Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Nieprawidłowa metoda dostępu.

Szukaj



Znalazłem 104 takie demotywatory

Mężczyzna od 18 lat ciągle chodzi w tej samej koszulce. Powód, dla którego to robi wzrusza – Każdy z nas ma ważne dla siebie rzeczy, czasem ze względu na cenę, innym razem na wygląd, a najczęściej z pobudek sentymentalnych. Symbole to dosyć popularne zagadnienie w dzisiejszych czasach, ale to co oznacza koszulka dla tego mężczyzny naprawdę chwyta za serce i daje do myślenia.“Kiedy w jego koszulce polo pojawia się jakakolwiek dziura, natychmiast ostrożnie ją zaszywa.” Stosunkowo niedawno użytkowniczka Twittera @922_riaru udostępniła post mówiący o tym, że jej tata ciągle nosi tę samą koszulkę już od ponad 20 lat. Szukała i znalazła odpowiedź kiedy przeglądała rzeczy swojego zmarłego dziadka. Oglądając zdjęcia w albumie z podróży poślubnej jej rodziców znalazła zdjęcia ojca właśnie w tej koszulce.Mama dziewczyny odeszła z powodu nowotworu już 18 lat temu. Na znalezionym zdjęciu kobieta ma na sobie koszulkę polo w kolorach pasujących do koszulki męża.Koszulka okazuje się więc być bardzo ważną pamiątką ich miesiąca miodowego. „Zastanawiałam się, dlaczego ciągle nosił tę samą, starą koszulkę” - opowiadała w rozmowie, „Dlaczego po prostu nie kupił sobie nowej? Nigdy nie wyobrażałam sobie, że ta koszulka może mieć dla niego aż tak ważne znaczenie i być tak wyjątkowym wspomnieniem”.„Zakłada ją na każdą dla niego wyjątkową okazję, nieważne czy to jakieś święto czy tylko wycieczka z rodziną”. Dziewczyna udostępniła całą historię na Twitterze i ludzie od razu ją pokochali. Post był udostępniony ponad 80 000 razy. „Jest dobrym ojcem i mężem”. Niektórzy ludzie odpisywali, że nie mogli powstrzymać się od płaczu. Dziewczyna mówi również, że jej uczucia co do swojego taty zmieniły się odkąd odkryła prawdziwe znaczenie tej koszulki. „Zawsze myślałam, że to takie niefajne, że ciągle nosi tę samą koszulkę, ale teraz mam wrażenie, że sama powinnam poszukać wspomnień, nigdy nie wyrzucę nic ważnego, co należało do moich dziadków albo rodziców”

Gdyby Patryk Vega napisał scenariusz do nowego Batmana:

