Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 255 takich demotywatorów

Kiedy klient pyta, czy mogę zrobić taniej –

Najbardziej absurdalne zachowania klientek

Najbardziej absurdalne zachowania klientek – Każda praca ma swoje plusy i minusy, ale wydaje nam się, że z pełną odpowiedzialnością można powiedzieć, że zawody, w których ma się kontakt z ludźmi, narażone są na największy stres.Na fali ostatnich promocji w sklepie napisała do nas ekspedientka, która właśnie pracuje w drogerii „To praca, która czasem odbiera wiarę w ludzi…"Zacznijmy od tego, że już przed promocją, gdy w sieci pojawiały się informacje o tym, że takowa będzie miała miejsce, kobiety pytały się o to, czy przypadkiem nie mogłabym policzyć im taniej tych produktów, ponieważ im bardzo zależy. W ogóle nie zdawały sobie sprawy, że obowiązują nas też jakiejś normy i polecenia, które musimy realizować.Nie będę wspominała już o tym, że kradzież produktów jest na porządku dziennym, ponieważ wie o tym każdy, kto pracuje w jakimkolwiek sklepie.Wspomnę natomiast o tym, co dzieje się przez cały rok – nie tylko w okresie promocyjnymRegularnie przed 9:00 rano pojawiają się panie, które przychodzą do sklepu nieumalowane, a wychodzą umalowane i idą do pracy. Nie zdarza się to w pojedynczych przypadkach tylko robią to regularnie od kilku miesięcy.Oczywiście korzystanie z perfum – nawet tych zamkniętych, także jest normą i odnoszę wrażenie, że ta czynność wzrasta bliżej weekendu, gdy mają miejsce pewne wyjścia do klubów, spotkania czy randki„W czasie tej ostatniej promocji miałam też taką sytuację, że jedna pani powiedziała, że jest stałą klientką i że należy jej się większa zniżka, bo 55% to może mieć plebs, a ona zasługuje na więcej”Inna kobieta z kolei próbowała mi wmówić, że jestem niedouczona i niepoinformowana, ponieważ ta promocja polega na tym, że każdy ma obniżkę o tyle procent, Ile ma lat, czyli w jej przypadku, gdy miała 62 lata to domagała się 62% zniżki.Moim osobistym hitem jest jednak młoda dziewczyna, która przyszła w czasie tej promocji i powiedziała przy kasie, że nie zapłaci za te produkty, ponieważ jest znaną blogerką i pokazała mi, że śledzi ją ponad 10000 osób i ona współpracuje także z różnymi firmami i na pewno ta drogeria też chciałby promować w ten sposób produkty, dlatego prosiła kierowniczkę, aby z nią ustalić wszelkie szczegóły. No niestety nie zwróciła uwagi na moją plakietkę, na której napisane było „kierownik sklepu”I jak myślicie, czy wyraziłam zgodę?Jeden przypadek bardzo mnie zaskoczył. Już prawie kończyłam swoją zmianę, gdy do sklepu przyszła kobieta z najdroższą pomadką, kredkami do oczu i podkładem i powiedziała, że chce je oddać, ponieważ nie jest zadowolona z produktów, bo są słabej jakości. Wytłumaczyłam jej, że może oczywiście złożyć reklamację, ale w takiej sytuacji, gdy produkty są otwarte, niewiele możemy zrobić. Na co ona powiedziała zupełnie chyba tego nie analizując wcześniej:„Pomadka zeszła mi już po 4 godzinach na weselu, a podkład miał inny kolor niż moja szyja, bo na zdjęciu wszystko wyszło”Naprawdę była aż tak głupia, że nie była w stanie ukryć tej informacji przede mną?
