Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 126 takich demotywatorów

 –

Z pamiętnika żonatego mężczyzny:

Z pamiętnika żonatego mężczyzny: – PONIEDZIAŁEK 07.06.Żyję. Wciąż żyję. Mój lekarz mówi, że to cud. Wczoraj pokłóciłem się z żoną. Smęciła mi i smęciła to jej powiedziałem w końcu:- Gadaj sobie do woli. Mnie to i tak lewym uchem wpada, a prawym wypada.Dziś lekarz założył mi opatrunek na prawe, a żona powiedziała, że mi już teraz nic nie wypadnie. Do lekarza ze mną poszła cholera jedna. Przy okazji tego ucha o niestrawności mojej żeśmy gadali i lekarz mnie pyta:- A zgagę Pan ma? No to mu mówię: - A co nie widać?Tylko po cholerę się na nią patrzyłem? Tym razem unik się nie udał i dodatkowo szycie brwi miałem.SOBOTA 12.06Szczerość jest przereklamowana. Z babami nie ma co szczerze w ogóle gadać. Wczoraj mojej żonie przyszło na jakieś czułości. Leżymy sobie, a ona do mnie z tekstem:- Ty w ogóle nie jesteś o mnie zazdrosny!- Jestem....- Ciekawe, a co byś pomyślał, jakbyś się dowiedział, że cię zdradziłam z twoim najlepszym przyjacielem?!- Że jesteś lesbijką...Brew nie zdążyła się zagoić. Miałem drugie szycie i o dwa szwy więcej. Do trzech razy sztuka?PONIEDZIAŁEK 28.06.Facet to nie powinien okazywać swojej radości. Byłem na imprezie z kolegami. Impreza jak impreza. Trochę popiliśmy, rozochocony wróciłem do domu. Trochę nawalony i radosny. Chciałem się podzielić tą radością więc klepię starą w dupsko z uśmiechem i wołam:- Ty jesteś następna grubasku ...Nie zdążyłem dokończyć zdania, a ze szpitala dopiero dziś mnie wypisali.SOBOTA 03.07.W poniedziałek idę do dentysty zobaczyć, czy implant jedynki mi się będzie trzymał. A wszystko przez te perwersje. Że też ludziom takie durnoty do głowy przychodzą. Wracam zrąbany z pracy, żryć się chce, wchodzę do chałupy, a moja stara stoi w drzwiach sypialni, oparta o futrynę, cała w lateksie i kręci pejczem. To się pytam:- Co na obiad Batmanie ?!!Obiadu nie było, a przynajmniej ja nie miałem, obudziłem się dopiero dziś po śniadaniu.CZWARTEK 08.07.Czas to ma destrukcyjny wpływ na moją osobę. Dziś dostałem w ryj za spóźniający się zegar. Czy to do cholery moja wina była, że się spóźnił?Wchodzę do domu, a żona mi od drzwi smęci:- Wiesz, dziś jak przechodziłam w przedpokoju to zegar spadł tuż za mną.- Zawsze się spóźniał - odpowiedziałem szybko.Kurde, za szybko. A niby czas to pieniądz. Mnie to kosztowało pięć stów za remont górnej trójki.PIĄTEK 16.07.Czy wszystkie kobiety mają kompleksy na tle cycków? Wczoraj kupiłem parę płyt DVD. Mieliśmy z kumplami wieczorem pooglądać u Zenka.Żona się pyta po cholerę kupiłem płyty skoro DVD nie mam? No to ja się zapytałem po cholerę kupuje staniki? Ta brew to mi się chyba nie zagoi. ??????WTOREK 20.07.Ja to kobiet nigdy nie zrozumiem. Na przeprosiny za te staniki kupiłem żonie kwiaty. Wchodzę do domu. Całuję ją w policzek z uśmiechem. Wręczam kwiaty, a ta drze się na mnie:- Tak, Tak! Teraz może będę nogi rozkładać przez tydzień??? Co???!!!Na to ją pytam grzecznie: - A dlaczego? To wazonów już nie mamy??No i za kwiaty dostałem po ryju. Teraz wiem czemu faceci nie kupują żonom kwiatów. Mają kurde rację!
- Szkoda gadać, na strasznym zadupiu, na pewno nie będziesz wiedział –
Źródło: 6po
Ciekawość to pierwszy stopień do piekła –  DZIADKU, OPOWIESZ NAMO CZASACH, KIEDY BYŁEŚZNANYM ZAPAŚNIKIEM?A PO CO TYLEGADAĆ?
Czy kiedykolwiek desperacko potrzebowałeś schować się przed wszystkimi? Oto pomysł dla ciebie - sweter "zostawcie mnie w spokoju!" – Ruth Grace, która jest jego pomysłodawczynią, mówi, że ten sweter to nie tylko modny ubiór, ale i przesłania do ludzi. Jeśli nie masz ochoty z nikim gadać, po prostu zasuń zamek
Szacunek dla jedynego członka rodziny, z którym nie będziesz musiał gadać w te święta o polityce –
 –  Mistrzowska logika kobiet! :D"Parking Galerii, spokojnie stoję i palę papierosa przy wyjściu na parking. Nagle jakaś blondi w suvie agresywnie wyjechała z miejsca i przyjebała w auto, które akurat szukało miejsca.Coś tam zaczynają gadać. Dokładnie nie wiem o czym, stałem za daleko, ale z każdą sylabą różowy pasek mówi coraz głośniej. Po chwili już regularnie drze mordę. Gościu podchodzi do mnie i prosi o pomoc, "bo widział Pan całe zajście i może przemówi Pan tej Pani do rozumu, bo opowiada niestworzone rzeczy. "Podchodzę, przedstawiam się i opisuję całe zajście. Różowy trochę przygasł. Wskazuję też na kamery, że na pewno złapało. W tym momencie kobieta całkowicie zmienia strategię (bo z krzyku wywnioskowałem, że opowiadała niezłe pierdoły, że to niby facet w nią walnął).Uwaga, uwaga:JA JESTEM KOBIETĄ! JA MAM PRZECIEŻ PIERWSZEŃSTWO. Prawdziwych facetów już nie ma! Powinien być Pan gentlemanem i załatwić tę sytuację z klasą.O kurwa... Ostatecznie przyjechał jej facet, przeprosił nas i spisali to oświadczenie. Kobieta poczerwieniała i zbaraniała. Gościu od walniętego auta kazał mi poczekać i przyniósł Ballantines'a wraz z podziękowaniami."
Ludzie zawsze będą gadać – Nie warto się przejmować! Róbcie to na co macie ochotę! We dwoje na |jednym ośle,zamęczą biedaka!Patrz jakiprostak, samjedzie, akobiecie każe iśćPopatrz jakipanofel, kobietaidzie a on za nią pieszo[Zobacz jacy idiociidą zamiast jechaćna ośle, jeszcze Aniech go na Tplecy wezmą.
Bezdomni pomogli niewidomej w metrze. Internautka postanowiła pomóc im, urządzając zbiórkę rzeczy na Facebooku – "Na stacji metra Politechnika zauważam niewidomą dziewczynę, która stoi bardzo blisko krawędzi stacji. Podchodzę ale ubiegają mnie Patryk i Marcin. Chłopaki wzorowo zajmują się dziewczyną, grzecznie proponując pomoc. Wsiadają z nią do metra, przepraszają jadących i w sekundę załatwiają jej miejsce siedzące. (Na Politechnice w godzinach szczytu!!!) Następnie odwożą Martę (niewidomą dziewczynę) aż na Wawrzyszew, tak aby pomóc jej też z wyjściem z metra. Zaczynamy gadać. Ich wrażliwość i życiowa mądrość jest wspaniała, aż poruszająca. Chłopaki są bezdomni. Mają swoje historie, ale mają też puste żołądki, dziurawe buty i jest im zimno, bo śpią na zewnątrz (w schroniskach stale są okradani + są tam wszy). Marcin pracował m.in. na Magazynowej w Hospicjum a Patryk jest sam niepełnosprawny, więc doskonale rozumieją, że inni mogą potrzebować pomocy.Teraz my pomóżmy im. Szukam dla nich ciepłych kurtek, bluz, dresów (L/XL) i adidasów w rozmiarze 43. Fejsie, zlituj się"
Kiedy powiedziałaś mu, że masz godość i nie chcesz z nim więcej gadać,a on faktycznie przestał do Ciebie pisać –

