Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 318 takich demotywatorów

Wygląda na to, że Amerykanie go nie zapomną i ten dowcip będzie królował dzisiaj w Białym Domu –  Friend in need is a friend indick e-andrzej dudaPrzyjaciel w potrzebie toprzyjaciel w ku*asie- andrzej duda
0:07
Polak, który zmienił świat przetwarzania danych na zawsze! Człowiek bez którego nie byłoby dziś Google – Mógł zostać jednym z najbogatszych ludzi na świecie. Powiedział „nie” wiedząc, że spowolniłby tym rozwój świata. Wczoraj ukazał się doroczny raport Deloitte. Trendy Technologiczne 2022. Firma ta działa w 150 krajach. Mimo to kolejny już rok, w niewielkiej grupie jego autorów i koordynatorów projektu są … Polacy! Od lat we wszystkich najważniejszych na świecie raportach, to nas pyta się o to, co przyszłe. W raporcie jedno zwraca uwagę szczególnie. Dane! Słowo, które pojawia się w nim dokładnie … 420 razy! Są absolutne jedynym, co oprócz ogromnej ilości opisywanych trendów, łączy wszystko. Tym wpisem chciałem oddać szacunek młodemu Polakowi, który całe życie stronił od blasku fleszy. Choć należy mu się splendor największy z możliwych. Jako jedyny na świecie własnymi rękami tak zrewolucjonizował świat danych. Niemal wszystkie trendy przewidywane w tym dokumencie, mogą być dziś w jakimś sensie z nim powiązane. Jarosław Duda!!Prof. Jarosław Duda pracując sam lata na Uniwersytet Jagielloński w Krakowie opracował jako jedyny na świecie tak innowacyjną metodę komputerowego kodowania ANS. Stworzył technikę, która pozwala przyspieszyć elektroniczny przepływ danych 30 razy! W latach 2006-2014 pracując sam w laboratorium Instytutu Informatyki i Matematyki Komputerowej UJ jako pierwszy na świecie stworzył rodzinę kodowań entropijnych, opartych na asymetrycznych systemach liczbowych, która dziś nazywana jest „kodowaniem z UJ”. Tak też nazywa się dziś jeden z przedmiotów na Berkeley College. Jego kodowanie ANS pozwala na kompresję danych na komputerach, smartfonach i innych urządzeniach. Stanowi fundament dzisiejszego świata IT i jest używane w niemal wszystkich produktach Apple, Facebooka, Linuksa czy Google! W ciągu jednej sekundy każdy z nas wytwarza 1,7 MB danych! Ogromny odsetek z nich korzysta z kodu Polaka! Metoda Prof. Dudy jest też podstawą nowego formatu plików graficznych - JPEG XL! A co jest najpiękniejsze? Pan Profesor mając świadomość, że jego wynalazek uczyniłby go miliarderem, zrezygnował jednak z jego patentowania. Nie znam innej takiej historii. Zrobił to, czego nie potrafią zrobić dziś największe koncerny farmaceutyczne mające szansę ratować miliony. I mające miliony! Wiedział, że jak wskazuje raport Deloitte Polska dane będą solą rozwoju i nie ma prawa tego ograniczać! Mimo masy propozycji nigdy nie opuścił też Polski.
Jaki Prezydent - tacy doradcy – Doradca społeczny prezydenta Andrzeja Dudy prof. Andrzej Zybertowicz zabrał ostatnio głos na temat konfliktu Rosja-Ukraina. Stwierdził, że:Władimir Putin nie byłby w stanie zagrozić bezpieczeństwu Europy, gdyby Zachód nie był "zagubiony duchowo". Uznał, że w tym wypadku mogłoby pomóc... odrodzenie Kościoła katolickiego.Przypomnijmy inne słowa bardzo elastycznego geniusza:Krajowi i klasie robotniczej potrzebna jest partia robotnicza (…) Dziś najkrótsza ku temu droga, to odnowa PZPR (1980)
 –
 –
Bohaterka spotu promującego Nowy Ład, emerytka pani Ania, która przed kamerą liczy pieniądze, to... dwukrotna kandydatka PiS na radną i "aktorka" spotu wyborczego Andrzeja Dudy, w którym jako "zwykła Polka" dziękowała prezydentowi i rządowi za wspieranie polskich rodzin – Zaskoczeni? Bo ja niespecjalnie na które jeżdżę co rok, dzięki właśnie dotacjom i wsparciu polskiego rządu.
