Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 72 takie demotywatory

Wygląda na to, że zaprzepaściłem szansę na interes życia:

 –  I moge dorzucic króliki dwa zakcesoriamia Agamy Brodatej nie masz może?Jakiej agamyNo dobra, a te króliki jakie mająubarwienie? lle ważą? lle dokładnie dnimają? lle cm wzdłuż? Reagują na swojeimiona? Potrafią robić jakieś sztuczki?Przebyły jakieś choroby? Byłyszczepione?Choroby nie a iniona czasem jak chcato sluchaja waga dlugosc nwm a rokbd mieli moze niecalyKolor bialy mieszany z czarnym lubtaki siwy a drugi szary z bialymA telewizor jest zwykly czy juz mawvudowany dekoderTo zainteresowanyOgodz.temu z Rolki z aparatu23:0944%Aktywny(a) terazHm?1:18tak, o ile króliki potrafią robić saltoNie to nie czlowiek lub chomika masz chomika, który potrafi zrobićsalto?NieTo zamiana za te królikino ale czemu one nie robią salto?A z skad mam wiedziec to bierzesz jeza ten telewizorKróliki kolegi wujka, który jest bratemmojego drugiego kolegi, który znamojego brata, który był z nim na obozieharcerskim potrafily robić salto23:09令44%Aktywny(a) terazszkoda, że nie jest niebieskitak to bym od razu wziąłBierzesz czy nieZamieniasz sie za telewizor12:53Zamieniamy sie czy co14:43Zamieniamy sie za te króliki17:44Hm?
 –  Kiedy się rodzę, jestem czarny.Kiedy dorosnę, jestem czarny.Kiedy praży mnie słonce, jestemczarny.Kiedy jest mi zimno, jestem czarny.Kiedy jestem przerażony, jestemczarny.Kiedy jestem chory, jestem czarny.Kiedy umieram, jestem czarny.Ty, biały kolego:Kiedy się rodzisz, jesteś różowy.Kiedy dorośniesz, jesteś biały.Kiedy praży cię słonce, jesteśczerwony.Kiedy jest ci zimno, jesteś fioletowy.Kiedy jesteś przerażony, jesteś zielony.Kiedy jesteś chory, jesteś żółty.Kiedy umierasz, jesteś szary.I Ty, masz czelność nazywać mniekolorowym?
Promuj książkę o historycznych polskich bohaterkach, zadaj w ramach konkursu głupie, szowinistyczne pytanie. Co za logika... –  UWAGA KONKURSW ten zimny, jesienny, szary i deszczowy dzień mamy dla Waskonkurs, w którym do wygrania są koszulka i torba bawełniana (zewzględu na aurę do użytku dopiero w sezonie wiosenne-letnim) zkolorową okładką książki Anny Dziewit-Meller pt. "Damy, dziewuchy,dziewczyny. Historia w spódnicy". Tytuł ten, zaliczany do literaturydziecięcej, zawiera krótkie biogramy polskich wybitnych bohaterek ibuntowniczek, między innymi Swiętosławy, Izabeli Czartoryskiej, ZofiiStryjeńskiej czy Simony Kossak i wielu innych.Pytanie brzmi:Jakiej długości powinien być optymalny łańcuch, do którego należyprzypiąć swoją kobietę w kuchni?
