Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 54 takie demotywatory

W Opolu oburzenie wśród sprzedawców po wizycie "Książula" na tamtejszym jarmarku bożonarodzeniowym – Może zamiast się oburzać to nie proponować ludziom kosmicznych cen za g*wniane żarcie? str. 4361NOWA TRYBUNA OPOLSKAdejdzielział str. 15ieneCena 5,00 zł (w tym 8% VAT)www.nto.plRozpylił w urzędziegaz, zemścił się zaniekorzystną decyzjęstr. 39771230-613018JARMARK W OPOLU HANDLOWCY ROZZALENI PO OPINII YOUTUBERAEfekt Książula widaćtu na każdym krokuMateusz MajnuszJarmark bożonarodzeniowyw Opolu w tym roku przyciągauwagę z zupełnie innych powodów. Po publikacji filmu Kibulajednego z najbardziej wpływowych youtuberów w Polsce, at-mosfera stała się napięta.Surowa krytyka serwowanych po-traw nie tylko nadszarpnęła wizeru-nek calego jarmarku, ale także wpły-nęła na sprzedaż i frekwencję. Wystawcy zgodnie twierdzą, że efektKsiążula" jest bardzo mocno odczu-walny na każdym kroku.Książulo odwiedził jarmark boho-narodzeniowy w Opolu dwa tygo-dnie temu. W swoim filmie zatytułowanym Jarmarkowy paździerz niepozostawił suchej nitki na większo- Drożyzna i mniejsza liczba budekści serwowanych potraw. Skrytyko wystawowych sprawiły, że klientówwał m.in. odgrzewaną zapiekankę było mniej. Jednak po publikacjiza 28 zł, przeleżały oscypek czy bi- filmu sytuacja tylko się pogorszyła.gos, który jego zdaniem był najgor--Rok temu w tygodniu było spokojszym, jaki kiedykolwiek jadi. Film nie, ale ludzie zaczynali robić zakupyyoutubera zdobył ogromna popular- już od południa. Teraz pierwszeność, przekraczając 1,6 miliona wyświetleń w ciągu zaledwie dwóch ty-thumy pojawiają się dopiero wieczogodni.rem, ale ruch jest zdecydowaniemniejszy-mówi sprzedawca oscypTakich pustek na jarmarkuw Opolu nie było od dawnazula" już pierwszego dnia po publi-Wystawcy odczuli efekt Ksiąkacji filmu.- Ludzie przestali pod-chodzić z zainteresowaniem. Terazrobią zdjęcia stoiskom, cytują Ksiąmówi jeden z handlowców.zula i często odchodzą bez zakupuzmagał się z kiepska frekwencją.Tegoroczny jarmark już wcześniejków.Handlowcy zauważają także, żeNiektórzy mówią wprost, że po tym,dzin jarmarku po obejrzeniu filmu.-wielu klientów rezygnuje z odwie-co zobaczyli u Książula, wolą pójśćgdzieś indziej. Film zniechęciłprzede wszystkim mieszkańcówOpola, którzy zwykle byli nasząCytaj str. 2wystawca.główną grupą klientów-dodaje inny5Filmik Książula: „Jarmarkowy paździerz", w ciągu dwóch tygodni obejrzało ponad 1,6 mln osób.
Mnie zachęcił –  < Wróćgo26 sie, 14:22Działka budowlana w kiepskim miejscu179 000 złRodzaj: Działki budowlanePowierzchnia: 26 000 m²Cena za m2: 6.88 zł/m²OPISKiepska działka z kiepskim widokiem z kiepskimdojazdem. Nic nie widać, bo jest las na około, trzebaposiadać auto 4x4. Trzeba doprowadzić media odsąsiada. Sarny biegają po działce, w zimie trzeba dużoodśnieżać. Brak zabudować w pobliżu, na odludziu.Jedyny plus to cena, 30% wartości działki. Działał 26 arowBudowlana.
Aktorka od wielu lat zmagała sięz ciężką chorobą. O śmierci aktorki poinformowała, jej koleżankaz planu Renata Pałys –
Zagłosuj

Co powiedziałaby Ci Twoja ulubiona przekąska, gdyby mogła mówić tuż przed zjedzeniem?

