Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 16 takich demotywatorów

 –  Historia podobno faktyczniezdarzyła się w Denver...Rejs United Airlines z kompletem pasażerówzostał odwołany z przyczyn technicznych.Wszystkie bilety były przebukowywanena następne wolne rejsy. UA miały w tymporcie tylko jedno własne stanowisko odpraw,obsługiwane przez młodą, rezolutną urzędniczkę,która robiła co mogła, by uniknąć awanturze wściekłymi w takich sytuacjach pasażerami.Ustawiła się długa kolejka na 20 minut staniai panienka mozolnie zmieniała terminy odlotów.Nagle do jej stanowiska podszedł bez kolejkiniesympatyczny grubas, którego tusza raczejsugerowałaby odprawienie go jako cargo, a niepasażera, rzucił swoim biletem o pulpit i mówi:- Muszę mieć bilet na najbliższy rejsi koniecznie w pierwszej klasie!!!.Na co agentka:- Najmocniej pana przepraszam, staramy sięjak możemy i będę szczęśliwa spełniając pańskieżyczenia. Jednak bardzo proszę o zajęciemiejsca w kolejce, bo musze obsłużyć najpierwtych z państwa, którzy przyszli pierwsi.Grubas, niezadowolony z jej reakcji,wykrzyknął głośno tak, aby słyszałyto wszystkie osoby z kolejki:- Czy pani nie wie kim ja jestem???!!!Urzędniczka, bez chwili wahania, sięgnęłapo mikrofon i oznajmiła przez megafony:- Uwaga! Bardzo prosimy szanownych państwao wysłuchanie komunikatu. Przy stanowiskuUnited Airlines znajduje się pasażer, który maproblemy z ustaleniem swojej tożsamości.Gdyby ktoś był w stanie mu pomoc, prosimyo podejście do naszego stanowiska. Dziękuję.Wśród pasażerów oczekujących w kolejcewybuchły salwy gromkiego śmiechu.Grubas, toczący prawie pianę z pyska,wycedził przez zęby:- Fuck you!!!Na co agentka:- Przykro mi. W tej sprawie również musipan zaczekać na swoją kolej.
A według mnie lepszą karą byłoby wysłuchanie całej dyskografii Zenka. Miałby nauczkę –
 –  BIBLE
Graficzny opis tego, jak niebezpieczne jest wysłuchanie tylko części historii. –
Źródło: Twitter
 –

Czy można cokolwiek zawdzięczać Bogu? Czy za jakiekolwiek wydarzenie losowe odpowiedzialny jest omnipotężny twórca wszystkiego?

Czy można cokolwiek zawdzięczać Bogu? Czy za jakiekolwiek wydarzenie losowe odpowiedzialny jest omnipotężny twórca wszystkiego? – Wielu ludzi modli się przed ważnymi wydarzeniami w swoim życiu, prosząc o ich pozytywny przebieg. Kiedy uda się im osiągnąć ów sukces, często dziękują za niego Bogu. Co robią ludzie, którzy również się modlili, ale wspomnianego sukcesu nie osiągnęli? Oczywiście za swoją porażkę nie obwiniają Boga. Pan Bóg ma na każdego inny plan, a czas na wysłuchanie modlitw jeszcze przyjdzie. No tak.Załóżmy jednak, że modlitwy mają sens i potrafią przynieść jakiś skutek. Zakładamy więc, że Bóg ma namacalny wpływ na życie wszystkich ludzi i nim kieruje. Katolicy bardzo często zapominają jednak o drugiej stronie medalu tego założenia. Dzieje się coś dobrego? Dziękuję Pan Bóg. Dzieje się coś złego? Kurcze, no pech. Można to ciekawe zjawisko zobrazować na przykładzie kilku sytuacji:1. Kasia i Tomek modlą się o to, aby ich dziecko urodziło się zdrowe. Kilka miesięcy później na świat przychodzi radosny bombelek bez problemów zdrowotnych. Para dziękuje Bogu, który wysłuchał ich modlitw.2. Basia i Romek modlą się o to, aby ich dziecko urodziło się zdrowe.Kilka miesięcy później na świat przychodzi Maciek. Jest to dla pary bardzo bolesne doświadczenie - rodzi się on z makabryczną, śmiertelną wadą Płodu Arlekina.Para... akceptuje Bożą wolę. Oczywiście nie obwinia Pana Boga za wadę dziecka, bo niezbadane są wyroki boskie.3. Sąsiadem Basi i Romka jest Stefan - zgorzkniały i zepsuty moralnie człowiek. Modlił się o to, aby parze urodziło się chore dziecko.Modlitwa Stefana się spełniła - dziękuje on Bogu za jej wysłuchanie. Tutaj