Dziennikarka, Katarzyna Bosacka po 7 latach odtworzyła słynny "koszyk Dudy" – Między kwotą 37,02 zł a 67,89 zł mamy 30,87 zł różnicy. I teraz, gdybyśmy cofnęli się o te prawie siedem lat i zobaczyli, że mamy tam "koszyk Andrzeja z Krakowa", to mamy pokazane w dzisiejszych czasach, że mimo tych wszystkich niedoskonałości, to ceny w Polsce wzrosły o 84 procent. A licząc tutaj te niewielkie uchylenia w moich zakupach - o 80 procent na pewno - powiedziała Bosacka w materiale wideo. - I to jest realny wskaźnik zarówno inflacji, jak i wzrostu cen, wszystkiego tego, co wydarzyło się w ostatnich latach.I to jasno nam pokazuje, konsumentom, dlaczego codziennie z naszego koszyka znikają produkty... - podsumowała
Kiedy Szkot chce zagrać na dudach, zagra nawet gdy ich nie ma –
0:34

Mowa Żulczyka w sądzie w sprawie o nazwanie prezydenta słowem na d...

 –  Dziś zakończyła się rozprawa w sprawie mojego rzekomego znieważenia prezydenta RP. Wyrok w tej sprawie zapadnie w poniedziałek. Bardzo dziękuję za reprezentowanie mnie mecenasowi Krzysztofowi Nowińskiemu, a Michał Rusinek za ekspertyzę i stawienie się w sądzie w charakterze świadka. Poniżej treść mojej mowy końcowej. Wysoki Sądzie,nie przyznaję się do winy, którą jest znieważenie urzędu prezydenta RP, natomiast sprawa, w której jestem oskarżony, ma parę wymiarów, o których warto dzisiaj wspomnieć. Duża część opinii publicznej uznaje dzisiejszą rozprawę za sąd nad intelektem prezydenta Dudy, oraz jego samodzielnością sprawowania władzy. Chciałbym w tym momencie odciąć się od tego typu opinii i deliberacji. Nie jest tajemnicą mój, bardzo delikatnie mówiąc, krytyczny stosunek do obecnej władzy w Polsce, natomiast rzeczywiste niebezpieczeństwa, które niesie ze sobą precedens mojego oskarżenia, wykraczają daleko poza osobę Andrzeja Dudy. Dla tej sprawy nie ma znaczenia, czy prezydent Duda jest mądry bardziej, lub mądry mniej.Znaczenie ma możliwość krytyki władzy, wyrażenia sprzeciwu. Co mamy zrobić, jeśli władza łamie nasze moralne standardy, jeśli przestaje się posługiwać kategorami zdrowego rozsądku, tak jak to ma miejsce w przypadku relacji polsko-amerykańskich na przestrzeni ostatniego roku? Jakie mamy możliwości działania, gdy władza zachowuje się źle, głupio, gdy władza kłamie? Czy władza może nas pouczać w jaki sposób ją krytykować? Z tego co widzę, sympatycy prezydenta Dudy, odnosząc się do mojej sprawy, krytykują mnie głównie z pozycji "dobrego wychowania". "Nie wypada", "nie można", "to poniżej wszelkich standardów", mówią popierający Dudą wyborcy, a nawet sam prezydent zapytany o moją osobę podczas jednego z wywiadów. Może nie wypada, może to poniżej standardów. Co jednak, kiedy sama idea "dobrego wychowania", "szacunku" staje