Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 265 takich demotywatorów

Policjant: lol, miłego dnia w nowej bryce, proszę pana –
 –  Dzień dobry, czy mogę zadać Panu pytanie? 	Dzień dobry, już Pan zadał. Dziękuję za odpowiedź i życzę miłego dnia
Miłego weekendu! –  Philip Larkin@philiplarkinWłaśnie widziałem kota poddrzwiami sąsiadow miauczącegoby go wpuścić, niewiele myślącpodszedłem i zadzwoniłem do drzwii poszedłem dalej zostawiając takkota. Za chwilę ogarnąłem cozrobiłem, kiedy usłyszałem krzykwłaściciela ,JA PIERDOLE SARAKOT WEAŚNIE ZADZWONIŁDZWONKIEM!!!"
 –  Okiem Elizabed27 lipca o 09:20 ENie mam polskiej telewizji już od bardzo dawna. Jednak jak jestem w PL utaty to mam do niej dostęp. I biorąc kurwa pod uwagę podstawoweprogramy typu: Polsat, TVN, TVP1, TV4 to jedynym wartościowymprogramem jaki ostatnio widziałam była pogoda i Czterej pancerniOd rana1. Trudne sprawy 5 odcinkow- Co jeden to głupszy. Jednej Karton jabtekZgnlf, druga tampon se w dupę wsadzlfa, bo myslała, ze to czopek. Trzeciacukinie z ogórkiem pomyliła, mizeria była chujowa i rozstała się z meżem2. Ukryta prawda. Dziadek sąsiadki dalekiego kuzyna, ciotki mojego wujkaukrywał przed swojej żony siostrą sasiadki nauczycielki syna z podstawówkiże w młodość macał na potańcówce koleżanki siostry brata wujka szwagrażone i są z tego trojaczki dziewięciojajowe3. Oszukane. Program o Karynach, które nabierają się na typowa bajereSeby ,hej pizdo, zajebałem sie w Tobie w chuj". Seba oczyści konto i znikaa Karyna cierpi z miłości i oczekuje na potomka Brajanusza4. Policjantki i policjanci. Szanuje Białacha w chuj, ale to jedyny KomisariatPolicji w PL, który rozwiazuje wszystkie śledztwa w jeden dzień5. Detektywi. Taka ruda jedna tam gra, jej aktorstwo sprawia, że mi się bigosz komunii cofa. Każda kobieta by chciała, żeby penis jej faceta byt sztywnyjak ta typiara6. Gliniarze. Przestępcy ha ich widok z daleka to juz się poddają, Kładą sięna glebe i cierpliwie czekają na kajdanki7. Szpital. Tylko w tym programie na rane na głowie naklejają kurwaplasterek na włosy. No i oczywiście każdy przypadek ma za sobą jakaśhistorie w tle, najczęściej zdrada, albo somsiad otruł skurwesona złodziejasomsiada. A stare dziadki zazwyczaj są nafutrowane wiagrą8. Zdrady. Takie porno dla ubogich. Jak Cię nie stac na Konto premium naporn hubie, to Zarady zrobią robotę9. 19+/ Szkoła. Ukazanie zjebania młodzieży polskiej. Im więcej patolidragów, bzykania, słonecznek w jednym odcinku- tym lepiej. I Ci nauczycieleod siedmiu boleści. Gówniarze plują im w twarz, a Ci mówią, že deszczpadaWincyj nie pamietam, ale pewnie już znowu są jakieś nowe chujozy. Niewiem skad się wziąt natiok tych debilizmow, ale się nie dziwie, ze narodcoraz głupszy. Po takim maratonie całodniowym musiałam pót nocy wódkępić i płakałam, choć nie miałam już łezJakby tego byto mało, że programy są na poziomie płyt tektonicznych, toreklamy w ogóle sięgają jądra ziemiSame leki, albo pożyczkiŽre obiad, przerwa miedzy Trudnymi sprawami, a Szpitalem, zaczynamyfestiwal spierdolenia reklamMaść na sucha psioche, no