Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 161 takich demotywatorów

Trzeba leżeć na tapczanie przed telewizorem 6 godzin? –
 –  Kilka interesujących1938powiedzonka:fajnie, morowo, byczo, cud-nie, słodkie, prima, klasadobrzebyle Polska nie zginęła -źletylna nóż w przód, leżne by-ło czy bieżne - na opaknie tak miło jak przyjemnie- miła niespodziankanie pieprz proszę, bo tegonie znoszę - nudna mowabuda-szkołabulwa antypatyczny nau-czycieldobla chlopa, bambulkodobry nauczycielklasówka-zadanie szkolneesencja-sucha treśćastronom uczeń robiącyściągi na ścianieporównań:1978dobre, ale marne - średnie,silnie marne - słabeobłęd-coś niezwykłegobałach coś niemożliwegoszwajcar punktualny,dokładnynie ma konia dla Maryny -trudna sytuacjaz brzytwą na poziomkizbytnie napalanie sięszkołależeć na czterech łapachi skowyczeć jak pies Pluto -nic nie umiećgarbelan-trójkadawać na drzewo uciecz lekcjiwykapslować - wydaćkorba-kujonfumelgęsiarniapensja naciałospacerzekucnąć repetowaćkoleganauczycielskiekikować wypatrywaćnalot - napaśćpiernikiem częstowaćwcale nie częstowaćudawancja - udawanieużywantus - używanieczynnościświrowaniew obłokachpływaniekwitujesz oczekujeszsiać popelinę - kłamaćbądź lubieżnyuprzejmybądźuderzyć w kalendarzumrzećbujdziarz plotkarzdęty Turek - naiwnydupek niedorozwiniętygierojny odważnyoperus-śmieszekrozkoszna cebulkaśmieszkarzygula niesympatycznadziewczynastawiak-hardyszczawik-naiwnycechyaparat, agregat-dobry, wy-różniający sięczerstwy -tępyprzygłup. palma, denny,młot, fajans-głupitrzęsikibel-skąpiec, tchórzbździungwa dziewczynagłupiaszprota-ladna dziewczynaputyfara niesympatycznakobieta.
Kiedy jest ci niewygodnie leżeć na prawym boku to zmieniasz pozycję – A kiedy jest ci niewygodnie żyć - to narzekasz.No to może się wysil i zmień pozycję
Zagłosuj

Jaki jest Twój ulubiony gatunek muzyczny?

Liczba głosów: 1 783
 –  Spotykaliśmy się z moim nowym chłopakiem około czterechmiesięcy i stosunkowo niedawno wymieniliśmy się kluczami domieszkań. Naszym głównym miejscem spotkań automatycznie stałosię moje mieszkanie - jest większe i blisko metra. W tygodniu, odponiedziałku do piątku, głównie przebywał u mnie. Jedzenie teżzazwyczaj gotowałam ja, choć zakupy i dostawy dzieliliśmy popołowie. Wszystko wydawało się w porządku, poza jedną rzeczą,która doprowadzała mnie do szału: miał zwyczaj zostawiać brudnenaczynia w lodówce.Nie mogłam zrozumieć, jak można wyjąć garnek czy patelnię,podgrzać jedzenie w mikrofali, a potem wstawić puste naczyniez powrotem do lodówki. Dlaczego, czekając na podgrzanie obiadu,nie można wyrzucić resztek do kosza i wstawić naczyń do zmywarki?Tłumaczyłam mu, że szlag mnie przez to trafia. Dodałam też, żewidząc w lodówce garnek, zakładam, że w środku jest chociaż jednaporcja jedzenia, którą będę mogła zjeść. Rozmawialiśmy o tymwielokrotnie.W środku tygodnia zachorowałam. Wzięłam wolne w pracy ipostanowiłam walczyć z chorobą swoim sprawdzonym sposobem:paracetamol, bardzo gorąca herbata i gruby koc. Leżałam tak dopołudnia, czekając, aż poczuję się lepiej. Uprzedziłam go o swoichwspaniałych" planach leżeć cały dzień z bólem głowy i gorączką.W połowie dnia doczołgałam się do lodówki, żeby coś zjeść.Otwieram ją i widzę garnek. Z burczącym brzuchem sięgam po niego,a tam... pusto! W środku zostało tylko trochę sosu i resztki pureerozmazane po ściankach. A przecież jeszcze wieczorem były tamcztery kotlety i puree, czyli dwie porcje! Stoję, patrzę na pustygarnek, a po policzkach płyną mi łzy. Odłożyłam garnek