Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 19 takich demotywatorów

 –  Jak w dzieciństwie ja paliłem:man pesemaAPETA1.50 руб.
 –  Jakieś 17 lat temu, gdy paliłem papierosy pod blokiem, przechodził obok mnie mój znajomy ze swoimi synami -jeden miał 15 lat, a drugi 8. Zatrzymali się obok mnie i zaczęliśmy rozmawiać „o niczym". Jego młodszy syn próbował się włączyć do rozmowy i opowiadał o swoich ocenach w szkole, ale ojciec go strofował i mówił, że dorosłych nie interesują jego opowieści. Starszy brat zamiast wesprzeć młodszego
- Doktorze, trzęsą mi się ręce.- Pijesz?- Piłem.- Palisz?- Paliłem.- Więc rzuciłeś?- Nie, dopiero mam zamiar.- Widzisz, a organizm już się wystraszył... –
- No, ja to byłem na Hawajach, słoneczko grzało, dziewczynyw bikini - fajnie było.Na to drugi:- Ja byłem w Austrii, fajerwerki, dziewczyny z zimna się przytulały- A ty gdzie byłeś? pytają trzeciego.A ja siedziałem z wami w pokoju, tylko nie paliłem tego gó*na –
Palisz fajki i myślisz że jesteś dorosły? Ja w twoim wieku paliłemniemieckie bunkry... –
- Doktorze, trzęsą mi się ręce- Pijesz?- Piłem- Palisz?- Paliłem- Więc rzuciłeś?- Nie, dopiero mam zamiar- Widzisz, a organizm już się wystraszył –
 –  Strasznie wczoraj zachlałem.Palilem blanty do piątej rano.Film mi sie urwał jak leżałemw rurze i teraz krzyż mnie napierdala.Troche sie przespałem,ale musialem wstać ranobo mam obowiązki - dziecko.Niektórzy mówią ze nie możnachlać jak się ma dzieci ale to nie prawda - można,tylko trzeba wstawać rano.Na tym polega odpowiedzialność- Ricky
 –  Siedziałem na balkonie i paliłem papierosa. Pogoda zaczęła się zmieniać iusłyszałem pierwsze krople deszczu na liściach. Kontemplując to zdarzeniepozwoliłem sobie puścić przeciągłego i długiego bąka...I wtedy usłyszałem głos z piętra niżej "Burza idzie. wracamy do domu".O-0 3,1 tys.NajtrafniejszeKrzysztofDobrze że nie było gradu D 484

Mąż jest w małżeństwie na tyle szczęśliwy, na ile pozwala mu żona

Mąż jest w małżeństwie na tyle szczęśliwy, na ile pozwala mu żona –  Przed knajpę zajechał super wóz sportowy, a z niego wyszedł gustownie ubrany facet. Podszedł do niego żebrak - brudny, śmierdzący i prosi o kasę: - Daj trochę forsy, bo umrę z głodu... i moje dzieci. Po chwili zastanowienia, facet sięga do kieszeni i wyciąga banknot 100, i podaje...., ale cofa rękę i mówi: - Na pewno przepijesz!!?? - Nieeeemil Ja jestem abstynentem, nie piłem wódki już od 10 lat!!!! Znowu facet podaje żebrakowi banknot, ale ponownie cofa rękę i mówi: - Na pewno przepalisz!!?? - Nieee!!!! ja nigdy nie paliłem papierosówilm Znowu facet podaje pieniądze i ponownie cofa rękę: - To stracisz na panienki!!?? - W życiu!!!, nie interesują mnie żadne kobiety, tylko moja żona i dzieci! Po namyśle facet otwiera drzwi od swojej gabloty i mówi: - Wsiadaj!! -Ja??!!?!!? Przecież jestem brudny!!, śmierdzący!!! pobrudzę w środkumn - Wsiadaj!!! Pojedziemy do mojej żony.... Chcę jej pokazać, jak wygląda facet, który nie pije, nie pali, i nie chodzi na panienki!
"Mając piętnaście lat paliłem ręcznie skręcane papierosy, uciekałem przed prawem przez podwórka i upijałem się z przyjaciółmi" (Castle on the hill) – Taaa, jasne, Ed...
Nie wolno siedzieć w domu, bo tam ludzie umierają. Historia Stanisława Kowalskiego. Właśnie obchodzi 108. urodziny – Bije rekordy świata i Europy w sprincie. Rzuca dyskiem, pcha kulą, generalnie - żyje sportem. Stanisław Kowalski ze Świdnicy to niezwykła postać, może najstarszy, czynny lekkoatleta globu.Nie wyobraża sobie życia bez ruchu. Codziennie pieszo pokonuje kilka kilometrów, żeby odwiedzić żonę na cmentarzu. Miłość jego życia opuściła go ponad 10 lat temu. - Jak idę na cmentarz, to są tam ustawione słupy elektryczne. Liczę je i biegnę od słupa do słupa. Patrzę wtedy na zegarek i ile mi czasu to zajęłoNigdy nie paliłem papierosów, ale czasami zdarzało się wypić 50 gram...Brawo i gratulacje Panie Stanisławie !!!Jest Pan dla wielu wzorem do naśladowania
Po 15 latach postanowiłem rzucić palenie. Od trzech dni już nie paliłem. To miał być mój ostatni, ale wolałem go wyrzucić, żeby znów mnie nie korciło – Powodzenia dla wszystkich walczących!
Wziąłem swojego psa na kemping. W pewnym momencie zaczął się nieruchomo wpatrywać w ognisko. Nie mógł od niego oderwać wzroku. Dopiero po chwili zdałem sobie sprawę, że on kocha patyki, a ja paliłem całą stertę jego zabawek –
- Palił pan kiedyś?- Nie, nigdy nie paliłem ani nie piłem – - Ech, i już pan nie zdąży...
A co jeśli każdy atom,z którego składa się człowiek – to osobny układ planetarny, na którym żyją mini ludziki i właśnie rozkminiają nad ogromem wszechświata i maleńkością atomów, z których są zbudowani? A co jeśli Układ Słoneczny jest atomem tworzącym gigantycznego borsuka?
Dobra stary, muszę kończyć – Starzy chyba podejrzewają, że coś paliłem...
Nie piłem i nie paliłem przez 7 lat – Potem poszedłem do szkoły
Rodzice – Ich nigdy nie oszukasz
Dziś na działce byłem jak Wiking! – Cały dzień grabiłem i paliłem...

1