Jeśli zostawisz plusa, to jutro otrzymasz dobre wieści! – Jeśli zostawisz plusa, to jutro otrzymasz dobre wieści!
Czarnek mnie przekonał. Już wiem, na kogo zagłosuję – Lambretto @BazikRadek O czym będą wybory w maju? Wyjaśnił to bardzo dobitnie Czarnek u Rachonia. Cytuję: "Jeśli wybory wygra Trzaskowski, to z całą pewnością będziemy siedzieć, PiS zostanie zdelegalizowane, TV Republika nie dostanie koncesji..." Nie ma lepszego powodu, aby głosować na RT. PROCATURA PAREN MIN REPUBLIKA1KLIK.PL PILNE BODNAROWCY TUSKA W DOMU RYSZARDA MAJDZIKA - TRWA PRZESZUKANIE REPRESJE BODNAROWCÓW TUSKA - BARBARA SKRZYPEK Z PO WIELOGODZINNYM PRZESŁUCHANIU PRZEZ PROK. EWE R 9:22 AM - 19 mar 2025-60,5 tys. wyświetleń Czarnek mnie przekonał. Już wiem, na kogo zagłosuję
Miała być dla dzieci, ale póki co najwięcej frajdy ma z niej pies – Miała być dla dzieci, ale póki co najwięcej frajdy ma z niej pies
Wprowadzam bojkot amerykańskich produktów na terenie całego kraju Żadnych aut elektrycznych z USA, coli i fast foodów. Zróbcie sobie herbatę w termosie i zjedzcie w barze mlecznym. Bojkot obowiązuje do odwołania! – 60BE 100 19 Wprowadzam bojkot amerykańskich produktów na terenie całego kraju Żadnych aut elektrycznyc…
Kiedy Trump załatwi pokój... – JOE MONSTER Jela PEACE Kiedy Trump załatwi pokój...
Nie, to nie żart! Człowiek, który niestety jest prezydentem Polski, naprawdę nadał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski... sekretarce Jarosława Kaczyńskiego – Tej samej, która wcześniej przez lata pracowała u czterech premierów PRL, kolejno: Józefa Pińkowskiego, Wojciecha Jaruzelskiego, Zbigniewa Messnera i Mieczysława Rakowskiego Pośmiertne odznaczenie dla współpracowniczki Kaczyńskiego od prezydenta Opracowanie: Renata Gaweł Dzisiaj, 22 marca (15:45) <fX ☑ Prezydent Andrzej Duda nadał pośmiertnie Barbarze Skrzypek Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w służbie państwu i społeczeństwu. Dzisiaj w Bazylice Narodzenia NMP w Gorlicach (woj. małopolskie) odbył się pogrzeb wieloletniej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego. Ceremonia miała charakter prywatny. Nie, to nie żart! Człowiek, który niestety jest prezydentem Polski, naprawdę nadał Krzyż…
Głównym zadaniem biurokracji jest po prostu wkur***anie ludzi – DropTheDie @DropTheDie Follow Mój ubezpieczyciel przysłał mi list w którym mówi że anulują moje ubezpieczenie bo nie mają mojego adresu. Jutro będę musiał im to przeczytać i zobaczyć czy dostrzegają problem. Głównym zadaniem biurokracji jest po prostu wkur***anie ludzi
Zamiast pisać "BRUDAS", możesz narysować coś fajnego – Creative and simple drawings on dusty cars Zamiast pisać "BRUDAS", możesz narysować coś fajnego
Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Dziennikarka poszła na zakupy, przed sklepem zagadnął ją staruszek. Stał w upale przez kilka godzin... – "Utargowałam w Saturnie pięć dych (bo im pokazałam, że w Media Expercie mają to samo taniej), więc dylam wesoło z Mikrobem do biedry po bańki mydlane "ale takie, co nie pękają, bo mają rękawiczkę" (sic!). Przed wejściem łapie mnie za łokieć staruszek, na oko 80 lat z hakiem, o kuli, i pyta, czy mu kupię "taką najtańszą chińską herbatę", bo – dodaje łykając łzy – "ja nie mam za co żyć, żona chora, syn chory, więc mi ludzie czasem coś kupią". Miękną mi kolana. Mówię, że jasne i czy coś jeszcze. On, że nic więcej, bo już wszystko ma. Kupuję te bańki, tę herbatę i jeszcze wodę w butelce, bo do mnie dociera, że on tam na tym upale, musiał stać z godzinę (dwie? trzy?). Wychodzę, daję, pytam gdzie mieszka i proponuję, że odwiozę, bo to z buta dobry kwadrans. Zabieram spod murku, na którym siedział, trzy reklamówki zrywki biedrowe, wysypują się z nich jakieś bułki, margaryna, ryba w puszce. Wszystko warte może z te pięć dych, co przed chwilą utargowałam w Saturnie. A może mniej. "Mam zapasy na dwa tygodnie" - mówi szczęśliwy, a gula w gardle zaczyna mi podchodzić do oczu. Zapinam mu pas, bo sam nie potrafi, pakuję kulę i siaty do bagażnika. Jedziemy. Chcę dopytać, co i jak, ale pan niedosłyszy mocno, więc ja słucham. O synowej, co pracuje na kuchni w szpitalu i ich wszystkich żywi i o synu, co się ich wyrzekł, bo mu nie chcieli (nie mieli z czego) spłacić "jego połowy domu, co mu się niby należy, bo z nami nie mieszka jak ten drugi syn". Odprowadzam pod drzwi. Mikrob na szczęście cichutki i cierpliwy jak nigdy. I nagle pan mnie zaczyna całować po rękach i błogosławić całą moją rodzinę trzy pokolenia wstecz i wprzód. Wstyd mi. Nie wiem, czy przeżył Powstanie, czy może dobra zmiana mu właśnie zabrała ubecką emeryturę. Może jedno i drugie. Może ani jedno. Mam to w dupie."
Źródło: www.facebook.com

Komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte. Jeśli chcesz je widzieć cały czas, zaloguj się,

Pokaż komentarze
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…
 
Color format