Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 10 takich demotywatorów

Odpowiedzieli, że ich ukochany pies. Poprosił o zgodę na edycję ich zdjęciai to właśnie im przesłał –  LY
To zdjęcie nie jest efektem zabawy w Photoshopie. – Pod koniec 2010 roku awarii uległ jeden ze zbiorników odpadów w węgierskiej fabryce w miejscowości Ajka, gdzie produkowany był tlenek glinu. Około miliona metrów sześciennych żrącej czerwonej substancji popłynęło wówczas w kierunku dwóch pobliskich wiosek, co poskutkowało śmiercią 10 osób i 150 rannymi.Żołnierze i grupa ochotników wrzucała błoto do ciężarówek i spłukiwała je z ulic, lecz każda powierzchnia, która miała kontakt ze szlamem została poplamiona na czerwono.
W dzisiejszych czasach bardzo modny jest zawód niejakiego "influencera". Fajnie brzmi, prawda? Organizowane są nawet specjalne konferencje i zjazdy dla "influencerów", podczas których opowiadają o swoim sukcesie. A oto moja definicja "influencera": – Influencer - osoba, która jakimś cudem zdobyła wielu obserwatorów na Instagramie, z reguły dobrze wyglądająca i niekoniecznie inteligentna. Nie musi mieć nic do powiedzenia, ważne, by wrzucała ładne zdjęcia
Walijscy policjanci w dniu Sylwestra wstawili takie oto niewinnie wyglądające zdjęcie ich śniadania. Jak się okazało, nawet to może obrazić czyjeś uczucia – Gdy stróżowie prawa z Północnej Walii zamieścili na Twitterze zdjęcie z porannego spotkania, tuz przed Sylwestrem, nikt nie spodziewał się, że zdjęcie zostanie uznane za prowokację. Na zdjęciu widać prawdziwe angielskie śniadanie z fasolką, jajkami, tostami, kiełbasą i bekonem.Wkrótce potem kobieta o nazwie użytkownika Diana zareagowała na zdjęcie. Ona inaczej widziała niewinne zdjęcie śniadania.„Jako osoba, która płaci podatki, wolałabym, aby policja była mniej wybiórcza, jeśli chodzi o odpowiedzi na pytania, oraz aby nie wrzucała zdjęć, które mogą obrazić wegetarian/wegan. Trochę bezmyślne, biorąc pod uwagę ich pozycję,” Diana napisała w, już usuniętym, tweecie.Tuż przed Sylwestrem policja w Północnej Walii postanowiła przestać odpowiadać na komentarze na Twitterze, co sugeruje, że wiadomość Diany trochę ich poruszyła
5-latka rozbiła swoją skarbonę, aby kupić w szkole mleko dla swojej biednej przyjaciółki. Kiedy wieść o czynie dziewczynki się rozeszła, powstała duża akcja charytatywna – Ta 5-latka zawsze miała mleko do każdego posiłku, więc kiedy zauważyła, że jedna z jej koleżanek z klasy nie mógła sobie pozwolić na zakup własnego kartonu, zdecydowała się wziąć sprawy w swoje ręce.Dwa tygodnie temu babcia Sunshine Oelfke, Jackie Sue  zauważyła, jak młoda dziewczynka opróżnia swoją świnkę skarbonkę. Następnie wyrzuciła wszystkie drobne do plastikowego opakowania i schowała je do plecaka.Babcia była zdezorientowana, nie wiedziała co Sunshine planowała zrobić z pieniędzmi, dziewczynka wszystkie oszczędności wrzucała do skarbonki, aby pewnego dnia kupić sobie skuter śnieżny.Kiedy zapytała, dlaczego opróżniła swoją świnkę skarbonkę, odpowiedź pociechy bardzo ją zaskoczyła.„To na mleko dla mojej przyjaciółki Layli” – wyjaśniła Sunshine .„Ona nie dostaje mleka – jej mama nie ma pieniędzy na mleko, a ja mam”.W jej klasie 5-latkówj  jest 20 uczniów,  połowa z nich nie może sobie pozwolić na zakup kartonów mlecznych za 0,45 USD. Oznacza to, że dostarczenie mleka każdemu uczniowi w klasie kosztuje około 180 dolarów miesięcznie.Po zakupie mleka dla Layli, Sunshine przyniosła swojemu nauczycielowi przedszkola wszystkie pieniądze ze swojej skarbonki, w kwocie 30 dolarów. Babcia i Sunshine utworzyły stronę GoFundMe, aby pomóc zebrać pieniądze na resztę roku szkolnego.Ponieważ wieści o współczuciu młodej dziewczynki szybko się rozpowszechniły, kampania przekroczyła ich pierwotny cel i zebrała 6 000 dolarów.„Sunshine ma 5 lat i nie zdaje sobie sprawy, jak dużym echem odbiła się jej akcja”– mówi Jackie Sue, babcia dziewczynki.„To co rozumie, to że wszyscy jej przyjaciele w zeszłym tygodniu dostali w szkole mleko”.„Moje serce jest pełne dumy i miłości, że w świecie w którym jest tak wiele nienawiści, jest promyk słońca (Sunshine) o wielkim sercu, który w wieku 5 lat kocha wszystkich i zawsze chce pomagać”, dodała
Gdy syn zobaczył co mama wrzucałado internetu jak był młodszy, towziął sprawy w swoje ręce –
Także zastanawiam się,dlaczego chcieliśmy tak szybko dorosnąć? –  Lizaki zamieniły się na papierosy, niewinne stały się dziwkami.Praca domowa umarła śmiercią naturalną, a telefony są używane wklasie. Cola zamieniła się w wódkę, a rowery w samochody.Niewinne pocałunki przeistoczyły się w dziki seks.Pamiętasz kiedy "zabezpieczać się" znaczyło włożyć na głowęplastikowy hełm? Kiedy najgorszą rzeczą jaką mogłaś usłyszeć odchłopaka to, że jesteś głupia. Kiedy ramiona taty były najwyższymmiejscem na ziemi, a mama była największym bohaterem? Twoiminajgorszymi wrogami było twoje rodzeństwo? Kiedy w wyścigachchodziło tylko o to kto pobiegnie najszybciej? Kiedy wojnaoznaczała tylko gre karcianą.Kiedy wkładanie krótkiej spódniczkinie oznaczało, że jesteś suką. Jedynymi "narkotykami" byłolekarstwo na kaszel, a zioło oznaczało pietruszkę, którą twojamama wrzucała do zupy? Największy ból jaki czułeś to pieczeniestartych kolan i łokci. I kiedy pożegnania oznaczały tylko "dozobaczenia jutro"

Stres w pracy

Stres w pracy –  Kumpel jest informatykiem i w pracy siedzi w pokoju w 8 osób. No i ostatnio jeden z jego kolesi wpadł na genialny pomysł, że za każde przekleństwo dana osoba będzie wrzucała 1zł do kubeczka Wszyscy " .suuper, _fajny pomysł" i w ogóle. A na to kumpel wyjmuje dwudziestkę, wkłada do tego kubeczka i mówi: "Pierd*oli mnie ta wasza dziecinada, macie tu ku*wa 2 dychy ryczałtem i odpier*olcie się od mojego ku*wa przeklinania. Jestem programistą i będę ku*wa używał tylu pier$olonych przekleństw ile mi się będzie podobało bo to mi pomaga rozładować je%any stres związany z pracą. Jakieś kuawa pytania?"
Z uśmiechem wrzucała szczeniaki do wody – Internauci i tym razem nie zawiedli. Ustalili jej tożsamość. Poniesie konsekwencjeza swoje czyny.

1