 –  Wyobraźcie sobie, że sławny polski reżyser filmów akcji Patryk Vega został poproszony o napisanie scenariusza nowego Batmana. No przecież to jest kurwa złoto na samym wejściu. Już widzę ten motyw jak coś dramatycznie zjebało się w Gotham i zarządzono ewakuację miasta. Komisarz Gordon w przypływie obowiązku obrony miasta, na wieżowcu wzywa Batmana. Ten przylatuje pyta „co jest”, a Gordon na jednym wydechu „Joker chuj rozjebał kurwa pół miasta kurwa”. Batman poruszony rozpoczyna dochodzenie, żeby dopaść Jokera.Dochodzi do lokacji w których Joker podłożył bomby i praktycznie po 15 minutach filmu sprawa wydaje się dobiegać ku końcowi. Jednak mamy tu film akcji, wątek Jokera zostaje wyciszony, pojawia się Agnieszka Dygant jako kobieta kot i zostaje poruszony zupełnie inny wątek na temat tego jak złodzieje i zli brutalniu policjanciu wykorzystują seksualnie złodzieje-kobiety, a ona z tym dzielnie walczy. Wpada w grupke złodziejaszków i super fajnym tekścikiem „ja kurwa się z wami zaraz zabawię kurwa”. Ujeciami z drona pokazana jest walka, w której kobieta kot masakruje towarzystwo. Przyjeżdzają źli policjanci i na wejściu jeden do kobiety kot „włożysz do buzi? heheheheheh”. Kobieta Kot ucieka i można zająć się ewakuacją Gotham.Do gry wchodzi Tomasz Oświeciński policjant-debil. Pierwsza scena – pogania staruszkę tekstem „pani kurwa szybciej do tego autobusu kurwa”. Po tej scenie przychodzi przybliżenie postaci policjanta. Ciężkie życie, matka mu umarła, ojciec chleje, nie ma żony ani dzieci. Ciuła w tej policji w mieście najbardziej zjebanym dla policji i na każdym kroku pokazywana jest jego głupota jak np wtedy kiedy na bomby w radiowozie powiedział "kury". W pracy ma takiego kolegę Radka powiedzmy najlepszego kumpla. Siedzą se w barze i nagle do baru huehue "wchodzi" Oracle, czyli córka Gordona, która Radkowi się bardzo spodobała. Leci bajera i następna scena to już wulgarne bzykanie w łóżku. Oczywiście nie mogło zabraknąć sceny jak Radek wstaje z łóżka cały goły i widać mu dupę. Przecież w każdych filmach to jest to czemu nie tu. Radek wraca do siebie, a Oracle musi pomóc Batmanowi.O co tam chodziło? Aaa bomby. Jednak do Oracle zgłasza się Kobieta Kot, bo chce pomocy przy takiej „fujarze”. Niestety rozmowę podsłuchał Batman. Zaczyna śledzić Kobietę Kot i dochodzi do szokującego odkrycia, że ma romans z nikim innym jak komisarzem Gordonem i to jest ta „fujara”, której chce się pozbyć. Chuj wie czemu.Wraca wątek ewakuacji. Otóż okazuje się, że Radek przy ewakuacji molestował bezbronne kobiety. Traf chciał, że jedna z nich okazała się być siostrą Kobiety-Kot. Ta siostra z kolei ma męża, który jest bratem Oświecińskiego. I tyle w sumie.Batman uchronił komisarza Gordona przed Kobietą-Kot. I tu mamy plot twist. Umiera ojciec Tomka. Tomek wypłakuje się Radkowi „jak to kurwa umarł kurwa to był mój ojciec”. Wracamy do konfrontacji z Jokerem. Wielki spotkanie odwiecznych wrogów. Batman standardowo na jednym wydechu „co Ty kurwa ty, pojebało Cię kurwa? Nie możesz niszczyć miasta kurwa” a joker „ssij kurwa mi pałę”. Dochodzi do konfrontacji. Kolejna walka nagrana przy użyciu dronów i hura batman wygrywa, miasto uratowane.Pomyśleć by można, że to koniec. Ale tu przebitka na Kobietę Kot. Zabija Radka za molestowanie siostry. Całą sytuację wdziała Oracle. W płaczu i smutnej muzyce odjeżdża z miejsca zdarzenia, bo komisarz nie może się nic dowiedzieć. Oczywista zapowiedź fabuły drugiej części. Ekran powoli gaśnie. Nikt nic nie zrozumiał i gitara.
