Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 155 takich demotywatorów

 –
 –
"Człowiek potrzebuje człowieka,żeby być człowiekiem" – Zatrzymaj się na chwilę, schowaj telefon i rozejrzyj się wokół siebie. Być może zobaczysz rzeczy, których nie znajdziesz na Facebooku.Uśmiechnij się do sprzedawcy w sklepie i zapytaj jak się ma, poczęstuj sprzątaczkę w biurze ciastkiem, podziękuj za czyste biurko i życz jej miłego dnia, kup kwiatka od babci stojącej w cieniu budynku i podaruj go komuś, kogo kochasz, a żebraka proszącego o coś do jedzenia zaproś na posiłek i zapytaj o historię jego życia.Od czasu do czasu wsłuchaj się w siebie i zduś swój wewnętrzny głos mówiący zawsze „Ja. Ja. Ja.”, a głośno powiedz „My!”.Kto wie czym świat Cię wtedy zaskoczy… Zatrzymaj się na chwilę, schowaj telefon i rozejrzyj się wokół siebie. Być może zobaczysz rzeczy, których nie znajdziesz na Facebooku.Uśmiechnij się do sprzedawcy w sklepie i zapytaj jak się ma, poczęstuj sprzątaczkę w biurze ciastkiem, podziękuj za czyste biurko i życz jej miłego dnia, kup kwiatka od babci stojącej w cieniu budynku i podaruj go komuś, kogo kochasz, a żebraka proszącego o coś do jedzenia zaproś na posiłek i zapytaj o historię jego życia.Od czasu do czasu wsłuchaj się w siebie i zduś swój wewnętrzny głos mówiący zawsze „Ja. Ja. Ja.”, a głośno powiedz „My!”.Kto wie czym świat Cię wtedy zaskoczy…
Tuż przed śmiercią zamieścił wzruszające pożegnanie na Instagramie – Miał zaledwie 18 lat, gdy zdiagnozowano u niego białaczkę. Zaczął się koszmar, który wydawało się, że nie ma końca. Chemioterapia, leczenie i w końcu przeszczep szpiku kostnego.Zaczął dzielić się swoimi przemyśleniami na ten temat w sieci i na własną rękę próbował zasilić bazę dawców szpiku kostnego, , aby podnieść świadomość ludzi i ośmielić ich do pomocy."Byłoby szkoda umrzeć tylko dlatego, że nie ma dla mnie dawcy, a wiem, że jest szansa na to, aby tak to się nie skończyło. Wiem, że jest nadzieja nie tylko dla mnie, ale i dla innych chorych.Nie boję się śmierci.W swoim ostatnim poście na Instagramie napisał:"Śmierć jest częścią życia. Nie należy się jej bać, ale zamiast tego akceptować to, jak to wszystko wygląda i kochać innych i siebie. Żyjemy w świecie, w którym otrzymujemy wynagrodzenie za czas pracy. Oznacza to, że nasze życie zależy od czasu. Żyjemy jak niewolnicy w tym biurokratycznym systemie. Krok po kroku niszczymy tę planetę: wojny, globalne ocieplenie, zabijanie i korupcja. I wszystko dla pieniędzy. Nie jesteśmy zadowoleni z tego, co mamy, zawsze chcemy więcej. Życie powinno być przeżywane w prosty sposób: w społeczeństwie, które dba o każdego i całą planetę. Musimy zrozumieć, co jest naprawdę ważne i docenić to. Musimy bardziej kochać siebie, a potem cały świat. Uśmiechnij się. Przytul ważną dla Ciebie osobę. Bądźmy wdzięczni, że żyjemy i każdego ranka budzimy się. Andrea, pamiętaj proszę, że kocham Cię. Kocham także moich rodziców, przyjaciół i życie, z którego czerpałem garściami. Bez względu na to, co się stanie, moje życie traktuję jak dar. Dziękuję za życie kochani rodzice i dziękuję Andrea za miłość".Młody człowiek, a miał w sobie tyle mądrości Miał zaledwie 18 lat, gdy zdiagnozowano u niego białaczkę. Zaczął się koszmar, który wydawało się, że nie ma końca. Chemioterapia, leczenie i w końcu przeszczep szpiku kostnego.Zaczął dzielić się swoimi przemyśleniami na ten temat w sieci i na własną rękę próbował zasilić bazę dawców szpiku kostnego, , aby podnieść świadomość ludzi i ośmielić ich do pomocy."Byłoby szkoda umrzeć tylko dlatego, że nie ma dla mnie dawcy, a wiem, że jest szansa na to, aby tak to się nie skończyło. Wiem, że jest nadzieja nie tylko dla mnie, ale i dla innych chorych.Nie boję się śmierci.W swoim ostatnim poście na Instagramie napisał:"Śmierć jest częścią życia. Nie należy się jej bać, ale zamiast tego akceptować to, jak to wszystko wygląda i kochać innych i siebie. Żyjemy w świecie, w którym otrzymujemy wynagrodzenie za czas pracy. Oznacza to, że nasze życie zależy od czasu. Żyjemy jak niewolnicy w tym biurokratycznym systemie. Krok po kroku niszczymy tę planetę: wojny, globalne ocieplenie, zabijanie i korupcja. I wszystko dla pieniędzy. Nie jesteśmy zadowoleni z tego, co mamy, zawsze chcemy więcej. Życie powinno być przeżywane w prosty sposób: w społeczeństwie, które dba o każdego i całą planetę. Musimy zrozumieć, co jest naprawdę ważne i docenić to. Musimy bardziej kochać siebie, a potem cały świat. Uśmiechnij się. Przytul ważną dla Ciebie osobę. Bądźmy wdzięczni, że żyjemy i każdego ranka budzimy się. Andrea, pamiętaj proszę, że kocham Cię. Kocham także moich rodziców, przyjaciół i życie, z którego czerpałem garściami. Bez względu na to, co się stanie, moje życie traktuję jak dar. Dziękuję za życie kochani rodzice i dziękuję Andrea za miłość".Młody człowiek, a miał w sobie tyle mądrości
Popsuj statystyki - uśmiechnij się teraz! –
 –
0:13
Uśmiechnij się, bo życie to żart –
 –
0:09
 –  UŚMIECHNIJ SIĘW NAJGORSZYM RAZIE KTOŚ CIĘ POLUBI
 –  1. Pogódź się z przeszłościa, żebynie psuła ci teraźniejszości.2. To co inni myślą o Tobie to nietwój interes.3. Czas leczy rany. Daj czasowitrochę czasu.4. Nikt nie da Ci szczęścia, dopókiTy go nie przyjmiesz.5. Nie porównuj swojego życia zżyciem innych, nie masz pojęciajaką oni przebyli drogę do tegomomentu.6. Nie myśI tyle, nie trzebarozumieć wSzystkiego.7. Uśmiechnij się, nie jest tak żle.
