Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 77 takich demotywatorów

Jeśli jesteś teraz w okolicy Katowic i możesz jej pomóc, to będzie to gest, który na pewno uczyni ten dzień jeszcze piękniejszym –  NIEWIDOMAprosi Kto moiech mipomoże
 – Niewidoma kobieta leciała z Melbourne do Brisbane...  Nieoczekiwanie samolot został skierowany do Sydney.  Steward wyjaśnił, że nastąpi opóźnienie, a jeśli pasażerowie będą chcieli wysiąść z samolotu, mogą wrócić na pokład za 50 minut.  Wszyscy wysiedli z samolotu oprócz jednej niewidomej kobiety.  Mężczyzna zauważył ją, gdy przechodził obok, i mógł stwierdzić, że pani jest niewidoma, ponieważ jej pies przewodnik leżał cicho pod siedzeniami przed nią przez cały lot.  Mógł również stwierdzić, że już wcześniej leciała tym samolotem, ponieważ pilot podszedł do niej i wołając ją po imieniu, powiedział: „Kathy, jesteśmy w Sydney prawie godzinę”.  Zechciałabyś zejść i rozprostować nogi?  Niewidoma kobieta odpowiedziała: „Nie, dziękuję, ale może Maks chciałby rozprostować nogi”.  Wyobraź sobie to:  Wszyscy ludzie w strefie bramek całkowicie się zatrzymali, kiedy podnieśli wzrok i zobaczyli, jak pilot wychodzi z samolotu z psem przewodnikiem!  Pilot miał nawet okulary przeciwsłoneczne.  Ludzie rozproszeni.  Nie tylko próbowali zmienić samoloty, ale próbowali zmienić linie lotnicze!
"Kochamy cię i Happy Birthday" –  *Hanny Birthdayరాజసప్రప్రద
 –  COM.BR
0:17
Oko prowadzi swoją niewidomą przyjaciółkę Tre na spacer –
0:11
 – Państwo Kuroki żyli szczęśliwie jako hodowcy bydła na wsi w Japonii. Jednak pani Kuroki niestety nagle straciła wzrok z powodu powikłań związanych z cukrzycą. Wkrótce ich życie małżeńskie stało się gorzkie, a kobieta popadała w coraz większą depresję.Pan Kuroki starał się znaleźć sposób na rozweselenie swojej jedynej prawdziwej miłości, przyszedł mu do głowy świetny pomysł: postanowił zasadzić ogród kwiatowy, w którym jego żona mogłaby cieszyć się zapachem kwiatów, co zachęciłoby ją do wyjścia z domu. Dwa lata ciężkiej pracy i tysiące sadzonek, sprawiły, że kobieta wreszcie poczuła się szczęśliwa. Farma kwiatowa przyciąga dzisiaj ludzi z całego świata, którzy chcą zobaczyć tę prawdziwą miłosną historię

Chrześcijańskie miłosierdzie w pigułce. Pan Kamil dostał pracę jako organista, lecz gdy na koniec powiedział o swojej niepełnosprawności, szybko ją stracił

 –  Kamil Wiśniewski1 dni.Na jednej z grup facebookowych, pewienorganista zamieszcza ogłoszenie następującejtreści:Witam. Potrzebne zastępstwo w parafii x. Dozagrania msze o 7:00, 8:30, 10:00, 11:30, 13:00,18:00, 20:00.Stawka jaką proponuję za zagranie tychwszystkich mszy wynosi: x zł.W razie zainteresowania proszę o kontakt wwiadomości prywatnej.Zatem odzywam się. Wysyłam standardowąformułkę, że z przyjemnością podejmę sięzastępstwa, że ukończyłem szkołę taką i taką, żepotrafię to i tamto, że doświadczenie mam takie itakie.Organista odpisuje prosząc, bym wysłał munagranie dokumentujące to, jak gram na organachi śpiewam.Już dawno temu przygotowałem sobie 4 utwory,które ilustrują moje umiejętności, albo ich brakStarałem się, by repertuar był zróżnicowany.Zatem jedna pieśń jest z okresu wielkiego postu,druga pieśń to kolęda, trzecia pieśń pochodzi zokresu zwykłego w roku liturgicznym, a jakoczwarte nagranie, wysyłam z reguły jakiś krótkiutwór organowy (na przykład preludium), żebypokazać, że literaturę organową także grywam.Organista słucha wysłanych przeze mnie nagrań,mówi że brzmią sensownie, dogadujemyszczegóły i dowiaduję się, że mam tę robotę. Wprzyszłą niedzielę zagram zastępstwo w parafii X.Dziękuję organiście za zaufanie i informuję, żejestem osobą niewidomą.Tak, celowo poinformowałem o tym na samymkońcu.Organista odpisuje, że skoro jestem osobąniewidomą, on rezygnuje z moich usług i znajdziesobie innego zastępce.Próbuję tłumaczyć, że mój brak wzroku niewpływa na poziom mojej gry.Próbuję pytać, dlaczego