dochodzimy do kilku konkluzji:Po pierwsze - jaki sens w ogóle ma modlitwa, skoro o decydującym rozstrzygnięciu i tak zadecydują nierzadko losowe czynniki, bądź predyspozycje (np. sportowców).Po drugie - dlaczego katolicy dziękują Bogu za rozpatrzenie ich wniosków (zwanych też modlitwą), ale nie obwiniają go za porażki, jeśli jest on reżyserem każdego życia?Po trzecie - czy jeśli złorzecąca modlitwa została spełniona, to czy udowadnia to, że Bóg jest podłą istotą? Czy istnieje medium, specjalnie wyszkolony duchowny, który przez kontakt bezpośredni kontakt z Bogiem potrafi stwierdzić które modlitwy były spełnione, a które nie? Po czwarte - tutaj zwracam się do fanatycznie zakochanych w Bogu katolików. Czy potrafilibyście z uśmiechem na ustach spojrzeć głęboko w oczy 10-letniej dziewczynce, która mimo modlitw dziesiątek osób od 3 lat przebywa na oddziale onkologicznym i powiedzieć: Taki plan ma dla ciebie Bóg.Jeśli tak - kapelusze z głów.Po piąte - czy płatne zamówienie intencji mszy w Kościele zwiększa prawdopodobieństwo spełnienia wybranej modlitwy?
Przykład idzie z góry –  Tłumy na koncercie Kasi Kowalskiej w Ciechanowie. Mimo epidemii. W Ciechanowie odbył się w sobotę koncert w ramach akcji "Koncertowanie pod blokiem", której celem jest umilić czas mieszkańcom w okresie epidemii koronawirusa. Zgromadził tłum ludzi. W niedzielę władze miasta poinformowały o odwołaniu całego cyklu, a wiceszef MSWiA Maciej Wąsik przekazał, że prokuratura i policja prowadzą czynności w sprawie koncertu.Dramatyczny apel Kasi Kowalskiej ws. koronawirusa. "Wypłakałam wiele godzin"Dramatyczny apel Kasi Kowalskiej ws. koronawirusa. "Wypłakałam wiele godzin"W Ciechanowie (Mazowieckie) na otwartych przestrzeniach miejskich między budynkami wielorodzinnymi, w sumie w 9 miejscach, zaplanowano do 6 maja koncerty muzyczne. W sobotę wystąpiła Kasia Kowalska.    ZOBACZ: Dramatyczny apel Kasi Kowalskiej ws. koronawirusa. "Wypłakałam wiele godzin" Nie przestrzegali zasad bezpieczeństwa Urząd miasta informował o koncertach już przed dwoma tygodniami.  Wzięto pod uwagę obostrzenia związane z zagrożeniem epidemicznym i apelowano  "o wysłuchanie koncertów z okien lub balkonów mieszkań". W komunikacie proszono również o zachowanie bezpiecznej odległości 1,5 metra, zakrywanie ust i nosów oraz przestrzegać zasad sanitarnych.  ZOBACZ: Nowe informacje w sprawie córki polskiej piosenkarki. Kasia Kowalska: "dziękuję z całego serca" Na sobotnim koncercie publiczność nie ograniczyła się jednak do słuchania z balkonów, a przed sceną zebrał się tłum mieszkańców, choć mogło nie więcej niż 50 osób. Wielu z nich nie zastosowało się do wymogów bezpieczeństwa.
 –  DZIEŃ PIERWSZY 1. BIEG NA ORIENTACJĘ - Jak pójść do sklepu najprostszą drogą i kupić tylko to, co potrzebne. Zajęcia z wykwalifikowanymi instruktorami. 2. MASKOWANIE SIĘ W TERENIE - jak zrobić normalny makijaż w czasie PONIŻEJ jednej godziny. Warsztaty. 3. ŻELAZNA PSYCHIKA - wysłuchanie opowieści naocznych świadków twierdzących, że w TV są NIE TYLKO SERIALE!. Zajęcia grupowe, wieczorne. DZIEŃ DRUGI 1. SILNA INACZEJ - Dyskusja i grupa wsparcia dla uzależnionych od telefonu. Jak żyć bez słuchawki? 2. ĆWICZENIA PAMIĘCIOWE - Praca w grupach. Słuchacie i powtarzacie co słyszałyście. Zaliczenie ćwiczeń już przy 10% zgodności. 3. WSPÓŁCZESNE ZAGROŻENIA - Uwaga! Logika jest blisko Ciebie! DZIEŃ TRZECI 1. WSTRZĄSAJĄCE ODKRYCIA - Wykład z ilustracjami. "Twój pies i Twój mąż to naprawdę nie to samo". 2. SPORTY EKSTREMALNE - parkowanie w mieście. Jak zająć samochodem mniej nit 1 km'. Ćwiczenia w symulatorze. 3. BYĆ PARTNERKĄ - zajęcia dla prawdziwych twardzielek. "Jak powiedzieć o co mi chodzi za pomocą co najwyżej jednego zdania". Praca z psychoterapeutami.