Liczba głosów: 1 592
 –  Dipla
Czujesz się już staro? –
 –
Spoko, niech będzie przytulnie! –
Kocham was, nie raz uratowaliście mi życie, a wasze filmiki tak szczegółowo wszystko wyjaśniają, że po ich obejrzeniu nie potrzebuję już żadnych dodatkowych instrukcji –  YouTube
Tak nas okłamują na każdym kroku –  100100+10024 1002023POSEŁ PIS TWIERDZI,ŻE MÓGŁBY ŻYĆZA KWOTĘ RÓWNĄRENCIE SOCJALNEJ2019JAK DONOSZĄ MEDIA:NARZEKA, ŻE NIE JESTW STANIE ŻYĆ ZAPENSJĘ 5.200 ZŁOTYCH100
Źródło: wiadomosci.onet.pl
Dwa cytaty Marii Czubaszek: – 1. Po latach prób i doświadczeń jestem pewna,że seks jest przereklamowany. Nawet małżeński.Żeby nie powiedzieć, zwłaszcza.2. Nie będę rozmawiać o seksie, bo ja już jak przez mgłę te rzeczy pamiętam, a pamięć zawsze miałam strasznie kiepską
Koniec pewnej epoki. Wczoraj, 16 listopada wyemitowano ostatni odcinek Świata Według Kiepskich. Serial znika z anteny po 23 latach. Podziękujmy tym aktorom za to, że dali nam kawałek przyjemnej rozrywki – Andrzej Grabowski - Ferdynand Kiepski Marzena Kipiel Sztuka - Halina Kiepska Bartosz Żukowski - Waldemar Kiepski Barbara Mularczyk - Mariola Kiepska Śp Krystyna Feldman Rozalia [Babka) Kiepska Anna Ilczuk - Jolanta Pupcia Kiepska z domu Kopciarz Śp Ryszard Kotys - Marian Janusz Paździoch Renata Pałys - Helena Paździoch Slawomir Szczęśniak - Janusz Marian Pażdzioch Śp Dariusz Gnatowski - Arnold Boczek Śp Zofia Czerwińska - Maria Malinowska Krzysztof Oracz - Staś Malinowski/Mecenas/Salomon Baba i inne role epizodyczne. Śp Bohdan Smoleń - Edzio Listonosz Lech Dyblik - Kominiarz/Kazimierz Badura Marek Pyś - Wujek Władek/Stasiek/Grabarz i inne role epizodyczne. Henryk Gołębiewski - Faraon/Bocian/Kierowca i inne role epizodyczne Andrzej Gaiła - Prezes Andrzej Kozłowski Joanna Kurowska - Krystyna Kozłowska [Foka) Śp Jerzy Cnota - Tadeusz Kopczyński Sebastian Stankiewicz - Oskar Hanna Śleszyńska - Zofia I inni Dziękujemy wam wszystkim
Jak mam odpowiedzieć szefowi,który zwolnił mnie mailem, żebywiedział że jestem bardzo zawiedziony, że nie miał odwagi powiedzieć mi tego w twarz (pracujemy zdalnie, ale zawsze komunikowaliśmy się przez wideorozmowy) – Drogi Szefie,Chciałbym poinformować, że ktoś najwyraźniej włamał się na Pana emaila. Haker właśnie mnie zwolnił i bóg wie jakie jeszcze psikusy robi. Oczywiście nie nabrałem się na tę kiepską próbę przedstawienia Pana jako bezjajecznego, tchórzliwego palanta wbijającego swoim pracownikom nóż w plecy. Jestem pewien, że będziemy się z tego śmiać jak sytuacja się wyjaśni.Z poważaniem
Wszystko dokładnie przekalkulowała – Ale jest kiepska z matematyki
0:05
Ceny są bardzo wysokie i jak informują organizatorzy, nie przewidziano biletów ulgowych, zatem za wejściówkę będzie trzeba zapłacić taką samą cenę bez względu na wiek – Cena biletu na kwalifikacje w Zakopanem wynosić będzie 100 zł, bez względu, jaki wybierze się sektor. Na zawody drużynowe i konkurs główny wejściówki będą kosztować w zależności od sektora od 250 zł do 750 zł
Źródło: sport.onet.pl
 –  Mój bgłg chciał mnie upokorzyćprzed swoimi kolegamiopowiadając, jaka to niby jestembeznadziejna w łóżku!Ciekawe czg zmienił zdanie, gdgwszgscg- jeden po drugim-zdecgdowanie temu zaprzeczgli!
