Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 118 takich demotywatorów

Arcybiskup jasno o zakonnym życiu: „chodzi o więcej, głębiej, mocniej, bardziej i intensywniej" – Zgadliście - to biskup z diecezji sosnowieckiej - tej od orgii w Dąbrowie Górniczej. Abp Adrian Galbas pełni funkcję administratora diecezji sosnowieckiej od czasu dymisji bp Kaszaka #
 –  "Pytanie na śniadanie". Chcieli miećwywiad z Arturem Baranowskim. Takzareagował na zaproszenie [PLOTEKEXCLUSIVE]CH'Pytanie na śniadanie'. Chcieli zaprosić Artura Baranowskiego.Artur Baranowski odmówił wywiadu w"Pytaniu na śniadanie"Jak dowiedział się dziennikarz Plotka, BartoszPańczyk, ekipie "Pytania na śniadanie" bardzozależało na rozmowie. Artur Baranowskijednak stanowczo odmówił. Wciąż wykazujesię dużą skromnością i uważa, że nie zrobiłnic, co mogłoby wzbudzać aż tak dużezainteresowanie mediów.
Dobry trener zna słabe punkty swojego podopiecznego –  Dalej mocniej !!!Jesteś mistrzem(1Teraz wyobraź sobieTwoją byłą żonę, którazłamała Ci serce ...TOONHOLE.com@ToonholeRyan
Masaż dziewczyny po 30.: zamienia się w masaż fizjoterapeutyczny. O tak, pamiętaj jeszcze pod łopatkami, o tu mnie boli, o tak, mocniej! o, to to, właśnie tak! –  i fastum żelemposmaruj
Potrzebuję go teraz o wiele mocniej niż jak miałem 7 lat, mamo umieram z głodu –  P39154271257EVER 2050
Pewnie wszystkim teraz mocniej zabiły serca. W wieku 81 lat, w swojej więziennej celi, zmarł Ted Kaczynski znany jako Unabomber - legendarny terrorysta o nieprzeciętnym IQ wynoszącym 170 – Jego postać została bliżej przedstawiona w netflixowym serialu "Mindhunter”
On nie mógł tego pojąć – "Wydawało mi się, że bardzo kocham swojego przyszłego męża, którego poznałam na studiach”Imponowało mi to, jak bardzo jest inteligentny, oczytany, światły, opiekuje się mną i chce poszerzać moje i swoje horyzonty. Spotykaliśmy się przez około 2 lata, gdy zdecydowaliśmy, że weźmiemy ślub. Męczyło nas trochę to, że przed znajomymi musieliśmy przedstawiać się jako narzeczeni, chcieliśmy być po prostu małżeństwem.„I choć możecie w to nie uwierzyć, tak naprawdę na co dzień nie kłóciliśmy się, a funkcjonowaliśmy ze sobą w pełnej zgodzie”Wydawało mi się, że oboje zawsze dojdziemy do porozumienia i nawet z największej kłótni będziemy potrafili wyjść obronną ręką, jeśli takowa kiedyś w przyszłości się wydarzy. Nawet nie miałam pojęcia w jak ogromnym błędzie byłam… Wszystko wydarzyło się w ciągu trzech dni, gdy cały mój światopogląd, całe moje plany, marzenia i oczekiwania wobec Tomka runęły momentalnie.Nigdy o tym nie rozmawialiśmy, ale dla niego najwidoczniej wydawało się normalne, że ja przejmę jego nazwisko w trakcie ślubu. Mi się wydawało, że wspominałam o tym kiedyś, że nie chcę absolutnie przyjmować jego nazwiska tylko chcę pozostać przy swoim, ponieważ identyfikuję się ze swoją rodziną i nie chcę tracić swojej tożsamości.„Po raz pierwszy widziałam Tomka, jak wpadł w szał. Nie dało się tego opisać słowami"Próbował mi wmówić, że nie nie chcę z nim stworzyć jednostki jaką jest rodziną, że na siłę chcę być feministką, która i tak zresztą bez facetów nic nie będzie znaczyć.Te słowa zabolały mnie mocniej niż cokolwiek innego – niż najmocniejsze uderzenie w twarz. Najpierw starałam się spokojnie wytłumaczyć, że bardzo ważne dla mnie jest to, abym została przy swoim nazwisku. Nie chciałam go zmieniać, bo nie jestem samochodem, który się przerejestrowuje. I wtedy padły słowa, których się obawiałam się, ale które czułam, że i tak wypłyną:„Musisz wybierać – albo ja, albo zostajesz przy swoim nazwisku, ale już beze mnie”„Wybrałam samotność i życie w pojedynkę”Słusznie? "Wydawało mi się, że bardzo kocham swojego przyszłego męża, którego poznałam na studiach”Imponowało mi to, jak bardzo jest inteligentny, oczytany, światły, opiekuje się mną i chce poszerzać moje i swoje horyzonty. Spotykaliśmy się przez około 2 lata, gdy zdecydowaliśmy, że weźmiemy ślub. Męczyło nas trochę to, że przed znajomymi musieliśmy przedstawiać się jako narzeczeni, chcieliśmy być po prostu małżeństwem.