, zwolniony i przewieziony do Stanów Zjednoczonych. 22-latek został przetransportowany do ojczyzny, będąc w stanie śpiączki. Jak opowiadali jego rodzice, mężczyzna "miał zgoloną głowę, z nosa wystawała mu rurka do karmienia, patrzył pusto w przestrzeń i gwałtownie się szarpał". Do tego był ślepy i głuchy, a także wydawał z siebie "nieludzkie, gardłowe wycie", a jego ramiona i nogi były "kompletnie zdeformowane"
Gdy Karyna zerwie z Sebą –  Nastolatkowie mieli się bić o dziewczynę. Młodszy wziął siekierę 17-latka rzuciła dziewczyna. Miał się rozmówić z jej nowym, 19-letnim chłopakiem. Umówili się "na solówkę" i obaj nie dotrzymali umowy. 19-latek wziął ze sobą siedmiu kolegów. 17- łatek: rok młodszego kolegę, z którym specjalnie uciekł z ośrodka wychowawczego, 40-letniego konkubenta jego matki oraz siekierę.
Kierowca wysyłał SMS-y do swojej dziewczyny. Zabił dwie kobiety – SMS-ował ze swoją dziewczyną. 26-latek wjechał na skrzyżowanie wpatrując się w ekran telefonu. W ten sposób uderzył w samochód, którym jechało pięć przyjaciółek.Ostatnią wiadomość wysłał tuż przed wypadkiem23-latka zginęła na miejscu. Jej 17-letnia koleżanka zmarła kilka godzin później w szpitalu, a kolejna nastolatka była poważnie ranna. Rodziny zabitych wciąż nie mogą pogodzić się ze stratą„Żaden SMS nie jest wart życia”
Onet zmanipulował oryginalną wypowiedź piłkarza, dodając od siebie zdanie, które to niby sam piłkarz miał wypowiedzieć. Polacy zostali przez portal ukazani jako rasiści – Co sam piłkarz mówił o pobycie w Polsce?:"W Polsce nie spotkałem się z rasizmem. Bardzo mnie tam szanowano. Problemy były inne. Klub nie wywiązywał się z obietnic. Inni piłkarze w takiej sytuacji odeszliby w trakcie sezonu, ja postanowiłem przecierpieć do końca kontraktu."Redakcja portalu usunęła kłamliwy fragment  Grałem w Wilnie, takim starym średniowiecznym miasteczku, jakie ogląda się w filmach. Pewnego razu, kiedy poszliśmy z kolegą Rodneyem do piekarni, podeszła do nas agresywnie zachowująca się grupa ludzi, zaczęli nas nękać i naśladować małpy. To pierwszy raz, gdy doświadczyłem rasizmu. I niejedyny. Ludzie prowokowali nas na ulicach, a podczas  rzucali w nas monetami i po jak małpy. W Polsce również. Po em się bardzo samotny. Wyjechałem  17-latek, by zapewnić rodzinie lepsze życie, a wróciłem całkowicie rozczarowany piłką — opowiadal Brazylijczyk za pośrednictwem platformy „The Players Tdbune".
Oto Muhammad Hussaini, który w Sztokholmie dźgnął nożem policjanta – Ale to jeszcze dziecko. Twierdzi, że ma 17 lat.
74-latek twierdzi, że stracił dziewictwo z kosmitką. Zapewnia także, że ma z nią setki dzieci – Według Hugginsa, „kobieta”, która regularnie odwiedzała mężczyznę, przybywała z pozaziemskiego królestwa nazywanego przez nią domem. Twierdzi, że to z nią stracił dziewictwo, kiedy miał zaledwie 17 lat. Od tego momentu spłodził setki dzieci, których nigdy więcej nie zobaczył. Nie pozazdroszczę, gdy przyjdzie mu bulić na alimenty...