Dzień jak co dzień;Marcin - prosty szary uczeń,wraca do domu ze szkoły.Wszystko byłoby dobrze, gdybynie grupka siedzących podjego blokiem dresów – Za każdym razem, gdy przechodzi obok nich, słyszy to samo pytanie: "Co się patrzysz?", po czym starał się ich zignorować.Marcin miał już serdecznie dość tej łysej wiecznie pijanej bandy, lecz strasznie się ich bał. Pomyślał: "Muszę im coś odpowiedzieć, żeby mi dali w końcu spokój''. I tak nasz Marcinek kombinuje; dzień, dwa, tydzień.W końcu wymyślił, przygotował się, łyknął setkę na odwagę i wraca ze szkoły. Widzi z daleka te pokraki, gardzi nimi od zawsze. Czuje, że urodził się dla tego dnia; on patrzy się na nich, oni to zauważają. Riposta Marcina siedzi mu w głowie od samego rana. Plan jest perfekcyjny. Nagle, herszt bandy - Seba wstaje i zadaje pytanie:- Przywalić Ci?- Po to mam oczy
 –  zwiał nam kotKot ma na imię Wtorek, ale jest kotem, więc i tak nie reaguje. Jest szaro-szary, co widać na zdjęciu, z wyjątkiem czarnej pręgi na grzbiecie, której na zdjęciu nie widać. Kręci się po osiedlu już od paru lat więc może go znasz? Zapewne (znowu) Mazi do jakiegoś garażu, piwnicy albo komórki na drewno. Sprawdź, czy me siedzi u Ciebie i - gdyby siedział - zadzwoń. Wymienimy Ci niepotrzebnego Kota, na fajną nagrodę
Psów nie wpuszczają do szpitala, ale ta dziewczyna znalazła na to sposób, żeby przemycić babci jej ukochanego pupila – Ukochana babcia 21-letniej Shelby Hennick’s znalazł się w szpitalu, po tym jak została częściowo sparaliżowana, na skutek niewłaściwej reakcji na leki. Starsza pani była wyraźnie zdenerwowana całą sytuacją, ale na szczęście jej wnuczka wpadła na wspaniały pomysł, aby podnieść ja na duchu…Shelby zaczęła się zastanawiać naw wszystkimi rzeczami, które kocha jej babcia i jej pies Patsy był pierwszą myślą, która przyszła jej do głowy. Niestety czworonożni odwiedzający mają zakaz wstępu do szpitala. Wnuczka postanowiła jednak zachować się nieco frywolnie i wpadła na pomysł, aby przemycić małą futrzaną kulkę do środka.„Ona ma już 13 lat, więc jest bardzo duża więź między zwierzakiem a babcią”– powiedziała Shelby.Po czym dodała: „Nie było żadnego planowania, przypadkowo miałam w samochodzie szary koc, po prostu owinęłam ją i weszłam do środka. Odwiedzałam babcię dość często, więc na szczęście personel szpitala mnie rozpoznawał, bez problemu przeszłam obok machając im ręką.”„Patsy chyba wyczuła całą sytuację, gdyż przez cały czas zachowywała się cicho, siedziała pod kocem liżąc moją ręką. Wydaje mi się, że jedna z pielęgniarek coś podejrzewała, na szczęście poszła jednak dalej.”Najważniejsze, że Patsy i babcia były bardzo zadowolone ze spotkania. ”Byłam bardzo szczęśliwa, że wszystko się udało, jestem pewna że cała akcja dała babci dużo radości”
Przygnębiony starszy pan najpierw kupił nowy, szary samochód. Ale kiedy o historii dowiedział się kolekcjoner motoryzacyjny mieszkający w pobliżu nie mógł tak tego zostawić – Chcąc wesprzeć Maddoxa zorganizował przejazd przez miasto składający się z samych żółtych samochodów!Setki ludzi zebrało się w Bibury i przejechało przez miasteczko w swoich żółtych samochodach machając do oniemiałego Maddoxa, który obserwował całe przedsięwzięcie przez kuchenne okno. Obejrzyjcie ten przejazd poniżej i nie zapomnijcie udostępnić tej historii!
