Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 247 takich demotywatorów

 –
 –
- Tylko martwi nie popełniają błędów! – - z bezpiecznej odległości pocieszał dowódca pracującego przy bombie sapera.
Jest tylko jedno pocieszenie - urzędniczka, która dokonała tej prowokacji, wkrótce pożegnała się ze swoim stanowiskiem –  Afera w Bartoszycach: Dwie kobietyprzyjechały samochodem, w którymnie świeciły dwie żarówki (od jednejodłączono kabel, druga byłaprzepalona – red.) do warsztatusamochodowego, którego właścicielzamknął już kasę. W warsztaciezostał jednak pracownik, któryzgodził się pomóc kobietom. Na jegonieszczęście urzędniczkiprzygotowały się do ataku i nie miałyzapasowej. Dlatego pracownikwkręcił jedną z prywatnych żarówekleżących w warsztacie, po czym napytanie o cenę, odparł że nie trzebapłacić. Panie nalegały więc mechanikzgodził się przyjąć 10 zł. W związkuz faktem, że kasa była już zamknięta,nie wydał paragonu. Urzędniczkitylko na to czekały – wlepiłyprzedsiębiorcy 500 zł.Lekcja ze sprawy z Bartoszyc brzmi: Za przysługę zawsze wystawiaj paragonŹródło: Shutterstock.com, Fot Minerva Studio
 –
Pan Siłacz pocieszyciel –  Jestem taki silny, żemogę wszystko.Czyli możeszmnie pocieszyć?Polacy na Wyspach już od dawnamają taką drogą kokakolę.@KATALYSTCOMICSJOE MONSTER
Dla tych, którzy boją się przekroczenia tej magicznej "czterdziestki": – "Nadszedł dzień, o którym myślałem jeszcze 30 lat temu. I 20 lat temu też myślałem. Czterdziestka. Kiedy miałem 10 lat, to byłem przekonany, że czterdziestka to drugi koniec wszechświata, a poza tym nigdy nie będę taki stary. Czterdziestolatkowie wydawali mi się zawsze zmęczeni życiem, nudni, zazwyczaj grubi i ogólnie beznadziejni. Kiedy patrzyłem na czterdziestolatków i słuchałem ich mądrości mając 15 lat zawsze widziałem w nich zgorzkniałość i wydawało mi się, że już nawet nie potrafiliby się w kimś zakochać. Nie to co ja, który wtedy był szaleńczo zakochany w swojej pierwszej dziewczynie. Kiedy miałem 20 lat i poszedłem do pierwszej pracy, zobaczyłem, że czterdziestolatkowie wcale nie są tacy źli ani starzy. Podziwiałem piękno 40-letnich kobiet, ale sam nadal nie chciałem być w ich wieku. Mając 25 lat ożeniłem się i już na dobre stałem się „dojrzały". Kiedy miałem 27 lat urodziło mi się pierwsze dziecko i nawet pojawił się siwy włos. Właśnie wtedy czterdziestolatkowie przestali być dla mnie kosmitami. Po skończeniu 30-tki odetchnąłem z ulgą, że jeszcze 10 lat do tego strasznego, starczego wieku. No i nadszedł czas kiedy mogę powiedzieć, że czterdzieści lat rzeczywiście minęło jak jeden dzień. Rozglądam się wokół i ze zdziwieniem zauważam, że czterdziestoletni znajomi z pracy wcale nie są tacy starzy, że potrafimy się śmiać, dbać o siebie, nadal robić głupie rzeczy i zakochiwać się jeszcze bardziej niż jak mieliśmy po 15 lat"
Jedyne dobre pocieszenie czasem jest takie, że w przeszłości bywało już tak samo, albo o wiele gorzej, a i tak w końcu wszystko się układało –
 –  Nie jesteś brzydki Po prostu nie masz pieniędzy
- Nie przejmuj się, że twój chłopak ma większe piersi niż ty. Za to ty masz gęstsze wąsy! –
"Też nic nie zrobiłem" - najbardziej podnoszące na duchu słowa jakie można było usłyszeć na studiach –
 –  Dzień 1Dzień 14Dzień 29Dzień 58Wniosek : Przy braku ruchu obie stopyrównomiernie się kurczą.
 –
Adoptowana córka Stevena Spielberga ogłosiła publicznie, że będzieaktorką porno – Mikaela Spielberg powiedziała, że w końcu będzie mogła się uzależnić finansowo od ojca, a na pocieszenie dla swojego narzeczonego dodała, że jednak będzie występować solo, a potem zostanie też striptizerką
Nic tak w pracy nie pocieszy, jak dobra koleżanka –  Przy takiej fajnej koleżance zawsze znajdzie się ktoś do pocieszenia.
0:29
Ciekawe, czy kot dostał na pocieszenie petardę? –  Janusz Korwin-Mikke· 4 godz. ·  Nocna akcja ratowania nieznajomego kota uwięzionego na moim drzewie.
 –
Wbrew wszystkiemu – Do wszystkich samotnych, cierpiących na depresję i niemających nadziei na lepsze jutro: bądźmy razem, na przekór i wbrew wszystkiemu co nas zniechęca do życia. Najważniejsze to być razem, to daje siłę do przetrwania najgorszego. Trzymajcie się!
Mówimy komuś, że jest nam smutno,a oni na to "nie bądź smutny" i wtedy przestajemy być smutni –
Jak co roku, za kilka tygodni znowu będą święta Bożego Narodzenia, od zawsze promowane jako czas "magiczny i wyjątkowy". Czy tak jest naprawdę? Nie dla wszystkich – Ozdoby świątecznew sklepach już we wrześniu (sierpniu?) czy puszczanie przez cały grudzień w mediach świątecznych przebojów niekoniecznie napawa radością. Ale nie chodzi tylko o to...Jakie filmy puszczane są w TV na święta? Mdłe, i nieprawdziwe historie świąteczne, jak to samotny singiel/singielka (i zawsze jest to osoba ładna i dobrze sytuowana) nagle odnajduje miłość życia i jest mega szczęśliwy/a. W prawdziwym życiu tak nie ma...Ta cała sztuczna atmosfera radości i magii dodatkowo przygnębia osoby, które wiedzą, że nie mogą na taką "magię" liczyć. Osoby z problemami zdrowotnymi, żałobnicy, którzy kogoś ważnego pożegnali, czy też ludzie skłóceni z kimś i oczekujący na zgodę. Ale także Ci, którzy właśnie w czasie świątecznym dostali kiedyś kopa od losu, poznając "magię świąt" na własnej skórze...Wszystkim, dla których ten czas jest niemiły życzę przetrwania go. Dla mnie to też nie będzie radosny czas, więc nie musicie mi zazdrościć ;) Na pocieszenie - następne dopiero za rok