 –  Mając 23 lata staraliśmy się z mężem zajść w ciążę. Okazało się jednak, że będzie z tym problem. Pierwsze 2-3 lata leczenia i starań były raczej dla nas bez większej stresówki, później zależało mi na tym dziecku coraz bardziej, a że żadnych efektów nie było, zaczęła mi padać psychika. Pamiętam te wszystkie nieprzespane i zapłakane noce. Przestałam jeść, byłam strzępkiem nerwów. Chciałam mieć to dziecko, kochałam je, chociaż go nie było, miałam wybrane imiona dla dziewczynki i dla chłopca. I tak bardzo się bałam, że nie dam mężowi dziecka, nie stworzymy prawdziwej rodziny, że w końcu mnie zostawi z tego wszystkiego. Ale zawsze był przy mnie. Tulił i pocieszał, nie pozwolił płakać, tylko rozśmieszał. Zawsze był bardzo delikatny i czuły, mówił, że zawsze będziemy razem.13 lat później.Dwie kreski na teście. Tego dnia zrobiłam ich 7! Nigdy nie zapomnę, jak płakałam wtedy ze szczęścia. Telefon do męża do pracy, pół godziny później jest w domu. Płakaliśmy razem, nosił mnie na rękach, skakaliśmy ze szczęścia. Lekarz ciążę potwierdził, wszystko jest dobrze, a ja zaczęłam wybierać dziecku już studia... Ciąża rozwijała się prawidłowo, synek miał się urodzić 18 września. Z mężem załatwiamy papiery dzięki znajomym do pracy, że ciąża niby zagrożona, przez co mogłam już w trzecim miesiącu przestać do niej chodzić, a my byliśmy jeszcze bardziej spokoji o nasze dziecko.1 czerwcaJakie to wspaniałe, jak czujesz, jak twoje dzieciątko się w tobie porusza. I ten spokój, to uczucie spełnienia, że po tylu latach wylanych łez i starań będziesz mamą.Tego dnia szłam do lekarza, niedaleko, 20 minut na piechotę od naszego mieszkania. Przejście dla pieszych, zielone światło, przechodzę i... budzę się w szpitalu. Mąż siedzi przy mnie, niby nie płacze, ale oczy ma zaszklone, w tych oczach widziałam odpowiedź na pytanie, którego nie zdążyłam jeszcze zadać. Dziecko nie żyje... Tyle lat... tyle czekania, płaczu, nerwów i pieniędzy, i ta radość, gdy na teście pojawiły się te dwie kreski... To szczęście spier****ł mi jakiś gówniarz, który przejechał przez przejście dla pieszych, jakby był na autostradzie. 3 lata w zawiasach, tyle to kosztuje... Moje dziecko... Dziś by miało 6 lat.Kocham Cię, Filipku, dziękuję, że choć przez chwilę mogłam poczuć jak jest nosić Cię pod sercem.
9-letni chłopiec pilnie się uczył i ciężko pracował na rodzinnej farmie. Ojciec w nagrodę dał mu coś, co doprowadziła chłopca do płaczu – Większość z nas pamięta okres szkoły podstawowej jako czas kiedy mieliśmy skupić sie głównie na nauce, pracy domowej i drobnych obowiązkach w domu. Zazwyczaj chodziło o posprzątanie pokoju, nakrycie do stołu lub zmywanie. 9 letni Kolt Kyler ma znacznie więcej na głowie. Po szkole chłopiec nie ogląda telewizji ani nie bawi się jak większość dzieci. Kiedy Kolt wraca do domu i odrobi lekcje pracuje również na rodzinnej farmie. Każdego dnia pomaga swoim rodzicom bez słowa skargi.Jego ulubioną rozrywką jest oglądanie i granie w Baseball. Jego ulubioną drużyną jest Chicago Cubs. Chłopiec zna statystyki graczy oraz wyniki wszystkich meczy.W ramach podziękowania za ciężką pracę jego rodzina miała wspaniały pomysł na prezent. Hannah Himes, siostra Kolta postanowiła nagrać całą niespodziankę i udostępniła wideo na swoim Twitterze.Na nagraniu widzimy Kolta i słyszymy głos jego ojca:"Dzisiejszy dzień był pewnego rodzaju sprawdzianem. Chciałem wiedzieć jak się zachowasz, bo wiedziałem, że jesteś zmęczony. Ani razu nie zacząłeś narzekać i zrobiłeś wszystko o co Cię poprosiłem."Po chwili tata wręczył chłopcu kopertę, w której znajdowały się bilety na mecz Chicago Cubs! Reakcja chłopca jest wprost niesamowita!To nagranie wzruszyło wielu ludzi i tysiące osób udostępniło je. Jeden z zawodników Cubs, Anthony Rizzo, też je obejrzał i upewnił się, żeby rodzina miała miejsca w loży VIP oraz zaaranżowane spotkanie z zawodnikami po meczu! Jeśli ktoś zasługuje na tak piękne traktowanie to zdecydowanie jest to Kolt!
Źródło: włącz głos
Afroamerykanin doprowadza pracownicę Ryanair do płaczu pod zarzutem rasizmu – Twierdzi że jest źle obsługiwany dlatego że "jest czarny". Na uwagi innego pasażera odpowiada "jakie masz prawo, żeby do mnie mówić"? Świat staje na głowie!

