Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 64 takie demotywatory

Otóż w przypadku zderzenia czołowego przy prędkości 50 km/h przód samochodu dochodzi w obu markach jedynie do połowy szerokości komory silnika –  LFA 195L
Policjanci z Podkarpacia poinformowali o wybitnie niebezpiecznym incydencie na drodze. Początkowo służby nie wiedziały, że bierze w nim udział małe dziecko. W miejscowości Równe (woj. podkarpackie) samochód jechał na samej feldze, bez opony – Kiedy ruszyli na miejsce, nie spodziewali się, że kierowca na ich widok zacznie uciekać. Kobieta nie chciała zatrzymać się, mimo iż jej samochód był w stanie technicznym, który uniemożliwiał dalsze poruszanie się.Obława za kobietą została zakończona w miejscowości Miejsce Piastowe. Po tym, jak policjanci zablokowali drogę radiowozem, samochód jadący jedynie na feldze uderzył w policyjny pojazd. Siła zderzenia była tak duża, iż dwaj policjanci trafili do szpitala, gdzie wykonano im badania.Kiedy kobieta została zatrzymana, na jaw wyszło, że nie była sama w samochodzie. Dopiero wtedy policjanci zdali sobie sprawę, że w pojeździe znajdowało się trzyletnie dziecko. Sprawa pozostaje niejasna. Wstępne ustalenia wskazują bowiem, iż kobieta była trzeźwa. Powody jej ucieczki przed policjantami i narażanie dziecka na niebezpieczeństwo będą wyjaśniane przez śledczych Goniec.pl3 godz.Okropne sceny na drodze. Policja musiała ścigać kobietęGPOLICJACODICI:GONIEC.PLUszkodzone auto wbiło się w radiowóz. W samochodzie znajdowałosię małe dzieckoi
Miejmy nadzieję, że czołg miał OC – W ubezpieczalni: „Proszę narysować, jak doszłodo uszkodzenia przedniej szyby pojazdu” Czołg zderzył się z wozem strażackim.Wypadek na wojskowym pikniku "Strzał w10-tkę"Niebezpieczny wypadek podczas niedzielnego Rodzinnego Pikniku Historycznego wmiejscowości Bielany-Wąsy, w powiecie sokołowskim, na wschodzie województwamazowieckiego. Doszło tam do zderzenia czołgu z wozem strażackim.alonnaENTaszyn3isznowolasporetE67WarszawaPiasecznoZąbkZalesie GórneRadzyminSłupno267Konstancin JeziornaWislaBaniochalWolominJozefowOtwoGora Ka wariaMiejski Reporter25 min-Zderzenie czołgu z wozem strazackim! Do zdarzenia doszło podczas zabezpieczenia festynu przezOSP Kowiesy w miejscowości Bielany-Żyłaki (pow. sokołowski). W trakcie pokazu kierującyczołgiem niezauważył wozu i lufą uderzył w przednią szybę pojazdu. Na szczęście nikomu nic sięnie stalo.AKTUALIZACJA: Jak poinformował organizator doszło do,awarii układu hamulcowego".Za zdjęcie Dziękujemy Samochody RatowniczeOSP KOWIESYNocny506Tow13RuchnaMokobodyKötunGręzówSkorzecLublankiSokolowCOBartoszZytniaBielany WąsyTopórekŻelkow, KoloniaRiNowe Iganie Siedlce Stok LacBiatki
Jak to ja jestem sprawcą? Rowerzysta w szokupo werdykcie policjanta – Na Wybrzeżu Helskim przy ZOO pod Mostem Gdańskim doszło do zderzenia rowerzysty poruszającego się po ścieżce rowerowej z kierowcą auta marki VW. Rowerzysta wjechał bok jadącego pojazdu. Po zdarzeniu potrzebna mu była pomoc zespołu ratownictwa, któryodwiózł go do szpitala. Przedtem jednak przeżytszok, gdy policjant stwierdzit, że za spowodowanie zdarzenia odpowie on, gdyż zbliżając się do przejazdu rowerowego przez hezdnię nie ma pierwszeństwa l, a nabywa je dopiero po wjeździe na jezdnię. A ponieważ w danej chwili na przecięciu dróg był już obecny jeden pojazd (auto) to nie może wjechać naskrzyżowanie. I w ten sposób rowerzysta nie dość, że zniszczył swój dość drogi rower to jeszcze będzie musiał pokryć straty drugiego uczestnika SAPPINGDW 2LC86MONRATONMEDYCOdlMIEJSKIWTOREPORTER
