Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 56 takich demotywatorów

Demokracja powinna działaćw obie strony –  BEBERESEELEEJeśli 460 osób jest w stanie w ciągujednego dnia zdecydować o losie milionówludzi, to czy ponad 30 milionów Polakównie powinno w ciągu jednego dnia móczadecydować o losie tych 460 osób?
Sytuacja została uwieczniona przez fotografa Macieja Załuskiego –
A co gdyby wykupić wszystkie możliwe kombinacje? Otóż ktoś już kiedyś to zrobił. Ale po kolei... – Pod koniec lat 50. rumuński student ekonomii Stefan Mandel opracował sposób na pewne trafienie przynajmniej 5 z 6 cyfr przy zakupie odpowiedniej liczby kuponów rumuńskiej loterii. Wraz z trzema kolegami, korzystając z tej metody, udało im się (przypadkowo) zgarnąć główną nagrodę, która odpowiadała wartości ok. 18 rocznych pensji w tamtym czasie.Mandel przeprowadził się do Australii, gdzie w kolejnych latach udało mu się aż 12 razy zgarnąć główną nagrodę na australijskiej loterii. Za każym razem władze loterii wprowadzały kolejne zasady, które miały uniemożliwić mu kolejne zwycięstwo. Początkowo zakazano wykupu wszystkich losów przez jedną osobę - ten przepis Mandel obszedł, znajdując sobie 5 wspólników. Loteria zakazała więc wykupu wszystkich losów przez grupę prywatnych osób. Mandel założył więc firmę The International Lotto Fund, która zajmowała się kupowaniem losów. Po dwunastym zwycięstwie zasady loterii stały się jednak tak rygorystyczne, że Mandel postanowił zmienić miejsce działalności.W 1992 roku w Virginia State Lottery do wygrania była rekordowa stawka 27 mln USD wypłacanych zwycięzcy przez kolejnych 20 lat po 1,35 mln USD rocznie. Do wygrania konieczne było trafne wytypowanie 6 z 44 liczb, co daje 7 059 052 możliwych kombinacji (prawdopodobieństwo wygranej przy jednym losie wynosi więc ok. 0,000014%). Jeden los kosztował 1 USD. A zatem wykupienie wszystkich możliwych kombinacji za kwotę 7 mln dolarów dawałoby pewny zysk (pod warunkiem, że nikt inny również nie trafiłby "szóstki").Na taką okazję czekał fundusz Mandela. Zebrał on ok. 2500 członków, z których każdy wpłacił 3000 USD. Funduszowi zabrakło czasu, by wykupić wszystkie 7 mln możliwych kombinacji, udało im się zakupić "jedynie" ok. 5 mln kuponów. Składkowiczom się jednak powiodło i wygrali sumę 27 mln dolarów, a także kilkadziesiąt kuponów z 5 i 4 poprawnymi skreśleniami. Łącznie fundusz wygrał ok. 30 mln USD
 –  UWAGA NA ŁOSIE!Flejo i flejtuchuzypominam: zwierzęta nie jedzą butelek,puszek, kartonów, papierów, folii i innegobadziewia.zapewniam: opakowania puste ważą mniejniż pełne. Wy i wasze samochody bez trududotaszczycie je do najbliższego śmietnika,odpornych naostrzegam:ków, łci wszelaki-jeśli jeszcze raz nabałaganicie w moim domto znajdę was na końcu świata i nasramna wasze wycieraczki.To pisałem ja, LosPuszczy Piskiej i ościennyPs. Przystanki autobusowe i przydrożne rowy to teżnie jest miejsce na pozostawianie waszych śmieci.Nauczcie się gównojady pozbywać waszegowakacyjnego syfu w miejscach doza odpowiednią opłatą.