...i zaczynasz się zastanawiać jaka nieudolna, beznadziejna i kiepska musi być opozycja, że nie może PiS-u odsunąć od władzy.... –
Kiepska synchronizacja –
0:45
 –  Kiedy Duda się pojawia IKoszykarze 3x3 - przegraliTenis - Przegrali2 Set     Polska vs Iran - PrzegraliGdzie się nie pojawi, tamPolacy przegrywają.Kiepska passa Dudy
Źródło: sportowefakty.wp.pl
Jak mam odpowiedzieć szefowi,który zwolnił mnie mailem, żebywiedział że jestem bardzo zawiedziony, że nie miał odwagi powiedzieć mi tego w twarz (pracujemy zdalnie, ale zawsze komunikowaliśmy się przez wideorozmowy) – Drogi Szefie,Chciałbym poinformować, że ktoś najwyraźniej włamał się na Pana emaila. Haker właśnie mnie zwolnił i bóg wie jakie jeszcze psikusy robi. Oczywiście nie nabrałem się na tę kiepską próbę przedstawienia Pana jako bezjajecznego, tchórzliwego palanta wbijającego swoim pracownikom nóż w plecy. Jestem pewien, że będziemy się z tego śmiać jak sytuacja się wyjaśni.Z poważaniem

Jestem nauczycielką i mam serdecznie dość. Czuję się, jak królik doświadczalny

Jestem nauczycielką i mam serdecznie dość. Czuję się, jak królik doświadczalny – Od ponad 20 lat pracuję jako nauczyciel. Wybrałam ten zawód naprawdę z pasji i powołania. Wierzyłam, że praca z młodymi ludźmi może zmienić obraz rzeczywistości, a już na pewno przyszłości. I nadal w to wierzę, nadal jestem przekonana, że to jakie będziemy mieć społeczeństwo za kilka, kilkanaście lat, zależy w ogromnym stopniu od tego, jakich nauczycieli na swojej drodze spotkają uczniowie.I tak jak poczucie misji we mnie samej nie umarło, tak stopniowo zabijają ją wszystkie okoliczności i ludzie, którzy już dawno przestali szanować nauczycieli, jak i oni sami, bo skaczemy sobie do gardeł bardziej niż kiedykolwiek.To, że nauczyciele są bardzo poróżnioną grupą zawodową wiadomo nie od dziś. Zawsze ktoś chce coś przeciągnąć na swoją stronę. Nigdy nie stanęliśmy obok siebie ramię w ramię, by zadbać o nasz status i warunki pracy. Okej, wyjątkiem mógł być strajk w 2019 roku, ale jak wiadomo i tam na końcu zaczęło się szarpanie, były kłótnie, wykluczenia i ostracyzm.Od roku pracujemy w trybie zdalnym. Nagle się okazało, że w naszym kraju wszyscy są specjalistami od edukacji. Nikt nie słuchał nas – nauczycieli, którzy mówili, że postawienie nas nagle w sytuacji, na którą nikt nie jest przygotowany, wymaga czasu i przystosowania się do nowych warunków. Okazało się, że tu i teraz wszyscy nauczyciele muszą wiedzieć, jak odnaleźć się w nowej rzeczywistości. I jasne są wśród nas ci, którzy świetnie sobie poradzili, którzy dostali wsparcie dyrekcji albo koleżanek i kolegów z pracy. Prawda jest jednak taka, że znowu zostaliśmy pozostawieni sami sobie, rząd nie przygotował żadnego wsparcia, szkoleń, warsztatów z nowych technologii, których można by używać w edukacji. Nic się takiego nie wydarzyło nawet po wakacjach. I naprawdę rozumiem rozgoryczonych nauczycieli, którzy zwyczajnie stracili motywację do pracy. Bo to my wysłuchujemy utyskiwań rodziców, to nas nierzadko obarcza się odpowiedzialnością za naprawdę kiepską kondycję psychiczną naszych uczniów. Ale to, że od dawna mówi się o zmianie systemu edukacji, o wprowadzeniu nowych rozwiązań, o przeładowaniu podstawy programowej, odejściu od oceniania wszystkiego i na oślep… O tym nikt nie pamięta i nie wspomina, mam wrażenie, że jesteśmy niewidzialni i niesłyszalni zupełnie. Ale tak, zawsze ktoś musi być winny, więc dlaczego i nie tym razem nauczyciel, najmniejszy tak naprawdę trybik w całej