Pomimo, że wyglądało to naprawdę groźnie to na szczęście nikomu nic się nie stało –  38 35PLANO 94921414Jeban8-1SVATB111Tm 23ET41-121-B3 160 008-1wwwARISTICSXT/XXXXXXXGG
Trzeba przyznać, że ma chociaż doświadczenie w zatrzymywaniu PiSu –  MIVA
 –  Roman Giertych →@Giertych RomanUcieczka premiera.Ze szczątkowych informacji, które mamy z przebiegu wypadku naPodlasiu wynika, że kobieta zepchnięta na pobocze przez samochódprowadzący kolumnę premiera lub przez samochód samego premierastraciła panowanie nad samochodem i uderzyła w ostatni samochódkolumny. Z milczenia rzecznika rządu na pytania zadawane przez tysiąceinternautów może wynikać, że kolumna rządowa odjechała bezzatrzymywania się. Na miejscu miał zostać jeden z samochodów Policji.W tej sytuacji obowiązkiem potencjalnego sprawcy (kierowcyprowadzącego pierwszy samochód) było zatrzymać się po wypadku. Popierwsze winien sprawdzić, czy ofiary nie potrzebowały pomocy, a podrugie poddać się badaniu na okoliczność spożywania alkoholu lub innejsubstancji psychoaktywnej. Również na premierze spoczywał obowiązekudzielenia pomocy ofiarom wypadku. Naruszenie tego obowiązkuskutkuje odpowiedzialnością karną z art. 162 kk. Opowieści, że SOPmusiał premiera ewakuować można między bajki włożyć. Od razuwiedzieli, że ewentualni „zamachowcy" to rodzina z dziećmi.Z milczenia wokół tej sprawy wynika, że chcieli sprawę ukryć.
Dwóch policjantów i czwórka pasażerów samochodu osobowego zostali przetransportowani do szpitala, po tym jak za miejscowością Sokoły na Podlasiu doszło do zderzenia policyjnego radiowozu chroniącego kolumnę rządową z samochodem osobowym – Najbardziej poszkodowani w wypadku są funkcjonariusze policji. To na nich skupia się uwaga pogotowia ratunkowego. Według nieoficjalnych informacji, kolumną podróżował premier Mateusz Morawiecki AMBULANSSTHAMBULANSATM
Symulacja ku przestrodze – Na przejeździe kolejowo-drogowym przy ul. Golędzinowskiej w Warszawie przeprowadzono symulację zderzenia lokomotywy z SUV-em. To element ogólnopolskiej kampanii społecznej „Bezpieczny przejazd”. Symulacja ma przemówić do wyobraźni kierowców i sprawić, że zwiększy się bezpieczeństwo na przejazdach kolejowych ***TITTHS
 – Do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło na S19 w pobliżu Janowa Lubelskiego. Materiał z monitoringu GDDKiA trafił do Policji. Jak ustalili policjanci, właścicielką pojazdu jest 29-latka. Za jazdę pod prąd drogą ekspresową lub autostradą grozi mandat karny w wysokości do 2 tys. zł i 15 pkt. karnych. Dodatkowo kobieta może odpowiadać za stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, za co grozi wysoka grzywna S19 Janów Lubelskijazda pod prąd(60
0:32