ok, zdarza sięNastępna- płyn do podrażnionej psioch)yKolejna- płyn do piczy z grzybicąCzopki na hemoroidy. I te takie ludziki w kształcie dupy, czerwone i niemogące nigdzie usiąść, bo dupsko boliMaść na wybielenie odbytu- Siwiec polecaHepakurwacośtam i ta typiara od znikających boczków i nówki wątrobyApap noc, Apap dzień, Apap zatoki, Apap dla zjebów, Apap dla alergikowApap dla sąsiadkiApetizery dla dzieciaków- a wystarczy prosta zasada-jak się dupa wypościto zie i ościNo i moje ulubione, dla tych co im konary nie płoną. Kto do chuja miłegowymyśla te reklamy? NIECH TWOJ MAŁY STANIE NA WYSoKośCIZADANIA I KONAR PŁONIENo, mnie żeście nie przekonaliW ogóle idzie typ do apteki i prosi to coś ,,na płonącego konara". Bardziejprzypomina reklamę choroby wenerycznej niż środków na dygającego ptakabvdlakaCi od pożyczek też mają pomysty jebańce- POTRZEBUJESZ SIANA?ZADZWON DO BOCIANA. Od kiedy bociany potrafią telefony odbierać?Póki jeszcze mieszkałam w PL to te, które chodzity po moim polu umiałyedynie kle, kle, kle" zrobić.Najlepszy jest jednak provihujdent. WEZ U NAS POŻYCZKE NA SPŁATESWOJEJ POŻYCZKI I POTEM JESZCZE PIEĆ POŻYCZEK NA SPŁATENASZYCH ODSETEK, BO CIE WYR:@:/&AMY JAK NIKT WCZEŚNIEJNie wiem, jak dla mnie Ci co wymyślają te reklamy, albo muszą brać LSD ipodczas fazy walczyc z tymi ludzikami w ksztaicie dupy i latac po fakachprosząc bociany o siano, albo są zwyczajnie pojebani i przechodzą castingiktóry ma większy problem z głowaOsobiście przy co drugiej mam ciarki żenady na całym ciele. A najgorszejest to, że žeby to oglądać trzeba płacić cebuliony. To powinno być záadarmo, albo i z dopłatą
To które?Nie mogę tak na raz –

Bogata para wyśmiewa w kolejce kobietę z piątką dzieci - nagle nieznajoma robi coś niespodziewanego

Bogata para wyśmiewa w kolejce kobietę z piątką dzieci - nagle nieznajoma robi coś niespodziewanego – Czasami potrzebujemy przypomnienia o tym, że każdego powinniśmy traktować z szacunkiem i zrozumieniem, nie powinniśmy nikogo oceniać, ale też powinniśmy reagować, gdy coś jest nie tak.Historia ta może mieć kilka lat, ale wciąż stanowi na to dobry dowód.Lindsey Rae była w sklepie po długim dniu pracy. Sklep był zatłoczony, wiele osób było zirytowanych ponieważ wszystko długo trwało, a wiele dzieci krzyczało dookoła. Mówiąc prosto: zwykły dzień w sklepie.Stojąca przed Lindsey kobieta miała ręce pełne roboty. Starała się kontrolować piątkę dzieci, które biegały dookoła i nie chciały słuchać mamy, która wyglądała na przemęczoną.Nagle, Lindsay usłyszała, jak stojąca za nią para obgaduje rodzinę przed nią. Rozejrzała się i zobaczyła dobrze ubraną, bogatą parę. To oni krytykowali matkę piątki dzieci.„Jak myślisz, z iloma różnymi ojcami ma dzieci?”„Nie udało jej się nawet ubrać ich wystarczająco ciepło.”