Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 127 takich demotywatorów

W dzień pogrzebu Nawalnego jest na wesołym obiedzie z Ławrowem –
A ty na luzaku ułaskawiłeś pedofila, który gwałcił własną córkę –
 –
Amatorka. Nasz prezydent to samego pedofila ułaskawił i jeszcze wybrali go na drugą kadencję –  Ⓒ Jakub Szymczuk / KPRP
Prezydent i honor..Sam nie wiem dlaczego pomyślałem o jeszcze jednym prezydencie. –  Prezydentka Węgier podała się do dymisji.Pokłosie afery związanej z ułaskawieniem- Podpisałam akt łaski, który wywołał zamieszanie u wielu ludzi. Prawo do ułaskawienia jestbyć może najtrudniejsze ze wszystkich, ponieważ trzeba podjąć decyzję dotyczącą życiadanej osoby. W kwietniu ubiegłego roku podjęłam decyzję w przekonaniu, że skazany nieznęcał się nad powierzonymi mu dziećmi. Myliłam się - oświadczyła Novak w sobotnimorędziu.
Dowód na uprzedmiotowienie kobiet w opresyjnym języku polskim –  Polak - czlowiek.Polka - taniec.Japończycy ludzie.Japonki - klapki.Fin - czlowiek.Finka - nóż.Ziemianin - czlowiek.Ziemianka - taka chatka.Węgier - człowiek.Wegierka-sliwka.Graham - pisarz.Grahamka- bulka.Anglik džentelmen.Angiolka - dluga bulka.Kanadyjczyk - człowiek.Kanadyjka - rodzaj kajaka.Rumun - chlop jak każdy inny.Rumunka- tirówka.Szwed - czlowiek.Szwedka - kurtka.Filipińczyk człowiek.Filipinka - gazeta.Hiszpan- człowiek.Hiszpanka- grypa.Amerykanin - czlowiek.Amerykanka-mebel.Estończyk - człowiek.Estonka - internetowy pasożyt jedzący kartofle.Czesi - ludzie.Czeszki-komunistyczne obuwie, które nosiło się na wuefie.Bawarczyk- pan w ósmym miesią-cu ciąży, spodziewający się beczki pi-wa, koniecznie w spodenkach na szel-kach i kapeluszu z piórkiem - znaczyczłowiek.Bawarka-herbata z mlekiem.
Mapa została odświeżona o najnowsze dane. I tak na przykład PKB woj. mazowieckiego jest zbliżone do PKB Ukrainy i Węgier, a sama Warszawa ma PKB zbliżone do PKB Etiopii –  PKB województw porównane do państw (2022)+"OBSERWATORGOSPODARCZYH