 –  Drogi biały kolego!Powinieneś zrozumieć kilka rzeczy:Kiedy się rodzę, jestem czarny.Kiedy dorosnę, jestem czarny.Kiedy praży mnie słonce, jestem czarny.Kiedy jest mi zimno, jestem czarny.Kiedy jestem przerażony, jestem czarny.Kiedy jestem chory', jestem czarny.Kiedy umieram, jestem czarny.Ty biały kolego:Kiedy się rodzisz, jesteś różowy.Kiedy dorośniesz, jesteś biały.Kiedy praży cię słonce, jesteś czerwony.Kiedy jest ci zimno, jesteś fioletowy.Kiedy jesteś przerażony, jesteś zielony.Kiedy jesteś choty, jesteś żółty.Kiedy umierasz, jesteś szary.I ty, qwa, masz czelność nazywać mnie kolorowym?Prześlij ten list do swoich białych znajomych.Z wyrazami szacunku,Murzynek Bambo
Gdy wstaje codziennie rano patrzę na ten sam sufit. Pijąc rano kawę, gdy patrzę przez okno widzę ten sam szary świat. Kiedy tylko zostaje choć na chwilę sama w domu to wolę wyjść.Boję się samotności – Bez przyjaciół świat wydaje się być taki nic nie warty. A jednak są ludzie dla których warto żyć, poświęcać się i dla których twój uśmiech z rana będzie zapowiedzią udanego dnia. I tak pewnie tego nie przeczytasz ale dziękuję Ci że jesteś. Jesteś osobą która sprawia że ten sufit staje się piękny bo wiem że zaraz się przytulisz. Dzięki tobie poranna kawa smakuje lepiej. Gdy wychodzisz z domu chce iść za tobą i być dla ciebie wsparciem jakim jesteś dla mnie ty. Piszę to bo to tak siedzi gdzieś we mnie głębiej, i boli że w jednej chwili tracisz przyjaciół. Pewnie ktoś napisze - odwrócili się, to w takim razie nie byli to twoi przyjaciele. Ta osoba będzie mieć rację. Nie byli. Tylko szkoda że to tak strasznie boli. Pozdrawiam wszystkich z podobną sytuacja. Jestem z wami całym sercem

Poradnik na 11 listopada:

Poradnik na 11 listopada: –  PORADNIK DLA NAZIOLI NA 11 LISTOPADA11 listopada, do niedawna chlubne święto wszystkich Polaków – w ostatnich latach zamieniło się w ogólnonarodowe MMA, gdzie narodowcy napierdalają się z infrastrukturą miasta Warszawy. Dlatego jeśli jesteś Mirkiem o radykalnie prawicowych poglądach, to na pewno nie przegapisz okazji, żeby z kumplami przyjechać do Warszawy i skatować jakiś pedalski przystanek autobusowy. Ale zanim wybiegniesz jutro na ulice, przygotowaliśmy dla ciebie krótki poradnik, co każdy naziol powinien wiedzieć na 11 listopada.1. KIM JA W OGÓLE JESTEM?Jeśli w ostatnim roku przynajmniej 3 razy hailowałeś, masz w domu szwedkę i mimo że jesteś homofobem, bardzo lubisz po pijaku patrzeć na gołe, spocone klaty swoich kumpli pogujących w rytm ścieżki dźwiękowej z Romper Stomper, to znaczy, że jesteś skinheadem. Gratulujemy! Jesteś żywą skamieliną z lat 90-tych. Cud, że w ogóle istniejesz.A jeśli bardziej niż Polskę kochasz tylko Jagiellonię Białystok, twoją ulubioną formą spędzania niedzieli są ustawki ze starym w przedpokoju, a nocami fantazjujesz o karierze dealera amfetaminy, to znaczy, że jesteś zwykłym kibolem. Twoi ulubieni bohaterowie narodowi to Rotmistrz Pilecki i Marek Citko. Od dwóch lat nie odzywasz się do siory, którą przyłapałeś na przeglądaniu Wysokich Obcasów. Poziom