się narzędziem do kneblowania opinii? I czy szeroko pojęte dobre maniery powinny być przedmiotem postępowania karnego?Jestem przekonany, że w Polsce władza gra przeciwko obywatelom znaczonymi kartami. Posłowie, ministrowie, dziennikarze sympatyzujących i dotowanych przez władzę mediów mogą mówić wszystko. Mają za sobą immunitety, ochronę, pieniądze spółek skarbu państwa. Mogą mówić o tym, że tam stało ZOMO, o lemingach i o moherowych beretach, mogą mówić, że osoby LGBT to nie ludzie, tak jak prezydent Duda, poseł Terlecki może nazwać kretynką kobietę, która grzecznie zadała mu pytanie w miejscu publicznym. Mogą mówić to wszystko, a za słowami idą czyny, wymierzone w obywateli, w konkretne grupy zawodowe, w konkretne osoby. Mogą kreować nową, postawioną na głowie rzeczywistość, w której nawet podstawowe akty prawne, na których uformowany jest ustrój państwa, nie mają żadnego znaczenia.Co może zrobić obywatel? Niewiele. Może iść na demonstrację, na której dostanie po oczach gazem, zostanie zawleczony do radiowozu, będzie otoczony przez godziny szpalerem policjantów, a policja w trybie pilnym wyśle oskarżenie do prokuratury. Może zostać zdyscyplinowany. Może na przykład zostać usunięty z pracy, jeśli pracuje w instytucji publicznej. Może stanąć przed sądem po prostu za to, co napisał w mediach społecznościowych.Być może władzy na rękę jest demokracja pozorancka, demokracja która ogranicza się do wrzucenia głosu do urny raz na cztery bądź pięć lat, podczas których bierny, zadowolony obywatel jest manipulowany za pomocą telewizji i mediów społecznościowych na to, aby oddać ten głos, który władzy jest potrzebny, gdy przyjdzie na to czas.Muszę tutaj podkreślić, że żadnym wypadku nie czuję się dysydentem, ofiarą systemu, osobą prześladowaną - byłoby to bardzo obraźliwe w stosunku do ludzi rzeczywiście prześladowanych przez władze swoich krajów, chociażby za naszą wschodnią granicą. Moją sprawę traktuję bardziej jako kłopot, trochę śmieszny, trochę straszny, ale na pewno istotny. Wierzę, że ta sprawa jest pewnym papierkiem lakmusowym, jednym z wielu drobnych testów, podczas którego sprawdzamy nasze możliwości obywatelskiego oporu. Stojąc przed sądem za słowa, które napisałem na Facebooku czuję się jak poddany, jak petent, jak członek ciemnego ludu, który władzę ma jedynie wielbić, bo do tego władza jest, aby być wielbioną. Nie, w demokratycznym społeczeństwie, którym zaczęliśmy się stawać jakiś czas temu, i którym wciąż się stajemy, to władza jest dla nas. Ma nas reprezentować i nam pomagać. A my mamy prawo - a nawet powinniśmy - reagować, gdy ta władza działa przeciwko naszym (i również swoim) interesom. Nawet kosztem bon-tonu, savoir vivru, ładnej polszczyzny i dobrego wychowania.