Martwiący fakt

 – Do Polski przybyli obserwatorzy z organizacji społeczeństwa obywatelskiego z Danii, Szwecji, Norwegii, Niemiec, Węgier, Estonii i Włoch, którzy od wielu miesięcy przygotowywali się do swojego zadania obserwacji przebiegu wyborów w Polsce. Oto tekst oświadczenia, jakie wydali międzynarodowi obserwatorzy:"Do wyborów parlamentarnych pozostały niecałe dwa dni. Do Warszawy przybyło już 120 międzynarodowych obserwatorów - przedstawicieli renomowanych organizacji społeczeństwa obywatelskiego z Danii, Szwecji, Norwegii, Niemiec, Węgier, Estonii i Włoch, którzy od miesięcy przygotowywali się do obserwacji przebiegu dnia wyborów. Jednak żadna z tych organizacji nie otrzymała dotąd akredytacji od Państwowej Komisji Wyborczej i Ministerstwa Spraw Zagranicznych.Stanowi to znaczące odejście od poprzedniej praktyki, w której międzynarodowi obserwatorzy społeczni byli akredytowani do obserwowania polskich wyborów w odpowiednim czasie. Opóźnianie wydania akredytacji stwarza trudności operacyjne i organizacyjne dla stowarzyszeń, chcących obserwować wybory.Odmowa akredytacji obserwatorom międzynarodowym stanowiłaby naruszenie utrwalonych praktyk w państwach uczestniczących w OBWE i byłaby sprzeczna z paragrafem 8 Dokumentu Kopenhaskiego OBWE z 1991 r., którego Polska i wszystkie kraje europejskie są sygnatariuszami.My, przedstawiciele organizacji EPDE, AGORA, SILBA, SILC, EDDA i projektu wymiany młodzieży ERASMUS "Eye of the voter" wzywamy Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Krajowe Biuro Wyborcze do bezzwłocznego wydania akredytacji międzynarodowym obserwatorom.Dotąd Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Państwowa Komisja Wyborcza akredytowały jedynie obserwatorów z Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE/ODIHR) i Rady Europy. Nie podano wystarczających wyjaśnień, dlaczego inne międzynarodowe organizacje obserwatorskie nie otrzymały jeszcze akredytacji, a wszelkie próby skontaktowania się z Ministerstwem Spraw Zagranicznych w celu uzyskania odpowiedzi okazały się daremne. Bez akredytacji obserwatorzy nie mogą wykonywać swoich zadań w niedzielę 15 października. Obecność międzynarodowych obserwatorów podczas wyborów jest kluczowym elementem procesu demokratycznego - są oni jednym z gwarantów przejrzystości wyborów, a także cennym źródłem informacji o przebiegu dnia głosowania dla Państwowej Komisji Wyborczej. Zapewniają także niezależny, neutralny punkt widzenia na sposób organizacji i przeprowadzenia wyborów".Pod pismem podpisały się organizacje:EPDE - European Platform for Democratic Elections (Niemcy)Agora Election Observation (Estonia)EDDA - European Dialogue and Democracy Association (Norwegia)Silba - initiative for dialogue and democracy (Dania)SILC - Swedish International Liberal Centre (Szwecja)ERASMUS project "Eye of the Voter" (Włochy i Szwecja) 13 PAŹDZIERNIKA 19:13f120 międzynarodowychobserwatorównie dostało akredytacji od PaństwowejKomisji Wyborczej i MinisterstwaSpraw Zagranicznych.Międzynarodowe organizacje, którewysłały ich do Polski, wystosowałypismo, w którym wzywają dobezzwłocznego wydania imakredytacji. Twierdzą, że "to znacząceodejście od poprzedniej praktyki".Deklarują "neutralny punkt widzeniana sposób organizacji iprzeprowadzenia wyborów".
Jest to pewien rodzaj buntu przeciw władzom węgierskim, które trzymają sztamę z Rosją, a nie Ukrainą –  WAS PLANinggSchülerlaborPhotonLabWerkstattSchülerlaborolab
Powodem akcji był sprzeciw wobec powiązań Orbana z Kremlem. Happening przeprowadził znany prawnik i działacz - Zoltan Keresteni – Teraz mu grozi za to więzienie **2005A MAGYAR FIATALSAG JOVOJE
Red Bull sięgnął po rekordowe 12. zwycięstwo z rzędu, śrubując słynny rekord McLarena z 1988 roku –  ARWAYSARWAYSARWAYSWS-*KQATARAIRWAQAAffyFERRARITRENTOQATARAIRWAYSQATARAIRWAYSROLEXQATARAIRWAYSFORMUQATARFUNGAQATARAIRWAYSQATARAIRWAYSFERRARTRENTO 1902Official Toast of FormulFIA MaremWing Cham
0:17
Podczas bankietu wydanego z okazji jubileuszu polityka galicyjskiego, prezydenta parlamentu Austro-Węgier Franciszka Smolki, prezes Koła Polskiego w austriackim parlamencie Wojciech Dzieduszycki powiedział: – - Starożytni Grecy wierzyli, że jeśli Muza ucałuje narodzone dziecko w czoło - wyrośnie z niego mędrzec, jeśli w usta - mówca, jeśli w oczy - malarz. Gdzie ciebie, jubilacie, musiała pocałować Muza, skoro od tylu lat zasiadasz w fotelu prezydenta najwyższego organu państwa? - Starożytni Grecy wierzyli, że jeśli Muza ucałuje narodzone dziecko w czoło - wyrośnie z niego mędrzec, jeśli w usta - mówca, jeśli w oczy - malarz. Gdzie ciebie, jubilacie, musiała pocałować Muza, skoro od tylu lat zasiadasz w fotelu prezydenta najwyższego organu państwa?