„I choć możecie w to nie uwierzyć, tak naprawdę na co dzień nie kłóciliśmy się, a funkcjonowaliśmy ze sobą w pełnej zgodzie”Wydawało mi się, że oboje zawsze dojdziemy do porozumienia i nawet z największej kłótni będziemy potrafili wyjść obronną ręką, jeśli takowa kiedyś w przyszłości się wydarzy. Nawet nie miałam pojęcia w jak ogromnym błędzie byłam… Wszystko wydarzyło się w ciągu trzech dni, gdy cały mój światopogląd, całe moje plany, marzenia i oczekiwania wobec Tomka runęły momentalnie.Nigdy o tym nie rozmawialiśmy, ale dla niego najwidoczniej wydawało się normalne, że ja przejmę jego nazwisko w trakcie ślubu. Mi się wydawało, że wspominałam o tym kiedyś, że nie chcę absolutnie przyjmować jego nazwiska tylko chcę pozostać przy swoim, ponieważ identyfikuję się ze swoją rodziną i nie chcę tracić swojej tożsamości„Po raz pierwszy widziałam Tomka, jak wpadł w szał. Nie dało się tego opisać słowami"Próbował mi wmówić, że nie nie chcę z nim stworzyć jednostki jaką jest rodziną, że na siłę chcę być feministką, która i tak zresztą bez facetów nic nie będzie znaczyć.Te słowa zabolały mnie mocniej niż cokolwiek innego – niż najmocniejsze uderzenie w twarz. Najpierw starałam się spokojnie wytłumaczyć, że bardzo ważne dla mnie jest to, abym została przy swoim nowym nazwisku. Nie chciałam go zmieniać, bo nie jestem samochodem, który się przerejestrowuje. I wtedy padły słowa, których się obawiałam się, ale które czułam, że i tak wypłyną:„Musisz wybierać – albo ja, albo zostajesz przy swoim nazwisku, ale już beze mnie”„Wybrałam samotność i życie w pojedynkę”Słusznie?
 –  FilllyEmocje w sieci@emocjewsieciPolitycy coraz mocniej rozpychają się naTikToku. Kto w I kwartale 2023 rokuosiągnął najlepsze wyniki i czyje filmy byłynajczęściej oglądane?TOP 3 wg sumy wyświetleń filmów:@SlawomirMentzen 104,8 mln2 @donaldtusk 21,8 mlnY @JkmMikke 20,6 mln3Kolejne miejsca w TOP 10:@PatrykJaki 12,3 mln@WandaNowicka@BrzezinaTomasz11 mln10,9 mln@Andrzej Halicki 10,2 mln.@JachiraKlaudia 10,1 mln@PUsiadek 7,5 mln@ryszard_wilk 6,1 mln
 –
 – "W 6 Mazowieckiej Brygadzie Obrony Terytorialnej służę od 2020 roku. Wojsko interesowało mnie od zawsze. Przed wstąpieniem do WOT brałem udział w rekonstrukcjach. Jestem przewodnikiem w muzeum oraz przewodnikiem dla Japończyków w Polsce i dla Polaków w Japonii.Mam obywatelstwo polskie i od 20 lat mieszkam w Polsce. Jako 10 latek przeprowadziłem się z rodziną do Polski. Na co dzień posługuję się językiem polskim, z kolei japońskiego używam będąc w Japonii, którą często odwiedzam.Dobrze pamiętam zarówno polską, jak i japońską szkołę. System edukacyjny w Japonii jest bardzo wymagający. Dyscyplina i pracowitość są wpajane dzieciom od najmłodszych lat. Japońskie szkoły nie zatrudniają sprzątaczek. Uczniowie sami sprzątają klasy. Japonia jest położona na styku płyt tektonicznych, stałym zagrożeniem są więc katastrofy naturalne. Dlatego tak ważne jest posłuszeństwo - przy ewakuacji każde dziecko wie, jak ma się zachować. Pojęcie dyscypliny znam od dziecka, stąd łatwiej było mi się zaaklimatyzować w wojsku.Oczywiście japoński system edukacji nie jest doskonały. Edukacja historyczna jest mocniej rozwinięta w Polsce. W Polsce jest większy nacisk na naukę historii. II wojna światowa jest w Japonii tematem tabu. Japończycy muszą nauczyć się mówić o wojnie, to element naszej historii.Jak czułem się przed zasileniem szeregów WOT? Byłem zestresowany barierą komunikacyjną (gramatyka polska jest trudna) i tym, że "nie wyglądam na Polaka". Moje obawy rozmyły się dnia pierwszego. Bardzo szybko nawiązałem kontakt z ludźmi, dziś się przyjaźnimy. Ludzie, z którymi służę są dla mnie najważniejsi i dzięki nim czuję się bezpieczny. Zapewniamy sobie wzajemnie bezpieczeństwo.Wszyscy kierujemy się tym samym. Służymy w jednej armii, nosimy te same mundury, jesteśmy braćmi. Jesteśmy tu dla Polski." ů
Bojkot uważam za rozpoczęty – Z Lukoil się udało. Teraz też damy radę MOL coraz mocniej rozpycha się na polskim rynku. Pierwsza stacja węgierskiego giganta już działa, a w najbliższych miesiącach powstaną setki kolejnych. Mamy konkretną listę 413 stacji paliw w naszym kraju, które zmienią szyld.