Tyle tego chcą przykryć, że można się pogubić

 –  Tomek Kwieciński2i5ii911c g7po1dszcuotre.  ·Ale chyba wiecie, że Lex TVN wrócił teraz tylko dlatego, żeby przykryć sprawę ucieczki żołnierza na Białoruś...... która wyszła, żeby przykryć sprawę kłamstw o wypadku Szydło, która wyszła żeby przykryć wyczyny Kurskiego w TVP, która wyszła żeby przykryć sprawę 600 ofiar COVID-19 dziennie, która wyszła tylko dlatego, żeby przykryć sprawę litra oleju za 10 zł, która wyszła, żeby przykryć sprzedaż działek od kościoła przez Morawieckich, która wyszła, żeby przykryć cenę benzyny za 6 zł, która wyszła żeby przykryć zakaz aborcji, która wyszła żeby przykryć sprawę konfliktu z UE, która wyszła żeby przykryć sprawę prezesa Glapińskiego, która wyszła żeby przykryć sprawę Turowa, która wyszła żeby przykryć sprawę nepotyzmu w państwowych spółkach, która wyszła żeby przykryć sprawę wycinki Puszczy Białowieskiej, która wyszła żeby przykryć sprawę SKOK-ów, która wyszła żeby przykryć sprawę Trybunału Konstytucyjnego, która wyszła żeby ukryć bezradność Andrzeja Dudy, która wyszła żeby przykryć sprawę Banasia, która wyszła żeby przykryć sprawę Rzecznika Praw Dziecka, która wyszła żeby przykryć sprawę nagonki na osoby LGBT, która wyszła żeby przykryć aferę z respiratorami Szumowskiego, która wyszła żeby przykryć sprawę Ordo Iuris, która wyszła żeby przykryć sprawę 70 mln zł na wybory Sasina, która wyszła żeby przykryć niszczenie szkół przez Czarnka, co wyszło żeby kryć sprawę prawicowych trolli na Twitterze, która wyszła żeby przykryć sprawę brutalnej policji, która wyszła żeby przykryć sprawę Narodowych Szwalni, która wyszła żeby przykryć Hot16Challenge Andrzeja Dudy, które nagrał to żeby przykryć 2 mld złotych na TVP rocznie, które rzucono żeby przykryć aferę Getback, która wyszła żeby przykryć Kaję Godek, którą wyciągnięto żeby przykryć sprawę plecaków Beaty Kempy, która wyszła żeby przykryć sprawę antyszczepionkowców, która wyszła żeby przykryć radiową Trójkę, która wyszła żeby przykryć loty Kuchcińskiego, która wyszła żeby przykryć sprawę billboardów o sądach, która wyszła żeby przykryć głosowanie w Sali Kolumnowej, która wyszła żeby przykryć brak reakcji na pedofilię w Kościele, którą wyciągnięto żeby przykryć Polską Fundację Narodową, która wyszła żeby przykryć nagrody dla PiS, która wyszła żeby przykryć temat zakazu aborcji, który wyszedł żeby przykryć sprawę Stanisława Piotrowicza, która wyszła żeby przykryć sprawę inwigilacji Pegasusem, która wyszła żeby przykryć kwestię zatruwania klimatu węglem, która wyszła żeby przykryć sprawę ułaskawień Dudy, która wyszła żeby przykryć sprawę konfliktu z UE, która wyszła żeby przykryć sprawy praw człowieka, która wyszła żeby odwrócić uwagę od cenzurowania kultury, która wyszła żeby przykryć zakaz aborcji, który wyszedł żeby przykryć sprawę benzyny za 6 zł, która wyszła żeby przykryć sprawę oleju za 10 zł, która wyszła żeby przykryć sprawę 600 ofiar COVID-19 dziennie, która wyszła żeby przykryć sprawę "Dziadów", która wyszła żeby przykryć sprawę Mejzy, która wyszła żeby przykryć sprawę wypadku Szydło, która wyszła żeby przykryć sprawę Lex TVN?Cytat z ASZ dziennik
 –
Jan Duda, ojciec prezydenta Polski Andrzeja Dudy został nominowany do Biologicznej Bzdury Roku 2021 za słowa: "Homoseksualizm jest w znacznym stopniu zjawiskiem zaraźliwym" – Zgodnie obecnym stanem wiedzy naukowej - nie jest możliwe "zarażenie się" jakąkolwiek orientacją seksualną
Porównanie cen z "koszyka Dudy": – Chleb pszenno-żytni w 2015 roku kosztował: 1,59 zł. W 2021 roku: 2,19 zł.Olej 1 l w 2015 roku kosztował: 4,68 zł. W 2021 roku: 6,99 zł.Sok pomarańczowy 2 l w 2015 roku kosztował: 4,99 zł. W 2021 roku: 5,35 zł.Jajka 30 szt. w 2015 roku kosztowały: 7,89 zł. W 2021 roku: 15,99 zł.Cukier 1 kg w 2015 roku kosztował: 1,99 zł. W 2021 roku: 2,99 zł.Kinder Niespodzianka w 2015 roku kosztowała: 2,79 zł. W 2021 roku: 3,99 zł.Mleko 1 l w 2015 roku kosztowało: 1,85 zł. W 2021 roku: 2,39 zł.Margaryna 550 g w 2015 roku kosztowała: 4,69 zł. W 2021 roku: 5,99 zł.Ser gouda 400 g w 2015 roku kosztował: 6,66 zł. W 2021 roku: 7,99 zł.
