Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 1559 takich demotywatorów

 –  Petr Pavel - prezydent Czech O małżeństwach jednopłciowych i prawie do adopcji: Jestem za. O eutanazji: każdy ma Najważniejsi są prawo do godnego kochający rodzice, nie odejścia. ma znaczenia, jakiej są płci". O aborcji: to prawo kobiety do decydowania _ o własnym ciele.
 –  Poszukiwany właściciel tego sympatycznegopieska. Wczoraj wracałem z imprezy i znalazłempieska w lesie przy drodze. Musiał być bardzogłodny, bo jadł resztki zająca V' Nie ma chipa aniżadnej obroży. Nie potrafi wykonywać ani nie słuchażadnych komend. Z trudem wsadziłem go do auta.Ale przyjazny - nie szczeka. Widać, że tęskni bo całyczas wyje. Na chwilę obecną jest zabezpieczony.Proszę udostępniać. Mam nadzieję, że właścicielsię znajdzie.
Ciekawej historii ciąg dalszy –  Monika¥ @Monika59923979 Rudnik woj.podkarpackie ksiądz zakleszczył się z parafianką (mężatką)podczas kolędy 16:42 • 01 lut 23 DEMOTYWATORY PL Hej, kolęda, kolęda! Eda Bananna @EdaBannnna W odpowiedzi do @Monika59923979 Takie rzeczy tylko u nas na Podkarpackiu Z informacji wynika że do księdza przyjechała karetka ,a w niej ratownik który miał konflikt z księdzem a Zamiast dać zastrzyk na rozluźnienie ,wziął ich na szpital .Mam nadzieję że cały czas mówił do niego Per Proszę księdza 20:18 • 01 lut 23
 – Mamuty wyginęły około 10 tys. lat temu, ale dzięki pozyskaniu ich DNA i połączeniu go z komórkami słonia azjatyckiego można stworzyć "wszechstronne komórki macierzyste", które będą mogły przekazywać mamucie DNA. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, embriony genetycznej krzyżówki będą dojrzewały w sztucznych warunkach lub donoszone będą przez słonicę-surogatkę. Naukowcy mają nadzieję, że pierwsze mamuciątka pojawią się już w 2027 roku
W roli głównej zobaczymy Leszka Lichotę, a za reżyserię weźmie się Michał Gazda – Miejmy nadzieję, że z profesora Wilczura Netflix nie zrobi czarnoskórego geja
Źródło: naekranie.pl

Okazuje się, że nawet w partii PiS znajdzie się przyzwoity człowiek. Na aukcję WOŚP wystawiony został młotek od słynnej stępki promu widmo z ciekawym opisem:

 –  MAGICZNY MŁOTEK OD TEJ SŁYNNEJ LIPNEJ STĘPKIBądź jak Premier Morawiecki !!! Poczuj się jak Marek Gróbarczyk !!! Oryginalny młotek wraz z pamiątkową tabliczką z dnia 23 czerwca 2017 roku, którym działacze PIS oraz ich zaproszeni goście stukali w złote nity mosiężnej tabliczki zamocowanej do blachy położonej lipnej "stępki", która to do dziś dnia leży i rdzewieje w Szczecinie. Jest bardzo prawdopodobne, że jeszcze w tym roku trafi na złom. Młotków tych na zamówienie stoczni MSR Gryfii powstało w sumie kilkadziesiąt sztuk, które następnie rozdano każdemu z uczestników tego propagandowego cyrku zwanego "położeniem stępki". Każdy z obdarowanych stukał następnie tym młotkiem "na szczęście" choć niestety budowa rozpoczęła się i zakończyła jedynie na owej "stępce" - jak pamiętamy nawet nigdy nie wykonano dokumentacji technicznej owego lipnego promu. Niestety ani tabliczki ani złotych nitów już nie ma na "stępce" a ten młotek jest dzisiaj na wagę złota. Na koniec dodam, że przekazał mi go wysoki funkcjonariusz partii PIS z prośbą bym go zamiast niego wystawił na Aukcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i dodał w opisie, że nawet w PIS są ludzie co kochają i wspierają WOŚP. Jego prośbę obiecałem spełnić, co niniejszym czynię. Sam tego nie mógł zrobić w obawie przed konsekwencjami. Młotek jest bardzo dobrze wykonany i jest w ładnej drewnianej skrzyneczce. Do młotka i tej szczególnej licytacji dodaję moją honorową obietnicę, że jak znajdzie się tabliczka z nitami to zrobię wszystko by zwycięzca po przyjechaniu do Szczecina mógł w nią puknąć i poczuć to samo uczucie co Premier Mateusz Morawiecki czy ówczesny Minister GMIŻŚ Marek Gróbarczyk. Mamy w Szczecinie nadzieję, że stępka przetrwa i zostanie zachowana dla przyszłych pokoleń jako swoiste ostrzeżenie, że to nie politycy budują statki a prawdziwi stoczniowcy. Licytuj - kto wie - może i Ty zaczniesz, gdzieś w Polsce budowę swojego promu !!!
Źródło: allegro.pl
Mam nadzieję, że lekarz okaże męskąsolidarność, gdyby postanowiła go spytać –  Mąż ml powiedział że doktormu mówił że mogę wyssaćkamień nerkowy przez penisa.Po 3 dniach starań zaczynampodejrzewać że mnie wkręca.
Mam nadzieję, że rok 2023 będzie po prostu nudny. Bez żadnych wirusów, wojen i tym podobnych... –
Mam nadzieję, że pod koniec przyszłego roku również się tutaj wszyscy "spotkamy" –
Piosenkarką zrezygnowała z występu, a za powód podała różnice światopoglądowe – "W świetle informacji, które zostały mi przedstawione, a które nie zgadzają się z moimi poglądami na temat społeczności, które wspieram, obawiam się, że nie będę mogła wystąpić w Polsce na sylwestra. Mam nadzieję wrócić niedługo. Życzę Wam wspaniałych świąt i wszystkiego, co najlepsze na 2023 rok"
Mam nadzieję, że komendant główny policji nie da swojej żonie i-robota, który dostał w zestawie z granatnikiem –  szymczyk dostał też i-robota ale planuje
Mam nadzieję, że skończą tak samo, jak ta ławeczka –
Źródło: twitter.com
Byłem w śpiączce przeztydzień po operacji – Dla mnie to była chwila. Dziwne jest to, że pamiętam rzeczy, o których mówiła mi moja mama. Opowiadała mi o tym jak mnie wychowywała, wspominała śmieszne sytuacje z dzieciństwa itd.Mama odeszła w 2007 roku. Na początku tylko zasnęła. Wiedzieliśmy, że już się nie obudzi, więc mówiłem jej jak wspaniałą mamą była. Mówiłem do niej przez kilka godzin,do momentu, aż jej serce przestało bić.Mam nadzieję, że mnie słyszała. Nie zawsze byłem dobrym synem Dla mnie to była chwila. Dziwne jest to, że pamiętam rzeczy, o których mówiła mi moja mama, gdy ja byłem w śpiączce. Opowiadała mi o tym jak mnie wychowywała, wspominała śmieszne sytuacje z dzieciństwa itd.Mama odeszła w 2007 roku. Na początku tylko zasnęła. Wiedzieliśmy, że już się nie obudzi, więc mówiłem jej jak wspaniałą mamą była. Mówiłem do niej przez kilka godzin, do momentu, aż jej serce przestało bić. Mam nadzieję, że mnie słyszała. Nie zawsze byłem dobrym synem
 – "Zdobycie Pucharu Świata dla Portugalii było największym i najbardziej ambitnym marzeniem w mojej karierze. Na szczęście zdobyłem wiele tytułów na arenie międzynarodowej, w tym jeden z Portugalią, ale umieszczenie nazwy naszego kraju na szczycie całego świata było moim największym marzeniem .Ciężko walczyłem o to marzenie. Przez 16 lat zagrałem w 5 Mundialach, zawsze u boku świetnych zawodników, wspierany przez miliony Portugalczyków i zawsze dawałem z siebie wszystko.Niestety wczoraj ten sen się skończył. Nie warto gwałtownie reagować. Chcę tylko, żebyście wszyscy wiedzieli, że wiele zostało powiedziane, wiele napisano, wiele spekulowano, ale moje oddanie Portugalii nie zmieniło się ani na chwilę. Zawsze byłem tym, który walczył o wspólny cel i nigdy nie odwróciłbym się od kolegów i kraju.Dziękuję Portugalio. Dziękuję Katarowi. Ten sen był piękny... Teraz mam nadzieję, że czas będzie dobrym doradcą i pozwoli każdemu wyciągnąć wnioski"
Źródło: transfery.info
Rozbudził nadzieje –
0:15
Mundial to za mało. Teraz działacze z Kataru chcą zorganizować igrzyska olimpijskie w 2036 roku. Miejmy nadzieje, że MKOL jest mniej przekupny niż FIFA – Poza Katarem, zainteresowani organizacją tych igrzysk są także Indie, Indonezja oraz Turcja
Źródło: www.dailymail.co.uk
Jeśli piłkarze przyjmą te pieniądze albo nie przekażą ich w 100% na cele charytatywne, to nigdy w życiu, i mam nadzieję, że tak zrobi wielu, nie będę już im kibicował! – Kto ZA niech odznaczy MOCNE 30 mln złotych za awans. Obietnica premiera dla reprezentacji PolskiPremier Mateusz Morawiecki miał obiecać polskiej reprezentacji w piłce nożnej premię w wysokości co najmniej 30 mln złotych za wyjście z grupy na mundialu w Katarze.
Źródło: www.rp.pl

W 1974 roku Poczta Kanady w Montrealu zauważyła, że z roku na rok pojawia się coraz więcej listów adresowanych do Świętego Mikołaja. Pracownicy pocztowi teoretycznie powinni oznaczać je jako "niedoręczalne" i zwrócić do adresatów, ale listonosze nie mieli serca i zaczęli w miarę możliwości sami odpisywać dzieciom na listy