20 zdjęć, które mogą doprowadzić perfekcjonistów do płaczu lub obłędu (21 obrazków)

Kochany pies ukoi każdy napad płaczu –

Wzruszająca historia żołnierza amerykańskiej marynarki wojennej:

 –  Pielęgniarka zaprowadziła zmęczonego, zestresowanego członka marynarki wojennej do pokoju chorego. "Pana syn tu jest" - powiedziała do starszego czlowieka. Musiała te słowa powtarzać kilka razy, zanim oczy pacjenta się otworzyły. Półprzytomny mężczyzna, będący pod wpływem bólu po ataku serca, ledwie ujrzał sylwetkę umundurowanego żołnierza stojącego za namiotem tlenowym. Ten wyciągnął rękę i uścisnął wiotką dłoń starca, wysyłając do niego przesłanie miłości i wsparcia. Pielęgniarka przyniosła krzesło, żeby żołnierz mógł spocząć obok łóżka. Przez całą noc młody mężczyzna czuwał tam w słabo oświetlonej sali, trzymając dłoń staruszka i dodając mu otuchy. Parę razy pielęgniarka proponowała mu, aby położył się i odpoczął, ale żołnierz odmawiał. Kiedykolwiel pielęgniarka wracała, żołnierz pozostawał nieświadomy jej przyjścia, tak samo nieświadomy jak głosów dochodzących ze szpitala -działania aparatu tlenowego, rozmów służby, płaczu innych pacjentów... Pielęgniarka co jakiś czas słyszała jak młodzieniec kieruje do starca słowa wsparcia. Staruszek nie mówił nic, jedynie trzymał dłoń swego syna. O poranku, starszy mężczyzna zmarł. Członek marynarki wypuścił dłoń, teraz już pozbawioną życia i udał się do pielęgniarki powiadomić ją o zgonie. Kiedy czyniła to, co do niej należało, młody mężczyzna czekał. Kiedy wróciła, zaczęła kierować w stronę mężczyzny słowa współczucia, kiedy nagle żołnierz jej przerwał i zapytał: "Kim był ten człowiek?" Pielęgniarka była zaskoczona. "Był pana ojcem" - odpowiedziała "Nie, nie był" - żołnierz odpowiedział. "Nigdy wcześniej go nie widziałem." "Więc czemu nic nie powiedziałeś, kiedy przyprowadziłam cię do niego?" "Od początku wiedziałem, że zaszła pomyłka, ale również wiedziałem, że potrzebował swego syna, którego tam nie było. Kiedy zdałem sobie sprawę, że jest zbyt chory, aby rozpoznać, czy jestem jego synem czy nie, zrozumiałem jak bardzo mnie potrzebuje. Przyjechałem tutaj, aby odnaleźć pana Williama Greya. Jego syn zginął w akcji wczoraj i wysłano mnie, aby poinformować go o tym. A jak ten człowiek się nazywał?"

Ktoś wytłumaczy prezydentowi?

Ktoś wytłumaczy prezydentowi? –  ŚCIANA JAK ŚCIANAO CHUJ TYLE PŁACZU?