„Poczekaj, wkrótce wyjmie kupony na jedzenie.”Lindsay zirytowała się, ale musiała też zajmować się swoim 3-letnim synem, który nie chciał stać w kolejce. Usłyszała nagle, jak para zaczęła komentować różnicę w kolorze skóry dzieci.Gdy przyjrzała się matce i jej dzieciom zobaczyła, że jedno z nich miało blond włosy, jak kobieta. Dziecko było też ubrane w ciepłe, zimowe ubrania. Inne dzieci miały czarne włosy i ciemniejszą skórę. Wyglądały na smutne, miały na sobie cienkie ubrania i sandały na stopach.Lindsay dojrzała też, że kobieta kupuje cieplejsze ubrania.Kobieta miała kupony, którymi chciała zapłacić, ale nie wiedziała do końca, jak je wykorzystać.Lindsay usłyszała, jak para za nią mówi:„Oto, na co idą nasze podatki...”Lindsay miała tego dosyć. Rzuciła parze ostre spojrzenie i podeszła do kobiety zapytać, czy potrzebuje pomocy.„Opiekuje się pani nimi, czy adoptowała je pani? Mam dziewięcioro dzieci, z czego dwójkę urodziłam, więc rozumiem. Pomogę pani.”Kobieta była nieco nieśmiała.„Dopiero co zostałam opiekunką. Nigdy nie używałam kuponów, ponieważ dzieci wprowadziły się do mnie trzy dni temu. Mamy jedzenie, ale potrzebują ubrań, a ja jeszcze nie dostałam wypłaty.”Lindsay spojrzała na dzieci i powiedziała ich mamie, że są piękne. Pokazała też, jak działają kupony.Gdy kobieta wyszła ze sklepu, Lindsay odwróciła się do stojącej za nią pary. Była wściekła.„Te dzieci, o których rozmawialiście, nie mogą być ze swoimi rodzicami. Prawdopodobnie jedyne, co mają, to te ubrania. A ta kobieta otworzyła swój dom dla dzieci, które potrzebowały bezpiecznego miejsca do życia, czego nie miały wcześniej. Kupony pomagają jej wykarmić wszystkie dzieci. Niewiele osób na świecie zrobiłoby to, co ona.”„A chociaż te dzieci były z nią i każde miało innego ojca, to żadne dziecko nie zasługuje na to, aby być głodnym lub by marznąć. Więc wybaczcie, ale to wy popełniliście błąd. Nie potraficie się zachować.”Para przeniosła się do innej kolejki.Kasjerka z kolei uśmiechnęła się do Lindsay i powiedziała, „Jestem samotną mamą i to, co pani zrobiła, jest cudowne. Życze pani miłego wieczoru!”Gdy Lindsay wróciła do domu, opisała tę sytuację na Facebooku. Wkrótce potem post udostępniono ponad 260,000 razy
Samo życie! –  Powiedz micoś miłegoBUKIBUKOWA.pJesteś moją...gołąbeczkąGOŁABECZKA?!
Przekroczyłem dzisiaj czas na bilecie parkingowym o jakieś 20 minut, no cóż, zdarza się, trudno. Gdy przyszedłem do auta, Pan, który sprawdza bilety, kończył właśnie wypisywać "mandat". 20 zł dopłaty w 48 godzin jak tego nie zrobię to wtedy 50 zł – Jakie było jego zdziwienie, jak podszedłem, powiedziałem, że trudno, stało się, i życzyłem miłego dnia i pracy. Chyba byłem pierwszym jego "klientem" na świecie, który nie wyskoczył do niego z buzią. Coś tam chwilę pogadaliśmy, wsiadłem do auta, odpalam, zapinam pasy, podchodzi do mnie i mówi "wie Pan co, nie zatwierdzilem tego jeszcze w systemie, na drugi raz niech Pan kupi bilet na dłużej, również miłego dnia życzę"Fajnie jest być miłym dla innych.
Dlatego wszystkim życzę miłego dnia..  na każde następne jutro... –  CI, ktorzy odeszli Wczoraj, mnielplany na dzisiejszy poranek.Ci, którzy odeszli tego ranka,mieli plany na wieczór. Nietraktuj życia jak oczywistości.Wszystko może sie zmienić wciągu jednej sekundy.Dlatego często przebaczajkochaj catym swoim sercemNigdy nie wiesz, czy to nie jestten ostatni raz.