Polska jak zwykle musi być inna –  Żywność na świecie tanieje, a ceny w Polsce rosnąCo prawda indeks cen produktów rolnych FAO spada, ale dla konsumentów nad Wisłą nie ma to większegoznaczenia. Ceny rosną bowiem z wielu innych powodów. Do tego w lipcu skoczyły nawet mocniej niżmiesiąc wcześniej.Pub: 09:00:20000:00FTEAMBURAKCI3.FGEJANEZ
Źródło: rp.pl
 –  ФwPolityce.pl@wPolityce_plPremier Jarosław Kaczyński dla @Tygodnik_Sieci: Corazbardziej przypomina to kampanię roku 1989. Wtedy teżwysyłano przeciw nam esbecję
Wychodzi więc na to, że w Kościele Katolickim nagrywanie obscenicznych rzeczy do nieznajomej kobiety jest mocniej karane niż gwałcenie dzieci –  Ksiądz Andrzej Dębski ukarany. Został pozbawiony prawa do wykonywania posług duszpasterskich i noszenia stroju duchownego
Najwięcej, co mogę dać to "wieczny odpoczynek" –  І : TV Trwam 0/піУМ @TVJrwamKrytykujesz księży I?A ile razy modlisz się za nich ?Księża są blisko Pana Boga i mają innych do niegoprzyprowadzać - dlatego zlo atakuje ich zdecydowaniemocniej IPotrzebują więc naszej codziennej modlitwy - chociażjedno Zdrowaś Maryjot л#ModlitwaZaKsiędza
25 lat temu Roberto Carlos strzelił jedną z najbardziej niewiarygodnych bramek w historii futbolu – To jedyna taka bramka, którą analizowali fizycy. Po 13 latach zespół francuskich fizyków z École Polytechnique w Palaiseau raz jeszcze przeanalizował lot piłki. Werdykt: Carlos genialnie podkręcił piłkę. Ale w żadnym razie nie był to szczęśliwy traf, bo stoją za tym twarde prawa fizyki. Wyniki badań opublikowało pismo "New Journal of Physics".Badacze najpierw odwzorowali komputerowo lot piłki kopniętej zewnętrzną stroną lewej stopy piłkarza. Na początku wyglądało to po prostu na solidne podkręcenie, ale piłka tuż przed bramką jeszcze mocniej zakręciła, dzięki czemu niespodziewanie znalazła się w siatce. To właśnie ten moment był najbardziej zastanawiający. Chcąc pokazać, jak wygląda idealny lot wirującej sfery, naukowcy postanowili wyeliminować turbulencje i wpływ grawitacji. Odwzorowali ten manewr w wodzie, za pomocą plastikowej piłki o takiej samej gęstości jak woda. To neutralne środowisko wyraźnie ukazało zjawisko nazwane przez naukowców spiralą wirującej piłki. Polega ono na tym, że im dłużej obracająca się piłka leci, tym bardziej zakrzywia się jej lot. Dzieje się tak dzięki oddziaływaniu siły prostopadłej do jej kierunku ruchu (w fizyce nazywa się to efektem Magnusa). Na boisku odpowiada za to tarcie powietrza o piłkę."Jeśli strzał wykonany jest z wystarczająco dużej odległości i z ogromną siłą nadającą piłce odpowiednią prędkość, lot piłki może mieć niespodziewaną trajektorię" - napisał Christophe Clanet, jeden z autorów badań

Jak działa polska gospodarka dzisiaj:

 –  W wiosce smerfów mieszkało ich  - wiadomo - setka. Każdy smerf miał inne umiejętności, które codziennie mógł sprzedać za jedną monetę, za którą mógł następnie kupić u innego smerfa to co mu akurat było potrzebne. Np. Łasuch każdego dnia produkował jedno ciastko i sprzedawał je za jedną monetę. Wszystkim oczywiście zarządzał Papa Smerf – on też będąc szefem wioski jako jedyny miał prawo wydawać nowe monety dla wioskowej społeczności, jeśli zaszłaby taka potrzeba. Na początku zupełnie wystarczało 100 monet – po jednej dla każdego Smerfa. Pewnego