Podsumowanie marszu:

Podsumowanie marszu: – "Według Onetu, w kulminacyjnym momencie było około 300 tysięcy ludzi.Według Anny Mierzyńskiej z okopress - 380 tysięcy.Według warszawskiego ratusza - nawet pół miliona.Nie wiem, która z tych liczb jest najbliższa rzeczywistości. Ale powiem tak:- jedni znajomi wsiadali na metrze Imielin (trzecia stacja od początku linii) i udało im się wsiąść dopiero w drugi pociąg i to ledwo. Pociągi jeździły co 3-4 minuty.- i tak mieli farta, bo drudzy znajomi wsiadali na Kabatach (pierwsza stacja) i też ledwo wsiedli. Jak powiedzieli: na przystanku koło wejścia do metra co chwila zatrzymywały się autobusy linii 700+, z których wysypywały się setki ludzi z obrzeży Warszawy.- rodzice znajomych też ledwo wsiedli w metro na Bemowie- jeszcze inni znajomi zadzwonili do mnie około 12.20, że idą od Placu Zbawiciela. Ja byłem pod Ogrodem Botanicznym. Udało im się do mnie dotrzeć po półtorej godzinie. To jest 700 metrów piechotą.- przed 14 nadal stałem w okolicy Placu na Rozdrożu i Agrykoli. Stałem, bo wszyscy stali. Zacząłem schodzić Agrykolą w dół - cała ulica była szczelnie wypełniona ludźmi, co widać na załączonym obrazku. I wtedy okazało się, że przód marszu jest pod Pałacem Prezydenckim. Trzy kilometry dalej. A tu wszystko stało, jakby się jeszcze nie zaczęło.- ludzi było tyle, że koło 13 internet i sieć telefoniczna po prostu wzięła i przestała działaćPiszę o tym wszystkim, bo to ma znaczenie. Na przykład przypomina nam, że ludzi chcących odsunąć tych putinowskich satrapów od władzy nie jest garstka, że to nie jest jakaś kawiarniana elita, tylko miliony wyborców. W końcu najlepsze dla Partii sondaże dają jej po 35% procent. Nawet razem z Konfą nie przebijają połowy i większość w Sejmie zdobywają właściwie tylko z powodu metody d'Hondta.Te liczby dają nadzieję nawet takim niespecjalnym optymistom jak ja. W końcu, rozumowałem sobie jak już wracaliśmy, ledwie dwa miesiące temu Partia spięła pośladki, zaangażowała Kluby Gazety Polskiej i inne cuda, po czym na Potężnym Marszu w Obronie Wielkiego Polaka pojawiło się 10, może 20 tysięcy ludzi. Tutaj było 300 do 500, ok?Pobieżny rzut oka na tłum przypominał też, że na opozycji nie popiera tylko Warszawka, Wrocławek czy Krakowek, ale przedstawiciele wszystkich ośrodków z całej Polski. Długa, długa, dłuuuuga parada kolejnych grup, niosących flagi z różnych miejsc, od Wałbrzycha po Kaszuby i od Gliwic po Podkarpacie - podnosiło morale.I być może o to tu przede wszystkim chodzi. Wielokrotnie pisałem, bo uważam, że tak właśnie jest (plus jest na to wiele dowodów), że reżim posuwa się tylko tak daleko, jak pozwala mu społeczeństwo. Im większe w narodzie poczucie beznadziei, przegranej, im więcej tego pierdolenia, że "wiadomo, że się nie uda", tym łatwiej będzie im te wybory ukraść. No bo skoro "i tak się nie uda", to co to za różnica, czy po putinowsku temu Tuskowi (lub komukolwiek innemu) zabronią startować, czy nie, prawda? Po co się starać, czegoś od nich wymagać, skoro "będzie jak było".No i wydaje mi się, że ten marsz, choć Partia od niego nie upadnie, zrobił coś ważnego. Przywrócił nadzieję. Podniósł morale. Może zmobilizuje nieco zniechęconych. A morale jest teraz zajebiście potrzebne. Bo za cztery miesiące zdecydujemy, czy wracamy do klubu cywilizowanych państw demokratycznych, czy odpalamy protokół budapesztański i liczymy na to, że śmierć Naczelnika (na którą możemy czekać przecież i 20 lat) pociągnie za sobą upadek reżimu i wszystko załatwi się samo. Doświadczenia Węgier, Rosji, Turcji i Białorusi pokazują, że tak zabetonowany system jest obalić niezwykle trudno.Z pewnością nie podejmiemy tego wysiłku, nie wierząc, że w ogóle ma to sens." KABATYRABATY← KabatOAGENCIA wyborcza.plMcPRZEPRASZAMYZR STRUMENTMAKEDDE OLEMAMŁOCINY4 MLOCINYM41

