Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 262 takie demotywatory

Moja Pani, mój Panie, możecie kibicować Polakom, nad wszystkim panuję. –
Źródło: fishki.net
W bitwie o Anglię, 151 polskich lotników zestrzeliło 203 niemieckie samoloty. Dywizjon 303 był najlepszy spośród wszystkich uczestniczących w bitwie – Po wojnie, rząd Wielkiej Brytanii za użyczenie Polakom paliwa, samolotów i lotnisk kazał sobie zapłacić rachunek 68 milionów funtów szterlingów w zlocie, które wywieźliśmy we wrześniu 1939 roku z Warszawy
Tuwim, Rubinstein, Reymont, Jaracz... - w Łodzi wszyscy kibicują Polakom! –
Czy nie denerwują was ci nowi imigranci (w UK) jak Rumuni i Bułgarzy – Przyjeżdżają tutaj i zabierają pracę naszym Polakom
Źródło: Jimmy Carr
29 października 1944 roku 1. Dywizja Pancerna gen. Stanisława Maczka wyzwoliła holenderskie miasto Breda – Fotografia przedstawia sposób, w jaki podziękowali Polakom mieszkańcy oswobodzonego miasta Dziękujemy Wam Polacy za uwolnie miasta Breda

Polak, Węgier - dwa bratanki

Polak, Węgier - dwa bratanki –  DOWÓDCA NASZEJ DYWIZJI POWIEDZIAŁ NIEMCOM ŻEBY NIE PRÓBOWALI UŻYĆ NAS PRZECIWKO POLAKOM BO WĘGIERSKI ŻOŁNIERZ NIGDY NIE STRZELI DO ŻADNEGO POLAKAPorucznik Zoltan bekeSierpień 1944, Piaseczno
Joseph Joestar – Jedyny Anglik, który naprawdę pomógł PolakomA tak naprawdę to fejkowa postać, która nigdy nie istniała, ale jak widać chcielibyśmy, aby było inaczej
Wykład Jana Dżemika – Ty też myślałeś, że autorem tych słów jest prof. Jan Miodek? UWAGA! MIT!Prof. Jan-Miodek;Wyobraźmy sobie, jak ubogi bytby słownik przeciętnego Polaka bez prostejkurwy Idziemy sobie przez ulicę, potykamy się nagle i mówimy do siebie:„Bardzo mnie irytują nierówności chodnika, które znienacka narażają mnie naupadek. Nasuwa mi to złe myśli o władzach gminy”. Wszystkie te i o wielejeszcze bogatsze treści i emocje wyraża proste „O kurwa!”, które wyczerpujesprawę. Gdyby Polakom zakazać kurwy, niektórzy z nich przestaliby w ogólemówić, gdyż nie umieliby wyrażać inaczej swoich uczuć.Prof. Jan Miodek NIGDY nie wypowiedział powyższych słów. Zostały onezaczerpnięte z parodii - wykładu niejakiego Jana Dżemika.
Po meczu siatkarskim niemiecka policja brutalnie wyrwała Polakom transparent "Chrońcie swoje kobiety, nie naszą demokrację" –
Źródło: Chodzi o ten transparent http://demotywatory.pl/4601846
"Dowódca naszej dywizji powiedział Niemcom, żeby nie próbowali użyć nas przeciwko Polakom, bo węgierski żołnierz nigdy nie strzeli do żadnego Polaka" - por. Zoltan Beke, sierpień 1944 – Szacunek dla naszych braci!
Polska ambasada w Paryżu odmówiła schronienia Polakom podczas zamachów! – Pamiętajmy, że każda ambasada ma swój oddział BOR i ŻW, która odpowiada za bezpieczeństwo. Według mnie konsul odmawiając pomocy swoim obywatelom sprzeniewierzył się swoim obowiązkom (zamach dyplomatyczny). Konsul w porozumieniu z Ambasadorem powinien postawić ambasadę w stan gotowości i Nasze służby mogłyby otworzyć teren ambasady i zapewnić bezpieczeństwo - wszystkim!