z powrotemdo lodówki i poszłam głodna spać.On wrócił z pracy. Obudziłam się, ale udawałam, że śpię. Słyszę, jaksię skrada. W końcu mnie "obudził" i pyta, co na kolację. Spod kocamówię, że w lodówce powinno być puree z kotletami, niechpodgrzeje i zje. Ale dobrze wiem, że najpewniej jedną porcję zjadł naśniadanie, a drugą zabrał do pracy na obiad. Słyszę jegoniezadowolone burczenie, ale nie reaguję. Spałam dalej aż dopóźnego wieczora, czasami tylko uchylając oczy, bo chodził pomieszkaniu i czymś szurał.W końcu wyszedł. Myślę sobie: „Pewnie jest na siłowni". Poszłamumyć twarz i zauważam, że nie ma jego szczoteczki do zębów.Wchodzę do przedpokoju - nie ma jego butów na zmianę ani kurtki.,,Robi się coraz ciekawiej" - pomyślałam i piszę do niego: „Gdziejesteś i co się stało?".Po dwóch godzinach ciszy odpisuje: „Wiesz, chyba nie jestemgotowy na związek z dziewczyną, która cały dzień siedzi w domu i nieprzygotowała obiadu, gdy ja byłem w pracy". Zanim toprzetworzyłam, przyszedł już kolejny SMS:,,Muszę to wszystkoprzemyśleć, ty też powinnaś. Swój klucz zabrałem, a twój zostawiłemna szafce".Stałam w osłupieniu. Zamówiłam pizzę, zjadłam ją, oglądając serial,popłakałam sobie i poszłam spać.Tydzień później napisał, pytając, czy wyciągnęłam jakieś wnioski.Owszem, wyciągnęłam: nie potrzebuję 34-letniego faceta, któryw życiu codziennym i emocjonalnym zachowuje się jak pięcioletniedziecko, które szuka drugiej mamusi. Kazałam mu spie*dalaći wszędzie zablokowałam.
To była długa i męcząca tresura – Ale w końcu wie, że nie może leżeć na kanapie
Mam dzisiaj dzień ziemniaka – Chcę leżeć w ciemnym kącie i żeby mnie nikt przez kilka tygodni nie ruszał
Już rzymianie lubili dowcipkować na swoich nagrobkach – Z czasów imperium rzymskiego są epitafia: "Nie było mnie, nie ma mnie i nie wiem nic, więc to już nie moja sprawa." "Przeżyłem młodość, wiek męski i starość, i przeszedłem przez lata sędziwe, bogowie teraz wezwali mnie do siebie. Nad czym tu płakać, dzieci moje" BeataPiotrNa ch.. się patrzysz?Też wolelibyśmy leżećna plaży327256ılıl 3 tys.☐.kapitan.kirk @KirkKapitan ⚫ 14 g.Z czasów imperium rzymskiego są epitafia: "Nie byłomnie, nie ma mnie i nie wiem nic, więc to już niemoja sprawa." "Przeżyłem młodość, wiek męski istarość, i przeszedłem przez lata sędziwe, bogowieteraz wezwali mnie do siebie. Nad czym tu płakać,dzieci moje" :-)
 –
Dylematy XXI wieku – Wymagają krótkiego objaśnienia Część dziewczyny, mam pytanie.Mam 12 lat starszego faceta. On ma własnąfirmę, więc mamy dużo pieniędzy. Ja nie muszępracować, bo mój miś mi daje na wszystkopieniądze. Problem w tym, że pracuje po 12-14godzin dziennie. Tylko w weekendy ma czas, ato dla mnie za mało i czuję się zaniedbana. No ipoznałam takiego Piotrka, młodszy ode mnie,szarmancki i namiętny, ale zarabia minimalną.Poświęca mi czas, nie to co mój facet. Nie wiemco mam robić, zależy mi na pieniądzach, ale teżchce się wyszaleć anie cały dzień czekać w domu aż na chwilęzobaczę mojego faceta.Czyli czekaj, masz faceta (Simpa)przy którym możesz leżeć cały dzieńna śmierdzącej leniwej dupie, możeszku wa nie robić nic i ci to pasuje, alejednocześnie, wolisz się puszczać zbyle kim, bo tak ci podpowiada twójgen zwany "kur twem". I conajlepsze, nie widzisz w tym niczłego, bo przecież chcesz sięwyszaleć.Szkoda chłopa a ciebie to j***ćlafiryndo.W CZW. Lubię to! Odpowiedz866
