Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 334 takie demotywatory

Typowy dzień w Japonii –
Typowy urlop w Polsce –

Transseksualista dzieli się ze światem historią swojej przemiany - ta opowieść poruszyła internautów! Gdybyś minęła na ulicy Jaimiego Wilsona, prawdopodobnie poddałabyś go szybkiej ocenie - typowy amerykański łamacz serc o muskularnej sylwetce i głębokim spojrzeniu

Gdybyś minęła na ulicy Jaimiego Wilsona, prawdopodobnie poddałabyś go szybkiej ocenie - typowy amerykański łamacz serc o muskularnej sylwetce i głębokim spojrzeniu – Nikt z nas nie domyśliłby się, że jest w rzeczywistości jednym z 1,4 miliona transseksualistów żyjących dziś w Stanach Zjednoczonych. W 2015 roku Jaimie podjął odważną decyzję o rozpoczęciu transformacji w mężczyznę, szokując swoim wyborem rodzinę i najbliższych przyjaciół. Po dwóch latach przyjmowania testosteronu, operacji i ciężkiej pracy na siłowni, 21-latek w końcu czuje się tym, kim tak naprawdę pragnął się urodzić. Wszystkie osoby, które twierdziły, że jest zbyt kobiecy na przemianę, nie mogą dziś uwierzyć własnym oczom. Szczęśliwy Jaimie dzieli się swoją historią ze światem za pośrednictwem Instagrama, podsumowując ją słowami: "Nie jesteś tym, kim widzą cię ludzie - jesteś tym, kim tak naprawdę się czujesz."
Typowy facet –
 –  SobotaA niech go chuj strzeli razem z tym jego pasatemNiedzielaAmen
Typowy londyński pub w latach siedemdziesiątych XX wieku –
Typowy Seba w naturalnymśrodowisku ze swoim wozem –  adidas

Typowy Sebix:

 –  Uczęszczał do: Zespół Szkół Usługowych Ostrów Wielkopolski Mieszka w: Ostrów Wielkopolski Dodano użytkownika Filip do aplikacji Messenger Witam L. ,Czy ta Polówka , jest na dal aktualna..??? Czy z ta polówka jest wszystko okey ? czy jest wszystko git?.. Pali ??/Jeździ ?? Czy że tak powiem, Lać Benzynku i mozna latać>? Najwazniejsze chodzi mi o to zeby była sprawna na pewno!!! Wiadomo, zżeby paliła jeździłą itp Czy wszystko jest dobrze i dobre? chodzi mi ogolnie o to czy z okolo 2 lata tym pośmigam ?? Czy pali jeździ ??> czy wszystko okey? Czyli co? czyli tylko lać bene i itp i wszystko okey Tak> czyli można lataći Jeździć dalej tak Wszystko sprawne z polóweczką prosze o w miare Szybkie rozpatrzenie (wniosku ):P i na szSzybkim odpisaniu??!!!?! ?®! odpisaniu! #@# Choidzi zżeby była napewno na chodzie zeby była dobra i Wiadomio palila jeźćździła itp itd zebyyym KUrwa na marne nie poejchał czasami bo kurwa nie recze wtedy jak sie okaze ze lipa jet kurwa!! Okey???2?????2?29722 77992799979727972772?27 odpisz Czekjam ?!!!?!? mam Myśl ze mnie kurwa nie zaiwedziesz Michale bo cie kurwa rozjebie tuba na bank pojdzie jak bedzie lipa wiec jak git jest to jade po nia !!1 szybko odpisz dali !n i.)jak odczytasz odrazu odpowiedz nie zwlekac p!!PlIne!!@ Czekam na odpiiiiii??? Wiec odrazu odpisz max jak oczytasz Odrazu 1111111111 nmNie zpaomnij kurwa okey>????! Zaakceptowano prośbę użytkownika Filip. Sie z choinki urwales?
Remont po polsku –   Bo typowy polski remont odbywa się w blokach z wielkiej płyty, gdzie wywiercenie jednej dziury to godzina roboty i dwa stępione wiertła.W amerykańskich "kartonowcach" jak chcesz powiesić obrazek to bierzesz wkrętarkę, przykładasz obrazek, w 5 sekund wkręcasz wkręta i masz obrazek, który będzie wisiał przez 20 lat.A w Polsce? Pożyczasz trzydziestokilową wiertarę, kupujesz pięć wierteł przeciwpancernych, idziesz do sklepu po czteropak harnasia, wyrzucasz żonę i dzieci z domu, pijesz jednego harnasia na rozgrzewkę, wymierzasz wszystkie otwory z dokładnością do 0,1mm, zakładasz wiertło i odpalasz udar. Napierdalasz z siłą wodospadu zapierając się kijem od szczotki o przeciwległą ścianę, mija 5 minut a dziura głębsza o 5mm. Mija kolejne 10 minut i trafiłeś na kurwa zbrojenie - chuj w dupę strzela wiertło, wkurwiony pijesz drugiego harnasia i mierzysz od nowa. Powtarzasz operację, tym razem nie ma zbrojenia, po godzinie napierdalania udało ci się wywiercić 5cm dziury. wkładasz kołek - luźny jak cholera. No tak, zajebista wielka płyta - żeby się wwiercić to trzeba poruszyć niebo i ziemię, ale jak już włożysz kołek to magicznym sposobem wykrusza on pół kilo betonu i trzeba jechać do liroja po większe. Najebałeś się harnasiem, więc wsiadasz na rower i jedziesz. Wracasz, wkładasz kołek, wbijasz wkręta - zajebiście. Obrazek wisi. Trochę krzywo, ale już tam chuj. Szkoda tylko, że trzeba szpachlować pół ściany, bo tynk (a właściwie to piasek zlepiony wodą) poodpadał.
Typowy posiłekkobiety w ciąży –