zostałemzdyskwalifikowany z powodu braku wzroku.Na żadną z moich dalszych wiadomości nieotrzymuję już odpowiedzi.A teraz chciałbym Państwu coś powiedzieć.Taka sytuacja, jak ta którą opisałem, przytrafia misię średnio raz w miesiącu. Takie sytuacje stałysię moją codziennością, odkąd zostałemorganistą.I kiedy dzisiaj zadzwoniłem do przyjaciółki, irozżalony, smutny i zły opowiadałem, że... Żeznowu to samo, znowu to samo co zwykle,odmówili mi roboty bo jestem ślepy!!!Przyjaciółka doradziła mi opisanie sytuacji na FB.Nie po to, żeby szukać uwagi czy współczucia.Ale po to, żeby świat osób widzących dowiedziałsię, jak często osoby niewidome sądyskryminowane, bez względu na ichumiejętności, czy merytoryczną wartość tego corobią.Ja nie chcę powiedzieć, że jestem biednym,nieszczęśliwym i poszkodowanym misiem, alechciałbym by Państwo zobaczyli, że my,niewidomi, bardzo często jesteśmy karani za to,że nie widzimy. Czyli za coś na co nie mamywpływu.I nawet, jeśli zrobię 3 doktoraty, 4 habilitacje i 5podyplomówek - nadal znajdą się ludzie, którzynie spojrzą na moją wiedzę i na mojeumiejętności, ale skreślą mnie tylko dlatego, żenie widzę.
17-latka Jules Hoogland, która jest całkowicie niewidoma, z powodzeniem trafia do kosza przed tłumem 2500 kibicujących uczniów i pracowników –  200%DZ
0:24
W maju zeszłego roku w Poznaniu nieprawidłowo jadąca rowerzystka potrąciła niewidomą dziewczynę. Następnie agresywna kobieta zaczęła bić niepełnosprawną nastolatkę. Sąd właśnie wydał wyrok w tej sprawie – 45-letnia rowerzystka nigdy nie przeprosiła poszkodowanej. Twierdziła, że ta chciała ją zepchnąć z roweru i zamordować. Nie potwierdził tego żaden z licznych świadków zdarzenia. Oskarżona dodatkowo uważała, że nie ma sprawy, bo niewidoma dziewczyna nie szła z białą laską. W Polsce jednak nie ma nakazu, by słabowidzące osoby z niej korzystały. Sąd skazał agresywną rowerzystkę na rok prac społecznych po 30 godzin w miesiącu. Poszkodowana już zapowiedziała, że będzie się starać, by skazana karę odpracowała w ośrodku dla niewidomych.
 –
0:25
Nie potrafił cieszyć się czytaniem książek i to mnie dobijało – Doceniał moje starania znalezienia mu jakiegoś gatunku, który mógłby mu się spodobać, bo uwielbiał opowieści, po prostu nigdy nie podobały mu się książki.I wtedy poznałam jego matkę, która była niewidoma. Kiedy był mały, nie mogła czytać mu bajek, więc wymyślała dla niego opowieści. Nigdy nie wykształcił w sobie miłości do książek,bo ona nie była w stanie go tym zarazić. Załamało mnie to,gdy uświadomiłam sobie, że bezpowrotnie stracił taki aspekt dzieciństwa - choć miał dobry powód.W końcu znalazłam książkę, która mu się spodobała. "Harry Potter i Kamień Filozoficzny". Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłpo jej przeczytaniu było przeczytanie jej swojej mamie Doceniał moje starania znalezienia mu jakiegoś gatunku, który mógłby mu się spodobać, bo uwielbiał opowieści, po prostu nigdy nie podobały mu się książki.I wtedy poznałam jego matkę, która była niewidoma. Kiedy był mały, nie mogła czytać mu bajek, więc wymyślała dla niego opowieści. Nigdy nie wykształcił w sobie miłości do książek, bo ona nie była w stanie go tym zarazić. Załamało mnie to, gdy uświadomiłam sobie, że bezpowrotnie stracił taki aspekt dzieciństwa - choć miał dobry powód.W końcu znalazłam książkę, która mu się spodobała. "Harry Potter i Kamień Filozoficzny". Pierwszą rzeczą, jaką zrobił po jej przeczytaniu było przeczytanie jej swojej mamie
 –  Szukam osoby do jednorazowej pracy, płacę 20 zł na rękę za godzinę, może być to osoba niepełnoletnia. Jestem niewidoma i potrzebuję kogoś, kto pójdzie ze mną na maksymalnie 3-godzinne zakupy do Galerii Nowe Czyżyny. Zadaniem takiej osoby byłoby prowadzić mnie do kolejnych sklepów, szukać poszczególnych rzeczy i opisywać mi, jak wyglądają. Chcę kupić biżuterię, ubrania, zabawki, książki – generalnie prezenty. Nie ma w tym nic skomplikowanego.