Polska jest piękna! – W tym roku mamy szczęście świętować stulecie odzyskania niepodległości. Idealna chwila, abyśmy przypomnieli sobie, jak wyjątkowa jest nasza kultura, tradycja, i jak wiele piękna skrywa polski krajobraz. Miłego oglądania, bądźmy dumni z Polski!

Ten facet złożył skargę do IKEA. Teraz miliony osób śmieje się z powodu żenującego incydentu

Ten facet złożył skargę do IKEA.Teraz miliony osób śmieje się z powodu żenującego incydentu – Gdy doświadczył żenującego wypadku pod prysznicem ze świeżo kupionym stołkiem w IKEA, postanowił zrobić to drugie – i podzielił się doświadczeniem w humorystycznym poście na Facebooku.Nie sądził jednak, że jego historia stanie się internetową sensacjąMiał chore kolano, dlatego postanowił, że kupi sobie taboret, aby móc wygodnie usiąść pod prysznicem. Po obejrzeniu różnych alternatywnych rozwiązań w IKEA, postanowił wybrać stolik „Marius”, ponieważ został wykonany ze stali i plastiku, a także był bardzo wygodny. Niestety nie zwrócił uwagi na jedną rzecz: taboret miał 8 małych otworów, co wkrótce okazało się być przykrym problem.Na swojej stronie na Facebooku napisał o zaistniałym incydencie:„Kiedy wróciłem do domu, postawiłem swój nowy mebel pod prysznicem i usiadłem na nim, tym razem bez ubrań. Uspokoiłem się i zrelaksowałem na taborecie, myjąc całe moje ciało, w tym „kapitana” i jego „dwóch marynarzy”. Jak zapewne się już domyśliłeś, marynarze to Ci goście, którzy zwisają pomiędzy moimi nogami. Ale ponieważ jest to publiczny post na Facebooku, muszę trzymać się bardziej kwiecistego języka. A więc kiedy pokład stał się śliski, a kapitana i jego załogę oszołomiła wszechobecna piana, każdy z nich zaczął się ślizgać niczym pijani marynarze. Wtedy nagle stało się coś strasznego. Marynarz bezmyślnie uciekł i wsunął się do jednego z otworów stołka.Początkowo tego nie zauważyłem, bo jak wiadomo, te rzeczy wydają się rozszerzać, kiedy są nagrzane. A gdy żeglarz był już naprawdę gorący, zaczął się mocno powiększać. Nie zauważyłem tego, dopóki nie spróbowałem wstać – a gdy to zrobiłem stołek wisiał za mną, a przez mnie przeszedł potężny ból niczym piorun. Marynarz utknął w dziurze… I tak siedziałem sobie i siedziałem, rozmyślając o mojej kłopotliwej sytuacji i próbowałem znaleźć jakieś rozwiązanie. Nie mogłem wyciągnąć marynarza z pułapki i nie byłem pewien, czy będę mógł go popchnąć od dołu bez konieczności wizyty w szpitalu. A więc siedziałem tam i się zastanawiałem…”Gdy sobie tam tak siedział uwięziony, problem zaczął nagle rozwiązywać się sam:„Siedziałem tam, aż zabrakło gorącej wody – a gdy gorąca woda się skończyła, było zimno, strasznie zimno. Odkąd poczułem je w całości na sobie, pomyślałem o tym, jak mógłbym zachować ciepło, więc próbowałem sięgnąć po suszarkę do włosów… i zgadnij, co się stało?!? Zimno sprawiło, że ten cholerny marynarz znowu się skurczył, a ja znowu byłem wolnym człowiekiem!” Szczera historia sprawiła, że w szybkim tempie stała się hitem w sieciTego samego dnia IKEA napisała do niego pomysłowy komentarz na Facebooku:„Witamy. Z przykrością słyszymy, że twoja załoga ma kłopoty i że straż przybrzeżna prawie musiała interweniować. Zalecamy zabranie tego stołku z pod prysznica i postawienie na nim ładnej doniczki z kwiatami. Jeśli zdecydujesz się trzymać go dalej pod prysznicem, upewnij się, że nosisz odpowiednią odzież w trudne dni na morzu – zalecamy ubranie zydwestki. Miłego dnia! ” – pisze IKEA.To świetny przykład kogoś, kto potrafi się śmiać z siebie!