Podczas zderzenia większość pasażerów straciła przytomność - autobus zatonął na głębokość około 10 metrów. Bez chwili wahania Shavarsh wskoczył do lodowatej wody, by ratować ludzi – Nurkując na głębokość 10 metrów, Shavarsh użył nóg do wybicia tylnej szyby trolejbusu. Jeden po drugim uratował życie 20 ludziom (w rzeczywistości uratował ponad 20, ale nie wszystkich się udało). Spędził prawie 20 minut w lodowatej wodzie i wykonał 30 nurkowań do wraku autobusu. Jego brat - Kamo Karapetyan - również pływa i opiekował się rannymi, gdy Shavarsh wyciągał ich na powierzchnię.Świadkowie, którzy widzieli, jak Shavarsh wyciąga ludzi na powierzchnię, powiedzieli, że jego stopy i plecy były pełne odłamków szkła. Zapytany później, co było w tym najbardziej przerażające, Shavarsh odpowiedział:"Wiedziałem, że mogę uratować tylko tyle istnień ludzkich, że bałem się popełnić błąd. Na dole było tak ciemno, że prawie nic nie widziałem. Podczas jednego z nurkowań przypadkowo złapałem siedzenie zamiast pasażera... Zamiast tego mogłem uratować życie. To siedzenie wciąż nawiedza mnie w koszmarach."Po 30. nurkowaniu Shavarsh stracił przytomność. Ten odważny czyn drogo go kosztował; doznał ciężkiego obustronnego zapalenia płuc i skażenia krwią z zanieczyszczonej wody. Lekarze nie byli pewni, czy Shavarsh kiedykolwiek wyzdrowieje. Jego życie wisiało na włosku, podczas gdy przez 46 dni pozostawał nieprzytomny. W końcu wyzdrowiał, ale nigdy nie był w stanie ponownie konkurować. Dzisiejsi eksperci są zgodni, że nikt poza Shavarshem nie mógł zrobić tego, co on.Jakby tego było mało dla jednego człowieka... 19 lutego 1985 roku Shavarsh znalazł się w pobliżu płonącego budynku, w którym uwięzieni byli ludzie. Wpadł i bez namysłu zaczął wyciągać ludzi. Po raz kolejny został ciężko ranny (ciężkie oparzenia) i długo przebywał w szpitalu. W wieku 69 lat nadal daje radę realVE
"Dygnitarze pisuaru brali dziś udział w uroczystym otwarciu portu lotniczego Warszawa Radom. Naukowcy z Nowogrodzkiej obliczyli, że lecąc do Egiptu z Radomia, jest się na plaży w Hurghadzie 2 minuty szybciej niż turyści startujący z Okęcia – Z tej okazji odbył się pokaz lotniczy, bo przecież pisuar na awiacji zna się jak nikt inny. Jest na to 96 dowodów. Trzeba przyznać, że piloci z grupy akrobatycznej "Orlik", wczuli się w klimat partii rządzącej i dokonali w powietrzu nie tylko beczki czy korkociągu, ale przede wszystkim zderzenia dwóch samolotów. Okoliczni mieszkańcy, a właściwie ich posesje zostały wyróżnione kawałkami karoserii. Jeden z mieszkańców miał wyjątkowe szczęście i w ogrodzie znalazł ogon jednej z maszyn. Niezwłocznie powinien udać się do najbliższej kolektury Lotto, bo sygnał od losu jest czytelny. Wieczorem na lotnisku ma lądować pierwszy samolot pasażerski. Konkretnie z Paryża. Jeżeli lotu nie organizuje sasin, to do kumulacji czyli dwóch katastrof jednego dnia, nie dojdzie.- Krzysiek Fleter
Jakiś czas temu doszło do dość niecodziennego zderzenia. Pewien kierowca wjechał w wyjątkowo rzadki i drogi samochód, Ferrari Monzę sp1 – Jest to wyjątkowy samochód ponieważ na świecie jest ich tylko 499 , napędza je 810 konne V12 a kosztuje około 8mln złotych. Zderzenie to z pierwszego rzutu oka było wyjątkowo lekkie i nieszkodliwe, ponieważ uszkodzony został tylko zderzak ferrari, wymiana pękniętego zderzaka kosztowała jednak ponad 320 tysięcy złotych, szczęśliwie dla siebie, winowajca miał wykupione OC, za które płacił jedynie 400zl. Warta która była jego ubezpieczycielem pokryła koszty i podzieliła się informacją że był to najdroższy zderzak w ich historii. A na pamiątkę tego wydatku zostawili sobie znisczony zderzak i powiesili go w swojej siedzibie.