Bezczelna. Powinna być wdzięczna pracodawcy, że w ogóle jej odpisał! –  Anonimowy członek grupy59 min. →Uważajcie na drażliwe pytania szukając pracyCukiernik (5 000-6000 zł/mies. bruttoA może tak sprawdzę najpierw Pani kwalifikacje?Może mi Pani nie będzie odpowiadać?14:33R= P...EID: 929406650Dzień dobry, w jakich godzinach jest praca?Nie chciałam tracić swojego i Państwa czasu, dlatego zapytałam. Doświadczenie wcukiernictwie mam spore, piekę od kilku lat ciasta, wykonuje torty i slodkie stoły zpasji. W ogloszeniu nie bylo informacji o godzinach pracy a jest to dla mnie ważneżeby móc wiedzieć czy bede mogla w takich godzinach pracować. Natomiast juzpodziekujePrzykro mi ale to nie Pani wybiera pracodawcęTylko my wybieramy pracownikaA czy godziny są dla Pani nie wygodne to polecam nie szukać pracy a leżećPozdrawiam14:4714:1714:45
I znowu ten najgorszy dzień, kiedy wszyscy są w domu. Jak zaczniesz rozrabiać, to od razu krzyczą. Nic tylko leżeć i czekać do jutra –
 –  Street FX Motorsport & Graphics11 hrs.Poszedłem do supermarketu dosłownie na5 minut. Jak wróciłem zastałem policjantawypisującego mandat. Mówię "no japierdolę, nie możesz dać człowiekowispokoju" a ten się tylko uśmiechnął i zacząłpisać drugi mandat za zużyte opony. Więczapytałem go czy jego psychiatra każe muleżeć na kozetce twarzą do dołu bo jest takibrzydki, a on zaczął pisać trzeci. Tak sobierozmawialiśmy aż pod wycieraczkąznalazło się 5 mandatów. No i chuj, mójsamochód był zaparkowany za rogiem.
Tak działa ludzka psychika –  odpowiedz@vaeroun Możesz sobie nie zdawaćsprawy, ale przykład z marchewkami jestgenialny i dokładnie przedstawia tenmechanizm, o którym mowa.Pracując w sklepie, niejednokrotniewidziałem, jak to działa. Jakiś średniejjakości towar może sobie w koszykuleżeć miesiącami i nic się nie sprzeda. Atylko go rusz, przestaw, przełóż,poukładaj inaczej, rozsyp, podrzuć,cokolwiek, byle w momencie gdy jestspory ruch i widzi to jak najwięcej bab, tokurwa zaraz się zlatują jak cygany dochleba, a potem za nimi kolejnepodążające za przykładem.
 –  Downo tymu zło heksaciepła na mie czarI terozki we kożdydziyń musza leżećpod dekōmMoja miyłość pōmożesymnōnć z ciebie tyn czarNiy trza
Jest dobrze, więc po co psuć? –  Dawno temu zła wróżkazaczarowała mnieI teraz codzienniemuszę leżeć podkocykiemMoja miłość pomożezdjąć z ciebie ten czarNie trzeba
Na miejscu okazało się, że kotu nic nie jest, po prostu wygrzewa się na słońcu. A po przybyciu strażników, nagle nabrał ochoty do zabawy –  Fot. Stra Miejska w ZyrardowieSTRAZ MIEJSKA 💡 WIĘCEJ
Źródło: tvn24.pl
Przyśpieszony kurs opieki nad niemowlakiem –  CHCĘ JESCALE NIE BĘDĘJESCYCHCE SPAC, ALE NIE BĘDSPAŁ1NIE CHCE ANI LEZEC, ANISIEDZIEC2ZROBIŁEM KUPE34GAZETA.PL RACZKOWSKI
 –  Jadziemy karetką z pacjentemPacjent do nas mówi: "Proszę,zmieńcie stację radiową"Na co ja: "Proszę leżeć spokojniei się nie odzywać, musi panoszczędzać siły"A on do mnie: "Nie chcę umieraćdo Taylor Swift"

Kilka słów o depresji:

 –  Paweł Lęcki1 godz. . ✪116 111 - całodobowy telefon zaufania dla dzieci imłodzieży Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę800 70 22 22 - całodobowy telefon dla osób wkryzysie psychicznym116 123 - telefon zaufania dla osób dorosłychPolskiego Towarzystwa Psychologicznego22 484 88 01 - antydepresyjny telefon zaufaniaFundacji ITAKA●●●22 484 88 04 - telefon zaufania młodych FundacjiITAKAżycie warte jest rozmowyFundacja Terapia to NIE WSTYDNastoletni AzylW Międzynarodowym Dniu Walki z Depresjąpodaję numery i wybrane linki na początku tekstu,bo na końcu robią się czasem mało widoczne.Jednocześnie dla niektórych ludzi to może byćwłaśnie ten moment, żeby