Łosie są pioruńsko szybkie. Nawet biegnąc w głębokim śniegu –
0:31
 –
0:44
"Nasz zespół obawiał się, że po wielu ostrzałach będą się bać, nie będą chciały podejść do ludzi, ale zwierzęta wszystko rozumieją i wiedzą, że są ratowane" - mówią w Feldman Ecopark –
0:20
 –  Karmienie łosi to teraz mojenowe ulubione hobby
A jednak potrafią się znaleźć na drodze przeszkody, które spowodują, że rowerzysta ustąpi drogi –
Ojciec przywiązał do drzewa 17-letniego gwałciciela jego 7-miesięcznej córki i obciął mu dłonie maczetą – Oskarżony 17-latek  pojawił się w sądzie i czekał na werdykt sędziego w sprawie gwałtu, którego się miał dopuścić, jednak ojciec miał inny plan. Zamiast pozwolić sędziemu zdecydować o losie pedofila, ojciec chciał ugody i mówił, że wybacza nastolatkowi i akceptuje wypłatę odszkodowania. Gest ojca skłonił sąd do wypuszczenia chłopaka z więzienia. Mężczyzna był tak przekonujący, że zapropnował nastolatkowi, że odwiezie go do domu, na co chłopak przystał. Lokalne media podają, że podczas podróży ojciec zatrzymał się w połowie drogi i rzucił się na nastolatka, po czym przywiązał go do drzewa, a następnie odrąbał mu ręce maczetą i uciekł z miejsca zdarzenia.17-latek został znaleziony przez miejscowych, którzy szybko wezwali policję i pogotowie ratunkowe. Ranny nastolatek został następnie przewieziony do szpitala, gdzie jego stan został określony jako krytyczny. Jego ręce nie mogły być z powrotem przyszyte
Karmienie łosi to moje nowe ulubione hobby –
 –

Zaatakowali policjanta i strażnika miejskiego, a potem robili z siebie ofiary - oto co naprawdę wydarzyło się w galerii handlowej w Zamościu

Zaatakowali policjanta i strażnika miejskiego, a potem robili z siebie ofiary - oto co naprawdę wydarzyło się w galerii handlowej w Zamościu – Zarzuty czynnej napaści na policjanta i strażnika miejskiego usłyszał 32-latek i jego o rok młodsza siostra, którzy zaatakowali policjanta i strażnika miejskiego, którzy wcześniej zwrócili im uwagę za brak maseczki. 32-latek uderzył policjanta w głowę, a jego towarzyszka szarpała i popychała mundurowego. Napastnicy grozili też funkcjonariuszom pozbawieniem życia. Zatrzymany 32-latek już wcześniej notowany był w policyjnych kartotekach. O losie zatrzymanych zadecyduje sąd.O interwencji w Galerii Twierdza w Zamościu zrobiło się głośno, gdy w mediach społecznościowych pojawiły się zmanipulowane nagrania z telefonu komórkowego, na których nie było widać początku zajścia. Nagranie to w tym samym czasie co w Polsce pojawiło się w Rosji i było nawet rozpowszechniane w Polsce z rosyjskiego kanału na Youtube.Policja opublikowała zapis z monitoringu i wydała obszerny komunikat w sprawie zdarzenia."Nie ma przyzwolenia na kłamstwa, ataki na funkcjonariuszy i lincz w mediach społecznościowych. A tak wygląda część opisów odnoszących się do interwencji w jednej z galerii w Zamościu. Dlatego poniżej film z nagrania monitoringu oraz nasze stanowisko. Niech kolejny raz osoby, które nie znają całości wydarzenia wyciągną wnioski i powstrzymają przed ocenami i osądami tylko na podstawie wybranego fragmentu nagrania.Do zdarzenia doszło w minioną sobotę w zamojskiej galerii handlowej. Policjant wspólnie z funkcjonariuszem Straży Miejskiej idąc pasażem zauważyli mężczyznę i towarzyszącą mu kobietę bez założonej maseczki. Zwrócili im uwagę, aby zasłonili usta i nos. Pomimo tego, że nie zostali ukarani mandatem, ani nawet wylegitymowani, zaczęli obrażać i wyzywać mundurowych.Mężczyzna założył maseczkę, którą otrzymał od pracownika ochrony sklepu, jednak po wejściu do sklepu w kierunku funkcjonariuszy nadal kierowane były wulgaryzmy.W pewnym momencie rodzeństwo widząc oczekujących przed sklepem funkcjonariuszy szybkim krokiem ruszyło w ich kierunku. 