7 typów sylwestrowych dziewczyn

7 typów sylwestrowych dziewczyn –  1. Spiąca Królewna: Po co komu tupanie do rana w rytm muzyki, skoro już koto 21 można zalec w kącie i przyciąć komara? W końcu na pewno znajdzie się jakiś mity książę w białym BMW, który obudzi śpiącą Królewnę na dziesięć minut przed pótnocą, by chociaż obejrzała fajerwerki. 2. Panna na wydaniu: Wygląda jak z obrazka. Wymalowana niczym dzieto sztuki, w obcasach tak wysokich, że mogłaby bez stoika wieszać firanki, a przy tym... tak bardzo niepasująca do otoczenia. Na każdej sylwestrowej domówce, gdzie by się nie odbywata, znajdzie się przynajmniej jedna panna, która wygląda, tak jakby właśnie wybierała się co najmniej na studniówkę. 3. Tańca królowa: Kocie skoki, nieprzewidywalne wyrzuty ramion i grymasy na twarzy odzwierciedlające tekst aktualnie rozsadzającej uszy piosenki ("w pustej szklance pomarańcze" i te sprawy). Nie ma Sylwestra bez przynajmniej jednej królowej tańca, której w niczym nie przeszkadza rodzaj muzyki, melodia czy rytm. Ona zatańczy do wszystkiego. I nawet kiedy za oknem będzie już jaśni, a współbiesiadnicy pokryją się pod slotami, ona wciąż dreptać będzie obcasami po parkiecie, wykonując swój ostatni taniec. A potem jeszcze jeden i jeszcze. Legenda gtosi, że jedna z nich tańczyć przestała dopiero na Wielkanoc. 4. Poszła boso: Chodzenie na wysokich obcasach to trudna sztuka - tak mówią. Nie wiem, nie próbowałem. Sądząc jednak po tym, że na każdym Sylwestrze już po dziesięciu minutach pod ścianą układa się stosik pantofelków zrzuconych przez Kupciuszki nienawykle do chodzenia n, takim pułapie, musi to być coś bardzo trudnego. 5. Dziewczyna-widmo: "Przyszła do mnie, nie wiem skąd, zawróciła w głowie"... Ot, na każdej sylwestrowej imprezie musi pojawić się dziewczyna, która wzięła się znikąd. Nikt nie wie, z kim przyszła, nikt jej nie zna, jest i już, tajemnicza jak zniknięcia malezyjskich samolotów. 6. Dziewczyna-zguba: Albo zgubiła sama siebie, co wyjaśniałoby w pewien sposób istnienie dziewczyny z poprzedniego punktu, albo zgubiła jakąś niezwykle istot, i cenną rzecz - telefon, torebkę, błyszczyk - i trzeba koniecznie przerwać imprezę, by przetrząsnąć całą salę (mieszkanie, apartament, kawalerkę, rynek w Radomiu) w poszukiwaniu zguby. Wreszcie, po godzinie zabawy w agentów CBŚ, ktoś wpada na błyskotliwy pomysł, by zadzwonić na zgubiony telefon. Aparat oddzwania z kibla, gdzie przezorna dziewczyna odłożyła go zawczasu, "by go nie zgubić". 7. Rycząca dwudziestka: Siedzi pod ścianą i ryczy. I nikt nie wie, czy tak bardzo zżyta się ze starym rokiem, że nie może znieś, myśli o nowym? Czy rzuci, ją chłopak albo złota rybka? Czy może ZUS poinformować ją o szacowanej wysokości emerytury? Nikt nie wie i się nie dowie, bo każda próba nawiązania rozmowy kończy się wybuchem jeszcze głośniejszego płaczu (w tym lepszym wypadku) albo koniecznością spędzenia z beksą całej reszty imprezy, kiedy ona postanowi wygadać się bratniej duszy. I wtedy zamiast radośnie opijać grzechy całego roku, ty wysłuchujesz wielogodzinnej historii rodzinnej (bo musisz znać wszystkie szczegóły, żeby ją zrozumieć). Strzeżcie się!
Książka twoim najlepszym przyjacielem –  KSIĄŻKI ZMUSZAJĄ DO...UŚMIECHUSMUTKUMYŚLENIAUCZENIAŚMIECHUPŁACZU

Kiedy się zmagasz z depresją...