dnia Smerf Malarz zaczął malować dwa obrazy dziennie zamiast jednego – pomyślał, że mógłbym zarabiać dwie monety. W jego ślady poszły jeszcze dwa inne Smerfy. Papa Smerf wyprodukował więc dodatkowe 3 monety i kupił za nie usługi u pracowitych smerfów. Dzięki tej operacji w obrocie były już 103 monety a trzech smerfów pracowało więcej i zarabiało 2 razy więcej od pozostałych – po dwie monety dziennie. Inne smerfy też zapragnęły dobrobytu i zaczęły mocniej pracować aby zarabiać więcej monet. Papa Smerf stopniowo produkował nowe monety. Nie minął więcej niż rok i w obrocie było już 150 monet i odpowiednio tyle samo produktów i usług wytwarzanych przez społeczność. Wzbudziło to jednak niepokoje i niezadowolenie. Przykładowo taki Smerf Poeta występował 3 razy dziennie i zarabiał 3 monety, nie wspominając o Pracusiu, który prawie nie sypiał ale zarabiał aż 5 monet. Nadal jednak aż 60 smerfów zarabiało tylko 1 monetę. Bardzo drażniło to szczególnie Smerfa Ciamajdę, który niewiele potrafił zrobić dobrze i nadal sprzedawał swoje usługi za 1 monetę. Wraz z Smerfem Marudą i Lalusiem postanowili bardziej sprawiedliwie podzielić monety. Ogłosili, że jeśli Smerf Ciamajda zostanie wybrany na nowego szefa wioski, to natychmiast da po dodatkowej monecie każdemu smerfowi, który dziś zarabia tylko jedną. Smerfy – reformatorzy zwołali zebranie całej społeczności i ogłosili swój program. Spodobał się on oczywiście 60 smerfom zarabiających po jednej monecie – byli oni chętni na głosowania na nowego szefa. Szefem wioski został Ciamajda a Papę Smerfa odsunięto od rządzenia jako niezdolnego do zapewnienia dobrobytu mieszkańcom. Nowy szef Ciamajda rozdał więc dodatkowe 60 monet – mieliśmy ich zatem w wiosce już 210. Niestety nadal produkowano łącznie towary i usługi warte jeszcze wczoraj tylko 150 monet. Nowo wzbogacona grupa smerfów posiadająca już do dyspozycji 2 monety ustawiła się w kolejkach na zakupy. Pracuś szybko zorientował się, że nie da rady świadczyć więcej niż 5 usług dziennie a w kolejce stało 10 Smerfów. Co więc zrobił? Ogłosił, że od dziś każda jego usług kosztuje 2 monety zamiast jednej. Smerfy z kolejki trochę ponarzekały na drożyznę, ale koniec końców pierwszych pięciu szczęśliwców z kolejki zapłaciło tyle ile oczekiwał Pracuś. Ten zakończył dzień z 10 monetami, nie miał zatem problemu aby zacząć płacić na ciastka Łasucha też 2 monety, bo te oczywiście też zdrożały.Zwykłe smerfy zaczęły się orientować, że wszystko kosztuje coraz więcej, przyszły więc ze skargą do Ciamajdy. Ten jednak uspokajał ich - to wszystko wina Gargamelflacji a nie jego decyzji o rozdaniu 60 monet. W końcu Papa smerf też rozdał 50 monet przez poprzedni rok i nic się nie działo. Ogłosił też, że Smerfy powinny się cieszyć bo zarabiają teraz 2 monety a nie jak za czasów Papy tylko jedną. Kazał nadawać o tym materiał promocyjny codziennie przez wioskowy radiowęzeł. Dodał też, że chętnie rozda kolejne 100 monet  i teraz to już na pewno Smerfy będzie na wszystko stać. Smerfy odeszły szczęśliwe do domu, już myśląc jak to będzie wspaniale zarabiać 3 monety. Pracuś natomiast już drukował nowy cennik za swoje usługi.
3maj się Polsko mocniej niż kiedykolwiek! –  Święto Konstytucji 3 Maja
Aby spuścić cały olej, należy mocniej ścisnąć samochód –