 –  Pojebane sny i odjechane historie9 maja o 19:34 · 25 maja 2018 roku- Dzień dobry! - słyszę w słuchawce. - Dzień dobry, w czym mogę pomóc? - Wczoraj wieczorem przechodząc koło pana biura zrobiłem kupę – rzecze mężczyzna. - Co? - pytam nie będąc pewien, czy dobrze zrozumiałem. - Na trawniku, po lewej stronie od wejścia. Postawiłem takiego średniej wielkości balasa – wyjaśnia mój rozmówca spokojnym cierpliwym głosem.Z telefonem przy uchu wychodzę z biura i patrzę na trawnik. Rzeczywiście dwa metry od wejścia do mojego biura leży brązowy balas. Obok niego kawałek brudnej serwetki. Rozglądam się wokół w obawie czy to nie jakaś prowokacja. Ludzie przechodzą jednak obojętnie i nikt nie patrzy w moim kierunku. - Bardzo brzydko się pan zachował – oceniam mojego rozmówcę. - Dzwoni pan, żeby przeprosić, czy może zapytać kiedy może pan posprzątać? - dopytuję. - Nie w tym rzecz – odpowiada mężczyzna. - Dziś weszły nowe przepisy dotyczące danych osobowych. RODO. Słyszał pan o tym? - Tak. Byłem nawet na szkoleniu – przyznaję nie bardzo wiedząc do czego mój rozmówca zmierza.- To świetnie – głos w słuchawce stał się bardziej ożywiony i trochę weselszy. - Nie muszę więc panu tłumaczyć czym są dane osobowe?- Są to wszelkie informacje, dzięki którym bezpośrednio lub pośrednio można zidentyfikować osobę – odpowiadam coraz bardziej zaintrygowany tą dziwaczną rozmową. - Czy po stolcu można zidentyfikować osobę? – pyta niespodziewanie mój rozmówca. - Gdyby ktoś popełnił przestępstwo i zostawił na miejscu zbrodni swoją kupę to czy policja robiąc badania DNA mogłaby ustalić kim jest ta osoba? - uzupełnił pytaniem pomocniczym, o które wcale nie prosiłem.Patrzę na leżącego w trawie balasa i z trudem przełykam ślinę. - Sądzę, że tak...- W rozumieniu Rodo mój stolec jest daną osobową – ucieszył się mężczyzna w słuchawce. - Dopóki leży na pańskim trawniku jest pan administratorem moich danych osobowych. Podrapałem się po głowie nie wiedząc co powiedzieć. - Tak czy nie? - usłyszałem w słuchawce. - No chyba tak... - przyznałem niechętnie. - Mam prawo do przenoszenia danych – głos mężczyzny stał się jeszcze bardziej pogodny. - Wykonując prawo do przenoszenia danych osoba, której dane dotyczą, ma prawo żądania, by dane osobowe zostały przeniesione przez administratora bezpośrednio innemu administratorowi – wyszeptałem zdanie zapamiętane ze szkolenia. - O ile jest to technicznie możliwe – dodałem z nadzieją w głosie.- Weźmie pan łyżkę i słoik, zgarnie mój stolec z trawnika i zaniesie do laboratorium, które jest po drugiej stronie ulicy – usłyszałem w słuchawce. - Potrzebuję zrobić badanie kału, a nie bardzo mam czas by dziś podjechać do przychodni.- Czy pan sobie jaja ze mnie robi!? - wykrzyknąłem do słuchawki. - Jeśli pan jako administrator moich danych osobowych będzie stwarzał przeszkody złożę skargę do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych – zagroził mężczyzna. - Wie pan jak wysokie są kary?Rozejrzałem się nerwowo po ulicy, otarłem pot z czoła. - Za chwilę wyślę panu smsem swoje imię i nazwisko wraz ze zgodą na administrowanie moimi danymi dla potrzeb przeniesienia moich danych osobowych z trawnika do przychodzi – usłyszałem w słuchawce. - Miłego dnia.Mój rozmówca rozłączył się, a telefon zawibrował w mojej ręce. Otrzymałem sms. Wszedłem z powrotem do biura. - Coś się stało? - zapytała zaniepokojona sekretarka. - Wszystko w porządku – odpowiedziałem spokojnym głosem. - Mamy łyżkę i słoik?