gówna w twojej głowie jest już tak duży, że nie widzisz różnicy między dziećmi zbierającymi na WOŚP a trockistowskimi kurwami.2. JAK SIĘ UBRAĆ?Jeśli jesteś skinheadem, to wiadomo, obowiązuje cię stylówa na tzw. krewetkę w cieście, czyli dżinsowe rurki i puchowa szwedka. Całość możesz przełamać koszulką z podobizną Mussoliniego i ortopedycznymi butkami na koturnach. Prognoza pogody na jutro wprawdzie jest korzystna, ale nie bądź chojrakiem – na wszelki wypadek weź kalesony. Zaufaj nam, przeziębiony pęcherz sprawi, że rajdy na ośrodki dla uchodźców nie będą takie przyjemne.Jeśli zaś jesteś kibolem, to raczej na wygodnie: dresy, bluza z kapturem, gustowne szaliczki. Całość spróbuj utrzymać w kolorach typu „faszyzująca melancholia”, czyli ciemny granat, ciemny czarny, ciemny szary. Unikaj amarantu i burgundzkiej czerwieni. Te kolory w połączeniu z twoim zakutym łbem mogą spowodować, że zostaniesz wzięty za hydrant.3. Z KIM SIĘ BIĆ?Niezależnie od tego, jakim typem narodowca jesteś, zasadniczo bijesz się z dwoma grupami:POLICJA. Gdyby nie pały, marsze niepodległości byłyby dla ciebie kompletnie bez sensu. Kluczowym pytaniem, na które musisz sobie odpowiedzieć, jest „Jak skutecznie dać się sprowokować policji?”. W praktyce wygląda to tak, że na widok radiowozu razem z kumplami wyrywacie ławkę i wrzucacie ją przez okno do wegańskiej knajpy pełnej ludzi. Próba spisania was przez policję jest dla was ostatecznym dowodem na istnienie kondominium rosyjsko - niemieckiego pod żydowskim zarządem powierniczym i wystarczającym pretekstem do puszczenia z dymem całego miasta.KAWIARNIANA HIPSTERLEWICA. Grupa, którą łatwo rozpoznać (broda, 40 kg wagi, w prawej ręce cienkie vouge’i, w lewej flat white), ale trudno znaleźć. Bardzo dzielnie zapisują się na wydarzenia na fejsie, ale potem jakoś ciężko im wyjść z chaty, zwłaszcza jak miasto jest zablokowane i nie można nigdzie dojechać Uberem. Naturalnym środowiskiem hipsterlewicy są modne kawiarnie. Aby ich znaleźć, powinieneś kierować się zapachem świeżo palonej kawy i dźwiękiem takich słów jak „Spotify”, „Kreuzberg”, „A wyszło już na winylu?”. Aby sprawić hipsterowi przykrość, wystarczy wejść z nim w niezobowiązującą rozmowę o Zygmuncie Baumanie, wplatając zdania typu: „Ciągle jeszcze jarasz się Pitchforkiem? Zupełnie jak moja stara” albo „Bardzo mi imponuje, że cała twoja lewicowa ideologia sprowadza się do picia kawy fair trade, wypowiadania kawiarnianych bon motów o Kaczyńskim i jeżdżenia kolarzówką”. A jak to nie pomoże, to możesz po prostu rozjebać ekspres do kawy i na ich oczach zjeść całą tartę.Ale dla prawdziwego naziola nie jest ważne z kim, gdzie i po co. Ważne, żeby zrobić dobrą zadymę. Wprawdzie między straszeniem przechodniów a podpalaniem wozów transmisyjnych może zrodzić się w twojej głowie drobna wątpliwość, czy aby ta grupka kombatantów, których właśnie skasowałeś śmietnikiem, nie zasługuje przypadkiem na inny rodzaj świętowania - ale chuj z nimi, chuj z Polską, ten kolo o podejrzanych rysach twarzy sam sobie przecież nie spuści wpierdolu.