 –  Mój syn powoli wchodzi już w wiek, w którymzaczyna interesować się tym co tak naprawdęrobi Tata (z zewnątrz widzi przecież tylko facetasiedzącego przy komputerze i co jakiś czasukrywającego twarz w dłoniach w rezultaciezderzenia z tzw. "rzeczywistością"). Do tej porynie zastanawiałem się jak mu wytłumaczyć, że niejestem strażakiem (choć nierzadko gaszępożary), ani kierowcą koparki (choć zakopuję iwykupuję nieraz takie, kurwa, rzeczy...) - które tozajęcia, Młody (słusznie) poważa najbardziej.Natomiast dziś spróbowałem - wyjaśniając istotęnaszego zawodu (nomen omen) na klasycznymprzykładzie konia."Otóż koń jaki jest - każdy widzi. Sąd widzi, że tokoń. Protokolant widzi, że to koń. Świadkowietwierdzą, że to koń. Biegły specjalista odkoniowatych - po wnikliwym badaniu, twierdzi żeto koń.Natomiast tatuś, mimo wszystko próbujewszystkich przekonać, że to zebra."DEMOTYWATORY.PL
Sonda NASA zgodnie z planem zderzyła się z planetoidą Dimorphos w ramach misji DART - pierwszego w historii testu obrony planetarnej – Do zderzenia sondy wielkości małego samochodu z kosmiczną skałą o średnicy ok. 160 m doszło we wtorek o godzinie 1.14 czasu polskiego ok. 11 mln kilometrów od Ziemi. Dimorphos to naturalny satelita większej, prawie 800-metrowej planetoidy Didymos. Według NASA, sonda uderzyła w obiekt z prędkością 6,6 km/s (23,6 tys. km/h), co powinno zmniejszyć jego prędkość o 0,4 mm/s. Według szacunków agencji to wystarczy, by zmienić czas jednego okrążenia wokół Didymosa o kilka minut (obecnie jest to 11 godzin 55 minut). To pierwsza w historii próba zmiany trajektorii ciała niebieskiego przez ludzi w przypadku gdyby zagrażałoby ono Ziemi
Zatrzymanie na drodze ekspresowej doprowadziło do zderzenia trzech ciężarówek – GDDKiA opublikowała ku przestrodze nagranie z kamery monitoringu pokazujące, jak doszło do groźnego wypadku na obwodnicy Lublina.Na filmie widać, jak kierujący samochodem ciężarowym z cysterną nagle zatrzymał się na prawym pasie. Można podejrzewać, że kierowca zagapił się i przejechał zjazd. Prawdopodobnie zamierzał cofnąć - co na drodze ekspresowej jest zabronione - kilkadziesiąt metrów, tak by mógł skręcić w zjazd. Nie zdążył jednak tego zrobić, bowiem nadjechała kolejna ciężarówka. Jej kierowca zagapił się, nie zwrócił uwagi, że na pasie ruchu przed nim stoi inny samochód i niemal bez hamowania najechał na cysternę. Kierowca kolejnej ciężarówki zdążył skręcić na tyle, że uniknął najechania na poprzedzającą go naczepę, zahaczając jedynie bokiem kabiny, co spowodowało wyrwanie drzwi.Kierowa drugiego zestawu został zabrany do szpitala. Mężczyzna miał olbrzymie szczęście, że w ogóle przeżył wypadek. Dwóm pozostałym kierowcom nic się nie stało
0:28
Kierowca zostawił zaparkowane Volvo na pochyłym terenie i zapomniał najpewniej o zaciągnięciu hamulca ręcznego, przez co samochód stoczył się samoczynnie i zahaczył o stojący w porcie okręt podwodny HSwMS Bävern –
Z pomocą przyszła inna wrona, która regularnie dokarmia ptaka – Praki znajdują się w Wolf Hollow Wildlife Rehabilitation Center w USA
Od tamtej pory on cierpliwie karmi ją tym, co uda mu się zdobyć –
Co oni wiedzą, czego ja nie wiem? –