32-latek rzucił się na policjanta próbując uderzyć go pięścią w twarz. W wyniku ataku napastnika policjant upadł na bramkę antykradzieżową. W czasie interwencji mundurowy kilkukrotnie został uderzony przez niego w głowę. Ponieważ 32-latek nie chciał się uspokoić i w dalszym ciągu był agresywny, został użyty wobec niego paralizator. Agresywna wobec mundurowych była również kobieta, która odpychała policjanta, szarpała go utrudniając przeprowadzanie interwencji.  Kobieta była nawet  siłą odciągana od mundurowego przez innego mężczyznę. Ponieważ prośby o zachowanie zgodne z prawem nie przyniosły rezultatu, wobec agresywnej 32-latki został użyty gaz.Agresywne rodzeństwo zostało zatrzymane. Jak ustalili policjanci, mężczyzna już wcześniej był dwukrotnie notowany w policyjnych kartotekach za znieważenie funkcjonariusza. Całość z przebiegu tej  interwencji została zarejestrowana przez monitoring galerii, który został zabezpieczony.Wczoraj zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Zamościu. Zebrany w tej sprawie materiał pozwolił przedstawienie im zarzutów. Odpowiedzą oni za czynną napaść na policjanta i funkcjonariusza Straży Miejskiej, ich  znieważenie oraz kierowanie wobec gróźb uszkodzenia ciała i pozbawienia życia w celu zmuszenia do zaniechania prawnej czynności służbowej.Prokuratura Rejonowa w Zamościu i Komenda Miejska Policji w Zamościu wobec podejrzanego 32-latka wnioskują o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Dziś odbędzie się posiedzenie sądowe w tej sprawie.Za czynną napaść na funkcjonariusza publicznego grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności"
Jerry Windle, samotny gej adoptował małego, chorego chłopca z Kambodży - Jordana, po tym jak przeczytał w magazynie o ciężkim losie kambodżańskich dzieci. Dziś ten chłopiec jest mistrzem olimpijskim w skokach do wody –
Od przyszłego roku wszystkie miejskie instytucje w Warszawie będą mieć obowiązek informowania o planowanej chęci wycięcia drzewa oraz podawać przyczynę – Warszawa to pierwsze miasto w Polsce, które wypracowało jednolite standardy zarządzania miejską zielenią. Karta Praw Drzew i towarzyszące jej dokumenty ujednolicą zasady przeglądu i pielęgnacji drzew, wypracowane i stosowane z powodzeniem od kilku lat przez Zarząd Zieleni. Teraz będą obowiązywać wszystkie jednostki miejskie i urzędy dzielnic.Jako pierwszy przyjęliśmy standard informowania o wycinkach, by mieszkańcy mieli dostęp do transparentnej informacji o losie każdego miejskiego drzewa
Blanche Monnier była piękną Francuzką. Kiedy chciała poślubić starszego mężczyznę jej matka podstępnie uwięziła ją w zaciemnionym pokoju i trzymała tam wbrew woli, bez światła przez kolejne 25 lat – Kiedy w końcu ludzie dowiedzieli się o losie kobiety, została uwolniona przez policję. Na zdjęciu Blanche przed uwięzieniem i 25 lat później w 1901 roku, kiedy ja odnaleziono
 –  Marcin Borzęcki @m_borzecki ■ 1 g.Niezła fotka z portalugazetaolsztynska.pl. Drwęca NoweMiasto Lubawskie vs. Znicz Pruszków,31 marca 2007 roku. Goście wygrali pogolu pana w białej koszulce.Garstka kibiców raczej nie spodziewałasię, że ci dwaj będą kiedyś decydowali olosie rekordu Gerda Mullera.
 –  początek geologii. Poswięcamy jumlodych kandydatów do malżeństwa istynowanych.naszych prede--KATECHIZM MAŁŽENSKIXXVIIMalżeństwo jest umiejętnością.XXVIIIMężczyzna nie powinien się żenić, jeżeli nie zna anato-mii i nie sekcjonowal przynajmniej jednych zwlok kobie-cych.XXIXPierwsza noc malżeństwa stanowi o jego losie.XXXKobiete, której odieto wolna wole

Jurek Owsiak odpowiedział Młynarskiej. "Posłuchajcie, co ma 'dziaders' do powiedzenia"