tej edukacyjnej machinie.Przypomniano sobie nagle o nas, gdy rząd wpadł na pomysł testowania nauczycieli na COVID-19. Okazało się, że stanowimy tak liczną grupę, że to na nas można wykonać przesiewowe testy i zobaczyć, jak epidemia rozprzestrzenia się w społeczeństwie. Świetnie, testy w styczniu i w lutym. Teraz? Kiedy większość z nas przeszła już zakażenie koronawirusem, kiedy zamykaliśmy szkoły, bo ludzie chorowali, byli na kwarantannach i nie miał kto uczyć? Nie wierzę, podobnie jak większość moich koleżanek, że nagle ktoś wspaniałomyślnie wpadł na pomysł, że od dziś będziemy chronić nauczycieli. Wykorzystuje się nas do sprawdzenia, jak wygląda sytuacja epidemiczna w naszym kraju. Przecież eksperci w sierpniu mówili: przetestujcie w szkołach jedną na dziesięć osób, to da wam obraz tego, jak duże jest ryzyko otwarcia szkół. No ale przecież są mądrzejsi od podejmowania tak ważnych, bo dotyczących naszego zdrowia i życia, decyzji.Przy wykonywaniu testów toczą się zaognione debaty, bo jedni chcą się testować, inni nie. Jedni uważają, że to nasz obowiązek, drudzy, że farsa, w której nie powinniśmy brać udziału. I znowu podział, znowu wytykanie jednych i drugich palcami, wskazywanie tych nieodpowiedzialnych i tych głupich, co to idą za tym, co tłum powie. Nie ma tu miejsca na indywidualne racje, argumenty i postawy.A teraz szczepionki. Minister Czarnek szumnie zapowiadał, że udało mu się wynegocjować, że nauczyciele znajdą się w pierwszej grupie szczepień. Że im szybciej zostaniemy zaszczepieni, tym łatwiej będzie można wrócić do stacjonarnego trybu nauczania, który nam wszystkim – nauczycielom, rodzicom, a przede wszystkim uczniom, jest potrzebny.I co się okazało? Zaszczepimy nauczycieli, ale najtańszą szczepionką. Szczepionką, która, co można przeczytać na stronie Ministerstwa Edukacji i Nauki, ma 60 proc. skuteczności. Kim my jesteśmy? Ja dziś się czuję, jak królik doświadczalny. Czuję się tak od roku. I to nie jest dyskusja na temat tego, czy warto się szczepić czy nie. Choć już pojawiają się głosy podziału (a jakże!) wśród nauczycieli, że jedni nie będą pracować z tymi, którzy się nie zaszczepią, a drudzy, że idiotami są ci, którzy na szczepienie się zdecydują. Wielu z nas chce poczekać, zobaczyć, jakie są skutki uboczne, czy po szczepieniu będziemy w stanie pracować, czy jednak trzeba będzie wziąć na kilka dni L4. Tego dziś nie wiemy, wiemy natomiast, że znowu ktoś chce coś ugrać kosztem nauczycieli. Nie traktuje się nas poważnie. Ja osobiście się boję, nie wiem, co robić. Chciałabym móc sama zadecydować, jaka szczepionka zostanie mi podana i wybrać tę najbezpieczniejszą, najbardziej sprawdzoną. Tylko dziś nie mam na to za bardzo szans. Ryzykować, szczepić się, gdy za chwilę się okaże, że i tak zachoruję, bo skuteczność szczepionki jest faktycznie na niskim poziomie?Mam serdecznie dość… Wielu z moich kolegów i koleżanek odchodzi ze szkół. Przez wiele lat żyliśmy jakąś iluzją, że może coś się zmieni, może w końcu zacznie się nas dostrzegać nie tylko przez pryzmat systemu, w który zostaliśmy włożeni, ale słuchać naszych głosów. Dziś jak w soczewce odbija się stosunek władz i społeczeństwa do nauczycieli. Już teraz słyszę: no tak, dostaną szczepionkę i jeszcze marudzą, siedzą w domach i piją kawę, za chwilę dwa miesiące wakacji. Nie mam siły tego dźwigać, nie mam siły motywować się do pracy, choć kocham moich uczniów, oddałabym im serce, ale rzeczywistość skutecznie zabija moją pasję… Może czas poszukać innej

 
Color format