To dopiero nazywa się prawdziwa miłość:

To dopiero nazywa się prawdziwa miłość: – Siedzę w kuchni i jem obiad, okno otwarte na oścież bo ciepło, nagle pod blokiem jakiś typ zaczyna zaczyna piłować ryjaPAULINA!PAULINAAA!PAULINAAAAAAAA!Przywołało mi to wspomnienia z dzieciństwa, jak jeszcze nie było komórek i tak się wywoływało kolegów na granie w gałę, ale przecież teraz komórki są, więc dziwna sprawa. Myślę, że może typowi bateria padła, albo szybka pękła a wymiana droga, ale zaraz się okazało, że to jednak jakaś grubsza opcja, bo nawoływacz zaraz dodałKTO CIĘ DYMA JAK MNIE NI MA?!I od początku: PAULINA! KTO CIĘ DYMA JAK MNIE NI MA?!I tak raz za razem. Pomyślałem, że to typowy osiedlowy zawód miłosny, typ się najebał, bo w końcu długi weekend, pokrzyczy z 5 minut, żeby upuścić nieco goryczy ze złamanego serca i sobie pójdzie na kebaba albo automaty.Ale nie. PAULINA, KTO CIĘ DYMA JAK MNIE NI MA?! - krzyczał już kurwa z 20 minut, aż zaczęło intrygować kim jest rozpustna Paulina i kto w istocie rzeczy ją dyma. Postanowiłem pójść na dół popatrzeć co się dzieje, ale jako, że w Polsce za patrzenie się na różne rzeczy można dostać wpierdol, to postanowiłem przy okazji wyrzucić śmieci, chociaż kosz był prawie pusty - będzie wyglądało, że od tak sobie idę do śmietnika i po drodze niby przypadkiem zobaczę co i jak, ale niby mnie to zbytnio nie interesuje. Wyrzucanie śmieci to obok grillowania czynność na tyle u nas usankcjonowana społecznie, że w jej trakcie się wpierdolu nie dostaje, a przynajmniej ja się nigdy nie spotkałem z taką sytuacją.No to wziąłem worek i idę na dół, wychodząc z klatki odpaliłem szluga i okrążam blok. Jak zobaczyłem typa, któremu rogów przyprawiła Paulina, to już wiedziałem, że będzie grubsza inba.Wiecie jak wygląda Ninja z Die Antwoord? Jak ktoś nie wiem to zamieszczam zdjęcie. W każdym razie jakby Ninja z Die Antwoord nie mieszkał w RPA czy tam Kalifornii, tylko w Polsce na skrzyżowaniu Konopnickiej i Wyzwolenia i nie był raperem, tylko w czasie awantury domowej by zabił konkubinę siekierą i poszedł za to na 20 lat do więzienia, to by potem wyglądał jak ten typ xDPatolog na 1000%, na mordzie wydziarane jakieś kropki i sztylety, na szyi blizna jakby ktoś mu próbował poderżnąć gardło, na łydce wytatuowane HWDP itd. Na oko miał z 50 lat, z czego większość ewidentnie spędził w różnego rodzaju instytucjach izolujących go od społeczeństwa. Jego kolekcja patologiczny tatuaży, blizn i innych znamion - jak określił to Peja - życia kureskiego, była wyeksponowana bardzo dobrze, bo był tylko w klapkach i krótkich spodenkach, z których kieszeni wystawało nadpite pół litra. Aha, co ciekawe, miał ze sobą też łopatę xD za pomocą której jak sądziłem zamierzał zakopać ciało niewiernej Pauliny i jej kochanka, gdy już ustali kto nim jest xD Wkrótce okazało się jednak, że łopata nie miała służyć do zakopywania kogokolwiek, a wręcz odwrotnie.Gdy patolog zobaczył mnie idącego ze śmieciami i szlugiem to zawołał, że ej młody daj szluga bo się wkurwiłem. Oczywiście dałem, bo obawiałem się, że w przeciwnym razie moje szczątki spoczną w zbiorowej mogile z Pauliną i jej gachem xD Patolog odpalił szluga, zaciągnął się, wypuścił dym, zadumał na sekundę, po czym