Wszystkim Polakom, niezależnieod opcji, życzę braterstwa i miłości – Oto wiewiórczy znak pokoju od taternika
Tacy ludzie powinnizostać miliarderami – Jacek Karpiński (św. pamięci) - był genialnym polskim informatykiem, który tworzył w złym czasie PRL-u. Jego komputery (szczególnie K-202), wyprzedzały nowoczesnością amerykańskie (IBM), nawet o 10 lat ! Niestety idiotyczne wówczas władze nie pozwoliły mu na produkcję jego komputerów. Do Ameryki nie wyjechał bo był zagorzałym patriotą (służył w powstaniu). W przeciwieństwie do dzisiejszych "miliarderów" nie chciał sprzedawać produktów za granicą tylko służyć Polakom. Zmarł we Wrocławiu  w 2010 roku. Aż płakać się chce, że sprawiedliwi i genialni wynalazcy mieli trudno w tamtych czasach
No pewnie – Bo trzeba tak Polakom dosrać, udupić ich,żeby nie mieli już chęci żyć

Polska

Polska – Kraj miliona absurdów Kraj, w którym wystarczy niecałe 19% głosów, wszystkich osób uprawionych do głosowania, żeby nim rządzić. Kraj, w którym prezydentami zostają: pół-analfabeta nieznający języka polskiego, elektryk wysokich napięć pijący wódkę z Ubekami oraz niedoszły magister, cierpiący na chorobę filipińską i grający w tenisa z rosyjskim szpiegiem. Kraj, w którym kawa z mlekiem obłożona jest 23% VAT, a bez mleka 8%. Kołyski 23% a na trumny 8% VAT. Kraj, w którym za posiadanie marihuany dostaje się wyższe wyroki niż za gwałt albo ciężkie pobicie. Kraj, w którym lepiej się opłaca wyrzucić żywność na śmietnisko, niż dać biednym. Kraj, w którym komornik może zająć hipotekę za śmiesznie niski dług i nikt nic z tym nie zrobi. Kraj, w którym można oglądać filmy pornograficzne od 18 lat, a uprawiać seks od 15. Kraj, w którym zwierzęta, w sprywatyzowanej weterynarii, mają szybszy dostęp do pomocy medycznej niż polski pacjent w państwowych szpitalach. Kraj, w którym lekarze potrafią pracować przez 175 godzin bez przerwy. Kraj, w którym posiadając mieszkanie własnościowe, zawali ci się dach i część domu to odbudowujesz na koszt własny i dalej płacisz czynsz. Kraj, w którym właściciel mieszkania nie może eksmitować na bruk, osoby niepłacącej i niszczącej jego własność, bo zabrania mu tego ustawa o ochronie lokatorów. Kraj, w którym za fałszerstwo pieniędzy można dostać 25 lat pozbawienia wolności, a za morderstwo 15. Kraj, w którym (poza pewnymi wyszczególnionymi przypadkami) nie można bez zezwolenia urzędnika, ściąć drzewa na swojej posesji. Kraj, w którym był minister finansów potrzebował 8 wiceministrów finansów, żeby móc "sprawnie" zarządzać finansami państwa. Kraj, w którym lepiej zarabia się w sferze budżetowej niż prywatnej. Kraj, w którym niepracujący emeryt musi płacić podatek dochodowy. Kraj, w którym syn komunistycznego sędziego skazującego patriotów na karę śmierci, zostaje ministrem sprawiedliwości. Kraj, w którym zbrodniarzy komunistycznych chowa się z pełnymi godnościami na Powązkach. Kraj, w którym fotoradary chowa się w kubłach do śmieci i udaje, że walczy z piractwem na drogach. Kraj, w którym wystarczy zebrać grupkę wyrostków, i pobić kogoś ze skutkiem śmiertelnym, żeby uniknąć odpowiedzialności za zabójstwo. Kraj, w którym łatwiej zdobyć licencję pilota szybowca, niż zdać egzamin na prawo jazdy. Kraj, w którym prostytutki zwalnia się z płacenia podatków, a karetki służące do ratowania życia-obejmuje akcyzą. Kraj, w którym Sejm liczy 460 posłów, w 38 milionowym kraju, gdzie w takim USA, Izba Reprezentantów liczy 435 posłów, przy ludności przekraczającej 314 milionów mieszkańców. Kraj, w