Naukowcy odkryli, że wysłuchanie innego punktu widzenia nie powoduje większych szkód –
Musisz pluć, rób to z klasą –  Prosiłbym wszystkich "twardzieli" osiedlowych o nie plucie nachodniki, ani to nie jest męskie, ani kulturalne, ani estetyczne.Rozumiem, że część ludzi jest ogarnięta ślinotokiem i pluć musi,bo bez tego by się utopili, sam czasami muszę splunąć. Ale proszę,abyście w miarę możliwości robili to na trawę lub chociaż naziemię, to momentalnie wsiąknie i nie będzie widać, natomiastrezultaty Waszej działalności na chodnikach, ulicach i innychbrukowanych miejscach nie przysparzają urody, klasy i jakościmiejscu gdzie staliście przez dłuższy czas. Dziękuję zawysłuchanie.
Źródło: Własne
Nie należy osądzać ludzi pochopnie. Czasem mają ważny powód, żeby zachowywać się tak, a nie inaczej. Zawsze należy ich wysłuchać –
Tak to się powinno robić – Idealny sposób na chamstwo Historia podobno faktycznie zdarzyła się w Denver... Rejs United Airlines z kompletem pasażerów został odwołany z przyczyn technicznych. Wszystkie bilety były przebukowywane na następne wolne rejsy. UA miały w tym porcie tylko jedno własne stanowisko odpraw, obsługiwane przez młodą, rezolutną urzędniczkę, która robiła co mogła, by uniknąć awantur ze wściekłymi w takich sytuacjach pasażerami. Ustawiła się długa kolejka na 20 minut stania i panienka mozolnie zmieniała terminy odlotów. Nagle do jej stanowiska podszedł bez kolejki niesympatyczny grubas, którego tusza raczej sugerowałaby odprawienie go jako cargo, a nie pasażera, rzucił swoim biletem o pulpit i mówi:- Muszę mieć bilet na najbliższy rejs i koniecznie w pierwszej klasie!!!. Na co agentka : - Najmocniej pana przepraszam, staramy się jak możemy i będę szczęśliwa spełniając pańskie życzenia. Jednak bardzo proszę o zajęcie miejsca w kolejce, bo musze obsłużyć najpierw tych z państwa, którzy przyszli pierwsi. Grubas, niezadowolony z jej reakcji, wykrzyknął głośno tak, aby słyszały to wszystkie osoby z kolejki : - Czy pani nie wie kim ja jestem???!!! Urzędniczka, bez chwili wahania, sięgnęła po mikrofon i oznajmiła przez megafony : - Uwaga! Bardzo prosimy szanownych państwa o wysłuchanie komunikatu. Przy stanowisku United Airlines znajduje się pasażer,który ma problemy z ustaleniem swojej tożsamości. Gdyby ktoś był w stanie mu pomoc, prosimy o podejście do naszego stanowiska. Dziękuję. Wśród pasażerów oczekujących w kolejce wybuchły salwy gromkiego śmiechu. Grubas, toczący prawie pianę z pyska, wycedził przez zęby: - Fuck you!!! Na co agentka : - Przykro mi. W tej sprawie również musi pan zaczekać na swoją kolej.
Silna niezależna kobieta też ma kogoś, kto ją wysłucha –
Jeżeli chcemy, by ludzie mówili prawdę – Przede wszystkim nauczmy się jej słuchać
Źródło: Samuel Johnson.
Czasem pomaga sama świadomość – że jest ktoś, kto chciałby nas wysłuchać
Przyjaciel to ktoś, kto podnosi nas gdy upadniemy – A jak nas nie może podnieść to kładzie się obok nas i słucha

1