 –  mycenterU NAS KUPISZ TANIEJ OD SOMSIADA
Miasto chciało wykupić domy przy remontowanej ulicy, by je zburzyć i poszerzyć 2x2. Mieszkańcy nie chcieli odsprzedać. Podnieśli tory, ludzie nie będą mieli jak z domów wyjechać – Wartość domów spadnie, miasto wtedy wykupi taniej. Profit
 –  ciastka mixnic tylko wpierdalać, taniej nie będzie
Interes życia w Biedronce –  DRUGI PRODUKT 50% TANIEJ
Źródło: Biedronka
A może po znajomości zapłacisz więcej? –
Absurdów ciąg dalszy. Gmina Kurzętnik ogłosiła przetarg na sprzedaż kolejnych działek budowlanych z 50-proc. bonifikatą dla osób korzystających z programu "Rodzina 500 plus" – Podczas licytacji, które odbędą się w dniach 13-14 czerwca, samorząd oferuje następnych 36 działek we wsi Szafarnia. Nabywcom, którzy są beneficjentami programu "Rodzina 500 plus", zostanie udzielona bonifikata w wysokości 50 proc. ceny podstawowej oferowanych nieruchomości. Oznacza to, że nabywca może zapłacić po 16 zł za 1 m kw., czyli znacznie taniej niż wynosi średnia cena działek budowlanych w regionie.Warunkiem skorzystania z bonifikaty jest dysponowanie decyzją o przyznaniu świadczenia wychowawczego z programu 500 plus. Kupujący mają zobowiązać się, że nabytej ziemi nie odsprzedadzą przez 10 lat, mogą natomiast przekazać ją w tym czasie swoim dzieciom. Jedna rodzina może kupić z bonifikatą tyle działek, na ile dzieci otrzymuje świadczenia

Kolejny mistrz negocjacji:

 –  Witam chciałbym tego iPhona dla mojej mamyOczywiście zapraszam do zakupówDługo bateria trzyma?Standardowo jak to w tych telefonach jakiś jeden dzieńA jaka cenaTak jak w ogłoszeniu 800 złDrogoTo jest najtańsza oferta na OLX. Taniej pan nie znajdzieWidziałem wcześniej za 500 złW takim razie niech pan kupi tego za 500 zł. Ja taniej nie sprzedamWezne go za 600Taniej niż 800 nie oddam. Mogę przesłać za darmo co najwyżejZa 500 mogę wziasc z darmowo wysylkomW takim razie dziękuję. Do widzeniaZgodnie z prawem mam prawo do negocjacji ceny. Chcę negocjowaćA ja mam prawo nie zgodzić się na tę cenę. Do widzeniaCh*j ci w dupę. Obyś umar i ten telefon ziom by ci sie rozjebał
Kobieta została zaczepiona przez nachalnego sprzedawcę na lotnisku - jej riposta jest genialna! –  Sprzedawca: Twoja skóra wygląda bardzo naturalnie nie masz na sobie żadnego make-upu?Kobieta: Umm, nie?Sprzedawca: Pozwól, że spróbuję odgadnąć Twój wiek.W tym momencie mężczyzna próbował na oko zaniżyć  jej wiek. Kobieta nie dała zbić się jednak z tropu.Kobieta: Wyglądam na swój wiek i jest mi z tym w porządku.Sprzedawca: Pozwól, że jednak zaproponuję ci specjalne kosmetyki do twarzy, ponieważ jeśli nie będziesz dbać o swoją skórę teraz, te zmarszczki będą się tylko pogłębiać i w wieku 45-lat żaden krem już nie pomoże.Kobieta: Co jest złego w kobiecie, która wygląda na 40 lat?Sprzedawca: Może porozmawiajmy o tych cieniach pod twoimi oczami i o zmarszczkach mimicznych. Mój