którym własność naturalnych zasobów ziemi, którą się kupiło, nie należy do właściciela. Kraj, w którym pociągi jeżdżą wolniej niż przed wojną. Kraj, w którym kierowca płacący podatek drogowy, musi dodatkowo zapłacić za to, żeby przejechać się autostradą, wybudowaną za pieniądze pochodzące z budżetu państwa (jego podatków). Kraj, w którym dopłaca się do nierentownych zakładów pracy miliardy złotych, żeby utrzymać miejsca pracy, gdzie jednocześnie w szpitalach brakuje pieniędzy na normalne posiłki i leki- np. na raka. Kraj, w którym najpierw niedoszły magister, a potem szogun na krześle, przepraszali za "zbrodnie" w Jedwabnem. Kraj, w którym za słowa: Murzyn, Ciapaty, albo Żyd można zostać skazanym z art 256 k.k. Kraj, w którym Urzędy Skarbowe, w tej samej miejscowości potrafią mieć różną interpretację, tego samego przepisu. Kraj, w którym prawica i lewica jednym chórem głosuje za przyznaniem Żydom rekompensaty, za krzywdy doznane przez Niemców i Rosjan na ziemiach polskich. Kraj, w którym "spadochroniarz" otrzymujący 7 tys. głosów w wyborach, dostaje się do Sejmu, a ktoś, kto dostaje 200 tys. głosów, do niego się nie dostanie, bo partia, z której startuje, nie przekroczyła wymaganych 5% głosów. Kraj, w którym rodzice nie mogą decydować, co ich dzieci mają jeść w szkołach. Kraj, w którym politycy podpisują Traktat Lizboński, a potem udają, że walczą o dobro tego kraju -zwłaszcza przed napływem ludności arabskiej i murzyńskiej do Polski. Kraj, w którym podatek VAT jest tak skomplikowany, że komentarz do niego liczy ponad 2 tys. stron. Kraj, w którym ilość znaków na km 2, biedronek i banków, przekracza wszelkie poziomy absurdu. Kraj, w którym portal internetowy dla bezdomnych potrafi kosztować 50 milionów złotych, 1 km autostrady potrafi kosztować ponad 200 milionów zł, Gniazdo Narodowe jest droższe od Stadionu w Monachium, a Możejki - 11 miliardów zł, których nikt teraz nie chce kupić. Kraj, w którym na przywileje emerytalne wydano blisko 800 miliardów złotych - za te pieniądze można byłoby polecieć na MARSA. Kraj, w którym jednym podpisem można zajebać Polakom oszczędności z OFE i nie ponieść za to żadnej kary. Kraj, w którym morderca i bandyta ma więcej praw niż jego ofiara. Kraj, w którym nie można stosować oleju z konopi indyjskich w celu leczenie takich chorób jak: padaczka czy stwardnienie rozsiane. Kraj, w którym lepiej być alkoholikiem i bezrobotnym, niż człowiekiem uczciwie pracującym i płacącym podatki. Kraj, w którym można złożyć miliony podpisów obywateli przeciwko ustawom szkodliwym dla nich samych, a władza i tak ma to w czterech literach. Kraj, w którym ministerstwo finansów liczy 32 departamenty, 7 biur, a ilość urzędników przekroczyła w tym kraju 500 tys. osób - szacuje się, że może wynosić nawet milion osób. Kraj, w którym kwota wolna od podatku (3091 zł) jest nieco wyższa niż w Ghanie, a niższa niż w Zambii. Kwota wolna od podatku jest niższa niż minimum egzystencji - 541,91 zł za 2014 rok. Kraj, w którym konstytucja stworzona przez byłych komunistów z SLD, nieboszczki PZPR i solidarnościowców, jest jedną z najbardziej niekonstytucyjnych konstytucji w Europie. Kraj, w którym Sejm cierpi na permanentną sraczkę legislacyjną. Kraj, w którym jeden osobnik musi przepracować do 67 roku życia, żeby otrzymać emeryturę, a drugiemu wystarczy 15 lat. Kraj, w którym premier wbrew woli Narodu zgadza się na przyjęcie uchodźców, za których zapłacą obywatele - jak tego inaczej nie nazwać, jak kradzieżą zuchwałą.