rozwiązał zagadkę, która w tym momencie frapowała już pewnie wszystkich mieszkańców bloku.JA WIEM KTO CIĘ DYMA! DYMA CIĘ TEN ZBOCZENIEC, PEDOFIL I KULFON!Chciałem delikatnie zapytać, po co drze ryja od pół godziny, skoro wie kto dyma Paulinę, ale w tym momencie na jeden z balkonów na pierwszym piętrze wyszedł rzeczony pedofil i zboczeniec, który widocznie poczuł się wywołany do tablicy i krzyknął, że Patolog sam jest Kulfon, a on Paulinę będzie dymał ile będzie chciał, bo to jego żona. Patolog na to krzyczy, że tak, to zejdź tu kurwo na dół to zobaczymy, a Pedofil krzyczy, żeby to on wszedł na górę to wtedy zobaczymy. Ten wpierdolowy pat trwałby pewnie tyle co bitwa nad Sommą, gdyby na balkon nie wyszła Paulina we własnej osobie, żeby zapytać Pedofila co tu się odpierdala - Patolog jak ją zobaczył to powiedział EEEE, TO NIE TA PAULINA TYLKO INNA, SORY XD Paulina z mojego bloku okazała się więc być zupełnie porządną kobietą, a Pedofil najpewniej wcale nie być zboczeńcem, ani tym bardziej pedofilem.Patolog patrzy na mnie, potem na mój worek ze śmieciami i mówi, że worek prawie pusty. To ja potwierdzam, że owszem, jakiś bardzo pełny to nie jest. Patolog na to, że TO SIĘ ELEGANCKO SKŁADA, CHOĆ MŁODY NA CHWILKĘ ZE MNĄ TU KAWAŁEK BO MUSZĘ KURWA PSA WYKOPAĆ A NIE MAM GO KURWA W CO WZIĄĆ POTEMNawet gdyby brzmiało to mniej abstrakcyjnie, to i tak nie miałbym pewnie ochoty nigdzie z półnagim Patologiem chodzić, więc mówię, że niestety jestem zajęty, ale on powiedział NO DAWAJ KURWA JAK CIĘ CZŁOWIEK PROSI, więc już nie miałem zbytnio wyjścia xD Idąc odkopywać psa poznałem zarówno historię tej misji, jak i sprawę z Pauliną.Z Pauliną było tak, że była konkubiną Patologa przed jego ostatnim pobytem w więzieniu, który trwał aż 7 lat i był konsekwencją pobicia towarzysza libacji ze skutkiem śmiertelnym. Jak Patolog przekraczał bramę zakładu karnego to Paulina obiecywała, że będzie na niego czekać, ale widocznie przez te 7 lat zmieniła zdanie, bo jak wyszedł kilka miesięcy temu z więzienia to nigdzie jej nie było. Dzisiaj spotkał pod sklepem jakiegoś koleżkę, który powiedział mu, że Paulina podobno mieszka na osiedlu obok, czyli u mnie, jednak nie precyzując adresu. Planem Patologa było więc pójście pod każdy blok na moim osiedlu (a akurat w drodze po psa przechodził koło mojego) i nawoływanie Pauliny, aż ta sama się zdekonspiruje, ale jak widać nie wziął pod uwagę, że kobiet o tym imieniu może być więcej xDZ psem sprawa była jeszcze bardziej kuriozalna, a przedstawiała się następująco - Patolog miał sąsiadkę, która nazywała się TA STARA Z PARTERU. Sąsiadka miała psa, a właściwie sukę, która nazywała się Picia. Picia była jedynym towarzyszem życia sąsiadki, która owdowiała dekadę temu, a dzieci to wiadomo, już na swoim, życiem zajęte. Picia kilka tygodni wcześniej zdechła, a sąsiadka nie czując się na siłach fizycznych ani psychicznych do własnoręcznego zakopania jej, najęła do tego patologa, który za ten pogrzeb przyjął korzyść rzeczową w postaci pół litra alkoholu. Sąsiadka jednak tak bardzo tęskniła za Picią, swoją jedyną towarzyszka, a pies zaczął nawet objawiać się w jej snach i rozmawiać z nią po Polsku. W tej sytuacji sąsiadka zdecydowała się na krok radykalny