Prosię, uśmiechnij się! –
Uśmiechnij się, poniedziałek wcale nie musi być smutny –
 –  Do Krystyny PawłowiczAle o Pani znowu głośno! Według mojej oceny, kiedy na Najpiękniejszym Festiwalu Świata, 5 lat temu, dałem ponieść się fantazji i zaproponowałam wiatr we włosach oraz oddanie się atmosferze miłości, przyjaźni i muzyki - za to serdecznie wystąpienie zostałem skarcony nawet przez Magdalenę Środę - i chociaż bez żadnego bólu, żadnych zbędnych słów, już następnego dnia w ogólnopolskiej stacji TVN24 powiedziałem „przepraszam", nie odpuściła Pani i przez kolejnych kilka lat, ciągała mnie Pani po sądach. Moim zdaniem kompletnie niepotrzebnie, bo tak naprawdę zajęliśmy sobie czas, trwoniąc publiczne pieniądze, a i tak na samym końcu żaden wyrok, który by Panią satysfakcjonował, nie zapadł. Za to przy okazji spraw i spotkań z Panią na sali sądowej, usłyszałem morze słów oburzenia na moje zachowanie, które zakwalifikowała Pani jako bardzo agresywne, a także morze słów, w których dyskredytowała Pani Fundację.Od tamtego czasu minęło 5 lat, w ciągu których starałem się w ogóle nie wypowiadać na Pani temat. Dzisiaj, kiedy czytam Pani kolejną nieprawdopodobnie bulwersującą i pełną nienawiści, żeby nie napisać gorzej, wypowiedz, zastanawiam się, jak oceniłby to sąd czy Magdalena Środa, bo jak oceniają to Polacy już przeczytałem. Pani Krystyno, co z Panią się dzieje? Dla mnie te 5 lat to czas niezwykle pięknych osiągnięć, a także czas, w którym wraz z Polakami nie straciliśmy ani minuty na kopanie się ze sobą, po prostu robiliśmy swoje, co Pani w sądzie tak dyskredytowała, a co wróci do Pani w postaci opieki zdrowotnej, bo ta wspomagana przez WOŚP należy się każdemu z nas, bez względu na wyznanie czy kolor skóry. Niech Pani - tak jak ja 5 lat temu - powie po prostu „przepraszam". A ludzie, Pani Krystyno, nie będą trąbili.Pisze te słowa w naprawdę dobrym nastroju, w spokoju, życząc, aby takie kłótnie w przestrzeni publicznej nie miały miejsca. Mówiąc krótko - Krystyno, rozpuść włosy i uśmiechnij się!
Powód do płaczu znajdziesz codziennie –
Uśmiechnij się – Miłego dnia Uśmiech to taka krzywaktóra wszystko prostujeMiłego dniaDEMOTYWATORY.PLUśmiechnij sięMiłego dnia
Przypomniał mi się pewien sposób napodryw z internetu i postanowiłemgo wykorzystać – W kawiarni naprzeciwko mojego stolika siedziały dwie dziewczyny, więc to była idealna okazja na wcielenie pomysłu w życie. Napisałem na serwetce: "Chodźmyrazem na kolację. Tak - uśmiechnij się. Nie - zrób salto" i podałem serwetkę przez kelnera. Dziewczyna to przeczytała, spojrzała na mnie, uśmiechnęła się, wstała i zrobiła salto!Byłem w szoku, bo totalnie się tego nie spodziewałem...PS Poszliśmy razem na tę kolację i okazało się, że jest gimnastyczką
Uśmiechnij się, już weekend –
 –
0:09
Rodzicu... – Wiem, że czekasz na to, by Twoje dziecko zadzwoniło, przyjechało. Byście porozmawiali, jak dawniej - mimo, że ma już trzydzieści lat, własną rodzinę i swoje życie.Pamiętaj jednak, że od niego do Ciebie odległość jest dokładnie taka sama, jak od Ciebie do niego. Też masz telefon, możesz zadzwonić, wpaść w odwiedziny, pogadać.Zamiast robić dziecku wyrzuty - pomyśl, że Twoje dziecko jest tym samym maleństwem, co dwadzieścia lat temu, upiecz ciasto, uśmiechnij się, wsiądź w samochód lub autobus i spędźcie razem trochę czasu.
"Jestem bogaty,po prostu się uśmiechnij" – Bo niektórzy chcą po prostu być bezinteresowniedobrzy dla innych