 –  Posłuchajcie, co ma „Dziaders" do powiedzenia. Nie mogę wyjść ze zdziwienia, że to, co powiedziałem, zostało tak nieprawdopodobnie zmienione, ponieważ jedno zdanie wyrwane kompletnie z kontekstu narobiło kompletnego bałaganu.Paulino wczoraj przeczytałem Twój wpis i nazwać możesz mnie jak chcesz, bo powiem szczerze, że nazwa nawet mi się podoba, bo biorąc pod uwagę moje prawie siedem dych na karku, brzmi to energetycznie i dla mnie do zaakceptowania. Ale Dziaders Jurek nigdy, ale to przenigdy w życiu nie powiedział, a także nie pomyślał tego, co Ty opatrzyłaś swoim komentarzem. Nie ukrywam, że długo myślałem, co Ci odpisać, bo zależy mi, abyś mnie dobrze zrozumiała. Poniżej jeszcze raz, słowo w słowo, przecinek po przecinku zacytuję moją wypowiedź: „Tutaj jest także bardzo ważne, o czym mówiłem przez cały Finał nawiązując też między innymi do Strajku Kobiet, to jest nasze ogromne wsparcie od wielu lat dla intensywnej terapii noworodka, intensywna terapia noworodka, mówię to bardzo wyraźnie, bardzo głośno, to są wcześniaki, to właśnie jest wielowadzie, kiedy to dziecko się rodzi i wtedy ten sprzęt z serduszkiem ratuje życie. Wszelkiego rodzaju bzdury wygadywane pod moim adresem, pod adresem Fundacji, że jesteśmy Fundacją która, już nawet nie będę mówił, bo to już nawet mi nie wychodzi, bo to jest tak obrzydliwe, że nawet nie chcę o tym mówić. Ale generalnie wiecie o co chodzi. Nie jesteśmy świrami, wariatami, którzy mówią, że aborcja ma być na pstryknięcie, to jest absolutne nadużycie, myślenie o tym jest absolutnym nadużyciem." Ja te słowa mówiłem wyłącznie w takim sensie, że razem z żoną przeciwstawiamy się stanowczo wszelkim skrótom myślowym, które są treścią komentarzy ze strony na przykład mediów publicznych. A tym skrótem myślowym jest nazwanie Strajku Kobiet - jego uczestniczek i uczestników, sympatyczek i sympatyków, i wszystkich ludzi wspierających ten społeczny ruch wyzwiskami, najgorszymi przezwiskami, obrażanie ich i dyskredytowanie. Nie zgadzamy się nanazywanie prawa kobiet do wyboru - aborcją na pstryknięcie. I my spotkaliśmy się z takimi określeniami, kiedy od samego początku wyrażaliśmy swoje poparcie dla protestów kobiet już kilka lat temu. Ten temat to dla mnie wiele różnych, często trudnych historii, wiele różnych problemów, nie tylko medycznych i jestem ostatnią osobą, która może podejmować decyzję o czyimś losie i czyjejś przyszłości.Wielu zna mój abstrakcyjny język i sposób budowania zdań, które tworzę na bieżąco, czasem za szybko, więc proszę o branie pod uwagę całej mojej wypowiedzi, całej mojej postawy na przestrzeni lat, a zwłaszcza w tych ostatnich dniach. Także kiedy podziękowaliśmy Strajkowi Kobiet za ich decyzję związaną z wstrzymaniem protestów w sobotę i niedzielę, kiedy grała Orkiestra, pod moim adresem posypały się obelżywe słowa. I jak zwykle musieliśmy zmierzyć się z totalną, negatywną propagandą skierowaną w naszą stronę ze strony telewizji publicznej https://wiadomosci.tvp.pl/.../wosp-razem-ze-zwolennikami.... Kiedy Finał zakończył się przynajmniej na razie ogromnym sukcesem, pozwoliłem sobie na konferencji prasowej wypowiedzieć te słowa, które są moją niezgodą na takie traktowanie uczestniczek i uczestników Strajku Kobiet. Kiedyś przeciwnicy Orkiestry próbowali zbudować teorię, że tytuł programu „róbta co chceta" jest filozofią poczynań Fundacji - niszcz, dewastuj, rozwalaj, burz. Przez 29 lat wręcz przeciwnie - budujemy i tworzymy masę dobrych rzeczy.Uważamy, że Strajk Kobiet podejmuje ogromną ilość problemów, ale też pomysłów jak je rozwiązać, uważamy, że nie można go zdefiniować tylko jednym słowem, tam jest ogromna ilość wątków i rozmów samych kobiet o ich sprawach.Jeżeli Paulino przeczytasz jeszcze raz to, co napisałem, to mam nadzieję, że zrozumiesz mnie - że nie buduję sobie poglądu na te sprawy z PRL-owskiego bytu, a zbudowałem go wraz z moją żoną przez 29-letnie działanie Fundacji https://wosp.org.pl/. I wiele razy też wypowiadaliśmy swoją opinię na temat braku pomocy systemowej dla rodzin, zwłaszcza samotnych matek wychowujących dzieci, które wymagają specjalistycznej opieki. Myślę też o tym, bo mam dwie córki i dwie wnuczki - ich los i ich prawa są dla mnie po prostu ważne.Chciałem wspierać Strajk Kobiet i wszystkie strony obróciły się przeciwko nam. Czas jednak pokaże, że z całych sił chcemy bronić praw człowieka, bezpieczeństwa kobiet i aktywności obywatelskiej.