Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 5480 takich demotywatorów

poczekalnia
 –  Dzisiaj na rozmowę o pracę przyszedł do mnienajdziwniejszy człowiek w Warszawie.- Jak ma pan na imię?- Ja?-Tak, pan. Jak mam się do pana zwracać?Do mnie?- No tak.- Sławek.Okej, a gdzie pan wcześniej pracował?Ja?- Tak, pan..- Ja? No, tam... na magazynie.- Potrafi pan obsługiwać system, na którympracujemy?- Kto? Ja?Zaczynam już tracić cierpliwość, ale ponieważrozsądek to moje drugie imię, odpowiadamspokojnie:- Pan to Sławek, tak?Ja? Tak.Czego pan oczekuje od tej pracy?- Kto? Ja?W tym momencie odpuszczam sobie całyrozsądek i mówię:-Przykro mi, panie Sławku, ale nie nadaje siępan na to stanowisko.-Ja?(w głowie już wrzeszczę: tak, ty, j any idioto)- Tak, pan. Miłego dnia.I teraz siedzę i się zastanawiam, jak tacy ludziedożywają czterdziestki i mają rodziny (gość miałobrączkę).O czym on rozmawia z żoną? Czym ją w ogóleujął? A może ją porwał?
Dom bez raportów to jak statek bez steru –  Mieszkamy razem od 7 lat. Ja pracuję,a żona siedzi w domu i zajmuje się sobą.Dzieci jeszcze nie mamy.Dzisiaj wyskoczyła z tekstem: „Zróbraport, na co wydajesz wypłatę."Zatkało mnie. Powiedziałem, że żadnychraportów robić nie będę - łatwo sięczepiać, że kasa się rozchodzi, kiedysamemu się nie zarabia ani nie ogarniarachunków.Obraziła się. Zażądała, żebym oddał jejwszystkie karty i dał dostęp do kont, boteraz ona będzie zarządzać finansami.Grzecznie odmówiłem.Godzinę później rzuca do mnie tekstem:,,Masz trzy godziny, żeby to rozwiązać, albojadę do rodziców."I teraz siedzę i myślę: czy to ją po bało,czy mnie, że dopiero teraz mi klapki z oczuspadły po tylu latach.
poczekalnia
Kobieta w ciąży brutalnie zaatakowała dziewczynę siedzącą na ławce z jej mężem w Chabarowsku w Rosji – Podejrzewając męża o zdradę, rozwścieczona kobieta powaliła „rywalkę” na ziemię, ciągnęła ją za włosy i biła przez kilka minut.W tym czasie mężczyzna spokojnie stał z boku, czekając, aż jego ciężarna żona się wyładuje 18-04-2025 Fri 14:11:28
poczekalnia
Alarmistyczne gadki o islamizacji są do pozyskania głosów naiwniaków. – Dla prezesa islam to okazja do biznesu. Magdalena w Polsce.bsky FederalnaUnia Europejska@w_niestetyCzy to wierna córa KoranuNie, to żona Mentzena - wielkiego katolika i obrońcy granic przed "dzicząislamską"To tylko początek powiązań rodziny Mentzenów ze światem islamskim -w zarządzie Polsko-Iracka Rada Biznesu (prezes Mentzen) jest MuhamadSaed Sheikh Al ShababCdn...Translate post
Nowa żona Jeffa Bezosa głośno poleciała w kosmos na 2 minuty i chce być postrzegana jako bohaterka – Tymczasem jego była żona rozdaje miliardyludziom tutaj, na Ziemi. Po cichu
 –  DŻEM DOBlerPIATNICAملاجل)Twój SmakPUSZYSTYSerel-SmietankZ ŁOSOSIEMWhinneLASNI PRZED1936OTWARCIENTYMBARKJustPLANTS20 AIOWOZONEOWIESORZECH LASKOWYBEZ CUKRU PROSTY SKŁADROLNIKARTjonezACYJNY700 mlOPTIMALFRESHROLNIK644ROLNIKDual temp29WIEL7NRIVIVaAppley spodyć przed kniSZZZ FOTO 02:11Wyprodukowane olaInsunimo Martins Polska SAZona 67 0/5 KestirenFations Sp. (D.Gpizerul Hera 51, 60 681 WarszawaBledrankaGHAKANGAROSCIFoast meaningy die gedaSEOPHRwww.hundenka pl5901886 038468MIREZANYFAC172L