zadzwonić, wykonaćpierwszy krok, gdy akurat nie mają nikogo obok,komu mogliby zaufać. Rozmowa jest bardzodobrym początkiem całej reszty drogi, nawet jeślijest to rozmowa telefoniczna lub przez Internet.Depresja może być uśmiechnięta, potrafi świetnieudawać, przyjmuje różne maski, nakładakostiumy, skafandry. Depresja nie ma wieku,urody, płci, stanu posiadania, kariery, osiągnięć,orientacji seksualnej, choć oczywiście statystykibędą przechylały się bardziej w różne strony.Jednocześnie statystki depresji będą zawszeniedoszacowane, gdyż choć nauczyliśmy sięalfabetu problemów współczesnego świata, tonadal mamy problem z jasnym wyrażaniemsamych siebie. Depresja nie jest modą, choć bywamylona ze smutkiem lub melancholią, które trwająokazjonalnie i są niezbędne do pełnego życia. Nienależy głosić teorii o przymusie optymizmu, gdyżjest to droga donikąd. Depresja ma różne objawy,nie wszyscy mają identyczne. Nie warto sięporównywać, sprawdzać, co czują inni, bo ludzieczują bardzo różnie.Depresja zamienia zwykłe czynności wniemożliwe wyzwania. Można leżeć, gdyż niemożna wstać, żeby się położyć. Można spać bezprzerwy lub nie spać w ogóle. Depresja zamieniacodzienny autobus w dżdżownicę, która naspołyka. Jest gumową szybą, przez którą widzimyludzi, zwierzęta i pelargonie. Nie czyni naswyjątkowymi, nie przydaje mądrości, odbieraostrość widzenia, w żaden sposób nie jestfascynująca. Bardzo niebezpieczne jestromantyzowanie depresji, tym bardziej, żeprzecież nie romantyzujemy marskości wątroby.W depresji nie można wziąć się w garść, choć itak sporo ludzi się bierze, ale jest to działaniechwilowe i niesłychanie męczące, równieżfizycznie. Depresja nie musi wynikać zokoliczności zewnętrznych, choć może. Niepozwala na homeopatyczną radość, choć wbrewpozorom nie musi odbierać uczuć, może byćgłośna lub cicha, zmusza do kupowania napermanentnej promocji wyrzutów sumienia.Wstrzykuje bezsilność i odbiera oddech.Depresja jest chorobą w zasadzie śmiertelną, alemożna z nią żyć, podobnie jak z innymi chorobamiśmiertelnymi lub przewlekłymi. Z niejasnychpowodów nadal wstydzimy się choróbzwiązanych z chemią mózgu, choć przecież niewstydzimy się tak bardzo raka, nadciśnienia lubzawału serca. Depresja jest zawałem emocji,nastroju, uczuć, koncentracji, snu, biologicznejchęci do życia. Depresję, podobnie jak innechoroby, możemy leczyć u lekarza, co nie jestoznaką słabości. Bieganie nie leczy z depresji, alemoże pomóc, jak generalnie każda mądraaktywność fizyczna. Nie zastąpi jednaktradycyjnego leczenia. Depresja jest samotna,choć może wciągnąć też innych, którzy są blisko,oni też mogą potrzebować pomocy. Depresja jestchorobą cywilizacyjną, jedną znajpoważniejszych. Można ją leczyć, choć możewrócić tak, jak inne choroby. Trzeba być uważnymna drugiego człowieka, choć nikogo niewyleczymy z depresji, gdy nie jesteśmyspecjalistami, podobnie jak nie wyleczymydomowymi sposobami cukrzycy.W każdej dyskusji na temat depresji wartopodkreślać, że większości ludzi można pomóc, żenie można infantylizować problemu, ale też że niejesteśmy w stanie zauważyć wszystkiego, niejesteśmy jasnowidzami, nie potrafimy czytać wmyślach, a depresja potrafi być mistrzemkamuflażu. Jednocześnie nie każdy, kto mówi, żeczuje się źle, to od razu chce zniknąć. Warto teżprzypomnieć, że rolą państwa jest zapewnieniespecjalistycznej opieki potrzebującym, gdyż niekażdy jest w stanie leczyć się prywatnie. Akuratten rodzaj oczekiwania nie zależy odjakichkolwiek poglądów politycznych.
 –

 
Color format