Orlen, jak wynika z raportów finansowych, stracił na sprzedaży części Lotosu ponad 4 miliardy złotych, robiąc deal z Rosjanami pod przykrywką Węgier, mimo że kupnem części Lotosu była zainteresowana amerykańska firma, ale Orlen nie podjął z nią negocjacji I teraz już wiemy, co OSTATECZNIE ma przykrywać przed wyborami 'Lex Tusk'. Dogadywania się z ruskimi to już przeciętny 'wyborca PiSu', zwłaszcza w trakcie wojny, nie wybaczy tak łatwo. Tutaj potrzeba tematu zastępczego z doładowaniem TURBO

I teraz już wiemy, co OSTATECZNIE ma przykrywać przed wyborami 'Lex Tusk'.Dogadywania się z ruskimi to już przeciętny 'wyborca PiSu', zwłaszcza w trakcie wojny, nie wybaczy tak łatwo.Tutaj potrzeba tematu zastępczego z doładowaniem TURBO – PiS oskarża innych ZAWSZE o to, co sam robi. Więc jak robi wielki przekręt z przemianowaną 15 minut przed zawarciem umowy ZNANĄ ROSYJSKĄ MARKĄ, ukrywaną za szyldem węgierskim...To będzie teraz oskarżał każdego na tyle kumatego, by mieć wątpliwości o dalszy udział Rosji w tej historii o bycie 'prorosyjskim'.I zakrywał to oskarżając o pro-rosyjskość każdego, by ludzie w końcu przestali na to reagować, gdy zarzut przy zmianie władzy wróci do nich.A PiS zafundował Polsce umowę, gdzie za każdy najmniejszy krok bez zgody 'inwestora' grozi kara 500 MILIONÓW DOLARÓW.I nie możemy zablokować odsprzedania udziałów. ROSJI na przykład ODPOWIEDŹ GLOBAL OIL MANAGEMENT GROUP LLCPolska jest dla nas interesującym rynkiemi byliśmy bardzo zainteresowani udziałemw procesie sprzedaży aktywów Lotosu,ale niestety nie mieliśmy możliwości złożeniaoficjalnej oferty, ponieważ odmówiono namprzystąpienia do negocjacji.CZARNOna BIAŁYM20:49 KOMISJA BĘDZIE MOGŁA M.IN. ZAKAZYWAĆ PEŁNIENIA FUNKCJI ZWIĄZANYCH Z DYSPONOWANIEM ŚRODKAMI PUBLICZNYMI DO 10 LAT PILNEtv 24- Kupili spółkę, do której należała sieć 79stacji benzynowych na Węgrzech odMOL-a, ale MOL tuż przed tą transakcjąodkupił od poprzedniego właściciela tęspółkę - powiedział dziennikarz "GazetyWyborczej" Andrzej Kublik.Pytany, czy MOL był tutaj tylkopośrednikiem, odparł, że "w pewnymsensie tak".Spółka ze stacjami, którą kupił Orlen,choć obecnie nazywa się Normbenz,jeszcze do niedawna działała podnazwą Łukoil. Wszystkie stacjeprowadziła pod tą słynną rosyjskąmarką. Na zdjęciach z map satelitarnychwidać, jak na początku tego rokuznajdujące się na Węgrzech Łukoilezamieniały się w Orleny.Pytany, czy MOL był tutaj tylkopośrednikiem, odparł, że "w pewnymsensie tak".Spółka ze stacjami, którą kupił Orlen,choć obecnie nazywa się Normbenz,jeszcze do niedawna działała podnazwą Łukoil. Wszystkie stacjeprowadziła pod tą słynną rosyjskąmarką. Na zdjęciach z map satelitarnychwidać, jak na początku tego rokuznajdujące się na Węgrzech Łukoilezamieniały