krem poprawiłby to wszystko w kwadrans!Kobieta: Co jest złego z moimi oczami? Mam w domu cudowne dziecko i na dobrą sprawę nie wyspałam się od jakichś 2 lat, ale skoro mam cienie pod oczami, to bardzo się cieszę. Wraz z mężem mamy przynajmniej powód do żartów. Mąż kocha mnie taką, jaką jestem. Nie sądzę, żebym potrzebowała pańskiego kremu.Sprzedawca: Może dajesz sobie radę ze zmarszczkami teraz. Ale w wieku 50 lat będzie już za późno, żeby działać... Chyba, że w grę będzie wchodziła operacja plastyczna.Kobieta: Co jest nie tak ze starzejącymi się kobietami? Mój mąż i ja nie możemy doczekać się, aż zestarzejemy się razem. Ciągle o tym rozmawiamy. Wszyscy się kiedyś zestarzejemy. Na tym polega życie!Sprzedawca: Ok, jeśli cena jest problemem, to mam dla ciebie specjalną ofertę. Tylko w tym tygodniu, wszystkie trzy kremy za jedyne 199$. To taniej niż botox!Kobieta: Wyglądam teraz dobrze. Kiedy będę miała 45 lat też będę wyglądać dobrze. I kiedy wreszcie będę miała 50 lat, nadal będę wyglądać dobrze, ponieważ nie ma nic złego w starzejących się kobietach. Przykro mi, że zamiast po prostu sprzedawać produkt, próbuje pan tanimi chwytami marketingowymi uwłaczać starzejącym się kobietom. Dziękuję, ale nie potrzebuję pańskiego kremu.
Wiwat socjalizm! – Niech ludzie dalej sobie wmawiają, że czterdzieści lat płacą składki aby na starość mieć godną opiekę medyczną. Nikt z pokolenia PRLu nie chce zrozumieć, że taniej jest dać prywatnie kasę lekarzowi do ręki, niż przepuszczać tę kasę przez 10 urzędników i 5 przetargów. Jednak co ja mogę wiedzieć, przecież młody jestem, gówno się znam... Z zycia rejestratorki medycznejW przychodni w której pracuję znajduje sięrehabilitacji (NFZ i prywatnie)Mamy kontrakt z NFZ-tem opiewający na pewną sumę. Tęsumę dzieli się na 12 miesięcy i wychodzi kwota, którą NFZpłaci miesięcznie za rehabilitację pacjentow, posiadającychna nie skierowanie od lekarza rodzinnego lub specjalistyoddziałPrzeważnie przyjmujemy 10-15% więcej, mimo tego, że NFZza tych pacjentów nie zapłaci. Są to osoby pilniepotrzebujące rehabilitacji np. po operacjach ortopedycznych(szybko rozpoczęta rehabilitacja zmniejsza ryzyko powikłań iskutkuje pelnym powrotem funkcji). Natomiast pacjentow zchorobami przewlekłymi (przewlekłe bóle, reumatyzm i innenie powodujące pogorszenia ogólnego stanu zdrowiapacjenta) rejestruje się na pierwszy wolny (planowy) terminPIEKIELNW praktyce terminy na rehabilitację wyglądają tak: na masażczeka się poł roku, na terapię indywidualną (czyli tak wskrócie odpowiednio dobrane i prowadzone ćwiczenia)około 5 m-cy, na zabiegi fizykoterapeutyczne (prądy, laser,lampy i inne wykonywane za pomocą maszyn) około 2-3m-ce. I nie jest to spowodowane tym, że fizjoterapeutom niechce się pracowac. Powod jest taki, ze nie mogą przyjmowac"nadprogramowych" pacjentów, bo nikt za to nie zaplaci idyrekcja się