Jedna z najmądrzejszych opiniina temat imigrantów – Która jest wypowiadana przez kogoś, kto spełnia definicję słowa "uchodźca" Jestem imigrantem. Przeniosłam się do Polski z Kaukazu jakieś pół życia temu. Nie jestem katoliczką. Wychowano mnie w innym wyznaniu, w innej kulturze z innymi tradycjami. Byłam uchodźcą. Uciekałam przed wojną i wiem jak to jest. Z autopsji. Jestem tolerancyjna, daleko mi do ksenofobii czy nacjonalizmu, bo to wszystko, czego się ksenofob boi najbardziej - to ja.Uciekałam przed wojną z mamą, ciocią i moimi dwiema siostrami. Tak, łódką, pamiętam jak dziś. Nie było z nami taty, wujka, a nawet dziadka, tata z innymi mężczyznami walczył o swój, nasz kraj. Uciekałyśmy do Rosji. Nie wybierałyśmy kraju ze względu na dobrobyt czy możliwości. Uciekałyśmy do najbliższego bezpiecznego miejsca, by być jak najbliżej taty i móc jak najszybciej wrócić do domu, gdy tylko się da. Nie wszyscy byli zachwyceni tym, że oto przypłynęłyśmy. Ale o nic nie prosiłyśmy, niczego się nie spodziewałyśmy. Mówiłyśmy po rosyjsku i byłyśmy kulturalne, grzeczne do przesady i pełne szacunku dla ludzi, którzy chcieli nam pomóc. Do dziś nie wiem, jak mama to wszystko wtedy załatwiała, że miałyśmy gdzie spać, co jeść. Dołączyła do znienawidzonych przez ludzi tzw „spekulantów” z wielkimi plastikowymi torbami, którzy handlowali czym mogli na ruinach byłego związku radzieckiego. Moja mama - filolog, muzyk, pianistka.Pamiętam, że przygarnęło nas na jakiś czas sanatorium dla dzieci z chorobami skóry. To nie były dzieci ze zwykłą wysypką, tam były naprawdę przerażające choroby, dzieciaki wyglądające jak 90-letnie starcy... My byłyśmy przerażone, pierwszą reakcją było odrzucenie, ale dorośli bardzo szybko wytłumaczyli nam, że tu żyjemy na ich zasadach. Jemy z nimi, kiedy oni jedzą, śpimy wtedy, kiedy oni śpią, oglądamy telewizję i bawimy się razem z nimi, bo jesteśmy tu gośćmi.Przyjechałam do Polski. Potem już, po latach, na studia. Za sprawę honoru uznałam poprawne wysławianie się bez akcentu, możliwość rozmowy z Polakiem na tematy, które są Polsce i Polakom bliskie, bez pytań "jak się Pani podoba w naszym kraju”, jeśli to miał być mój kraj. Nie chodziło o zdradę własnej kultury czy tradycji, bo poznawanie innych kultur wzbogaca naszą własną, chodziło o szacunek dla ludzi, z którymi żyję.Świętuję razem z teściami katolickie święta. Z miłości do mojej rodziny, z szacunku, ze zwykłej grzeczności i uprzejmości w końcu. Nikt nie każe mi iść do komunii, ale nic mi się nie stanie, jeśli ładnie się ubiorę i kulturalnie zasiądę do stołu. Odwiedzając kogoś w jego kraju, świątyni, domu zastosuję się do jego zwyczajów. Jestem tolerancyjna. Bardzo. Czuję się obywatelem świata i nikomu nie zaglądam do łóżka - wszystkie kolory skóry i tęczy są dla mnie tak samo wartościowe. Ale tolerancja nie polega na ślepej akceptacji wszystkiego jak leci. Może i jestem hipokrytą, ale moja tolerancja jest wybiórcza, bo nie toleruję zła. Nie toleruję agresji i sytuacji, w której drugiej osobie dzieje się krzywda. Jeśli tradycja wymaga okaleczenia, gwałtu, pobicia, to moja tolerancja nie sięga tak daleko.