Prawdziwemu Szkotowi niepotrzebne są dudy, żeby mógł zagrać na dudach –
0:19
Podlegająca Jackowi Sasinowi Poczta Polska postanowiła wesprzeć akcję, której nawet nie powinno być, bo sfinansować to powinien budżet państwa – Ta sama Poczta Polska, która większość pracowników zatrudnia na pensji minimalnej, a w dodatku jawnie ich okrada, każąc wykorzystywać do celów służbowych (np. rozwozu przesyłek) prywatne samochody, płacą za to 83 grosze za kilometr (stawkę z 2001 roku, kiedy tylko paliwo na stacjach kosztowało 3,20 zł).Ta sama Poczta Polska, która podczas organizowanych przez niego nielegalnych wyborów, które się nie odbyły, kupowała z jego polecenia worki jutowe po 117 zł netto za sztukę, podczas, gdy normalnie takie kosztowały komisje około 1 zł brutto.Ta sama Poczta Polska, która z własnej i nieprzymuszonej woli zatrudniła znajomego ministra Kamińskiego, Tomasza Frątczaka, który się masturbował przy dzieciach w parku, oraz Marzenę Paczuską, doradczynię prezydenta Dudy, na zupełnie fikcyjnym i absurdalnym, stworzonym dla niej stanowisku i płacą im po kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie
 –
 –  Wygląda na to, że powinienem się wytłumaczyć z mojej przydługiej nieobecności na FB. Wynikła ona m.in. z braku pewności czy nadal mogę nazywać się celebrytą, gdyż ludzie na świeczniku wyznaczają wciąż nowe standardy klasy wypowiedzi.Dotąd nie nazwałem żadnego z moich rozmówców „kretynem", jak profesor Terlecki. Przeoczyłem oczywisty fakt stwierdzony przez znanego analityka Suskiego, że Unia to okupant (zresztą, skoro Polska jest członkiem UE, to okupuje sama siebie). Nie wpadłem na to, jak doradca Andrzeja Dudy Deszkiewicz, że uczestniczki Powstania Warszawskiego to „zdemenciałe archeocelebrytki.Jako cienias i miękiszon pozostający daleko w tyle jeśli chodzi o osiągnięcia w dziedzinie chamstwa, postanowiłem dokładniej przeanalizować swoją postawę. Apeluję więc do Państwa o przysyłanie mi innych wzorów zachowań, do których powinienem dorosnąć.
 –  CENA Z KOSZYKA DUDY
Jakbyście się zastanawiali, dlaczego tak dużo płacicie za prąd, to Andrzej Zybertowicz, doradca prezydenta Andrzeja Dudy wam wytłumaczy. –
0:42
Stowarzyszenie "Kobiety Filmu" napisało list do pierwszych dam - Danuty Wałęsy, Jolanty Kwaśniewskiej, Anny Komorowskiej i Agaty Kornhauser-Dudy, aby wstawiły się za imigrantkami i ich dziećmi przebywającymi na granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską – Dwie byłe prezydentowe (Jolanta Kwaśniewska i Anna Komorowska) odpowiedziały na to wezwanie i pojawią się w sobotę o godz. 14 przed placówką Straży Granicznej w Michałowie. Tam wygłoszą apel o udzielenie pomocy imigrantom.Danuta Wałęsa wspiera akcję, lecz ze względów zdrowotnych na granicy się pojawić nie może.Agata Duda milczy