 – Jednak wystarczy zajrzeć do "Ustawy o obronie Ojczyzny", żeby przekonać się, że żona kandydata na prezydenta nie zrobiła nic niewłaściwego. W spocie Urszula Brzezińska-Hołownia mówi: "Jestem mamą i pilotem wojskowym i wiem, co to odpowiedzialność i służba. Szymon nie robi polityki dla pieniędzy ani dla sławy. Robi ją, bo wie, że ludzie w Polsce muszą być bezpieczni. Wiem, że zasługują na odważnego, prawego i uczciwego prezydenta. Chcemy bezpiecznego kraju, w którym nasze dzieci będą mogły spokojnie dorastać i żyć - to nasz cel" newsVelintoTKWMtvPubliczna działalność żołnierzy zawodowychArt. 341. [Zakaz członkostwa w organizacjach politycznych i prowadzenia działalności politycznej]1. W czasie pełnienia zawodowej służby wojskowej żołnierzowi zawodowemu nie wolno:→ 1) być członkiem partii politycznej ani stowarzyszenia, organizacji lub ruchu obywatelskiego, stawiających sobie celepolityczne;✪ 2) brać udziału w zgromadzeniach o charakterze politycznym;3) prowadzić działalności politycznej.2. Zastrzeżenie, o którym mowa w ust. 1 pkt 2, nie dotyczy zgromadzeń związanych z wyborami władz państwowych isamorządowych. Żołnierzom zawodowym uczestniczącym w takich zgromadzeniach nie wolno nosić umundurowania orazodznak i oznak wojskowych.3. Z dniem rozpoczęcia pełnienia zawodowej służby wojskowej ustaje dotychczasowe członkostwo żołnierza zawodowego wpartii politycznej, stowarzyszeniu, organizacji lub ruchu obywatelskim, o których mowa w ust. 1 pkt 1.
Źródło: www.gazetaprawna.pl
poczekalnia
Czarownice,to z nimi się żenimy. –  Moja żona jest chyba czarownicą. Chciałem wczoraj jechać nacmentarz do mamy( to jakieś 30 km) ale żona błagała mnie żebymnie jechał bo ma złe przeczucie. Dobra,nie pojechałem. Dziś mówięże jadę na cmentarz,a żona żebym dziś też nie jechał. Wkurzyłemsię i pojechałem najpierw na stację zatankować by potem wyruszyćna cmentarz. Na stacji po ztankowaniu samochód nie chciał zapalićprzez pół godziny. W końcu zaskoczył,a ja zacząłem jeździć i szukaćserwisu,a to dziś nie łatwe,bo wszystko pozamykane. W końcuudało mi się znaleźć serwis i okazało się że usterka może wrócić wkażdej chwili,bo to wysiadł jakiś czujnik zapłonu. Wychodzi więc nato że żona miała rację,bo gdybym pojechał do mamy to bym niewrócił. Czarownica...Wysłano 2 min temu
Męska solidarność – Korzystaj z niej częściej ZIGS.PLZMOS PDMCS PL7MGS PLDISPLZMGS PLMOSPZMGSPLPANOWIE W CZWARTEKPRZYJDE PO ODBIORZMGSKONSOLI Z ŻONĄ,22MGS PLNIC Z NIĄ NIE ROBCIEBO JEST SPRAWNAALEPRZY ODBIORZE POWIEDZIEZE KONSOLA JEST NIEDO NAPRAWY, MUSZĘ MIECPRETEKST DO KUPIENIAP55
Nie wiem kim jest jego żona i matka ich 11 dzieci – Kobieto, mrugnij, jeżeli potrzebujesz pomocy 66JACEK HOGA, DORADCA MEMCENA:JEŻELI JEST OTWARTOŚĆ NA ŻYCIE -ŻONA JEST W DOMU.JEŻELI ŻONA JEST W DOMU,TO ZALEŻY FINANSOWO OD MĘŻA.JEŻELI ZALEŻY FINANSOWO OD MĘŻA-POKORNIEJE.
 –  IG/gosia trzaskowskaAdam Burakowski A) MAŁGORZATA TRZASKOWSKAB) MARTA NAWROCKAGagnieszkamentzenKAPIFC) AGNIESZKA MENTZEND) URSZULA BRZEZIŃSKA-HOŁOWNIAmarta_sosnowska dietetykWojciech Olkusnik/E) MARTA SOSNOWSKA(ZONA K. STANOWSKIEGO)F) BARBARA AUDYCKA-ZANDBERG

Każdy powinien mieć prawo odejść godnie, a przede wszystkim móc samemu o tym zdecydować. Zgadzacie się?