Prawdziwa i wzruszająca historia, która pokazuje jak ważna jest rola nauczyciela w życiu dziecka Mam nadzieję, że każdy spotkał na swojej drodze taką nauczycielkę

Mam nadzieję, że każdy spotkał na swojej drodze taką nauczycielkę –  Ta historia, wydarzyła się wiele lat temu.Opowiada o pani Thomson, która byłanauczycielką w podstawówce. W pierwszym dniurozpoczęcia roku szkolnego stanęła przed swoją5 klasą i powiedziała, że kocha swoichwszystkich uczniów tak samo. jednak to okazałosię kłamstwem. W pierwszym rzędzie siedziałchłopiec, który nazywał się Teddy Stallard. PaniThomson mając na oku Teddy'ego już od jakiegośczasu, zauważyła, że nie bawi się on z innymidziećmi, jego ubrania są w nieładzie, a samchłopiec ciągle chodzi brudny. Poza tym, potrafiłbyć strasznie nieuprzejmy. Doszło do tego, żenauczycielce sprawiało przyjemność oznaczaniebłędów i wystawianie negatywnych ocen przynazwisku Stallard.W szkole wymagano, by wychowawcy przeglądalikartoteki swoich uczniów z poprzednich lat.Thomson zadecydowała, iż teczkę Teddy'egoprzejrzy na końcu. Nie spodziewała, siękompletnie tego co tam zobaczyła...Nauczycielka z 1 klasy zanotowała: Teddy jestpogodnym chłopcem, lubi się śmiać. Wykonujeswe prace starannie i ma dobre maniery.Przebywanie z nim to sama przyjemność.Nauczycielka z 2 klasy zanotowała: jest oncudownym uczniem, bardzo lubianym przezswoich rówieśników, jednak jest kłopotliwy. jegomatka jest ciężko chora, więc zapewne sytuacjaw domu jest bardzo ciężka.Nauczycielka z 3 klasy zanotowała: Teddy bardzotrudno zniósł śmierć matki. Widać, że stara sięjak może, jednak ojciec nie okazuje muzainteresowania i wsparcia jakie mu się należy wtakiej sytuacji. jego sytuacja rodzinna możewkrótce źle wpłynąć na chłopca, jeśli się niepodejmie odpowiednich kroków.Nauczycielka z 4 klasy zanotowała: Teddy jestwycofany i nie okazuje żadnego zainteresowaniazajęciami. Nie ma zbyt wielu przyjaciół. Zdarzamu się często, że zasypia podczas lekcji.Po tej wstrząsającej lekturze pani Thomsonzawstydzona zdała sobie sprawę z problemu i ztego jak niesłusznie oceniła chłopca. Czuła sięjeszcze gorzej, kiedy w Boże Narodzenie, jejuczniowie przynieśli dla niej prezenty,zapakowane w ozdobne wstążki i piękny papier, zwyjątkiem Teddy'ego. jego prezent był niezdarniezawinięty w szary papier, który wyglądał jakpozostałość z papierowej torebki po jedzeniu.Pani Thomson z trudem otwierała prezent wotoczeniu własnych uczniów, którzy zaczęli sięśmiać, gdy tylko ujrzeli, bransoletkę zesztucznymi kamieniami, która nie byłakompletna, a buteleczka perfum wypełniona byłajedynie do połowy. Stłumiła ona śmiech dziecizachwycając się swoim prezentem oraz od razuzakładając bransoletkę i spryskując nadgarsteknowym zapachem.Kiedy wszystkie dzieci wyszły, Teddy podszedł doniej i delikatnie powiedział: "Pani Thompson, dziśpachnie Pani tak samo jak kiedyś moja mama...”Po tym jak wyszedł z klasy, Pani Thomson płakałaprzez co najmniej godzinę. Tego samego dniapostanowiła porzucić naukę czytania, pisania iarytmetyki a bardziej skupić się na dzieciachsamych w sobie. Szczególną uwagę zwracała naTeddy'ego. Kiedy z nim pracowała, jego umysłzaczął wracać do życia, pracować na nowo. Imbardziej go zachęcała, tym szybciej się uczył. Podkoniec roku był już jednym z najmądrzejszychuczniów w klasie, stał się ukochanym pupilempani Thomson.Rok później znalazła list pod jej drzwiami, odTeddy'ego, w którym napisał, że była jejnajlepszym nauczycielem jakiego kiedykolwiekmiał w całym swoim życiu. Minęło 6 lat, kiedyotrzymała następną wiadomość od byłego ucznia.W którym pochwalił się, że