Chłopak zaprasza swoją niewidomą koleżankę na szkolny bal układając z czekoladek pytanie w języku Braille'a –
0:42
 –
0:48
Niespodzianka na skrzyżowaniui wzorowe zachowanie kierowcy Alfy –
0:49
Takiej zemsty się nie spodziewała – Ten młody mężczyzna postanowił upokorzyć publicznie niewierną partnerkę.Ale w tak zabawny sposób, że dziś wspierają go tysiące internautów. Choć został mocno zraniony, znalazł w sobie siłę, by przywitać dziewczynę na lotnisku. Do zdrady doszło najprawdopodobniej w czasie jej podróży albo wcześniej, ale chłopak dowiedział się o tym podczas jej nieobecności.„Na jej miejscu udawałabym niewidomą”. „Mam nadzieję, że nie rzuciła mu się na szyję”. „Chyba schowałabym się do walizki”. „Musiała go zdradzić w naprawdę podły sposób, skoro chciało mu się odgrywać taką scenkę”. „Coś mi się wydaje, że do dziś nie wysiadła z tego samolotu”. „Słodki desperat” - czytamy w komentarzach."To musiało być sporym zaskoczeniem dla (najprawdopodobniej) byłej już dziewczyny..." I CNOV YOU CHEATED Tax Free LuxuryTen młody mężczyzna postanowił upokorzyć publicznie niewierną partnerkę.Ale w tak zabawny sposób, że dziś wspierają go tysiące internautów. Choć został mocno zraniony, znalazł w sobie siłę, by przywitać dziewczynę na lotnisku. Do zdrady doszło najprawdopodobniej w czasie jej podróży albo wcześniej, ale chłopak dowiedział się o tym podczas jej nieobecności.„Na jej miejscu udawałabym niewidomą”. „Mam nadzieję, że nie rzuciła mu się na szyję”. „Chyba schowałabym się do walizki”. „Musiała go zdradzić w naprawdę podły sposób, skoro chciało mu się odgrywać taką scenkę”. „Coś mi się wydaje, że do dziś nie wysiadła z tego samolotu”. „Słodki desperat” - czytamy w komentarzach."To musiało być sporym zaskoczeniem dla
 –
Pete Gustin, niewidoma gwiazda social mediów i surfer, wyznał, że będąc na siłowni jakaś kobieta zarzuciła mu, że ostentacyjnie gapi się na nią podczas wykonywania ćwiczeń – „Stoję sobie, wykonując ćwiczenie na triceps, a ponieważ nie widzę, po prostu wpatruję się w przestrzeń, robiąc swoje. W połowie serii zaczynam słyszeć kroki, które wydają się zbliżać się w moją stronę.„Aż nagle kobieta stojąc tuż przede mną, mówi: „Nie przyszłam tutaj, żeby się na mnie gapiono” – opowiada Pete
 –
Niewidoma Kasia ma do nas bardzo ważną prośbę: żeby nie zostawiać elektrycznych hulajnóg pośrodku chodnika. Strasznie łatwo się o nie potknąć – W najlepszej opcji człowiek nadziewa się na wystającą kierownicę, w nieco gorszej – miażdży piszczel albo wywija orła i szoruje twarzą po betonowej kostce. Dawniej, wiedząc, że ma do pokonania kilkaset metrów prostej drogi, Kasia mogła iść naprzód pewnym krokiem. Doskonale wiedziała, gdzie schodek, gdzie wystająca studzienka, a gdzie brakująca płytka w chodniku. Dziś, każdy metr pokonuje w obawie, że pomimo ostrożności zaraz znowu potknie się o hulajnogę. W dużych miastach jest ich naprawdę sporo. Ostatnio, na trasie z mieszkania do autobusowego przystanku (to zaledwie 800 metrów), natknęła się aż na trzy hulajnogi. Tak więc ogromna prośba: pamiętajcie o osobach niewidomych i nie porzucajcie hulajnóg na środku chodnika