Każdy powinien mieć prawo odejść godnie, a przede wszystkim móc samemu o tym zdecydować. Zgadzacie się? –  Dominik Lewand...@D_Lewandowski_Cierpienie nie uszlachetnia.ObserwujCzy jesteśmy gotowi na poważną debatęo eutanazji?Poniżej list pacjentki, który wartoprzeczytać.NIE USZLACHETNIA...,,Szanowny Panie Doktorze MaciejuJędrzejko,Piszę do Pana ten list z miejsca, doktórego nie dociera już nadzieja.Nie piszę po to, by prosić o jeszcze jednąpróbę.Piszę, bo moje życie zbliża się do końca- i bardzo bym chciała, żeby jegozakończenie miało jeszcze sens.Nie tylko biologiczny. Ludzki.Zna mnie Pan dobrze. Zrobił Pan dlamnie więcej niż ktokolwiek na świeciepoza moją rodziną, mężem i dziećmi. Alejeśli zdecyduje się Pan opublikować mójlist - proszę, niech Pan zmieni moje imięna Eutanazja, bo to imię brzmi piękniejak Anastazja.Mam zatem na imię Eutanazja. Mam 44lata.Jestem mamą dwóch córek - Kasi (lat6) i Basi (lat 8) - Pan, zdaje się, też machłopców w podobnym wieku - więczrozumie Pan więcej niż inni.Kiedyś byłam prawniczką. Potem naglestałam się pacjentką.Zgłosiłam się za późno - poprzednilekarz powiedział, że jestem „za młodana raka" i nie wysłał mnie na USG,rezonans, ani mammografię.A ja zaufałam jego palcom, a nieswoim...Dziś jestem resztką człowieka, któregopamiętam z lustra.Rak piersi IV stopnia z przerzutami dokości, wątroby, a ostatnio - do kanałukręgowego nie zostawił mi wiele.Nie chodzę. Nie poruszam się sama.Jestem pod opieką hospicjumdomowego. Cudowni ludzie.Nie zostało mi już nic - może pozaświadomością. I bólem. Na który niepomaga już morfina. Ani fentanyl. Animedyczna marihuana.Wiem, że to może być tzw. przejaśnienieświadomości – taka ostatnia jasność,która czasem pojawia się na kilka dniprzed śmiercią. I właśnie dlatego piszę -bo to może moje ostatnie słowa, którychjuż nie wypowiem.Piszę, żeby się pożegnać.Nie przyjadę już do Pana na wizytę- choć uwielbiałam te spotkania.Wchodziłam do Pana załamana, awychodziłam pełna siły. To Pan sprawił,że przeżyłam dłużej niż przewidywałymediany i statystyki.Pamiętam, jak mówił Pan o seksie ibeta-endorfinach. Wtedy myślałam:,,Co za nietakt... ja umieram, a on mi oorgazmach opowiada..."Ale chcę, żeby Pan wiedział: dziękitym rozmowom, nasz seks z mężem- w ostatnim roku mojego życia - byłnajlepszy w całym naszym małżeństwie.Mimo amputacji piersi, otworzyłam sięna niego. A On - patrzył na mnie tak, żeuwierzyłam, że jestem piękna.Zrozumiałam wreszcie, że „prawdziwamiłość to patrzenie sercem, a niereceptorami wzroku" - tak, jak Panmówił.Gdy byłam zdrowa, miałam naprawdęładny biust. Ale nie wierzyłam, żejestem piękna. Dopiero po amputacji- uwierzyłam. Dopiero w chorobie -zrozumiałam.Panie Doktorze - Pan ma jakąś tajemnąmoc. Zmienia Pan świat słowem. Ludzieczytają Pana długie posty, wbrewwszelkim algorytmom.Dlatego piszę do Pana - nie do ministra,nie do lekarza, nie do księdza. Do Pana- bo Pan rozumie cierpienie, ale go niemitologizuje.Był Pan współtwórcą filmu „O tymsię nie mówi" w reżyserii MarkaOsiecimskiego - filmu, który powinienbyć lekturą obowiązkową w każdejszkole medycznej. To nie był film. To byłkrzyk kobiet, którym odebrano prawowyboru.W jednej ze scen, doktor (a dziśjuż chyba profesor) Maciej Sochaopowiada o ostatnich dniach ks. prof.Józefa Tischnera. Kiedy Tischner niemógł już mówić, przekazał swoimbliskim na kartce jedno zdanie: „,...nieuszlachetnia..."To prawda.Ja, prawniczka, żona, matka,pacjentka