potem burzyPrywatne zabiegi wykonuję się w zasadzie od ręki (za tozdanie pewnie posypią się hejty ;) no ale taka jest prawda i janic na to nie poradzę)Sytuacja właściwa: Przychodzi (P)ani ze skierowaniem narehabilitację. Na skierowaniu masaż, terapia indywidualna izabiegi fizykalne. Oczywiscie ejestrowac jaknajszybciej. Wchodzę w system i widzę, że pierwszy wolnytermin to 23.06.2014 (to i tak cud, bo rejestrowała się końcemlutego pewnie ktoś w między czasie zrezygnował)Informuję o tym fakcie pacjentkę. W tym samym momenciekolezanka (fizjoterapeutka) poszła do socjalnego zrobicsobie kawę i (na nieszczęście) zapytała czy ja tez chcę. Jaksię domyślacie P puściły w tym momencie nerwy i cała jejzłość skumulowała się na mnie...Na skiechce się zarP: Robić wam się nie chce?!Ja: Proszę pani, tu nie chodzi o nasze chęci, takie są terminyzabiegow finansowane przez Narodowy Fundusz ZdrowiaP: (jakby nie słyszała co do niej mówię) Czas na kawę tomacie, ale zeby człowiekowi pomoc to juz nie ma czasu!!!Ja: (mówię spokojnie, bo rozumiem jej zdenerwowanie, ale itak nie mogę jej wcześniej zarejestrować) Proszę na mnie niekrzyczec, to nie ja decyduję o terminach przyjęc. NFL...P: Nieroby jesteście!! Tylko kawki wam w głowie, aczłowiekowi pomóc nie ma kto!ll Ja to zgłoszę!l! Pani jużdługo nie popracuje!!! Odechce się pani tej kawy!!!PİEKİE LNNic już nie powiedziałam, bo i tak bym jej nie przekonałaPacjentka wyszła, krzycząc, ze juz więcej tu nie wrocIWrócilła. Wczoraj. Jednak nigdzie indziej nie było miejsc nawcześniejszy termin. Tyle, że od jej ostatniej wizyty minęłytrzy tygodnie i jak się domyślacie, termin na rehabilitację teżsię zmienił - na początek sierpniaA teraz proszę przeczytajcie dialog powyżej jeszcze raz;)P.s. Teraz wiemskąd się wzięło hasło: nic nie robią, tylkokawę piją (choc to głownie ourzędnikach chyba)PIEKIEL Nİ.PL
Źródło: http://piekielni.pl/ - Painkiler
Taniej jest mieć 35 samochodów i jedną kobietę, niż 35 kobiet i jedno auto – Jay Leno
 –  4 700 zł Promocja do Wigilii: 4700 zł!!! Taniej już nie będzie! Mazda 323F, 2.0 DiTD, 101 KM. OC do 28 maja 2018 Przegląd do 27 maja 2018. Pali, jeżdzi, działa, wygląda. Reszta informacji nieważna. I tak nikt tego nie czyta (tak wynika z 95% pytań zadawanych przez telefon), więc po cholerę mam się wysilać. Jeśli auto nie sprzeda się do Wigilii, to zepchnę ze skarpy do jeziora i będzie po ptokach. Jeśli ktoś zapyta »do kiedy OC i przegląd«, to poszczuję psami!!! Mała uwaga dla Januszy, Halin, Sebixów, Karyn, Brajanków, Dżesik, horych curek i horych madek: to auto ma 15 lat i kosztuje mniej niż 5 tys cebulionów, więc nie może wyglądać jak nówka sztuka ze salonu. Jeśli chcecie nówkę to wypad do salonu, u mnie jest używane i wygląda jak używane. Oferta prywatna, ale jak kupujący sobie zażyczy, to zatrudnię specjalnie Niemca do odegrania scenki "Niemiec płakał jak sprzedawał".