Mąż i żona u psychologa

Mąż i żona u psychologa –  Do psychologa przychodzi małżeństwo, które jest ze sobą od 15 lat. Na pytanie, co jest ich problemem, żona zaczęła gadać jak najęta, narzekać na męża i że po tych latach ma już wszystkiego dość. Nagle psycholog wstał, podszedł do kobiety, objął ją i namiętnie pocałował. Gdy skończył wrócił na swoje miejsce, a oszołomiona kobieta nie mogła wydusić z siebie żadnego słowa. Po chwili psycholog mówi do jej męża: - Twoja żona potrzebuje tego co najmniej trzy razy w tygodniu. Rozumiesz?Mąż pomyślał przez chwilę i mówi:- No cóż, dobra. Mogę ją tutaj przywozić w poniedziałki i środy, ale piątek odpada, bo gram w golfa!
"W zad popychany, zakłamany i cuchnący koniobijca patafian i kurdupel" – Co by nie gadać, język polski ma swój urok
Jedzie gość autem i widzi jak przy drodze jakiś uchodźca wpie*dala trawę. Zatrzymał się na poboczu i zaczyna gadać: – - Człowieku, nie jedz tego. Ta trawa jest brudna od spalin i psich odchodów. Jak jesteś głodny to zapraszam do mnie. Nakarmię cię.- Ale ja mam jeszcze żonę! - odpowiada ciapaty.- No to ją też zapraszam, wsiadajcie do auta.- Ale ja mam jeszcze ośmioro dzieci, cztery siostry i kilku kuzynów.- Nie no, takiego dużego trawnika to ja ku*wa nie mam...
Uniwersalne oznaczenia –
Lubię ten typ przyjaciół, z którym nie musisz codziennie gadać, ale nadal jesteście przyjaciółmi nawet jeśli nie rozmawialiście przez tygodnie –

Papa Smurf

Papa Smurf – takie tam Nie ma o czym gadać ;)pijany byłem
Praktyka pozwala wypracowaćnajlepsze sposoby – usypiania
Mam nadzieję, że kolejnym razem,gdy zaczniesz gadać na mój temat, to tak ci mordę wykrzywi –
 –
Szkoda gadać –  Pracujemy znacznie więcej niż Zachód, a zarabiamy kilka razy mniej. Polska najobficiej drenowanym z kapitału państwem Europy!Statystyk nie da się oszukać. W latach 2005-2014 Polska była najobficiej drenowanym z kapitału państwem Europy! Zagraniczne koncerny, firmy i instytucje traktowały nasz kraj jak dojną krowę. W ciągu tych kilku lat z Polski wyprowadzono równowartość około 540 mld zł! Z tego właśnie powodu, mimo że jesteśmy znacznie bardziej wydajnym i pracowitszym narodem niż inne nacje UE, to zarabiamy od nich kilkukrotnie mniej. Ta różnica w zarobkach najzwyczajniej w świecie jest transferowana na Zachód.