się w Orleny.17. NARUSZENIE LUB ZMIANA KONTROLIX17.1.3. Bez uszczerbku dla jakichkolwiek innych środków zaradczych dostępnych wrazie wystąpienia Przypadku Naruszenia oraz z zastrzeżeniem postanowień Art.17.1.6, 23.3.2(a) oraz 23.3.2(b) oraz jeżeli Wspólnik 1 dopuści się PrzypadkuNaruszenia Związanego z Umową COSA, Wspólnik 2 będzie miał prawożądać od Wspólnika 1 kary umownej w wysokości 500.000.000 USD (,,KaraUmowna"), której kwota będzie podlegała dalszej korekcie zgodnie zpostanowieniami Art. 17.1.4. Kara Umowna będzie należna niezależnie odistnienia i rzeczywistej wysokości szkody. Strony oświadczają, że wysokośćKaryUmownej nie jest wygórowana i jest uzasadniona.@
Wygląda jak fragment jakiejś powieści, której akcja toczy się w jakiejś zacofanej wsi w XIX wieku? Owszem, wygląda, ale cała sytuacja wydarzyła się w Polsce, w XXI wieku. To straszne, nawet trudno mi to skomentować bez przekleństw – Właśnie dlatego Polska jest tak zacofanym i tak biednym krajem. Właśnie dlatego PIS ma 40% (warto zaznaczyć, że akcja dzieje się na Podkarpaciu, tam PIS wszędzie oprócz Rzeszowa ma +70-90%. U nas największym problemem i główna przyczyną tego, że podczas gdy prawie cała Europa (oprócz Polski i Węgier) jest w XXI wieku nie są katolicy jako tacy, mimo że stanowią z 99% całego narodu. Problemem są zacofani dewoci, którzy bardziej niż w Boga wierzą w KK i księży. A jak władza wróci w normalne ręce, to wszystkich tych pedofilów się rozliczy, bo obecnie konsekwencje w postaci agresji i napiętnowania społecznego spotykają tych, którzy stoją po stronie ofiar. Dyrektorka małej szkoły naPodkarpaciu po sygnale oduczniów zgłosiła kurii, że ksiądzniewłaściwie dotyka dzieci. Pomajówce wieś przyszła pod szkołę ztaczkami, żeby ją wywieźć, zabralijej telefon, skakali po aucie, niepozwalali odjechać. - Mówili, żeprzecież się nic nie stało, bo księżazawsze macali - opowiada.Dyrektorka odeszła, ksiądzawansował.
Bukareszt, Budapeszt... Każdy może się pomylić. I tak było w przypadku pewnego Australijczyka, który chciał lecieć do Bukaresztu ze swoją koleżanką, a wylądowali... w Budapeszcie – Mimo wszystko postanowili nie narzekać, tylko cieszyć się urokami Węgier
Zawsze Węgry mogą się wypłakać w rękaw swojemu idolowi - Putinowi –  Międzynarodowy Bank Inwestycyjny (MBI) z siedzibą w Budapeszcie, który jest w prawie 50 proc. własnością Rosji i w 25,27 proc. Węgier, ma problemy z płynnością finansową przez sankcje UE, donosi partner EURACTIV.com — Telex.
 –

Prorosyjski rząd Węgier ponownie rozpoczyna na szeroką skalę kampanię antyunijną. Tekst na bilbordach głosi: „Sankcje z Brukseli nas niszczą!” i pokazanie bomby ze światowymi „sankcjami”

 –
A Polska tradycyjnie zostanie jak Himilsbach z angielskim –