Nastolatek z zespołem Downa uratował tonącą dziewczynkę – 17-letni Valerio Catoia od 3. roku życia trenował pływanie i pomimo choroby regularnie uprawiał sport. Chłopakowi udało się zostać paraolimpijczykiem. Te umiejętności oraz hart ducha pomogły mu, gdy wraz z rodziną udał się na plażę.Valerio Catoia wraz ojcem i młodszą siostrą spędzali czas na plaży w Sabaudii, we włoskim regionie Lacjum.Nagle wakacyjny relaks przerwało wołanie o pomoc. Okazało się, że to dwie siostry, 10- i 14-letnia, które wciągnął prąd morski. Dziewczynki nie mogły dotknąć stopami dna i wpadły w panikę. Na ratunek bez wahania ruszyli wtedy 17-letni Valerio i jego ojciec.Dzięki umiejętnościom zdobytym na treningach pływackich oraz kursie ratownictwa, Valerio był w stanie pomóc młodszej z sióstr. Wiedział, jak przytrzymywać dziewczynkę w morzu i jak przetransportować ją do brzegu z głową nad powierzchnią wody.Misja Valeria i jego taty zakończyła się po tym, jak na plaży pojawili się ratownicy. Po tym wydarzeniu 17-latek z zespołem downa został ogłoszony we Włoszech "bohaterem". Tymczasem on mówi, że "się nie zmienił, zmienili się ludzie z otoczenia"
Źródło: https://dorzeczy.pl
Młodzi faceci wcale nie są tacy źli. Ten 23-latek zrobił coś niesamowitego! Kiedy dowiedział się, że jego kuzynka jest w ciąży, mieszka na ulicy i bierze narkotyki, postanowił jej pomóc – Dziewczyna przyznała się, że jest w zaawansowanej ciąży. Dla 17-latki to zawsze ogromne wyzwanie, ale to niestety nie koniec niepokojących wieści. Okazało się, że ojciec dziecka zniknął i w żaden sposób jej nie wspiera. Nastolatka wylądowała na ulicy, gdzie dosłownie mieszka. Bezdomna, ciężarna, bez jakiejkolwiek pomocy... Czy może być jeszcze gorzej? Tak. Kiedy Tommy poprosił ją o spotkanie, dowiedział się także, że jest uzależniona od metamfetaminy.Tragiczna sytuacja krewnej wstrząsnęła 23-latkiem. Postanowił jej za wszelką cenę pomóc, choć to wcale nie było łatwe. Z dnia na dzień wziął na siebie ogromną odpowiedzialność, a z wygodnego i bezstresowego życia niewiele zostało. Nie pozwolił jej zostać na ulicy i zaprosił ją do swojego mieszkania.W czasie zimowej przerwy, zamiast relaksować się, jak jego znajomi z uczelni, poszedł do pracy. Musiał zarobić na czynsz i wyżywienie. - Wszyscy mówili, że to wielka rzecz. Nie myślałem o tym. Wiedziałem tylko, że ona mnie potrzebuje – wyznał mediom.Chwilę później 17-latka urodziła zdrowego syna. Na szczęście dziecko okazało się silniejsze od uzależnienia jego młodej mamy. Tommy nie tylko opiekuje się swoją kuzynką, ale został także oficjalnie jej rodziną zastępczą. Dzięki temu może podejmować decyzje w imieniu zagubionej nastolatki. Wspiera ją, aby ukończyła szkołę, był obecny w czasie porodu, przecinał nawet pępowinę maleństwa.23-latek zrobił coś fantastycznego, ale wciąż pozostaje skromnym chłopakiem. - Wiem, że dałem radę i zrobiłem dobrze, ale czuję się trochę winny, że tyle się o mnie mówi. Nie chciałem tego – powiedział w rozmowie z dziennikarzami.Razem z bratem organizuje internetową zbiórkę, która ma zapewnić lepszą przyszłość ich kuzynce oraz jej synkowi
17-latek z nudów wykrył lukę Google'a. Dostanie w nagrodę ok. 36 tys. złotych – Trochę poklepał w klawiaturę i okazało się, że serwer AppEngine ma dziury bezpieczeństwa. Teraz Ezequiel Pereira z Montevideo w Urugwaju może się cieszyć z niezłej sumki na koncie.Bardzo nudziłem się w domu podczas wakacji. Tak się złożyło, że akurat tego dnia miałem pomysł popróbować czegoś metodą prób i błędów i udało się znaleźć lukę - mówi Pereira.Błąd dotyczył możliwości wejścia do sieci wewnętrznej Google'a. 17-latek zauważył go na serwerze AppEngine, który umożliwia szybkie programowanie w różnych językach. Metodą prób i błędów dostał się do panelu administracyjnego obsługi technicznej. Udało mu się obejść wymóg podania loginu i hasła. Chłopak nie ma zamiaru roztrwonić pieniędzy. Chce je zaoszczędzić, bo niedługo wybiera się na studia. Komputerami pasjonuje się od wieku 10 lat, kiedy to dostał komunikat z rządowego programu. Szkolne prace domowe są jego zdaniem nudne. W przeciwieństwie do szukania luk i błędów w oprogramowaniu.Google już skomentowało tę niecodzienną sytuacjęMieliśmy z tym problem już jakiś czas temu i naprawiliśmy to. Wygląda jednak na to, że Ezequiel znalazł fragment, który nie został odpowiednio załatany. Szukał w dobrym miejscu w dobrym czasie - mówi Eduardo Vela z Google's Vulnerability Rewards ProgramA nagroda, no cóż... dla Google'a to jak na waciki,chłopaka powinni zatrudnić, a nie dawać mu na cukierki....