W 1974 roku Poczta Kanady w Montrealu zauważyła, że z roku na rok pojawia się coraz więcej listów adresowanych do Świętego Mikołaja. Pracownicy pocztowi teoretycznie powinni oznaczać je jako "niedoręczalne" i zwrócić do adresatów, ale listonosze nie mieli serca i zaczęli w miarę możliwości sami odpisywać dzieciom na listy – Ponieważ góra listów adresowanych do grubasa w czerwonym wdzianku rosła lawinowo, Poczta Kanady w 1983 roku wdrożyła oficjalnie procedury dotyczące odpowiedzi na tego typu przesyłki.W 2011 roku, zespół odpowiadający na mikołajkowe listy wzrósł do 11 tysięcy (!) wolontariuszy, składający się głównie z listonoszy, zarówno tych w czynnej służbie, jak i emerytowanych. Obecnie w Kanadzie, w każde święta krąży ponad milion listów, a zespół wolontariuszy odpowiada w języku autora listu - zwykle jest to angielski lub francuski, ale trafiają się też pisane w językach inuickich.Ponieważ automatyczne maszyny sortujące zaczęły wariować, bo nie potrafiły odnaleźć kodu pocztowego, Canadian Post przydzielił Mikołajowi osobny kod pocztowy. I tak odtąd, adresując list do kanadyjskiego Mikołaja, napiszemy na kopercie:Santa Claus North Pole H0H 0H0CANADAlub, jeżeli urodziliśmy się w Quebeku:PÈRE NOËLPÔLE NORD  H0H 0H0CANADAbo, według tamtejszej tradycji, Mikołaj płaszczy dupę na Biegunie Północnym, a nie w jakiejś Laponii. W rzeczywistości, kanadyjskie kody pocztowe zaczynające się od litery H trafiają do Montrealu.Kanadyjczycy wykorzystali ten fakt podczas dyskusji o roszczeniach terytorialnych dotyczących okolic bieguna. Ówczesny sekretarz premiera, a obecny premier Justin Trudeau, odparł ataki politycznych konkurentów zdaniem "wszyscy wiemy, że Święty Mikołaj jest Kanadyjczykiem. Jego kod pocztowy to H0H 0H0".P.S. Jakby ktoś chciał wysłać pocztówkę do naszego lokalnego Świętego Mikołaja do Rovaniemi, to muszę was zmartwić - z powodu problemów operacyjno-organizacyjnych, które wystąpiły w Poczcie Finlandii, Poczta Polska do odwołania zawiesiła przyjmowanie przesyłek adresowanych do odbiorców w Finlandii.Na wszelki wypadek, adres to:Santa Claus Main Post Office Tähtikuja 196930 RovaniemiFINLANDMam nadzieję, że wszyscy byliście grzeczni.
W marcu 2000 roku 42 letnia Inés Ramírez Pérez z Meksyku, zwróciła na siebie uwagę mediów całego świata - po wykonaniu na sobie samej cesarskiego cięcia – Pomimo braku przeszkolenia medycznego, operacja zakończyła się sukcesem i zarówno ona, jak i jej dziecko przeżyły. O północy 5 marca 2000 r. — po 12 godzinach ciągłego bólu, Ramírez usiadła na ławce i wypiła trzy małe kieliszki mocnego alkoholu.  Następnie użyła 15-centymetrowego noża kuchennego (na zdjęciu), aby rozciąć brzuch w trzech próbach.  Ramírez przecięła swoje powłoki brzuszne w 17-centymetrowej pionowej linii, kilka centymetrów na prawo od jej pępka, zaczynając u dołu żeber i kończąc w okolicy łonowej.  Po godzinnej operacji na sobie - sięgnęła do wnętrza macicy i wyjęła swojego synka.  Następnie odcięła pępowinę nożyczkami i straciła przytomność.  Po odzyskaniu przytomności zabandażowała ranę ubraniem i wysłała jednego ze swoich starszych synów, by poszukał pomocy.Kilka godzin później wioskowy felczer stwierdził, że Ramírez jest przytomna i czuwa nad z jej żywym dzieckiem.  Zszył jej nacięcie za pomocą dostępnej igły i nici. Następnie Ramírez została ostatecznie przewieziona do najbliższego szpitala, oddalonego o osiem godzin jazdy samochodem. Została wypisana ze szpitala dziesiątego dnia po operacji i całkowicie wyzdrowiała. Opisując swoje doświadczenie, Ramírez powiedziała: „Nie mogłam już znieść bólu. Jeśli moje dziecko miało umrzeć, to ja  zdecydowałem, że ja też będę musiał umrzeć. Ale jeśli miało żyć i dorosnąć, to chciałam zobaczyć, jak dorasta i być z moim dzieckiem. Miałam nadzieję, że Bóg uratuje nam życie. Udało nam się.- Historia Jednej Fotografii
Źródło: www.facebook.com
Miejmy nadzieję, że panicze chociaż tolerują gluten –  PROSZĘ DAWAĆ KOTOM TYLKO MLEKO BEZ LAKTOZYPO ZWYKŁYM MAJĄ BIEGUNKĘ
 
Color format