 –  Etapy depresji:1. Objadanie się 2. Spanie całymi dniami3. Wagarowanie	4.	Napady	płaczu5. Mizantropia 6. Siedzenie pod prysznicem7. Zwalniający czas8. Inedia9. Brak snu	10.	Brak	higienyCo ludzie	Co	ja	faktyczniemyślą, że czuję	czuję
Zamiast się spierać, poczytajmy lepiej co ma do powiedzenia ktoś, kto to wszystko przeżył –  Tak się składa, że przeżyłam aborcję.Usunęłam ciążę- bardzo ciężkozdeformowany płód. Dziecko, które niemiało szans na przeżycie po urodzeniu,które, jak się okazało dopiero w trakciezabiegu, bezpośrednio zagrażało mojemużyciu. Byłam wtedy młoda, zdrowa,chciałam tego dziecka. Nie byłam patologią,dbałam o siebie. Padło na mnie. Wyrok wtrakcie usg prenatalnego. Los bywa okrutny.Chcę Wam tylko powiedzieć, że aborcja byłanajbardziej traumatycznym przeżyciemjakiego doświadczyłam. Decyzja o niej byłanajcięższą decyzją jaką przyszło mi podjąć.Zostawiła w mojej psychice ślad na zawsze.Nie chcę jednak wyobrażać sobie jak bardzoskrzywdziłby moją psychikę brak tej aborcji.Jakim koszmarem byłoby noszenie w sobiezdeformowanego płodu, obserwowanierosnącego brzucha, codzienne budzenie sięz myślą, że dziecko we mnie nie ma szansna przeżycie w świecie zewnętrznym. Jakbardzo traumatyczne dla kobiety musi byćurodzenie rozczłonkowanego dziecka, bezorganów, bez kończyn? Jak bardzo musiboleć leżenie na porodówce, wśródszczęśliwych matek, wśród płaczu innych,zdrowych dzieci? Chcę tylko, żeby ludzie,którzy są za ustawą antyaborcyjnąwyobrazili sobie taką sytuację. Zrozumcie,dla większości z nas, tak ciężkodoświadczonych przez los, to nie jest łatwadecyzja. Nie jesteśmy bezmyślnymimałolatkami skrobiącymi się co sezon.Cierpimy, tracąc nasze dzieci, czasem długowyczekiwane. Nie życzę nikomu być w takiejsytuacji. Być może wydaje Wam się, że Wasnigdy to nie będzie dotyczyć, że takiehistorie zobaczyć można tylko wpatologicznych rodzinach lub w filmach.Niestety, życie bywa zaskakujące. Nieudzielam się zazwyczaj publicznie, niechodzę na demonstracje, manifestacje.Teraz to się zmieniło. Pójdę. Nie po to, żebygrać w jakieś gierki polityczne. Pójdę, bo poprostu bardzo się boję...
 –  1. Objadanie sie 2. Spanie całymi dniami3. Wagarowanie 4. Napady płaczu5. Mizantropia 6. Siedzenie pod prysznicem7. Zwalniający czas 8. Inedia9. Brak snu 10. Brak higieny
 –  Powiem wam, że to jest kurwa skandal. Miałem dziś maturę z polskiego ustnego i zdałem (co prawda ledwo), ale cała otoczka tej imprezy, to co się tam odpierdalało, to przechodzi ludzkie pojęcie. Przybliżę wam trochę na czym "nowe" matury ustne polegają, bo jest to kurwa skandal i inaczej się nie da tego opisać. Po pierwsze jedyny sensowny punkt matur, jakim była prezentacja zniknął. Prezentacja nie była może idealnym egzaminem, bo można było ją kupić, ale chyba najlepiej oddawała to co ta matura ma sprawdzić. Ma sprawdzić, czy jesteś w stanie wypowiedzieć się sensownie na różne zagadnienia z jeżyka polskiego. W przypadku prezentacji mówiłeś o czymś co lubisz, masz na ten temat wiedze, bo sam go wybierałeś, musiałeś sam obronić się z postawionej przez siebie tezy. Jednak teraz przychodzisz i losujesz pytanie. Kurwa jedno pytanie, które pomimo tego, że masz dużą wiedze może kompletnie Ci nie leżeć. Największym stresem jest to, że nie wiesz co wylosujesz. Dziewczyny z mojej klasy płakały przed wejściem, bo zaraz możesz wylosować coś co przekreśli twoją przyszłość. Czułem się jak w pierdolonym Auschwitz, wszyscy dookoła są smutni, płaczą, zaraz mogą przekreślić sobie przyszłość. Serio Polsko? To jest szczyt naszych możliwości. Żyjemy w XXI wieku, mamy wolność, wszechobecny internet, mini odkurzacze oraz ubrania dla psów, a wciąż nie jesteśmy w stanie zrobić egzaminu, który nie będzie doprowadzał do sytuacji rodem z okupowanej Warszawy. Wiem, że to mocne słowa, ale tak ludzie tam się czuli. Nie pisze tego w moim imieniu, ale w imieniu społeczności, bo kurwa ktoś się tym musi zająć. Ludzi którzy są odpowiedzialni za ten system powinno się wieszać. Waszym cele jest wywołanie płaczu i obawy wśród młodych obywateli? Gratuluje udało się. Najlepsze jest to, że ten egzamin nie sprawdza czy jesteś inteligentny, ani czy masz wiedze. Jest to egzamin, gdzie pod klucz musisz powiedzieć dokładnie to co chcą byś powiedział, jakiekolwiek przejawy kreatywności są zabijane i nie chodzi o komisje, bo oni za dużo nie mogą zrobić, a o ludzi którzy pisali wytyczne dla tej komisji. Moim zdaniem egzamin ten przebiega jak przesłuchanie na milicji w czasach komunistycznych. Powiedz dokładnie to co chcemy usłyszeć, nie wychodź przed szereg, nie próbuj sie domyślać, rób po naszemu. Budują w ten sposób ludzi, którymi rządzi się najłatwiej. Wiem, że padło tu dużo mocnych słów, ale to co dziś przeżyli moi koledzy i koleżanki