Świat nie jest czarno-biały. Między „jestem na tak” i „jestem na nie” istnieje jeszcze całe mnóstwo półtonów i niuansów. Kiedy ktoś mówi o „dzikusach” i „brudasach” ja pierwsza się oburzam, ja też jestem tym "dzikusem", tym "brudasem", spójrzcie na mnie, żyję z wami od lat. Przecież wśród tych ludzi mogą być lekarze, wielkie talenty i po prostu kulturalne i otwarte osoby, które nie zasługują na to, by się ich bać. Kiedy ktoś mówi, że nie warto pomagać, bo sami mamy niewiele, nie mogę się zgodzić. Ale ludzie, którzy nie szanują jedzenia na tyle, że śmieją je wyrzucać, widocznie nie potrzebują tej pomocy. Nigdy nie zapomnę smaku obrzydliwej zupy w proszku, którą jako uchodźcy dostałyśmy od kogoś, płakałyśmy i jadłyśmy ją, prawdziwa potrzeba nie pozwala wyrzucać jedzenia.Nie zajmę stanowiska w sprawie uchodźców, bo jeśli zranię tym chociaż jedną osobę, która ratując się przed wojną przybywa z pokorą, szacunkiem i wdzięcznością, to nie będzie warto. Tym bardziej, że to samo spotkało kiedyś mnie i moją rodzinę. Tyle że w mojej historii młodzi mężczyźni nie porzucali swojego kraju, żeby wyruszać do bardzo odległych geograficznie i kulturowo państw, by obrzucać odchodami autobusy na granicy, wyciągać kobiety z samochodów za włosy, bić je i kopać z powodu bluzki z dekoltem, a potem gwałcić, tymże dekoltem usprawiedliwiając swoje zachowanie. Ktoś, kto nie szanuje drugiego człowieka na tyle, że w jego własnym kraju, udzielającym azylu, śmie podnieść na niego rękę - nie jest uchodźcą, proszę mi wierzyć. I proszę, nie odbierajcie mi prawa bać się tego kogoś, zarzucając mi nacjonalizm, ksenofobię, zacofanie i nietolerancję, te rzeczy są mi obce, brzydzę się nimi. Tak jak brzydzę się gwałtem i przemocą.
POLAKOM NIE WOLNO NICZEGO NARZUCAĆ! Gdy ECA narzuciła klubom grającym w Lidze Mistrzów i Lidze Europy przekazanie 1 euro od każdego sprzedanego biletuna pomoc uchodźcom – To nowy stadion Lecha Poznań zaliczył najniższą frekwencję od czasu oddania do użytku, czyli od 2010 roku.Na mecz z portugalskim Beleneses przyszło tylko 7 934 kibiców, a stadion liczy 43 090 miejsc. Nawet na mecze z najsłabszymi drużynami polskiej ligi przychodzi 2 razy więcej kibiców. A tu mecz inaugurujący fazę grupową LE i najniższa frekwencja w historii nowego obiektu
W szwedzkiej szkole dyrektor zakazał wywieszania narodowej flagi oraz stosowania symboli, bo mogą się źle kojarzyć przybyszom z "innych krajów" – Jak myślicie, o kogo może chodzić? Polakom czy Niemcom może się źle kojarzyć? Czy jednak chodzi o bardzo konkretną wąską grupę "przybyszów"?Szwedzi nie ustają w biciu rekordów głupoty i braku instynktu samozachowawczego. Czy można jeszcze bardziej wypiąć d*pę przed ludźmi, którzy nie mają dla ciebie żadnego szacunku?
Obiecałem Polakom zniesienie wiz – Uwierzyli. Bo to naród wierzący
Jamestown, Virginia 1619 rok. – Powstaje pierwsza stała kolonia angielska. Prawa ustanawia w niej Izba Urzędników ...ale głos w niej mają tylko Anglicy.Polscy rzemieślnicy zorganizowali więc pierwszy strajk w Nowym Świecie. Ostatecznie przyznano im prawo głosu, ziemie podzielono między osadników i wprowadzono indywidualną własność ziemską.Tym samym Jamestown dzięki Polakom wykonało ważny krok w stronę demokracji