ukończył liceum natrzecim miejscu w klasie, a ona nadal byłanajlepszą z jego nauczycielek. Cztery lata późniejdotarł do niej kolejny list. Teddy napisał, żepomimo sporych trudności wytrwał w nauce iskończył studia z wyróżnieniem. Nie zapomniałrównież i w tym liście zapewnić panią Thomson,że w dalszym ciągu pozostaje dla niego ulubionąnauczycielką w całej historii jego nauki.Po następnych czterech lata znów do niej napisał.Tym razem wyjaśnił, że po tym jak dostał dyplomlicencjata, nie przerywał edukacji i postanowiłpójść nieco wyżej. Nie zapomniał również o tym,że jest jego najlepszą i ulubioną nauczycielką jakąkiedykolwiek miał. Ale tym razem jego podpis byłnieco dłuższy:dr n. med. Theodore F. StallardHistoria jednak nie kończy się na tym. Kolejnawiadomość jaką otrzymała Pani Thomson, niedotyczyła już szkoły. Teddy opowiedział w niej odziewczynie, którą poznał i zamierza poślubić.Wspomniał też o śmierci ojca, która miałamiejsce kilka lat wcześniej. A co najważniejsze,poprosił byłą nauczycielkę, by zajęła ona miejscena weselu, które w zwyczaju zajmuje matka panamłodego. Zgodziła się bez wahania! l zgadnij co?Pani Thomson założyła na wesele dokładnie tęsamą bransoletkę, którą otrzymała od Teddy'ego,a także użyła tych samych perfum, któremężczyzna kojarzył z ostatnimi świętami przedśmiercią mamy.Padli sobie w objęcia, a doktor Stallard wyszeptałwprost do ucha starszej kobiety:Dziękuję, pani Thompson, za wiarę we mnie.Dziękuje z całego serca, że pomogła mi Paniuwierzyć w siebie, dzięki Pani poczułem sięważny i uwierzyłem że mogę coś zmienić wswoim życiu.”Mrs. Thompson, ze łzami w oczach, szeptemodpowiedziała: "Teddy, mylisz się. To Ty byłeśtym, który nauczył mnie, że mogę coś zmienić. Niepotrafiłam uczyć, dopóki nie poznałam Ciebie!"Rozgrzej dziś czyjeś serce. [ podaj to dalej.Pamiętaj: nigdy nie lekceważ mocy stawianychsobie celów!Historia ta, została opublikowana w magazynieHome Life” w 1976 roku.
 –  Kiedy się rodzę, jestem czarny.Kiedy dorosnę, jestem czarny.Kiedy praży mnie słonce, jestemczarny.Kiedy jest mi zimno, jestem czarny.Kiedy jestem przerażony, jestemczarny.Kiedy jestem chory, jestem czarny.Kiedy umieram, jestem czarny.Ty, biały kolego:Kiedy się rodzisz, jesteś różowy.Kiedy dorośniesz, jesteś biały.Kiedy praży cię słonce, jesteśczerwony.Kiedy jest ci zimno, jesteś fioletowy.Kiedy jesteś przerażony, jesteś zielony.Kiedy jesteś chory, jesteś żółty.Kiedy umierasz, jesteś szary.I Ty, masz czelność nazywać mniekolorowym?
Codzienna walka w głowie – Dobre "ja" i złe "ja"
„Szary Wilk” – niemiecki transporter opancerzony SdKfz 251 zdobyty przez powstańców z VIII zgrupowanie „Krybar” – Przy Alei Na Skarpie 14 sierpnia 1944 na 5 dywizji SS Wiking
Polska - kraj, w którym uczciwie żyjący szary obywatel musi robić zrzutkę na innego uczciwego obywatela – Bo rząd woli sponsorować pobyt przestępcy w więzieniui kolację (niejednego) polityka, której wartość wynosi tyle,co pensja niejednego Polaka...
Źródło: wikipedia
Fifty Shades of Grey – Moja ulubiona wersja
Korupcja – Nasz rząd sprzedał kolejną państwową firmę,a w telewizji publicznej rozmowa tylko o wyborach i ukrainie. Jeśli nic z tym nie zrobimy sprzedadzą elektrownie gazownie i tylko szary bedzie odprowadzał podatki
Jak oszukać mózg? – Patrz na czarną kropkę i przekonaj się jaki kolor będzie miał szary pasek po lewej Jak oszukać mózg? – Patrz na czarną kropkę i przekonaj się jaki kolor  będzie miał szary pasek po lewej
Szary koniec – nie zawsze musi być nudny i nieciekawy
W zwykły szary dzień – Taki widok przyprawia uśmiech na twarzyOby więcej takich akcji