jest kurwa skandaliczne. Nie zdało parę osób, w tym jeden geniusz z matematyki, którzy nie pójdzie na wymarzone studia, bo nie wiem czym jest groteska. Serio? To jest najlepsze na co stać ten system, kurwa jeżeli ludzie, którzy to wymyślili uznali, że na nic lepszego już nie wpadną to powinno się ich jebać maczetami. Tyle w temacie.Mam jeszcze więcej przykładów tego jaki to jest debilizm i tego jak system krzywdzi młodych ambitnych ludzi i nawet mógłbym to ubrać w żarty, ale nie ma sensu, nie warto, już nawet nie chce o tym pisać i nie wiem czy powinienem wrzucać ten post...A i do wszystkich, którzy nie zdali. Mi akurat ledwo się udało, ale jest to kwestia może jednego zdania. Jeżeli nie zdaliście to nie przejmujcie się, bo ten egzamin w żadnym stopniu nie zweryfikował wiedzy, nikt nie będzię wam mówił jak i co macie myśleć. Sami najlepiej znacie własną wartość
Właśnie dlatego łatwiej jest być facetem –  Rozmowy telefoniczne załatwiasz w ciągu 30 sekund.Większość osób występujących w filmach porno to kobiety.Wiesz coś o czołgach.Na 5-cio dniowy urlop wystarcza ci jedna walizka.Nie musisz kontrolować życia seksualnego przyjaciół.Możesz samodzielnie otworzyć każdy słoik.Starzy przyjaciele nie współczują ci, gdy przytyjesz.Na pewno się nie pochlastasz, gdy ktoś płacze.Twój tyłek nie gra żadnej roli w rozmowach kwalifikacyjnych.Wszystkie twoje orgazmy są prawdziwe.Piwny brzuszek nie czyni cię niewidzialnym dla płci przeciwnej.Nie targasz ze sobą toreb wyładowanych niepotrzebnymi przedmiotami.Możesz sobie sam upolować żarcie.W warsztacie wszystko należy do ciebie.Nigdy nie potrzebujesz czyścić toalety.Możesz wziąć prysznic i ubrać się w ciągu 10 minut.Seks nie popsuje ci reputacji.Nawet, jeśli ktoś zapomni cię zaprosić, nadal pozostanie twoim przyjacielem.Twoja bielizna w opakowaniu po 3 szt. kosztuje 18 PLN.Żaden współpracownik nie doprowadzi cię do płaczu.Nie musisz się golić poniżej głowy.Nie musisz spać co noc obok owłosionego tyłka.Nikogo nie interesuje, ze w wieku 34 lat jesteś sam.Możesz napisać swoje imię sikając na śnieg.Wszystko na twojej twarzy zachowuje naturalny kolor.Przez 90% czasu, którego nie przesypiasz, myślisz o seksie.Trzy pary butów to więcej niż dość.Możesz publicznie jeść banana.Możesz mówić, co chcesz, bo zwisa ci to, co inni o tobie myślą.Gra wstępna jest dobrowolna.Nikt nie przerwie swojego świetnego brzydkiego dowcipu, gdy wchodzisz do pokoju.Mechanicy samochodowi mówią ci całą prawdę.Kompletnie cię nie obchodzi, czy ktoś zauważy twoja nowa fryzurę.Zawsze jesteś w takim samym nastroju.Potrafisz podziwiać Clinta Eastwooda nie pragnąc wyglądać tak jak on.Znasz przynajmniej 20 sposobów otwierania butelki piwa.Możesz siedzieć z rozłożonymi nogami niezależnie od tego, co na sobie masz.Taka sama praca – wyższe wynagrodzenie.Siwe włosy i zmarszczki wzmacniają twój charakter.G...o cię obchodzi, czy ludzie rozmawiają o tobie za twoimi plecami.Mając do dyspozycji 400 mln plemników na „raz” możesz w piętnastu podejściach podwoić zaludnienie ziemi – teoretycznie.Pilot od telewizora należy do ciebie... wyłącznie do ciebie.Ludzie nigdy nie rzucają okiem na twoja klatkę piersiowa, kiedy z nimi rozmawiasz.Kiedy inne chłopaki na imprezie noszą takie same ciuchy, może być, ze znajdziesz kumpli na cale życie.Śmierć księżnej Diany to tylko kolejny nekrolog.Przygodne, mocne bekniecie będzie zawsze tak dobre, jak oczekiwałeś.Nigdy nie zmarnujesz szansy na seks, bo „nie jesteś w nastroju”.Filmy porno są kręcone według twoich wyobrażeń.To, że nie lubisz jakiejś dziewczyny nie wyklucza uprawiania z nią wspaniałego seksu.Co to do diabła jest cellulitis?
Ściana płaczu –
Źródło: ...każdy ma swoją
W dzieciństwie uczymy się, że to miłość jest najwyższą z wartości – Dobrze, jeżeli nigdy o tym nie zapomnimy Niedawno zapytałam tatę, czy kiedykolwiek płakał przede mną, ponieważ nie przypominałam sobie, aby uronił jakąkolwiek łzę. Powiedział, że tylko raz. Wytłumaczył, że kiedy miałam 3 latka, to położył przede mną długopis, banknot w złotowy i jakąś zabawkę. Chciał się przekonać, którą z tych rzeczy wybiorę. Miało to reprezentować to, co będę cenić najbardziej, kiedy dorosnę. Długopis miał się równać inteligencji, banknot -pieniądzom, majątkowi, a zabawka symbolizowała zabawę. Zrobił to podobno z ciekawości i z nudów. Zaintrygowało mnie to, ciekawa byłam co ja wówczas wybrałam. Powiedział, że przez chwilę siedziałam tam, wpatrując się w te przedmioty, a on siedział naprzeciwko, cierpliwie czekając. Według jego, podeszłam bliżej ustawionych na podłodze przedmiotów, odrzuciłam je na bok i wpadłam prosto w jego ramiona. Nawet nie zdawał sobie z tego sprawy, że był jedną z opcji. to był pierwszy i jedyny raz, kiedy doprowadziłam tatę do płaczu.