i poprosiła Patologa, żeby Picię wykopał i przyniósł z powrotem xD Patolog się zgodził, ale że tym razem zlecenie było znacznie bardziej nietypowe, to za wykonanie go zażądał aż litra wódy, w tym pół litra płatnego z góry, bo inaczej nie powie gdzie jest pies pogrzebany, jak to się mówi xD To właśnie była wystająca z jego kieszeni flaszka.Gdy słuchałem tych opowieści zdążyliśmy już dojść na miejsce pochówku Pici, czyli nieużytki pomiędzy Aleją Wilanowską a torem łyżwiarskim Stegny w Warszawie. Teraz już tam budują gdzieniegdzie jakieś nowe osiedla, ale ogólnie większość to nadal dzikie pola. Patolog zaczyna kopać, z 10 minut machał łopatą ale nic nie ma, to mówi, weź młody tu pokop z boku bardziej, bo ja się zmęczyłem. Jako, że byłem w odludnym miejscu sam na sam z typem, który już kiedyś kogoś zabił, to wolałem nie wspominać, że miałem tu być tylko w charakterze posiadacza prawie pustego worka na śmieci, tylko kopałem xD również bez skutku.Potem Patolog powiedział, żebym dał łopatę, bo to chyba jednak bardziej w drugą stronę i faktycznie po kilku wbiciach łopaty zaczęło jebać jak ja pierdolę, co wskazywało, że ekshumacja zmierza we właściwym kierunku.A propos ekshumacji, to dosłownie 5 minut na piechotę od miejsca, w którym kopaliśmy my, kiedyś kopał IPN, bo tam UB potajemnie zakopywało swoje ofiary w latach 40-tych i 50-tych, więc cały czas miałem nadzieję, że i my jednej z tych ofiar nie odkopiemy, bo Patolog zdecydowanie wyglądał na człowieka zdolnego do zapakowania w mój worek na śmieci szczątków jakiegoś AK-owca i wciśnięcia ich swojej sąsiadce jako Pici w zamian za kolejne pół litra, a ja mimo wszystko nie czuł bym się komfortowo biorąc udział w takim procederze xDPo chwili kopania było już jednak pewne, że odkopaliśmy jamnika, tylko w umiarkowanym stadium rozkładu. Jebało tak, że kurwa oczy mi zaszły łzami i prawie wyrzygałem ten obiad, co dopiero zjadłem xD Patolog jebnął jeszcze solidnego grzdyla wódy po czym załadował Picię na łopatę a potem do mojego worka, który szczelnie zawiązał. Z tym pakunkiem wyruszyliśmy do sąsiadki po zapłatę. Po drodze zastanawiałem się, które wydarzenia z mojego życia doprowadziły do sytuacji, w której idę przez miasto z recydywistą-mordercą, zgniłymi zwłokami psa w worku na śmieci i łopatą, żeby dostać od jakiejś starej baby pół litra i to nawet nie dla mnie xDKolejną rzeczą, która mnie trapiła było, że mam uczulenie na pyłki, najgorsze właśnie w czerwcu, więc większość moich śmieci stanowił zużyte chusteczki, bo mi cieknie z nosa - jak sąsiadka wyjmie Picię z worka to sobie pomyśli, że jestem jakimś nałogowym onanistą xD ale potem pomyślałem, że to ona trzyma w domu rozkładające się zwierzęta, więc jeżeli ktoś się tu powinien wstydzić to na pewno nie ja xDDDDoszliśmy do bloku patologa, sąsiadka wychodzi na klatkę, łapie kurwa ten worek i zaczyna go przytulać PICIA! MOJA PICIA KOCHANA! Myślę sobie, srogie grzyby kurwa. Wtedy z mieszkania na przeciwko wychodzi jakaś baba i mówiCZYLI JEDNAK SIĘ PANI ZDECYDOWAŁA WYKOPAĆ PANI MALINOSKA? JA TAM SIĘ PANI NIE DZIWIĘ, JAK MOJA TEKLA ZDECHŁA TO TEŻ BARDZIEJ TĘSKNIŁAM NIŻ ZA MOIM STARYM JAK UMARŁ. BO PIES, PROSZĘ PANI, TO KOCHA BEZWARUNKOWO
Typowy poniedziałek w pracy –