(Nie)pewna sieć komórkowa – Dzwoni do mnie Pani z pewnej sieci komórkowej i proponuje grzecznie przepisanie numeru do "pewnej" sieci komórkowej z niesamowicie doskonałą ofertą tylko dla mnie za jedyne "więcej niż płacę gdzie indziej".Podziękowałem również grzecznie z czego otrzymałem komunikat: "Rozumiem, proszę przepłacać, nie życzę miłego dnia. Do widzenia" Miło! Tak się traci klientów...
Prawdziwe kobiety noszą futra. Takie futra –  Ja tez noszę bo moje futro nie chodzi po schodach. Dodatkowo futra nalezyregularnie wierzyć. Około 10 km dziennie sNajlepszy motywator ruszania tyłka z kanapyMiłego popołudnia!
 –  Hej. widziałem Cię kilka razy i postanowiłem zdobyć Twój numer żeby pogadać :) Hej, a nie prościej byłoby po prostu podejść i zagadać? Wstydzę się xD To pi a jesteś nie facet, miłego dnia :)
Otyła nastolatka została obrażona w piekarni, więc postanowiła się zemścić! – 19-latka udała się do swojej ulubionej piekarni po zakupy, ale nie spodziewała się, że spotka ją tam coś niemiłego.Czekała w kolejce, kiedy usłyszała kobietę stojącą za nią, która powiedziała:"Miejmy nadzieję, że ta grubaska nie wykupi wszystkich babeczek.", po tym padło kilka wulgarnych komentarzy na temat tuszy nastolatki."Kiedy usłyszałam paskudne rzeczy, o których mówiły tamte kobiety, chciało mi się płakać".Jako zemstę postanowiła wykupić wszystkie babeczki w piekarni."Mam nadzieję, że była to lekcja dobrego traktowania innych, a może także lekcja karmy.Nie przepraszam za wzięcie wszystkich babeczek".Zemsta kosztowała 54 dolary, ale uzyskała ponad 74 000 osób, które polubiły jej gest na Facebooku, wszyscy uważali, że zemsta była warta swojej cenyMyślę, że jeśli nie masz nic miłego do powiedzenia, to lepiej nie mów nic
Historia typu autentyk: – "Pewnego dnia sturlałem się z łóżka obudzony dzwonkiem do drzwi- Zarzuciłem koc na ramię bo było zimno, i poszedłem otworzyć. Przywitała mnie laska od świadków Jehowy, dała mi broszurkę i zaczęła nawijać o akceptowaniu Jezusa w moim życiu itd. W pewnym momencie zacięła się i dziwnie mi się przyjrzała. Wykorzystałem tę pauzę by uprzejmie odmówić i życzyć jej miłego dnia. Dopiero później gdy zerknąłem na to co mi dała zrozumiałem co miało znaczyć tamto spojrzenie. Brechtałem się potem przez dobre pół godziny"
Dziś Światowy Dzień Zespołu Downa – Z tej okazji mała dziewczynka chora na tę chorobę wystosowała apel, który ma już 21 mln wyświetleń. "Witam wszystkich. Nazywam się Chloe. Mam pięć lat. 21 marca obchodzimy Światowy Dzień Zespołu Downa. Proszę załóżcie dwie skarpetki nie do pary. Miłego dnia"
0:27
Jeśli twój szef będzie ci życzył"miłego dnia" – Bez wyrzutów sumienia idź do domu
 –  Spotted: Ostrowiec Świętokrzyski 6 godzin temu 'Miłego remontu silnika dla 2 Sebixów, co mi [aliwo pod**bali. Miałem dzwonić na policje, Ie jak zobaczyłem, że wlewacie 95 do diesla to postanowiłem, że wam wybaczę."