Pracownica pizzerii pomaga starszej kobiecie zamówić pizzę online, tak aby taniej ją to kosztowało niż zamawiając w sklepie –
Przez pewien czas w Stanach Zjednoczonych istniało zjawisko tzw. "blockbustingu" - pośrednicy handlu nieruchomościami kupowali dom w białej dzielnicy, wynajmowali go czarnoskórej rodzinie i obniżali tym samym wartość pozostałych domów, które mogli wówczas kupić o wiele taniej –
Kobieta, kobietom wilkiem... –  Co feministki myślą opowodach niższychzarobków kobiet:Tak, kurwa,nienawidzę kobiet!Wolę, żeby moja firmaponosiła straty, płacąc więcejmężczyznom, niż zatrudnićtaniej kobietę!!!Jak jest naprawdę:Ciąża pytania i odpowiedzi5 godz. . CpytaniaOd września będę szukać pracy, bo chcemy starać się o drugiedziecko. I jeżeli przykladowo zajdę w ciążę na okresie próbnymto mogę dać im zwolnienie i przedłuża mi umowę? Czy lepiejstarać się o dziecko po skończonym okresie próbnym już poprzedłużeniu umowy?Komentarze: 162 1 udostępnienOd września będę szukać pracy, bo chcemy starać się o drugiedziecko
 –

Ośmiorniczki tańsze niż bułka z masłem

Ośmiorniczki   tańsze niż bułka z masłem –  BUM! Wychodzi na to, że taniej robić kanapki do szkoły z ośmiorniczką (32,90 zł/kg) niż z poczciwym masłem (34,95 zł/kg) Wrocław, 21.09.2017
Źródło: twitter RafalMundry
Wychodzi na to, że zostając tam na 2 dni zwiedzania dalej wyjdziemy na tym taniej, niż gdybyśmy kupili iPhone`a w Europie –
Dziennikarka poszła na zakupy, przed sklepem zagadnął ją staruszek. Stał w upale przez kilka godzin... – "Utargowałam w Saturnie pięć dych (bo im pokazałam, że w Media Expercie mają to samo taniej), więc dylam wesoło z Mikrobem do biedry po bańki mydlane "ale takie, co nie pękają, bo mają rękawiczkę" (sic!). Przed wejściem łapie mnie za łokieć staruszek, na oko 80 lat z hakiem, o kuli, i pyta, czy mu kupię "taką najtańszą chińską herbatę", bo – dodaje łykając łzy – "ja nie mam za co żyć, żona chora, syn chory, więc mi ludzie czasem coś kupią". Miękną mi kolana. Mówię, że jasne i czy coś jeszcze. On, że nic więcej, bo już wszystko ma. Kupuję te bańki, tę herbatę i jeszcze wodę w butelce, bo do mnie dociera, że on tam na tym upale, musiał stać z godzinę (dwie? trzy?). Wychodzę, daję, pytam gdzie mieszka i proponuję, że odwiozę, bo to z buta dobry kwadrans. Zabieram spod murku, na którym siedział, trzy reklamówki zrywki biedrowe, wysypują się z nich jakieś bułki, margaryna, ryba w puszce. Wszystko warte może z te pięć dych, co przed chwilą utargowałam w Saturnie. A może mniej. "Mam zapasy na dwa tygodnie" - mówi szczęśliwy, a gula w gardle zaczyna mi podchodzić do oczu. Zapinam mu pas, bo sam nie potrafi, pakuję kulę i siaty do bagażnika. Jedziemy. Chcę dopytać, co i jak, ale pan niedosłyszy mocno, więc ja słucham. O synowej, co pracuje na kuchni w szpitalu i ich wszystkich żywi i o synu, co się ich wyrzekł, bo mu nie chcieli (nie mieli z czego) spłacić "jego połowy domu, co mu się niby należy, bo z nami nie mieszka jak ten drugi syn". Odprowadzam pod drzwi. Mikrob na szczęście cichutki i cierpliwy jak nigdy. I nagle pan mnie zaczyna całować po rękach i błogosławić całą moją rodzinę trzy pokolenia wstecz i wprzód. Wstyd mi. Nie wiem, czy przeżył Powstanie, czy może dobra zmiana mu właśnie zabrała ubecką emeryturę. Może jedno i drugie. Może ani jedno. Mam to w dupie."