Typowy dzień z życia kota:

 –
Wykorzystał i porzucił... – Typowy facet
 –

21 kapitalnych "zdjęć roku" zrobionych w idealnym momencie

 –  #1 Kilku bardzo "uważnych" sędziów na Igrzyskach Europejskich w Baku, Azerbejdżan#2 Kobieta ze spokojem obserwuje przybycie Johnny'ego Deppa na premierę filmu#3 Stado owiec przechodzi przez bramę#4 Otwarcie niebios. Kopenhaga, Dania#5 Mój sąsiad Totoro#6 Ten facet marzył o posiadaniu dwóch synów.Jego marzenie się spełniło - ostatecznie!#7 Karmienie "ptaszków" w Ekwadorze#8 Tornado w Genua, Włochy#9 Tak wiele emocji na jednym obrazku!#10 Życie jest dobre#11 Ekipa kolarska z Rwandy widzi śnieg po raz pierwszy w życiu#12 Jeżyk z mamusią#13 Fotograf upadł w momencie robienia zdjęcia i tak powstała ta mistrzowska fotografia#14 Kot ukazany z innej perspektywy#15 Łabędzie płyną ulicą po powodzi, Wielka Brytania#16 Mors się speszył, kiedy otrzymał tort rybny na swoje urodziny, Norwegia#17 Naprawdę chciałbym wiedzieć na co oni patrzą...#18 Typowy deszczowy dzień w Chicago, USA#19 Psy policyjne w Chinach czekają w kolejce na jedzenie#20 W afrykańskiej dziczy#21 Marilyn niezbyt dobrze się starzeje...
- Kto jest najlepszym napastnikiem w lidze?Zlatan: Lukaku i Aguero są całkiem nieźli- A nie ty?Zlatan: Lwy nie porównują się do ludzi – Typowy Zlatan...
Aż chce się podjebać sąsiada do Urzędu Skarbowego –
 –  KOBIETA MĘŻCZYZNAPobudka 04:45 ŚpiKawa 05:00 ŚpiPrysznic 05:30 ŚpiUkładanie włosów 06:00 ŚpiMakijaż 06:30 ŚpiUbiera się 07:00 Pobudka Kawa Prysznic Ubiera sięWychodzi 07:30 Wychodzi
Typowy kanadyjski nastolatek w swoim naturalnym środowisku –