potwierdzam: cierpienie nieuszlachetnia.To zdanie powinno być wyryte nadwejściem do każdego hospicjum,każdego sejmu, każdego kościoła ikażdej sali sądowej, gdzie decyduje się ożyciu innych ludzi.Bo ja już wiem. Wiem, co znaczyoddawać mocz przez cewnik. Byćkarmioną przez PEG. Mieć wyłonionąstomię. Wyć z bólu po cichu, w nocy,mimo pompy z morfiną.Wiem, co znaczy bać się nie śmierci- tylko tego, jak długo jeszcze potrwaumieranie.To nie duchowa podróż. To rozkład. Tobezradne czekanie w bólu na śmierć.Panie Doktorze - błagam Pana, nie jakopacjentka, ale jako człowiek – niech Panopublikuje ten list. Niech Pan wykrzyczyto, czego ja już nie zdążę powiedzieć:CZŁOWIEK MA PRAWO ODEJŚĆGODNIE, GDY MEDYCYNA IPSYCHOLOGIA SĄ BEZRADNE.Nie proszę o śmierć. Proszę o możliwośćwyboru.Bo teraz - to Wy, Narodzie - jesteściepanami mojego cierpienia. To Wypodejmujecie decyzję, czy mamzdychać, czy odejść.Ja w Polsce mogę popełnić samo***stwo- ale nie mam już siły. Nie wstanę, niesięgnę po tabletki, nie rzucę się z okna.W Polsce muszę zdychać.Ale wiem, że jeśli będzie trzeba - mójmąż... przyłoży mi poduszkę do ust, gdyjuż nie będę dawać rady. Tylko że onbędzie z tym żył. Z poczuciem, że mniezabił.-A ja chcę, żeby ktoś - jak w Holandii, jakw Belgii, jak w Kanadzie – usiadł przymnie, wziął za rękę i powiedział:,,Nie możemy już nic więcej zrobić.Szanuję Pani decyzję. Zaraz Panizaśnie."I teraz pytanie do Was - do tych, którzyto czytają:Gdybyś był na moim miejscu – choryterminalnie, połamany, w bólu, któryrozrywa duszę - czy chciałbyś miećprawo, by zakończyć to wszystko zanimstaniesz się tylko ciałem do przewijaniapampersa?A jeśli byłbyś na miejscu mojego lekarza- co byś powiedział?,,Nie, nie pozwolę Ci odejść, bo mojawiara mi na to nie pozwala"?Czy może:„Kim ja jestem, by Ci tego zabronić,kiedy zrobiłaś już wszystko, a medycynaskapitulowała wobec Twojegocierpienia?"I przypomnij sobie - swojemu psupozwoliłeś odejść bez bólu, bo niechciałeś, żeby się męczył.Z poważaniem,Eutanazja KowalskaKatowice dn 05.04.2025"10:06. 12 kwi 25 149K Wyświetlenia
 –  Meu marido tirandoFoto comigo
0:16
I nie od razu ogarnąłem co gdzie jest –
Nie będę odpowiadał za żonę –  WAS NOT MEWAS MY WIFE!4-KKWALLS
 –  ŻonaTy
Zbrodnia i kara –  KOCHANY MEZUTAK SIE SPIESZYŁESDO SUCH AROWEJ,ZE ZAPOMNIAŁEŚOCZYSTEJ BIELIZNIETROSKLINA ZONA
Mężczyzna przychodzi do lekarza w trzech przypadkach: – 1. Przywiozła go mama2. Przywiozła go żona3. Przywiozła go karetka Grok
Podczas porannego sprzątania plaży na Florydzie, Judi, właścicielka hotelu, natknęła się na butelkę zawierającą wiadomość, trochę piasku i dwa banknoty jednodolarowe – Po otwarciu butelki okazało się, że piasek to tak naprawdę prochy mężczyzny o imieniu Gordon. Dołączona karteczka wyjaśniała, że po 70 latach wspólnego życia żona Gordona zdecydowała się wysłać go w podróż, ponieważ zawsze pasjonował się podróżowaniem. Jego podróż rozpoczęła się w marcu 2012 roku na Big Pine Key, następnie trafił do Islamorady, gdzie ktoś go znalazł, dodał notatkę i wysłał dalej, aż w końcu trafił na plażę Key Colony. Judi skontaktowała się z żoną Gordona mieszkającą w Tennessee, która z radością dowiedziała się o jego najnowszym przystanku. Judi dodała od siebie notatkę oraz kolejnego dolara, włożyła prochy do butelki po rumie, aby dodać nieco humoru, i zorganizowała na plaży krótką uroczystość przed kolejnym wypuszczeniem Gordona w świat
 –
 
Color format