W końcu ktoś zdecydował się powiedzieć to, co myśli większość z nas

W końcu ktoś zdecydował się powiedzieć to, co myśli większość z nas –  10. Robienie gwiazd z nikogo, czyli jak wydmuszka zostaje jajkiem Fabergé. Nic nie umie, niczego nie dokonała i nie ma nic do powiedzenia.9. Zwierzenia. Kupiłam pieska, złamałam kręgosłup, mam hemoroidy, córka - komunię, mąż - kłopoty z potencją. Po co dzielić się drobiazgami, zwierzać się z intymnych rzeczy? To próba podniesienia popularności. Chętnie z tego korzystają słabe aktorki i cienkie piosenkarki.8. Powtarzanie tej samej wiadomości sto razy. Najpierw żółty pasek z napisem "pilne", a potem cały dzień i jeszcze raz rano. Rozciągają wiadomość dnia jak gumę do majtek.7. Łzy prowadzących, dziennikarzy i jurorów różnych show. Do płaczu może sprowokować wszystko: ktoś ładnie zaśpiewa - płaczą, ktoś źle zatańczy - płaczą, ktoś zwierzy się z traumy - płaczą, ktoś wygra dom - płaczą, ktoś dostanie medal - płaczą, ktoś dostanie po głowie - płaczą. Łzy rozmieniły się na drobne i powstał wielki deszcz wzruszeń.6. Pomieszanie z poplątaniem w programach informacyjnych. Ambicją jest być programem opiniotwórczym, ważkim. Sprawy świata, wojna w Syrii, aneksja Krymu, grafen i sytuacja w służbie zdrowia. Aż tu nagle na koniec programu informacja o lwie morskim, który klaszcze i daje trenerce klapsa w tyłek. Ale śmieszne. Troszkę tabloidu dla ludu.5. "Kevin sam w domu" w każde święta.4. Brak możliwości wybrania napisów i oryginalnej ścieżki dźwiękowej zamiast lektora. Mamy wspaniałe lektorskie głosy, na przykład Piotra Borowca, ale Christian Bale w oryginale brzmi bosko.3. Kopie programów zagranicznych. Jakbyśmy nie potrafili niczego wymyślić sami. "Voice of Poland", "Project Runway", "Twoja twarz brzmi znajomo". Czy tak trudno wymyślić program, który byłby tylko polski? Dobry, bo polski. Niedługo z polskich programów zostanie jedynie "Kwadrans rolniczy".2. Reality show z pustakami i prostakami, których jedynym zadaniem jest dobra zabawa. Grupa kretynów upija się, uprawia seks w klubowych toaletach, a we wspólnym "domu" każdy się stara przespać się ze wszystkimi, niezależnie od płci. Byle nie zostać pominiętym.1. Ludzie, którzy uwierzyli, że są bogami, bo pokazali się w telewizji. Myślą, że im wolno więcej. Parkują na miejscach dla niepełnosprawnych, obrażają policjantów, jeżdżą po pijaku, są aroganccy. Kiedyś fajni i interesujący zamieniają się w wyrób człekopodobny. I święcie wierzą, że ta kreacja to ich prawdziwe, lepsze oblicze. Kukły telewizyjne atakują!