Oto Jacqueline Nicole Winberry, 28-letnia nauczycielka matematyki z Osceola High School w Arkansas – Kobieta została oskarżona u uprawianie seksu z trójką swoich uczniów. Policja wzięła ją pod lupę, kiedy dostała zawiadomienie z gorącej linii przyjmującej zgłoszenia o napastowaniu seksualnym, że nauczycielka wdała się w stosunki seksualne przynajmniej z jednym z jej uczniów. Kiedy wyszło to na jaw, zgłosili się kolejni uczniowie.Jak się okazało, dwóch 17-latków i jeden 18-latek uczestniczyli w seksie grupowym razem ze swoją nauczycielką, która postanowiła zrobić z nich mężczyzn. Według serwisu LifeBuzz, chłopcy uprawiali seks z nauczycielką na zmianę w różnych pozycjach, podczas gdy ona przygotowywała ich do tego oralnie.Burzę hormonów u nastolatków można zrozumieć, ale co skłoniło nauczycielkę do takiego czynu? Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że od 10 lat ma męża i jest matką bliźniaków
30-letni Łukasz H. mieszka na stałe w Wielkiej Brytanii. 11 lipca pod pozorem sesji zdjęciowej zwabił przybyłą z Paryża 20-letnią modelkę do studia, wynajętego w pobliżu mediolańskiego dworca centralnego – Polak - z pomocą jeszcze jednej osoby - zaatakował ją i wstrzyknął kobiecie środek odurzający. Po tym napastnicy skuli kobietę i schowali do walizki (takiej, jak na fotografiach z policyjnej rekonstrukcji). Po tym 30-latek wywiózł modelkę do stojącego na odludziu domu w Piemoncie, niedaleko francuskiej granicy. Do 17 lipca przebywała ona w tym domu, przykuta kajdankami do mebli.Porywacz zażądał od menadżera modelki 300 tysięcy euro płatnych w elektronicznej walucie - bitcoinach. Groził, że jeśli nie uzyska wpłaty, to wystawi kobietę na aukcji w ukrytej sieci (ang. deep web) i sprzeda osobie, która przedstawi najwyższą ofertę. Polak w korespondencji z menadżerem twierdził, że jest członkiem międzynarodowej grupy przestępczej "Czarna śmierć". Śledczy ustalili, że mężczyzna już wcześniej organizował internetowe aukcje, na których twierdził, że ma na sprzedaż porwane kobiety
Mikołaj Niczyj, 18-latek z Wrocławia, zdobył tytuł najlepszego mówcy na świecie! – Mikołaj Niczyj, 18-latek z Wrocławia, zwyciężył w międzynarodowym konkursie wystąpień publicznych EF Challenge, pokonując ponad 1200 rywali z 16 krajów. Wystarczyło nagranie krótkiego wideo ze swoim przemówieniem po angielsku i wzięcie udziału w konkursie. Zwycięzca w nagrodę pojedzie wkrótce do Nowego Jorku na Youth Leadership Forum.Coroczny konkurs wystąpień publicznych EF Challenge skierowany jest do gimnazjalistów i licealistów z całego świata.Zadaniem w konkursie jest przygotowanie przemówienia oraz nagranie krótkiej i inspirującej przemowy na podany przez organizatorów temat. Mikołaj z Wrocławia jest jednym z 19 zwycięzców. Nastoletni wrocławianin jest już drugim Polakiem, który zwyciężył w konkursie – jego poprzednikiem z ubiegłej edycji jest 17-letni Konrad Puchalski z Zielonej Góry.Pytanie konkursowe EF Challenge 2017 brzmiało: „Co to znaczy być obywatelem świata?”. W swoim wideo Mikołaj wyjaśnił, że obywatelstwo świata oznacza brak granic pomiędzy ludźmi na całym świecie. Wierzy, że wszyscy ludzie są równi, niezależnie od koloru skóry, osobistych wierzeń czy kraju pochodzenia
Bohaterski 17-latek uratowałtonącą dziewczynkę w Zabrzu – W Zabrzu 17-letni Adrian Pięta uratował 6-letnią dziewczynkę tonącą w stawie. Jej ojciec poszedł pod wodę i utonął. Gdyby nie bohaterska postawa Adriana, prawdopodobnie doszłoby do kolejnej tragedii. Odwagi pogratulował mu komendant miejski policji.- Byłem nad stawem i nagle usłyszałem krzyk dziecka - mówi Adrian Pięta. - Potem zobaczyłem dziewczynkę, która się topiła. Wskoczyłem do wody, wyciągnąłem ją i dałem jej mamie, to był odruch. Potem wróciłem się po ojca dziewczynki, ale nie udało mi się go wyciągnąć - mówi 17-latek. - Nie czuje się bohaterem, może odrobinę - dodaje.
Sąd uniewinnił Marokańczyka, który tak mocno kopnął w głowę 17-latka w Bonn, że ten zmarł – Jako uzasadnienie sąd podał, że 17-latek został wprawdzie kopnięty, ale zmarł na wylew „bo już wcześniej jego naczynia krwionośne były w złym stanie”